Fabian w tamtej akcji był już spełniony po podbiciu piłki przy prawym słupku. Nie wiem co ten trener chciał więcej ?!?lipton pisze:Dobry ten filmik. Można pokazywać dzieciakom, żeby zaprezentować jak NIE asekurujemy.pewniak pisze:Tutaj jest link do wczorajszego meczu Berlin-Resovia
1. Akcja od 57:48 i czas po niej - uwaga ewidentnie do Drzyzgi, a powiedział do wszystkich bezosobowo "Wszyscy asekurujemy"
![:]](./images/smilies/icon_lol.gif "Laughing"){kind=icon}
Też mi to przyszło na myśl, ale czasem jednak się sprawdzała, że wejście jakiegoś gracza z kwadratujupi_1991 pisze:Gdzie w takim razie sprawdza się koncepcja 2 równych 6? Co braknie 1 gracza i klapa? Chyba nie takie jest założenie budowy składu opartego o wyrównaną 14:)
Fabian wyraźnie lubi grać dyszlemWROMEK pisze:Drzyzga nie mial pomyslu na gre, nie chcialo mu sie pobiegac za pilka
Sytuacja z meczu: piłka gdzieś w obronie podbita wysoko,Ja tak nie twierdzę, Drzyzga gra raz lepiej raz słabo, na pewno nie jest jedynym nierównym zawodnikiem,jaet pisze:Dajcie już spokój temu Drzyzdze. Raz rozegra dokładniej, raz mniej dokładnie, ale jeżeli ktoś uważa że rozgrywający to największy problem Resovii
No właśnie wczoraj jak najbardziej się sprawdziła. Przy kontuzji jednego z atakujących zagrano drugim, który sam wraca po stracony sezonie i ten się nie sprawdził. W jego miejsce wrzucono Amerykanina który był chyba najjaśniejszym punktem Resovii we wczorajszym meczu, a można było na tę pozycję posłać jeszcze francuskiego przyjmującego. Zawiodło ogólne przygotowanie zespołu a nie sposób jego budowy.jupi_1991 pisze: Gdzie w takim razie sprawdza się koncepcja 2 równych 6? Co braknie 1 gracza i klapa? Chyba nie takie jest założenie budowy składu opartego o wyrównaną 14:)
Akurat za wczorajszy mecz do Wojtaszka nie można mieć pretensji.jupi_1991 pisze:Jak dla mnie całość problemów Resovii to poziom przyjęcia. A tutaj problemem jest libero. Nie rozumiem decyzji Kowala, że w tak ważnym meczu grał przeziębiony Wojtaszek (od pewnego czasu bardzo słabo spisuje się w przyjęciu), a nie Masłowski który pokazał się z dobrej strony w Radomiu.
Zdiagnozowałeś Skręleeon pisze:Przymadlarkuję - problemem jest jeszcze to że Zarząd pozwala na takiego trenera.madlark pisze:Jeśli twierdzisz, że jedynym problemem jest trener, to ta analiza jest płaskareeman pisze:Jeżeli najlepszym zawodnikiem na boisku jest Tomek, który trenuje 1,5 miesiąca z drużyną, to świadczy o poziomie trenera
A tak na serio Kowal jest głównym problemem.
Teraz czas na Sovię? 
Jasne, zawodnicy muszą chować Wojtaszka przed flotem, przy mocnej zagrywce każdy przyjmujący plus libero kryją mniej więcej taką samą powierzchnię boiska. W pierwszym secie Wojtaszek popełnił błąd przyjęcia i później Berlin nam odjechał plus nerwowe przyjęcia na 3-4 metr. Byłem kiedyś na treningu i Masłowski nie odstaje od Wojtaszka a dodatkowo bardziej pobudza drużynę do walki. Taki typowy walczak, który nie zwiesza głowy nawet jak nie idzie.Just# pisze:Akurat za wczorajszy mecz do Wojtaszka nie można mieć pretensji.jupi_1991 pisze:Jak dla mnie całość problemów Resovii to poziom przyjęcia. A tutaj problemem jest libero. Nie rozumiem decyzji Kowala, że w tak ważnym meczu grał przeziębiony Wojtaszek (od pewnego czasu bardzo słabo spisuje się w przyjęciu), a nie Masłowski który pokazał się z dobrej strony w Radomiu.
Był ostatnio trochę pod formą, ale wczoraj doskonale grał w obronie i dobrze w przyjęciu (do ideału trochę brakowało).
Jeżeli chodzi o przyjęcie problemem jest to, że po raz kolejny Kowal w starciu z naprawdę solidnym zespołem decyduje się na parę Rossard - Ivovic i po raz kolejny trzeba zmieniać. Nie wiem dlaczego tak szybko (jeden słabszy mecz?) trener rezygnuje z Perrina, który akurat w tym sezonie już nie raz udowadniał, że jest w tej całej układance kluczowym ogniwem.
Cieszy na pewno to, że Jeaschke fajnie wczoraj wyglądał pod względem fizycznym. A jak będzie w formie to jest zawodnikiem o większym potencjale od Perrina.
Nie podoba mi się wiele rzeczy, które z tym zespołem robi Kowal.
Jak się spojrzy na to jakim potencjałem dysponują poszczególni zawodnicy i na jakim poziomie tak naprawdę Resovia mogłaby grać to robi się trochę przykro.
Szkoda, że jak na razie te "dobre momenty" pojawiają się rzadko i raz dobrze prezentuje się jeden zawodnik, a innym razem dwóch innych. Widać, że coś nie funkcjonuje i tej dobrej formy całego zespołu w tym sezonie chyba jeszcze nie było.
Bez różnicytobivc pisze:Gavin będzie gotowy na JSW ? Jak myślicie, ktoś ma jakąś wiedze na ten temat?
Nie no, kurde to są jakieś jaja. To co Wy zrobiliście w tym Rzeszowie z Wojtaszkiem? On był zawsze bardziej jak Kubiak niż jak Cichy Pit, energiczny turbo walczak. Macie jakąś maszynę do wysysania z ludzi energii na hali?jupi_1991 pisze: Byłem kiedyś na treningu i Masłowski nie odstaje od Wojtaszka a dodatkowo bardziej pobudza drużynę do walki. Taki typowy walczak, który nie zwiesza głowy nawet jak nie idzie.
Nie, nie ma maszyny, tylko człowiek z krwi i kości.ldz pisze: Macie jakąś maszynę do wysysania z ludzi energii na hali?
Najtrafniejszy opis z jakim się do tej pory spotkałemhubert pisze:Generalnie leją na Kowala sikiem parabolicznym.
. Patrząc na wywołane fragmenty można odnieść wrażenie, że w RR jest jak było niedawno w skokach za Kruczka, niesnaski, brak respektu dla sztabu, po nieudanym sezonie zmieniono szkoleniowca. Przyszedł po nim nowy trener, z zewnątrz i ustawił wszystkich jak w szwajcarskim zegarku, skończyły się "garbiki" Żyły na dojeździe a kadra odnosi historyczne sukcesy. Myślę, że Resovii taka porządna miotła, z własną, określoną filozofią jest potrzebna.
Piszesz nieprawdę. To zawodnicy "nie grają źle". Resovia jako drużyna gra bez pomysłu, schematów, widocznej koncepcji - wielokrotnie była mowa o grze blok/obrona.Didek pisze:Przesadzacie. Resovia nie gra źle. Nawet jak przegrywa to po walce.
I to jest własnie clue całej sprawy. Frustracja (mniejsza lub większa) kibiców Resovii wynika nie z zajmowanego miejsca. Potencjał jest taki, że drużyna kompletnie nie poskładana jest druga. A w poprzednich sezonach docierała do finałów przez opieszałość innych (uogólniam). No najbardziej obrazowym jest fakt, że o finale ub. roku zadecydował set stracony przez Skrę na Będzinie, co kwieciście podsumował Prezes Skry, pokazywany na słynnym memie.Didek pisze:Zostało jeszcze 2 miesiące grania. Póki co szczęście po stronie Resovii. Z tak "słabą" grą są drugą drużyną w Polsce.
A to nie było Bielsko?pewniak pisze:No najbardziej obrazowym jest fakt, że o finale ub. roku zadecydował set stracony przez Skrę na Będzinie, co kwieciście podsumował Prezes Skry, pokazywany na słynnym memie.
Tak Bielsko - łotewamadlark pisze:A to nie było Bielsko?pewniak pisze:No najbardziej obrazowym jest fakt, że o finale ub. roku zadecydował set stracony przez Skrę na Będzinie, co kwieciście podsumował Prezes Skry, pokazywany na słynnym memie.
Nie trafia do nich krytyka, ponoć wolność słowa.Górski mówił, że drzwi jego gabinetu stoją otworem dla kibiców. Więc jeśli masz coś sensownego do powiedzenia, to możesz się wybraćdzordz1993 pisze:Na Facebooku Resovii widzę że już cenzura się zaczęła. Nieprzychylne posty i użytkowników się blokuje. Przed chwilą napisałem kulturalnie co sądzę o aktualnej sytuacji i zostałem zablokowany
Już wcześniej zaczęli kasować posty, pierwsze oznaki zauważyłem, gdy niejaki prezydent Ferenc został honorowym członkiem Klubu Kibica Resovii Rzeszów (sekcji siatkarskiej).dzordz1993 pisze:Na Facebooku Resovii widzę że już cenzura się zaczęła. Nieprzychylne posty i użytkowników się blokuje. Przed chwilą napisałem kulturalnie co sądzę o aktualnej sytuacji i zostałem zablokowany
