Piszesz tak, jakby budżet Resovii wymagał dołożenia środków i w tym sezonie nie był dwu lub nawet trzykrotnie wyższy niż w Olsztynie. On nie wymaga gestu właściciela, bo ten gest już jest. Wymaga sensownego wydawania pieniędzy. Analogiczna sytuacja była w Olsztynie za czasów PZU i Mlekpolu i dobrze to pamiętam. I wszystko o czym pisałem, czyli możliwość sprowadzenia dwukrotnie lepszych zawodników, czy też "dwóch równych szóstek" na tym samym poziomie była już w tym sezonie i nie jest uzależniona od dodatkowych środków przeznaczonych na klub, bo one już są na nieporównywalnie wyższym poziomie. A biorąc pod uwagę że koszty funkcjonowania klubu, kwestie organizacyjne itp. kosztują podobnie w większości klubów, to biorąc pod uwagę środki w budżecie, które można przeznaczyć na transfery są nie nie dwu, lecz wielokrotnie wyższe. Trzeba pamiętać, że w klubach mniej zamożnych duży procent budżetu pochłania organizacja klubu.Didek pisze:Nikt nie broni tego Resovii. Będzie miał gest właściciel to będzie wszystko co piszesz. Nawet Leon w Resovii.Demandred pisze: A kto broni Resovii mając 2x większy budżet ściągnąć 2x lepszych graczy? Albo mając 2x większy budżet ściągnąć 2x tylu graczy na takim poziomie żeby nie byli "zmęczeni"? Ostatecznie zostałaby wtedy zachowana koncepcja 2 równych szóstek tak w Rzeszowie popularna.
Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Olsztyn ma 12 budżet w lidze.Didek pisze:Serio? To jakie większe gwiazdy są w składzie Resovii, niż w Olsztynie? Tak aby móc wydać te 9 mln. Bo minimum na ligę to 3 mln. A Olsztyn raczej za minimum nie gra.
Niższy mają: Szczecin, Bydgoszcz, Bielsko i Kielce.
Ostatnio zmieniony 2 kwie 2018, o 11:27 przez Wess, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Tak trochę nie do końca rozumiem... To jakiś powód do chwały?
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Patrząc na tabelę? Tak.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Czy 6. miejsce w tabeli oznacza, że posiadanie jednego z najniższych budżetów w lidze jest powodem do chwały?
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
- AZS OLSZTYN 1978
- Posty: 527
- Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
- Płeć: M
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Czy do chwały...nie wiem. Ale jest to powód do dobrych decyzji podejmowanych przez kierujących klubem.Chal pisze:Czy 6. miejsce w tabeli oznacza, że posiadanie jednego z najniższych budżetów w lidze jest powodem do chwały?
Mądrze wydawanych pieniędzy i szukania odpowiednich zawodników do budżetu klubu. A tak naprawdę brakuje wsparcia miasta ,bo uważam że miasto powinno bradziej promować się przez sport.Przyklad Katowic i Będzina pokazuje że miasta mogą przeznaczyć dla klubów siatkarskich min 2 mln.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Przepraszam, że wtrącam się w dyskusję, ale Chal pozwól, że takie pisanie/porównywanie pozwala na uskuteczniane jednej z naszych narodowych, ulubionych postaw czyli martyrologii.
Kłamca.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Niczego nie uskutecznia. Była mowa o budżecie. Ktoś napisał, że Olsztyn ma 2x niższy od Rzeszowa.
Byłoby to marzeniem wszystkich w Olsztynie. Niestety ale 3x... Budżet jest niski, miasto nie pomaga i niestety bez tego wsparcia ciężko będzie podskoczyć poziom wyżej.
Najfajniejsze jest to, że stworzono w Olsztynie strukturę, w której dobrze się pracuje i żyje. Woicki, Hadrava, Żurek podpisali nowe kontrakty mając lepsze oferty finansowe z innych klubów na stole, bo tutaj jest normalnie. Pieniądze na czas, normalny prezes, normalny sponsor, ludzie pracujący w klubie, ładne miasto, tanie do życia, cała otoczka. Owszem nie są to gwiazdy światowego formatu, ale są to zawodnicy poziom wyżej niż ligowy przeciętniak.
Kiedyś traktowano Olsztyn jako przystanek do wyleczenia się, zarobienia dobrej waluty i odejścia do lepszego zespołu. Teraz, fajnie jest tu trafić i zostać na dłużej.
Byłoby to marzeniem wszystkich w Olsztynie. Niestety ale 3x... Budżet jest niski, miasto nie pomaga i niestety bez tego wsparcia ciężko będzie podskoczyć poziom wyżej.
Najfajniejsze jest to, że stworzono w Olsztynie strukturę, w której dobrze się pracuje i żyje. Woicki, Hadrava, Żurek podpisali nowe kontrakty mając lepsze oferty finansowe z innych klubów na stole, bo tutaj jest normalnie. Pieniądze na czas, normalny prezes, normalny sponsor, ludzie pracujący w klubie, ładne miasto, tanie do życia, cała otoczka. Owszem nie są to gwiazdy światowego formatu, ale są to zawodnicy poziom wyżej niż ligowy przeciętniak.
Kiedyś traktowano Olsztyn jako przystanek do wyleczenia się, zarobienia dobrej waluty i odejścia do lepszego zespołu. Teraz, fajnie jest tu trafić i zostać na dłużej.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
co jest złego w tym ,że chwali dobrą robotę klubu i porównuje z klubem gdzie takiego czegoś nie ma?ciorny17 pisze:Przepraszam, że wtrącam się w dyskusję, ale Chal pozwól, że takie pisanie/porównywanie pozwala na uskuteczniane jednej z naszych narodowych, ulubionych postaw czyli martyrologii.
Co to ma wspólnego z martyrologią?
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Problem w tym, że podkreśla się dobra robotę klubu poprzez... złą robotę klubu. Fajnie, że za małe pieniądze udaje się skleić dobry skład. Mniej fajnie, że nic za tym nie idzie, a wręcz przeciwnie, za rok ma być jeszcze biedniej. Ten marazm trwa od lat i odpowiada za niego nie kto inny, jak Ci sami ludzie, którzy ten nędzny budżet potrafili w ostatnich 2 latach tak udanie (bo we wcześniejszych sezonach tak kolorowo nie było) wykorzystać.
Efekt jest taki, że gdyby w klubie istniała funkcja dyrektora sportowego, to jego faktycznie można byłoby chwalić za znakomitą robotę. A tak? Tak jakby strażak rok w rok stawiał świeczki obok firanki, a dopiero gdy ta się zajmie, przystępował do bohaterskiej akcji gaśniczej. No i w dwóch ostatnich przypadkach mu się udało, brawo. Ale ogólnie to przecież wina sołtysa, że nie kupił strażakowi żarówki.
Efekt jest taki, że gdyby w klubie istniała funkcja dyrektora sportowego, to jego faktycznie można byłoby chwalić za znakomitą robotę. A tak? Tak jakby strażak rok w rok stawiał świeczki obok firanki, a dopiero gdy ta się zajmie, przystępował do bohaterskiej akcji gaśniczej. No i w dwóch ostatnich przypadkach mu się udało, brawo. Ale ogólnie to przecież wina sołtysa, że nie kupił strażakowi żarówki.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
- AZS OLSZTYN 1978
- Posty: 527
- Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
- Płeć: M
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Jak wszyscy tacy mądrzy to zgłoś się na Prezesa i ogarniaj budżet dla klubu. Proś ludzi o pieniądze itp.........Chal pisze:Problem w tym, że podkreśla się dobra robotę klubu poprzez... złą robotę klubu. Fajnie, że za małe pieniądze udaje się skleić dobry skład. Mniej fajnie, że nic za tym nie idzie, a wręcz przeciwnie, za rok ma być jeszcze biedniej. Ten marazm trwa od lat i odpowiada za niego nie kto inny, jak Ci sami ludzie, którzy ten nędzny budżet potrafili w ostatnich 2 latach tak udanie (bo we wcześniejszych sezonach tak kolorowo nie było) wykorzystać.
Efekt jest taki, że gdyby w klubie istniała funkcja dyrektora sportowego, to jego faktycznie można byłoby chwalić za znakomitą robotę. A tak? Tak jakby strażak rok w rok stawiał świeczki obok firanki, a dopiero gdy ta się zajmie, przystępował do bohaterskiej akcji gaśniczej. No i w dwóch ostatnich przypadkach mu się udało, brawo. Ale ogólnie to przecież wina sołtysa, że nie kupił strażakowi żarówki.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Pozwolę sobie jako odpowiedź zacytować Chala. Idealnie oddaje to co miałem na myśli:ursula127 pisze: co jest złego w tym ,że chwali dobrą robotę klubu i porównuje z klubem gdzie takiego czegoś nie ma?
Co to ma wspólnego z martyrologią?
Chal pisze:Problem w tym, że podkreśla się dobra robotę klubu poprzez... złą robotę klubu. Fajnie, że za małe pieniądze udaje się skleić dobry skład. Mniej fajnie, że nic za tym nie idzie, a wręcz przeciwnie, za rok ma być jeszcze biedniej. Ten marazm trwa od lat i odpowiada za niego nie kto inny, jak Ci sami ludzie, którzy ten nędzny budżet potrafili w ostatnich 2 latach tak udanie (bo we wcześniejszych sezonach tak kolorowo nie było) wykorzystać.
Kłamca.
- AZS OLSZTYN 1978
- Posty: 527
- Rejestracja: 6 lis 2015, o 13:35
- Płeć: M
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Niestety mieszkamy w takim a nie innym regionie,czyli biednym i mniej rozwiniętym niż inne.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Już kiedyś pytałem na tym forum, jaką ofertę klub kieruje do sponsorów? W jaki sposób chce ich przekonać? I dlaczego, występując w transmitowanych w ogólnopolskiej telewizji krajowych rozgrywkach, mając na dodatek w składzie wschodzącą gwiazdę polskiej siatkówki i byłych, wciąż rozpoznawalnych w skali kraju (badania empiryczne przeprowadzone na niereprezentatywnej grupie) kadrowiczów, miałby się zamykać wyłącznie na lokalnych mecenasów?
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Olsztyn przede wszystkim niech zrobi coś ze swoją halą, bo wstyd aby taki Klub grał w takim czymś. Ja, gdybym miał zainwestować pieniądze to nie chciałbym, aby mój produkt kojarzony był z tym średniowiecznym obiektem.
- Noworoczny
- Posty: 8666
- Rejestracja: 29 gru 2013, o 14:52
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
To jest dobre. Niech wyda kilka rocznych budżetów na nową halę. Na ten czas zawiesi udział w rozgrywkach a potem sponsorzy będą się zabijać.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Tych dyskusji było już w ogóle sporo, a sprawnośc menedzerska niekoniecznie może się przekładac na ilośc i wielkośc sponsorów.Chal pisze:Już kiedyś pytałem na tym forum, jaką ofertę klub kieruje do sponsorów? W jaki sposób chce ich przekonać? I dlaczego, występując w transmitowanych w ogólnopolskiej telewizji krajowych rozgrywkach, mając na dodatek w składzie wschodzącą gwiazdę polskiej siatkówki i byłych, wciąż rozpoznawalnych w skali kraju (badania empiryczne przeprowadzone na niereprezentatywnej grupie) kadrowiczów, miałby się zamykać wyłącznie na lokalnych mecenasów?
Ciekawy jestem, ile klubów ubyłoby w Pluslidze, gdbyby zabrakło pasjonatów z pieniedzmi lub po prostu zwykła siłą przebicia, i to wcale taką "ogólną" zwiazaną z tą własnie sprawnością, tylko taką, która funkcjonuje wyłącznie w konkretnym układzie.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Nowa hala to zadanie dla miasta Olsztyn. Można wybudować ją w innym miejscu. Co jest w tym dziwnnego?Noworoczny pisze:To jest dobre. Niech wyda kilka rocznych budżetów na nową halę. Na ten czas zawiesi udział w rozgrywkach a potem sponsorzy będą się zabijać.
Kędzierzyn, Częstochowa, Jastrzębie, Nysa i kilka klubów maja nowe obiekty.
Sorry, ale argumentacja jest bezsensu.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Tzn co? mają przegrywać bo mają mały budżet i kiepską halę ?
Walczą o wyższe cele niż Resovia i to was boli?
Sponsorzy są pochodną wyników , trzeba zacząć od dobrej gry.
I co to ma wspólnego z martyrologią
![Question ???](./images/smilies/icon_question.gif)
Walczą o wyższe cele niż Resovia i to was boli?
Sponsorzy są pochodną wyników , trzeba zacząć od dobrej gry.
I co to ma wspólnego z martyrologią
![Question ???](./images/smilies/icon_question.gif)
![Question ???](./images/smilies/icon_question.gif)
![Question ???](./images/smilies/icon_question.gif)
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Wydaje mi się że w tej kwestii mamy różne podejścia do tematu. Jedni (kibice innych drużyn) patrzą powierzchownie i widzą sukces Olsztyna ponad miarę, a drudzy (kibice AZSu) patrzą bardziej od kuchni i mają ambiwalentne odczucia, bo dobre miejsce i gra cieszy, ale widzą w tym raczej doraźność niż budowanie czegoś co potrwa lata.ursula127 pisze:Tzn co? mają przegrywać bo mają mały budżet i kiepską halę ?
Walczą o wyższe cele niż Resovia i to was boli?
Sponsorzy są pochodną wyników , trzeba zacząć od dobrej gry.
I co to ma wspólnego z martyrologią![]()
![]()
[URL=https://matchnow.info]Prime Сasual Dating[/URL]
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Ja to mam czasem wrazenie, ze niektórym to się tu i tam przewraca...
Myslę, ze jest parę miejsc w Polsce, w których kibice zobaczyliby cokolwiek, szczególnie tyle lat tej "olsztynskiej dorazności"...
Zobaczymy jak sukces(y) zdyskontuje Tref.
Myslę, ze jest parę miejsc w Polsce, w których kibice zobaczyliby cokolwiek, szczególnie tyle lat tej "olsztynskiej dorazności"...
Zobaczymy jak sukces(y) zdyskontuje Tref.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
a co trwa lata? Kowal w Resovii.pewniak pisze:Wydaje mi się że w tej kwestii mamy różne podejścia do tematu. Jedni (kibice innych drużyn) patrzą powierzchownie i widzą sukces Olsztyna ponad miarę, a drudzy (kibice AZSu) patrzą bardziej od kuchni i mają ambiwalentne odczucia, bo dobre miejsce i gra cieszy, ale widzą w tym raczej doraźność niż budowanie czegoś co potrwa lata.ursula127 pisze:Tzn co? mają przegrywać bo mają mały budżet i kiepską halę ?
Walczą o wyższe cele niż Resovia i to was boli?
Sponsorzy są pochodną wyników , trzeba zacząć od dobrej gry.
I co to ma wspólnego z martyrologią![]()
![]()
I co z tego wynika dobrego dla siatkówki?
Naprawde wolę"doraźność" Olsztyna
PS co to wszystko ma wspólnego z martyrologię?
Martyrologia (gr. martys = świadek, łac. martyr = męczennik) - termin oznaczający cierpienie, męczeństwo narodu lub pewnej grupy społecznej.
Literatura martyrologiczna ukazuje obrazy wojen i walk od strony ofiar oraz ich rodzin, eksponując poświęcenie walczących w imię wyznawanych idei i wartości: wiary, ojczyzny, dobra, sprawiedliwości, prawdy itp.
źródło wikipedia
Telewizyjny oglądacz.
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Pewnie brak kontaktu z grą na żywo powoduje moje zdziwienie , gdy co innego widzę w czasie meczu w tv , a co innego czytam na tym forum
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Po pierwsze, to chciałbym, aby ktokolwiek podał klub siatkarski, w którym pieniądze ładowane na jego funkcjonowanie są wynikiem kalkulacji biznesowych. W Polsce raczej takiego klubu nie ma, a jeśli są tacy sponsorzy to mówimy o kwotach, które raczej nie są porażające, więc wybacz Chal, ale wypominanie indolencji ludziom zarządzającym olsztyńską siatkówką, bo nie są w stanie w skali kraju pozyskać sponsorów, którzy wyłożą miliony na klub jest co najmniej niepoważne. Siatkówka nie jest, wbrew opiniom panów z Polsatu dyscypliną, która przyciągnie możnych sponsorów ot tak - nad tym musiałaby pracować cała liga i całe środowisko. I w większości, niestety, zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, siatkowka opiera się na zaangażowaniu finansowym pasjonatów, a nie biznesu, który widzi w tym zysk. A niestety jeśli chodzi o Olsztyn, to nie ma tu dużego przemysłu, który byłby w stanie w sposób znaczący wesprzeć klub. Chciałbym zobaczyć jak Lubin by funkcjonował, gdyby nie państwowy gigant KGHM, albo Jastrzebie, gdyby nie JSW. A my możemy być o tyle zadowoleni, że tak jak pisałem, pieniądze, które są, nawet jeśli są niewielkie, to są madrze wydawane. I wolę być z tego zadowolony niż jak zwykle narzekać na to, że ich nie ma. Jak macie pomysł - konkursy na stanowisko prezesa AZS zapewne będą. Zapraszamy.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz i nie wiesz jak są definiowane cele biznesowe poszczególnych organizacji związane z inwestowaniem w sport. Naprawdę myślisz, że w PGE, Asseco czy KGHM inwestują w sport bo jest tam jakiś pasjonat siatkówki czy piłki nożnej?Demandred pisze:Siatkówka nie jest, wbrew opiniom panów z Polsatu dyscypliną, która przyciągnie możnych sponsorów ot tak... I w większości, niestety, zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, siatkowka opiera się na zaangażowaniu finansowym pasjonatów, a nie biznesu, który widzi w tym zysk.
Tak się składa, że akurat siatkówka obok piłki nożnej jest dyscypliną pozyskującą największe środki ze sprzedaży praw sponsoringowych i zostawia daleko w tyle inne dyscypliny.
Polecam lekturę poniższego raportu, może wtedy lepiej zrozumiesz relacje między światem sportu i biznesu
http://www.sportbizforum.com/images/pdf ... o-2018.pdf
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Zawsze jak mi się kojarzy Olsztyn i dobre zarządzanie to pierwsze moje skojarzenie to pan Jerzy Mróz i Memoriał Wagnera. Jakby wszystko było prowadzone tam jak sprawy pana Jerzego to siatkówka była by lata do przodu. A to człowiek wywodzący się z Olsztyna, pracujący przy siatkówce gdzie z małego turnieju z hali Urania wypromował go na bardzo ważną imprezę. Rozmach jego działalności jest godny podziwu. Więcej takich menadżerów.Demandred pisze:Po pierwsze, to chciałbym, aby ktokolwiek podał klub siatkarski, w którym pieniądze ładowane na jego funkcjonowanie są wynikiem kalkulacji biznesowych. W Polsce raczej takiego klubu nie ma, a jeśli są tacy sponsorzy to mówimy o kwotach, które raczej nie są porażające, więc wybacz Chal, ale wypominanie indolencji ludziom zarządzającym olsztyńską siatkówką, bo nie są w stanie w skali kraju pozyskać sponsorów, którzy wyłożą miliony na klub jest co najmniej niepoważne. Siatkówka nie jest, wbrew opiniom panów z Polsatu dyscypliną, która przyciągnie możnych sponsorów ot tak - nad tym musiałaby pracować cała liga i całe środowisko. I w większości, niestety, zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, siatkowka opiera się na zaangażowaniu finansowym pasjonatów, a nie biznesu, który widzi w tym zysk. A niestety jeśli chodzi o Olsztyn, to nie ma tu dużego przemysłu, który byłby w stanie w sposób znaczący wesprzeć klub. Chciałbym zobaczyć jak Lubin by funkcjonował, gdyby nie państwowy gigant KGHM, albo Jastrzebie, gdyby nie JSW. A my możemy być o tyle zadowoleni, że tak jak pisałem, pieniądze, które są, nawet jeśli są niewielkie, to są madrze wydawane. I wolę być z tego zadowolony niż jak zwykle narzekać na to, że ich nie ma. Jak macie pomysł - konkursy na stanowisko prezesa AZS zapewne będą. Zapraszamy.
I proszę, nie piszcie iż na siatkówce w Polsce nie da się zarobić. Jest masę osób które z niej bardzo dobrze żyją.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Wątek AZS się ciągnie więc dorzucę swoich 5 groszy. Adamow- tabelki wartości medialnej to materiał w dużym stopniu dla naiwnych. Chętnie zobaczył bym realne wyliczenia jak finanse zainwestowane przez JSW czy PGE w siatkówkę zwracają im się w relacjach z klientami. Po drugie- też uważam że bez nowoczesnej ( czystej) hali nie bedzie dużego budżetu w Olsztynie. Jej brak obciąża władze miasta a nie zarząd klubu. Czy zdajecie sobie sprawę że koszt obsługi meczu (ochrona, wynajem,obsługa itd) przy tak małej hali jest prawie równy przychodom z biletów ? Wiem że kilku średnich sponsorów uwarunkowało swoje zaangażowanie właśnie od nowej hali ktore miała powstać w innym miejscu. Skumulowanie się kilku czynników czyli starej hali, bardzo małego wsparcia miasta i niskiej siły nabywczej ( tanie bilety) powoduje że klub ma relatywnie mały budzet.
Jestem tez pełen szacunku dla Pana Mroza. Widzę jak wielki sukces osiągnęła impreza której jest właścicielem czyli Memoriał. Jestem bardziej skonsternowany widząc że poza Kubą Kochanowskim w regionie przez kilka lat nie wychowaliśmy innego wybitnego siatkarza. Prezesem WMZPS jest pan Jerzy. Jego syn jest wiceprezesem ds marketingu w Związku ale nie słyszałem aby pomógł pozyskać żadnego istotnego sponsora AZS-owi. Życie jest bardziej skomplikowane niz z pozoru wyglada.
Jestem tez pełen szacunku dla Pana Mroza. Widzę jak wielki sukces osiągnęła impreza której jest właścicielem czyli Memoriał. Jestem bardziej skonsternowany widząc że poza Kubą Kochanowskim w regionie przez kilka lat nie wychowaliśmy innego wybitnego siatkarza. Prezesem WMZPS jest pan Jerzy. Jego syn jest wiceprezesem ds marketingu w Związku ale nie słyszałem aby pomógł pozyskać żadnego istotnego sponsora AZS-owi. Życie jest bardziej skomplikowane niz z pozoru wyglada.
Ostatnio zmieniony 2 kwie 2018, o 22:01 przez nerwus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Być może się nie znam. Być może tabelki pokazują co innego, ale wiem jedno. W regionie Warmii i Mazur nie ma PGE, ani KGHM, ani Zakładów Azotowych. I nie sądzę aby firma spoza regionu chciała inwestować w olsztyńską siatkówkę. Więc pisanie o przyciąganiu ogólnopolskiego biznesu, który nie jest mocno osadzony w regionie jest dla mnie fikcją, bo takich sytuacji nie ma. A co do Asseco, to Górskiego jednak trudno nie uznać za pasjonata siatkówki. Co do Państwowych gigantów, to też nie jest to podejście stricte biznesowe, więc może nie mam pojęcia, ale przynajmniej nie jestem naiwny i nie twierdzę, że JSW inwestuje w klub bo to dobry biznes... Takie bajery to my, ale nie nas.adamow pisze:Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz i nie wiesz jak są definiowane cele biznesowe poszczególnych organizacji związane z inwestowaniem w sport. Naprawdę myślisz, że w PGE, Asseco czy KGHM inwestują w sport bo jest tam jakiś pasjonat siatkówki czy piłki nożnej?Demandred pisze:Siatkówka nie jest, wbrew opiniom panów z Polsatu dyscypliną, która przyciągnie możnych sponsorów ot tak... I w większości, niestety, zarówno w Polsce, jak i we Włoszech, siatkowka opiera się na zaangażowaniu finansowym pasjonatów, a nie biznesu, który widzi w tym zysk.
Tak się składa, że akurat siatkówka obok piłki nożnej jest dyscypliną pozyskującą największe środki ze sprzedaży praw sponsoringowych i zostawia daleko w tyle inne dyscypliny.
Polecam lekturę poniższego raportu, może wtedy lepiej zrozumiesz relacje między światem sportu i biznesu
http://www.sportbizforum.com/images/pdf ... o-2018.pdf
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
AZS Olsztyn to nie Odra Wodzisław, żeby się zadowalać samym byciem. Jak chcemy sprowadzać dyskusję do "jak jesteś taki mądry, to sam zostań prezesem", to zamknijmy forum.
Nie, nie twierdzę, że pozyskanie sponsora to prosta sprawa. Zapewne jest bardzo trudna, bo inaczej znacznie łatwiej byłoby przełamać hegemonię klubów SSP + pasjonata Górala. Problem w tym, że do PlusLigi wepchnęło się to nieszczęsne Zawiercie i pokazuje jak na dłoni, że może i jest trudno, ale można jednak starać się bardziej lub nawet podobnie, ale znacznie efektywniej.
Najpierw wyniki? AZS zajął 5. miejsce, do ostatniej kolejki FZ walcząc o medale. Rok później najprawdopodobniej wynik będzie co najmniej podobny, a może nawet jeszcze lepszy. Przełożenie na pieniądze? Wygląda na to, że budżet się zmniejszy, a jednego z dwóch najlepszych siatkarzy zastąpi taki, który nie miał nawet pewnego miejsca w drużynie z dolnej połówki tabeli.
Czy to dobrze, że AZS z jednym z najmniejszych budżetów robi wynik dalece ponad stan? To znakomicie, kudos dla władz za taką budowę składu. Tylko ktoś, kto śledzi losu tego klubu od lat wie, że Kochanowski trafia się raz na n lat, a na każdego Hadravę, Włodarczyka czy Andringę przypadają też Stojlovicie, Cabrale, Čedicie i inne Kvaleny. Wiecznie wyników ponad stan robić się nie da.
Nie, nie twierdzę, że pozyskanie sponsora to prosta sprawa. Zapewne jest bardzo trudna, bo inaczej znacznie łatwiej byłoby przełamać hegemonię klubów SSP + pasjonata Górala. Problem w tym, że do PlusLigi wepchnęło się to nieszczęsne Zawiercie i pokazuje jak na dłoni, że może i jest trudno, ale można jednak starać się bardziej lub nawet podobnie, ale znacznie efektywniej.
Najpierw wyniki? AZS zajął 5. miejsce, do ostatniej kolejki FZ walcząc o medale. Rok później najprawdopodobniej wynik będzie co najmniej podobny, a może nawet jeszcze lepszy. Przełożenie na pieniądze? Wygląda na to, że budżet się zmniejszy, a jednego z dwóch najlepszych siatkarzy zastąpi taki, który nie miał nawet pewnego miejsca w drużynie z dolnej połówki tabeli.
Czy to dobrze, że AZS z jednym z najmniejszych budżetów robi wynik dalece ponad stan? To znakomicie, kudos dla władz za taką budowę składu. Tylko ktoś, kto śledzi losu tego klubu od lat wie, że Kochanowski trafia się raz na n lat, a na każdego Hadravę, Włodarczyka czy Andringę przypadają też Stojlovicie, Cabrale, Čedicie i inne Kvaleny. Wiecznie wyników ponad stan robić się nie da.
"To jest Olsztyn. Moje miasto. Mój klub."
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
Z biznesem w dosłownym sensie to akurat ma jednak bardzo mało wspólnego. Każdy raport na ten temat - ten również - potwierdza, że to spółki skarbu państwa są w dalszym ciągu największym sponsorem całego polskiego sportu (bo przecież nie tylko siatkówki). A co więcej, jak tam czytamy, kontrolowane jednak głównie przez państwo firmy z czterech tylko "ciężkich" branż: energetycznej, paliwowej, chemicznej i górniczej w ubiegłym 2017 roku miały prawie dokładnie 50% udziału w ocenianym w tymże raporcie na 870 milionów rynku sponsoringu sportowego w Polsce. A porozmawiajmy całkiem szczerze - na jakie korzyści promocyjne może liczyć Grupa Azoty, PGE, KGHM czy Jastrzębska Spółka Węglowa dzięki sponsorowaniu lokalnej drużyny piłkarskiej, siatkarskiej, czy koszykarskiej? Sprzedadzą dzięki temu choć trochę więcej miedzi, węgla, energii elektrycznej, czy też wagonów nawozów azotowych? Czy też może akurat z tytułu sportowych sukcesów wzrosną notowane na giełdzie akcje tych spółek? Pewnie ani jedno, ani drugie, więc nie oszukujmy się - z punktu widzenia biznesowego taka reklama rynkowa wspomnianym wielkim koncernom państwowym naprawdę niewiele daje, jeżeli w ogóle daje im cokolwiek.adamow pisze:Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz i nie wiesz jak są definiowane cele biznesowe poszczególnych organizacji związane z inwestowaniem w sport. Naprawdę myślisz, że w PGE, Asseco czy KGHM inwestują w sport bo jest tam jakiś pasjonat siatkówki czy piłki nożnej?
Tak się składa, że akurat siatkówka obok piłki nożnej jest dyscypliną pozyskującą największe środki ze sprzedaży praw sponsoringowych i zostawia daleko w tyle inne dyscypliny.
Polecam lekturę poniższego raportu, może wtedy lepiej zrozumiesz relacje między światem sportu i biznesu
http://www.sportbizforum.com/images/pdf ... o-2018.pdf
Warto natomiast zauważyć, że te wszystkie wydatki sponsoringowo-reklamowe na sport wyczynowy tych wszystkich wielkich firm państwowych dalej mają charakter wybitnie regionalny. Przecież Jastrzębska Spółka Węglowa nieprzypadkowo sponsoruje zespół siatkarski z Jastrzębia, PGE - z Bełchatowa, Grupa Azoty dwie siatkarskie drużyny z Kędzierzyna-Koźla oraz z Polic, KGHM - klub z Lubina, Grupa Lotos - jeszcze do niedawna z Gdańska. Czyli bardzo dobrze z tego widać, że te całkiem spore wydatki wielkich spółek skarbu państwa w dużej mierze skupiają się na budowaniu relacji między pracownikami a firmą, czy też szerzej mieszkańcami miast, w którym wspomniane firmy posiadają swoje zakłady, bądź kopalnie. Można w tym dostrzec tak zwaną "społeczna odpowiedzialność biznesu" i uwzględnianie interesów społeczności lokalnej na danym terenie, w której to akurat moim skromnym zdaniem, zwłaszcza w przypadku firm kontrolowanych przez państwo, nie ma niczego złego, ale nie starajmy się wciskać kitu, że to dla tych akurat firm jest to jakiś opłacalny biznes ogólnopolski i sposób - dzięki reklamie przez sport - na docieranie do klienta indywidualnego, albo też budowanie prestiżu marki firmy, której wspomniane firmy akurat nie potrzebują. Samorządy lokalne, na przykład Olsztyna - na skalę swoich możliwości inwestując i utrzymując kluby sportowe w sumie starają się robić dokłądnie to samo, bo też czują się "społecznie odpowiedzialne" - tylko że Koledzy i Koleżanki mają tutaj rację, z reguły nie mają do dyspozycji takich środków jak wspomniane wielkie państwowe koncerny Grupa Azoty, PGE, KGHM czy Jastrzębska Spółka Węglowa.
Zastanawiające jest natomiast, że na korzyści sponsoringowo-reklamowe dzięki takiemu sportowi jak siatkówka, znacznie, ale to znacznie szybciej niż wielkie państwowe koncerny z branż energetycznej, paliwowej, chemicznej i górniczej mogłyby pewnie liczyć, również często państwowe, ale nakierowane na pozyskiwanie i docieranie do klienta detalicznego firmy z sektora bankowo-finansowego, czy też ubezpieczeniowego, choćby takie jak PKO BP, czy PZU, ale akurat one aktualnie do sponsorowania sportu z jakiś względów, jak wynika także z podlinkowanego raportu, specjalnie się nie garną. A przecież okres, kiedy sponsorem AZS-u było właśnie PZU, to "złoty okres" w historii olsztyńskiego klubu i bardzo chciałoby się, żeby te dobre czasy mogły jeszcze kiedyś wrócić. Smuteczek.
![Sad :(](./images/smilies/icon_e_sad.gif)
Re: Plusliga 2017/18 - kolejka 28
PZU i PKO BP inwestują w biegi.
Co do Olsztyna, to bądźmy szczerzy iż obecna ich pozycja to wynik dobrej gry, ale także faktu iż Resovia potyka się o własne nogi. Punkt przewagi to żadna przewaga koncepcji jednej nad drugą. Teraz Olsztyn będzie grał pod presją, jaką w tym sezonie jeszcze nie miał. Każda strata punktu prawdopodobnie wyeliminuje iż z play off. A że Olsztyn potrafi osiągać "niespodziewane" wyniki to kibice AZSu w tym sezonie wiedzą. Nie od dziś wiadomo, iż jak trzeba to stres plącze nogi i nawet Skra potrafi przegrać seta z ostatnim Bielskiem. Emocje w walce o 6 miejsce będą do ostatniej kolejki. I będą to emocje pt. Komu podwinie się noga? Bo nie wierzę, iż Resovia, Jastrzębie, Warszawa i Olsztyn nie wtopią czegoś po drodze. Pytanie tylko kto to zrobi pierwszy.
Co do Olsztyna, to bądźmy szczerzy iż obecna ich pozycja to wynik dobrej gry, ale także faktu iż Resovia potyka się o własne nogi. Punkt przewagi to żadna przewaga koncepcji jednej nad drugą. Teraz Olsztyn będzie grał pod presją, jaką w tym sezonie jeszcze nie miał. Każda strata punktu prawdopodobnie wyeliminuje iż z play off. A że Olsztyn potrafi osiągać "niespodziewane" wyniki to kibice AZSu w tym sezonie wiedzą. Nie od dziś wiadomo, iż jak trzeba to stres plącze nogi i nawet Skra potrafi przegrać seta z ostatnim Bielskiem. Emocje w walce o 6 miejsce będą do ostatniej kolejki. I będą to emocje pt. Komu podwinie się noga? Bo nie wierzę, iż Resovia, Jastrzębie, Warszawa i Olsztyn nie wtopią czegoś po drodze. Pytanie tylko kto to zrobi pierwszy.