Sędziowie

[ark]

BTW jak to jest z tym podpisywaniem protokołu? Można nie podpisać? Ja pamiętam jeszcze z czasów juniorskich, jak grywaliśmy w Rawie albo Tomaszowie i tam drukarnia z reguły była koncertowa. Kiedyś chcieliśmy wpisać po meczu protest do protokołu, sędzia powiedział, że po zakończeniu meczu już nie można (protokół jeszcze nie był podpisany). Pewnie kłamał, bo nie chciał się potem tłumaczyć, a że wtedy byliśmy "za chudzi w uszach" to sprawa rozeszła się po kościach.

Przepisy gry w piłkę siatkową

5.1. Kapitan zespołu

PODCZAS MECZU
5.1.2.1
Jeśli grający kapitan nie zgadza się z wyjaśnieniami sędziego pierwszego, może złożyć protest przeciwko danej decyzji i musi natychmiast zgłosić sędziemu pierwszemu, że rezerwuje sobie prawo do wpisania oficjalnego protestu w protokole zawodów po zakończeniu meczu;

PO MECZU
5.1.3.2
może potwierdzić i wpisać w protokole zawodów oficjalny protest dotyczący zastosowania i interpretacji Przepisów, jeśli w odpowiednim czasie zostało to zgłoszone sędziemu pierwszemu.

23. Sędzia pierwszy

23.2.4
Jeżeli grający kapitan nie zgadza się z wyjaśnieniami sędziego pierwszego i zamierza złożyć protest, musi natychmiast zgłosić prawo do jego zapisania w protokole zawodów po zakończeniu meczu. Sędzia pierwszy musi zaakceptować prawo grającego kapitana do tak zgłoszonego protestu.

[wowo]

kapitan musi po akcji powiedzieć sędziemu, że będzie chciał wpisać protest i po meczu sekretarz z reguły wpisuje to co chciał zawodnik (zawodnicy z reguły nie bardzo wiedzą co mogą a co nie).

W proteście mogą być lko kwestie administracyjne jak np. 3 czas, 7 zmiana a nie "tendencyjne sędziowanie". W przypadku pretensji do decyzji sędziego klub może wysłać osobne pismo, dorzucić np. nagranie wideo itd. ale z protokołem nie ma to nic wspólnego.

A do podpisania protokołu nikt nie zmusi siłą, ale są wyciągane konsekwencje np. finansowe czy zawieszenia zawodnika.

[ciorny17]

BTW jak to jest z tym podpisywaniem protokołu? Można nie podpisać? Ja pamiętam jeszcze z czasów juniorskich, jak grywaliśmy w Rawie albo Tomaszowie i tam drukarnia z reguły była koncertowa. Kiedyś chcieliśmy wpisać po meczu protest do protokołu, sędzia powiedział, że po zakończeniu meczu już nie można (protokół jeszcze nie był podpisany). Pewnie kłamał, bo nie chciał się potem tłumaczyć, a że wtedy byliśmy "za chudzi w uszach" to sprawa rozeszła się po kościach.

Ja miałem taką sytuację, że nasz rywal nie podpisał protokołu i złożył protest (liga amatorska), a komisja rozpatrzyła ten protest pozytywnie. Też chodziło o sędziowanie, my wygraliśmy 3:2 i dzięki zdobytym punktom awansowaliśmy przed ekipę pokonaną a oni spadli miejsce niżej. Trenerem tej drużyny był jedne z członków sztabu szkoleniowego Siatkarza Wieluń. Komisja nakazał mecz powtórzyć na neutralnym terenie i z innym sędzią. My ten mecz wygraliśmy 3:0 i tak jak poprzednim jak dzięki poprzedniemu wynikowi awansowaliśmy miejsce w górę a drużyna przeciwna spadła o jeszcze jedno w dół bo nic nie dostali. Chytry dwa razy traci.

[picaporte]

Widzieliście jak spieszył się do ogłoszenia decyzji po video weryfikacji sędzia włoski w przed momentem zakończonym meczu Trentino- Modena? Brać przykład!!!

[Noworoczny]

U nas po obejrzeniu powtórki drugi idzie jeszcze do stolika i każe zaznaczyć wzięty challenge. W tenisie (z innego powodu) chair umpire ogłasza liczbą pozostałych challenge'y po zakończeniu następnego punktu. U nas też tak mogłoby być. I tak jest pauza i procedura skróciłaby się o jakieś 10 sekund. Skoro tenisowy sędzia jest w stanie przez kilkadziesiąt sekund to zapamiętać, to może siatkarski też?

[kopinho]

lol
a na temat wczorajszego błędu ustawienia w meczu resovia - jastrzębski cisza? 4 akcje rzeszowa w błędnym ustawieniu no i sędziowie uznali, że tematu nie było..

[pk+]

a na temat wczorajszego błędu ustawienia w meczu resovia - jastrzębski cisza? 4 akcje rzeszowa w błędnym ustawieniu no i sędziowie uznali, że tematu nie było..

Jeśli rzeczywiście błąd miał miejsce to dla mnie sprawa jak najbardziej do złożenia odwołania i domagania się powtórki meczu - tylko czy Jastrzębski będzie chciał grać jeszcze jedno spotkanie... czy wolą spokojne przygotowania do walki o brąz.

Dla sędziów oczywiście nagana... nie wiem jaka jest teraz praktyka, ale sędziowie mają obowiązek dbać o limit obcokrajowców, wczoraj przy okazji podwójnej zmiany było na boisku 4 obcokrajowców po stronie Resovii przez sekundę czy dwie... kiedyś pilnowali poprawnej kolejności. Oczywiście nie ma to wpływu na grę ale dla porządku warto by jednak pilnować...

[Grembi]

a na temat wczorajszego błędu ustawienia w meczu resovia - jastrzębski cisza? 4 akcje rzeszowa w błędnym ustawieniu no i sędziowie uznali, że tematu nie było..

Dla sędziów oczywiście nagana... nie wiem jaka jest teraz praktyka, ale sędziowie mają obowiązek dbać o limit obcokrajowców, wczoraj przy okazji podwójnej zmiany było na boisku 4 obcokrajowców po stronie Resovii przez sekundę czy dwie... kiedyś pilnowali poprawnej kolejności. Oczywiście nie ma to wpływu na grę ale dla porządku warto by jednak pilnować...

Zdaje się, że przy podwójnej zmianie w tej chwili nie ma znaczenia kolejność wejścia na boisko. A z tym błędem ustawienia to dziwne. Faktycznie trwało to 4 akcje? I nie widzieli tego ani sędziowie, ani statystycy Resovii, którzy przecież tego pilnują na komputerach i powinni szybko reagować? Przydałoby się obejżeć powtórkę i sprawdzić jak to w rzeczywistości było.

[kuki91]

Przede wszystkim przy podwójnej zmianie nie było 4 obcokrajowców na boisku w czasie akcji, a to chyba dośc ważne

[weary_skier]

U nas po obejrzeniu powtórki drugi idzie jeszcze do stolika i każe zaznaczyć wzięty challenge.

W tym czasie to przede wszystkim nanosi się/lub nie poprawki do protokołu. A tego nie można zrobić po akcji, bo byłbyś wtedy dwie do tyłu.

[Noworoczny]

U nas po obejrzeniu powtórki drugi idzie jeszcze do stolika i każe zaznaczyć wzięty challenge.

W tym czasie to przede wszystkim nanosi się/lub nie poprawki do protokołu. A tego nie można zrobić po akcji, bo byłbyś wtedy dwie do tyłu.

No rozumiem. Ale jakie poprawki drugi musi omawiać ze stolikiem? Tylko challenge. A przecież stolikowi wiedzą, kto challenge brał i widzą, jaki był werdykt. To powinni potrafić sami wpisać w protokół, co należy. No, chyba, że rekrutują ich z podopiecznych fundacji Mimo Wszystko.

[pk+]

Przede wszystkim przy podwójnej zmianie nie było 4 obcokrajowców na boisku w czasie akcji, a to chyba dośc ważne

oczywiście dlatego napisałem że nie wiem jaka jest teraz praktyka, kiedyś była taka że sędzia kazał zmieniać kolejność wchodzących...

[weary_skier]

No rozumiem. Ale jakie poprawki drugi musi omawiać ze stolikiem? Tylko challenge. A przecież stolikowi wiedzą, kto challenge brał i widzą, jaki był werdykt. To powinni potrafić sami wpisać w protokół, co należy. No, chyba, że rekrutują ich z podopiecznych fundacji Mimo Wszystko.

Za protokół odpowiada cała obsada więc bardzo ważna jest współpraca na linii SII-protokolant.
Jak to wiedzą? Dowiadują się, gdy SII to pokaże a wtedy jest już gwizdek na zagrywkę a w protokole burdel. Moim zdaniem SII jest przy stoliku akurat tyle czasu, żeby powiedzieć: "Słuchaj, piłka była jednak w boisku, więc powtarzamy akcje. Było 17:17, zagrywa zespół A...kto tam był na zagrywce? A, piątka, to ok. Masz wszystko? To ok, jedziemy".


Ktoś kojarzy o co chodzi z tym błędem na meczu RR? Lew pisze o błędzie ustawienia co wydaje mi się trochę dziwnie. Bo dla przypomnienia błąd ustawienia występuje wtedy, gdy co najmniej część stopy zawodnika linii obrony jest bliżej środka boiska niż stopa odpowiadającego mu zawodnika linii ataku. I analogicznie w przypadku bycia bliżej prawej niż lewej. Wiecie o co chodzi. Nie chcę mi się pisać.
Kto grał w siatkówkę ten wie, że w jakimś ustawieniu można stanąć na 6 różnych sposobów a i tak będzie dobrze. Dlatego błędy ustawienia zdarzają się w meczu i bywają niezauważone. Co innego błąd rotacji, kiedy nieprawidłowy zawodnik wykonuje zagrywkę.
Nie wiem jak było w Rzeszowie, dlatego pytam. Co więcej, jeśli źle stanęli i ciągnęli to przez cztery obejścia to siłą rzeczy musiało dojść do błędu rotacji i wtedy jeśli tego nie zauważono, to jak pisał Noworoczny: protokolanci byli z fundacji Mimo Wszystko.

[FLPman]

Moje pytanie brzmi - czy to jest przejście linii środkowej?

[fwasilcz]

Moje pytanie brzmi - czy to jest przejście linii środkowej?

Też się nad tym zastanawiałem. Chyba jednak tak, chociaż można by próbować udowodnić, że stopa kończy się na kostce i jej rzut dalej jest nad linią środkową.

[Murilo0]

Podeszwa się liczy. Jest wyraźne przejście linii.

[Sopel]

Przepisy nie uwzględniają tego czy błąd się liczy kiedy stopy nie dotykają podłoża. Także ja bym albo puścił grę albo odgwizdał powtórkę. Jakby nie patrzeć przepisy jeszcze zawierają wzmiankę "Zawodnik może wkroczyć w wolną strefę po stronie przeciwnika, pod warunkiem, że nie wpływa to na grę przeciwnika".

[fwasilcz]

Podeszwa się liczy. Jest wyraźne przejście linii.

Przepisy nie uwzględniają tego czy błąd się liczy kiedy stopy nie dotykają podłoża.

Jeśli podeszwa, to był błąd na pewno, bo pamiętam sytuację i wyraźnie dotknął butami podłogi.

[Sopel]

Dobra, nie przyjrzałem się dokładnie prawej stopie. Ewidentny błąd

[lipton]

Mała ciekawostka.

W niedzielę odbyła się w Warszawie trzecia edycja Orlen Warsaw Marathon, na starcie stanął m.in. znany z plusligowych parkietów sędzia Marcin Herbik, który ukończył bieg w czasie 3:33:16 netto (brutto 3:34:36).

Trafiłem też na 2 inne siatkarskie akcenty:
- Michał Dębiec, znany z występów m.in. w Delekcie Bydgoszcz ukończył bieg w czasie 3:53:26 (3:56:36)
- Oskar Kaczmarczyk, statystyk reprezentacji Polski - 4:08:22 (4:12:23)

[eleles]

Burkiewicz sędzią w takim meczu, fiu fiu

[Skrzypek]

Ci sędziowie znów osłabiają społeczeństwo. Na video-weryfikacji widać coś jak na telewizorze 3D, a oni oczywiście tego nie dostrzegają...

[bartek_em]

Jak 4 sędziów nie widzi ze Włazy podcina Gierczyskiego pod siatką to coś jest nie tak. Dopiero na weryfikacji sobie myśli "uu pół nogi przeszło mu.. no ciekawe, nie było tego zupełnie widać.. "

[lipton]

Nie widziałem akcji, ale domyślam się że chodzi o przejście linii środkowej. Tę linię obserwuje tylko jeden sędzia, pozostali mają inne zadania, więc pisanie o czterech niewidzących sędziach jest trochę nie na miejscu.

[VernonRoche]

Niech zaczną weryfikować na czelendżu to o co się prosi, a nie wszystko jak leci. Te sytuacje trwają czasem kosmicznie długo potem. Do tego 20 czasów i mecz rozciąga się na 5h, z czego połowę bez gry.

[bartek_em]

Nie widziałem akcji, ale domyślam się że chodzi o przejście linii środkowej. Tę linię obserwuje tylko jeden sędzia, pozostali mają inne zadania, więc pisanie o czterech niewidzących sędziach jest trochę nie na miejscu.

Ok , no to ten co za to był odpowiedzialny nie powinien już sędziować jak takich rzeczy nie widzi. Koleś ma tylko co się dzieje na lini i tego nie widzi.

[weary_skier]

Koleś ma tylko co się dzieje na lini i tego nie widzi.

Nie tylko.

[Noworoczny]

W czwartym meczu o brąz +L 2014/15 był taki nieco sporny challenge z jakąś drobną awanturą i sędzia idąc w kierunku boiska nie poszedł na połowę Skry. Raczej tak na środek ze wskazaniem na Jastrzębie. A punkt przyznał Ptokom. Czyli nawet o tej zasadzie ciężko im pamiętać (-:
Kogo oni tam biorą?

[pk+]

Proszę o egzegezę znawców - czy sędzia zezwolił na zagrywkę czy ogłosił czas

https://www.youtube.com/watch?v=KnVYOhTaEsw

[kopinho]

Proszę o egzegezę znawców - czy sędzia zezwolił na zagrywkę czy ogłosił czas

https://www.youtube.com/watch?v=KnVYOhTaEsw

Zezwolił na zagrywkę.. i niestety tutaj pojawia się problem z tym co było później.