AZS Olsztyn

[Ted]

Nie wyszedl im jeden mecz z Resovia i nie ma co z tego powodu robic tragedii. Co ciekawe trener Mazur rozpoczął mecz jedną parą przyjmujących, skończył drugą. Na pewno brak w tym meczu Andrea był odczuwalny, Niemiec zawsze jakiś ciężar gry brał na siebie. Szymański tak od razu do wysokiego poziomu nie wróci, to że wyszedł mu mecz w Częstochowie nie świadczy, że już do końca sezonu będzie grał na 100%. Wycieczka do Włoch i powrót do Olsztyna poniedzialek/wtorek też zrobiła swoja. Teraz, pomijając puchary ważny mecz z ZAKSĄ, który zespół z Warmii i Mazur musi wygrać za 3 pkt.

Hubert: Miałem na myśli wypadki losowe, kontuzje itp. a nie fakt, że zespół w decydujących meczach był słabszy sportowo.

[PAWKENS]

Ja myślę że w Olsztynie zrobią tak jak w Resovii i odsuną Tanika. Ta sytuacja gdy rzucił po raz pierwszy tabliczką z numerem się zdarza po słabej grze ale kiedy trener woła a zawodnik idzie celowo powoli i spóźnia się na zmianę jest niepokojąca.
Pragnąłbym zauważyć iż Mazur nie wpuścił Turka w następnej akcji choć raczej mógł to zrobić bo zauważył że Tanik specjalnie nie chciał wejść. To jest bardzo zła atmosfera w drużynie.

[hubert]

PAWKENS: jestem pewny, że nikt nie zostanie odsunięty. Przecież w Olsztynie musi grać ten komu płacą.

[>Petr<]

Żebyś się nie zdziwił hubercie Nie muszą go odsuwać od zespołu. Myślę, że Irek Mazur potrafi go zgasić bez stosowania takich środków.

[PAWKENS]

W ostatnim czesie Olsztyn kompletnie nie umie grać 5tych setów i w zdecydowanej większości przegrywa je..
W sezonie 05/06 w Top Teams Cup dwukrotnie przegrał z Mallorcą piątego seta , z Atenami też, no i ten nieszczęsny półfinał kiedy przegrali z BOT Skrą Bełchatów 3 tie breaki z rzędu i musieli się zadowolić 3 miejscem w lidze W tym roku ponownie wracają porażki w piątych setach, 2 razy ze Skrą, czy 2 razy z Lennikiem. Według mnie ta niemoc siedzi w głowach, trzeba ją wygonić i zacząć wygrywać piąte sety.

[DC!]

Dziś się na szczęście udało. Szkoda tylko, że w ogóle do tego tie-breaka doszło i Olsztyn nie zdobył 3 pkt.

[PAWKENS]

Są już dostępne statystyki z wczorajszego meczu http://www.mlekpolazs.pl/pls/stat47.php Guma zdobył aż 5 punktów

[jureczek]

Co też dzieje się z olsztyńskim zespołem.

Muszę się przyznać, że po fazie zasadniczej szarpią mną zdecydowane sprzeczności. Jestem przekonany, że obecnie w olsztyńskiej drużynie znajdują się zawodnicy bardzo dobrzy, dla mnie porównywalni z zawodnikami ze Skry Bełchatów, najlepsi jeżeli weźmiemy pod uwagę ostatnich kilka lat. Jednocześnie, jednak drużyna olsztyńska wydaje się być najsłabszą również na przestrzeni ostatnich kilku lat. Poszczególni zawodnicy, nawet biorąc pod uwagę pierwszą szóstkę, wyglądają jakby zabłądzili tutaj przypadkiem, nikt nie wie co ma na boisku robić. Najczęściej plączą się po boisku, przeszkadzając innym, ze spuszczonymi na kwintę nosami. Ciągłe pretensje. Ciągle nic nie wychodzi. To po prostu jakaś paranoja.
Prawdę mówiąc nie wieżę już, w żadne medalowe osiągnięcie tej drużyny w tym roku. Dla mnie pomimo posiadanego potencjału jedyna realna walka tego zespołu to walka o pierwszą czwórkę. Jest to realne, ale wygrać z Resowią będzie bardzo ciężko. Zwłaszcza jak się przegrywa z nimi od dwóch lat. Jest to jednak możliwe ponieważ, powtarzam – zawodników Olsztyn ma naprawdę bardzo dobrych, brak gry drużynowej można nadrobić indywidualnymi akcjami. Trzeba jedynie swoją grę przemyśleć i wprowadzić przynajmniej kilka poprawek – no nie może tak być, że np. Możdzonek na czystej siatce ( tak mu Guma wystawił chyba ze dwa razy w ostatnim meczu ), kiedy otwarte ma wszystkie kierunki ataku, atakuje właśnie w kierunku Ignaczaka który zostaje MVP meczu. No tak być nie może, to nawet wiem ja przeciętny kibic, nie za bardzo szkolony.
Co też będzie dalej z tym zespołem. No. Bardzo mi zależy aby w przyszłości mogło być lepiej. Według mnie Zarząd Klubu musi to solidnie przemyśleć. Nie bez podstaw powstało to przysłowie „Ryba psuje się od głowy”. Trzeba drogi zarządzie popatrzeć najpierw na swoje własne działania. Przecież w ostatnich latach przerabialiśmy to już kilkakrotnie – wymiana trenera, wymiana zawodników. I co drużyny jak nie było w Olsztynie tak nie ma. Albo znajdzie się człowieka z pasją który tę drużynę będzie umiał stworzyć (patrz Częstochowa) albo trzeba stworzyć w klubie takie warunki że drużyna powstanie automatycznie (patrz Skra). Jak czegoś takiego się nie zrobi to zostanie ciągłe kopanie się z koniem. Tylko do kiedy sponsorom wystarczy cierpliwości.

[mewa]

No i po Mazurze...

Ciekawe, co teraz będzie z drużyną. Cz ten fakt da im odetchnąć i zagrają w końcu, czy jeszcze bardziej ich zdekoncentruje. Odpowiedź poznamy chyba już w piątek.

[lucass90]

Dla mnie mimo wszystko jest to bardzo duże zaskoczenie... Uważam, że kto jak kto, ale Ireneusz Mazur jest tam najmniej winny słabej postawy swoich (już byłych) zawodników... :/ Zostawiać taki zespół praktycznie bez trenera na play-off No cóż, kolejna "inteligentna" decyzja zarządu Olsztynian.
Z całym szacunkiem, ale uważam, że Mariusz Sordyl nie jest jeszcze na tyle dobrym trenerem, żeby pociągnąć Akademików w Play Off'ach, zmieniając ich oblicze z dnia na dzień... Przecież nie był jeszcze nigdy pierwszym trenerem w jakimkolwiek zespole, a tu mowa jest o drużynie - podobno - mającej aspiracje na medal, ba, nawet MP ...
No ale obym się mylił, bo szkoda by mi było Olsztynian, jest w tej drużynie zbyt wielu dobrych zawodników, nie zasługują na odpadnięcie już w I Rundzie Play Off .

Pozdrawiam.

[hubert]

Mam nadzieję, że z Mariuszem będzie jak z Panasem. Tam też odszedł Brooking i Radek sobie wyśmienicie poradził !

[girlonthebridge]

Panas nabył już trochę doświadczenia i przejmując funkcję kardasa w Płomieniu, potem w Czewie zastępując Airiego Brookinga... z Sordylem jest trochę inaczej, tak samo zresztą jak AZSu Czestochowskiego nie mozna porównac do Olsztynskiego. W Olsztynie jest jakas chora atmosfera, zobaczcie sami Gruszka poszedł tam nie grał nic wrócił do Skry i fika, Ruciak - jego pierwsze sezony w Olku to staczanie sie na równi pochyłej. To samo mozna powiedziec o formie Tanika czy Richa. A Bjorn w kadrze mistrz wymiatacz a w Olku słabiutko, Gelu w JW co pokazywał co pokazuje za masakre teraz... Mazur tez iedys charyzmatyczny facet, a w Olsztynie jakby z niego ktos powietrze spuścił... dla jego zdrowia dobrze, ze zrezygnował..a Olsztyn, tam to trzeba zarząd zmienić, dać kopa gwiazdeczkom zeby z wakacji wrócili...

[kazsub]

małą korektka, to nie zarząd pożegnał się z Irkiem, tylko on sam złożył dymisje.... zarząd tylko się zdgodził....

[eltomasso]

tak czy siak zle sie stalo dla Olsztyna
teaz to juz tylko loteria jak zareaguje zespol, albo sie zmotywuje i zagra kapitalnie albo... nie a Resovia to wykorzysta.


suma sumarum ja tam sie ciesze:) Czewie zawsze sie zle gra z Olsztynem i jak oni maja klopoty to dobrze.

[lucass90]

tak czy siak zle sie stalo dla Olsztyna
teaz to juz tylko loteria jak zareaguje zespol, albo sie zmotywuje i zagra kapitalnie albo... nie a Resovia to wykorzysta.


suma sumarum ja tam sie ciesze:) Czewie zawsze sie zle gra z Olsztynem i jak oni maja klopoty to dobrze.

A co to za różnica Tak czy siak spotkalibyśmy się jeszcze w tym roku z Olsztynem dopiero w finale lub meczu o 3 miejsce... Poza tym, co to za zaszczyt pokonać Olsztyn miotany konfliktami i kontuzjami Żaden...

[kuba18760]

tak czy siak zle sie stalo dla Olsztyna
teaz to juz tylko loteria jak zareaguje zespol, albo sie zmotywuje i zagra kapitalnie albo... nie a Resovia to wykorzysta.


suma sumarum ja tam sie ciesze:) Czewie zawsze sie zle gra z Olsztynem i jak oni maja klopoty to dobrze.

A co to za różnica Tak czy siak spotkalibyśmy się jeszcze w tym roku z Olsztynem dopiero w finale lub meczu o 3 miejsce... Poza tym, co to za zaszczyt pokonać Olsztyn miotany konfliktami i kontuzjami Żaden...

Sluchajcie!!Jestem Kibicem Jadaru ale sądze ze jedna porazka nie moze niczego rozstrzygac!! Czy to by cos zmienilo ?? Nie!! Jadar Zasluzyl sobie na Play-Offy i je ma!!

[eltomasso]

A co to za różnica Tak czy siak spotkalibyśmy się jeszcze w tym roku z Olsztynem dopiero w finale lub meczu o 3 miejsce... Poza tym, co to za zaszczyt pokonać Olsztyn miotany konfliktami i kontuzjami Żaden...

no wlasnie tak bylo rok temu:) walczylismy o 3 ecie miejsce i przegralismy.
To trzecie miejsce to niby nic ale chyba lepsze niz 4 te:) Bylem na tym meczu i po jego zakonczeniu zawodnicy z Olsztyna byli bardzo szczesliwi a nasi i nie. Walczymy o zloto ale jak juz bysmy przegrali w polfinale to wolalbym abysmy wygrali walke o 3 miejsce po to tylko by wreszcie zrobic jakis krok do przodu, a przypominam medalu juz dlugo w Czewie nie bylo.
Poza tym mozemy sie spotkac tez w PP.

Zwyciestwo to zwyciestwo i nie ma znaczenia w jakich okolicznosciach.
Jak u nas bylby kontuzjowany Gierczynski to znaczy ze mamy wymowke?

Kiedy wygralismy z Jastrzebiem po meczach z Olsztynem i Skra to tez mogl ktos powiedziec ze Jasrtzebie zagralo slabo ale czy ma to znaczenie, zadne.

[>Petr<]

Podobno mówi sie, że trenerem ma zostać Jan Such. Nie wiem czemu ale jakoś to mi się nie widzi. A co do atmosfery olsztyńskiej - no cóż... Szymański na dzień dobry więcej czasu spędzał u lekarzy niż na treningach, Grucha w zasadniczym grał średnio ale w play-off ciągnął grę (a do skry najprawdopodobniej wrócił ze względów finansowych i sportowych - liga mistrzów to liga mistrzów), Tanik pierwszy sezon miał dobry i teraz pewnie aż za bardzo się zadomowił w Olsztynie a co do Ruciaka - hmmm... przyczyny jego przeciętnej postawy dla większości zorientowanych są chyba tajemnicą poliszynela

[girlonthebridge]

dla mnie chore są słowa Sucha, chce zostać trenerem Olsztyna a mówi coś w stylu "nie stanę nigdy przeciwko Resovii", to co na rewanzu w play offach z boiska zejdzie czy mianuje Gume swoim nastepca...

gdzie tu profesjonalizm?

[>Petr<]

facet musi się nauczyć, żeby nigdy nie mówić nigdy swoją drogą ciekawe czy Lozano też się nauczy...

[Pomidorowa.]

No to Olsztyn przerwał dobrą passę Resovi. Oprócz zwycięstwa (które zresztą powinno być 3:1, gdyby nie chwilowa aberracja sędziego) cieszy fakt, że akademicy wkońcu stworzyli normalną atmosferę w zespole. Radość i chęć zwycięstwa jaka im wszystkim przyświecała stworzyła monolit, jedność. Oczywiście, na razie to tylko jeden mecz, nie możemy nic prorokować- ale jak utrzymają wzajemne stosunki na tym poziomie wierzę, że pokonamy Resovię, a później i Bełchatów.
Po prostu, aż miło patrzyło się na radość poszczególnych graczy po udanej akcji. Takiej złości sportowej, przekonania, że można wszystko wygrać nie widziałam dawno w tej ekipie.
Brawa i chwała Wam za to. : )

A pan Sordyl będzie kiedyś naprawdę dobrym trenerem. Bardzo inteligentny i znający się na swojej robocie człowiek. Zapewne dzisiejszy sukces to nie jest tylko jego zasługa, ale fakt, że nie zostawił zespołu i jeszcze poskładał rozlatujące się klocki (zabrał chłopaków na wspólny wypad za miasto). Nic tylko dziękować.

[marafut]

Mam wrażenie ze ten dzisiejszy piaty set może okazać sie jednym z ważniejszych w tym sezonie dla AZSu.Wreszcie dobra partia Wojtka Grzyba i ogólnie wielkie brawa za walkę dla całej drużyny z Sordylem na czele.Myślę ze AZSowi w tym sezonie nie potrzebne są już żadne roszady na stanowisku trenera i tak powinno zostać już do końca sezonu.
Zdziwiło mnie troszkę zachowanie olsztyńskich kibiców którzy przez pierwsze dwa sety zachowywali sie jakby nie wierzyli w zwycięstwo albo byli obrażeni- jest to tylko moje odczucie które może być blednę rzecz jasna.
Ciekawie przed Lozano pokazali sie dziś Papke i Szymański dając chłopu trochę do myślenia heh.
Typ na jutro; 3-0 i pelna hala

[PAWKENS]

No i AZS Olsztyn zwyciężył Resovię 3:2
Słuchając zawodników i oglądając mecz można stwierdzić że stał on na bardzo wysokim poziomie. Najbardziej mogły się podobać obrony, gdy Tanik czy Mitrović wbiegali do kwadratu dla rezerwowych by uratować piłkę. Bardzo dobrze zaprezentowali się atakujący. Kibiców było niewielu, z 65% hali, lecz ich doping był bardzo dobry. Gratulacje dla Mariusze Sordyla, dobrze poprowadził zespół w tym ciężkim meczu. Moim zdaniem nagrodę powinien otrzymać Andrae, który wraca do świetnej formy(patrz ataki w piątym secie) http://www.mlekpolazs.pl/pls/stat49.php - oto statysyki olsztyńskiego zespołu ze wczorajszego meczu

[Pomidorowa.]

Jak to się mówi 'Nie mów hop, póki nie przeskoczysz.'
Mimo tego, iż gra Olsztyna dziś była dobra, to znowu wracają frajersko przegrane tiebreaki.
Taka mała uwaga: Ja bym już nigdy więcej nie dawała piłek Szymańskiemu w końcówkach setów. Set trzeci prowadzenie akademików 24:22 dwa bloki na Gelu, później aut i przecwincy po naszych błędach wygrywają partię.
Tie-break 14:13 nieskończony atak Gela, 15:14 po kontrze pojedynczy blok. Później zagrywka Guni i po ptakach.
Ten facet nie ma jaj! W końcówkach spala się psychicznie, nie ma mentalności killera. No, a przecież jest rasowym atakującym!
Gdyby nie te prezenciki dla Rzeszowa, AZS powinien wygrać 3:1, 3:2 ewentualnie, a tymczasem klops. Mogło być 2:0 i na wyjeździe tylko formalności (automatycznie większa pewność siebie, czas na opoczynek, spokojnie przygotowanie się do Pucharu Polski). Ciężko będzie, bo kibice potrafią stworzyć piekełko. Ale w bagno wdepnęli, na własną prośbę!

No i warto wspomnieć jeszcze o fair-play zachowaniu Resovii, trener Kowal zauważył, że po naszej stronie jest 4 obcokrajowców i zwrócił uwagę, a przecież mógł milczeć i byłby walkower.
Notabene, zwycięstwo sprawiedliwe, acz pozostawia złudne wrażenie, że to Olsztyn był lepszy.

[PAWKENS]

Set trzeci prowadzenie akademików 24:22 dwa bloki na Gelu, później aut i przecwincy po naszych błędach wygrywają partię. Tie-break 14:13 nieskończony atak Gela, 15:14 po kontrze pojedynczy blok. Ten facet nie ma jaj! W końcówkach spala się psychicznie, nie ma mentalności killera. No, a przecież jest rasowym atakującym!

Powiedziałbym, że nie ma tej mentalności tylko w Olsztynie. Wszyscy pamiętamy jak skończył piłkę w meczu z KK w ćwierćfinale kiedy wielkie Jastrzębie prawie odpadło.Wtedy potrafił kończyć ważne piłki. Lub mecz z Francją w LŚ. Niestety Szymański nie potrafi tego pokazać w Mlekpolu

[>Petr<]

powoli powoli... pamiętajcie, że dalej może nie być w pelni formy. Drzyzga nawet to przewidział mówiąc, że powrót może mieć niezły bo będzie na świeżości, ale po 2-3 tyg może zabraknąć siły

[Chal]

Zarząd AZS-u potwierdził Sordyla jako trenera do końca sezonu, można powiedzieć, że odetchnąłem, bo na szczęście Such to tylko plotki... Widać, że Siwy dobrze dogaduje się z drużyną i śmiem nawet powiedzieć, że jest szansa, że już za tydzień dominacja Skry na krajowym podwórku może zostać wreszcie przerwana

[banan]

Dobra. Sprawa przesądzona, zagramy z Bełchatowem

Taki żarcik mały na początek. Fakt, faktem Olsztyn zagrał dobry mecz, może nawet bardzo dobry, ale to Resovia miała to, co Olsztyn w piątek - szczęście. Osobiście przyznam, że nie rozumiem jakim cudem Papkin został siatkarzem meczu, ale to już inna sprawa. Dwumecz w Olsztynie pokazuje jak jesteśmy równymi drużynami. Zaryzykuję jednak twierdzenie, że gdybyśmy wymienili się rozgrywającymi to 3:0 weszłoby spokojnie. Właśnie Guma ciągną grę Olsztyna, szkoda że idzie mu to tak dobrze. Co do Szymańskiego - cieszę się że nie ma go w Sovii. On nie ma jaj, nie mógłby grać z Igłą czy Łuką, bo popadłby w depresję. Zwrócę uwagę na postawę Andrzeja Kowala, który pozwolił cofnąć akcję, kiedy to Mariusz Sordyl wprowadził 4 obcokrajowców. Kapitalna sprawa, bo gdyby nie to, to już moglibyśmy schodzić z boiska.

Pozdrowienia z Rzeszowa

[Chal]

Tak samo śmiem twierdzić, że gdybyśmy się wymienili libero, to byłoby 3:0 dla nas A Guma wczoraj nie grał tak dobrze jak w piątek, kilka razy przekombinował, trochę rzucił niedokładnych piłek no i kilka niepotrzebnych kiwek... A Ilić w obu meczach grał co najmniej dobrze i szczególnie wczoraj naprawdę nie było widać dużej różnicy pomiędzy obydwoma sypaczami

I nie bądźcie tacy pewni siebie przed meczami w Rzeszowie, bo AZS-owi w tym sezonie lepiej gra się na wyjazdach, a za dwa tygodnie powinni być w lepszej formie niż teraz, a Resovia chyba już lepiej niż w Olsztynie grać nie może (żadna napinka, po prostu uważam, że Sovia grała praktycznie na maxa, a w AZS-ie jednak są ciągle niewykorzystane pokłady)

[banan]

Tak samo śmiem twierdzić, że gdybyśmy się wymienili libero, to byłoby 3:0 dla nas A Guma wczoraj nie grał tak dobrze jak w piątek, kilka razy przekombinował, trochę rzucił niedokładnych piłek no i kilka niepotrzebnych kiwek... A Ilić w obu meczach grał co najmniej dobrze i szczególnie wczoraj naprawdę nie było widać dużej różnicy pomiędzy obydwoma sypaczami

I nie bądźcie tacy pewni siebie przed meczami w Rzeszowie, bo AZS-owi w tym sezonie lepiej gra się na wyjazdach, a za dwa tygodnie powinni być w lepszej formie niż teraz, a Resovia chyba już lepiej niż w Olsztynie grać nie może (żadna napinka, po prostu uważam, że Sovia grała praktycznie na maxa, a w AZS-ie jednak są ciągle niewykorzystane pokłady)

Nie no. Pomiędzy Riczem, a Igłą nie ma aż takiej różnicy jak między Gumą a Iliciem. Niestety wiemy, że Olsztyn gra lepiej na wyjazdach i nawet trochę szkoda że mamy tylko 1:1 Niemniej już wygraliśmy w tym sezonie u siebie z Wami. Nadal uważam, że jesteście faworytami, ale czasem faworyci zawodzą