AZS Politechnika Warszawska

[Xaar]

Daj takie pieniądze każdemu prezesowi naszej ligi. 90% działaczy zrobi podobne drużyny co Skra

Ta... zrobi. Wyda kasę w jednym okienku na gwiazdy i będzie największe rozczarowanie sezonu. Jest potrzebny kolektyw i budowanie drużyny przez kilka lat, a nie wymienianie co rok ponad połowy składu.

[przeemekk90]

Daj takie pieniądze każdemu prezesowi naszej ligi. 90% działaczy zrobi podobne drużyny co Skra

Co Ty gadasz. Zaksa ma podobną kasę, nie znam dokładnie kwot ale na pewno są bardzo zbliżone i efekt widać, Resovia i JW tak samo...Skra jest efektem wieloletniej budowy. WYdaje mi się ze w tym roku jest najmocniejsza, a kluczem do sukcesu było pozostawienie składu. Ale mieć taką kadrę to co tam zmieniać...

[jinx]

Co ja gadam? Zaksa ma tyle samo pieniedzy co Skra? Jw ma tyle samo? Zaksa ma okolo 7-8 mln, Jw ma niewiele mniej. Co to jest przy ponad 10 mln zł Skry?? Majac wsparcie takiego potentata energetycznego skra moze podpisywac z gwiazdami długoletnie kontraktry i wiadomo...przez jeden sezon nie zbuduje sie silnego i solidnego zespolu, ale zawdonicy maja gwarancje, ze w nastepnym sezonie przyjda rownie dobrzy lub jeszcze lepsi zawodnicy i w ten sposob majac taki hajs mozna sobie pozwolic na tak potezne rezerwy jak Novotny, Antiga, Bąkiewicz czy Woicki...Zaksa mogłaby takich zawodnikow zakontraktowac do pierwszej szostki majac reszte budzetu na Wojtowicza, czy Kacprzaka

[przeemekk90]

Skra ma pewnie te 10, a Zaksa nie wiele mniej, nie bede wypisywał kwot bo nie mam zadnego punktu potparcia żeby to potwierdzić.
Jeśli chodzi o kasę to Zaksa gra tak jakby miala debet w budżecie , a nie te 8 milionów o których piszesz. I stety albo niestety to jeśli chodzi o przełożenie kasy na grę to Skra bije na głowę wszystkich. Pomijam oczywiście AZS Cz. bo piszemy o bogatych klubach.
Ale jest też druga strona medalu, bo Skra wydaje 10 milionów rocznie po to zeby zdobyć Mistrza Polski, i być tłem w Europie. Mam nadzieje ze się to zmieni, bo chciałbym by JAKAKOLWIEK(JW chyba wypadło już ze stawki także liczę na Skre)polska drużyna zaistniała w LM, to wtedy można było mówić o pozycji +L w Europie, a nie chwalimy się kibicami, kasą, gwiazdami, poziomem tylko nie możemy potwierdzić tego wynikami.
niech jakis mod przeniesie ten temat w odpowiednie miejsce bo spore zejscie z tematu

[azsiak88]

Po pierwsze wierzycie że Skra ma tylko 10 mln zł budżetu? Ta kwota pojawiła się kilka lat temu a część zawodników która brała kasę z tego budżetu siedzi na ławce bo pojawili się nowi i lepsi. Zatem budżet jest znacznie znacznie większy a jest to tajemnica ściśle skrywana bo nie są to pieniądze ściśle prywatne. Żaden klub pod względem kasy równać się ze Skrą nie może.
Ale nie zgodzę się, że jakby każdemu klubowi dali np 15 mln to każdy klub osiągnąłby podobny sukces co Skra. To tak jakby dać zwykłemu śmiertelnikowi 1 zł a 3/4 ludzi przehulałoby nawet nie wiadomo gdzie a tylko 1/4 by ten milion pomnożyła.

Od moderatora: Panowie, chyba mocno odeszliście od tematu...

[Roan]

Hmm, pieniądze to trzeba umieć wydawać. Zaskoczę was ale jest to trudniejsze niż się większości wydaje. Przykładów jest mnóstwo, poczynając od Olsztyna, przez Zaksę, Resovię, JW w pewnym momencie to tylko w naszej siatkówce z ostatnich lat. W innych sportach jest to samo-forum drużyny z Warszawy więc może przykład Polonii będzie dobry, w polsce będzie tego więcej, a w Europie mnóstwo, np. Bayern aktualnie, Man City, Real przez wiele lat... Więc proszę bzdur typu dajcie 10mln i po sprawie nie piszcie...
Po drugie nie chodzi tu o sam skład, to tylko wierzchołek góry. Liczy się organizacja klubu, gdzie jeszcze zupełnie niedawno sami zawodnicy mówili o przepaści między organizacją Skry a innych klubów. Ruchy marketingowe - to co widać gołym okiem to też najwyższa półka - mecze w Łodzi, tłumy na meczach wyjazdowych.To wszystko klocek po klocku składa się na wynik.

Co do kasy od PGE to też wcale nie jest łatwy kawałek chleba by tą kasę dostać, przy nagonce jaka miała miejsce jeszcze dwa lub trzy lata temu. Olsztyn PZU nie zatrzymał, a na promocję za "głupie" 10mln na pewno by dał jakby była na poziomie Skry.

[przeemekk90]

niech jakis mod przeniesie ten temat w odpowiednie miejsce bo spore zejscie z tematu

Od moderatora: Panowie, chyba mocno odeszliście od tematu...

Ponawiam prośbę. Niech ktoś to przeniesie żeby można było kontynuować rozmowę w sposób ciągły...moderatorzy zajęli się bardziej banami i ostrzeżeniami niż porządkiem..

[Pele]

A wracając do tematu - Czy w Warszawie wszyscy zdrowi?? Kubiak?? BArtman??
Bo w sobotę przyjeżdża ZAKSA więc żeby nie było tłumaczeń że osłabiona polibuda jest

[Fradi]

Na dzisiejszym treningu wszyscy - łącznie z Kubiakiem - trenowali normalnie, więc raczej na ten moment nie ma mowy o jakiś osłabieniach przed meczem z K-K.

[konradzmc]

Wie ktoś może czy studenci mogą grać w plus lidze w politechnice????Jest jakiś student w kadrze??

[Guilder]

Wie ktoś może czy studenci mogą grać w plus lidze w politechnice????Jest jakiś student w kadrze??

Tak już dużo lepiej, nie trzeba było osobnego tematu zakładać.


Jest to AZS, więc jeśli jakiś student okazałby się dobry, to nie byłoby z tym problemu. Na ogół działa to tak, że na początku roku są testy do sekcji siatkarskiej AZS'u, i normalnie są treningi jakby "poziom niżej" niż ten klub. Zapewne taki łepek miałby szansę się wybić, gdyby miał wystarczające umiejętności. Rzecz w tym, że jest to praktycznie niemożliwe, jeśli się od długiego czasu nie grało w jakimś klubie, bo poziom w PLS jest za wysoki.

A z tego co wiem, to m.in. Jan Król jest studentem PW.

[madlark]

[post skasowany]

[osnazfsb]

To moze niezwiazane z tematem ale druzyna AZS Uniwersytet Warszawski gra w drugiej lidze i tam juz chyba wystepuja prawdziwi studenci pod wodza Edwarda Skorka oczywiscie. W czasach studenckich myslałem ze moze sie tam moze do drugiej druzyny załapie ale za słaby byłem to sie przerzuciłem do siatkowki przed ekranem telewizora .

[Crooge]

Jak juz zboczyliśmy lekko z tematu, to mogę powiedzieć, że miałem niebywała "przyjemność" uczestniczyć w kilku treningach pod wodza tego niezywklego "szkoleniowca" Edzia Skorka. Podobnie jak kilka innych osób stwierdziłem, że stratą czasu było tłuc się wieczorem przez pół miasta aby uczestniczyc w treningu, który zazwyczaj polegał na tym, że była rzucana piłka i mialo się grać, kiedy trener w tym czasie wisial non stop na komórce. Starsi znajomi opowiadali, że najlepsze czasy byly, kiedy drużyne prowadził Krzysiek Kowalczyk, który miał 100% profesionalizm w tym co robił i niezależnie czy to była pierwsza druzyna czy grupa w-f.

Z zawodników AZS PW było jeszcze kilku, którzy byli studentami PW - o ile mnie pamięć nie myli to ostatnio Malik i Buszek coś tam studiowali ;]

[Mania]

Generalnie większość graczy w wieku studenckim stara się łączyć studia z graniem, choć różnie to wychodzi. Wybór uczelni jest drugorzędny. Za to mnie zmroziły kiedyś opowieści jak to na AWF-ie utrudniają studentom grającym zawodowo (zazwyczaj nie w klubie AZS AWF... ), ale nie będącymi pupilkami uczelni, czyli np. lekkoatletami.

[konradzmc]

Ja chciałbym tam grać - przebić sie z naboru do tej "niższej drużyny" bo u nas w zamościu nie ma żadnego klubu siatkówki:/.Gram tylko w szkole ale mamy niezły zespół i dajemy rade ze dorosłymi. Dlatego myśle żeby iść na politechnike ale mam jeszcze sporo czasu

Od moderatora: Czas wrócić do tematu...

[pan_sypacz]

Po sezonie na pewno odejdzie jeden z młotków, albo Pryku albo Staszenko.

[Antonella Hard Core]

Zdaje sie że R.Prygiel już jakiś czas temu wspominał o planach kończenia kariery więc być może to on sie pożegna z Politechniką, w takim przypadku zostałby Ukrainiec i wydaje sie że w Warszawie chcąc grać jeszcze o wyższe cele musieli ściągnąc jakiegoś mocnego atakującego i mógłby być to zagraniczny gracz bo by to nie przeszkadzało w limicie zagranicznych graczy.

[nicram]

Generalnie większość graczy w wieku studenckim stara się łączyć studia z graniem, choć różnie to wychodzi. Wybór uczelni jest drugorzędny. Za to mnie zmroziły kiedyś opowieści jak to na AWF-ie utrudniają studentom grającym zawodowo (zazwyczaj nie w klubie AZS AWF... ), ale nie będącymi pupilkami uczelni, czyli np. lekkoatletami.

Gdy Buszek przechodziłz AZSu do Reski to w którymś wywiadzie napomniał o sytuacji z uczelnią i zaznaczył że w Rzeszowie będzie mu na ręke studiowanie i granie a kontrakt nie przypadkowo podpisany na 4 lata

[preston]

Ptaszki ćwierkają coś o Gruszce w przyszłym sezonie, ale to za dużo czasu żeby prorokować. Na pewno AZS ma rezerwy na młocie, bo o ile na początku sezonu Prygiel wymiatał to ostatnio gra głównie Statsenko i prezentuje przeciętny poziom ligowy - kończy na pojedynczym, czasem nawet podwójnym bloku, ale już na wysokich piłkach jego gra wygląda bardzo słabo. Może jeszcze trzeba mu dać trochę czasu, bo widać że motorykę ma niezłą, ale jeszcze brakuje regularności. Z Pryglem problem leży w stopniowym zaniku zdolności motorycznych, który raczej będzie się pogłębiał, choć moim zdaniem na kolejny rok grania jeszcze zdrowia mu wystarczy.

[szyderca]

A co ptaszki ćwierkają na temat kasy na przyszły rok? Bo bez niej to sobie za wiele nie pościągają.

[KadrO]

Ptaszki ćwierkają coś o Gruszce w przyszłym sezonie, ale to za dużo czasu żeby prorokować. Na pewno AZS ma rezerwy na młocie, bo o ile na początku sezonu Prygiel wymiatał to ostatnio gra głównie Statsenko i prezentuje przeciętny poziom ligowy - kończy na pojedynczym, czasem nawet podwójnym bloku, ale już na wysokich piłkach jego gra wygląda bardzo słabo. Może jeszcze trzeba mu dać trochę czasu, bo widać że motorykę ma niezłą, ale jeszcze brakuje regularności. Z Pryglem problem leży w stopniowym zaniku zdolności motorycznych, który raczej będzie się pogłębiał, choć moim zdaniem na kolejny rok grania jeszcze zdrowia mu wystarczy.

Ściągnięcie Gruszki będzie bardzo złym pomysłem, i tyle w tym temacie.

[Antonella Hard Core]

Rzeczywiście pozycja atakujacego wydaje sie że jest najsłabszym ogniwem Politechniki w tym sezonie i to powinien być priorytet dla warszwskich działaczy. P.Gruszka to troche ryzyko biorąc pod uwage jakie były w jego wykonaniu dwa ostatnie klubowe sezony, jeśli fundusze pozwolą to bym na ich miejscu bardziej składanił sie ku kierunkowi zagranicznemu szczególnie że zanosi sie że w następnym sezonie Politechnika będzie musiała dodatkowo walczyć na arenie europejskiej i wyzwania będą większe.

[KadrO]

Rzeczywiście pozycja atakujacego wydaje sie że jest najsłabszym ogniwem Politechniki w tym sezonie i to powinien być priorytet dla warszwskich działaczy. P.Gruszka to troche ryzyko biorąc pod uwage jakie były w jego wykonaniu dwa ostatnie klubowe sezony, jeśli fundusze pozwolą to bym na ich miejscu bardziej składanił sie ku kierunkowi zagranicznemu szczególnie że zanosi sie że w następnym sezonie Politechnika będzie musiała dodatkowo walczyć na arenie europejskiej i wyzwania będą większe.

Racja. Gdyby do Bartmana i Kubiaka dołożyć kogoś na prawdę świetnego, to Politechnika miałaby chyba największą siłę ognia na skrzydłach w lidze.

[Mania]

Ptaszki ćwierkają coś o Gruszce w przyszłym sezonie, ale to za dużo czasu żeby prorokować. Na pewno AZS ma rezerwy na młocie, bo o ile na początku sezonu Prygiel wymiatał to ostatnio gra głównie Statsenko i prezentuje przeciętny poziom ligowy - kończy na pojedynczym, czasem nawet podwójnym bloku, ale już na wysokich piłkach jego gra wygląda bardzo słabo. Może jeszcze trzeba mu dać trochę czasu, bo widać że motorykę ma niezłą, ale jeszcze brakuje regularności. Z Pryglem problem leży w stopniowym zaniku zdolności motorycznych, który raczej będzie się pogłębiał, choć moim zdaniem na kolejny rok grania jeszcze zdrowia mu wystarczy.

Ściągnięcie Gruszki będzie bardzo złym pomysłem, i tyle w tym temacie.

Zgadzam się z KadrO. I tutaj raczej nie trzeba przytaczać argumentów. Dla mnie nadrzędnym nawet nie będzie kryterium sportowe, ale wiekowe: AZS raczej chce opierać drużynę na młodszych zawodnikach.
Co do Prygla i jego zdrowia... całe szczęście, że Sasza jakoś ciągnie do pewnego momentu, bo kolana Roberta całego meczu już by nie przetrzymały. Ostatnio mecze zaczyna Statsenko, ale niestety dobra gra trwa tylko do pewnego momentu, potem się zacina i... Wchodzi Prygiel. Taki scenariusz powtarza się już od kilku tygodni, co pozwala niejako oszczędzać kolana Roberta. W innym wypadku on musiałby grać całe mecze.

Co do przyszłego sezonu to oczywiście priorytetem jest bardzo dobry, zagraniczny atakujący. Nie mam jednak pewności czy faktycznie zostanie Statsenko, a odejdzie Prygiel.

[pan_sypacz]

Z moich informacji wynika, że Gruszka na pewno nie zasili PW.

[szyderca]

Rzeczywiście pozycja atakujacego wydaje sie że jest najsłabszym ogniwem Politechniki w tym sezonie i to powinien być priorytet dla warszwskich działaczy. P.Gruszka to troche ryzyko biorąc pod uwage jakie były w jego wykonaniu dwa ostatnie klubowe sezony, jeśli fundusze pozwolą to bym na ich miejscu bardziej składanił sie ku kierunkowi zagranicznemu szczególnie że zanosi sie że w następnym sezonie Politechnika będzie musiała dodatkowo walczyć na arenie europejskiej i wyzwania będą większe.

Racja. Gdyby do Bartmana i Kubiaka dołożyć kogoś na prawdę świetnego, to Politechnika miałaby chyba największą siłę ognia na skrzydłach w lidze.

A skąd wiesz, że zatrzymają Zibi! Co? 3:0 i jego przyjaciela Michała w Warszawie?

[kevinpsb]

Moim zdaniem najpierw należy pomyśleć o jakimś środkowym i niekoniecznie jednym, któr(z)y da/adzą coś więcej niż Ci co obecnie grają w PW. W sferze marzeń Vadeleux, Lebl. Nie sądze żeby Nowak miał zamiar przeżyć w przyszłym sezonie kolejną drugą młodość. Co do pieniędzy to te w Wawie podobno są...

[Antonella Hard Core]

Do warszawskich środkowych to nie można mieć większych zastrzeżeń i można śmiało powiedzieć że ryzyko zatrudnienia doswiadczonego M.Nowaka który ostatnimi czasy nie miał najlepszej passy ( w Kędzierzynie czy Wieluniu dosyć szybko z niego rezygnowano) sie bardzo opłaciło Politechnice bo ten gra na dobrym poziomie. Estończyk A.Kreek to może nie jest jakiś wybitny zawodnik ale prezentuje sie solidnie a co wymienionych wyżej kandydatur to zatrudnienie M.Lebla to krok w stylu M.Nowaka bo Czech też wydaje sie że już najlepsze lata ma za sobą. Lepszym rozwiązaniem byłby reprezentant Francji R.Vadeleux który w tym sezonie jednak za wiele sobie nie pograł bo jest zaledwie rezerwowym w Maceracie gdzie na srodku rządzi serbska para M.Podrascanin i D.Stankovic, jednak na chwile obecną to trudno mi sobie wyobrazić zagranicznego zawodnika tej klasy w Politechnice bo jak dotąd warszawski klub słyną raczej z kontraktowania graczy ukraińskich a nie mocnych europejskich zawodników.

[Aliassy]

o temat się ożywił..
1. pieniądze w Politechnice są.
2. Środkowi - hm... przy Kreeku i Nowaku świetnie zaprezentował się Jasiu Gałązka ( dobra zmiana w meczu z częstochową), nie zapominajmy że jest jeszcze Szulik.
3. Jeżeli Bartman zostanie to i Kubiak, a chodzą słuchy, że Dolecka chce ich obu zatrzymać
4. Prygiel do wymiany.. z całym szacunkiem.. niech ściągną jakiegoś dobrego atakującego.