Basil pisze:... No i szkoda Schoepsa bo mimo swoich mankamentów jest przecież dużo lepszym zawodnikiem od Konarskiego ale ta zmiana świadczy jak bardzo stracił zaufanie do Fabiana Drzyzgi Andrzej Kowal.
I to włąśnie zdanie kolegi jest najbardziej wartościowe dziś w tym wątku... i niestety pesymistyczne w kontekście reprezentacji.
Subiektywnie cieszę się, że Kędzierzyn-Koźle wygrał.
Obiektywnie, wydaje mi się, że z Alkiem Rzeszów byłby dziś lepszy.
"W Polsce trzeba mieć alibi w postaci Mistrzostwa Świata lub złota olimpijskiego, żeby uznano, że ma się rację. " - Hubert Wagner
Skrzypek pisze:Dzisiejszy mecz pokazał chyba, że te 2 szóstki Resovii nie są wcale takie równe jak niektórzy "eksperci" twierdzą.
Paradoksalnie to uwiarygadnia moją teorię, że w Rzeszowie nigdy nie było mowy o 2 równych 6, a ci zawodnicy co są, to są, bo inni być nie mogli. I tak czy siak, choćby Góral stawiał skautów do pionu - lepszych niż ci co są by nie znaleźli.
Nie bądź burakiem, nie przenoś kibolskich zwyczajów na hale. Kibicować można kulturalnie, bądź fair-nie gwiżdż na przeciwników twojej drużyny.
"Resovia jest naszym ZENITEM" - @Idz
"Resovia jest naszą Barceloną(FCB)" - WD-40
hardy pisze:Brawo Panowie! Oby jutro zagrać jeszcze lepiej i będzie dobrze
Ale co ty p... chłopie?
Nie widzisz tego, że Resovia ugra w tej całej rywalizacji jeszcze jednego lub dwa sety?
Gratulacje za finał.
Jak ZAKSA zawsze była pechowa itp. Poleciał zawodnik NIE DO ZASTĄPIENIA, po prostu. Nie tylko styl gry, ale też gra Tichy-Konarski, Drzyzga-Schoeps. Jest pozamiatane
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2014, o 22:10 przez niepoinformowany, łącznie zmieniany 1 raz.
iti pisze: Siatkowka obok skokow to chyba najgorszy sport w jakim mozna zerwac ACL - Jacobsen nie wrocil do dyspozycji...
Koszykówka, tenis, piłka nożna, futbol amerykański. To co mi na szybko do głowy przyszło ze sportów gdzie dynamika jest mega ważna i kontuzja ACL nie pozwala wrócić do pełni sił. Szkoda Alka. Nie mogłem patrzeć na te obrazki. Byliśmy świadkami straty kogoś więcej jak zawodnika. Alek to ktoś, kto sprawia, że reszta kolegów czując, że ma za sobą kogoś takiego gra pewniej i czuje się spokojniej.
Z glowy wypadla mi koszykowka Tenis, pilka nozna czy futbol to sporty, gdzie kolano jest rownie wazne jak w tych, ale jednak te trzy opieraja sie stricte na kolanie mowiac lopatologicznie
Strata Alka to mega strata - patrzac na mecz w Warszawie to urwanei chociaz jednego meczu moze byc dla Resovii sukcesem.
astronauta pisze:Psim swędem się dziś Zaksie pofuksiło kosztem kontuzji Achrema. Nawet bez Alka, w przedziwacznym składzie, Resovia była bardzo blisko w tie-breaku. Szkoda chłopa, miło się ogląda jego grę, gdy jest w formie.
Od czwartego seta, ZAKSA praktycznie dominowała, ten nerwowy moment w 5 secie tego nie zmienia. Za to trzeba przyznać że pierwsze trzy sety Rzeszów tłamsił Kędzierzyn i może sobie pluć w brode że nie wygrał drugiej partii. Pewnie byłoby już pozamiatane.
compact pisze:No przecież Witczaka w ogóle nie było wtedy, a Rouzier potem przez pół roku leczył bark.
Na ME (5 miesięcy) już śmigał, ale że był cienki jak polsilver to inna sprawa (z dobrym młotem powalczyliby z Rosją jak nikt inny na tych mistrzostwach).
Tymczasem odbiegamy od tematu.
Jutro i w piątek dożynki.
Czekam na nd na Skra - JW.
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2014, o 22:20 przez niepoinformowany, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak Kowal na początku sezonu sporo rotował składem - źle, potrzeba stabilizacji.
Jak Kowal zaczął posyłać do boju jedną szóstkę - źle, bo kontuzja Achrema, a Penchew zamrożony, grywał raczej na libero, Lotman zamrożony, grywał ogony.
Koncepcja mocnej "12" - zła, bo można by za te pieniądze zbudować mocną "6".
Koncepcja mocnej "12" - zła, bo w meczu, w którym Resovia traci kapitana i serce zespołu oraz odrabia straty w tie-breaku okazuje się, że wcale nie ma dwóch równych składów (chociaż te straty odrabia z Penczewem, który grywał raczej na libero, Lotmanem, który grywał ogony i Konarskim, który nie nadaje się na ten poziom).
Koncepcja mocnej "12" - moim zdaniem teraz widać, że to nie jest głupi pomysł. Resovia straciła bardzo ważną postać w zespole, ale nie odbieram jej szans na awans do finału. Przed sztabem szkoleniowym długa noc i długi dzień. Drużynę trzeba przede wszystkim ustawić mentalnie. Myślę, że sportowo wcale nie stoją na straconej pozycji, tylko muszą w to uwierzyć. Resovia jest z tej "wielkiej czwórki" najlepiej zabezpieczona na podobne przypadki.
Alka - ogromna szkoda. Ale to wielki charakter. Da radę!
Kolejne mecze to test dla Konarskiego (i może w jakimś akcie rozpaczy Kowala - także Fabiana). Dzisiaj Dawid naprawdę spisał się moim zdaniem bardzo dobrze.
W tej sytuacji Zaksa ma wszystko w swoich rękach i stawiam, że takiej okazji nie zmarnuje. Ten mecz brutalnie pokazał rzeszowianom ile dla Resovii znaczy Achrem, ale również po raz kolejny udowodnił, że z tą ich koncepcją budowy zespołu jest wiele nie tak.
Co do Zaksy - pomyśleć tylko ile krytyki i złych słów padało jeszcze nie tak dawno w kontekście osoby Kooya. Teraz chyba nikt nie ma wątpliwości, że to był świetny transfer, bo chłopak wytrzymuje i chyba jednak dość niespodziewanie godnie zastępuje Fontelesa. Naprawdę miło ogląda mi się jego grę, z każdym meczem.
Resovia w następnym meczu powinna wyjść z Veresem i Lotmanem na przyjęciu i liczyć na to, że Konarski da rade... To dla nich jedyna szansa. Swoją drogą ciekawe dlaczego Schops nie wchodził na zagrywke za Pencheva
Słaba gra dzisiaj ZAKSY - widać że przerwa źle wpłynęła na nich.
Bardzo żal Alka - niestety po części jest to wina Kowala - chłopak został zajechany grając bez zmian praktycznie przez cały sezon(na co Ci rezerwowi na ławce w meczach z dołem tabeli????)
Bez tej kontuzji skończyłoby się 3-1 dla Resovi ale jutro mogłoby być w drugą stronę.
Niestety taki sport - my też musieliśmy grać 2 sezony temu bez połowy podstawowej 6 z Witczakiem na środku - a cała Polska śmiała się że sami jesteśmy sobie winni bo nie mamy ławki.
Resovia chociaż ją ma...
Ostatnio zmieniony 4 kwie 2014, o 22:38 przez bono, łącznie zmieniany 1 raz.
serBalonSwann pisze:Resovia w następnym meczu powinna wyjść z Veresem i Lotmanem na przyjęciu i liczyć na to, że Konarski da rade...
Chyba liczyć na to że radę da Veres, bo dzisiaj w ataku zanotował mało chwalebne 17%, nie wspominając nawet o przyjęciu.
O Konara bym się nie martwił. Jeśli będzie miał równorzędnego partnera na lewym ataku to będzie mu łatwiej niż dziś kiedy musiał sam ciągnąć ofensywę bo na lewym Resovia miała samych statystów.
serBalonSwann pisze:Resovia w następnym meczu powinna wyjść z Veresem i Lotmanem na przyjęciu i liczyć na to, że Konarski da rade...
Chyba liczyć na to że radę da Veres, bo dzisiaj w ataku zanotował mało chwalebne 17%, nie wspominając nawet o przyjęciu.
O Konara bym się nie martwił. Jeśli będzie miał równorzędnego partnera na lewym ataku to będzie mu łatwiej niż dziś kiedy musiał sam ciągnąć ofensywę bo na lewym Resovia miała samych statystów.
No jasne, to przede wszystkim... Tez się zastanawiałem, czy nie dałoby rade zagrać z Konarem i Schopsem... Czy Niemiec nie grał przypadkiem juz kiedys na przyjęciu?
Współczuję Achremowi bo to super siatkarz i fajny człowiek!
Przypomniały mi się mecze ZAKSY z SOvią o medale kilka lat temu kiedy też w Rzeszowie kontuzje odnieśli w jednym meczu JAkub Novotny i Terrens MArtin odnieśli kontuzje a ZAKSA przegra. NAstępnego dnia już bez nich (z KAcprzakiem i Witcakiem) ZAKSA kąsała i gryzła a SOvia wywalczyła wygraną dopiero w tie breaku, bodaj na przewagi (ale pewny tych przewag już nie jestem, tie break był na pewno)
Coś czuję że jutro Penczev będzie miał swój dzień
Źle pisać o "wielkiej drużynie z twierrdzą" to nienada,
Lucarelli pisze:Pragnę przypomnieć że w poprzednim sezonie ZAKSA grała 5 meczów finałowych praktycznie bez atakującego i nikt jakoś nie płakał
W tych praktycznie pięciu Rouzier zagrał dwa dobre mecze.
Zupełnie nikt za to nie pamięta, że Lotman również grał z kontuzją i na ujemnej efektywności w ataku.
Takie tylko przypomnienie z historii, bo o dzisiejszym meczu nie chcę mi się nic pisać.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Skończy się jak 3 lata temu, wtedy Reska bez właśnie Alka i Grozera nie dała rady ZAKSIE i tym razem będzie podobnie, tak jak ktoś wcześniej pisał, ZAKSA od następnej soboty ( a może i od dziś) może szykować się na finał. Gratulacje dla ZAKSY bo leżącego trzeba też umieć dobić
Karol Kłos - Potem naskakujemy na sędziów a oni nas jeszcze karzą
StanLee - Miano najlepszej drużyny Europy w październiku-listopadzie aż tak prestiżowe to nie jest...
Andrzej Kowal- Gdyby każdy w teorii wygrywał to cóż to byłby za sport
nicram pisze:Skończy się jak 3 lata temu, wtedy Reska bez właśnie Alka i Grozera nie dała rady ZAKSIE i tym razem będzie podobnie, tak jak ktoś wcześniej pisał, ZAKSA od następnej soboty ( a może i od dziś) może szykować się na finał. Gratulacje dla ZAKSY bo leżącego trzeba też umieć dobić
Już też niech kibice Resovii nie robią ze swoich zawodników ofiar losu, oni potrafią grać nawet bez Achrema. Po to była koncepcja dwóch równych szóstek żeby teraz był płacz po jednym meczu że to koniec?
Karol Kłos - Potem naskakujemy na sędziów a oni nas jeszcze karzą
StanLee - Miano najlepszej drużyny Europy w październiku-listopadzie aż tak prestiżowe to nie jest...
Andrzej Kowal- Gdyby każdy w teorii wygrywał to cóż to byłby za sport
nicram pisze:Skończy się jak 3 lata temu, wtedy Reska bez właśnie Alka i Grozera nie dała rady ZAKSIE i tym razem będzie podobnie, tak jak ktoś wcześniej pisał, ZAKSA od następnej soboty ( a może i od dziś) może szykować się na finał. Gratulacje dla ZAKSY bo leżącego trzeba też umieć dobić
Już też niech kibice Resovii nie robią ze swoich zawodników ofiar losu, oni potrafią grać nawet bez Achrema. Po to była koncepcja dwóch równych szóstek żeby teraz był płacz po jednym meczu że to koniec?
Nie mogę co te koźlaki To wyjmij sobie Kooya i chyba widzisz, że wtedy ZAKSA nie ma szans. Po pierwsze równe szóstki to są ale nie na przyjęciu. A już w ogóle nie na pozycji Achrema