Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Awatar użytkownika
madlark
Posty: 13544
Rejestracja: 15 maja 2009, o 23:07
Płeć: M

Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: madlark »

Nie znam przypadku zniszczenia takiego, potencjału.
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Asta
Posty: 1084
Rejestracja: 2 sty 2011, o 12:22
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Asta »

Widok Mariusza w kwadracie w meczu z Resovią to dziwny widok.
Awatar użytkownika
BadTrue
Moderator
Moderator
Posty: 2296
Rejestracja: 28 paź 2010, o 08:04
Płeć: M
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: BadTrue »

Wlazły wczoraj jak i w poprzednim meczu nie zawiódł w przyjęciu, tylko w ataku i to był największy jego problem. Na lewym ataku sobie zupełnie nie radzi.
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: jinx »

Moim zdaniem pomysł z przestawieniem Mariusza pogrążył Jochen. Swoimi zagrywkami obnażył Wlazłego na przyjęciu. Tak przez cały sezon powinny były zagrywać wszystkie drużyny.
Nawiasem wczoraj skra też nie trzymała się do końca taktyki zagrywki na Oliega
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: grzegorzg »

Proponuję rozważyć fakt, iż do momentu w którym Winiar doznał kontuzji, Skra była w tabeli druga, z Wlazłym na przyjęciu...
Matius

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Matius »

Nie jestem ani fanem ani przeciwnikiem pomysłu z Mariuszem na przyjęciu, ale tak po prawdzie to ten zabieg został przeprowadzony wbrew woli Mariusza, a ja mam również inne pytanie, a mianowicie PO CO? Mając dwóch światowej klasy atakujących robi się z jednego przyjmującego, tylko po to aby ikona klubu miała pewne miejsce w szóstce?

No cóż, ale trzeba też zauważyć że Mariusz w tamtym sezonie grając na ataku również coraz gorzej sobie radził z sytuacyjnych piłek, mając problemy ze skończeniem piłek na potrójnym/równym podwójnym bloku. Może powinien w końcu zmienić otoczenie aby się odblokować, albo zwyczajnie już jego dyspozycja spada pod wpływem wieku.
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: jinx »

grzegorzg pisze:Proponuję rozważyć fakt, iż do momentu w którym Winiar doznał kontuzji, Skra była w tabeli druga, z Wlazłym na przyjęciu...
Zostaję przy swoim, biorę pod uwagę mecze, w których skra przegrywała. Gro piłek zagrywanych było na Mańka. Nie radził sobie na tyle dobrze, żeby swobodnie zaatakować. Inna kwestia, że ja od 2-3 lat nie widzę Wlazłego atakującego mocno sytuacyjne piłki, najczęściej plasuje
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Przystojniak
Posty: 73
Rejestracja: 21 sie 2008, o 18:04

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Przystojniak »

Rzecz w tym, że młody Serb w chwili obecnej jest lepszym zawodnikiem. Ponadto, Skra nie ma na przyjęciu zawodnika z bardzo mocnym atakiem. No i ostatni element układanki, Mariusz to ikona bełchatowskiego klubu, grzanie przez niego ławy poprostu nie uchodzi ;)
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: jinx »

Pierwsza sprawa. W klubie był zawodnik z mocnym atakiem. Tylko jak przyszedł to dowiedział się, że ma konkurenta nie tylko w osobie Cupkovica (w ogóle co on w tym sezonie robi?), ale i MAriusza.
W Bełchatowie myśleli, że Cala będzie od razu w wielkiej formie jak np Lipe. Sam Drzyzga powiedział, że to rzadko się zdarza, żeby nowy zawodnik od razu prezentował swoje umiejętności. Skra nie pamięta Lotmana, który przez większość sezonu grał średnio a potem przyczynił się do wyleminowania zaksy a potem zdobycia MP. Tego zabrakło Skrze. Jak się kontraktuje utalentowanego Serba to trzeba się liczyć z tym, że Wlazły może stać w kwadracie. Druga sprawa. Po co w tym sezonie i następnych skrze potrzebny Muzaj?? Dalej w przyszłym sezonie Maniek na przyjęciu a Muzaj z Serbem na młocie?? A Wdowiak, a Cupko, którego też próbowali na młocie??
Całkowity burdel przy transferach, burdel w przygotowaniach i burdel na boisku
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: grzegorzg »

jinx pisze:W Bełchatowie myśleli, że Cala będzie od razu w wielkiej formie jak np Lipe. Sam Drzyzga powiedział, że to rzadko się zdarza, żeby nowy zawodnik od razu prezentował swoje umiejętności.
Jednyne co w Bełchatowie mysleli, to na pewno, ze Cala bedzie miał większe umiejętnosci. Może przypomnimy sobie jak stawiał blok ? Uwierz mi, mógłbym mu co nieco pokazać...
Nie porównuj także z Lotmanem, nie słyszałem aby wyrażał głośno swoje niezadowolenie. Skoro zawodnik sam wie, ze nie jest w formie, to trudno wymagać aby grał. W klubach z troszkę innymi aspiracjami to czy i kiedy dojdzie do formy sprawdza się empirycznie.
Tak czy siak, Cala to porazka transferowa Skry i absolutnie obciąza sztab. Pewnym rzeczom mozna było się przyjrzeć bliżej...
jinx
Posty: 6287
Rejestracja: 18 maja 2009, o 22:20
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: jinx »

W turcji jakoś szybko ta firmę złapał...
Anty PZPS, lepper, bosek, pakol, panikarz
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: lipton »

jinx pisze:Moim zdaniem pomysł z przestawieniem Mariusza pogrążył Jochen. Swoimi zagrywkami obnażył Wlazłego na przyjęciu. Tak przez cały sezon powinny były zagrywać wszystkie drużyny.
Może żeby zagrywać tak jak Schoeps trzeba zwyczajnie to potrafić?
Przypomina mi się bodaj pierwszy mecz i set wygrany przez Skrę, kiedy to Kovacević i Tichacek, zagrywali niby we Wlazłego, ale takie "kondony" że chyba nawet Dawid Gunia nie miałby problemów z ich dograniem...

Moim zdaniem gdyby Wlazły doszedł w tym sezonie do formy, którą potrafił już pokazywać na naszych ligowych parkietach, to i tak prezentowałby się lepiej od rewelacyjnie spisującego się (w porównaniu do krótkich wejść z poprzedniego sezonu) Atanasijevica. Przestawienie go na przyjęcie kompletnie rozregulowało go w ataku, poza tym wyszły pewne braki techniczne, które najlepiej widać było po tym jak męczył się na lewym skrzydle w ostatnich meczach z Resovią.
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
grzegorzg
Posty: 7685
Rejestracja: 3 wrz 2007, o 08:36
Płeć: M
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: grzegorzg »

jinx pisze:W turcji jakoś szybko ta firmę złapał...
W Turcji, to Damian Wdowiak był królem...
A na poważnie, to w trakim razie był świetnie przygotowany, a jego problemem była zwyczajna walka o miejsce w składzie. Przy czym Polacy sa takimi kosmopolitami, że uważają iz zawodnik zagraniczny porównywalny, czy nawet mnimalnie lepszy musi grać. Gdzie indziej najczęściej musi byc wyraznie lepszy...
Najlepiej założyć nośny temat. To nie Wlazły na przyjęciu był problemem Skry. A jesli juz, to Wlazły zwyczajnie nie wytrrzymał cisnienia na nowej pozycji. Z jego zasięgiem jakakolwiek kiwka czy plas "górą" są zabójcze, zważywszy na fakt, ze obrona najczęsciej się "okopuje po pas". Tymczasem zagrał jak junior - "na pałę" w meczach z Resovią. Cóż, "debiutant" ... ;)

PS Dla zwolennikó teorii o wyższości Wlazłego nad Atanasijevicem - przypomnijecie sobie finały z ub roku. Wlazły na pewno był w dobrej formie. Grał chyba stosunkowo najlepeij i najrówniej we wszystkich meczach finałowych. Czy to wystraczyło na Sovię i czy uwązacie, że wystarczyłoby na to aby np wygrać dwa razy w Bełchatowie ? Ja wątpię. Atanasijevic i początek sezonu i koniec ma świetny. Mozna tylko ubolewać, że na długo wykluczyła go kontuzja.
Lineczka
Posty: 3632
Rejestracja: 7 sty 2011, o 10:45
Płeć: K
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Lineczka »

Zmiana pozycji. Dwa przykłady - Bartmana i Wlazłego. Pierwszy czuł się na siłach I CHCIAŁ zmienić pozycję. W przyjęciu nigdy orłem nie był. Teraz gra na ataku, do momentu kontuzji w statystykach był wysoko. Zdarzają mu się fatalne mecze jak 0% z Cuneo ale i genialne jak 5 set w meczu ze Skrą. A Wlazły? Czy jemu zmiana pozycji była potrzebna? Czy on tego chciał? Przecież na ataku był jednym z najlepszych, chociaż już nie tak skutecznym jak kiedyś m.in. przy piłkach sytuacyjnych. Przecież to Wlazły kiedyś był postrachem, przechylał szale zwycięstwa na stronę swojego zespołu a teraz? Co z niego zostało? Wlazły w kwadracie w najważniejszych spotkaniach sezonu? Mizerna skuteczność w ataku, brak pewności, całkowite rozregulowanie. Do tanga trzeba dwojga. Miejsce Wlazłego jest na ataku.
Awatar użytkownika
MAX
Posty: 604
Rejestracja: 29 kwie 2008, o 09:43
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: MAX »

Lineczka pisze:Zmiana pozycji. Dwa przykłady - Bartmana i Wlazłego. Pierwszy czuł się na siłach I CHCIAŁ zmienić pozycję. W przyjęciu nigdy orłem nie był. Teraz gra na ataku, do momentu kontuzji w statystykach był wysoko. Zdarzają mu się fatalne mecze jak 0% z Cuneo ale i genialne jak 5 set w meczu ze Skrą. A Wlazły? Czy jemu zmiana pozycji była potrzebna? Czy on tego chciał? Przecież na ataku był jednym z najlepszych, chociaż już nie tak skutecznym jak kiedyś m.in. przy piłkach sytuacyjnych. Przecież to Wlazły kiedyś był postrachem, przechylał szale zwycięstwa na stronę swojego zespołu a teraz? Co z niego zostało? Wlazły w kwadracie w najważniejszych spotkaniach sezonu? Mizerna skuteczność w ataku, brak pewności, całkowite rozregulowanie. Do tanga trzeba dwojga. Miejsce Wlazłego jest na ataku.
Pomijając wynik sportowy w tym sezonie to przy jego kłopotach zdrowotnych granie w przyjęciu mogłoby wyjść mu na dobre. Przyjmujący jednak zwykle tyle nie skacze co atakujący.
Resovia Rzeszów 1905
* * * * * * *
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: OlaMleko »

Ja się zastanawiam, gdzie się podziało podejście Piehcockiego pod tytułem "z niewolnika nie ma robotnika", które pozwoliło odejść Możdżonkowi. Wlazły nawet w mediach mówił wyraźnie, że mu się ta zmiana nie podoba.
Czekam tylko na ultimatum. Bo jeśli Mariusz zgodziłby się kolejny sezon przestać na przyjęciu tylko dlatego, żeby nie odchodzić ze Skry, to chyba będzie to świadczyło już o jakimś niezdrowym przywiązaniu...
ze_wsi
Posty: 193
Rejestracja: 24 lut 2013, o 22:05
Płeć: M
Lokalizacja: Krosno/Mielec

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: ze_wsi »

Ciekawe czy Andrea powoła do reprezentacji?
Awatar użytkownika
mikser
Posty: 2298
Rejestracja: 13 cze 2012, o 08:47
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: mikser »

OlaMleko pisze: Bo jeśli Mariusz zgodziłby się kolejny sezon przestać na przyjęciu tylko dlatego, żeby nie odchodzić ze Skry, to chyba będzie to świadczyło już o jakimś niezdrowym przywiązaniu...
To przywiązanie to żona i rodzina. Nie odejdzie - przyspawany na amen.
krzysiu
Posty: 5487
Rejestracja: 5 cze 2009, o 20:04
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: krzysiu »

Przecież nawet Nawrocki w którymś wywiadzie mówił , że on wie że to jest ze szkodą dla Mariusza a z zyskiem dla drużyny i rozumie dlaczego Wlazły jest zdenerwowany tą całą sytuacją.
Awatar użytkownika
Koso
Posty: 1249
Rejestracja: 13 cze 2012, o 09:53
Płeć: M
Lokalizacja: Kutno.

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Koso »

Odnośnie samego wczorajszego meczu. Nie wiem czemu Wlazły przestał praktycznie mecz w kwadracie. Bąku niby przyjęcie spoko, ale co on wniósł w ataku? Raził taką mocą, że Resovia przy niektórych mogłaby do bloku nie skakać a i tak by Igła te piłki wyciągał.

Ogólnie Mariusza zniszczyli, niby były zapowiedzi, że powrót do reprezentacji, bo najlepsza polska armata a teraz jego forma nie wiem czy jest na wysokim poziomie.

Na czoło stawki jako atakujący reprezentacji wysuwa się Konarski, chociaż sam chciałbym tam widzieć Mariusza, który może się odbuduję bardziej mentalnie niż fizycznie.
OlaMleko
Posty: 2348
Rejestracja: 12 lip 2008, o 14:58
Płeć: K

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: OlaMleko »

mikser pisze:
OlaMleko pisze: Bo jeśli Mariusz zgodziłby się kolejny sezon przestać na przyjęciu tylko dlatego, żeby nie odchodzić ze Skry, to chyba będzie to świadczyło już o jakimś niezdrowym przywiązaniu...
To przywiązanie to żona i rodzina. Nie odejdzie - przyspawany na amen.
A co, jeśli odejdzie, to żona się z nim rozwiedzie i zabierze dziecko? Nie przesadzajmy, ja od swojego męża bym nie wymagała bycia nieszczęśliwym dla mnie. Oczywiście, wciąż pozostaje możliwość powrotu Mariusza na atak Skry. Podejrzewam (ale nie wiem), że wolałby rywalizować z Alexem o miejsce w szóstce i czasem stać w kwadracie niż przyjmować i też czasem stać w kwadracie.
Awatar użytkownika
Ted
Redaktor naczelny
Redaktor naczelny
Posty: 2099
Rejestracja: 21 sie 2007, o 10:39
Płeć: M
Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Kontakt:

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Ted »

Koso pisze:Odnośnie samego wczorajszego meczu. Nie wiem czemu Wlazły przestał praktycznie mecz w kwadracie
Osoby relacjonujące spotkanie ze szklanego ekranu mówiły o jego problemach z plecami. Najlepiej zapytać trenera lub samego zainteresowanego.
Awatar użytkownika
lipton
Posty: 2316
Rejestracja: 23 kwie 2009, o 15:53
Płeć: M
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: lipton »

Koso pisze: Ogólnie Mariusza zniszczyli, niby były zapowiedzi, że powrót do reprezentacji, bo najlepsza polska armata a teraz jego forma nie wiem czy jest na wysokim poziomie.
Bartman w zeszłym roku dał radę, to niby czemu Wlazły miałby nie dać (jeśli oczywiście otrzyma i przyjmie powołanie)?
II liga siatkówki kobiet - treningi dla dzieci i młodzieży - Miejska Amatorska Liga Siatkówki - http://laskovia.pl/
Awatar użytkownika
Mate
Posty: 3656
Rejestracja: 1 wrz 2007, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Mate »

Lineczka poruszyła kwestię Bartmana, który z przyjmującego stał się atakującym. Ok, taką zmianę jestem w stanie zrozumieć, bo zmiana pozycji z przyjmującego na atakującego to w ogóle inna bajka, niż vice versa. Do tego Zibi ma potencjał siłowy i skocznościowy. Również może ustawić się do przyjęcia jako czwarty. A Wlazły - jeżeli był w formie - to mógł nadrobić gorsze przyjęcie atakiem. A jeżeli forma była niższa - i przyjęcie słabe, oraz atak gorszy. Mam nadzieję, że Piechocki wspólnie z Nawrockim lub nowym trenerem dokonają coś, co sprawi, że Wlazły odzyska dawny blask, bo szczerze powiedziawszy(mimo chęci lub niechęci do tego zawodnika) - gra Wlazłego sprawiała ból.
,,Kiedyś... kiedyś przed laty, kiedy pisałem taką analizę dla Gazety Wyborczej napisało mi się: Co by było, gdyby nie było Piotra Gruszki? Otóż trzeba byłoby go wymyślić!" - Zdzisław Ambroziak

Rozmowa z dr. Fabio Rizollini'm xD
Awatar użytkownika
Alfred Tennyson
Posty: 954
Rejestracja: 5 lis 2012, o 15:40
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Alfred Tennyson »

Mam nadzieję, że Piechocki wspólnie z Nawrockim lub nowym trenerem dokonają coś, co sprawi, że Wlazły odzyska dawny blask
Czasy kiedy były podstawy aby zastanawiać się czy Mariusz Wlazły faktycznie znajduje się już w ścislym gronie najlepszych atakujących na świecie niestety chyba bezpowrotnie minęły :( Z wiekiem i całą masą perypetii zdrowotnych, które się pojawiły utracił swoją niesamowitą dynamikę i dzisiaj (a może raczej "wczoraj" bo w tym sezonie Wlazły atakujący nie istnieje) jest atakującym tylko/aż bardzo dobrym :(
Nie ma już w nas tej mocy, która za dawnych lat;
umiała wstrząsnąć niebem, poruszyć cały świat.
Jesteśmy tym, czym jesteśmy (...)
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Skrzypek »

Alfred Tennyson pisze:
Mam nadzieję, że Piechocki wspólnie z Nawrockim lub nowym trenerem dokonają coś, co sprawi, że Wlazły odzyska dawny blask
Czasy kiedy były podstawy aby zastanawiać się czy Mariusz Wlazły faktycznie znajduje się już w ścislym gronie najlepszych atakujących na świecie niestety chyba bezpowrotnie minęły :( Z wiekiem i całą masą perypetii zdrowotnych, które się pojawiły utracił swoją niesamowitą dynamikę i dzisiaj (a może raczej "wczoraj" bo w tym sezonie Wlazły atakujący nie istnieje) jest atakującym tylko/aż bardzo dobrym :(
Nie ważne czy Wlazły jest dobry, bardzo dobry czy najlepszy na świecie, najważniejsze jest to, że w Polsce nie ma jak na razie lepszego.
Awatar użytkownika
kalosz
Posty: 1375
Rejestracja: 30 paź 2009, o 20:03
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: kalosz »

skąd wiesz?

przecież nie grał cały rok na tej pozycji...
1971, 1972, 1974, 1975, 2012, 2013
ursula127
Posty: 1415
Rejestracja: 5 mar 2013, o 21:59
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: ursula127 »

Skrzypek pisze:
Nie ważne czy Wlazły jest dobry, bardzo dobry czy najlepszy na świecie, najważniejsze jest to, że w Polsce nie ma jak na razie lepszego.
Czemu tak twierdzisz? Bo na pewno swoją grą nie dał podstaw do takiego stwierdzenia
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Skrzypek
Posty: 2813
Rejestracja: 12 kwie 2009, o 18:09
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Skrzypek »

ursula127 pisze:
Skrzypek pisze:
Nie ważne czy Wlazły jest dobry, bardzo dobry czy najlepszy na świecie, najważniejsze jest to, że w Polsce nie ma jak na razie lepszego.
Czemu tak twierdzisz? Bo na pewno swoją grą nie dał podstaw do takiego stwierdzenia
Dał takie świadectwo i to wielokrotnie. Mowa oczywiście o Mariuszu Wlazłym na pozycji nr. 2, ponieważ na przyjęciu, a właściwie w ataku po przyjęciu (ze strefy nr. 4) radził sobie bardzo różnie, z akcentem na słabo. Było to przyczyną wielu czynników mi.n faktu, że 90% ataków wykonywał na równym, podwójnym lub potrójnym bloku, ale statystyki tego nie uwzględniają, a liczby są bezwzględne.
Awatar użytkownika
Tietiuk
Posty: 331
Rejestracja: 26 paź 2012, o 15:12
Płeć: M

Re: Wlazły na przyjęciu? O co chodzi?

Post autor: Tietiuk »

jinx pisze:W turcji jakoś szybko ta firmę złapał...
W Turcji to różnie mu idzie, nierówno gra, a ostatnio w ogóle nie gra, bo Heynen woli stawiać na duet zagraniczny Lamb-Gomez.
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”