Milo, ze zmieniles zdanie.
Ja ciagle boje sie, ze to moje myslenie zyczeniowe. Szczerze mowiac liczylam na te 2 cm wiecej, zeby bylo spokojnie.
Ciekawe tez co bedzie z Nowikiem. Tegoroczne proby przestawienie byly, jak na razie, malo zachecajace.
Troche sie boje o sedziowanie jutro. Ale jak widze spokoj i dojrzalosc tych graczy, to nie widze logicznie duzych szans na przegrana. Zreszta jak Iranczycy ostatnio podgrzali atmosfere, to sami sie zalatwili bledami wlasnymi.
Mam nadzieje, ze Szymandera utrzyma nerwy na wodzy, bo ma spory temperament i potrafi go zaprezentowac.
Tu tez widze dobry wplyw Bakiewicza.
Bo generalnie ci chlopcy zaczeli grac siatkowke, do jakiej pretendowali jako mini-kadeci. Wtedy tez grali szybko, dosyc kombinacyjnie, z obronami i asekuracja. Potem to zgranie sie pogubilo i na imprezach (2x ME i jedna EEVZa) gra wygladala gorzej (moze za duzo rotacji, moze inna przyczyna).
No i pojawily sie elementy, ktorych nie bylo. Jako 16 latek Kubicki gral krotka glownie przy sobie, wiec takiego nalozenia przesunietej ze skrzydlem nie bylo. Pipa wtedy tez jeszcze nie grali, a Nowik mial tylko jeden kierunek. Teraz wszystko zaczelo hulac. Majchrzak jest fajnym uzupelnieniem, tego tez brakowalo.
A zawodnicy wydaje sie spokojniejsi i z duza wiara w siebie.
Moze Baku odnalazl sie w trenerce mlodziezowej. Czasy bierze z wyczuciem, zmiany tez. Widac spore zaufanie ekipy. Technicznie na pewno ma sporo do przekazania.
Podobalo mi sie tez, ze mimo koncowki seta na styku sciagnal Nowika, zeby zobaczyc co z kostka.
Moze jestem przeczulona po tej historii z Czerwinskim.
Zagrywka rzeczywiscie siadla juz od 2 spotkan. Mysle, ze jutro koncentracja bedzie wieksza, moze wroci.