Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Kapitan rządzi szatnią i tyle w temacie. Tylko Jochen w tym momencie mógł nim zostać.
Re: Resovia Rzeszów
Nie żebym się czepiał, ale raczej od ogona nie mordki psa patrzyszDidek pisze: O Nowakowskim nawet w reprezentacji nikt jako kapitanie nie pomyślał.
Drużyn klubowych jest wiele, więc i kapitanów wielu, a reprezentacja jest jedna - więc to że Cichego Pita na kapitana reprezentacji się nie wskazuje nie przeszkadza w niczym żeby był w klubie - jeśli by się nadawał, bo chyba nie specjalnie ujawnia cechy których u kapitanów klubowych się poszukuje.
Patrzę na skład Resovii (bo po tych zmianach to jeszcze go w głowie nie mam ) i Jochen wydaje się jedynym sensownym człowiekiem na to stanowisko, jest u nas w kraju już chwilę, sędziowie go znają, nie wzbudza kontrowersji na boisku, zawodnicy go szanują - czego chcieć więcej. To że nie będzie prawdopodobnie podstawowym, to fakt jednak kapitan ma więcej do zrobienia w szatni, w kontaktach ze sztabem niż na boisku, na boisku ktoś będzie go zastępował jeśli będzie potrzeba.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Resovia Rzeszów
Do ludzi, co wszystko w siatkę na IO oglądają: Jak nasi Kanadyjczycy?
-
- Posty: 204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, o 12:35
- Płeć: M
Re: Resovia Rzeszów
Jak Schmitt sie nie połamie to nikt za Kurkiem plakać nie będzie
Re: Resovia Rzeszów
Schmitt jest świetny, ale i dla niego powtórzenie tego, co grał Kurek w zasadniczej, to nie będzie bułka z masłem. Choć faktycznie, jeśli się nie połamie, to Resovia ma gwiazdorską parę atakujących- za co można ich nie lubić .
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
Nie ma szans tego zrobić. W mojej ocenie Kurek po ponad roku grania na pozycji jest już graczem lepszym. Ma do tego jeszce dwa niepodważalne atuty. Jest zdrowy Polakiem.szatow pisze:Schmitt jest świetny, ale i dla niego powtórzenie tego, co grał Kurek w zasadniczej, to nie będzie bułka z masłem.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Schmitt ok, ale bez jeszcze bez fajerwerków, najważniejsze że fizycznie wygląda dobrze. Perrin jest na tym turnieju kompletnie bez formy w ofensywie, za to fajnie przyjmuje, broni i blokuje.Camillo Marcotti pisze:Do ludzi, co wszystko w siatkę na IO oglądają: Jak nasi Kanadyjczycy?
Re: Resovia Rzeszów
Tak naprawdę, w tym sezonie jest bez znaczenia czy jest Polakiem czy też nie. Resovia nie musi kombinować z limitami.weary_skier pisze: Nie ma szans tego zrobić. W mojej ocenie Kurek po ponad roku grania na pozycji jest już graczem lepszym. Ma do tego jeszce dwa niepodważalne atuty. Jest zdrowy Polakiem.
Re: Resovia Rzeszów
Wiadomo co, z Tichackiem w kontekście limitów. W końcu zmiany stanowią jakiś problem czy nie?
Re: Resovia Rzeszów
Gra jako Polak.zupa93 pisze:Wiadomo co, z Tichackiem w kontekście limitów. W końcu zmiany stanowią jakiś problem czy nie?
Re: Resovia Rzeszów
Fajna opcja, alternatywa dla Drzyzgi. Jednak Tichacek to solidny rzemieślnik, trochę jak Łomacz. Jeżeli Fabię się nie ogarnie, to jednak luka na pozycji rozegrania będzie dosyć widoczna na tle najlepszych teamów z Europy czy kraju.Michal5 pisze:Gra jako Polak.zupa93 pisze:Wiadomo co, z Tichackiem w kontekście limitów. W końcu zmiany stanowią jakiś problem czy nie?
-
- Posty: 792
- Rejestracja: 19 kwie 2012, o 20:29
Re: Resovia Rzeszów
Może wielu ze mną się nie zgodzi ale...
Jak tak patrzę na obecny skład z Rzeszowa uważam, że na papierze jest to najsilniejszy skład jaki do tej pory Rzeszów miał.
Oczywiście nie ma gwiazd ala Grozer, Kurek, Bartman czy legenda Ignaczak.
Tak na dobrą sprawę w Rzeszowie nie ma ani jednej topowej międzynarodowej gwiazdy. Ale to może być akurat plusem.
Nigdy nie byłem zwolennikiem zespołów typu jeden młot i jedziemy, a tak było w przypadku Resovii, czy to za Grozera czy Bartmana czy Kurka, jeden zawodnik nie wygra wszystkiego. Oczywiście byli i inni ale jakoś w Resovii wyjątkowo się to uwypuklało, jak podstawowa armata nie grała to i cała drużyna leżała.
Jeśli obecny skład stawi się na zgrupowanie, nie będą przemęczeni, nie będzie kontuzji (w granicach rozsądku, co z pewnością jakieś będą) to uważam, że to jest najsilniejszy skład Resovii od 40 lat.
P.S.
Nie powiem skąd i jak....
Miałem przyjemność poznać 3-4 dni temu pewnego kubańczyka. Twierdził, że przyjechał na wakacje bo mu przyjaciele doradzili.
Jakoś mi się to średnio wydaje. Młody chłop, szczupły, wysoki, powiedział, że 196cm.
Jaki Kubańczyk wybrałby akurat Rzeszów na wakacje ?
Albo to koszykarz albo siatkarz, nie chciałem pytać aż tak bezczelnie skoro sam nie chciał o tym mówić.
Taka ciekawostka, jeśli ktoś wie coś więcej...
Jak tak patrzę na obecny skład z Rzeszowa uważam, że na papierze jest to najsilniejszy skład jaki do tej pory Rzeszów miał.
Oczywiście nie ma gwiazd ala Grozer, Kurek, Bartman czy legenda Ignaczak.
Tak na dobrą sprawę w Rzeszowie nie ma ani jednej topowej międzynarodowej gwiazdy. Ale to może być akurat plusem.
Nigdy nie byłem zwolennikiem zespołów typu jeden młot i jedziemy, a tak było w przypadku Resovii, czy to za Grozera czy Bartmana czy Kurka, jeden zawodnik nie wygra wszystkiego. Oczywiście byli i inni ale jakoś w Resovii wyjątkowo się to uwypuklało, jak podstawowa armata nie grała to i cała drużyna leżała.
Jeśli obecny skład stawi się na zgrupowanie, nie będą przemęczeni, nie będzie kontuzji (w granicach rozsądku, co z pewnością jakieś będą) to uważam, że to jest najsilniejszy skład Resovii od 40 lat.
P.S.
Nie powiem skąd i jak....
Miałem przyjemność poznać 3-4 dni temu pewnego kubańczyka. Twierdził, że przyjechał na wakacje bo mu przyjaciele doradzili.
Jakoś mi się to średnio wydaje. Młody chłop, szczupły, wysoki, powiedział, że 196cm.
Jaki Kubańczyk wybrałby akurat Rzeszów na wakacje ?
Albo to koszykarz albo siatkarz, nie chciałem pytać aż tak bezczelnie skoro sam nie chciał o tym mówić.
Taka ciekawostka, jeśli ktoś wie coś więcej...
Re: Resovia Rzeszów
Resovia ma na papierze naprawdę fajny zespół, ale dopóki dyspozycja atakujących/Drzyzgi/kształt przyjęcia jest niewiadomą, dopóty jakiekolwiek przewidywania to trochę wróżenie z fusów. Najlepszy skład od 40 lat, a jak Schmitt dalej będzie grać na poziomie Konarskiego, a Schoeps nie ''wróci'' po ciężkiej kontuzji, to nagle ten skład okaże się ... bez szału. A jak do tego Drzyzga dalej będzie grał jak gra? Resovia z jednej strony ma skład na złoto w warunkach naszej ligi, ale z drugiej poza Ivoviciem pewnych zawodników zbyt wielu to ja tam nie widzę.
Pojawiło się w innym wątku, więc tylko powtórzę, że Kowalowe przygotowywanie superformy na playoffy to jakiś mit.
2012 - faktycznie, tu mu sie udało
2013 - prawie pyknęła ich Skra w dziwacznym składzie, poziom ligi był najgorszy od 2010 roku, to wystarczyło na złoto, ale żadnej wybitnej formy tam nie było, sorki
2014 - cud w półfinale, lanie w finale, kontuzja Achrema, ale i bardzo przeciętna gra z piorunującą zagrywką na czele
2015 - kryzys w grudniu, ale po Nowym Roku świetne granie, super końcówka rundy zasadniczej (Skra wtedy grała w rundzie zasadniczej naprawdę dobrze, a i tak jej nie wygrała) i znakomite występy w Lidze Mistrzów
2016 - hehe
Pojawiło się w innym wątku, więc tylko powtórzę, że Kowalowe przygotowywanie superformy na playoffy to jakiś mit.
2012 - faktycznie, tu mu sie udało
2013 - prawie pyknęła ich Skra w dziwacznym składzie, poziom ligi był najgorszy od 2010 roku, to wystarczyło na złoto, ale żadnej wybitnej formy tam nie było, sorki
2014 - cud w półfinale, lanie w finale, kontuzja Achrema, ale i bardzo przeciętna gra z piorunującą zagrywką na czele
2015 - kryzys w grudniu, ale po Nowym Roku świetne granie, super końcówka rundy zasadniczej (Skra wtedy grała w rundzie zasadniczej naprawdę dobrze, a i tak jej nie wygrała) i znakomite występy w Lidze Mistrzów
2016 - hehe
Re: Resovia Rzeszów
Pewna firma poszukuje pracowników ze znajomością j. hiszpańskiegoPrzemyslaw pisze:
Nie powiem skąd i jak....
Miałem przyjemność poznać 3-4 dni temu pewnego kubańczyka. Twierdził, że przyjechał na wakacje bo mu przyjaciele doradzili.
Jakoś mi się to średnio wydaje. Młody chłop, szczupły, wysoki, powiedział, że 196cm.
Jaki Kubańczyk wybrałby akurat Rzeszów na wakacje ?
Albo to koszykarz albo siatkarz, nie chciałem pytać aż tak bezczelnie skoro sam nie chciał o tym mówić.
Taka ciekawostka, jeśli ktoś wie coś więcej...
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
Bo Ty to źle inpretujesz. Oczekujesz co najmniej dobrej gry, gdy to co Kowalowi wychodzi, to tylko lepsza gra.StanLee pisze: Pojawiło się w innym wątku, więc tylko powtórzę, że Kowalowe przygotowywanie superformy na playoffy to jakiś mit.
2012 - zgadzam się
2013- w FZ grali fatalnie, potem troche lepiej, co pozowliło ograć zwycięzce fazy zasadniczej, sprowokowac horror ze Skrą i ograć Zaksę z szalejącym Fontelesem. Tak, wiem rouzier był kontuzjowany zdrowotnie i sercowo. Nikt nie pamięta, że Francuz zaczał cieniowac od 3. meczu a w szeregach RR kontuzjowany był Lotman.
2014 - jw. Fatalnie, później trochę mniej fatalanie.
2015 - zgadzam się
2016- tutaj faktycznie nie udało się.
4/5 to całkiem dobry wynik jakby nie było.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Forma na koniec u Kowala to nie mit... ale przecież rywale (szczególnie w finale) też szykują formę na play-off więc trudno się spodziewać żeby Resovia lała każdego jak popadnie. Pomijam oczywiście ostatni sezon gdzie formy nie było w zasadzie wcale, trochę F4 zamydliło oczy i dało nadzieję że coś w finale zaiskrzy ale ZAKSA szybko sprowadziła optymistów na ziemię.
Przyczyny osiągnięcia formy podzieliłbym na pozytywne i negatywne. Pozytywne - wiadomo trening (także siłowy oczywiście), powtarzalność, zgranie itd. Są trenerzy którzy robią to lepiej, są co robią gorzej - Kowala wyniki jakby nie było bronią.
Negatywne - wydaje mi się że Kowal "dusi" drużynę (zbyt ciężki trening) więc jak się odpuści to naturalne że zawodnicy zyskują i grają lepiej - w sumie takie są zasady uzyskiwania formy, ale czym innym jest forma indywidualnego sportowca (np. biegacza) który przygotowuje się do 2-3 najważniejszych imprez w sezonie, a czym innym drużyna która gra 3/4 sezonu zadżumiona
Drugi negatywny sposób osiągnięcia formy, to nie mam na poparcie jakiś statystyk, ale wydaje mi się że Resovia w kluczowych chwilach sezonu, bywa że gra znacznie bardziej kombinacyjnie, więcej wariantów gry itd. podczas gdy w czasie sezonu gra bardzo siermiężną siatkówkę. Oczywiście to też można usprawiedliwić - czymś trzeba przeciwników zaskoczyć.
Taki sposób prowadzenia drużyny daje nam to co w zasadzie powtarza się co sezon
- zgrzytanie zębami kibiców,
- zwalnianie Kowala
- medal
Zapewne nie tylko ja wolałbym żeby to było jednak zrobione w stylu ubiegłorocznej ZAKSY nie daję jako przykładu Skry która nie jeden sezon wygrywała w ładnym stylu ligę, bo wydaje mi się że jednak wtedy była inna liga, znacznie łatwiejsza choćby ze względu na mniejszą ilość spotkań.
Przyczyny osiągnięcia formy podzieliłbym na pozytywne i negatywne. Pozytywne - wiadomo trening (także siłowy oczywiście), powtarzalność, zgranie itd. Są trenerzy którzy robią to lepiej, są co robią gorzej - Kowala wyniki jakby nie było bronią.
Negatywne - wydaje mi się że Kowal "dusi" drużynę (zbyt ciężki trening) więc jak się odpuści to naturalne że zawodnicy zyskują i grają lepiej - w sumie takie są zasady uzyskiwania formy, ale czym innym jest forma indywidualnego sportowca (np. biegacza) który przygotowuje się do 2-3 najważniejszych imprez w sezonie, a czym innym drużyna która gra 3/4 sezonu zadżumiona
Drugi negatywny sposób osiągnięcia formy, to nie mam na poparcie jakiś statystyk, ale wydaje mi się że Resovia w kluczowych chwilach sezonu, bywa że gra znacznie bardziej kombinacyjnie, więcej wariantów gry itd. podczas gdy w czasie sezonu gra bardzo siermiężną siatkówkę. Oczywiście to też można usprawiedliwić - czymś trzeba przeciwników zaskoczyć.
Taki sposób prowadzenia drużyny daje nam to co w zasadzie powtarza się co sezon
- zgrzytanie zębami kibiców,
- zwalnianie Kowala
- medal
Zapewne nie tylko ja wolałbym żeby to było jednak zrobione w stylu ubiegłorocznej ZAKSY nie daję jako przykładu Skry która nie jeden sezon wygrywała w ładnym stylu ligę, bo wydaje mi się że jednak wtedy była inna liga, znacznie łatwiejsza choćby ze względu na mniejszą ilość spotkań.
Nie mamy siły, nie mamy mocy.
Re: Resovia Rzeszów
Pożyjemy, zobaczymy. Nawet zdrowy Kanadyjczyk może nie gwarantować takiego poziomu co Kurek w rundzie zasadniczej.ligamistrzow pisze:Jak Schmitt sie nie połamie to nikt za Kurkiem plakać nie będzie
Jeśli Jochen i Gavin obejdą się bez większych problemów zdrowotnych to plusem jest to, że na ataku Sovia ma dwóch równorzędnych graczy - jeden wchodzi za drugiego i poziom nie spada. Pytanie brzmi w jakiej formie obaj panowie będą.
Re: Resovia Rzeszów
Oczekuję gry na miarę potencjału. Schemat "taka sobie gra w rundzie zasadniczej, świetna gra w playoffach" Kowalowi udał się jeden raz.weary_skier pisze:Bo Ty to źle inpretujesz. Oczekujesz co najmniej dobrej gry, gdy to co Kowalowi wychodzi, to tylko lepsza gra.
To, jak blisko było katastrofy ze Skrą (z Bąkiewiczem, Woickim, młodym Kłosem i kontuzjowanym Zatorskim) w 2013, to, jak wyglądała gra Resovii rok później czy 0-3 0-3 0-3 sprzed kilku miesięcy, powinno sugerować jak wątpliwej jakości - oraz ile w niej jest przypadku - jest ta kowalowa metoda prowadzenia zespołu. Tyle.
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
Przy szacowaniu potencjału Resovii należy uwzględniać Kowala, a jaki on jest widzieliśmy przez ostatnie kilka sezonów.StanLee pisze: Oczekuję gry na miarę potencjału. Schemat "taka sobie gra w rundzie zasadniczej, świetna gra w playoffach" Kowalowi udał się jeden raz.
Jak już stosować twoją wersję, to co z 2015?
Przypominam, że równie blisko było wówczas do skończenia rywalziacji 3:0 z rozedrganym Tichackiem, Kosokiem i Lotmanem.To, jak blisko było katastrofy ze Skrą (z Bąkiewiczem, Woickim, młodym Kłosem i kontuzjowanym Zatorskim) w 2013
Jakość taka jak trener. O jakim przypadku mowa skoro w czterech z pięciu dotychczasowych sezonów widać wyraźną tendencję? Czasem jest ona wyraźniejsza a przez to wyniki lepsze. Zresztą oddajmy głos samemu zainteresowanemu, który twierdzi, że koncepcja jest słuszna, jest co do niej przekonany i będzie się jej trzymał. Co więcej, niepowodzenie z tamtego roku, które tę tendencje zaburza, tłumaczy brakiem czasu na pełną realizację założeń. Z czym tu więc dyskutować?powinno sugerować jak wątpliwej jakości - oraz ile w niej jest przypadku - jest ta kowalowa metoda prowadzenia zespołu. Tyle.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Resovia Rzeszów
W ub. roku Kowal nie mógł szykować formy na playoffs ze względu na ich zmienioną formułę. Zajęcie normalnego miejsca, czyli jakiegoś czwartego czy piątego nie dawało gry w finałach. Walczył do ostatniego seta o finały a tym samym nie mógł odpuścić SZ. Czy naprawdę na najlepszym siatkarskim forum trzeba takie truizmy powtarzać?
(Do tego można dodać jednak o tych kontuzjach, których kilka się przydarzyło. Z drugiej jednak strony szeroka ławka mogła imitować wyższą formę na playoffs. Gdy u konkurentów składy się wykruszały Resovia wyciągała rezerwowych z kwadratu jak prestidigitator króliki z kapelusza).
(Do tego można dodać jednak o tych kontuzjach, których kilka się przydarzyło. Z drugiej jednak strony szeroka ławka mogła imitować wyższą formę na playoffs. Gdy u konkurentów składy się wykruszały Resovia wyciągała rezerwowych z kwadratu jak prestidigitator króliki z kapelusza).
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Resovia Rzeszów
Dla mnie to świetny przykład, że u Kowala to trochę loteria, bo przypomnę, że wtedy Skra naprawdę dobrze grała w rundzie zasadniczej, do tego stopnia, że aż założyłem się z @Noworocznym, że wygra rundę zasadniczą.weary_skier pisze:Jak już stosować twoją wersję, to co z 2015?
Spoko. Co nie zmienia faktu, że Resovia miała dosyć widoczną przewagę kadrową, a skończyło się chyba 15-12 w tiebreaku decydującego meczu.Przypominam, że równie blisko było wówczas do skończenia rywalziacji 3:0 z rozedrganym Tichackiem, Kosokiem i Lotmanem.
11/12 - średnia gra w rundzie zasadniczej, świetna dyspozycja w końcówce/drugiej części sezonuO jakim przypadku mowa skoro w czterech z pięciu dotychczasowych sezonów widać wyraźną tendencję?
12/13 - słaba gra w rundzie zasadniczej, średnia gra w końcówce/drugiej części sezonu
13/14 - średnia gra w rundzie zasadniczej, średnia gra w końcówce/drugiej części sezonu (0-3, 1-3, 0-3, 2-3, 0-3, 0-3 z JW/JW/Skrą)
14/15 - bardzo dobra gra w rundzie zasadniczej, świetna gra w końcówce/drugiej części sezonu
15/16 - słaba gra w rundzie zasadniczej, słaba gra w końcówce/drugiej części sezonu
U takiego Rezende to zawsze jest solidna gra -> świetna gra, i nie, żebym wymagał podobnego poziomu wtajemniczenia od Kowala, ale troszku zbytnią dywersyfikację widzę po obu stronach. Pokuszę się także o opinię, że w systemie ligowym większość zespołów gra lepiej w tej drugiej części sezonu niż w pierwszej, ale niektórym trenerom nie przeszkadza to w sensownej grze także w pierwszej części sezonu. Ale to tak na marginesie. Przypomnę, że taką ogólną tezą jest, że "Kowal odpuszcza/luźniej traktuję rundę zasadniczą i przygotowuje świetną formę na playoffy", a tak naprawdę to mu udało się raz. Bo jeżeli tezą jest, że "Kowal nie ogarnia, Resovia w pierwszej części sezonu gra przeróżnie, najczęściej słabo, ale zachowuje granice przyzwoitości więc w playoffach Resovia coś tam gra" - to tak, zgadzam się z tą tezą.
Tylko please, bez argumentów, że wystarczyło to na złoto/srebro/cokolwiek, bo to nudne.
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Resovia Rzeszów
Nawet, jeśli, to te dobre zespoły grają dużo lepi i zwiększają przewagę nad gorszymi. Patrzyłem kiedyś na liczbę zwycięstw 3-0 i 3-1 i w rundzie rewanżowej tych pierwszych było o wiele więcej.StanLee pisze:Pokuszę się także o opinię, że w systemie ligowym większość zespołów gra lepiej w tej drugiej części sezonu niż w pierwszej,
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Resovia Rzeszów
Druga część sezonu = playoffy LM + playoffy ligi, w sezonie 15/16 - Final Four + finały.
Re: Resovia Rzeszów
A teraz zrób zestawienie, w których sezonach była jasna pierwsza '6'. Wiem, że to szczegół, dużo zależnych, ale wnioski będą jednoznaczne porównując je z tym jak wyglądała gra.StanLee pisze: 11/12 - średnia gra w rundzie zasadniczej, świetna dyspozycja w końcówce/drugiej części sezonu
12/13 - słaba gra w rundzie zasadniczej, średnia gra w końcówce/drugiej części sezonu
13/14 - średnia gra w rundzie zasadniczej, średnia gra w końcówce/drugiej części sezonu (0-3, 1-3, 0-3, 2-3, 0-3, 0-3 z JW/JW/Skrą)
14/15 - bardzo dobra gra w rundzie zasadniczej, świetna gra w końcówce/drugiej części sezonu
15/16 - słaba gra w rundzie zasadniczej, słaba gra w końcówce/drugiej części sezonu
Re: Resovia Rzeszów
Wiele razy się nad tym zastanawiałem... jak to jest faktycznie. Podejście w ocenie: "rok - RZ taka - PO takie" to za mało by powiedzieć - "tak to jest reguła" lub "nie, nie ma tu żadnej reguły - loteria".StanLee pisze:(...) Kowalowe przygotowywanie superformy na playoffy to jakiś mit.
Ja bym zwrócił uwagę na dwie rzeczy.
Szeroka ławka miała dwie inklinacje. Ta pozytywna to fakt, że właśnie w przypadku kontuzji poniżej pewnego poziomu Resovia nie schodziła i to na wiele zespołów wystarczało, czasem nawet w końcowej fazie ligi. Ta negatywna natomiast, to fakt, że jednak każdy z zawodników liczył na grę w jakimś tam wymiarze czasu. Gdy masz w składzie juniora lub kogoś powiedzmy średniego, to on zna swoje miejsce w szeregu i zadowala się wejściem raz na 3 sety. Gdy masz graczy równorzędnych.... mogą mówić, że są gotowi w razie "W", ale w głowach mają: JA CHCĘ GRAĆ.
Natomiast druga sprawa, to przygotowanie zespołu do rozgrywek. Nie jest rzeczą normalną, że przez pierwsze kilka miesięcy musisz najpierw "dać kadrowiczom odpocząć po MŚ, ME, PŚ". Jak zatem ocenić trenera, który nie ma neutralnych, porównywalnych warunków do pracy.
W przypadku Kowala pewnym punktem odniesienia może być Kadra B. Niestety szału nie było. Co jednak każe się przychylić do tezy, że nie pokazał on czegoś co pozwoliłoby go określić mianem "topowego trenera". Dopóki nie pokaże że mając najlepszy na papierze skład wychodzi i leje wszystkich, albo mając słabszy od przeciwnika walczy jak równy z równym, dopóty będzie "zwalniany" i niedoceniany.
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Re: Resovia Rzeszów
Także ten... Fajnie ze względu na Lotmana, bo kibice go uwielbiają ale nie w takich okolicznościach
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... ittem.html
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... ittem.html
Re: Resovia Rzeszów
Na ile jest to poważna sprawa Jolly?Jolly pisze:Także ten... Fajnie ze względu na Lotmana, bo kibice go uwielbiają ale nie w takich okolicznościach
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... ittem.html
-
- Moderator
- Posty: 5929
- Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
- Płeć: M
- Lokalizacja: Kraków
Re: Resovia Rzeszów
A Stokr pozdrawia z Trento. Ci działacze Resovii to po Lynellu sie chyba niczego nie nauczyli...
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Re: Resovia Rzeszów
Schmitt ma przejść badania dopiero. Jednak coś go tam chyba boli skoro artykuł powstał.
Re: Resovia Rzeszów
Możesz tu wkleić całość?Jolly pisze:Schmitt ma przejść badania dopiero. Jednak coś go tam chyba boli skoro artykuł powstał.
@dobra mam już
Ostatnio zmieniony 25 sie 2016, o 12:34 przez Michal5, łącznie zmieniany 1 raz.