Sezon 2014/15, kolejka 16

[leeon]

Ciekawe jak długo zespół będzie w ..... z formą. Ilość błędów, bezmyślnych niedokładnych zagrań, zepsutych zagrywek przeraża.

[StanLee]

Uriarte forma z meczów z Gubernią z zeszłego sezonu

Albo z meczu z Będzinem, Radomiem, Gdańskiem... Przynajmniej Conte świetnie grał od trzeciego seta, naprawdę.

[Mania]

Gratulacje dla JW, nie miałam dużych nadziei na dobry mecz, raczej spodziewałam się jak zwykle kituhitu. A tu taka miła niespodzianka na święta.
Zwykle JW oglądam dla Masnego, bo raczej nie jest to moja ulubiona drużyna.

Skra skopała sobie tb zagrywkami, koncercik.

Bawią mnie te radykalne teksty kibiców Skry o żenującej grze. chyba nie wiedzą do końca co to znaczy

[Joker]

Ciekawe jak długo zespół będzie w ..... z formą.zIlość błędów bezmyślnych niedokładnych zagrań, zepsutych zagrywek przeraża.

Teraz mogą być. Żadnych ważnych meczow na razie nie ma

[leeon]

JW zrobiło swoje - brawa. Gra Skry bylejaka do kwadratu. Uriarte bardzo niedokladny. Czas na poważną rozmowę. Mnie ta bylejakość przeraża.

[kibic_siatki]

Można było się takiego meczu spodziewać po obejrzeniu składu na wejściu: Piechocki w składzie...
JW to nie jest zespół na który można wyjść z rezerwami. Nie rozumiem narzekań na Uriarte- to jedyny zawodnik Skry, który nie ma żadnej alternatywy i kiedyś musi odpocząć. Ostatnie mecze Skry w LM też są na dużym limicie. (tylko, tylko)
Po drugiej stronie świetnie zaprezentował się Malinowski - zasłużone MVP.

[azsiak88]

Skra jest bardzo chimeryczna i mam wrażenie delikatna na ukłucia. Sama zabawa na libero jest moim zdaniem słaba. Dwóch zawodników i żaden nie jest "pewniakiem". Uriarte mnie irytuje swoimi zagraniami a i Conte bywa różny. Zwłaszcza na zagrywce.
Tak naprawdę wszystko zależy od Wlazłego (w formie, bez urazów, mikrourazów itd). A do tego dochodzi brak ławki.
Owszem, jak wszyscy mają swój dzień to nie ma co po przeciwniku zmiatać. Robią z niego pył.

[leeon]

Ogólnie to powoli kończy się czas na takie dupowate granie.

[Skra_7]

Ciekawy mecz ze sporą dawką emocji. JW zagrało bardzo dobrze i nie można się przyczepić do jakiegoś elementu ich gry. W Skrze irytujące są proste błędy. Ciągłe dotykanie siatki psucie zagrywek i wystawy Uriarte. Można by rzecz do niego ,,ogarnij się chłopie ". Pozytywnie w tym meczu zagrał Conte i Wlazły który ciągle imponuje formą. Jeśli Skra wygra fazę zasadniczą to powinien być MVP. Najlepszy zawodnik Mistrzów Polski jak i Plusligi. TOP 5 atakujących na świecie.

[StanLee]

Dlaczego Wlazły, a nie Conte? Tak pytam z ciekawości, u nas nie ma nawet czegoś takiego jak MVP rundy zasadniczej...

[Bezowy]

Dlaczego Wlazły, a nie Conte?

Bo to subiektywne odczucie. W mojej opinii również, o obliczu Skry w większym stopniu decyduje Wlazły niż Conte.

[azsiak88]

Dlaczego Wlazły, a nie Conte?

Bo to subiektywne odczucie. W mojej opinii również, o obliczu Skry w większym stopniu decyduje Wlazły niż Conte.

Ja powiedziałbym, że w bardzo dużym stopniu. Z Wlazłym normalnie grającym śmiem twierdzić, że JW nie miałby szans.

[StanLee]

Bo to subiektywne odczucie. W mojej opinii również, o obliczu Skry w większym stopniu decyduje Wlazły niż Conte.

Bo Wlazły to lepszy gracz od Conte, i pewnie stąd to ''subiektywne odczucie''. Tyle, że niekoniecznie jest lepszy w tej rundzie zasadniczej.

Gdybym nie miał Conte w avatarze na inny forum, i nie miał chłodnego stosunku do Wlazłego, to bym napisał i ładnie uargumentował, że Argentyńczyk powinien dostać MVP, a tak powiem, że obaj grają na szalenie zbliżonym poziomie i po prostu byłbym ciekaw argumentacji.

[betkrzys]

gdzie ta forma z października/listopada uuu, delikatne kopniak powinien zmotywować.

[Koso]

Skra jest bardzo chimeryczna i mam wrażenie delikatna na ukłucia. Sama zabawa na libero jest moim zdaniem słaba. Dwóch zawodników i żaden nie jest "pewniakiem". Uriarte mnie irytuje swoimi zagraniami a i Conte bywa różny. Zwłaszcza na zagrywce.
Tak naprawdę wszystko zależy od Wlazłego (w formie, bez urazów, mikrourazów itd). A do tego dochodzi brak ławki.
Owszem, jak wszyscy mają swój dzień to nie ma co po przeciwniku zmiatać. Robią z niego pył.

Z tym pewniakiem to chodzi Ci o to, że nie ma wyznaczonego "pierwszego" libero czy o to, że obaj są przeciętni / słabi?

I z tym brakiem ławki to niby kto ma dużo lepszą? Resovii nie biorę pod uwagę, bo to oddzielny przypadek XD.

[Skra_7]

Dlaczego Wlazły, a nie Conte? Tak pytam z ciekawości, u nas nie ma nawet czegoś takiego jak MVP rundy zasadniczej...

Od Mariusza bije niesamowita pewność siebie. Gra w tym sezonie równo i daje drużynie najwięcej ze wszystkich. Kończy wszystkie kluczowe piłki nawet Uriarte gra do niego w kluczowych momentach a nie do Conte. Buduje atmosferę w zespole wszyscy darzą go szacunkiem i zaufaniem. Bez niego gra wygląda gorzej przynajmniej ja mam takie odczucie. Conte to na pewno najlepszy przyjmujący ligi, ale nie jest w stanie być prawdziwym liderem. Nie chodzi o samo zdobywanie punktów tylko przewodzenie zespołem. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno Facundo jak i Mariusz grają na podobnym poziomie i nie którzy mogą uznać tego pierwszego za gracza lepszego.
Jeszcze odnosząc się do serwisu Conte. Gra on na podobnym poziomie co w zeszłym sezonie a może nawet lepiej. Z tego co pamiętam tylko w meczu z JW zagrał rewelacyjnie w tym elemencie. Zresztą ubiegły sezon był dla niego specyficzny i nie można go chyba porównywać z tegorocznym.

Z tym pewniakiem to chodzi Ci o to, że nie ma wyznaczonego "pierwszego" libero czy o to, że obaj są przeciętni / słabi?

Tille jest na ten moment dużo lepszym libero od Kacpra i nie jest pewniakiem tylko ze względu na limity. Trudno go nazwać także przeciętnym czy słabym. Dla mnie jest po prostu dobry, nie robi dużo błędów a takżę wykonuje solidnie swoją pracę.

[azsiak88]

Skra jest bardzo chimeryczna i mam wrażenie delikatna na ukłucia. Sama zabawa na libero jest moim zdaniem słaba. Dwóch zawodników i żaden nie jest "pewniakiem". Uriarte mnie irytuje swoimi zagraniami a i Conte bywa różny. Zwłaszcza na zagrywce.
Tak naprawdę wszystko zależy od Wlazłego (w formie, bez urazów, mikrourazów itd). A do tego dochodzi brak ławki.
Owszem, jak wszyscy mają swój dzień to nie ma co po przeciwniku zmiatać. Robią z niego pył.

Z tym pewniakiem to chodzi Ci o to, że nie ma wyznaczonego "pierwszego" libero czy o to, że obaj są przeciętni / słabi?

I z tym brakiem ławki to niby kto ma dużo lepszą? Resovii nie biorę pod uwagę, bo to oddzielny przypadek XD.

Z pewniakiem chodzi mi o to, że właśnie nie ma wyznaczonego pierwszego. Bo przecież o przeciętności Piechockiego to nawet wydaje mi się, że Senior Piechocki wie
Co do ławki. Na przyjęciu jest manewr z Marszałkiem, ale zmiennik Uriarte czy Wlazłego to już dno. Muzaj nie zagra np tak jak dziś Malinowski. I tutaj jest problem, bo ja nie mówię, że zmiennicy dla sypacza i atakującego muszą być o takiej samej wartości. Ale przepaść między Uriarte a Serbem czy Wlazłym a Muzajem jest za duża. Tym bardziej, że jest to zespół, który awansował do drugiej fazy play-off LM.

Stąd też moim zdaniem "popisy" Uriarte. On dobrze wie, że co by nie zrobił to i tak grać będzie. O ile Falasca może się wkurzyć i wrzucić go na chwilę na ławkę w trakcie meczu - tak zostawienie go na ławce w innym meczu od początku nawet nie wchodzi w grę.

[zibibobi]

Szacun dla Jastrzębia. Tam przynajmniej nikt nie marudzi, że z Nowosybirska jest bliżej niż z Finlandii, ani to, że grają z niedawnym liderem. Wyszli na boisko, walczyli, zwyciężyli. I też nie mają z górki. Brak Laski rekompensuje młody Malinowski, o Kaliberdzie nie wspominam. A to przecież miały być główne armaty JW.
Co niektórzy mogli by brać przykład.

[Bezowy]

Małe podsumowanie po 16 kolejkach.
No cóż, "dołek" zapukał i do drzwi Skry. Podobnie jak wcześniej do Resovii. I trudno powiedzieć, czy Sovię ten niechciany acz oczekiwany niczym ksiądz po kolędzie gość, już opuszcza. W meczu z Berlinem było jeszcze w kratkę, a z Będzinem był mało miarodajny. Jak to wygląda u Skry, zobaczymy. Inna ławka niż w Sovii, to i odpoczynek dla podstawowych graczy na zmianę. Nawet jak stracą kilka punktów to i tak główny faworyt do złota.
Zaksa to ma dołek od początku sezonu. Potencjał składu jest biegunowo daleki od uciułanych punktów. Chyba jednak wina trenera.
Do Trefla, dołek jeszcze nie dotarł i dotrze chyba najpóźniej. Taka taktyka klubu i Anastasiego - od początku robimy możliwie jak najlepszy wynik, skupiamy na sobie uwagę, przyciągamy publiczność, no a potem się zobaczy. Wszak medalu nikt nie wymagał, a zmiennicy nie bardzo pozwalają na odpoczynek podstawowym, bez uszczerbku na pozycji w tabeli. Sam jestem ciekaw co z tego wyrośnie.
JW, nooo... z Malinowskim, albo Łasko bez formy, z Gierkiem i Bartmanem na przyjęciu, z Czarnowskim... Wydaje się, że grają więcej niż mogą. Albo grają to co mogą i co powinna grać dobrze ułożona drużyna. Bez Łasko w formie, bez Kubiaka i Kaliberdy, trudno wymagać więcej, a i o medal pewnie powalczą. Brawo dla trenera.
Bydgoszcz - dla mnie największe zaskoczenie in plus. Już tak z tym klubem mam, że od kilku sezonów kompletnie ich nie ogarniam. Nigdy nie obstawiam ich u buka. Nie inaczej i tym razem. Ktoś pisał, że Gdańsk ma przeciętnych graczy. Ja się nie zgadzam. Tam przeciętny (z podstawowych) jest tylko Gawryszewski i do niedawna sądziłem, że atakujący, no i może jest, ale gra ponadprzeciętnie. To jak nazwać zawodników Transferu? Do mnie te nazwiska nie przemawiają, a gra wygląda nad wyraz solidnie. Dobra robota trenera.
Radom i Olsztyn, zdecydowanie za słabo. Oczekiwałem od tych ekip więcej.
Reszta, mniej więcej tam, gdzie powinna być.

PS Ktoś wyżej napisał, że Piechocki jest przeciętny. W skali naszej ligi, to jeszcze zbyt wysoka ocena tego gracza.

[Noworoczny]

Nie zgadzam się z kilkoma tezami:
- Prezes jr nie jest taki zły, jak go kibice Skry malują. Na boisku prezentuje się wcale nieźle w przyjęciu, dograniu i obronach. Twierdzenie, że gra gorzej, niż przeciętnie, jest w mojej opinii krzywdzące.
- Gdańsk nie musi odpowiedzieć za dobry początek sezonu. Siatkówka to nie jest męcząca gra. Większe niebezpieczeństwo czyha w kontuzjach. W chwilach, gdy czołówka musi jeździć na mecze po Europie i Azji, Lotus może spokojnie trenować.
- Ksiądz chodzący po kolędzie to bardzo radosne wydarzenie.
Zgadzam się z Bydzią i Ptokami.

[niepoinformowany]

Granie Piechockim na zespół lepszy od Effectora (z całym szacunkiem) to zly pomysl. Nie ogarnia.

No no, w pół godziny od international level do zespołów klasy Effectora. Może lepiej mecz oglądać zamiast wypisywać jakieś durnoty po 1 dobrym zagraniu lub kolejnych dwóch słabych?

Brawo JW

Świetny gwóźdź Bartmana w tie-breaku.

[SerCos]

Granie Piechockim na zespół lepszy od Effectora (z całym szacunkiem) to zly pomysl. Nie ogarnia.

No no, w pół godziny od international level do zespołów klasy Effectora. Może lepiej mecz oglądać zamiast wypisywać jakieś durnoty po 1 dobrym zagraniu lub kolejnych dwóch słabych?

Popieram

MVP dzisiejszego meczu po pierwszym secie miał skuteczność 0%

[StanLee]

- Prezes jr nie jest taki zły, jak go kibice Skry malują. Na boisku prezentuje się wcale nieźle w przyjęciu, dograniu i obronach. Twierdzenie, że gra gorzej, niż przeciętnie, jest w mojej opinii krzywdzące.

No, nie wiem kiedy ostatnio widziałem jak libero tuż pod siatką dogrywa piłkę na 6 metr.

[Noworoczny]

No, nie wiem kiedy ostatnio widziałem jak libero tuż pod siatką dogrywa piłkę na 6 metr.

Od kiedy to o klasie zawodnika świadczy jedno zagranie na 16 kolejek?

[azsiak88]

MVP dzisiejszego meczu po pierwszym secie miał skuteczność 0%

Jak to mówią, nieważne jak facet zaczyna - ważne jak kończy

[StanLee]

Od kiedy to o klasie zawodnika świadczy jedno zagranie na 16 kolejek?

A nie wiem, rozbawiło mnie, to wtrąciłem.

[Jiroux]

Patrzycie na Piechockiego jako na Piechockiego zastępcę Zatoskiego (który ostatni sezon miał bardzo dobry) a nie po prostu Piechockiego. Dlatego jest taka a nie inna reakcja na jego najmniejszy błąd. Póki co gra przyzwoicie i momentami dobrze, z przewagą dobrze w obronie, ale jest w trochę specyficznej sytuacji.

[Bezowy]

Patrzycie na Piechockiego jako na Piechockiego zastępcę Zatoskiego ...

Bo jak z własnej, nieprzymuszonej woli, wymienia się reprezentanta Zatorskiego na swojego syna Piechockiego, to taki zabieg jest obarczony olbrzymim ryzykiem takiego spojrzenia.

[azsiak88]

Patrzycie na Piechockiego jako na Piechockiego zastępcę Zatoskiego (który ostatni sezon miał bardzo dobry) a nie po prostu Piechockiego. Dlatego jest taka a nie inna reakcja na jego najmniejszy błąd. Póki co gra przyzwoicie i momentami dobrze, z przewagą dobrze w obronie, ale jest w trochę specyficznej sytuacji.

A do kogo go porównywać? Zastąpił Zatora nie dlatego, że był od niego lepszy, nie dlatego, że Zator chciał odejść tylko dlatego, że jest synem prezesa. Na co maliczyć? Na akt łaski wśród kibiców po słabej grze?
Prawda jest taka, że jest "kilku" lepszych zawodników w +lidze na tej pozycji a on reprezentuje do tego klub MP.

EDIT: kolega Bezowy mnie uprzedził widzę.

[Kuba_JW]

Patrzycie na Piechockiego jako na Piechockiego zastępcę Zatoskiego ...

Bo jak z własnej, nieprzymuszonej woli, wymienia się reprezentanta Zatorskiego na swojego syna Piechockiego, to taki zabieg jest obarczony olbrzymim ryzykiem takiego spojrzenia.

100% racji. Bo jak inaczej na niego patrzec? Wojtaszka porownuja do Ruska itd itp. A ze Skra oddala takiego super libero to smiech na sali...