Sezon 2016/2017 - finały

[Grubas85]

Siedziałam na hali tak, że miałam przyjemność oglądać szybkość i "wysokość" wystawa Bena na skrzydła. Cud, miód, malina. Konarski fakt-zagrał dobry mecz, ale z pewnością nie byłoby to możliwe bez tych wystaw. Ben zrobił różnicę to fakt.
Wlazły w ataku fatalnie, szczególnie że wiele piłek miał na pojedynczych czy ruchomym bloku. A już znamienne gdy piłkę bez bloku posłał w aut.
Kurek w ataku średnio a i tak najlepiej ze swoich (mowa o skrzydłach). Choć trzeba przyznać, że piłki do ataku miał słabe, większość na potrójny blok bardzo równo ustawiony. Za to pipe fajnie wyglądał. PS. Nie potrafią/ nie mogą przyśpieszyć też piłek ze skrzydła? Ta ściana rąk w bloku wygląda słabo, jedyny zawodnik w obu drużynach, który atakuje z takich piłek. Nie da się ich przyśpieszyć choć trochę?
Penchev w ataku marnie a w przyjęciu prawie go nie było.
Zaksa mądrze taktycznie serwowała w Kurka, był mocno obciążony. Przyjmował całkiem dobrze, nie wszystko oczywiście w pkt, ale dało się z tego grać każdą opcję. Uriarte chyba mniej biegał niż Toniutti. Co i tak nie przełożyło się na tak. Uriarte czytali bardzo dobrze.

[Noworoczny]

Gdy czytam o niewyraźnej Zaxie, która nic nie pokazała a wygrała ze Skrą, bo ta była słaba, stają mi od razu przed oczami te same wpisy z półfinału z JW. Gra Skry wyglądała słabo, bo Zaxa nie pozwoliła jej zagrać lepiej. Dlaczego Kurek zagrał najgorszy mecz w ataku od powrotu na przyjęcie? Bo leżał po przyjęciach albo atakował piłki wystawiane dołem.

[Aranger]

Dwie końcówki setów prawie w pojedynkę wygrał Zaksie Konarski, to on jest głównym architektem tego sukcesu i to on miał zdecydowanie największy wkład w to zwycięstwo, bo pozostali skrzydłowi i nawet środkowi zagrali kiepsko. Ale Zaksa nieźle zagrywała, świetnie zagrała w relacji blok-obrona, więc nie można w żadnym wypadku napisać, że Kędzierzynianie wygrali słabością Skry.

Jak ogarną Wlazły i Penczew w ataku, to drugi mecz może być ciekawy, ale przewaga stworzona wczoraj przez Zaksę powoduje, że sprawa MP jest już raczej załatwiona.

Btw., to zdecydowanie nie był najgorszy mecz Kurka po powrocie na przyjęcie.

[pk+]

Gdy czytam o niewyraźnej Zaxie, która nic nie pokazała a wygrała ze Skrą, bo ta była słaba, stają mi od razu przed oczami te same wpisy z półfinału z JW. Gra Skry wyglądała słabo, bo Zaxa nie pozwoliła jej zagrać lepiej. Dlaczego Kurek zagrał najgorszy mecz w ataku od powrotu na przyjęcie? Bo leżał po przyjęciach albo atakował piłki wystawiane dołem.

W 3 setach z Resovią (pierwszy mecz) Kurek przyjmował 10 razy, w 3 setach z ZAKSą 33 razy - wszystko na temat.

[Noworoczny]

Btw., to zdecydowanie nie był najgorszy mecz Kurka po powrocie na przyjęcie.

To powiedz, który był gorszy.

W 3 setach z Resovią (pierwszy mecz) Kurek przyjmował 10 razy, w 3 setach z ZAKSą 33 razy - wszystko na temat.

Jawohl. I dodatkowo musiał się mocno wysilać.

[woli]

Kuraś w przyjęciu bardzo ładnie sobie radził. Wszystkie zagrywki szły w Kurka, stąd spadek efektywności. W Rzeszowie z kolei nie padli na to by na niego serwować.

[Kamil92]

Btw., to zdecydowanie nie był najgorszy mecz Kurka po powrocie na przyjęcie.

To powiedz, który był gorszy.

Nie do mnie, ale... 0% efektywności z Czarnymi i 10% efektywności z Katowicami. W obu meczach po 30% skuteczności w ataku.

[Aranger]

O te mecze mi chodziło. Z Czarnymi do tego, o ile dobrze pamiętam, rozstrzelali go zagrywką, z Zaksą mimo wszystko się nie dał.

[kanimo]

Z Czarnymi to go Kedzior seria flotow zdjal z boiska.

[kuchcik77]

Ogladam powtórkę.Skra nie grala ani bardzo dobrze ale nie powiedzialbym ze bardzo zle jak to bylo komentowane po spotkaniu.braklo im spokoju szczescia i dobrych wyboriw rozgrywajacego.zagrywka trzepali niezle i az dziw ze Zaksa tak dobrze radzila sobie w ataku.pierwszy set mogl spokojnie pasc lupem pszczol.co do niedzieli,Zaksa raczej tego nie wygra bez straty seta,ba zaryzykowalbym poraz kolejny mala niespodziankę i wygrana Kurka i Wlazlego ze spolka.msm nadzieje ze to idszczekam ale orzy kursue 1.25v3.6 typowanie zolto czarnych ma sens ( tak wiem narazie buki sie nie mylily...)
Dzien Ko....nara poraz kolejny? Oby,choc watpie.niech Blain i srodkowi zarobia na swoja wyplate.tfu tdu

[Noworoczny]

Pozostaje się zgodzić. Skra w zasadzie była lepsza i zasłużyła na mistrza. Trochę mało szczęścia miała.

[madlark]

Nowa kategoria: Zasłużony Mistrz

[pewniak]

Nowa kategoria: Zasłużony Mistrz

Moralny Mistrz

[Noworoczny]

Moralny zwycięzca.

Choć też możemy uznać że to był remis
https://www.youtube.com/watch?v=Ah6kKb3km6g

[Wini69]

Witam. Panowie jeżeli chodzi o tytuł mistrza to gdyby popatrzeć na punkty po rundzie zasadniczej to i ta zaksa w cuglach by zdobyła mistrzostwo. W zeszłym sezonie było podobnie a teraz zaksa gra w osłabieniu i gdyby doszło do transferu medycznego to możemy tylko się domyślać jak mogłoby wyglądać zmagania tych drużyn. Pozdrawiam miłośników siatkówki.

[Robert77]

Witam. Panowie jeżeli chodzi o tytuł mistrza to gdyby popatrzeć na punkty po rundzie zasadniczej to i ta zaksa w cuglach by zdobyła mistrzostwo. W zeszłym sezonie było podobnie a teraz zaksa gra w osłabieniu i gdyby doszło do transferu medycznego to możemy tylko się domyślać jak mogłoby wyglądać zmagania tych drużyn. Pozdrawiam miłośników siatkówki.

GDYBY, GDYBY, GDYBY,
to tylko gdybanie.
Można by dywagować gdyby w Skrze był sprawny Winiara, w Resovi atakujący i libero, itd, itd, itd.
Jestem fanem i kibicem Zaksy, ale nie uważam, że coś się nam należy, reguły są takie, że mistrza ma ten, kto wygra mecze finałowe i te mecze trzeba wygrać, runda zasadnicza była dawno temu i w tej chwili nie ma już absolutnie znaczenia kto ją wygrał. Nie gdybajmy więc tylko w niedzielę lanserka szuka karnetów w szufladach, tyłki w trok i kibicować, a może drużyna się odpłaci i zdobędzie mistrzostwo.

[Wini69]

Kolego Robercie 77 sam jestem z K-Koźla i kocham naszą drużynę tylko staram się być obiektywny i może źle mnie zrozumiałeś ale i tak ZAKSA jest de Best. Pozdrawiam.

[ciacho23]

Skoro i tak zagrywają w Kurka to niepotrzebny Skrze defensywny przyjmujący. Ja bym na miejscu Blaina zagrał parą Szalpuk, Kurek na przyjęciu. I tak nic do stracenia nie mają. Przynajmniej siła ataku byłaby większa.

[grzegorzg]

Rozumiem, ze chcesz aby Kurek pokrył Szalpuka? Fakt, tego jeszcze nie przerabiali...

[Robert77]

Rozumiem, ze chcesz aby Kurek pokrył Szalpuka? Fakt, tego jeszcze nie przerabiali...

Para Kurek, Szalpuk to może wcale nie taki zły pomysł. 33 razy zagrywką poszła na Kurasia, a bułgar pomimo bezrobocia w przyjęciu w ataku wiele nie dołożył.

[maciek77]

33 zagrywki z czego większość to floty i śmieszne zagrywki Buszka byle tylko trafić w Kurka.

[grzegorzg]

33 razy zagrywką poszła na Kurasia

W takim układzie to Szalpuk przyjmowałby 33 razy.

[kibic-alk]

Nie wiadomo, czy Kurek w ogóle zagra. Znowu ma problemy z plecami.

[Noworoczny]

Kurs na złoto Zaxy 1,03, na medal Jastrzębia 1,55. Stawiając złotówkę na Skrę i Resovię można sporo wygrać (-;

[astronauta]

A jaki na medal Reski?

[Noworoczny]

2,15. Na Skrę 7.

[Robert77]

33 zagrywki z czego większość to floty i śmieszne zagrywki Buszka byle tylko trafić w Kurka.

To fakt.
Śmieszne floty i balony, ale jak się okazuje wystarczyły, żeby położyć Kurasia około 15 razy na parkiecie, a tak się niektórzy po meczu z RR jarali, że Bartosz już taka alfa w przyjęciu.

[kanimo]

Zobaczymy czy zagra. Mam nadzieje, ze tak. Milo by bylo gdyby final nie byl widowiskiem jednostronnym.

Rzeczywiscie z plecami to nie najlepsza wiadomosc w kontekscie kadry.

Co do osadu Bartka na przyjeciu-warto chyba wyposrodkowac. Alfa i omega przyjecia z jego parametrami fizycznymi i przebiegiem kariery (w Skrze faszywy przyjmujacy, kryty przez Zatora, potem poprawa przyjecia i przestawienie na atak) raczej juz nie bedzie.
Nie warto udawac, ze przyjmuje swietnie po meczu z Bedzinami. Przyjmuje poprawnie. Skra kopala na zagrywce na poziomie rzadkim w lidze ale czestszym w zawodach miedzynarodowych. W reprze tez beda w niego serwowac, nie ma co sie ludzic.

Ale gra sie tym, co sie ma. Aktualnie dla Skry jest to najlepsza opcja.
Dla repry, wobec problemow zdrowotnych Miki, nijakosci Buszka, Kubiaka w Japonii, braku wiekszych postepow u troche mlodszych (Szalpuk i Sliwka) i potrzeby rozwoju u jeszcze mlodszych, to tez jest najlepsza opcja.

[grzegorzg]

Śmieszne floty i balony, ale jak się okazuje wystarczyły, żeby położyć Kurasia około 15 razy na parkiecie, a tak się niektórzy po meczu z RR jarali, że Bartosz już taka alfa w przyjęciu.

Bo grał nadzwyczaj dobrze jak na to, do czego nas przyzwyczaił. Natomiast nikt z niego zadnej alfy nie robił, także nie popadajmy w jakies paranoje. Z kolei jesli istotnie cierpiał przez tydzien na plecy jak to powiedział Lisinac, to trudno zeby nie było przełożenia na grę u takiego zawodnika.

[pk+]

Kurs na złoto Zaxy 1,03, na medal Jastrzębia 1,55. Stawiając złotówkę na Skrę i Resovię można sporo wygrać (-;

Albo stracić dokładnie tyle ile się zainwestowało, z bólem (w przypadku Resovii) i obojętnością (Skra), uważam że 2 sety dadzą medal złoty i brązowy.

Na Podpromiu być może będzie inaczej i ocenię to jako niespodziankę (nie sensację, no bo bez przesady ) pojawił się impuls w postaci zmiany trenera, nie teraz co prawda dopiero w przyszłym sezonie, ale i Kowal może podejdzie do spotkania z bardziej otwartą głową, i zawodnicy w myśl zasady zróbmy coś dla siebie, dla trenera i kibiców dostaną skrzydeł, własna hala - zobaczymy, będzie bardzo ciężko ale jest światełko w tunelu

Skra moim zdaniem przegrała złoto, tak jak Resovia przegrała finał w Łodzi, z tym że Resovia miała rewanż u siebie Skra nie ma nawet tego. Regulamin rozgrywek wybitnie nie sprzyja odwróceniu wyniku* więc złoto dla Skry traktowałbym jako mega sensację.

*nie twierdzę że regulamin jest niesprawiedliwy, jest równy dla wszystkich więc OK, ale jest głupi w kontekście rozbudowanej fazy zasadniczej, juz lepiej byłoby zlikwidować play-off, wtedy prawdopodobnie zyskalibyśmy na jakości rozgrywek przez cały sezon. ALbo grać play-off klasycznie do 3 wygranych spotkań.

StanLee wrzucił na forum statystyki z których wynika że nasze zespoły nie grają aż tak dużo jak się nam mówi, trudno z tym dyskutować - najwyraźniej nasze kluby (z wyjątkiem ZAKSY) nie potrafią sprostać tym wymaganiom bo i w sezonie zasadniczym mocno falowały z formą i w mini play-off nie prezentują się stabilnie, nie mają topowej formy.

Coś z tym trzeba zrobić, tak żeby play off był siatkarską ucztą, a nie dożynkami bo to nie pierwszy sezon gdy w finałowej czwórce więcej emocji jest między kibicami niż na parkiecie.