II runda play-off Plusligi 2014/15

[totmes]

Obawiam się, że forma Resovii leci w dół. Dzisiaj jeszcze na początku Schops świetny, ale później zmęczenie dało znaki. Bardzo słabo Penczew. Zagrywka Resovii dzisiaj nie istniała- bardzo zły omen świadczy o zmęczeniu i obniżeniu formy fizycznej. Zobaczymy jak zespoły wykorzystają tydzień odpoczynku. Być może Kowal szykował szczyt formy na mecze z Lokomotivem.

[MaciejJoker]

https://vine.co/v/OYhgOPMp2W2
Alek pompuje bo Resovia w finale

[iron]

Dlatego, że nie ma alternatywy dla Ł. w kontrze i wszyscy ustawiają się "pod niego" wnioskujesz, że jest słaby? Ile też razy może ciągnąć sam grę?

Bo klasowy atakujący i w takiej roli sobie radzi. Przypomnij sobie jego pierwszy sezon gdy wystawiał mu Vinhedo albo Thornton, mnóstwo piłek do ataku, a sobie doskonale radził. Teraz w ani jednym meczu playoffów nie zanotował dobrej efektywności.

Thornton to raczej rzadko. A jak grał do niego to nie rozgrywał a odbijał w jego stronę Poza tym syndrom pierwszego sezonu. Ale fakt faktem skuteczność spadła.

[astronauta]

Parafrazując klasyka: niespodzianki nie było, bo być nie mogło. JW z takimi skrzydłami, Zibim uczącym się przez pół sezonu przyjęcia od nowa, a przez drugie pół (te ważniejsze) kontuzjowanym, półsprawnym Francuzem, niezniszczalnym, ale starzejącym się Gierkiem, słabnącym z sezonu na sezon Łasko (ileż on kluczowych piłek w tym PO zepsuł) wyciągnęło z tego sezonu maksa z nadzieją na bonus. Ze sportowego punktu widzenia bardzo żałuję, że nie dane nam było w tym sezonie zobaczyć JW z Kaliberdą i Kubiakiem, na pewno liga byłaby dużo ciekawsza.
Resovia dziś znacznie mniej przekonująca niż jakieś dwa tygodnie temu, ale gratulacje się należą. Ironia losu: ostatnią piłkę kończy Holmes, były zawodnik JW.
W drugiej parze z całego serca życzę zwycięstwa Lotosowi, wtedy są spore szanse, że po raz pierwszy od x lat będzie można zobaczyć w TV mecze o brąz.

[azsiak88]

Obawiam się, że forma Resovii leci w dół. Dzisiaj jeszcze na początku Schops świetny, ale później zmęczenie dało znaki. Bardzo słabo Penczew. Zagrywka Resovii dzisiaj nie istniała- bardzo zły omen świadczy o zmęczeniu i obniżeniu formy fizycznej. Zobaczymy jak zespoły wykorzystają tydzień odpoczynku. Być może Kowal szykował szczyt formy na mecze z Lokomotivem.

Nie przesadzałbym. Jedynie "Zabójca o twarzy dziecka" gra różnie, ale wyleciał mi mecz z głowy w którym grał fatalnie a potem w następnym grał kapitalnie (ze Skrą? starość i pamięć już nie ta ). Tutaj chyba jeszcze wychodzi młodość. Bardziej doceniłbym, że Lotman jest w gazie.

[luk_m5]

Dokładnie, Lotman w gazie, Buszek w gazie. A MAF kogo ma wpuścić jak Conte lub/i Marechal będą kaszanić?

[MaciejJoker]

ASSECO RESOVIA RZESZÓW:
Jochen Schops 21 pkt 49% atak, 1 blok
Marko Ivović 16 pkt 58% atak, 1 as, przyjęcie 56% 26%
Piotr Nowakowski 13 pkt 91% atak, 3 bloki

JASTRZĘBSKI WĘGIEL:
Michał Łasko 19 pkt 44% atak, 3 asy
Krzysztof Gierczyński 19 pkt 50% atak, przyjęcie 62% 14%
Guillaume Quesque 10 pkt 36% atak, 2 bloki, przyjęcie 41% 20%

Błędy zagrywki: 16 - 8
Asy serwisowe: 2 - 4
Błędy w przyjęciu: 12 - 5
Przyjęcie: 49% 24% - 51% 19%
Błędy w ataku: 6 - 18
Udane ataki: 58 - 53
Procent skuteczności w ataku: 48% - 44%
Punktowe bloki: 8 - 8

[StanLee]

Zibim uczącym się przez pół sezonu przyjęcia od nowa, a przez drugie pół (te ważniejsze) kontuzjowanym

Przez pierwsze pół sezonu też był kontuzjowany.

[Kuba_JW]

Ze sportowego punktu widzenia bardzo żałuję, że nie dane nam było w tym sezonie zobaczyć JW z Kaliberdą i Kubiakiem, na pewno liga byłaby dużo ciekawsza.

W takim wypadku ciekawa byłaby jedynie rywalizacja o drugie miejsce

[astronauta]

Zibim uczącym się przez pół sezonu przyjęcia od nowa, a przez drugie pół (te ważniejsze) kontuzjowanym

Przez pierwsze pół sezonu też był kontuzjowany.

Mógłbyś mnie oświecić?

[StanLee]

Niemal od początku sezonu bolały go a to plecy, a to łydka, albo jeszcze coś innego, już nie pamiętam, grał bo musiał...

[iron]

Niemal od początku sezonu bolały go a to plecy, a to łydka, albo jeszcze coś innego, już nie pamiętam, grał bo musiał...

O ile się nie mylę to w pierwszym sezonie w Jastrzębiu też niedomagał.

[MaciejJoker]

CUPRUM LUBIN:
Dmytro Paschytskyy 14 pkt 85% atak, 3 asy
Szymon Romać 13 pkt 48% atak, 1 blok,
Jeroen Trommel 13 pkt 58% atak, 2 asy, przyjęcie 75% 25%

ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE:
Dick Kooy 22 pkt 69% atak, 2 asy, przyjęcie 47% 20%
Kay van Dijk 14 pkt 57% atak, 2 bloki
Jurij Gladyr 13 pkt 73% atak, 3 bloki, 2 asy

Błędy zagrywki: 20 - 17
Asy serwisowe: 7 - 5
Błędy w przyjęciu: 5 - 7
Przyjęcie: 60% 23% - 25% 19%
Błędy w ataku: 12 - 4
Udane ataki: 48 - 53
Procent skuteczności w ataku: 47% - 60%
Punktowe bloki: 5 - 6

Błędy zagrywki, w przyjęciu i ataku 37 - 28, czyli w sumie 65 akcji po błędzie w 4 setowym meczu. Coś przerażającego !

[Edyta]

Politechnika prowadziła z Transferem 2:1, żeby polec 2:3. Szkoda, bo z przebiegu spotkania widać, że była szansa w każdym z dwóch ostatnich setów. Chyba trochę nie wytrzymał Filip, którego w końcu zmienił Mikołajczak. Z kolei Jarosz gonił zagrywką aż miło (5 asów, i to w dość istotnych momentach). Może jednak będzie tym zmiennikiem dawnego przyjaciela w kadrze
Ze statów wynika, że bardzo zapracowany (z dobrym wynikiem) był Śliwka. Aż szkoda jego świetnego meczu http://stats.plusliga.pl/MatchStatistic ... 90&ID=1022

[pewniak]

Dzisiaj było widać, jak bardzo zawodnicy próbują się jednak zmobilizować do walki na pełnej koncentracji. Większość grali niemal na stojąco, brak było walki. Jedyny moment nawiązujący do ostatnich meczy to drugi set do stanu 19-10.
Moim zdaniem to nie była kwestia spadku formy, bo taki Ivovic słaniał się po boisku, popełniał błędy w przyjęciu po czym odpalał swoje sprężyny i w wbijał gwoździe. Berlin w nich siedział jak nic. Dlatego bardzo dobrze, że wygrali i są w finale.

Skra w znacznie korzystniejszej sytuacji przed FF LM bo już od kilku dni odpoczywają, uważam to za niebywały skandal

hehe też chciałem pokusić się o taki dżołk sytuacyjny, skierowany do tych z dystansem do siebie i swojego klubu, ale mnie ubiegłeś

[Bezowy]

Właśnie wróciłem z Podpromia. Cóż, jest wygrana, ale jakoś nieprzekonująca. Dzieciak słabo, Fabię "o tak se", z Schopsa chyba faktycznie powoli schodzi powietrze... Jeżeli papierkiem lakmusowym formy zespołu jest zagrywka, no to Reska jest bez formy. Ale nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków po takim meczu. Meczu który miał się wygrać i się wygrał. Za osiem dni możemy zobaczyć zupełnie inny zespół (choć ta zagrywka niepokoi).
JW? Grało to co mogło, a nawet więcej. Jak przez cały sezon zresztą. Trzeciego seta wygrał im Łasko.

[jinx]

Graty dla resovii:)

[StanLee]

Odnoszę wrażenie, że komisarze przesadzają z nagrodami MVP dla Polaków po tym MŚ. Mało mnie to obchodzi, ale np. nagrody najlepszych zawodników dla średniego Wlazłego gdy Conte miał mecz ~13/15 w ataku, czy dziś Drzyzgi który grał bardzo przeciętnie jak na siebie, albo MVP dla Grzyba, gdy Schwarz zagrał na 80% ataku kończąc 4-5 mega trudnych piłek... No nieważne, tak zwróciłem uwagę, może sam przesadzam.

Jeszcze raz gratuluję, ciężko coś więcej o tych meczach napisać. Dobijanie kalekiego.

[PabloFX]

W Lubinie wg mnie najslabszymi osobami byli sędziowie i Łomacz. Czesto sami nie wiedzieli co gwizdnac a ja albo mialem pecha siedziec wokol takich osob albo kibice w Lubinie musza sie nauczyc przegrywac po spornych sytuacjach bo w koncowkach przegranych setow puszczaly im nerwy i przeszkadzalo im wszystko u kibicow ZAKSy

Łomacz dzisiaj w ogóle nie próbował pomagać swoim kolegom w skończeniu ataku. Co prawda ci nie rozpieszczali go przyjeciem ale bardzo rzadko gdy mial pilke dograna do siatki dogrywal atakujacemu na pojedynczy blok. Najczesciej podwojny i potrojny, a jak nawet van Dijk potrafi dojsc na trzeciego gdzie zawsze mam wrazenie ze sie zaraz wywroci o wlasne nogi, to chyba nie trzeba nic wiecej dodawać. W rewanzu trzeba szybko wygrac dwa sety i dac sie pozegnac niektorym graczom z kibicami z KK.

[ajsmen90]

Ja uważam, że stwierdzenia, że forma Resovii leci w dół to jednak zbyt dalekie wyciąganie wniosków. Jochen ma prawo być zmęczony, a Penchev chyba jakiś chory jest, a bez niego trochę przyjęcie kulało momentami.

[jinx]

Pablo jeszcze masz mecz z Trwnto;)

[PabloFX]

A nawet dwumecz tylko on jest przed rewanzem z Lubinem

[MaciejJoker]

AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA:
Aleksander Śliwka 21 pkt 61% atak, 2 bloki, 2 asy, przyjęcie 59% 38%
Artur Szalpuk 16 pkt 44% atak, 3 bloki, 2 asy, przyjęcie 48% 22%
Waldemar Świrydowicz 13 pkt 58% atak, 2 bloki,
Mateusz Sacharewicz 12 pkt 60% atak, 5 blok, 1 as
Michał Filip 11 pkt 43% atak, 1 as

TRANSFER BYDGOSZCZ:
Jakub Jarosz 25 pkt 54% atak, 1 blok, 5 asów
Marcin Waliński 19 pkt 64% atak, 2 bloki, 1 as, przyjęcie 44% 24%
Konstantin Cupković 14 pkt 48% atak, 3 asy, przyjęcie 25% 0%
Justin Duff 10 pkt 62% atak, 2 bloki

Błędy zagrywki: 16 - 17
Asy serwisowe: 6 - 9
Błędy w przyjęciu: 9 - 6
Przyjęcie: 51% 32% - 48% 27%
Błędy w ataku: 10 - 5
Udane ataki: 63 - 63
Procent skuteczności w ataku: 52% - 53%
Punktowe bloki: 12 - 10

Bednaruk dumny z drużyny, jak zwykle Warszawiacy nie mają nic do stracenia. Wynik jest sprawą otwartą, oczywiście Transfer będzie faworytem i to pewnie drużyna z Bydgoszczy w pełni zasłużenie, w kontekście całego sezonu zajmie na koniec niezłą lokatę. Na pochwałę zasługuje Olek Śliwka, bardzo obciążony dzisiaj w przyjęciu zagrywki, wykręcił fajne procenty, 61% w ataku. Niesamowite jak rozwija się ten chłopak. Dorównać mu chciał dzisiaj Szalpuk, również dobre statystyki, przed sezonem Artur jako ten ciut bardziej ograny, myślałem, że będzie nr 1 na przyjęciu, a dzieje się odwrotnie. Dobre zawody środkowych, przeciętnie Filip, którego w tie-breaku zastąpił Mikołajczak. Dobra dyspozycja Świrydowicza niweluje dużą stratę w postaci Lemańskiego.
Jakub Jarosz 5 asów, najlepiej punktujący w drużynie. Ciekawe za co dostał MVP Woicki - meczu oczywiście nie widziałem. Cupko trafił się słabszy występ, szczególnie w przyjęciu, w 2 i 3 secie nie wychodził w podstawowym składzie. Waliński, krytykowany za ostatnie mecze bardzo dobry występ. Ogólnie wyrównany i bardzo długi mecz, 3 h, podobno rekord w tym sezonie.

[adamr]

Od razu mozna stwierdzic, ze nie byles na meczu , same te cyferki sa troche zgubne. Proponuje jeszcze popatrzec na ilosci bledow u poszczegolnych zawodnikow, i jeszcze jest wyblok, obrona. Ale zdecydowanie najslabsi dzisiaj byli sedziowie !

[PH3N-x]

A czy Penchev w ostatnim meczu przed rewanzem z Loko tez nie zagral slabiej? No i nie przesadzajmy z tym super Lotmanem na play-offy bo jeszcze wloskie kluby nam go podkupia, zamiast Andersona.

[stan pl]

witam wszystkich i od razu przepraszam, jeśli w poniższym tekście kogoś zacytuję/ napiszę nie na temat (tu od razu przepraszam administratorów oraz założyciela wątku). To wynika z faktu nieprzebywania na forum przez ostatni rok i nieśledzenia wszystkiego, co tu się działo.
Ale, nawiązując do meczu Sovia- JSW.
Uważam, że dzisiejszy mecz idealnie pokazał dominację Sovii nad pozostałymi zespołami PLUSLIGI. już tłumaczę dlaczego.

Przewaga Sovii wynikała z absolutnej- podkreślę- a b s o l u t n e j- siły całej drużyny nad Jastrzębskim Węglem. Tak byłoby na tle kogokolwiek- tak sądzę. Od razu napiszę- nie jestem nie wiadomo jakim kibicem Sovii. z drugiej strony- nie jestem sezonowcem, który jara się kimkolwiek, byle ten był na topie. Niestety dla całej ligi (a na szczęście dla mnie)- w tym momencie odpowiednio długą i równorzędną ławką rezerwowych dysponuje tylko Sovia. Nawet Skra, uchodząca za potentata (bądź co bądź słusznie, bo w ostatnim dziesięcioleciu zdobyli większość laurów w Polsce), nie ma równego składu. Porównajmy choćby rozgrywających- Tichacek zastępuje Drzyzgę. OK, jakoś ciągnie ten zespół. Wszak gość ma "skilla", swoje rozegrał, swoje wygrał- ma doświadczenie i umiejętności odpowiednie na naszą ligę. A w Skrze- Brdjovic, żółtodziób z przeogromnym potencjałem, ale wiecznie schowany w cieniu kolejnych rozgrywających, nie posiadający możliwości rozwinięcia się na boisku w prawdziwym meczu, a nie tylko na treningu. Swoją drogą- mam nadzieję, że po tym sezonie Skra go puści, bo inaczej zmarnieje im jak Cupkovic i będzie musiał zaczynać od niższych zespołów. Dalej porównując Skrę do Sovii- atak. zbyt banalne. Muzaj vs. Konarski. Młody vs. mistrz świata. Come on. Środek- na rzecz Skry. no doubt. Przyjęcie. N I K T nie ma tak wyrównanego i długiego wachlarza na tej pozycji jak Sovia. Kto tam nam został? Libero. Igła to profesor, a co najważniejsze- ściska za jajka resztę zespołu. Prawdziwy duch zespołu, jak młody Rezende, albo wcześniej Giba.
Nic do dodania.

Sovia zrobiła wspaniały ruch, kończąc z polityką wiecznej zmiany większej części składu po sezonie, jak to ma w zwyczaju choćby Jastrzębie czy- trochę z konieczności- Politechnika. Budują skład od lat na tym samym podkładzie. Trzon zostaje i wzmacnia się. Dochodzą lepsi (vs. ostatni sezon) na danych pozycjach. A Kowal po prostu to jakoś kleci.

Nie wiem, czy było w 100% na temat. Nie wiem, czy ktoś się z moim zdaniem zgodzi. Ale jest ono moje i z tego jestem dumny.
Pozdrawiam wszystkich.

[Mania]

AZS POLITECHNIKA WARSZAWSKA:
Aleksander Śliwka 21 pkt 61% atak, 2 bloki, 2 asy, przyjęcie 59% 38%
Artur Szalpuk 16 pkt 44% atak, 3 bloki, 2 asy, przyjęcie 48% 22%
Waldemar Świrydowicz 13 pkt 58% atak, 2 bloki,
Mateusz Sacharewicz 12 pkt 60% atak, 5 blok, 1 as
Michał Filip 11 pkt 43% atak, 1 as

TRANSFER BYDGOSZCZ:
Jakub Jarosz 25 pkt 54% atak, 1 blok, 5 asów
Marcin Waliński 19 pkt 64% atak, 2 bloki, 1 as, przyjęcie 44% 24%
Konstantin Cupković 14 pkt 48% atak, 3 asy, przyjęcie 25% 0%
Justin Duff 10 pkt 62% atak, 2 bloki

Błędy zagrywki: 16 - 17
Asy serwisowe: 6 - 9
Błędy w przyjęciu: 9 - 6
Przyjęcie: 51% 32% - 48% 27%
Błędy w ataku: 10 - 5
Udane ataki: 63 - 63
Procent skuteczności w ataku: 52% - 53%
Punktowe bloki: 12 - 10

Bednaruk dumny z drużyny, jak zwykle Warszawiacy nie mają nic do stracenia. Wynik jest sprawą otwartą, oczywiście Transfer będzie faworytem i to pewnie drużyna z Bydgoszczy w pełni zasłużenie, w kontekście całego sezonu zajmie na koniec niezłą lokatę. Na pochwałę zasługuje Olek Śliwka, bardzo obciążony dzisiaj w przyjęciu zagrywki, wykręcił fajne procenty, 61% w ataku. Niesamowite jak rozwija się ten chłopak. Dorównać mu chciał dzisiaj Szalpuk, również dobre statystyki, przed sezonem Artur jako ten ciut bardziej ograny, myślałem, że będzie nr 1 na przyjęciu, a dzieje się odwrotnie. Dobre zawody środkowych, przeciętnie Filip, którego w tie-breaku zastąpił Mikołajczak. Dobra dyspozycja Świrydowicza niweluje dużą stratę w postaci Lemańskiego.
Jakub Jarosz 5 asów, najlepiej punktujący w drużynie. Ciekawe za co dostał MVP Woicki - meczu oczywiście nie widziałem. Cupko trafił się słabszy występ, szczególnie w przyjęciu, w 2 i 3 secie nie wychodził w podstawowym składzie. Waliński, krytykowany za ostatnie mecze bardzo dobry występ. Ogólnie wyrównany i bardzo długi mecz, 3 h, podobno rekord w tym sezonie.

Przeżyłam niezły szok widząc staty Olka Śliwki. Wizualnie zagrał słaby mecz, bo zrobił dużo błędów w ataku jak na siebie i to w kluczowych momentach. Generalnie, Polibuda zagrała dobry mecz, choć niestety nie tak dobry jak w Radomiu. W Bydgoszczy powalczą, a tam Bednaruk nie zwykł przegrywać.
Szalpuk wciąż przeżywa spore wahania formy w meczu, stąd też jest zmieniany. Olek zagrał w tym meczu kilka razy bardzo spektakularnie i mądrze, ale to były tylko przebłyski. Filip moim zdaniem nie wytrzymał fizycznie, mecz w Radomiu był jego pierwszym po kontuzji, a ostatni tydzień pierwszym przepracowanym na treningach.
Chyba nie muszę już kolejny raz pisać, że najgorszy na boisku był Lipiński? To co on wyczynia... moje serce długo tego nie wytrzyma.
MVP bezapelacyjnie Jarosz, nie wiem skąd nagroda dla Woickiego. Może chodziło o obecność Antigi? Bardzo fajny mecz Walińskiego, cieszę się, że wywalczył miejsce w 6. Heynen był koszmarnie irytujący, bardziej niż zwykle. Chyba wszystkich na hali bardzo zmęczył ten mecz, ciężko było usiedzieć niemal 3h (zabrakło raptem kilku minut), sam pierwszy set trwał 39minut, a wynik tylko 25:21. Masakra. Dawno nie byłam tak wyczerpana po meczu. Sędziowie jak zwykle słabi.
Dobranoc!

[Kamil92]

Może chodziło o obecność Antigi?

To już wiadomo czemu Politechnika przegrała

[beequeen]

Przeżyłam niezły szok widząc staty Olka Śliwki. Wizualnie zagrał słaby mecz, bo zrobił dużo błędów w ataku jak na siebie i to w kluczowych momentach. Generalnie, Polibuda zagrała dobry mecz, choć niestety nie tak dobry jak w Radomiu. W Bydgoszczy powalczą, a tam Bednaruk nie zwykł przegrywać.
Szalpuk wciąż przeżywa spore wahania formy w meczu, stąd też jest zmieniany. Olek zagrał w tym meczu kilka razy bardzo spektakularnie i mądrze, ale to były tylko przebłyski. Filip moim zdaniem nie wytrzymał fizycznie, mecz w Radomiu był jego pierwszym po kontuzji, a ostatni tydzień pierwszym przepracowanym na treningach.
Chyba nie muszę już kolejny raz pisać, że najgorszy na boisku był Lipiński? To co on wyczynia... moje serce długo tego nie wytrzyma.
MVP bezapelacyjnie Jarosz, nie wiem skąd nagroda dla Woickiego. Może chodziło o obecność Antigi? Bardzo fajny mecz Walińskiego, cieszę się, że wywalczył miejsce w 6. Heynen był koszmarnie irytujący, bardziej niż zwykle. Chyba wszystkich na hali bardzo zmęczył ten mecz, ciężko było usiedzieć niemal 3h (zabrakło raptem kilku minut), sam pierwszy set trwał 39minut, a wynik tylko 25:21. Masakra. Dawno nie byłam tak wyczerpana po meczu. Sędziowie jak zwykle słabi.
Dobranoc!

Co mogę dodać, w sumie nic odkrywczego co by nie zostało już tu napisane
Mecz-festiwal czelendżu, trenerskiej wojenki i zagubionego pomiędzy tym sędziego (żadna nowość).
Faktycznie staty Olka na papierze świetne....ale papier przyjmie wszystko w realu tak różowo nie było. Oczywiście ma zagrania niczym stary wyga, po których można bić brawo na stojąco i niezmiennie jest to dla mnie materiał na wielkiego gracza ale w tym meczu sporo i bardzo głupio (piłki sytuacyjne) napsuł w kluczowych momentach. Jak przez pierwsze 2 sety szedł na MVP tak po tym jak dostał bombę w głowę ( swoją drogą trochę mnie strach obleciał, myślałam, że zemdlał) było tylko gorzej.
Lipiński... po każdym niemal meczu mogę napisać to samo- ALE LIPA...ja wszystko rozumiem ale jak po każdej niemal wystawie zawodnik musi używać akrobatyczno ekwilibrystycznych zdolności żeby przebić piłkę no to i wiecznie zdziwiony że jak to nie skończył...tjaa.
Brakło wsparcia od atakujących, Filip siadł fizycznie...w Radomiu zagrał na świeżości, widać, że potrzeba mu jeszcze treningu po tej przerwie. Mikołajczak grał za krótko....i bez wyrazu.
Zagrywka Cupko i Jarosza zaskoczyła w odpowiednim momencie i zrobiła swoje MVP dla Woickiego (really? )
W sumie to się nawet cieszę, że Wilczki nie wygrały tego meczu....zbytnio by ich to uspokoiło i rozluźniło A tak wiem, że zrobią wszystko żeby dopaść Bydgoszczan Tak, że uważam, że sprawa jest otwarta. Pożyjemy, zobaczymy

[azsiak88]

[post skasowany]