Wg mnie ignorancja wynikająca z lenistwa Skoro nie wymaga się od nich zbyt wiele to się nie wysilają. Ja tylko zawsze się dziwię, że ludzie żyjący z siatkówki są nią tak mało zainteresowani.timshel pisze:Pytanie tylko czy nasi komentatorzy wychodzą naprzeciw tym oczekiwaniom z troski o widza/słuchacza, czy u podstaw leży zwykła ignorancja ;>
Po pierwsze nie chodzi tylko o ligę włoską Po drugie, przykładów ignorancji jest aż nadto, a mi się nie chce po raz setny pisać o Vettorim Wanio niedawno błysnął uwagą (na jakimś meczu LM), że Zaytseva nie ma w meczowym składzie Lube, bo prawdopodobnie dalej leczy kontuzję z mś Ich ignorancja wychodzi często mimochodem, a najbardziej podczas różnych rozgrywek reprezentacyjnych, gdzie - jeśli zawodnik nie przewinął się przez Plusligę, nic o nim nie wiedzą, albo bardzo niewiele. I dotyczy to nawet znanych postaci. O innych ligach w ogóle nie wspominają, nie powiedzą o nich widzom nic ciekawego, bo (cytat z Drzyzgi) "niespecjalnie ich one interesują".Zasadnicze pytanie - skąd taka pewność? Bo ja np. nie wiem gdzie mieliby się oni wykazać swoją wiedzą na temat ligi włoskiej. Komentując mecze Plusligi?
Nawet jak Serie A była największą ligową potęgą, a Świderski i Winiarski tam brylowali, zdobywali trofea, nasi guru w ogóle tego nie śledzili. Pamiętam jak Świder po raz pierwszy wywalczył z Lube Puchar Włoch. Wydarzenie niesamowite dla polskiego siatkarza, bo przypomnę, że Plusliga w 2008 roku przy Serie A była jeszcze kopciuszkiem. Ja sobie wszystko oglądałam w necie, więc można było. Zaraz po tym były finały naszego pucharu. Oczywiście w trakcie studia, czy meczów ani słowa o sukcesie Świdra. Panowie dopiero na koniec transmisji powiedzieli coś w stylu "we Włoszech Świderski ma zdaje się też szansę na puchar". Dla mnie to coś, jakby Mateusz Borek nie wiedział (i nie oglądał), że Lewandowski właśnie zdobył z Realem Puchar Króla, czy coś (i to będąc główną postacią rozgrywek). Zresztą to samo było z Winiarskim. Może jak teraz to opowiadam to już tak nie razi, bo w międzyczasie Plusliga sama zyskała na prestiżu, a włoska mocno się zdewaluowała, ale wtedy to było coś karygodnego.
Od tej pory nic się nie zmieniło. Czasem tylko się zastanawiam, dlaczego ludzie żyjący z siatkówki, teoretycznie będący pasjonatami (skoro zdecydowali się robić to zawodowo), nie są nią zainteresowani. Co ma do roboty Drzyzga jak nie komentuje meczu? Teraz są już takie możliwości... Z samej ciekawości włączyłabym Rai, żeby coś pooglądać. Każda liga (poza polską ) pokazuje po kilka spotkań z każdej kolejki. A im się mylą mistrzowie Włoch.
Kiedyś ktoś tu opowiadał, że anglojęzyczny komentator z Laoli w trakcie meczu szeroko i wyczerpująco omówił kariery zawodników na boisku, bodaj o Boćku (kto poza Polską zna Boćka?) opowiedział wszystko od juniora. Jakby kiedyś nasi "eksperci" zastrzelili nas takim przygotowaniem do meczu to niektórzy o słabych sercach mogliby nie wytrzymać
Co do siatkówki w TVP to konkurencja zawsze jest korzystna dla kibiców. Polsatowi przydałby się jakiś świeży powiew. Raz na 4 lata przy okazji igrzysk to za rzadko.