Tak, tyle tylko, że siatkówka to gra zespołowa. I jeśli koledze coś nie wyjdzie - w tym przypadku w przyjęciu - to ja, jako rozgrywający staram się go poprawiać. Jasne, Uriarte miał przez 2 sety słabe przyjęcie, ale jeszcze słabiej to on wystawiał. Z pola po prostu wysyłał takie farfocle, że głowa mała.kibic_siatki pisze:Mam trochę inną opinię na temat dzisiejszego meczu. Większość znęcała się w trakcie meczu nad Uriarte- myślę, że niesłusznie. Ten zawodnik w trakcie meczu miał bardzo nierówne przyjęcie, a przy dobrym jest w stanie się wykazać. Uważam, że winny przeciętnemu przyjęciu (przy dość słabej zagrywce Rosjan) jest Conte. Przy nim to nawet Zatorski z Antigą nie przyjmują dobrze. Gdyby przyjmował Tuia z Antigą to rozegranie byłoby dużo lepsze: więcej środka (te piłki do Kłosa z 3 metra były grane na siłę), z 6 strefy, Wlazły pewnie też byłby skuteczniejszy.
Wiele razy dostaje się po uszach takiemu Drzyzdze czy nawet Zagumnemu (ostatnimi czasy), że źle odbijają z pola. Dziś okazało się (chociaż ja pisałam to już po meczu ZAKSA-Skra), że bardzo uzdolniony Argentyńczyk jest świetny gdy ma piłkę dograną do siatki. Ze złych piłek różnicy już niestety nie robi, nie jest w stanie poprawić błędu kolegów.
Do tej pory to raczej bardzo sporadyczny obrazek, bo jak wspomniałam w +L nie ma kto kopać Skry zagrywką.
Co do przyjęcia, z pewnością Conte nie był najgorszym zawodnikiem w tym elemencie. Przez 2 pierwsze sety to krwawił, ale Zatorski.