Ludzie ze złota
Ludzie ze złota
Nie będę ukrywał, że trochę się napaliłem na tą lekturę. Miałem nadzieję, że zostaną w niej zawarte jakieś smaczki, zakulisowe opowieści, trochę pikanterii, no i się zawiodłem. Każda rozmowa to mini streszczenie początków kariery, podejścia do siatkówki i tyle. Kilka ciekawych historii związanych z kontuzjami. Tyle. Najciekawiej Winiar, Drzyzga i Kłos. Reszta bezbarwna. Oczywiście oni tylko odpowiadali na pytania zadane przez Edytę Kowalczyk i Kubę Radomskiego, ale myślałem, że pójdą kawałek dalej. Zadadzą jakieś niewygodne pytania, a jedyne które można do takowych zaliczyć to pytanie do Fabiana o relację z Antigą. Reszta to dla osób mocno siedzących w siatkówce i faktycznie się nią interesujących to tylko odświeżenie kilku historyjek.
Kłamca.
Re: Ludzie ze złota
aż tak to można było się spodziewać że nie wszystko zostanie zdradzone, miałem podobne odczucia.