Dziennikarstwo siatkarskie
Dziennikarstwo siatkarskie
Czy Wy też macie wrażenie, że poziom dziennikarstwa siatkarskiego w Polsce to "dno dna" ?
Więcej wyczyta się ze statystyk meczowych niż z opisu meczu sporządzonego przez "dziennikarza". Zero ciekawych opinii, wywiady z zawodnikami to lizanie się po (cenzura). Żaden dziennikarz nie porusza trudnych spraw aby nie dostać bana. W pełni zgadzam się, ze słowami nieżyjącego już red. Zarzecznego, który dziennikarskich bmw (bierny, mierny, wierny) podsumował: "Wy się nie macie podobać piłkarzom, czy trenerom. Wy się macie podobać czytelnikom, bo to oni składają się na wasze pensje. "
Tymczasem, większość z dziennikarzy traktuje akredytacje jak darmowe bilety.
Kiedyś zastanawiałem się, czemu upadły wszystkie czasopisma siatkarskie . Początkowo myślałem, że po prostu przeszacowano popyt na siatkówkę, ale teraz dochodzę do wniosku, że w głównej mierze to chodzi jakoś tych czasopism. Mało kogo da się nabrać na kolorowe zdjęcia bez jakiejkolwiek treści.
Pomijam brak jakichkolwiek taktycznych analiz meczów - no ale do tego potrzeba wiedzy a do bycia dziennikarzem obecnie nawet nie trzeba umieć trzymać długopisu - wystarczy umieć wcisnąć <enter>. Chociaż i tu mam wątpliwości bo cześć z artykułów czyta się jakby ktoś walił głową w klawiaturę.
Paradoksalnie, ostatnimi czasy, najciekawsze wywiady można poczytać na piłkarskim portalu weszlo.com, gdzie chociażby dzisiaj ukazał się http://weszlo.com/2017/11/26/opowiesci- ... r-bolszoj/
Więcej wyczyta się ze statystyk meczowych niż z opisu meczu sporządzonego przez "dziennikarza". Zero ciekawych opinii, wywiady z zawodnikami to lizanie się po (cenzura). Żaden dziennikarz nie porusza trudnych spraw aby nie dostać bana. W pełni zgadzam się, ze słowami nieżyjącego już red. Zarzecznego, który dziennikarskich bmw (bierny, mierny, wierny) podsumował: "Wy się nie macie podobać piłkarzom, czy trenerom. Wy się macie podobać czytelnikom, bo to oni składają się na wasze pensje. "
Tymczasem, większość z dziennikarzy traktuje akredytacje jak darmowe bilety.
Kiedyś zastanawiałem się, czemu upadły wszystkie czasopisma siatkarskie . Początkowo myślałem, że po prostu przeszacowano popyt na siatkówkę, ale teraz dochodzę do wniosku, że w głównej mierze to chodzi jakoś tych czasopism. Mało kogo da się nabrać na kolorowe zdjęcia bez jakiejkolwiek treści.
Pomijam brak jakichkolwiek taktycznych analiz meczów - no ale do tego potrzeba wiedzy a do bycia dziennikarzem obecnie nawet nie trzeba umieć trzymać długopisu - wystarczy umieć wcisnąć <enter>. Chociaż i tu mam wątpliwości bo cześć z artykułów czyta się jakby ktoś walił głową w klawiaturę.
Paradoksalnie, ostatnimi czasy, najciekawsze wywiady można poczytać na piłkarskim portalu weszlo.com, gdzie chociażby dzisiaj ukazał się http://weszlo.com/2017/11/26/opowiesci- ... r-bolszoj/
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Odwróciłbym pytanie. Czy są jeszcze tacy, którzy nie uważają polskiego dziennikarstwa siatkarskiego za "dno dna"?hubert pisze:Czy Wy też macie wrażenie, że poziom dziennikarstwa siatkarskiego w Polsce to "dno dna" ?
I czasopism już nie będzie. Mamy XXI wiek, wystarczyłby dobry serwis internetowy właśnie a'la weszlo.com. Ale na to szanse są mizerne, trzeba byłoby od nowa użerać się z całym siatkarskim towarzystwem o wiele mniejszym i mniej dostępnym od piłkarskiego. Potem trzeba się utrzymać a siatka nie jest tak popularna jak nożna etc. etc. Pozostaje mieć nadzieję, że "weszło" utworzy regularny dział siatkarski. Tylko tyle i aż tyle.
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Owszem. Ciekawy wywiad.
A co do dziennikarzy siatkarskich? Zostali wykastrowani przez słynną agencję A. Dlatego już nie ma najmniejszego sensu ich czytać. To czysta strata czasu.
Najlepsze wywiady robią Ola i Zuza. Ale one znają się na siatce.
A co do dziennikarzy siatkarskich? Zostali wykastrowani przez słynną agencję A. Dlatego już nie ma najmniejszego sensu ich czytać. To czysta strata czasu.
Najlepsze wywiady robią Ola i Zuza. Ale one znają się na siatce.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Pani Piskorska już zakończyła karierę dziennikarską
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Ludzie nie chcą płacić za dostęp do treści, za to namiętnie blokują reklamy, więc wcale się nie dziwię, że dla niszowej dyscpliny jaką jest siatkówka nie funkcjonuje żaden poważny portal. Z piłką nożną jest znacznie łatwiej, bo grono czytelników jest szersze.
-
- Posty: 667
- Rejestracja: 9 maja 2009, o 18:11
- Płeć: M
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Dla mnie symbolem żenującego poziomu siatkarskiego dziennikarstwa w Polsce jest poziom relacji na najbardziej poczytnym portalu siatkarskim czyli siatka.org właśnie. 10-stronnicowa relacja na zasadzie "Mecz rozpoczął zbiciem Wlazły, za chwilę zablokował Nowakowski, ale po minucie zagrywkę zepsuł Możdżonek i było 3:1." I taka relacja punkt po punkcie, a ja się zastanawiam czy są desperaci, którzy to czytają? Zero wyłapywania smaczków, zero wplecionych wypowiedzi, zero zwrócenia uwagi na kluczowe momenty, zero wyróżniania zawodników, którzy nie dostali MVP, zero spostrzeżeń kto dał dobrą zmianę, a kto zawodził. Nie ma podsumowania trenerów etc. Parę razy próbowałem to przeczytać, ale nie dałem rady. Takie relacje może pisać każdy średnio ogarnięty gimnazjalista, który ma naciąganą 5kę z polskiego i z siatkówką ma tyle wspólnego, że obejrzy mecze Polaków w Lidze Światowej. Czy to taki problem poczytać Drąga żeby zobaczyć jak powinna wyglądać relacja z meczu siatkówki?
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Całkowicie zgadzam się z postawioną tutaj tezą, wystarczy przypomnieć sobie rozmowy po meczu (zwłaszcza reprezentacji), tam przez bite 30 minut jeden i drugi mówią że muszą na spokojnie przeanalizować, że trzeba to jeszcze raz zobaczyć, że trzeba będzie na spokojnie o tym porozmawiać bez emocji pomeczowych i tyle można mniej więcej się dowiedzieć na ten temat.
Tam praktycznie każdy boi się powiedzieć cokolwiek, bo tu koledzy, tutaj syn kolegi, tutaj znajomy i tak sobie rozmawiają o niczym...
Szczerze wolę dziennikarza z którym się zupełnie nie zgadzam, ale który ma własne zdanie niż te takie "pamuły" siatkarskie. Takie to chce napisać coś ale się boi, bo w sumie to fajny chłopak, bo w sumie trzeba dać czas i my czytelnicy zupełnie nie mamy co czytać.
Wyobrażacie sobie żeby gdziekolwiek, w jakimkolwiek portalu zajmującym się siatkówką była przyznawana nagroda specjalna, sprawdzająca czy ktoś ma dystans i np. po którymś meczu trener by otrzymał "tabliczki do zmian", jakiś sędzia okulary itd...
A wystarczyłoby aby kilka osób z forum zaczęło pisać fajne artykuły, a nawet oceniać siatkarzy po poszczególnych meczach.
Tam praktycznie każdy boi się powiedzieć cokolwiek, bo tu koledzy, tutaj syn kolegi, tutaj znajomy i tak sobie rozmawiają o niczym...
Szczerze wolę dziennikarza z którym się zupełnie nie zgadzam, ale który ma własne zdanie niż te takie "pamuły" siatkarskie. Takie to chce napisać coś ale się boi, bo w sumie to fajny chłopak, bo w sumie trzeba dać czas i my czytelnicy zupełnie nie mamy co czytać.
Wyobrażacie sobie żeby gdziekolwiek, w jakimkolwiek portalu zajmującym się siatkówką była przyznawana nagroda specjalna, sprawdzająca czy ktoś ma dystans i np. po którymś meczu trener by otrzymał "tabliczki do zmian", jakiś sędzia okulary itd...
siatka.org to takie 90minut.pl, ot informacja i tyle bez wkładu własnego.Rysio z Klanu pisze:Dla mnie symbolem żenującego poziomu siatkarskiego dziennikarstwa w Polsce jest poziom relacji na najbardziej poczytnym portalu siatkarskim czyli siatka.org właśnie. 10-stronnicowa relacja na zasadzie "Mecz rozpoczął zbiciem Wlazły, za chwilę zablokował Nowakowski, ale po minucie zagrywkę zepsuł Możdżonek i było 3:1." I taka relacja punkt po punkcie, a ja się zastanawiam czy są desperaci, którzy to czytają? Zero wyłapywania smaczków, zero wplecionych wypowiedzi, zero zwrócenia uwagi na kluczowe momenty, zero wyróżniania zawodników, którzy nie dostali MVP, zero spostrzeżeń kto dał dobrą zmianę, a kto zawodził. Nie ma podsumowania trenerów etc. Parę razy próbowałem to przeczytać, ale nie dałem rady. Takie relacje może pisać każdy średnio ogarnięty gimnazjalista, który ma naciąganą 5kę z polskiego i z siatkówką ma tyle wspólnego, że obejrzy mecze Polaków w Lidze Światowej. Czy to taki problem poczytać Drąga żeby zobaczyć jak powinna wyglądać relacja z meczu siatkówki?
A wystarczyłoby aby kilka osób z forum zaczęło pisać fajne artykuły, a nawet oceniać siatkarzy po poszczególnych meczach.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
A ja chętnie to zamieszczę. Na początek relację Rysia z Klanu z dowolnego meczu ekstraklasy (tylko daj mi znać wcześniej, z którego).tomikon pisze: A wystarczyłoby aby kilka osób z forum zaczęło pisać fajne artykuły, a nawet oceniać siatkarzy po poszczególnych meczach.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
??mewa pisze:Na początek relację Rysia z Klanu z dowolnego meczu ekstraklasy (tylko daj mi znać wcześniej, z którego).tomikon pisze: A wystarczyłoby aby kilka osób z forum zaczęło pisać fajne artykuły, a nawet oceniać siatkarzy po poszczególnych meczach.
Ja akurat uważam że jest tu pare osób z niesamowitą wiedzą siatkarską, całkiem trafnymi spostrzeżeniami, które myślę że nie mają jakichś wybitnych powiązań z zawodnikami, aż chciałoby się żeby nie przepadali w odmentach forum... (np. drujkul) i dostali jakiś ciekawy kącik gdzie mogliby sobie pisać swoje siatkarskie przemyślenia.
Zresztą powiedzmy sobie szczerze relacje z meczów na siatka.org są po prostu dziennikarsko przeciętne (to moje zdanie) i dla mnie jako czytelnika nudne, trochę jak czytanie relacji punkt po punkcie, zupełnie tam nie ma wkładu własnego.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
również tak uważam. Jeśli tylko zechcą pisać i dzielić się swą wiedzą, śmiało można - Strefa Siatkówki jest od tego.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
Nie wiem gdzie to wrzucić więc napiszę tutaj. Dzisiaj (tj. 05.12.2017r.) o godzinie 22:20 w programie TVP1 będzie wyemitowany program "Magazyn Śledczy Anity Gargas", który na tapetę weźmie aferę podatkową z udziałem siatkarzy, która wyszła na światło dzienne w 2014 roku przy okazji publikacji taśm zdobytych przez "Wprost". Tak brzmi zapowiedź tego programu:
Niestety źródła tej informacji nie mogę podać, gdyż mieści się ono w serwisie, którego nazwy tutaj nie można wymieniać.Skandal w kadrze narodowej polskich siatkarzy z lat 2007-2011. O przekręcie z "lewymi fakturami" i naciskach na urzędników skarbowych, by zamietli sprawę pod dywan.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
jest to gdzieś w internecie?
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 23 lut 2018, o 13:21 przez mewa, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Użytkownik nie miał nic do powiedzenia
Powód: Użytkownik nie miał nic do powiedzenia
Jesteśmy tym, co pamiętamy.
Re: Dziennikarstwo siatkarskie
jest superPOLSKA SIATKÓWKA
@PolskaSiatkowka
4 godz.4 godziny temu
Ta się prezentowała siatkarska reprezentacja S.O.S. w biało-czerwonej #sztafetaRMF. Nasza drużyna miała okazję poznać gwizdy estrady, a potem zaszczyt pobiec z Prezydentem RP @AndrzejDuda... i zjeść obiad w pałacu prezydenckim.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze