Murilo0 pisze:KadrO pisze:
Kubiak jest słabszy w przyjęciu, ataku i zagrywce od Pencheva?
Oczywiście. W przyjęciu jest znacznie słabszy, w zagrywce nie potrafi dwukrotnie uderzyć z całej siły bez błędu, a jego gra w ataku bez Masnego na rozegraniu była wielokrotnie weryfikowana podczas gry w Turcji, na Mistrzostwach Świata i obecnie w reprezentacji. W tegorocznych reprezentacyjnych meczach notował kolejno: 38%, 27%, 39%, 38%. Nawet w sezonie życia w JW zanotował z tego co pamiętam 43% skuteczności ataku w Pluslidze. Rozumiem, że można lubić Kubiaka jako zawodnika, ale nie powinno to przesłonić faktów, które niezbicie pokazują, że jest dość przeciętny w ataku i należy się od niego spodziewać skuteczności w granicach 40-45% w tym elemencie.
Penczev rozegrał póki co jeden dobry sezon. Kubiakowi, który od paru lat prezentuje poziom do którego dopiero w ubiegłym roku zbliżył się Bułgar, to on mógł buty czyścić. Z całym szacunkiem, ale i spoglądając w statystyki i w markę zawodnika i w dotychczasową karierę po prostu to co napisałeś, jest nie na miejscu. Ja nie mam zamiaru się spierać, nie udzielam się za często, muszę zobaczyć naprawdę głupi post, żeby zdecydować się napisać parę linijek i ten do niego należy. Poziom dyskusji na forum stał się zbyt niski, a dyskusja opiera się jedynie na spieraniu się kibiców zespołów (co zresztą jest straszne, zestawiając z tym jak to wyglądało tutaj kiedyś).
No ale nic, wracając do tematu, tak aby móc go obiektywnie zakończyć ze swojej strony. Jeżeli masz zamiar przytaczać statystyki, proponuję zajrzeć w te z poprzednich lat w naszej lidze (kiedy obaj zawodnicy grali u nas, choć na dobrą sprawę i z tego roku można by je zestawić..).
Po drugie - bo niezwykle rozbawiło mnie przedstawienie statystyk z ligi światowej, to i ja pobawię się w to z Penchevem(!) - w ataku kolejno 33% (7/21), 37,5% (6/16), 52% (9/17), 0% (0/9) co średnio daje 34,92% grając z takimi tuzami siatkówki jak Kanada i Kuba.
Aż żal mi, że musiałem stracić na to czas.
PS. Jeżeli znajdą się jacyś delikwenci którzy nie zrozumieją przesłania tego postu - uważam i Pencheva i Kubiaka za bardzo dobrych zawodników, stosunkowo porównywalnych.