Układ sił na następne sezony
Układ sił na następne sezony
...na następne sezony, ale głównie w kontekście Londynu 2012. Nb. nie zakładam wątku w podforum olimpijskim, bo by zdechł - proponuje w ogóle usunąć wewnętrzne podziały tego forum - dyskusji o plażówce jest tak mało, że lepiej je wszystkie skupić w jednym forum.
Do niedawna sytuacja w plażówce męskiej była bardzo jasna, przy wyraźnej dominacji Brazylii, ale teraz moim zdaniem mamy bardzo ciekawy etap wymiany pokoleniowej.
Rogersowi lecą latka i na olimpiadzie będzie ich miał 38.
Brink i Reckermann będą w optymalnym wieku. Teraz są słabsi od Amerykanów, ale za dwa lata może się to zmienić.
Brazylijczycy są w kompletnej rozsypce - Emanuel, Harley i Marcio zbliżają się do 40 i to wyraźnie widać po ich wynikach, a jak okiem sięgnąć nie ma żadnego obrońcy ich formatu. Jest za to kilku ciekawych kandydatów na blok: przede wszystkim Alison, ale także Fabio i Thiago. Jest w końcu Pedro (Salgado). Te wszystkie nerwowe ruchy, które w Brazylii trwają już od poprzedniego sezonu, to właśnie wynik szukania jakiejś złotej kombinacji na zbliżające się igrzyska. Jak na razie jest kompletna klapa, a co będzie dalej to jak dla mnie największa zagadka następnych dwóch lat.
IMO karty rozdaje Alison, z którym zechce grać każdy. Teoretycznie najsilniejszy były duet z Pedro. Jeśli nie, to Thiago-Pedro. Ricardo-Marcio mogą spróbować razem dociągnąć do tego 2012. Na pewno nie odpuści Harley, ale wygląda na to, że czas jego sukcesów minął. Jeżeli chodzi o jakieś nowe twarze, to w Brazylii ciekawych grajków nigdy nie brakowało, ale trudno przypuszczać, żeby kompletnie znikąd mógł się wziąć facet gotowy grać o olimpijskie złoto.
Jakie są Wasze typy?
Do niedawna sytuacja w plażówce męskiej była bardzo jasna, przy wyraźnej dominacji Brazylii, ale teraz moim zdaniem mamy bardzo ciekawy etap wymiany pokoleniowej.
Rogersowi lecą latka i na olimpiadzie będzie ich miał 38.
Brink i Reckermann będą w optymalnym wieku. Teraz są słabsi od Amerykanów, ale za dwa lata może się to zmienić.
Brazylijczycy są w kompletnej rozsypce - Emanuel, Harley i Marcio zbliżają się do 40 i to wyraźnie widać po ich wynikach, a jak okiem sięgnąć nie ma żadnego obrońcy ich formatu. Jest za to kilku ciekawych kandydatów na blok: przede wszystkim Alison, ale także Fabio i Thiago. Jest w końcu Pedro (Salgado). Te wszystkie nerwowe ruchy, które w Brazylii trwają już od poprzedniego sezonu, to właśnie wynik szukania jakiejś złotej kombinacji na zbliżające się igrzyska. Jak na razie jest kompletna klapa, a co będzie dalej to jak dla mnie największa zagadka następnych dwóch lat.
IMO karty rozdaje Alison, z którym zechce grać każdy. Teoretycznie najsilniejszy były duet z Pedro. Jeśli nie, to Thiago-Pedro. Ricardo-Marcio mogą spróbować razem dociągnąć do tego 2012. Na pewno nie odpuści Harley, ale wygląda na to, że czas jego sukcesów minął. Jeżeli chodzi o jakieś nowe twarze, to w Brazylii ciekawych grajków nigdy nie brakowało, ale trudno przypuszczać, żeby kompletnie znikąd mógł się wziąć facet gotowy grać o olimpijskie złoto.
Jakie są Wasze typy?
- niepoinformowany
- Posty: 4681
- Rejestracja: 21 maja 2008, o 06:42
- Płeć: M
Re: Układ sił na następne sezony
A co byś powiedział na duet Reckermann/Klemperer?
Moim zdaniem ten drugi lepiej prezentuje się od Brinka. Więcej przewiduje, jest bardziej zwinny i dynamiczny.
Moim zdaniem ten drugi lepiej prezentuje się od Brinka. Więcej przewiduje, jest bardziej zwinny i dynamiczny.
Resovia Rzeszów & FC Barcelona
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Volleyball - something more than sport: https://www.youtube.com/watch?v=sBNxd1s ... pp=desktop
Re: Układ sił na następne sezony
Dobre pytanie, nie pomyślałem o tym - po prostu patrząc po wynikach stwierdziłem, że wykrystalizowała się najlepsza możliwa para niemiecka. Szczerze mówiąc Klemperera słabo kojarzę, bo bardzo mało ich oglądałem. Ale odpowiem tak: w ubiegłym sezonie byłem pod wrażeniem Brinka - na tyle, że moim zdaniem był najlepszym obrońcą WT, przed Emanuelem, czy Rogersem. Tak więc ja bym został przy obecnym niemieckim składzie nawet w teorii (w praktyce jest jeszcze pytanie na ile Klemperer jest 'związany' z Korengiem).
Re: Układ sił na następne sezony
Kolejne znaki zapytania to po pierwsze prawdziwa dyspozycja Brinka i Reckermanna - czy ten regres to tylko i wyłącznie kwestie zdrowotne, czy też na rzeczy jest coś poważniejszego. Po drugie czy Ricardo faktycznie wytrzyma z Marcio i łba mu w końcu nie urwie. Dziś Marcio znowu nie wytrzymał presji i posypał się w końcówce, Ricardo natomiast popsuł parę wystaw, ale poza tym pokazał formę z najlepszych lat. Na razie Marcio jest słabym ogniwem, no ale jeśli nawet, to kim go zastąpić? Potencjalni kandydaci są od Marcio półkę niżej, poza może Pedro - ale Ricardo grał już z Pedro w parze z efektami raczej miernymi.
Re: Układ sił na następne sezony
Niemcy lubią sobie zmieniać partnerów, ale raczej nastąpi to dopiero na MŚ lub IO, tak jak było przed Stavanger...
Re: Układ sił na następne sezony
Udało mi się ściągnąć i obejrzeć drugiego seta Klemperer-Koreng z Rogers-Dalhausser (bonus: komentował Karch Kiraly). O Klempererze trudno cokolwiek powiedzieć, raz że serwowali na Korenga, dwa że tylko jeden set, trzy że to w sumie dawno było.
Ciekawie było natomiast popatrzeć na Dalhaussera-Rogersa, którzy nie sprawiali wrażenia dominatorów i wydawali się do ogrania. Można by zaryzykować twierdzenie, że od Igrzysk zrobili jeszcze kroczek naprzód...
Co do Niemców, zostaję przy typie Brink-Reckermann. Następny sezon wyjaśni nam, jak się prezentują bez różnych historii zdrowotnych - sądzę, że przynajmniej kilka razy utrą nosa Amerykanom.
Ciekawie było natomiast popatrzeć na Dalhaussera-Rogersa, którzy nie sprawiali wrażenia dominatorów i wydawali się do ogrania. Można by zaryzykować twierdzenie, że od Igrzysk zrobili jeszcze kroczek naprzód...
Co do Niemców, zostaję przy typie Brink-Reckermann. Następny sezon wyjaśni nam, jak się prezentują bez różnych historii zdrowotnych - sądzę, że przynajmniej kilka razy utrą nosa Amerykanom.
Re: Układ sił na następne sezony
Nie interesuje sie siatkowka plazowa zbytnio ale mam newsa
Igor Kołodinski moze wrocic na plazebo federacja go do tego mocno przekonuje. Ma grac w parze z niejakim Koszkariewym (nie znam gracza). Opieke nad zawodnikami rosyjskiej kadry maja sprawowac rodzimy trenerzy przy pomocy znanego zawodnika a teraz trenera Randy Stoklosa
http://others.sport-express.ru/reviews/13142/
Igor Kołodinski moze wrocic na plazebo federacja go do tego mocno przekonuje. Ma grac w parze z niejakim Koszkariewym (nie znam gracza). Opieke nad zawodnikami rosyjskiej kadry maja sprawowac rodzimy trenerzy przy pomocy znanego zawodnika a teraz trenera Randy Stoklosa
http://others.sport-express.ru/reviews/13142/
Re: Układ sił na następne sezony
Ciekawy news. Wcześniej z Barsoukiem to był czołowy duet, zaraz za plecami najlepszych par z Brazylii i Niemiec, coś koło Wu-Xu i Herrera-Gavira. Kołodinski z dobrym obrońcą może być groźny dla najlepszych.
Kontynuując temat. Refleksja po Brazylii jest taka, że Dallhauser-Rogers raczej mają złoto za rok. Jakość ich gry nie spada, a nie widać żadnych poważnych pretendentów. Brazylia nie jest w stanie niczym odpowiedzieć, ponieważ jedynym naprawdę znakomitym blokującym jest w tej chwili Alison, który i tak jest o klasę gorszy od Dallhausera (na bloku, ale i na wystawie), natomiast z obrońców nie widać nawet kandydata (nie liczę starzejących się Emanuela, Marcio i Harleya). Jeżeli już teraz Amerykanie potrafią wręcz zniszczyć drugą co do jakości parę WT, jaką wydają się być w tym momencie Alison-Emanuel, to nie bardzo można mieć nadzieję, że w rok ukształtuje się para mogąca choćby nawiązać z nimi walkę.
Ciekaw jest jak w trakcie sezonu zaprezentują się Brink z Reckermannem.
Kontynuując temat. Refleksja po Brazylii jest taka, że Dallhauser-Rogers raczej mają złoto za rok. Jakość ich gry nie spada, a nie widać żadnych poważnych pretendentów. Brazylia nie jest w stanie niczym odpowiedzieć, ponieważ jedynym naprawdę znakomitym blokującym jest w tej chwili Alison, który i tak jest o klasę gorszy od Dallhausera (na bloku, ale i na wystawie), natomiast z obrońców nie widać nawet kandydata (nie liczę starzejących się Emanuela, Marcio i Harleya). Jeżeli już teraz Amerykanie potrafią wręcz zniszczyć drugą co do jakości parę WT, jaką wydają się być w tym momencie Alison-Emanuel, to nie bardzo można mieć nadzieję, że w rok ukształtuje się para mogąca choćby nawiązać z nimi walkę.
Ciekaw jest jak w trakcie sezonu zaprezentują się Brink z Reckermannem.
Re: Układ sił na następne sezony
Ja myślę, że nie Alison z Emanuelem, a Ricardo z Marcio są jedynymi, którzy mogliby zagrozić Rogersowi i Dalhausserowi. W ubiegłym roku w miarę upływu sezonu grali coraz lepiej. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Na stronie laoli można obejrzeć jeden z najlepszych meczów w historii World Touru pomiędzy tymi parami zakończony zwycięstwem Amerykanów 2:1, mimo że 1 seta przegrali 39:41. Mamy szczęście, że mogliśmy go obejrzeć w Polsce, w Starych Jabłonkach. Dalhausser później stwierdził, że to był najlepszy mecz w jego karierze.
Re: Układ sił na następne sezony
Tylko że nie bardzo widać przewagi tego duetu. Jeżeli Marcio nie jest lepszy od Rogersa, a nie jest, to próżno czegoś szukać na bloku, bo tu Dallhauser dominuje nad każdym, w tym nad Ricardo. Jakoś nie widzę Ricardo/Marcio w roli znaczących par tego sezonu. A może po prostu nie doceniam Marcio.
Ogólnie zastanawiające, co się dzieje z Brazylią. Srebrny medalista olimpijski Fabio nie wychodzi z kwalifikacji, a czasem z CQ...
Harley kilka lat temu regularnie sięgał po złoto z początkującymi partnerami, teraz z Thiago przegrywa w pierwszych rundach. Największą zagadką jest dla mnie Pedro: wygrywał WT jako 21-latek i teoretycznie powinien robić postępy, a w praktyce od dawna tylko ogląda plecy czołówki.
Ogólnie zastanawiające, co się dzieje z Brazylią. Srebrny medalista olimpijski Fabio nie wychodzi z kwalifikacji, a czasem z CQ...
Harley kilka lat temu regularnie sięgał po złoto z początkującymi partnerami, teraz z Thiago przegrywa w pierwszych rundach. Największą zagadką jest dla mnie Pedro: wygrywał WT jako 21-latek i teoretycznie powinien robić postępy, a w praktyce od dawna tylko ogląda plecy czołówki.
Re: Układ sił na następne sezony
Się porobiło... Fajnie tak sobie poczytać stare wpisy.
Ricardo jednak nie wyrobił z Marcio, jednak w związku z dopingiem Pedro nastąpił nieoczekiwany zwrot sytuacji i wyścig o Londyn zaczął wyglądać naprawdę pasjonująco. Teraz para Benjamin-Marcio wygląda na silniejszą od Ricardo-Cunha, piłeczka jest po stronie Ricardo i spodziewam się kolejnych przetasowań.
Alison - Emanuel... Postęp Alisona można było przewidzieć, ale ta postawa Emanuela... Niesamowite. Była absolutna dominacja Amerykanów, teraz pojawiło się kilka pytań - czy Dalhausser odbuduje formę na Igrzyska, czy Emanuel formę utrzyma, czy Brink-Reckermann powrócą do formy z 2009 (bo teraz nie są jej nawet blisko). Jeśli to będzie 3xtak, będzie naprawdę ciekawie.
Ricardo jednak nie wyrobił z Marcio, jednak w związku z dopingiem Pedro nastąpił nieoczekiwany zwrot sytuacji i wyścig o Londyn zaczął wyglądać naprawdę pasjonująco. Teraz para Benjamin-Marcio wygląda na silniejszą od Ricardo-Cunha, piłeczka jest po stronie Ricardo i spodziewam się kolejnych przetasowań.
Alison - Emanuel... Postęp Alisona można było przewidzieć, ale ta postawa Emanuela... Niesamowite. Była absolutna dominacja Amerykanów, teraz pojawiło się kilka pytań - czy Dalhausser odbuduje formę na Igrzyska, czy Emanuel formę utrzyma, czy Brink-Reckermann powrócą do formy z 2009 (bo teraz nie są jej nawet blisko). Jeśli to będzie 3xtak, będzie naprawdę ciekawie.