Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Kiedy Wlazły podpisał kontrakt ze Skrą do 2010r. posypały się opinie kibiców, że Mariusz marnuje sobie karierę, że w PLS już nic nie osiągnie, a w Serie A, czy w Rosji nabrałby szlifu i ogrania. Czasem niektórzy kibice, czy fachowcy chcieliby decydować za zawodnika. A ja uważam, że Wlazły robi dobrze pozostając w Polsce. Wiemy, że jest kontuzjogennym zawodnikiem, ma bardzo specyficzną budowę organizmu. Sam mówi, że w Skrze mu dobrze, ma zapewniony odpowiedni program treningowy.
Ja uważam, że w Serie A wcale nie musi być tak różowo, jak to wszyscy mówią. Spójrzmy np. na Kadziewicza, który wyjeżdżając do Milano przekreślił sobie sezon. Klub z problemami finansowymi, do tego kontuzja i sezon z głowy. Sam Łukasz przyznaje, że wyjazd do Włoch był błędem. Z drugiej jednak strony bardzo dobrze we Włoszech radzą sobie Winiarski i Świderski.
Jest jeszcze jedna sprawa. Wszyscy chcemy, aby poziom PLS się podnosił. Powinniśmy ściągać jak najwięcej zawodników klasy światowej, a nie pozbywać się najlepszych. Zagumny, Wlazły, Pliński, Szymański, Murek - to jedni z najlepszych polskich zawodników. Można powiedzieć, że są to gracze klasy światowej. Ich brak w naszej lidze bardzo obniżyłby jej poziom.
Poza tym, do polski chce przyjeżdżać coraz więcej gwiazd (Antiga, Andrae, Falasca, Oivanen, w kręgu zainteresowań jest też Samica). Nawet słynny Ricardo w wywiadzie powiedział, że chciałby grać w Polsce.
Co o tym sądzicie?
Ja uważam, że w Serie A wcale nie musi być tak różowo, jak to wszyscy mówią. Spójrzmy np. na Kadziewicza, który wyjeżdżając do Milano przekreślił sobie sezon. Klub z problemami finansowymi, do tego kontuzja i sezon z głowy. Sam Łukasz przyznaje, że wyjazd do Włoch był błędem. Z drugiej jednak strony bardzo dobrze we Włoszech radzą sobie Winiarski i Świderski.
Jest jeszcze jedna sprawa. Wszyscy chcemy, aby poziom PLS się podnosił. Powinniśmy ściągać jak najwięcej zawodników klasy światowej, a nie pozbywać się najlepszych. Zagumny, Wlazły, Pliński, Szymański, Murek - to jedni z najlepszych polskich zawodników. Można powiedzieć, że są to gracze klasy światowej. Ich brak w naszej lidze bardzo obniżyłby jej poziom.
Poza tym, do polski chce przyjeżdżać coraz więcej gwiazd (Antiga, Andrae, Falasca, Oivanen, w kręgu zainteresowań jest też Samica). Nawet słynny Ricardo w wywiadzie powiedział, że chciałby grać w Polsce.
Co o tym sądzicie?
`Siatkówka jest bowiem sportem wyjątkowym..` - Z. Ambroziak.
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Ja jestem za i przeciw .Mysle że jakby Wlazły miałby się we Włoszech rozwinąć sitkarsko to powinien wyjechać:p
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Pytanie ilu mamy trenerow klasy światowej w kraju ? Jednego ? Dwóch ? Po drugie zaplecze. Świderski ze swoimi problemami zdrowotnymi jakby nie wyjechał do Włoch to teraz pewnie z Prusem w Polsacie prowadziliby wywiady z zawodnikami.Kasik pisze: Jest jeszcze jedna sprawa. Wszyscy chcemy, aby poziom PLS się podnosił. Powinniśmy ściągać jak najwięcej zawodników klasy światowej, a nie pozbywać się najlepszych. Zagumny, Wlazły, Pliński, Szymański, Murek - to jedni z najlepszych polskich zawodników. Można powiedzieć, że są to gracze klasy światowej. Ich brak w naszej lidze bardzo obniżyłby jej poziom.
Poza tym, do polski chce przyjeżdżać coraz więcej gwiazd (Antiga, Andrae, Falasca, Oivanen, w kręgu zainteresowań jest też Samica). Nawet słynny Ricardo w wywiadzie powiedział, że chciałby grać w Polsce.
Co o tym sądzicie?
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
żadnego...Pytanie ilu mamy trenerow klasy światowej w kraju ? Jednego ? Dwóch ?
jeżeli już został wywołany problem trenerów... włoska szkoła daje wyniki na całym świecie, w Rosji, Finlandii, Grecji, Hiszpanii, Polsce wszędzie tam w czołowych drużynach, ew. reprezentacjach mamy do czynienia z Włoskim trenerem... włoski trener nie przyjeżdża jednak sam, przywozi ze sobą cały samolot ludzi: zastępców, statystyków, i resztę sztabu... każdy jest od czego innego i każdy ma za zadanie prowadzić zespół do zwycięstwa... jednak w Skrze/ Jastrzębiu mamy to na miejscu. Ale co się dzieje dalej, zawodnik serie A każdy mecz, każdą chwilę na boisku musi grać na 100% możliwości...
zobaczmy jak rozwija kadra, za granicą rozwój jest podobny, tylko przez cały rok... mamy przykłady, kiedy Winiarski wyjeżdżał do Włoch miał niepewne miejsce w kadrze, przyjechał i w tamtym roku był zdecydowanym liderem polskiego zespołu... ktoś tu napisał że Wlazły w Skrze ma indywidualny trening itd. jednak Świderski ma to samo... tyle że samą grą, obyciem na parkiecie z najlepszymi na świecie rozwija się, przybył do Lube dostał to czego chciał i gra fenomenalnie... dobra nie w każdym klubie bo w Piacenzie tego mu nie zapewnili... ale czy Wlazły przeszedłby do słabego zespołu serie A ?? na pewno nie... dostawał oferty z czuba tabeli...
powiedzcie co nowego w wachlarzu swoich umiejętności prezentuje Wlazły ?? licząc od 2 lat... NIC!!! Winiarski ?? lepiej przyjmuje, atakuje, blokuje, zagrywa, broni, jest zdecydowanie bardziej pewny siebie... pamiętacie Murka, przed wylotem do Modeny i po powrocie do Polski ?? to całkowicie inny zawodnik... no dobra, powiecie że rok temu tez grał w Jastrzębiu ale tego nie prezentował... jednak siłą Murka w tym sezonie było to że był liderem zespołu, jest bardzo pewny siebie i tej pewności nabrał we Włoszech...
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
hubert pisze: Pytanie ilu mamy trenerow klasy światowej w kraju ? Jednego ? Dwóch ? Po drugie zaplecze. Świderski ze swoimi problemami zdrowotnymi jakby nie wyjechał do Włoch to teraz pewnie z Prusem w Polsacie prowadziliby wywiady z zawodnikami.
Dokładnie, zgodzę się z kolegą Każdy zawodnik wyjeżdżający ostatnio z Polski do Włoch, Rosji, czy chociażby Turcji mówi, że poziom może i jest już porównywalny, ale zaplecze to totalny kosmos. We Włoszech dbają o zawodnika jak o największy skarb, nie pozostawiają go samemu sobie w momencie, kiedy ten przekroczy próg Hali. Wszyscy na niego chuchają i dmuchają, od lekarzy po prezesów. Zawsze może liczyć na pomoc ze strony klubu oraz otaczany jest opieką medyczną najnowszej generacji - podobno zaczynają działać tam takie same laboratoria medyczne, jak to słynne MilanLab (laboratorium medyczne podtrzymujące "przy życiu" takich zawodników, jak Paolo Maldini, czy jeszcze do niedawna Alessandro Costacurta ).
A u nas co? BenGay i Altacet. Lekarze nie potrafią nawet wybadać, że Wlazły ma jedną nogę krótszą od drugiej... Żeby się o tym dowiedzieć Szampon musiał jechać aż do Barcelony...
Hubert wspomniał o Świderskim... Ja przypomnę sytuację Bąkiewicza, kiedy to jeszcze całkiem niedawno miał problemy z zatorami żył w dłoniach i po diagnozach w Polsce niektórzy "lekarze" grozili mu nie tylko rychłym końcem kariery, ale nawet amputacją ! Ale przyszedł Raul Lozano, wybadał sprawę, polecił Michałowi lekarza we Włoszech, Michał poleciał, przeszedł operację, parę miesięcy później wrócił od gry bez żadnych komplikacji...
Nie ma co, Polska medycyna sportowa jest jeszcze trochę zacofana, ale myślę że to już tylko kwestia czasu, kiedy dostosujemy się poziomem do Europejskiej czołówki
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Ludzie powinni uczyc sie od najlepszych. Najlepsi siatkarze graja we Wloszech.
To tyle z mojej strony
To tyle z mojej strony
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/c ... omosc.html
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
"- Po siedmiu sezonach ciągłej gry, muszę kiedyś odpocząć - mówił po ostatnim meczu z ZAKS-ą Wlazły"
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
A ja powiedziałbym, że we Włoszech są przede wszystkim najlepsi trenerzy, to od nich uczą się zawodnicy... Od samych siebie to tak średnio... Co najwyżej młodzi zawodnicy będą mieli tam więcej wzorców do naśladowania niż gdzie indziej.Antos pisze:Ludzie powinni uczyc sie od najlepszych. Najlepsi siatkarze graja we Wloszech.
To tyle z mojej strony
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Według opinii powszechnie panujących na tym forum prawidłowa droga rozwoju młodego sportowca w dyscyplinie siatkówka męska powinna przebiegać w następujący sposób: najpierw granie, granie i jeszcze raz granie w jakimś słabszym zespole PLS (brąboszszsz ławka lub wchodzenie na zmiany w lepszym) a następnie wyjazd do słonecznej Italii - i to nie z wycieczką z Rainbow Tours. Podawane są przykłady zawodników, którzy drogę w kierunku południowym obrali i dobrze na tym wyszli. Konkretnie są to przykłady dwóch zawodników. Jako opozycja do tej prawidłowej drogi rozwoju przedstawiany jest atakujący ukochanej tu przez wszystkich drużyny w żółto-czarnych kolorkach - Mariusz W.
Podczas obserwacji perspektywicznych dobrze jest mieć coś w rodzaju jednostki kontrolnej - organizm lub zbiorowośc startującą z podobnego punktu, a wobec innego przebiegu rozwoju lub zastosowania innych środków dochodzącą do odmiennych wartości w końcowym momencie badania. Tak się składa, że Mariusz W. takową jednostkę posiada. Jako punkt startowy kariery obu obserwowanych zawodników przyjmijmy rok 2003 i przypomnijmy szerokiej publiczności, że w złotej drużynie juniorów Szampion był zmiennikiem Marcello Gromadowskiego. Marcello obrał drogę rozwoju dokładnie według życzeń Szanownego Koleżeństwa - a że przed obydwoma jeszcze ładnych parę lat kariery - mamy czas. Siądźmy więc i obserwujmy - sprawdzimy kto i jak na tym wyjdzie.
Podczas obserwacji perspektywicznych dobrze jest mieć coś w rodzaju jednostki kontrolnej - organizm lub zbiorowośc startującą z podobnego punktu, a wobec innego przebiegu rozwoju lub zastosowania innych środków dochodzącą do odmiennych wartości w końcowym momencie badania. Tak się składa, że Mariusz W. takową jednostkę posiada. Jako punkt startowy kariery obu obserwowanych zawodników przyjmijmy rok 2003 i przypomnijmy szerokiej publiczności, że w złotej drużynie juniorów Szampion był zmiennikiem Marcello Gromadowskiego. Marcello obrał drogę rozwoju dokładnie według życzeń Szanownego Koleżeństwa - a że przed obydwoma jeszcze ładnych parę lat kariery - mamy czas. Siądźmy więc i obserwujmy - sprawdzimy kto i jak na tym wyjdzie.
8
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Gacekskra - jeśli oprócz przykładu Wlazłego podasz mi jeszcze nazwiska 10 takich sytuacji, będę skłonny Ci uwierzyć...
O Wlazłym można powiedzieć, że jest fenomenem na skalę światową (brrrr, co ja mówię...), jego talent jest samorodny, tak że nie potrzebował setek godzin treningu , by być lepszym od innych. Po prostu ma "to coś" i już.
Nikt tu nie pisze że Wlazły jest słaby, chodzi nam tylko o to , że wyjeżdżając do Włoch mógłby stać się zawodnikiem kompletnym polepszając elementy, które wymagają u niego dopracowania...
Więc nie gorączkuj się tak, kiedy tylko ktoś powie coś o Skrze, czy jej zawodnikach (wystarczy spojrzeć na Twój opis), nawet jeśli ten ktoś ma rację i Ty dobrze o tym wiesz...
Pozdrawiam
O Wlazłym można powiedzieć, że jest fenomenem na skalę światową (brrrr, co ja mówię...), jego talent jest samorodny, tak że nie potrzebował setek godzin treningu , by być lepszym od innych. Po prostu ma "to coś" i już.
Nikt tu nie pisze że Wlazły jest słaby, chodzi nam tylko o to , że wyjeżdżając do Włoch mógłby stać się zawodnikiem kompletnym polepszając elementy, które wymagają u niego dopracowania...
Więc nie gorączkuj się tak, kiedy tylko ktoś powie coś o Skrze, czy jej zawodnikach (wystarczy spojrzeć na Twój opis), nawet jeśli ten ktoś ma rację i Ty dobrze o tym wiesz...
Pozdrawiam
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
porównanie Gromosmieszny-Wlazły, w kontekście rozwoju jest niemiarodajne... ponieważ Gromadowski został słabo poprowadzony już w Polsce... w pewnym momencie można było zauważyć że ten chłopak bardziej się cofa, niż rozwija, w Polsce z uporem maniaka szedł w jednym (złym) kierunku, jakby nikt nie był w stanie mu podpowiedzieć co ma robić... więc do Włoch poszedł grzać ławę, Wlazły pojechałby do Włoch, aby wzmocnić drużynę, jako gracz kluczowy. Jakby Gromadowski wchodził częściej na boisko byłoby o czym rozmawiać... ale spokojnie, Gromadowski zapowiedział w Łodzi, że takie były ustalenia od samego początku... w pierwszym sezonie miał być w głębokiej rezerwie i wchodzić na zagrywki, w następnym ma mieć więcej szans na grę... zobaczymy jak to wyjdzie... Włosi nie inwestowaliby w tego zawodnika jakby nie widzieli w nim potencjału i prędzej czy później powinien się on objawić..
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
lucass - zapomniałes już jak to jest niefajnie, gdy ktoś wmawia ci poglądy lub zachowania, z którymi nie masz nic wspólnego? No to przestań tak robić innym. Napisałem spokojnego posta, nie histeryzuj więc i nie imputuj mi żadnego "gorączkowania" - bo to nie ja reaguję tu jak pies Pawłowa na niektóre nazwy i nazwiska.
A teraz wracając do meritum - oczywiście, że Wlazły jest fenomenem - pisałem o tym wielokrotnie. Ale jako swoisty fenomen wymaga też specjalnego traktowania. Ma to w obecnym klubie i pewnie obawia się, że w Italii skończyłoby się gwiazdorowanie i przywileje. Może ma rację - może nie. Zaproponowałem porównanie z Gromadowskim, od którego jeszcze pięć lat temu był gorszy. Zaproponowałem perspektywę czasową. Nie wydaje mi się, żeby były to propozycje nieuprawnione.
A teraz wracając do meritum - oczywiście, że Wlazły jest fenomenem - pisałem o tym wielokrotnie. Ale jako swoisty fenomen wymaga też specjalnego traktowania. Ma to w obecnym klubie i pewnie obawia się, że w Italii skończyłoby się gwiazdorowanie i przywileje. Może ma rację - może nie. Zaproponowałem porównanie z Gromadowskim, od którego jeszcze pięć lat temu był gorszy. Zaproponowałem perspektywę czasową. Nie wydaje mi się, żeby były to propozycje nieuprawnione.
8
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Ja jestem za tym by nasi najlepsi zawodnicy wyjeżdżali.Mamy mocną ligę ale jeszcze nam daleko do Włoch.Może sie teraz to zmieni ale na razie i tak najlerpsze zespoły i zawodnicy będą we Włoszech i w Rosji.
P.S.Dziwie sie Wlazłemu że do tej pory nie wyjechał.Skończy jak Papke- fala potężnych kontuzji jeszcze mocniejszych niż te teraz spowodowanych obciążeniem( w kadrze ani w klubie nie ma kto go zastępować) i zrezygnuje z kadry albo w ogóle przestanie grać w siatkę.Jeszcze sezon , dwa i wspomnicie moje słowa.
Dla mnie nie ma żadnego.Było u nas takich dwóch , ale teraz już niestety nie żyją- Hubert Wagner i Aleksander Skiba.Nie mówię tutaj o przyjezdnych typu Castellani czy być może Travica ale naszych -polskich. Mazur? Skorek czy inni Wagnerowscy??na nasze warunki to może są dobrzy ale siatkówka poszła daleko do przodu.Panas czy Sordyl mają jakieś zadatki na dobrych trenerów ale takimi geniuszami raczej nie będą.A propos zaplecza-Myślicie ża Papke by musiał dwa finały play-off,olimpiade odpuszczać gdyby było dobre zaplecze?Z Wlazłym co sie dzieje.W przeciągu ostatnich 3 turniejów kadry na 12 meczów zagrał 2.Wyników przypominać nie muszę.Gdyby było dobre zaplecze medyczne u nas, możliwe że Prus by jeszcze grał,Papke grałby w kadrze,Wlazły nie musiałby tyle pauzować.jeżeli to sie nie zmieni to mimo atmosfery,pieniędzy czy aspektów sportowych nasi najlepsi gracze będą wyjeżdzać zagranicę.Pytanie ilu mamy trenerow klasy światowej w kraju ? Jednego ? Dwóch ? Po drugie zaplecze. Świderski ze swoimi problemami zdrowotnymi jakby nie wyjechał do Włoch to teraz pewnie z Prusem w Polsacie prowadziliby wywiady z zawodnikami.
P.S.Dziwie sie Wlazłemu że do tej pory nie wyjechał.Skończy jak Papke- fala potężnych kontuzji jeszcze mocniejszych niż te teraz spowodowanych obciążeniem( w kadrze ani w klubie nie ma kto go zastępować) i zrezygnuje z kadry albo w ogóle przestanie grać w siatkę.Jeszcze sezon , dwa i wspomnicie moje słowa.
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
No cóż - granie, granie i tylko granie nawet w słabszym klubie może nieść i takie ryzyko...Arff pisze:Gromadowski został słabo poprowadzony już w Polsce
Arff pisze: Wlazły pojechałby do Włoch, aby wzmocnić drużynę, jako gracz kluczowy.
Obawiam się, że Wlazły się obawia, że po pierwszym ataku skurczów skończyłoby się kluczowanie a zaczęło ławkowanie. A przy bardzo silnej konkurencji za Apeninami (zwłaszcza na pozycji atakującego) wcale nie jest powiedziane, że szybko by z ławy powstał.
O - to!to! spokojnie i patrzmy - kto jak na swoich wyborach życiowych wychodzi. To są pełnoletni obywatele, mają prawo spieprzyć sobie zycie i karierę - tak jak ma takie prawo każdy z nas.Arff pisze: ..ale spokojnie, Gromadowski zapowiedział w Łodzi, że takie były ustalenia od samego początku... w pierwszym sezonie miał być w głębokiej rezerwie i wchodzić na zagrywki, w następnym ma mieć więcej szans na grę... zobaczymy jak to wyjdzie... Włosi nie inwestowaliby w tego zawodnika jakby nie widzieli w nim potencjału i prędzej czy później powinien się on objawić.
8
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Ależ nieee, oczywiście że nie reagujesz... Hehehe strach się bać..gacekskra pisze:lucass - zapomniałes już jak to jest niefajnie, gdy ktoś wmawia ci poglądy lub zachowania, z którymi nie masz nic wspólnego? No to przestań tak robić innym. Napisałem spokojnego posta, nie histeryzuj więc i nie imputuj mi żadnego "gorączkowania" - bo to nie ja reaguję tu jak pies Pawłowa na niektóre nazwy i nazwiska.
Gwiazdorowanie ? We Włoszech? W Serie A ? .................... .gacekskra pisze:A teraz wracając do meritum - oczywiście, że Wlazły jest fenomenem - pisałem o tym wielokrotnie. Ale jako swoisty fenomen wymaga też specjalnego traktowania. Ma to w obecnym klubie i pewnie obawia się, że w Italii skończyłoby się gwiazdorowanie i przywileje. Może ma rację - może nie. Zaproponowałem porównanie z Gromadowskim, od którego jeszcze pięć lat temu był gorszy. Zaproponowałem perspektywę czasową. Nie wydaje mi się, żeby były to propozycje nieuprawnione.
Gdyby tam pojechał, na początku byłby nikim! To jest miejsce, gdzie zawodnik musi sobie zapracować na szacunek prasy i kibiców. Jest tam obecnie mnóstwo zawodników równych jemu, a nawet i lepszych, więc jego użelowana fryzurka nie wzbudzałaby ogłuszających pisków i westchnień wśród kibiców płci pięknej, nikt nie śliniłby się na jego widok, jak ma to miejsce w miejscu jego obecnej pracy. Najpierw musiałby wygrać ze swoją drużyną Ligę, lub LM by w ogóle zwrócono na niego uwagę.
Takich jak on w Serie A mają na pęczki.
Jak dla mnie - i jak widać, dla wszystkich oprócz Ciebie - Wlazły jest nieoszlifowanym diamentem. Zawodnikiem o wielkim potencjale i talencie, ale bez większych ambicji, szkoda.
Pozdrawiam
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Tam Mariushka by zjechali jeżeli by nie grał dobrze.lucass90 pisze:[
Gwiazdorowanie ? We Włoszech? W Serie A ? .................... .
Gdyby tam pojechał, na początku byłby nikim! To jest miejsce, gdzie zawodnik musi sobie zapracować na szacunek prasy i kibiców. Jest tam obecnie mnóstwo zawodników równych jemu, a nawet i lepszych, więc jego użelowana fryzurka nie wzbudzałaby ogłuszających pisków i westchnień wśród kibiców płci pięknej,
Pozdrawiam
To Wlazły ma ambicje? Szkoda bo sie zmarnuje.A takich już mieliśmy paru w naszej polskiej siatce.Ale za późno ,albo w ogóle nie wyjechali.Zawodnikiem o wielkim potencjale i talencie, ale bez większych ambicji, szkoda.
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Jak jesteś taki lękliwy to moze powinieneś zając sie jakimś mniej stresującym zajęciem niż pisywanie w necie? Może korzenioplastyka byłaby na miejscu?lucass90 pisze:strach się bać..
Zazdrość to jednak straszne uczucie. Próbuj je opanować.lucass90 pisze:...jego użelowana fryzurka nie wzbudzałaby ogłuszających pisków i westchnień wśród kibiców płci pięknej, nikt nie śliniłby się na jego widok, jak ma to miejsce w miejscu jego obecnej pracy.
lucass90 pisze:Jak dla mnie - i jak widać, dla wszystkich oprócz Ciebie - Wlazły jest nieoszlifowanym diamentem.
No dobra, masz szansę. Znajdź moje wypowiedzi, w których twierdzę, że Szampion to gracz kompletny i skończona doskonałość. Cytaty poproszę.
8
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
A co za różnica rozwiążą drużynę żeńskiej siatkówki to Wlazły poleci do Włoch Mówię wam czuję to w kościach
AZS szkoli inni biorą...
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Ciekawe-ma kontrakt do 2010 a w siatkówce rzadko sie płaci odstępne.revis pisze:A co za różnica rozwiążą drużynę żeńskiej siatkówki to Wlazły poleci do Włoch Mówię wam czuję to w kościach
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Zgadzam się z lucasem. We Włoszech musisz sobie wypracować coś w stylu popularności. Że Wlazły w Polsce jest gwiazdą to nie znaczy, że tam będzie tak samo gwiazdorem. W Polsce nie idzie mu mecz wszyscy mówią ma słabszy dzień. A tam musi się udawać wszystko. Tam musiałby rywalizować o miejsce w pierwszym składzie. Poszedłby do przeciętnego klubu włoskiego, np. do Sparklingu. Musiałby tam rywalizować z Gardnerem, a w Polsce rywalizował tylko z Maciejewiczem lub z Damiao. Myślę, że gdyby Wlazły wyjechał do Włoch wyszłoby to mu na dobre. Skowrońska kiedyś się wypowiadała na temat gry we Włoszech. Mówiła, że tam trzeba ostro harować. Przychodziła do domu to nie miała już sił dla męża . Tak było zahartowana. Winiarski gdy przechodził do Trentinu miał 23 lata. Teraz ma 25 a już zostaje wybierany na najlepszego zawodnika meczu. Wlazły zdobył praktycznie wszystko ze Skrą, więc powinien szukać nowych wrażeń. Powinien wyjechać do Włoch, gdy zaczęły się problemy ze zdrowiem i gdy został nominowany do trójki najlepszych siatkarzy globu.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
- lucass90
- Korespondent
- Posty: 7799
- Rejestracja: 1 wrz 2007, o 16:42
- Płeć: M
- Lokalizacja: Częstochowa / Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Napisałem coś wcześniej, ale po przemyśleniu postanowiłem to skasować, nie będę uogólniał swojego zdania na temat jednostki, do wszystkich kibiców Skry.gacekskra pisze:Jak jesteś taki lękliwy to moze powinieneś zając sie jakimś mniej stresującym zajęciem niż pisywanie w necie? Może korzenioplastyka byłaby na miejscu?
Przejrzałeś mnie, marzę żeby być taki piękny jak Szamponinho...gacekskra pisze:Zazdrość to jednak straszne uczucie. Próbuj je opanować.lucass90 pisze:...jego użelowana fryzurka nie wzbudzałaby ogłuszających pisków i westchnień wśród kibiców płci pięknej, nikt nie śliniłby się na jego widok, jak ma to miejsce w miejscu jego obecnej pracy.
Proszę bardzo:gacekskra pisze:lucass90 pisze:Jak dla mnie - i jak widać, dla wszystkich oprócz Ciebie - Wlazły jest nieoszlifowanym diamentem.
No dobra, masz szansę. Znajdź moje wypowiedzi, w których twierdzę, że Szampion to gracz kompletny i skończona doskonałość. Cytaty poproszę.
Jak sam wspomniałeś - pisałeś o tym wielokrotnie, więc nie szukam już dalej...gacekskra pisze:oczywiście, że Wlazły jest fenomenem - pisałem o tym wielokrotnie. Ale jako swoisty fenomen wymaga też specjalnego traktowania.
Tak poza tym - uwziąłeś się tak akurat na mnie, czy nie zauważasz (lub po prostu nie chcesz zauważyć), że jest jeszcze kilka innych osób na tym forum, które ma podobne zdanie do mojego... ?
Ostatnio zmieniony 4 maja 2008, o 21:13 przez lucass90, łącznie zmieniany 1 raz.
AZS CZĘSTOCHOWA!
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Jednym słowem wszyscy chcą wyjazdu Wlazłego dla jego i polskiej siatkówki dobra, a kibice Skry chcą aby jeszcze 3 lata był ich super-atakującym. Później Szampon jak zdrachasz sobie już zdrowie, a techniką prześcigną Ciebie inni z podobnym zasięgiem to papa na emeryturkę + medal za zasługi od państwowej elektrowni xD
AZS szkoli inni biorą...
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Tak myślałem, szwankuje ci moduł czytania za zrozumieniem. Lucass, sprawdź co oznacza słowo "fenomen". I czy pisanie o kimś w ten sposób jest bardzo odległe od określania go jako "nieoszlifowany diament".
Ależ mesje - odnosisz się do moich postów - to ci odpowiadam. Najgrzeczniej jak potrafię. Jeśli ci to przeszkadza - mogę włączyć wirtualnego ignora.
lucass90 pisze:uwziąłeś się tak akurat na mnie
Ależ mesje - odnosisz się do moich postów - to ci odpowiadam. Najgrzeczniej jak potrafię. Jeśli ci to przeszkadza - mogę włączyć wirtualnego ignora.
8
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
No cóż, w tym wątku z trojga wypowiadających się kibiców Skry jedynie założycielka wyraziła zdecydowane poparcie dla pozostania Mariusza w polskim klubie. Mate jest zdania dokładnie przeciwnego, ja zaś uważam, że decyzja jest na tyle brzemienna w skutki (głównie dla niego, ale i dla polskiej siatki), że w odpowiedzialny sposób może ją podjąć tylko zainteresowany.revis pisze:Jednym słowem wszyscy chcą wyjazdu Wlazłego dla jego i polskiej siatkówki dobra, a kibice Skry chcą aby jeszcze 3 lata był ich super-atakującym. Później Szampon jak zdrachasz sobie już zdrowie, a techniką prześcigną Ciebie inni z podobnym zasięgiem to papa na emeryturkę + medal za zasługi od państwowej elektrowni xD
Napisałem to może trochę więcej niż jednym slowem, ale za to w zgodzie z faktami, a nie retorycznymi figurami.
8
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Okeeeeej w takim razie ujmę to ciut inaczej. ,,Wierni od lat, na dobre i na złe, kibicujący w stylu wcale nie piknikowym wielcy fachowcy od 4 lat" innymi słowy oddani Skrze na całe życie kibice pszczółek ( lub nastoletnie kibicki) będą jęczeć na decyzję M.W. o wyjeździe do Włoch ( w sumie być może Rosja jednak go skusi kasą) po tym lub następnym sezonie. A Twoje posty może nie czarno na białym, ale wyraźnie pokazują, że jesteś bardziej przeciw niż za wyjazdowi Mariusza za granicę.gacekskra pisze: No cóż, w tym wątku z trojga wypowiadających się kibiców Skry jedynie założycielka wyraziła zdecydowane poparcie dla pozostania Mariusza w polskim klubie. Mate jest zdania dokładnie przeciwnego, ja zaś uważam, że decyzja jest na tyle brzemienna w skutki (głównie dla niego, ale i dla polskiej siatki), że w odpowiedzialny sposób może ją podjąć tylko zainteresowany.
Napisałem to może trochę więcej niż jednym slowem, ale za to w zgodzie z faktami, a nie retorycznymi figurami.
Pozdrawiam gackaskre - Niegdyś wiernego kibica AZS Częstochowa dziś, jak to sam określił ,, po obudzeniu lokalnego patriotyzmu"
jeszcze wierniejszego kibica pszczółek. Oby więcej takich wiernych kibiców dla całej polskiej siatkówki.
AZS szkoli inni biorą...
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Nigdy nie byłem "wiernym kibicem AZS Częstochowa". Jak już pisałem - z różnych powodów mam sentyment do klubu ze względu na ekipę Gościniaka z przełomu lat 80-tych i 90-tych - i dlatego "AZS, to zawsze AZS".
A oczywiscie, bardzo się cieszę, że w mieście, w którym mieszkam od kilkunastu lat powstała na moich oczach świetna druzyna. Bardzo ciekawe doświadczenie.
Ciemne zakamarki mojej osobowości pasą się przy okazji frustracjami i furą negatywnych emocji wydzielanych przez zawistników, co to sami nie mogą - ale gdzieżby tam innego docenili ...
A oczywiscie, bardzo się cieszę, że w mieście, w którym mieszkam od kilkunastu lat powstała na moich oczach świetna druzyna. Bardzo ciekawe doświadczenie.
Ciemne zakamarki mojej osobowości pasą się przy okazji frustracjami i furą negatywnych emocji wydzielanych przez zawistników, co to sami nie mogą - ale gdzieżby tam innego docenili ...
Następny, co wie lepiej ode mnie co mi w głowie siedzi ...A Twoje posty może nie czarno na białym, ale wyraźnie pokazują, że jesteś bardziej przeciw niż za
8
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
gacekskra pisze:Obawiam się, że Wlazły się obawia, że po pierwszym ataku skurczów skończyłoby się kluczowanie a zaczęło ławkowanie. A przy bardzo silnej konkurencji za Apeninami (zwłaszcza na pozycji atakującego) wcale nie jest powiedziane, że szybko by z ławy powstał.
- To pokazuje, że jesteś dość sceptyczny wobec wyjazdu Szamponinho za granicę.gacekskra pisze:A teraz wracając do meritum - oczywiście, że Wlazły jest fenomenem - pisałem o tym wielokrotnie. Ale jako swoisty fenomen wymaga też specjalnego traktowania. Ma to w obecnym klubie i pewnie obawia się, że w Italii skończyłoby się gwiazdorowanie i przywileje.
I gacekskra naprawdę jesteś śmieszny ciągle pisząc o swoich spokojnych postach, że nie stajesz po niczyjej stronie itp. No i oczywiście twój standardowy argument- ktoś ma inne zdanie na temat twojego nowego ,,ukochanego" klubu to od razu jest zazdrosny zawistny itp. Wrzuć na luz koleś, bo argumentów nie podajesz, a kłótnie ciągle jakieś jątrzysz.
AZS szkoli inni biorą...
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
jak każdy kibic Skry.Jeżeli ich nie wielbisz i chwalisz pod niebiosa to już ich atakujesz. Wracając do sprawy to wydaje mi sie że po prostu Mariushek sie boi.Tego że są mocniejsi od niego,lepsi a tego by nie przeżył.bo tak naprawdę prócz wyskoku i siły wlazły nie ma nic z technikirevis pisze:- ktoś ma inne zdanie na temat twojego nowego ,,ukochanego" klubu to od razu jest zazdrosny zawistny itp.
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Krótki kurs czytania ze zrozumieniem
gacekskra pisze:Obawiam się, że Wlazły się obawia, że po pierwszym ataku skurczów skończyłoby się kluczowanie a zaczęło ławkowanie. A przy bardzo silnej konkurencji za Apeninami (zwłaszcza na pozycji atakującego) wcale nie jest powiedziane, że szybko by z ławy powstał.
gacekskra pisze:A teraz wracając do meritum - oczywiście, że Wlazły jest fenomenem - pisałem o tym wielokrotnie. Ale jako swoisty fenomen wymaga też specjalnego traktowania. Ma to w obecnym klubie i pewnie obawia się, że w Italii skończyłoby się gwiazdorowanie i przywileje.
Nie wiem w jakiej logice. W logice normalnej pokazuje to tylko tyle, ze przedstawiam potencjalne przyczyny niechęci Wlazłego do wyjazdu.revis pisze:To pokazuje, że jesteś dość sceptyczny wobec wyjazdu Szamponinho za granicę.
Uczucie miłości zostawiam na dużo poważniejsze okazje w życiu, nie marnując go na zabawę w kibicowanie. Nie mam w związku z tym klubu "ukochanego" (ukochanego? ) ani starego ani nowego. A argumentów - misiu puszysty - jak się nie chce - to się po prostu nie dostrzega ...revis pisze:I gacekskra naprawdę jesteś śmieszny ciągle pisząc o swoich spokojnych postach, że nie stajesz po niczyjej stronie itp. No i oczywiście twój standardowy argument- ktoś ma inne zdanie na temat twojego nowego ,,ukochanego" klubu to od razu jest zazdrosny zawistny itp. Wrzuć na luz koleś, bo argumentów nie podajesz, a kłótnie ciągle jakieś jątrzysz.
8
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
Wlazły jest gwiazdą w PLS, a moim zdaniem PlusLiga jest najlepsza !! chociaż trochę prawdy jest w tym co napisał ludi14.
Re: Czy najlepsi polscy gracze powinni wyjeżdżać za granicę?
no to marniutkie to "twoje zdanie"Wlazły jest gwiazdą w PLS, a moim zdaniem PlusLiga jest najlepsza !!
"Dyskusja nie szkodzi, jeśli jest prowadzona fair, bez założeń wstępnych i z góry przygotowanej tezy, bo wtedy kończy się dyskusja i zaczyna się ideologia."