Wojciech Drzyzga i inni eksperci

[hubert]

BOT Polshit Sport też nie przepada:

Mimo wcześniejszych zapewnień i narzucenia Olsztynowi późnych godzin wieczornych na rozegranie spotkania z SCC Berlin, telewizja Polsat Sport po raz kolejny wycofała się z transmitowania meczu Mlekpolu AZS w europejskich pucharach.

Tak się akurat złożyło, że w tym czasie można powiedzieć milion komplementów pod kierunkiem PGE "państwowe pieniądze" Skry Bełchatów w meczu z juniorami z Podgoricy. Trzeba jakoś nadrobić chwile bełkotu z meczu z "Grekami" i odbudować pozycję Stephana "pojedynczy blok" Antigi którego wizerunek "gracza klasy światowej" jakby został przyćmiony w meczu z Jastrzębiem, "Grekami" i Olsztynem.

[Antos]

Ale jak AZS ogra SCC Berlin i w nastepnej rundzie przyjedzie do Olsztyna Modena z polowa kadry Brazylii to caly polsatowski cyrk zjedzie sie pewnie juz na 3 dni przed meczem. Szkoda ze w takiej stytuacji nie mozna by bylo odmowic transmisji, opadly by im kopary do samej ziemi
Kto wie, moze jak Olsztyn zapewni sobie start w Lidze Mistrzow na przyszly sezon to klub podpisze umowe z TVP, TVP Sport od lutego bedzie juz w Olsztynie i "łaska" polsat shitu juz nie bedzie potrzebna

[hubert]

Ale jak AZS ogra SCC Berlin i w nastepnej rundzie przyjedzie do Olsztyna Modena z polowa kadry Brazylii to caly polsatowski cyrk zjedzie sie pewnie juz na 3 dni przed meczem. Szkoda ze w takiej stytuacji nie mozna by bylo odmowic transmisji, opadly by im kopary do samej ziemi

No właśnie - ale czy aby na pewno nie można ?
Po transmisjach Polshitu widać, że mecze Mlekpolu są transmitowane dlatego, że KTOŚ gra z Olsztynem a nie dlatego, że Olsztyn z kimś gra. Kiedy ostatni raz był mecz w TV Olsztyna z Delectą, Politechniką (ostatni razy chyba za kadencji Nowaka - Rysia), Sosnowcem, Jadarem W..a mnie takie podejście stacji.
Jak rząd przykręci kurek z kasą dla spółek to Drzyzga chyba się zbeszta z wściekłości bo wychodzi na to, że Olsztyn i Czewa pozostaną.

[DC!]

Trafna uwaga. Jak gra Olsztyn z Częstochową, to żal im nie pokazać tego meczu, bo to w końcu hit Naszej ligi. Musieliby być kompletnymi głupcami, żeby takiego meczu nie pokazać. Mecz Olsztyn - Bydgoszcz ciekawy nie jest, więc nie pokazują, ale za to już spotkanie Bełchatów - Bydgoszcz jest bardzo ciekawe. No ale taka już jest polityka Polsatu.

[ziomek58]

Drzyzga to był dobry siatkarz, słaby trener i bardzo dobry komentator. Jak mało kto zna od kuchni sprawy taktyki i potrafi to sensownie wytłumaczyć. Razem z P. Swędrowskim stanowią najlepszą parę komentatorów. Ale ekipa z Eurosportu mocno ich goni

[student]

Trafna uwaga. Jak gra Olsztyn z Częstochową, to żal im nie pokazać tego meczu, bo to w końcu hit Naszej ligi. Musieliby być kompletnymi głupcami, żeby takiego meczu nie pokazać. Mecz Olsztyn - Bydgoszcz ciekawy nie jest, więc nie pokazują, ale za to już spotkanie Bełchatów - Bydgoszcz jest bardzo ciekawe. No ale taka już jest polityka Polsatu.

Mecz Olsztyn - Częstochowa to duże wydarzenie, tak samo jak z Jastrzębskim, ale miejcie na uwadze (nawet jak nie lubicie tego zespołu) pozycję Bełchatowa w tym,poprzednim i jeszce wcześniejszym sezonie.

[hubert]

A co to ma do rzeczy ? Polsat ma propagować siatkówkę a nie Skrę.

[student]

A co to ma do rzeczy ? Polsat ma propagować siatkówkę a nie Skrę.

Siatkówkę czytaj Olsztyn? Sędziowie krzywdzą, telewizja też. A PLS/PZPS dobrze ułożyli kalendarz ligi i puchar?????

[>Petr<]

A co to ma do rzeczy ? Polsat ma propagować siatkówkę a nie Skrę.

Siatkówkę czytaj Olsztyn? Sędziowie krzywdzą, telewizja też. A PLS/PZPS dobrze ułożyli kalendarz ligi i puchar?????

Studencie - nie popadajmy w skrajność. Chodzi tu raczej o racjonalność pewnych decyzji. Na przykładzie pierwszej kolejki tego sezonu: moim zdaniem lepszą decyzją byłoby zrezygnowanie z transmisji meczu sosnowiec-bełchatów na rzecz meczu warszawa-olsztyn. I nie dlatego, że to akurat olsztyn. Argumentem mogą tu być wyniki i przebieg poprzednich spotkań, które były ciekawe i nie rozstrzygały się w 3 setach. Zresztą od kilku lat mamy do czynienia z tą samą sytuacją. W 1 kolejce beniaminkowie grają z mistrzem i vicemistrzem poprzedniego sezonu. Spotkanie z udziałem mistrza polski najczęściej trwa godzinę z minutami i gasisz telewizor, a tymczasem na innych parkietach odbywają się bardzo ciekawe mecze...

[student]

W tej kwestii się z Tobą zgadzam. Nie znam argumentów decyzyjnych w Polsacie. Być może stawiają na "sprawdźmy mistrza", a być może ICH wiedza odnośnie siły i poziomu gry innych drużyn jest tak znikoma, że nie są w stanie stopniować ciekawości poszczególnych spotkań. Zdenerwowało mnie tylko nastawienie niektórych, że Skra jest siatkarskim Dochnalem, który rządzi i rozdaje karty. PZU też wykładało pieniądze i mimo to rewelacji nie było.

[DC!]

Mecz Olsztyn - Częstochowa to duże wydarzenie, tak samo jak z Jastrzębskim, ale miejcie na uwadze (nawet jak nie lubicie tego zespołu) pozycję Bełchatowa w tym,poprzednim i jeszce wcześniejszym sezonie.

Rozumiem to. Ale żeby nie pokazywać prawie żadnego spotkania Olsztyna z drużynami z dołu tabeli, a Skry praktycznie każde? Bez przesady.

[maggie]

może oglądalnośc meczy Skry jest lepsza

może nie chce im sie wozić kamer z miasta do miasta i w Bełchatowie juz stałe zamontowali

Mi na początku odpowiadało że jest tyle meczy Skry ale wolabym oglądać mecze na szczycie z udziałem innych "górnych" druzyn. Nie tylko bełchatowskiej...

a Drzyzgi nie trawie

[szyderca]

a Drzyzgi nie trawie

Niechciej wiedzieć czego ja nie trawie, bo możemy się pogniewać. Bo cóż ten trener-komentator zrobić Ci takiego strasznego, że masz po nim niestrawność? Obraził, uderzył? Nie wydaje mi się. Raczej chodzi tu o uprzedzenia do jego osoby. Telewizja Polsat Sport sprowadziła go do swoich transmisji z myślą o tym aby kibicom siatkówki wyjaśniać kombinacje techniczne jakimi się kierują trenerzy podczas meczu. Bardzo skupulatnie tłumaczy o co chodzi w akcji A czy akcji B. I trzeba mu przyznać, że robi to bardzo rzetelnie. A, że lubi dogryźć sędziom... Każdy z nas ma wady, ale nie jest drażliwy, nie popisuje się jak pewien dziennikarz Gezety MIchnikowej z Łodzi. Zarzuca mu się, że ochy i achy nad Realem, poczekajmy do weekendu, kiedy Medaliki pokonają ten Real i poczekajmy czy nadal będzie się zachwycał Bełchatowem.
Reasumując - bardzo dobry fachowiec, przydatny komentarz podczas oglądania meczu, bo przecież my kibice nie znamy się na siatkówce. A Ty moja droga się znasz?

[kazsub]

Napisałam już wcześniej, że czepiać Drzyzgi i Swędrowksiego już się nie będe od kiedy szeregi POLSATU zasilił niejaki pan Iwańczyk Nóż w kieszeni mi się owtiera kiedy słucham jego wywowdów nie mających nic wspólnego z grą.
Wojciech Drzyzga już tak się nie czepia Olsztyna, kedyś było znacznie gorzej. Dobrze posłuchac czasami jego wtracen odnośnie jakiejś akcji.


A cod o cofnięcia transmicji, POlsat pokzał znowu, że są róni i równiejsi.
Przyjedzie MOdena to na pewno będa już zapowiadac itepe itede, mamy to jak w banku.

[szyderca]

Po ostatnich uwagach jakie przeczytałam na forum bardziej niż na grze skupiłam się na komentarzu. Słuchałam, słuchałam i olsztyńscy kibice mogą chyba być zadowoleni. Dzisiaj pan Wojtek nie dyskredytował olsztyńskich zawodników. Chyba nie jest aż tak źle jakby się wydawało.
Mecz miałam przyjemność oglądać w TV4, słyszałam, że w Olsztynie w studio był mój ulubiony komentator i redaktor Gazety Michnikowej z Łodzi niejaki Przemko, piewca bohaterstwa Realu Bełchatów.

[skr]

....Mecz miałam przyjemność oglądać w TV4, słyszałam, że w Olsztynie w studio był mój ulubiony komentator i redaktor Gazety Michnikowej z Łodzi niejaki Przemko, piewca bohaterstwa Realu Bełchatów.

Dokładnie studio prowadził Pan Przemek na koniec zadał pytanie do gości "kto wygra w hicie kolejki, Częstochowa czy Bełchatów?" gdy od rektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego usłyszał w końcu, że Bełchatów wyraźnie było widać zadowolenie na twarzy Pana Przemka

[szyderca]

A ja żyłam w przeświadczeniu, że mamy w tej kolejce nawet dwa hity.
No nic zostaje nam cierpliwie czekać do wtorku na wydanie Gazety Michnikowej wydanie Łodzkie, pewnie Przemko Iwanczyk piewca bohaterstwa Realu Bełchatów coś obiektywnie swoim piórem napisze. A mówiono kto poprowadzi jutrzejsze studio?

[skr]

Jutro skoro jest magazyn "punkt, set, mecz" zapewne studio poprowadzi Jerzy Mielewski.

[Klara]

A ja lubię W. Drzyzgę jako komentatora, pomijając fakt, co o nim myślę, jako o sportowcu, czy trenerze. Mówi sporo, ale na temat, a to jego ciągłe powtarzanie jest dobre dla kogoś, kto nie zna się aż tak dobrze na siatkówce.

[evija]

Ja nie lubię komentarza pana Drzyzgi, ale dlatego, że mnie ten komentarz i jego (dla mnie) przymulony głos usypia, a jak komentuje ze Swędrowskim to to lepsze niż środki nasenne. Oczywiście nie chodzi o to, że obaj panowie mają się wydzierać, ale raczej o barwę głosu i ogólny sposób mowy. Wkurza mnie również jak Wojciech Drzyzga komentuje żeńską siatkówką, bo z komentarza czuć, że on tego nie lubi, więc niech Polsat oszczędzi jemu i słuchaczom tej wątpliwej przyjemności. Nie interesuje się żeńską i robi sporo błędów, więc to się mija z celem... niech jakiegoś pasjonata zatrudnią do komentowania, który raz na jakiś czas Ligę Mistrzyń czy Serię A żeńską pokomentuje, myślę że pan Mecner by się nadawał... rzeczowy, kompetentny, potrafi coś ciekawego powiedzieć, ogólnie miło się go słucha... wiadomo, że to konkurencyjna stacja, ale chociaż raz w tygodniu...

[>Petr<]

Żeńską siatkówkę z chęcią bym oglądał "w towarzystwie" trenera Niemczyka. Natomiast wydanie męskie preferuję w wykonaniu duetu Swędrowski-Drzyzga, a najbardziej Wójtowicz-Swędrowski. Obaj mają ciepłe głosy, podobają mi się analizy i uwagi pana Wójtowicza.

[szyderca]

A nie zauważyłeś takiej prawidłowości, że on powtarza dokładnie te same słowa, które kilka sekund wcześniej powiedział Swędrowski?

[>Petr<]

Jak tak się teraz nad tym zastanowię to faktycznie masz rację, ale nie przeszkadza mi to. Jest ciągłość wypowiedzi i pewne rozwinięcie, dopowiedzenie. Panu Drzyzdze zdarza się czasem próbować ciągnąć 2-3 wątki na raz co czyni wypowiedź trochę chaotyczną. Mimo wszystko jednak bardziej mi pasuje styl komentowania w polsacie niż w tvp. Eurosport jest spoko też ...a no i formę transmitowania przez tvp już przemilczę. Chyba wszyscy wiedzą o co chodzi...

[szyderca]

Myślę, że maruderzy, którzy nie przepadają za komentarzem Wojtka Drzyzgi, a nie pałają miłością również do redaktora Iwanczyka piewcy bohaterstwa Realu Bełchatów mogą być zadowoleni. Przynajmniej ja jestem, kilkakrotnie Wojtek Drzyzga soczyście zgasił redaktora Gazety Michnikowej, dając mu do zrozumienia .... ehhh bo znowu poniosą mnie emocje.

[mewa]

ja wczoraj wyłączyłem fonię. Są pewne granice wytrzymałości w słuchaniu pierdół, i wczoraj one zostaly przekroczone. Komentator sportowy to bardzo trudny zawód i naprawdę ciężko ciekawie opowiada o meczu przez półtorej godziny. Jednak to nie usprawiedliwia nieznajomości przepisów gry, gadania od rzeczy i po prostu ględzenia o niczym.

[skr]

Ja też muszę przyznać, że wczoraj komentator Iwańczyk mnie wkurzał, to tak delikatnie nazwane.

Świetnie komentuje rugby, czego dowodem był ostatni PŚ, ciekawie prowadzi też magazyn "Total rugby" ale wczoraj przeginał i to bardzo.
Jeszcze jako tako idzie mu komentowanie LSK ale PLS, a zwłaszcza mecze Skry....bez komentarza.

[eltomasso]

mi tam komentarz nie przeszkadza najbardziej jednak bylem w szoku kiedy Drzyzga powiedzial ze Wika byl kiedys kolega na boisku E.Ivanowa(czyzbym o czyms nie wiedzial:)?) mam nadzieje ze nie chodzilo mu o to ze Wika gral kiedys w Jastrzebiu bo jesli tak to wtedy na srodku byli Plinski i Kadziewicz:)

[szyderca]

Przejezyczenie. Każdemu się zdarza. Drzyzga na pewno fachowcem jest dobrym i bardzo podoba mi sie, gdy tłumaczy gdzie kto stoi i jaki wariant może wykorzystać trener zespołu A czy B. Nie zauważyłam, aby któremuś z zespołów PLS kibicował, czego nie można powiedzieć o innych komentatorach. Jednak ma jedną małą wadę i podejrzewam, że właśnie dlatego kolega mewa wyłączył fonię swojego szklanego ekranu - uwielbia opierniczać publicznie sędziów - mimo, że czasami mijał się ze znajomością przepisów w moim rozumieniu.

[Chal]

Nie zauważyłam, aby któremuś z zespołów PLS kibicował

Za to można było w poprzednich sezonach zauważyć, których zespołów nie darzy sympatią, muszę jednak przyznać, że w tym roku już zdecydowanie rzadziej zdarza mu się pewien brak obiektywizmu w stosunku do niektórych zespołów

Natomiast przyznam, że sam komentarz pana Drzyzgi jest dość rzeczowy, aczkolwiek czasem trochę zbyt buńczuczny

[szyderca]

W poprzednich sezonach odnosiłam wrażenie, że ciężko temu panu było przyznać, że Ptoki są lepsze od co niektórych zespołów. Np. byłego Mostostalu.