Kwalifikacje - Londyn 2012
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Moje typy na awans do IO
Turniej w Niemczech
Niemcy - tego jestem praktycznie pewien.
Turniej w Bułgarii
Francja
Turniej w Japonii
Iran i Serbia
Swoją drogą to jakaś PARANOJA aby jedna drużyna (Bułgaria) grała dwa turnieje u siebie
Turniej w Niemczech
Niemcy - tego jestem praktycznie pewien.
Turniej w Bułgarii
Francja
Turniej w Japonii
Iran i Serbia
Swoją drogą to jakaś PARANOJA aby jedna drużyna (Bułgaria) grała dwa turnieje u siebie
\
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Przydział zespołów do poszczególnych turniejów jest dla mnie kompletnie niezrozumiały. FIVB najpierw decydowało się na zmiany zasad, aby ostatecznie i tak postąpić według jakiegoś innego, nikomu nieznanego schematu.
Na pewno w bardzo dobrej sytuacji znaleźli się dość niespodziewanie Serbowie. Pomimo bardzo słabej postawy podczas turnieju w Bułgarii, do Japonii polecą jako zdecydowani faworyci. Rywali mają naprawdę słabych i nie powinni mieć z nimi większych problemów. Ewentualny brak awansu stawiałby całą siatkówkę serbską w nieciekawym położeniu i chyba wymusiłby pewne zmiany - zaczęłoby się pewnie od zwolnienia Kolakovica.
Zdecydowanie ułatwiono drogę także Bułgarom. Egipt i Pakistan to przeciwnicy po prostu z niższej półki, natomiast Francuzi w ostatnim czasie nie prezentują nic ciekawego. Kazijski i Nikołow w dobrej dyspozycji spokojnie powinni wystarczyć, a oni wyjątkowo rzadko zawodzą w pojedynkach o takiej randze.
Najciekawiej zapowiada się turniej w Niemczech. Kubańczycy ten sezon rozpoczęli wyjątkowo słabo, jednak mogą zwyczajnie potrzebować czasu na ułożenie wszystkiego od nowa (po raz kolejny...). Ich postawa jest dla mnie póki co dużą niewiadomą, choć pewnie po pierwszych kolejkach LŚ będzie można powiedzieć o nich trochę więcej. Czesi na pewno mogą namieszać, ale osobiście nie wierzę w ich awans. Z dobrze dysponywanymi Niemcami oraz Kubańczykami nie mają szans. Mogą jedynie liczyć na jakieś potknięcie się którejś z tych ekip.
Na pewno w bardzo dobrej sytuacji znaleźli się dość niespodziewanie Serbowie. Pomimo bardzo słabej postawy podczas turnieju w Bułgarii, do Japonii polecą jako zdecydowani faworyci. Rywali mają naprawdę słabych i nie powinni mieć z nimi większych problemów. Ewentualny brak awansu stawiałby całą siatkówkę serbską w nieciekawym położeniu i chyba wymusiłby pewne zmiany - zaczęłoby się pewnie od zwolnienia Kolakovica.
Zdecydowanie ułatwiono drogę także Bułgarom. Egipt i Pakistan to przeciwnicy po prostu z niższej półki, natomiast Francuzi w ostatnim czasie nie prezentują nic ciekawego. Kazijski i Nikołow w dobrej dyspozycji spokojnie powinni wystarczyć, a oni wyjątkowo rzadko zawodzą w pojedynkach o takiej randze.
Najciekawiej zapowiada się turniej w Niemczech. Kubańczycy ten sezon rozpoczęli wyjątkowo słabo, jednak mogą zwyczajnie potrzebować czasu na ułożenie wszystkiego od nowa (po raz kolejny...). Ich postawa jest dla mnie póki co dużą niewiadomą, choć pewnie po pierwszych kolejkach LŚ będzie można powiedzieć o nich trochę więcej. Czesi na pewno mogą namieszać, ale osobiście nie wierzę w ich awans. Z dobrze dysponywanymi Niemcami oraz Kubańczykami nie mają szans. Mogą jedynie liczyć na jakieś potknięcie się którejś z tych ekip.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
W razie braku awansu Francuzów, to już chyba będą drugie Igrzyska z rzędu bez tej reprezentaji? Szkoda, że tak się z nimi porobiło, zawsze lubiłam oglądać ich grę.
Cóż, przynajmniej Rouziera nie dopadnie kryzys poolimpijski
Cóż, przynajmniej Rouziera nie dopadnie kryzys poolimpijski
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Kuba trafiła do turnieju niemieckiego jedynie ze względu na minimalizację kosztów uczestnictwa tej drużyny w turnieju.GolMar pisze:...drużyna z pierwszego miejsca spośród niezakwalifikowanych miała grać w Japonii, zatem wychodzi na to, że byłaby to Kuba... A tu Kuba wpisana jest na turniej niemiecki. Czy ktoś mógłby mi to wytłumaczyć, albo ewentualnie napisać poprawną obsadę poszczególnych turniejów?
Przypomnę, że po turnieju kontynentalnym w którym Kubanki nie wywalczyły awansu zrobiło się głośno, że trzeba pomóc federacji kubańskiej finansowo, aby była w stanie wysłać na turniej japoński drużynę żeńską.
Oczywiście współudział FIVB i NORCECA w finansowaniu udziału w kolejnych turniejach dotyczy też drużyny męskiej Kuby. O ile w przypadku Kubanek nie było innej możliwości tylko wysłanie ich do Japonii (na jedyny turniej jaki jeszcze został do rozegrania) tak w przypadku drużyny męskiej taka możliwość była i dlatego dano ich do Niemiec, gdzie turniej będzie trwał krócej i koszty będą zdecydowanie niższe.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Co do Francuzów to moim zdaniem Philippe Blain powinien odejść już w grudniu, kiedy w kiepskim stylu przegrali prekwalifikacje na własnym terenie. To będą rzeczywiście już drugie igrzyska bez Francji i naprawdę dziwię się, że ten trener sam decyduje, kiedy chce odejść (odchodzi w tym roku, ale po IO, czyli zdąży je zapewne przegrać). Po odejściu kilku liderów Blain wygląda jakby nie miał pomysłu na ten zespół, a przecież jest tam ciągle kilka naprawdę ciekawych nazwisk. Spadli bodaj na 21 m-ce w rankingu, co jest zupełnie nieadekwatne do pozycji którą mogliby zajmować. Teraz kolejna dziwna decyzja, której nikt nie rozumie, mianowicie odesłanie ze zgrupowania Nicholasa Marechala. Samica w sparingach dalej nie wchodzi nawet na zmiany.
Pomysł z pożegnaniem Stojczewa kontrowersyjny z uwagi na moment, ale kto wie, może Prandi to jest właśnie człowiek, który ułoży te klocki. Ma całkowicie inne podejście do zawodników niż Rado i może to im wyjdzie na dobre, uspokoi atmosferę. Natomiast nie wierzę, że Blain cokolwiek wykrzesze z Francuzów, grudzień to był idealny moment na zmianę. Trudno typować tu zwycięzcę, ale raczej Bułgarzy pojadą do Londynu, bo chyba nikt nie wierzy, że Kazijski zrezygnuje. Pewnie pod wpływem emocji tak palnął, ale i tak stawi się na zgrupowanie, nie mam wątpliwości.
W innych grupach Serbia i chyba jednak Japonia, a w niemieckiej jeśli gospodarze utrzymają taką dyspozycję jak dotąd to chyba rzeczywiście mogą odesłać Kubanów do domu. Choć ci jak wiadomo są strasznie nieobliczalni, w każdą stronę.
Pomysł z pożegnaniem Stojczewa kontrowersyjny z uwagi na moment, ale kto wie, może Prandi to jest właśnie człowiek, który ułoży te klocki. Ma całkowicie inne podejście do zawodników niż Rado i może to im wyjdzie na dobre, uspokoi atmosferę. Natomiast nie wierzę, że Blain cokolwiek wykrzesze z Francuzów, grudzień to był idealny moment na zmianę. Trudno typować tu zwycięzcę, ale raczej Bułgarzy pojadą do Londynu, bo chyba nikt nie wierzy, że Kazijski zrezygnuje. Pewnie pod wpływem emocji tak palnął, ale i tak stawi się na zgrupowanie, nie mam wątpliwości.
W innych grupach Serbia i chyba jednak Japonia, a w niemieckiej jeśli gospodarze utrzymają taką dyspozycję jak dotąd to chyba rzeczywiście mogą odesłać Kubanów do domu. Choć ci jak wiadomo są strasznie nieobliczalni, w każdą stronę.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Prandi miał okazję pokazać, że jest właściwą osobą na to stanowisko już 2-3 lata temu i wtedy zawiódł na całej linii. Nie sądzę, aby teraz tę drużynę i samego Prandiego czekało inne doświadczenie niż za jego pierwszego okresu prowadzenia Bułgarów.Edyta pisze:...Pomysł z pożegnaniem Stojczewa kontrowersyjny z uwagi na moment, ale kto wie, może Prandi to jest właśnie człowiek, który ułoży te klocki. Ma całkowicie inne podejście do zawodników niż Rado i może to im wyjdzie na dobre, uspokoi atmosferę...
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Jak bym jeszcze nie skreślał Francji.
Wiadomo, że ostatni mecz zdecyduje o awansie, bo Egipt i tym bardziej Pakistan nie mają szans.
W czym upatruje szanse Francji? Przede wszystkim w tym, że u Bułgarów jest niezłe piekiełko (choćby to, że Vlado Nikolov skrytykował Mateya za to, że chce się pożegnać teraz z reprezentacją), a jak Kaziyski nie zagra to może im się wszystko posypać.
Wiadomo, że ostatni mecz zdecyduje o awansie, bo Egipt i tym bardziej Pakistan nie mają szans.
W czym upatruje szanse Francji? Przede wszystkim w tym, że u Bułgarów jest niezłe piekiełko (choćby to, że Vlado Nikolov skrytykował Mateya za to, że chce się pożegnać teraz z reprezentacją), a jak Kaziyski nie zagra to może im się wszystko posypać.
\
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Hugo, chyba nie wierzysz, że Matej zostawi drużynę w takim momencie? Bułgarzy zawsze do siebie pyskowali, ale jak trzeba to spinają t**ki i jadą Prandi może świata z nimi nie zawojował, ale Stojczew wypadł chyba jeszcze słabiej i skłócił zespół. Musi być jakaś przyczyna, że wracają do Prandiego, widocznie nie pozostawił po sobie aż tak złego wrażenia, skoro uważają, że to on może skleić zespół razem.
Ja Francuzów nie skreślam, ale Bułgarzy mimo wszystko są chyba personalnie mocniejsi, no i zagrają u siebie. Osobiście kibicuję Francuzom, ale co sobą prezentują w tym sezonie, będzie można zobaczyć mniej więcej dopiero w najbliższy weekend, bo widzę, że Polsat planuje pokazać ich mecze LŚ z Włochami i USA.
Ja Francuzów nie skreślam, ale Bułgarzy mimo wszystko są chyba personalnie mocniejsi, no i zagrają u siebie. Osobiście kibicuję Francuzom, ale co sobą prezentują w tym sezonie, będzie można zobaczyć mniej więcej dopiero w najbliższy weekend, bo widzę, że Polsat planuje pokazać ich mecze LŚ z Włochami i USA.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Przed Francuzami otworzyła się spora szansa awansu na IO Londyn. Wystarczy im jeden dobry mecz ze skłóconymi wewnętrznie i trochę przegranymi w początkowej fazie sezonu reprezentacyjnego Bułgarami i pyk pojadą mimo wszystko dość nie spodziewanie na Igrzyska. Personalnie stać ich na pewno, co prawda nie wiem kto tam u Blaina gra a kto nie, bo tam to się dość szybko zmienia jak w kalejdoskopie.
Notabene N'Gapeth to jeszcze występuje w kadrze ??
Notabene N'Gapeth to jeszcze występuje w kadrze ??
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Powiedziałabym, że nie jeszcze tylko jużfigol pisze: Notabene N'Gapeth to jeszcze występuje w kadrze ??
Skład niedzielnego, drugiego sparingu z Koreą:
France - Corée du Sud : 3-1 (25-18, 19-25, 25-22, 25-22)
Six des sets 1 et 2 : Toniutti - Rouzier - Sol - Trèfle - Tuia - Ngapeth - Exiga (L)
Six des sets 3 et 4 : Pujol - Moreau - Hardy-Dessources - Sol - Tillie - Samica - Grebennikov (L)
Pujol jak widać znowu stracił miejsce w szóstce.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Przecież grał. To że w sparingu nie wyszedł w pierwszym składzie nie znaczy że stracił miejsce w szóstce. Pomijając fakt że z nim w składzie nie przegrali seta.Edyta pisze:Powiedziałabym, że nie jeszcze tylko jużfigol pisze: Notabene N'Gapeth to jeszcze występuje w kadrze ??
Skład niedzielnego, drugiego sparingu z Koreą:
France - Corée du Sud : 3-1 (25-18, 19-25, 25-22, 25-22)
Six des sets 1 et 2 : Toniutti - Rouzier - Sol - Trèfle - Tuia - Ngapeth - Exiga (L)
Six des sets 3 et 4 : Pujol - Moreau - Hardy-Dessources - Sol - Tillie - Samica - Grebennikov (L)
Pujol jak widać znowu stracił miejsce w szóstce.
Dziękuję.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
A Samik ?? Że niby mam uwierzyć że Samuel Tuia jest bardziej klasowym zawodnikiem od gracza Zaksy ?? Chodź przyznaje się bez bicia że nie wiem jaki sezon miał w superlidze Tuia.
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Był w czubie przyjmujących Superligi i obecnie jest zawodnikiem lepszym (jego dyspozycja jest znacznie lepsza) niż Samica.figol pisze:A Samik ?? Że niby mam uwierzyć że Samuel Tuia jest bardziej klasowym zawodnikiem od gracza Zaksy ?? Chodź przyznaje się bez bicia że nie wiem jaki sezon miał w superlidze Tuia.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Owszem grał, ale popatrz na składy obu szóstek. Jest wyraźny podział na pierwszą i drugą, zresztą Blain oceniając sparing też zaznaczył, że od 3 seta wyszła na boisko druga szóstka. W pierwszym meczu w sobotę Francuzi też wygrali 3:1, a Samica wyszedł na boisko dopiero w 5 dodatkowym secie. W szóstce wyszedł Pujol, ale potem był zmieniany i być może dlatego następnego dnia zaczął Toniutti. Zresztą Blain zawsze strasznie miesza w składzie i wg mnie to też nie jest dobre, bo na turniej nigdy nie ma konkretnej stałej szóstki.dodonek pisze:Przecież grał. To że w sparingu nie wyszedł w pierwszym składzie nie znaczy że stracił miejsce w szóstce. Pomijając fakt że z nim w składzie nie przegrali seta.Edyta pisze:Powiedziałabym, że nie jeszcze tylko jużfigol pisze: Notabene N'Gapeth to jeszcze występuje w kadrze ??
Skład niedzielnego, drugiego sparingu z Koreą:
France - Corée du Sud : 3-1 (25-18, 19-25, 25-22, 25-22)
Six des sets 1 et 2 : Toniutti - Rouzier - Sol - Trèfle - Tuia - Ngapeth - Exiga (L)
Six des sets 3 et 4 : Pujol - Moreau - Hardy-Dessources - Sol - Tillie - Samica - Grebennikov (L)
Pujol jak widać znowu stracił miejsce w szóstce.
Pierwszy mecz:
France - Corée du Sud : 3/1 (23-25, 25-23, 25-15, 25-22)
Six de base : Rouzier - Pujol (c) - Hardy-Dessources - Trèfle - Ngapeth - Tuia - Exiga (L) puis Grebennikov - Le Roux, Toniutti, Tillie.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Nie wie ktoś czy Tichacek będzie grał na turnieju kwalifikacyjny? Bo w składach go nie widziałem.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
nie ma go w kadrzeLoszek pisze:Nie wie ktoś czy Tichacek będzie grał na turnieju kwalifikacyjny? Bo w składach go nie widziałem.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Silvano Prandi odmówił Bułgarskiej federacji i nie będzie jej selekcjonerem. Who next Plemen Konstantinow ?
poznasz głupiego po czynach jego
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Po pierwsze Plamen, a po drugie On już powiedział, że nie ma doświadczenia i nie będzie ich trenerem w związku z tym.figol pisze: Who next Plemen Konstantinow ?
Nieważny jest wynik, ale musimy wygrać
NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH
NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Krzysztof Stelmach jest wolny a tak na poważnie to Bułgaria ma poważny problem. Chyba zbyt szybko zwolnili Stojczewa. Inna sprawa, że ten człowiek (przynajmniej wg. mnie) nie nadaje się na selekcjonera i trenera, ale jednak takie zachowanie związku, tym bardziej jeśli nie mają przygotowanego zmiennika jest mało profesjonalny.figol pisze:Silvano Prandi odmówił Bułgarskiej federacji i nie będzie jej selekcjonerem. Who next Plemen Konstantinow ?
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Stojczew wrócił wiec sorry Krzychu..
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/201 ... sie-wrocicAliassy pisze:Stojczew wrócił wiec sorry Krzychu..
Tutaj potwierdzenie Twoich słów. Dziwna sytuacja, naprawdę. Swoją drogą pierwszy raz spotkałem się z tym, że zwolniono trenera w trybie natychmiastowym, a zastąpił go... on sam
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
dziwna.. mało powiedziane.. jest żenująca bardziej.. ok, brak sukcesów.. ale zwolnienie w trybie natychmiastowym i za chwilę.. przywrócenie?
" I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego. " Coma - Los, cebula i KROKOdyle łzy
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
To jest właśnie najdziwniejsze. Niby nic się w kadrze nie zmieniło, ale uważam, że ta sytuacja wpłynie na zespół bardzo negatywnie. Ciekawi mnie, jak teraz będzie wyglądała współpraca Stojczew - Nikolov.Aliassy pisze:dziwna.. mało powiedziane.. jest żenująca bardziej.. ok, brak sukcesów.. ale zwolnienie w trybie natychmiastowym i za chwilę.. przywrócenie?
Po tej wypowiedzi między dwoma panami może nawiązać się konflikt.To typowy pracoholik, który pracował 20 godzin dziennie, prawie w ogóle nie sypiał. Przejawiał typowe cechy bezsenności - zaburzenia koncentracji, drażliwość. To, w połączeniu z jego perfekcjonizmem, sprawiało, że współpracowało się z nim niezwykle ciężko - przyznał Władimir Nikołow. - Fundamentalnym błędem Stojczewa - i to powiedziałem mu wprost - było, że w czasie tak długiego i wyczerpującego turnieju nie znalazł chwili na sen i wypoczynek. Pewnie dlatego podczas meczu z Niemcami podjął niezrozumiałą dla wszystkich decyzję - zdjął z boiska Mateja Kazijskiego, który grał jedno z najlepszych spotkań od 2007 roku. Po pierwszych trzech setach miał 85% skuteczności w ataku, taki wynik zdarza się naprawdę rzadko
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Przed turniejami męskimi odbędzie się w Tokio turniej kwalifikacyjny kobiet. Przeglądając składy zaciekawiło mnie jedno nazwisko w kadrze Serbek, zresztą o tej zawodniczce pisałem w kontekście przejścia z ligi koreańskiej do RC Cannes. Tą siatkarką jest oczywiście urodzona w Bośnii Brankica Mihajlovic. Dostała zielone światło od FIVB i Zoran Terzic przy kłopotach zdrowotnych swoich przyjmujących i konfliktach z resztą włączył ją do kadry, która pojedzie do Japonii
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Będą jakieś transmisje ze zbliżających się turniejów kwalifykacyjnych mężczyzn? Chodzi mi o Polsat, ich program na stronie nie sięga jeszcze do 1 czerwca, może ktoś coś wie na ten temat.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
raczej nie. tu masz dłuższy programOlaMleko pisze:Będą jakieś transmisje ze zbliżających się turniejów kwalifykacyjnych mężczyzn? Chodzi mi o Polsat, ich program na stronie nie sięga jeszcze do 1 czerwca, może ktoś coś wie na ten temat.
http://www.telemagazyn.pl/polsat_sport/ ... o,cpr.html
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Bardzo ciekawe informacje docierają do nas z Japonii gdzie trwają kwalifikacje olimpijskie kobiet. Bardzo możliwe, że do Londynu nie pojadą brązowe medalistki mistrzostw świata- Japonia. Przed ostatnią kolejką spotkań Japonki zajmują czwarte miejsce z tabeli i puki co są na miejscu premiowanym awansem. Aczkolwiek, jutro zmierzą się z Serbkami, które wciąż walczą o kwalifikację. Jeśli Serbki zwyciężą bez straty punktu, a Tajki pokonają przeciętne Kubanki również za 3 punkty to Japonki nie pojadą do Anglii.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Ten turniej nie jest tak oczywisty jak można było przypuszczać. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że tak dobrze wypadną Tajki. Jeszcze trochę się może zadziać w tym zestawieniu.
Ja z niecierpliwością oczekuję już na start turniejów męskich - najpierw japońskiego, a później niemieckiego i bułgarskiego. Najwięcej niewiadomych jest oczywiście w drugiej grupie, ale ja lekko nieobiektywnie ściskam kciuki za Kubańczyków Dla dużej większości to na pewno będzie ostatnia szansa na Igrzyska, co brzmi śmiesznie w obliczu ich (często nastoletniego) wieku.
Ja z niecierpliwością oczekuję już na start turniejów męskich - najpierw japońskiego, a później niemieckiego i bułgarskiego. Najwięcej niewiadomych jest oczywiście w drugiej grupie, ale ja lekko nieobiektywnie ściskam kciuki za Kubańczyków Dla dużej większości to na pewno będzie ostatnia szansa na Igrzyska, co brzmi śmiesznie w obliczu ich (często nastoletniego) wieku.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
U pań już wszystko jasne.
Na Igrzyskach zagra:
Wielka Brytania
Włochy
USA
Chiny
Algieria
Dominikana
Turcja
Brazylia
Rosja
Korea Południowa
Serbia
Japonia
Szkoda Tajek, które przegrały rywalizację z Japonią gorszym stosunkiem setów. Turniej interkontynentalny połączony z azjatyckim jest nieporozumieniem, w ogóle system kwalifikacji jest strasznie dziwny.
Na Igrzyskach zagra:
Wielka Brytania
Włochy
USA
Chiny
Algieria
Dominikana
Turcja
Brazylia
Rosja
Korea Południowa
Serbia
Japonia
Szkoda Tajek, które przegrały rywalizację z Japonią gorszym stosunkiem setów. Turniej interkontynentalny połączony z azjatyckim jest nieporozumieniem, w ogóle system kwalifikacji jest strasznie dziwny.
Re: Kwalifikacje - Londyn 2012
Też miałem nadzieję, że Serbki dadzą radę z Japonkami za trzy punkty, wtedy mielibyśmy niespodziankę. Co do turnieju łączonego to jest to pomysł co najmniej chory. Na każdym kontynencie zasady powinny być takie same. 3 azjatyckie drużyny na Igrzyskach to chyba o jedną za dużo, podczas gdy krajów z Europy jest 4 (gospodarza nie liczę). Nie chodzi tu nawet o poziom, bo zarówno Chiny, jak i Korea i Japonia nie są "chłopcami do bicia", ale o ilość zespołów walczących. W Azji o kwalifikację walczą praktycznie 4 kadry (Chiny, Japonia, Korea, Tajlandia), pozostałe kadry odstają. Z Europy poziom Igrzysk spełniałoby minimum 8 reprezentacji (Włochy, Turcja, Serbia, Holandia, Polska, Rosja, Niemcy, Czechy). Rozumiem, że Igrzyska to zawody ogólnoświatowe, no ale poziom kontynentów powinien być brany pod uwagę. Przecież nikt nie każe Afryce wystawiać np. skoczków narciarskich...SerCos pisze: Szkoda Tajek, które przegrały rywalizację z Japonią gorszym stosunkiem setów. Turniej interkontynentalny połączony z azjatyckim jest nieporozumieniem, w ogóle system kwalifikacji jest strasznie dziwny.