System rozgrywek w PlusLidze

[Arff]

powiem więcej... jestem o tym świecie przekonany Tyyyle roboty do... przechylenia

[jinx]

Nie rozumiem tych pomyslow. Podzial ligi na 6 i 4 zespoly
W tych grupach kazdy walczy z kazdym mecz- rewanz.
To w takim razie po co jeszcze play offy??!! Jak jeszcze rozgrywane do 3 wygranych to bedzie masakra. Zawodnicy beda po sezonie wyczerpani i na kadre pojada juniorzy ławek...
NIe lepiej bez tych ostatnich play offow???

[Pele]

Bez play off byłoby miło ale.....
Na razie myślą, obradują, myślą, obradują............

[Urban]

Zgadzam się, że play offy w tym momencie są już niepotrzepbne.. Albo cały sezon ma decydować o tym tytule, albo te 6 meczy na samym koncu.. W końcu może wyjść tak, że drużyna z czwartego miejsca z 25 pkt straty do zwycięzcy fazy zasadniczej osiągnie fantastyczną formę i zdobędzie tytuł. Utrzymanie tych play offów będzie oznczać moim zdaniem bezsens wprowadzania zmian bo w sumie niczego nie zmienią. A ta ''druga runda'' będzie pod wyższą oglądalność.

[Nagor]

A ja jestem zwolennikiem play-offów i mam nadzieję, że zostaną utrzymane. Urban boisz się, że skra przegra te 6 ostatnich meczy? Jak drużyna jest dobra, to wygra i zasadniczy i PO. PO dostarczają wiele emocji i są to kolejne mecze, co dla mnie jako kibica jest tylko na rękę.

[Antonella Hard Core]

Rezygnacja z play-offów niosła by jedno ważne niebezpieczeństwo. Wyobraźcie sobie ostatnią kolejke gdy np. Skra i Resovia mają taką samą ilość punktów i grają jedni z np. Jastrzebiem nie walczącym już o nic ( nie grozi im ani awans na 2 miejsce ani spadek na 4) ,a drudzy np. z Zaksą która potrzebuje punktów aby zająć wyższą lokate dającą gre w bardziej prestizowym pucharze. Zaraz byłyby posądzenia że ktoś komus odpuścił, darował punkty itp, tak jak miało miejsce pod konec sezonu reguralnego z meczem Częstochowy z Wieluniem, zresztą co roku ostatnie kolejki wywołują mnóstwo spekulacji co do nieuczciwych wyników ( mam wrażenie że z każdym rokiem takich opini jest wiecej). Dlatego moim zdanie play-offy są niezbędne naszej lidze aby uciąć jak najwiecej niepotrzebnych spekulacji. A cały nowy system rozgrywek to tylko niepotrzebne wydłuzanie rozgrywek i to akurat teraz gdy liga staje się coraz bardziej wyrównana.

[Edyta]

1. To że będzie więcej meczów to nic strasznego, nasza liga jest jedną z najmniejszych w Europie, a na pewno najmniejsza z liczących się. Zawsze mnie denerwowały te płacze naszych graczy jacy to są znużeni tą ciężką robotą. Pojechaliby do Serie A czy Superligi, rozegrali co najmniej o 10 meczów więcej to by się przekonali co to znaczy tyrać i to w dodatku nawet z dołami tabeli.

2. Ale zastrzeżeń mam więcej. Najbardziej rzuca mi się w oczy bardzo szybka utrata szansy na walkę o medale tej grupy 7-10. Do tej pory 8 zespołów miało szansę jeszcze w ćwierćfinałach p-o. Teraz będzie je miało 6 a 4 zespoły stracą ją praktycznie w połowie sezonu!
Bo przecież po 18 meczach rundy zasadniczej potem będzie jeszcze prawie drugie tyle spotkań. Ale już tylko w grupach. Nie podoba mi się ten rozdźwięk. Praktycznie kroi się podział na "dwie ligi" w połowie sezonu i walka o całkiem inne cele tych dwóch grup. To jest hamowanie rozwoju ligi i tyle. Zero motywacji dla tych słabszych.

3. Kolejny minus z punktu widzenia słabszej grupy. Zespoły z miejsc 7-10 będą grały między sobą w kółko kilkanaście meczów tylko po to, żeby... dalej pozostać na miejscach 7-10 i w zasadzie ich jedyne zadanie przez pół sezonu to nie zająć tego dziesiątego, czyli nie grać z pierwszym zespołem z 1 ligi o utrzymanie. Jeszcze gorsze jest to, że te kilkanaście meczów rozegrają między sobą ekipy dość słabe personalnie i nieatrakcyjne dla widzów, dla telewizji, ogólnie dla mediów. Kto przyjdzie na halę, żeby oglądać przeciętniaków przyjeżdżających przez pół sezonu do jego drużyny? Kibice powiedzą - a gdzie Wlazły Cernić Guma Świder?
Pomyślcie sobie, jaki będzie rozdźwięk między zainteresowaniem mediów tymi z pierwszej grupy i tymi z drugiej (może poza mediami lokalnymi a i to pewnie z trudem). Sponsorzy też mogą trochę się wnerwić.

4. A to że z kolei ci z górnej grupy przez te pół sezonu będą klepać w kółko mecze tylko między sobą też wcale nie brzmi atrakcyjnie. Bo oglądanie na okrągło tych samych paru ekip w tych samych parach też chyba mija się z celem. To może od razu zredukujmy ligę do kilku najlepszych i niech jeżdżą po Polsce grając ze sobą to w Łodzi to w Pcimiu.

Jak dla mnie ten pomysł nie rozwija ligi, pogłębia różnice, nie daje żadnego impulsu do zwiększania ilości mocnych ekip. Mimo że wcześniej byłam przeciwniczką rozszerzania ligi na łapu-capu, ale wobec tych pomysłów już chyba wolałabym, żeby powiększyli ją do 12 i grali starym systemem.

[hefalump]

a może wie ktoś czy w nowym sezonie +ligi wreszcie będzie obowiązywał przepis o 14 osobowej kadrze meczowej i zmianie libero w trakcie meczu?

[Pele]

Na razie mamy tylko informacje medialne o nowym sezonie!
Musimy czekać na treminarz i regulamin rozgrywek ale to jeszcze hooo hooo

[Mania]

http://www.sport.pl/siatkowka/1,65101,8 ... eczow.html

Kolejny artykuł o nowym systemie gry, tym razem w łódzkim wydaniu GW.

Jednak najbardziej zainteresował mnie ten fragment:

(...) zaś w grudniu w Katarze zaplanowana jest druga edycja klubowych mistrzostw świata. Według nieoficjalnych informacji, do Dauhy pojadą trzy najlepsze zespoły z Final Four, a więc także PGE Skra.

Znowu będzie rozpierducha w kalendarzu, i Skry, i tych, którzy wtedy będą musieli z nimi grać. Nawet zakładając, że wypad Skry potrwa nie więcej niż 5 dni. A grania będzie przecież dużo, podobno niemal wszyscy będą już grali sobota-środa, a kluby z pucharów będą miały maratony nie gorsze niż te które były już udziałem Skry i ZAKSY w ub. sezonie.

A dodatkowo rozbawił mnie pan Dąbrowny.

Każdy klub dostanie na te rozgrywki [Młodej PL] 100 tys. zł, ale już teraz prezesi są pewni, że to nie wystarczy. W Siatkarzu obliczono, że trzeba będzie dołożyć około 60-80 tys. zł.

Ciekawe, ciekawe, tylko drugie tyle im będzie potrzebne. Moim zdaniem, koszty utrzymania takiej ekipy (ze wszystkim!) to minimum 300tyś.

[madlark]

http://www.sport.pl/siatkowka/1,65101,8 ... eczow.html
Kolejny artykuł o nowym systemie gry, tym razem w łódzkim wydaniu GW.

Żłote myśli Nawrockiego

Znów siatkarze będą musieli bazować na ambicji.

Czym to grozi, pokazał już poprzedni sezon, kiedy zawodnikom z Bełchatowa w połowie rozgrywek zabrakło sił, bo wcześniej grali w Lidze Światowej, mistrzostwach Europy i klubowych mistrzostwach świata.

I dlatego zamiast odpoczywać postanowili rozegrać sparingi przed F4.
Czy ktoś się domyśla dlaczego DC nie zrobił w kadrze swoim asystentem Nawrockiego,
a nawet nie zaproponował mu kadry B? w końcu to trener MP.
A może Nawrocki odmówił?

[Arff]

tak... i to mówi trener, który ma do dyspozycji 2 szóstki które mogłyby walczyć o mistrzostwo Polski... niech on sie skupi lepiej na swojej robocie, a nie narzeka... w tym roku nie będzie już pucharu wielkich mistrzów, więc odchodzi mu kilka meczy...

[madlark]

tw tym roku nie będzie już pucharu wielkich mistrzów, więc odchodzi mu kilka meczy...

Podobno ma być, więc wymówka jak znalazł

[Daren]

Jeśli ktoś sądzie iż nie podoła lub obecna PlusLiga będzie dla niego miała za wysokie progi może swobodnie się wycofać z rozgrywek. Nikt na siłę nie trzyma żadnej z drużyn. Nauczyliśmy wszystkich że 30 meczy w sezonie ma być i jak widzą wizję 36 to płaczą i pękają Sportowcy gdzie wasz duch walki i rywalizacji

[constans]

Daren - a zdarzało Ci się rozpoczynać dzień od śniadania z maści, odżywek i tabletek przeciwbólowych? (wiem - troszkę przesadzam)

zmiany podobają mi się tylko martwi mnie kumulacja tego wszystkiego w krótkim okresie. 30 a 36 może nie robić różnicy klubom/zawodnikom nie będącym w żadnej kadrze narodowej. bawią mnie czasem żale polskich piłkarzy, że sezon ciężki itp. bo goście mają normalne (jak na profesjonalnych sportowców) wakacje i to dwa razy w roku. no chyba że niechcący reprezentacja zakwalifikuje się na jakieś mistrzostwa z których i tak szybko odpada. a w siatkówce jest tak to wszystko napięte że ciężko moim zdaniem znaleźć czas na pełną regenerację organizmu po sezonie. może np. dlatego Castellani jako trener SKRY nie praktykował tzw. roztrenowania po sezonie tylko dał zawodnikom wolne? zastanawia mnie też np. odpływ najlepszych brazylijczyków z europy. wrócili do kraju z powodów finansowych/rodzinnych czy może nie chcieli dać się wykończyć w lidze włoskiej/rosyjskiej?

[Chal]

zastanawia mnie też np. odpływ najlepszych brazylijczyków z europy. wrócili do kraju z powodów finansowych/rodzinnych czy może nie chcieli dać się wykończyć w lidze włoskiej/rosyjskiej?

Biorąc pod uwagę, że w Brazylii grają znacznie więcej spotkań, raczej nie w tym rzecz

[constans]

tego nie wiedziałem. dzięki

[madlark]

Opinia o rankingu(+) i systemie rozgrywek(-) u kanarków

Czy wasza aktualna pozycja w światowej siatkówce nie wynika z ligi? W Superlidze każdy zawodnik ma przypisany odpowiedni punkt rankingowy, a cały zespół nie może przekroczyć wyznaczonego progu, a to wymusza, co roku zamiany w ekipach i poszukiwania młodych i zdolnych siatkarzy.

Marlon Yared: Ranking na pewno jest bardzo dobrym punktem w regulaminie, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Jednak struktura naszej ligi zabija nas! My w sezonie musimy rozegrać ponad 50 spotkań, a kilka lat temu rozegrałem 78 oficjalnych meczów! To jest horror!

[dreamer]

Opinia o rankingu(+) i systemie rozgrywek(-) u kanarków

Czy wasza aktualna pozycja w światowej siatkówce nie wynika z ligi? W Superlidze każdy zawodnik ma przypisany odpowiedni punkt rankingowy, a cały zespół nie może przekroczyć wyznaczonego progu, a to wymusza, co roku zamiany w ekipach i poszukiwania młodych i zdolnych siatkarzy.
Marlon Yared: Ranking na pewno jest bardzo dobrym punktem w regulaminie, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. Jednak struktura naszej ligi zabija nas! My w sezonie musimy rozegrać ponad 50 spotkań, a kilka lat temu rozegrałem 78 oficjalnych meczów! To jest horror!

.
Nie kryję, że cieszy mnie, że ta opinia się tutaj znalazla, bo wydaje mi się, że wielu użytkowników z niedowierzaniem czytalo moje informacje o liczbie meczów w sezonie zbliżających się do setki.
Warto powiedzieć, że w ostatnich latach, gdy wprowadzono w przepisach dotyczących udzielania licencji klubom przepis wymagający zgloszenie przez klub do rozgrywek pelnowartościowych 18 zawodników, kadry brazylijskich zespolów po prostu powiększyly się, a liczba rozgrywanych meczów przez poszczególnych zawodników obniżyla się, ze względu na stosowaną w pewnym zakresie rotację skladu.

dreamer

[Daren]

W przyrodzie występuje kilka takich przypadków o jakich napisał mój poprzednik dreamer. Ja opiszę 1. Rozgrywki MLB są dla wielu ludzi w Polsce abstrakcją, dziwnością. Ogólnie rzecz biorąc sport nie zrozumiały. Jednak kiedy przyjrzy się tym bardzo pasjonującym rozgrywką widać jak na dłoni że istotą sukcesu drużyny jest rotacja składu, a nie zmniejszanie liczby meczów do minimum.

W MLB gra się średnio co dwa dni, czasem dzień w dzień, nie ma się co dziwić bo i ilość kilometrów/mili jakie pokonują owe zespoły są nie porównywalnie większe niż w Polsce. Gdzie zatem jest ten haczyk że każdy mecz jest nową historią, którą zachwycają się Amerykanie i wiele innych nacji

Rotacja składu to jest klucz ! Wyobraźcie sobie pitchera (gracz który narzuca piłki), który musiałby grać w każdym meczu !! Jego ręka bark i całe ciało odmówiłoby posłuszeństwa po może 2, 3 tygodniach. Dlatego pomyślano ! Po to buduje się skład 18 osobowy by każdy w sezonie mógł na swoje pieniądze uczciwie zasłużyć, a nie dostawać je jak Jurek Dudek w Realu.

Ilu graczy mają swoje zespołu w +Lidze ? Dlaczego 20 % z nich nie wącha parkietu w ogóle w sezonie ? Stoją w tym kwadracie wiedząc że kasa na koncie jest, następny trening w poniedziałek i gadają z kolegą po fachu...

Gdyby nie kontuzje to trenerzy w lidze najchętniej cały sezon graliby jedną 6 Pomijam fakt że w niektórych klubach tzw druga szóstka mogłaby nie utrzymać się grając w rozgrywkach 2 ligi.

Może zacznijmy się trochę uczyć ?

[madlark]

W sprawie kalendarza postanowił wypowiedzieć się:

Winiarski o kalendarzu PlusLigi: To jest jakiś debilizm

http://www.sport.pl/siatkowka/1,65103,8 ... ilizm.html

Tymczasem zamiast odchudzać kalendarz, władze PlusLigi jeszcze dołożyły nam spotkań. Kiedy mamy trenować? - pyta retorycznie Winiarski.
Ligę można uatrakcyjnić w inny sposób, niekoniecznie dokładając nam pracy. To jest jakiś debilizm. Działacze powinni być dla zawodników, a nie odwrotnie.

Już wiemy kto będzie odpowiedzialny za brak sukcesów.
W tym roku też system był zły, bo nie pograli w LŚ.
Bardzo byłbym ciekawy jak wg Michała powinien wyglądać system rozgrywek?

[lucass90]

...
http://www.sport.pl/siatkowka/1,65103,8 ... ilizm.html
...
Bardzo byłbym ciekawy jak wg Michała powinien wyglądać system rozgrywek?

Dodatkowe pensje za grę w reprezentacji, myślę że taki system najlepiej spasowałby zarówno Michałowi, jak i innym kadrowiczom

[Arff]

jakby się dobrze zebrali, to mogliby zarobić w reprezentacji więcej niż w klubach... 2mln dolców za zwycięstwo w LŚ + nagrody indywidualne... kasa od sponsorów za zwycięstwo w MŚ + nagrody indywidualne i 6,5tys. zł miesięcznego stypendium z tego tytułu....

jakby to wszystko zsumować i po równo podzielić, wyszłoby pewnie podobnie do zarobków w klubach... ale trzeba zabrać dupe w kupe i grać, a nie stękać, że kolanka, paluszki czy łokietki bolą...

[Chal]

Co by tu zrobić, żeby się nie narobić i zarobić - i tyle na temat tych płaczów.

[Nagor]

Odchudzać kalendarz!? Dobre żarty... Grają kilka spotkań na krzyż, najmniej ze wszystkich znaczących europejskich lig, a oni jeszcze odchudzać Proponuję zrezygnować z ligi, rozlosować tylko miejsce drużyny w tabeli, a zawodnicy będą trenować i trenować... A kibice? A walić kibiców, przecież siatkarz nie dla nich gra, tylko dla pieniążków.

[Mate]

Włosi, Rosjanie, Grecy, Niemcy, Francuzi, Brazylijczycy rozgrywają więcej spotkań od nas, ci ostatni są w ogóle przodownikami pracy, i nie narzekają.
Winiarski poczuł, że jest gwiazdą wzdłuż i wszerz, więc wykorzystuje to perfidnie. Chłop z jajami powiedziałby, że taką porcję spotkań je na podwieczorek. Najwyraźniej u Winiarskiego jest odwrotnie(ajć).

[lucass90]

Poza tym przecież nikt mu nie kazał być jednym z najlepszych siatkarzy na świecie... Równie dobrze mógł rozstawiać towar na półkach w Tesco, lub smażyć frytki w McDonaldzie. Ci ludzie dopiero mają fajnie! Dwa wolne dni w tygodniu + jeden 3-tygodniowy urlop w roku ! Pozazdrościć...! Biedni siatkarze są tak zapracowani, że nie mają gdzie i kiedy wydawać swoich gór pieniędzy na drogie zabawki, ojojoj...

[Nagor]

A co ciekawe mówi to ten, który sam zagrał raptem kilka spotkań w naszej lidze Nic mnie bardziej nie denerwuje niż takie wypowiedzi rozkapryszonych gwiazdeczek za miliony zł. Może umiejętnościami jest jednym z lepszych siatkarzy w lidze, ale mentalnie oraz zdrowotnie taki Gradowski czy Wierzbowski mogą patrzeć na niego z góry.

Z resztą, po co on się tak martwi tą ilością spotkań, jak i tak zagra trzy mecze i znów złapie kontuzję?

Dlaczego w Polsce tak ciężko o siatkarzy typu Miljković czy Kazyjski, którzy grają zawsze i wszędzie, czy to LŚ, czy to Memoriał Wagnera, czy to liga, liga mistrzów, czy to mają problemy z nogą (mecz Czewa - Trento w LM)... U nas dotkną piłki i mają wszystkie ręce i nogi połamane plus problemy z kręgosłupem A niby Polacy to twarde chłopy.

[PiotrS]

mentalnie (..) taki Gradowski czy Wierzbowski mogą patrzeć na niego z góry.

znasz ich? ich 'mentalność'? czy czerpiesz wiedze z czegos co niby wygląda jak wywiad a tak naprawdę to kto i co i ile napisał czy wyciął tego nie wiadomo. To nawet specjalista potrzebuje więcej by oceniać.
inna sprawa to zarzucać zawodnikowi ze jest kontuzjogenny- drań!Na pewno specjalnie łapie te urazy! Ludzie sie po prostu róznia, ktoś równie dobrze moze złapać jakiś uraz w wieku 10 lat i będzie się to za nim ciągnąc, ktoś inny moze miec szczescie i nigdy nie upadnie krzywo.
a co do narzekania, kazdy moze, głupio to robic publicznie ale.. co kto lubi. Ponarzeka, nic nikomu to nie szkodzi, minie rok i obecna wieksza liczbe meczy kazdy weźmie za norme i nie bedzie problemu

[Nagor]

Toż to gołym okiem widać.