Sezon 2015/16 - kolejka 16.

[szatow]

No i Bielsko wygrywa 3-2.
Ogólnie to zacięty mecz pomiędzy dwoma drużynami o podobnym potencjale(wizualnie).
Jedyne, co z tego meczu mi zostanie w pamięci to słabiutkie przyjęcie Formeli i dobre wejście Haina(4 ataki z rzędu, kilka trzecich metrów, kilka nad blokiem daleko). Muzaj najpierw dwa ataki skończone potem aut, antenka, blok, blok i ławka.
Bielsko świetna obrona.

[hardy]

Jak Kurek i Jarosz przychodzili do Kędzierzyna to uważałem że pierwszy powinien być atakującym a drugi przyjmującym. Jednak oni wybrali inaczej.

[totmes]

Gratuluję Skrze zwycięstwa, w sumie było to prawdopodobne bo Skra już w PP pokazała, że jest w coraz lepszej formie. Myślę, że jedyne co może uratowac Resovię to ciężki kalendarz Skry, ale jest to mało prawdopodobne bo Resovia z taką grą na bank pogubi punkty. Graty dla Kurasia bo to on powinien miec MVP, no ale głupi zwyczaj komisarzy, że przyznają tą nagrodę graczowi drużyny zwycięskiej, Conte zagrał lepszy mecz niż Wlazły, ale chyba komisarz go pominął za zachowanie
No cóż mi jako kibicowi Resovii pozostaje miec nadzieję, że jeśli Resovia nie osiągnie finału przynajmniej Kowal odejdzie, tu trzeba dobrej ręki do tej drużyny. Trzeba docenic to co osiągnął, ale nie ma już pomysłu na zespół. Ten sezon zaczął się od nietrafionych transferów i decyzji. Ucieszyłem się jak Kurek przychodził do RZ, ale nie bardzo jak go przestawili na, atak bo o sile zespołu świadczą przyjmujący- niestety żaden z przyjmujących nie jest w stanie nic skończyc na wysokiej piłce, sytuacyjnej, żeby chociaż byli monolitem w przyjęciu, a nie są. Największe nieporozumienie transferowe Resovii, to ściągnięcie Paszyckiego- ciepłe kluchy- w każdym meczu, o stawkę albo statystuje, albo schodzi jak dziś. Nieobchodzi mnie, że w statystykach w ubiegłym sezonie miał najwięcej bloków, że potrafi 5-6 bloków uzbierac w meczu z Będzinem jak w najważniejszym momencie pęka. On nigdy nie grał wcześniej żadnych meczy z dużym ciśnieniem (repra Ukrów prawie nie istnieje, a W Cuprum w tamtym sezonie jako beniaminek nie miało wielkich wymagań).
Ps Kurek zdobył 38 pkt reszta 43 pkt

[kaede]

Kuraś chapeau bas. ciekawe który klub wykupi jego kontrakt po tym sezonie. i ciekawa jestem jaki by poziom prezentował gdyby na atak został przestawiony chociażby te 4 lata temu.

tak uczciwie rzecz biorąc to da się grać jeszcze lepiej niż on gra teraz? Ok, no czasem go zaczapują czy strzeli w aut, ale przy takiej ilości piłek, jaką dostaje to to jest błąd statystyczny. A czyści takie piłki, że w głowie się to nie mieści. I to nie "jeden mecz mu wyszedł" tylko cały sezon trzyma taki poziom.

no właśnie dlatego jestem ciekawa

[szatow]

Swoją stronę kolejny raz Wlazły dostaje mvp należne dla Conte Niezbyt to fajne.

[adi_tiger]

Swoją stronę kolejny raz Wlazły dostaje mvp należne dla Conte Niezbyt to fajne.

MVP też musi się jakoś zachowywać.

[Michal5]

Tak naprawdę Resovia nie miała prawa ugrać nawet punktu. Drugi set w ich wykonaniu może być podsumowaniem tego sezonu. O Drzyzdze nawet nie chce mi się pisać, Paszycki po raz kolejny w meczu z czołówką się spala. Dobrze, że jest Holmes bo byłaby całkowita katastrofa na środku. Bardzo mnie ciekawi jakby sobie poradził mentalnie Dima gdyby grał obok niego Nowakowski i nie musiałby być tym 'pierwszym' środkowym. No ale można sobie gdybać, dobrze że Pit już trenuje z piłką... Przyjęcie po raz kolejny jest nijakie, może Lyneel by coś poradził więcej gdyby nie musiał płacić zmianą za błędy Fabiana. Nie wiem co tu może pomóc.

Niewiarygodne jest to, że mimo takiej żenady przez cały sezon jak i w tym meczu, Resovia wywozi dzisiaj punkt i nadal jest w grze o finał. Jedynym ratunkiem może być chyba tylko ciężki kalendarz Skry i Lotosu, zwłaszcza w LM.

[lex]

Resovia wywozi dzisiaj punkt i nadal jest w grze o finał.

wywozi????? to mecz był dzisiaj w Bełchatowie???

[kanonier]

Gdyby nie Kurek to by Resovia chyba z Częstochową się biła o punkty w tym sezonie.....

Wiem wiem, kontuzje. Ale tam ciągle jest 6 graczy na boisku...

Wtedy Kurek grałby w Częstochowie. Przecież Rysio miał go tutaj ściągnąć. Później byłaby zapowiedź walki AZSu o medale, a nie tylko o ósme miejsce jak zapowiadano przed sezonem. Kurek nie atakowałby marne 50 razy, ale co najmniej 70

[Michal5]

Resovia wywozi dzisiaj punkt i nadal jest w grze o finał.

wywozi????? to mecz był dzisiaj w Bełchatowie???

Podpromie to w tym sezonie dość trudny teren. Punkt przy takiej grze jak dzisiaj można uznać za sukces.

[lex]

Resovia wywozi dzisiaj punkt i nadal jest w grze o finał.

wywozi????? to mecz był dzisiaj w Bełchatowie???

Podpromie to w tym sezonie dość trudny teren. Punkt przy takiej grze jak dzisiaj można uznać za sukces.

Z własnego parkietu sie punktu nie wywozi !! Wywiezła dzisiaj Skra 2 pkt do Bełchatowa.

[nicram]

Z własnego parkietu sie punktu nie wywozi !! Wywiezła dzisiaj Skra 2 pkt do Bełchatowa.

Lepiej brzmi wywiozła

[StanLee]

Niewiarygodne jest to, że mimo takiej żenady przez cały sezon jak i w tym meczu, Resovia wywozi dzisiaj punkt i nadal jest w grze o finał. Jedynym ratunkiem może być chyba tylko ciężki kalendarz Skry i Lotosu, zwłaszcza w LM.

Nie ''niewiarygodne'', a po prostu Kurek obok Leona jest najlepszym graczem w tym sezonie ligowym na świecie. Statystyki na astronomicznym poziomie kręci. Gdyby nie wielka forma Kurka, Resovia nie miałaby najmniejszych szans na finały. 57% skuteczności ataku przy ponad 20 punktach na mecz, kosmos. Niewiarygodne jest, że pomimo genialnej formy Kurka i największego budżetu Resovii w naszym kraju, prawdopodobnie w tych finałach się nie znajdzie. Jestem wielkim optymistą, jeżeli Bartosz w takiej formie będzie w Rio.

[nicram]

A ja pesymistą jeśli w takiej formie ma być jeden z naszych rozgrywających

[Marquss]

Z własnego parkietu sie punktu nie wywozi !! Wywiezła dzisiaj Skra 2 pkt do Bełchatowa.

to byl taki sarkazm bo Resovia u siebie gra slabo.

wiadomo ze kontuzje Schoepsa i Nowakowskiego zmacily sile Resovii. bo i Kurek moglby odpoczywac z rotacja Schoepsa ktory zawsze po nowym roku wlaczal 6 bieg a i Nowakowski to poziom wyzej od Dimy.

brakuje sypacza na przyjeciu. ale to tez pech bo Penchev ciezka choroba.

[lex]

Z własnego parkietu sie punktu nie wywozi !! Wywiezła dzisiaj Skra 2 pkt do Bełchatowa.

Lepiej brzmi wywiozła

sry piwko robi swoje:)

[Michal5]

Nie ''niewiarygodne'', a po prostu Kurek obok Leona jest najlepszym graczem w tym sezonie ligowym na świecie. Statystyki na astronomicznym poziomie kręci. Gdyby nie wielka forma Kurka, Resovia nie miałaby najmniejszych szans na finały. 57% skuteczności ataku przy ponad 20 punktach na mecz, kosmos. Niewiarygodne jest, że pomimo genialnej formy Kurka i największego budżetu Resovii w naszym kraju, prawdopodobnie w tych finałach się nie znajdzie. Jestem wielkim optymistą, jeżeli Bartosz w takiej formie będzie w Rio.

Dlatego napisałem, że jest to niewiarygodne, oczywiście w dużej mierze za sprawą Kurka. Dzisiejszy mecz był jednym z najlepszych w jego wykonaniu w tym sezonie, podobnie jak ten pierwszy w Bełchatowie. Gdyby nie dwa błędy przekroczenia linii, po 2 setach wykręciłby 85% przy 18/21. Kosmiczne statystyki, nie wiem ilu jest zawodników na świecie mogących się zbliżyć do tej efektywności w ataku. Co do finału, jakąś tam jeszcze cichą nadzieję na finał mam, ale pewnie w niedługim czasie szybko zostanie rozwiana.
W tej 'niewiarygodności' była ukryta teza o poziomie naszej ligi. Nie wiem czy dobrze to świadczy o poziomie jeśli właściwie jeden zawodnik potrafi utrzymać drużynę w TOP3 na przestrzeni całej rundy. Kurek jest w wielkiej formie, dawno nie widziałem tak skutecznego zawodnika, niektóre mecze rozstrzyga w pojedynkę. Tylko jak to świadczy o reszcie? Kurek jest tak dobry, że nie ma na niego mocnych czy może to mała bezradność pozostałych drużyn, które nie potrafią zatrzymać grającego w pojedynkę Bartka?

[ldz]

Tylko jak to świadczy o reszcie? Kurek jest tak dobry, że nie ma na niego mocnych czy może to mała bezradność pozostałych drużyn, które nie potrafią zatrzymać grającego w pojedynkę Bartka?

dlatego trochę szkoda, że Resovia miała za przeciwników w LM same Lenniki, tak to można by coś może więcej powiedzieć. Myślę, że w FF się przekonamy jak to wygląda

[nicram]

Wpadnie taka Modena, Lube czy Zenit ( nie mam pojęcia czy może być akurat taki skład F4) to nie będzie co zbierać z Pasów

[chemical_brother]

Nie przesadzacie z tymi kosmicznymi statami Kurka? W sensie, gdyby przenieść czołowych graczy z poważnych lig (włoskiej, rosyjskiej, paru ziomków z Azji), to paru zawodników spokojnie miałoby takie staty.

[maciek77]

Nie przesadzacie z tymi kosmicznymi statami Kurka? W sensie, gdyby przenieść czołowych graczy z poważnych lig (włoskiej, rosyjskiej, paru ziomków z Azji), to paru zawodników spokojnie miałoby takie staty.

Tak, porównaj Kurka z Grozerem. Albo lepiej... z Simonem.

[pewniak]

Ciężka jest dola kibica Resovii w tym sezonie A zapowiadało się tak dobrze...
Ja jestem z tych kibiców, co nie mają problemu z przyjęciem porażki. Ale tylko pod warunkiem, że zawodnicy na boisku walczą. Rzygać mi się wczoraj chciało jak patrzyłem na postawę Drzyzgi ! I nie wiem do kogo mieć większe pretensje - do niego czy do Kowala, który go nie zmienił. Na rozgrzewce nie był w stanie wystawić dobrej piłki do Holmesa (Amerykanin wyglądał na mocno poirytowanego faktem, że nie może sobie normalnie uderzyć). No i drugi orzeł wczoraj... Najpierw zagadka: kto ma niesamowity refleks gałek ocznych i mięśni szyi?......
......
.....
TAK! Ignaczak! KAŻDĄ piłkę, która nie leciała w niego, perfekcyjnie odprowadził wzrokiem. Niesamowicie był w stanie zachować postawę bez konieczności oderwania nóg od podłoża... OBU NÓG! Mistrz.

Jak czytam powyżej, że Resovia ma szanse na finał... no i co z tego? Z taką grą? Najpierw niech zaczną grać! Ja chcę zobaczyć zaangażowanie, a nie grupę która jest lelawa przez jednego @#$@^%$@ dupowatego rozgrywającego. Niech on spieprza z tego klubu i niech idzie do ligi, gdzie będzie musiał zap...ć na chleb.

No i na koniec Kowal. Broni go tylko urwana ręka Tichacka i noga Wojtaszka. Zachowanie Lyneela było symptomatyczne! Gość wiedział, że nie skończył ataków przez babole rzucone przez Drzyzgę a i tak został zdjęty. U niego widziałem największą wolę walki wczoraj. No więc jeśli Kowal tego nie widział....
Nie można powiedzieć, ze zawodnicy sa bez formy, bo wygląda na to że fizycznie są więcej niż ok. Ale mentalnie... masakra. Jeśli ta gra nie zacznie wyglądać, jeśli rozgrywający nie zacznie wykorzystywać potencjału jaki ma w drużynie, tylko będzie orał Kurkiem to życzę tej drużynie czwartego miejsca - przynajmniej w przyszłym sezonie nie będzie LM i będzie nadzieja na jakieś konkretne zmiany.

Na koniec Skra. Najpierw spostrzeżenie na plus. Mariusz. On zawsze był spokojny, wyciszony. Robił swoje na ataku, ale bez emocji. A teraz, to jest pozytywny wulkan! Brawo. Tak powinien się zachowywać lider.
A teraz Facundo "komediant" Conte! Burak to dla niego epitet. Cwaniactwo jakie prezentuje to szczyt bezczelności. Sytuacja z tym zamroczeniem była po prostu przegięciem. Ale to tez jest pokłosie sytuacji z finału PP i powtórzeniem akcji. Wczoraj gra przez niego została zatrzymana, poszedł się napić, Resovia została wybita z uderzenia, fakt dostała punkt za kartkę, ale mimo wszystko. Przecież powinna nastapić zmiana i niech sobie "cierpi" przy linii bocznej. Normalnie trener od razu woła kogoś z kwadratu a Falasca beztrosko chodził sobie przy linii bocznej i nawet się nie odwrócił do kwadratu by kogoś przywołać. Czy ktoś uważa, ze cała ta scenka nie była zagrana?

[Castard8]

Nie przesadzacie z tymi kosmicznymi statami Kurka? W sensie, gdyby przenieść czołowych graczy z poważnych lig (włoskiej, rosyjskiej, paru ziomków z Azji), to paru zawodników spokojnie miałoby takie staty.

Nie no liczby imponują, pytanie tylko czy kogos dziwią liczby Edgara, Simona, Schmitta, kiedyś Soto? No chyba nie. Paradoks polega na tym, że w takich sytuacjach najczęściej mówi się świetnie o zawodniku, a beznadziejnie o zespole. O to chyba w Rzeszowie nie zabiegali. Tak czy inaczej Resovia Rzeszów Portoryko Plusligi

[Noworoczny]

Kurek jest świetny. Dużo dostaje i dużo kończy. Jednak (nie robiłem statystyk - to takie intuicyjne przeczucie), gdy przychodzi do decydujących piłek, i to nie w secie a w meczu, dostaje czapy pod nogi albo wali w aut. Jasne, że nie ma wtedy łatwo, bo całe miasto wie, że Fabian do niego rzuci, ale...
To go jeszcze dzieli od tych rzeczywiście najlepszych atakujących.
A posiadał tę umiejętność kilka lat temu. Na ME AD 2011 dostawał od Żygadły większość piłek setowych i meczowych i kończył.

Bardzo zawiódł mnie Jaeschke. W pierwszym meczu to on poprowadził Pasy do zwycięstwa. Wczoraj widziałem zagubionego chłopca. W jednej z decydujących akcji zadrżała mu ręka i wywalił atak w aut, bijąc lekko.

[lipton]

Jak już jesteśmy przy Kurku, to pozwoliłem sobie na małe zestawienie. Procentowy udział w ataku najbardziej obciążonego zawodnika na tle reszty zespołu. Zestawienie przygotowałem dla drużyn z top 4.

[Castard8]

Czy ktoś uważa, ze cała ta scenka nie była zagrana?

Raczej! Wystarczy spojrzeć w TV, że gdy Falasca wołał Rodrigueza do zmiany Conte ten spojrzał na niego w taki sposób że gdyby mógł to by zabił. Facu to zagrał, ale się przeliczył bo dostał słuszną kartkę, która kosztowała punkt.

[Noworoczny]

Kolejka 3, 6, 7, 16. Kolejno Skra, Zaxa, Lubin (mecz przegrywany), Skra.
Czyli, gdy pojawia się trudniejszy przeciwnik, łydki się trzęsą i wszystko do Kurka.

[lipton]

Kurek jest świetny. Dużo dostaje i dużo kończy. Jednak (nie robiłem statystyk - to takie intuicyjne przeczucie), gdy przychodzi do decydujących piłek, i to nie w secie a w meczu, dostaje czapy pod nogi albo wali w aut. Jasne, że nie ma wtedy łatwo, bo całe miasto wie, że Fabian do niego rzuci, ale...

Pytanie czy powodem tego jest jakiś brak umiejętności, ewentualnie coś w sferze mentalnej czy może po prostu fizyka?
Już to pisałem, nie wiem czy czytałeś, ale wczoraj Fabian przy wydatnym współudziale kolegów książkowo Kurka zajechał. Zobacz jak mu spadała skuteczność w kolejnych setach:
I-II - 16/21 - 76%
III - 7/14 - 50%
IV - 4/10 - 40%
V - 3/9 - 33%

Od III-IV seta Kurek coraz więcej piłek kiwał, coraz częściej był wyblokowywany, a w zagrywce momentami przechodził na flota. Moim zdaniem po prostu spuchł fizycznie, co biorąc pod uwagę obciążenia jakim jest regularnie poddawany nie powinno dziwić.

Edit.

BTW, dodałbym jeszcze do tego mojego zestawienia jakieś drużyny mocno uzależnione od gry jednego zawodnika w ataku, ale nie wiem za bardzo jakie, a całej ligi nie chce mi się przeklikiwać. Macie jakieś pomysły? Jarosz, Jungiewicz, kto jeszcze?

[Castard8]

...przez jednego @#$@^%$@ dupowatego rozgrywającego. Niech on spieprza z tego klubu i niech idzie do ligi, gdzie będzie musiał zap...ć na chleb...

Klasyczny "syndrom podwyżki". Kasa się zgadza. W Polsce wyżej już być nie można. Pewien wysoki poziom się osiągnęło. Są medale, są ważne imprezy, nie ma konkurencji i zaczyna odbijać. Jednemu odbija w jeden sposób (Bartman), drugiemu (Drzyzga) w inny. Mam wrażenie, że Drzyzga to chłopak z olbrzymim kompleksem. Kompleksem ojca, kompleksem Zagumnego do którego jest non stop porównywany. Charakter ma jaki ma, ale najgorsze jest to, że jeszcze nie znalazł się nikt kto by go porządnie utemperował. Jeśli RR nie wygra LM i nie wejdzie do finału +L to Kowal out! I to koniecznie!

[Michal5]

Jeśli RR nie wygra LM i nie wejdzie do finału +L to Kowal out! I to koniecznie!

Nie sądzę, że tak się stanie. RR musiałaby skończyć ligę bez jakiegokolwiek medalu, wtedy MOŻE by były jakieś decyzje względem Kowala. Ma on jeszcze kontrakt ważny dwa lata, nie sądzę, że za sam brak wygrania LM będzie powodem do zwolnienia.
Ogólnie zazwyczaj Kowala broniłem(bronią go również wyniki), uważam go za dobrego trenera. Tyle, że w ostatnim czasie coś przestaje funkcjonować, nie wiem czym to jest spowodowane. Zazwyczaj w każdym sezonie był słabszy okres, ale już w lutym forma wyglądała bardzo dobrze. Pewnie część problemów jest przez kontuzje, część przez źle dobrane transfery. Tylko nie wszystko można tłumaczyć kontuzjami i transferami.