Liga światowa 2015
Liga światowa 2015
Obradujący we Florencji dyrektoriat LŚ (we Włoszech odbywa się obecnie turniej finałowy bieżącej edycji) ustalił skład dwóch grup, które należeć będą w przyszłym roku do pierwszej dywizji, nazywanej elitą.
Grupa A Serbia Brazylia Wlochy Australia
Grupa B Polska Rosja Iran USA
turniej finałowy prawdopodobnie zostanie rozegrany w Rosji
Grupa A Serbia Brazylia Wlochy Australia
Grupa B Polska Rosja Iran USA
turniej finałowy prawdopodobnie zostanie rozegrany w Rosji
Re: Liga światowa 2015
Znów grupa śmierci z Iranem
Re: liga swiatowa 2015
W końcu nie trafiamy na Brazylijczyków Oprócz tego jest także podany terminarz spotkań dla grup A i B:
Grupa A:
29 – 31 maja 2015
Brazylia – Serbia
Australia – Włochy
5 – 7 czerwca 2015
Włochy – Serbia
Brazylia – Australia
12 – 14 czerwca 2015
Włochy – Australia
Serbia – Brazylia
19 – 21 czerwca
Włochy – Brazylia
Serbia – Australia
26 – 28 czerwca 2015
Serbia – Włochy
Australia – Brazylia
3 – 5 lipca
Brazylia – Włochy
Australia – Serbia
Grupa B:
29 – 31 maja 2015
USA – Iran
Polska – Rosja
5 – 7 czerwca 2015
USA – Rosja
Polska – Iran
12 – 14 czerwca 2015
Rosja – Iran
USA – Polska
19 – 21 czerwca
Rosja – Polska
Iran – USA
26 – 28 czerwca 2015
Rosja – USA
Iran – Polska
3 – 5 lipca
Polska – USA
Iran – Rosja
źródło: http://eurosport.onet.pl/siatkowka/repr ... lski/nzbmy
Pozdrawiam
Grupa A:
29 – 31 maja 2015
Brazylia – Serbia
Australia – Włochy
5 – 7 czerwca 2015
Włochy – Serbia
Brazylia – Australia
12 – 14 czerwca 2015
Włochy – Australia
Serbia – Brazylia
19 – 21 czerwca
Włochy – Brazylia
Serbia – Australia
26 – 28 czerwca 2015
Serbia – Włochy
Australia – Brazylia
3 – 5 lipca
Brazylia – Włochy
Australia – Serbia
Grupa B:
29 – 31 maja 2015
USA – Iran
Polska – Rosja
5 – 7 czerwca 2015
USA – Rosja
Polska – Iran
12 – 14 czerwca 2015
Rosja – Iran
USA – Polska
19 – 21 czerwca
Rosja – Polska
Iran – USA
26 – 28 czerwca 2015
Rosja – USA
Iran – Polska
3 – 5 lipca
Polska – USA
Iran – Rosja
źródło: http://eurosport.onet.pl/siatkowka/repr ... lski/nzbmy
Pozdrawiam
Re: liga swiatowa 2015
Turniej finałowy ma się podobno odbyć w Brazylii,ale cieszę się,że trafiliśmy do takiej grupy,wreszcie będziemy musieli się natrudzić by awansowaćyanczylik pisze:Obradujący we Florencji dyrektoriat LŚ (we Włoszech odbywa się obecnie turniej finałowy bieżącej edycji) ustalił skład dwóch grup, które należeć będą w przyszłym roku do pierwszej dywizji, nazywanej elitą.
Grupa A Serbia Brazylia Wlochy Australia
Grupa B Polska Rosja Iran USA
turniej finałowy prawdopodobnie zostanie rozegrany w Rosji
Re: liga swiatowa 2015
Ta, bo do tej pory nie trudziliśmy się wcale i awansowaliśmy ze śpiewem na ustach
Czy wiadomo coś o grupach 2 dywizji? Bo nie znalazłam.
Czy wiadomo coś o grupach 2 dywizji? Bo nie znalazłam.
Re: liga swiatowa 2015
Albo ja albo Ty poruszasz się w alternatywnej rzeczywistości. W moim świecie zawsze się trudzimy i bardzo rzadko awansujemy.drag1376 pisze:Turniej finałowy ma się podobno odbyć w Brazylii,ale cieszę się,że trafiliśmy do takiej grupy,wreszcie będziemy musieli się natrudzić by awansowaćyanczylik pisze:Obradujący we Florencji dyrektoriat LŚ (we Włoszech odbywa się obecnie turniej finałowy bieżącej edycji) ustalił skład dwóch grup, które należeć będą w przyszłym roku do pierwszej dywizji, nazywanej elitą.
Grupa A Serbia Brazylia Wlochy Australia
Grupa B Polska Rosja Iran USA
turniej finałowy prawdopodobnie zostanie rozegrany w Rosji
2013 - brak awansu
2012 - awans z wyraźną przewagą nad 3cim zespołem
2011 - awans (gospodarz)
2010 - brak awansu
2009 - brak awansu
2008 - awans z ogórkowej grupy (my, Chiny, Japonia, Egipt )
2007 - awans
2006 - brak awansu
2005 - awans
2004 - brak awansu
2003 - brak awansu
2002 - awans
2001 - awans
2000 - brak awansu
1999 - brak awansu
1998 - brak awansu
Tak więc na 15 edycji awansowaliśmy 6 razy (2011 nie liczę bo finał był u nas) a Ty wypowiadasz się, jakbyśmy prawie zawsze awansowali "miękkim ruchem zawodowca" a za rok musielibyśmy się wyjątkowo sprężyć.
"wreszcie będziemy musieli się natrudzić by awansować" to może powiedzieć raz na ruski rok ktoś z Brazylii, która na 25 edycji nie zakwalifikowała się do finał tylko raz (w 1991).
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: liga swiatowa 2015
No to albo 4, albo 7, bądź przynajmniej konsekwentny.hubert pisze:Tak więc na 15 edycji awansowaliśmy 6 razy (2011 nie liczę bo finał był u nas)
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: liga swiatowa 2015
W przypadku bycia gospodarzem "zaliczałem" awans jeśli zajęliśmy miejsce premiowane awansem nawet jakbyśmy gospodarzem nie byli. W 2007 pierwsze miejsce w grupie a w 2001 drugie.Chal pisze:No to albo 4, albo 7, bądź przynajmniej konsekwentny.hubert pisze:Tak więc na 15 edycji awansowaliśmy 6 razy (2011 nie liczę bo finał był u nas)
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: liga swiatowa 2015
Źle to napisałem. Wiem ile razy sportowo awansowaliśmy. Miałem na celu to,że prezes nam ustawia grupy jak najłatwiejsze,ale tym razem wreszcie jesteśmy w silnej grupie i teraz będzie dla nas poważny sprawdzianhubert pisze:Albo ja albo Ty poruszasz się w alternatywnej rzeczywistości. W moim świecie zawsze się trudzimy i bardzo rzadko awansujemy.drag1376 pisze:Turniej finałowy ma się podobno odbyć w Brazylii,ale cieszę się,że trafiliśmy do takiej grupy,wreszcie będziemy musieli się natrudzić by awansowaćyanczylik pisze:Obradujący we Florencji dyrektoriat LŚ (we Włoszech odbywa się obecnie turniej finałowy bieżącej edycji) ustalił skład dwóch grup, które należeć będą w przyszłym roku do pierwszej dywizji, nazywanej elitą.
Grupa A Serbia Brazylia Wlochy Australia
Grupa B Polska Rosja Iran USA
turniej finałowy prawdopodobnie zostanie rozegrany w Rosji
2013 - brak awansu
2012 - awans z wyraźną przewagą nad 3cim zespołem
2011 - awans (gospodarz)
2010 - brak awansu
2009 - brak awansu
2008 - awans z ogórkowej grupy (my, Chiny, Japonia, Egipt )
2007 - awans
2006 - brak awansu
2005 - awans
2004 - brak awansu
2003 - brak awansu
2002 - awans
2001 - awans
2000 - brak awansu
1999 - brak awansu
1998 - brak awansu
Tak więc na 15 edycji awansowaliśmy 6 razy (2011 nie liczę bo finał był u nas) a Ty wypowiadasz się, jakbyśmy prawie zawsze awansowali "miękkim ruchem zawodowca" a za rok musielibyśmy się wyjątkowo sprężyć.
"wreszcie będziemy musieli się natrudzić by awansować" to może powiedzieć raz na ruski rok ktoś z Brazylii, która na 25 edycji nie zakwalifikowała się do finał tylko raz (w 1991).
Re: liga swiatowa 2015
No nie. Przecież Iran to jakiś 3 świat, Brazylia "się skończyła", a Włosi nic nadzwyczajnego.Edyta pisze:Brazylia, Włochy i Iran to wg ciebie nie była silna grupa?
Re: liga swiatowa 2015
Są wakacje, mózg odpoczywa więc nie wysilę się na nic więcej poza tym:drag1376 pisze: Miałem na celu to,że prezes nam ustawia grupy jak najłatwiejsze,ale tym razem wreszcie jesteśmy w silnej grupie i teraz będzie dla nas poważny sprawdzian
Re: liga swiatowa 2015
Bardzo silna grupa,ale wychodziły z niej 3 zespołyEdyta pisze:Brazylia, Włochy i Iran to wg ciebie nie była silna grupa?
Re: liga swiatowa 2015
Trochę dziwnie wygląda skład tej "elity" w LŚ. Skąd obecność słabej Australii? Chyba FIVB zasugerowało się awansem Australijczyków do F6. Tylko zdaje się zapomnieli, że z Azji gra już Iran. Wyszło na to, że Europa która jest w siatkówce potęgą i dominatorem ma tylko 4 drużyny a słabiutka Azja 2. Za to dosyć mocna strefa południowo Amerykańska tylko 1
Wiadomo, że wyniki Iranu i Australii w tegorocznej edycji do przypadek i nic dwa razy się nie zdarza więc FIVB zabrała sporo emocji z rywalizacji nie uwzględniając w elicie silnych Bułgarów, Francuzów czy Argentyny lub Kuby.
Wiadomo, że wyniki Iranu i Australii w tegorocznej edycji do przypadek i nic dwa razy się nie zdarza więc FIVB zabrała sporo emocji z rywalizacji nie uwzględniając w elicie silnych Bułgarów, Francuzów czy Argentyny lub Kuby.
Re: liga swiatowa 2015
Od początku było wiadomo, że zwycięzcy dywizji awansują poziom wyższy.
Dlatego sugerowałem rozgrywanie Final Four systemem każdy z każdym, aby o wyniku nie decydowało jedno spotkanie, ale jak widać po rozegraniu dwunastu meczów w fazie grupowej, wystarczy przegrać jeden mecz, aby nie dostać się do elity.
Dlatego sugerowałem rozgrywanie Final Four systemem każdy z każdym, aby o wyniku nie decydowało jedno spotkanie, ale jak widać po rozegraniu dwunastu meczów w fazie grupowej, wystarczy przegrać jeden mecz, aby nie dostać się do elity.
Re: liga swiatowa 2015
A no to jeśli skład elity ustalany jest w ten sposób to ok. Myślałem, że szanowni działacze FIVB robią to uznaniowo tak samo jak podział na grupy
Re: liga swiatowa 2015
Skończ lepiej chłopie, bo kompromitujesz siebie.adamow pisze:Wiadomo, że wyniki Iranu i Australii w tegorocznej edycji do przypadek i nic dwa razy się nie zdarza więc FIVB zabrała sporo emocji z rywalizacji nie uwzględniając w elicie silnych Bułgarów, Francuzów czy Argentyny lub Kuby.
1. 'Iran to przypadek'- w półfinale LŚ nie gra się przez przypadek.
2. Australia awansowała do elity, Bułgaria z niej spadał. Chyba proste.
3. Ani Argentyna, ani Francja awansu nie wywalczyły. Też chyba wszystko jasne.
4. Kuba dopiero co wygrała najsłabszą grupę, więc heja do elity z nimi! A co! Nie ważne, że to co najwyżej przeciętny zespół.
Re: liga swiatowa 2015
Przesadzacie z tymi pretensjami do FIVB w temacie systemu rozgrywania LŚ.
Prawda jest taka, że wreszcie w tym roku udało się im wymyślić coś nowego, ożywczego i mającego szansę rozruszać siatkówkę i uchronić ją przed marazmem w jaki już zaczęła niebezpiecznie wpadać. Widać już po tym jednym sezonie, że wreszcie zaczęło się coś dziać w tej dyscyplinie i mam nadzieję, że działacze FIVB w tej akurat sprawie okażą się niezłomni i coś z ich działań wreszcie (z pożytkiem dla tej dyscypliny) przetrwa dłużej niż jeden rok.
dreamer
Prawda jest taka, że wreszcie w tym roku udało się im wymyślić coś nowego, ożywczego i mającego szansę rozruszać siatkówkę i uchronić ją przed marazmem w jaki już zaczęła niebezpiecznie wpadać. Widać już po tym jednym sezonie, że wreszcie zaczęło się coś dziać w tej dyscyplinie i mam nadzieję, że działacze FIVB w tej akurat sprawie okażą się niezłomni i coś z ich działań wreszcie (z pożytkiem dla tej dyscypliny) przetrwa dłużej niż jeden rok.
dreamer
...you may say I'm a dreamer, but I'm not the only one...
Re: liga swiatowa 2015
Dziać w tej dyscyplinie to się zacznie, kiedy wreszcie te pseudomądre głowy z FIVB, CEV itp. zrozumieją, że to, co napędza dany sport, to rozgrywki klubowe. Nie znam drugiej dyscypliny, w której pół roku zajmowałyby mecze reprezentacji.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: liga swiatowa 2015
To jest całe piękno siatkówki, że jest wyraźny podział na sezon klubowy i reprezentacyjny. Dzięki temu nie ma takich sytuacji jak np. w piłce nożnej gdzie zawodnik przyjeżdża na kadrę na 2 tygodnie i tylko uważa by się nie przemęczyć bo za tydzień mecz na szczycie w lidze. Czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień to czas gdzie zawodnicy mogą dać z siebie 100% w reprezentacji bo klub o nic nie gra w tym czasie.
Re: liga swiatowa 2015
Za to są takie sytuacje, że zawodnik w ogóle nie przyjeżdża, bo po kilku latach ciągłej harówki w końcu chce mieć urlop.adamow pisze:Dzięki temu nie ma takich sytuacji jak np. w piłce nożnej gdzie zawodnik przyjeżdża na kadrę na 2 tygodnie i tylko uważa by się nie przemęczyć bo za tydzień mecz na szczycie w lidze.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: liga swiatowa 2015
A po reprezentacji wraca na obóz do klubu i dalej zasuwa na 100%. Podział podziałem, ale brak wakacji to rzeźnia dla organizmu.adamow pisze:To jest całe piękno siatkówki, że jest wyraźny podział na sezon klubowy i reprezentacyjny. Dzięki temu nie ma takich sytuacji jak np. w piłce nożnej gdzie zawodnik przyjeżdża na kadrę na 2 tygodnie i tylko uważa by się nie przemęczyć bo za tydzień mecz na szczycie w lidze. Czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień to czas gdzie zawodnicy mogą dać z siebie 100% w reprezentacji bo klub o nic nie gra w tym czasie.
Poza tym nie bardzo wiadomo co robić z takim zawodnikiem po powrocie do klubu bo nie-kadrowicze są w ciężkim treningu siłowym a kadrowicz wraca gotowy do gry. Normalnie powinien mieć roztrenowanie 2-3 tygodnie, wakacje z miesiąc i potem powrót do klubu. Tak coś trudno zrobić jeśli odpadamy z LŚ w połowie lipca a co dopiero jak kadra kończy się we wrześniu, październiku.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: liga swiatowa 2015
Należy zadać sobie pytanie dlaczego tylko w siatkówce występuje tak bardzo rozbudowany sezon reprezentacyjny i czy w ogóle można zmienić jego strukturę. Moim zdaniem nie. Chal wspomniał, że w innych dyscyplinach to rozgrywki klubowe napędzają koniunkturę, ale w siatkówce tak nie jest i raczej nie będzie, ponieważ właśnie reprezentacje przyciągają do hal tysiące widzów, a setki tysięcy przed telewizory. W przypadku klubów ten bilans wygląda znacznie mniej okazale. W obecnych czasach sport równa się pieniądze i przekierowanie uwagi na rozgrywki klubowe nie przyniesie większych dochodów, a wręcz przeciwnie, więc nie można wierzyć, że do takiej próby dojdzie.Chal pisze:Dziać w tej dyscyplinie to się zacznie, kiedy wreszcie te pseudomądre głowy z FIVB, CEV itp. zrozumieją, że to, co napędza dany sport, to rozgrywki klubowe. Nie znam drugiej dyscypliny, w której pół roku zajmowałyby mecze reprezentacji.
Niemnie jednak obecna LŚ to taki powiew świeżego powietrza. Pierwszy od wielu lat.
Re: liga swiatowa 2015
Rozgrywki reprezentacyjne są zdecydowanie wiodącą siłą w popularyzacji siatkówki. Może i w innych dyscyplinach to klubowe rozgrywki napędzają daną dyscyplinę, ale w siatkówce jest inaczej. W mojej opinii powodem tego jest:
1) Nieporównywalnie wyższy poziom reprezentacji do rozgrywek klubowych, a w siatkówce jest tak specyficznie, że nawet mecze z tytułu hitowe mogą okazać się bardzo słabym widowiskiem. Siatkówka jest piękna ale tylko na tym wyższym poziomie, mnie osobiście wiele meczy nudzi ze względu na brak walki lub braki umiejętności.
2) Emocje również większe, z samego tytułu rywalizacji z innymi państwami. Ale i podteksty kulturowo-historyczne dodają smaczków pewnym pojedynkom.
Tutaj akurat, federacje powinny dużo zrobić w celach promocji siatkówki poprzez Puchary Kontynentalne, u nas Europejskie Puchary. Przede wszystkim Europejskie Puchary są dużą stratą finansową dla klubów, powinny wychodzić przynajmniej na zero. No i po drugie, jak chyba Bednaruk lub Kadziewicz powiedział, Zamiast CEV i Challenge powinny to być turnieje kwalifikacyjne do LM.
3) Siatkówka nie zyska na popularności jak nie będzie dobrych system szkolenia w danych krajach. Sam sport jest trudniejszy do nauczenia niż wszystkie inne, do tego żeby sobie pograć to trzeba albo wynająć salę albo na jakieś darmowe SKS'y chodzić, bo w piłkę nożną możesz pograć byle gdzie, w koszykówkę również, do tego w oba sporty możesz sam porzucać, pokopać. W siatkówkę potrzebujesz paru ludzi, podział na rolę i bez wstępnego treningu odbijania i wstępnego ogrania to gra wygląda żałośnie.
Podsumowując: Siatkówka na niskim poziomie to nie jest dobre widowisko, ze względu na charakter tego sportu, dlatego często rozgrywki klubowe są zbyt nudne dla przeciętnego kibica. W reprezentacji wymaga się zwycięstwa w każdym meczu i przede wszystkim walki, jeszcze jak popartej dobrymi umiejętnościami to dostajemy to co najpiękniejsze w siatkówce.
1) Nieporównywalnie wyższy poziom reprezentacji do rozgrywek klubowych, a w siatkówce jest tak specyficznie, że nawet mecze z tytułu hitowe mogą okazać się bardzo słabym widowiskiem. Siatkówka jest piękna ale tylko na tym wyższym poziomie, mnie osobiście wiele meczy nudzi ze względu na brak walki lub braki umiejętności.
2) Emocje również większe, z samego tytułu rywalizacji z innymi państwami. Ale i podteksty kulturowo-historyczne dodają smaczków pewnym pojedynkom.
Tutaj akurat, federacje powinny dużo zrobić w celach promocji siatkówki poprzez Puchary Kontynentalne, u nas Europejskie Puchary. Przede wszystkim Europejskie Puchary są dużą stratą finansową dla klubów, powinny wychodzić przynajmniej na zero. No i po drugie, jak chyba Bednaruk lub Kadziewicz powiedział, Zamiast CEV i Challenge powinny to być turnieje kwalifikacyjne do LM.
3) Siatkówka nie zyska na popularności jak nie będzie dobrych system szkolenia w danych krajach. Sam sport jest trudniejszy do nauczenia niż wszystkie inne, do tego żeby sobie pograć to trzeba albo wynająć salę albo na jakieś darmowe SKS'y chodzić, bo w piłkę nożną możesz pograć byle gdzie, w koszykówkę również, do tego w oba sporty możesz sam porzucać, pokopać. W siatkówkę potrzebujesz paru ludzi, podział na rolę i bez wstępnego treningu odbijania i wstępnego ogrania to gra wygląda żałośnie.
Podsumowując: Siatkówka na niskim poziomie to nie jest dobre widowisko, ze względu na charakter tego sportu, dlatego często rozgrywki klubowe są zbyt nudne dla przeciętnego kibica. W reprezentacji wymaga się zwycięstwa w każdym meczu i przede wszystkim walki, jeszcze jak popartej dobrymi umiejętnościami to dostajemy to co najpiękniejsze w siatkówce.
Re: liga swiatowa 2015
Wszystko da się zmienić. Przede wszystkim nie musi być mistrzostw kontynentalnych co 2 lata, tylko co 4. To już by dawało jeden sezon (poolimpijski) na odpoczynek i budowanie składu. W latach poolimpijskich można by było grać nieco bardziej rozbudowaną LŚ.
Wypowiadało się na ten temat już trochę zawodników i trenerów. To jest jedna z ważniejszych rzeczy do zmiany jeśli chodzi o system rozgrywek reprezentacyjnych.
Ponadto turnieje eliminacyjne mogłyby być grane w trakcie sezonu klubowego. Skoro taki PŚ mógł być grany to eliminacje też. Przy czym warto by odsunąć w czasie LŚ nieco dalej od rozgrywek klubowych, przez co spokojnie można kończyć rozgrywki klubowe nawet w maju.
Nie wszyscy zawodnicy uczestniczą w rozgrywkach reprezentacyjnych, a i turnieje eliminacyjne nie dotyczą wszystkich drużyn, także myślę, że odciążyłoby to trochę napięty sezon reprezentacyjny, gdzie turnieje są jeden za drugim. Eliminacje MŚ mogłyby być rozgrywane w całości w sezonie poolimpijskim.
Wypowiadało się na ten temat już trochę zawodników i trenerów. To jest jedna z ważniejszych rzeczy do zmiany jeśli chodzi o system rozgrywek reprezentacyjnych.
Ponadto turnieje eliminacyjne mogłyby być grane w trakcie sezonu klubowego. Skoro taki PŚ mógł być grany to eliminacje też. Przy czym warto by odsunąć w czasie LŚ nieco dalej od rozgrywek klubowych, przez co spokojnie można kończyć rozgrywki klubowe nawet w maju.
Nie wszyscy zawodnicy uczestniczą w rozgrywkach reprezentacyjnych, a i turnieje eliminacyjne nie dotyczą wszystkich drużyn, także myślę, że odciążyłoby to trochę napięty sezon reprezentacyjny, gdzie turnieje są jeden za drugim. Eliminacje MŚ mogłyby być rozgrywane w całości w sezonie poolimpijskim.
Re: liga swiatowa 2015
Patrząc przykładowo na frekwencję na F6, a na FF Pucharu Włoch (żeby porównać dwie w miarę podobne formuły), nie byłbym taki pewny. I to mimo że ten drugi turniej nie miał gospodarza, który naturalnie podbija zainteresowanie.Skrzypek pisze:w siatkówce tak nie jest i raczej nie będzie, ponieważ właśnie reprezentacje przyciągają do hal tysiące widzów, a setki tysięcy przed telewizory.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: liga swiatowa 2015
Wyjątek zaprzeczający regule, ale tak naprawdę nic nie znaczy. Wystarczy poczekać do września i MŚ i porównać je z klubowymi MŚ. Będzie można dostrzec różnicę.Chal pisze: Patrząc przykładowo na frekwencję na F6, a na FF Pucharu Włoch (żeby porównać dwie w miarę podobne formuły), nie byłbym taki pewny. I to mimo że ten drugi turniej nie miał gospodarza, który naturalnie podbija zainteresowanie.
Re: liga swiatowa 2015
Porównać można byłoby, gdyby odbywały się w tym samym kraju. Pomijając już fakt, że KMŚ to turniej stosunkowo młody o nieporównywalnie mniejszej randze.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: liga swiatowa 2015
Siatkówki nie da się oprzeć na rozgrywkach klubowych, bo niemożliwe jest zbudowanie popularności siatkówki w największych miastach.
Re: Odp: liga swiatowa 2015
Popatrzmy na mecze gdzie nie będzie grała Polska i zobaczymy czy będzie 100 %. Hale zapełnione uczniamiSkrzypek pisze:Wyjątek zaprzeczający regule, ale tak naprawdę nic nie znaczy. Wystarczy poczekać do września i MŚ i porównać je z klubowymi MŚ. Będzie można dostrzec różnicę.Chal pisze: Patrząc przykładowo na frekwencję na F6, a na FF Pucharu Włoch (żeby porównać dwie w miarę podobne formuły), nie byłbym taki pewny. I to mimo że ten drugi turniej nie miał gospodarza, który naturalnie podbija zainteresowanie.
Co do wyższości siatkówki klubowej nad reprezentacyjną. Sportem zawodowym rządzi pieniądz. W wieku juniora kadra to jeszcze zabawa. Zwiedzasz fajne miejsca i masz dużo zabawy w tym wszystkim. Wszystko się zmienia kiedy odnosi zawodnik sukces lub pojawia się rodzina. Kasę zarabiasz w klubie a nie w kadrze. Pracodawca wymaga od zawodnika pełnego zaangażowania. A kadra? Może być gdzieś z boku. Wszystko jest fajne jak jest się zdrowym. A co w przypadku kontuzji? Ruskie zespoły mają to gdzieś. Zawodnik ma kontuzję to on ma problem. Zawodnik ma grać. A że kontuzja na kadrze? Niech kadra się tym zajmie. U nas jest z tym lepiej. Kontrakty są ubezpieczone i w razie problemów ubezpieczyciel płaci. Rodzina? Tez dla niektórych ważna. Można mieć rozłąki przez 2 lub 3 lata, ale kiedyś chciało by się wyjechać gdzieś z rodziną aby tą kasę wydać. Mogę zaryzykować iż chęć do gry w kadrze maleje wprost proporcjonalnie do wieku i zarobków. Kiedyś zawodnik będzie bardziej cenił wolny czas niż zaszczyt grania jako kadrowicz. Wyjątkiem jest Olimpiada, gdzie każdy chce choć raz zagrać. Ale to wyjątek.