Kiedyś Juantorena zaserwował dołem, przy podobnej przewadze swojego zespołu, ale była aferaa. W dodatku mecz był na wyjeździe i ta gorąca włoska publika, działo się.Aranger pisze:Mam nadzieję, że Fornal spróbuje w tym meczu zaserwować tyłem, myślę, że ma to ogromną szansę powodzenia w dniu dzisiejszym.
Ktoś taką dziwną decyzję i spore ryzyko, żeby nie kontraktować czwartego przyjmującego jednak w Warszawie podjął. I to raczej nie sami włodarze klubu. Nie sugeruje, że Gumę, czy Antigę powinno się zwolnić - wręcz przeciwnie uważam, że powinni zostać i wyciągnąć naukę z tegorocznych błędów w budowaniu drużyny, ale jednak faktem jest, że w dużym stopniu tego gorzkiego piwa sami sobie nawarzyli. I teraz trzeba będzie je wypić.aziente pisze:Najgłupsze co mogliby zrobić włodarze warszawskiego zespołu to kogokolwiek zwalniać - czy Gumę, czy Antigę. Zabrakło zmiennika na ataku i czwartego wszechstronnego przyjmującego.
Z nieba do piekła.Szóstkę przegrywają z zespołem, który pół sezonu grał bez pierwszego rozgrywającego, pół bez pierwszego atakującego, spory kawałek również bez drugiego, a kilka spotkań też bez podstawowego przyjmującego.Aranger pisze:Chociaż trzeba uczciwie przyznać - jak praktycznie z dnia na dzień wypada ci najlepszy gracz w składzie, drugi atakujący, gdy pierwszy jest słaby, do tego jeszcze środkowy, i nie ma masz nawet za bardzo jak trenować, to jest to też sytuacja co najmniej bardzo pechowa.
Mecz Roma-Trentino w 2011 rokuaezakmi pisze: Kiedyś Juantorena zaserwował dołem, przy podobnej przewadze swojego zespołu, ale była aferaa. W dodatku mecz był na wyjeździe i ta gorąca włoska publika, działo się.
https://www.youtube.com/watch?v=Y52LIXMf7QENo, ale ja nie twierdzę, że to dosyć jednak frajerskie wypadnięcie z szóstki usprawiedliwiają całkowicie te kontuzje, bo straty punktów z Cuprum albo dzisiaj mają jednak inne podłoże, tylko, że niezależnie od tego, jak nierozsądnie został zbudowany skład OW, to takie natężenie kontuzji jest dużym pechem. Chyba że traktujemy to w kategoriach jakiejś karmy czy coś.Chal pisze:Szóstkę przegrywają z zespołem, który pół sezonu grał bez pierwszego rozgrywającego, pół bez pierwszego atakującego, spory kawałek również bez drugiego, a kilka spotkań też bez podstawowego przyjmującego.
Onico wypadnie z "6" bo potracili w rundzie rewanżowej punkty z Bielskiem, czy Kielcami, a nie przez stratę punktów w dzisiejszym meczu. Wiadomo, że Radom to zupełnie inny zespół na wyjazdach, oraz w swojej małej i nietypowej hali. Praktycznie wszyscy, którzy tam przyjeżdżają mają problemy - zwłaszcza w I i II partii. Jeżeli jednak mecz się przedłuża i goście zdążą się zaadaptować to mecze w Radomiu często się odwracają. Niewykluczone, że dziś też tak będzie - tylko że strata 1 punktu przesądza, że dla Warszawy to i tak już po Ptokach.Aranger pisze:No, ale ja nie twierdzę, że to dosyć jednak frajerskie wypadnięcie z szóstki usprawiedliwiają całkowicie te kontuzje, bo straty punktów z Cuprum albo dzisiaj mają jednak inne podłoże, tylko, że niezależnie od tego, jak nierozsądnie został zbudowany skład OW, to takie natężenie kontuzji jest dużym pechem. Chyba że traktujemy to w kategoriach jakiejś karmy czy coś.Chal pisze:Szóstkę przegrywają z zespołem, który pół sezonu grał bez pierwszego rozgrywającego, pół bez pierwszego atakującego, spory kawałek również bez drugiego, a kilka spotkań też bez podstawowego przyjmującego.
iron pisze:Warszawa w grze. Oby to jeden set jaki uda im się dzisiaj wygrać.
ktory to ten najlepszy gracz w skladzie?Aranger pisze:Mam nadzieję, że Fornal spróbuje w tym meczu zaserwować tyłem, myślę, że ma to ogromną szansę powodzenia w dniu dzisiejszym.
Jednak przejechała się Warszawa na takim a nie innym skompletowaniu składu. Chociaż trzeba uczciwie przyznać - jak praktycznie z dnia na dzień wypada ci najlepszy gracz w składzie, drugi atakujący, gdy pierwszy jest słaby, do tego jeszcze środkowy, i nie ma masz nawet za bardzo jak trenować, to jest to też sytuacja co najmniej bardzo pechowa.
To prawda. Ale z tego co wiem, Kolega Iron nie trzyma kciuków ani za Resovię, ani za AZS, tylko za Ptoki. Więc mnie ta jego prewencyjna i raczej niepotrzebna "zapobiegliwość" na wypadek kłopotów JW z Kielcami mocno zdziwiła.Chal pisze:Są jeszcze Resovia i AZS.
A ile właściwie punktów w tym sezonie Będzin zdobył w meczach wyjazdowych?Garp pisze:Każdy punkt może się liczyć. Ani Olsztyn, ani Resovia wcale nie muszą wygrać za 3 punkty, zwłaszcza stawiam na Będzin.
Szanse, że akurat Olsztyn straci jutro punkty są więc bardzo małe, tym bardziej że AZS, może nie w takim stopniu co Radom, ale też wyraźnie lepiej radzi sobie we własnej hali niż na wyjazdach. Już więcej szans na stratę przez gospodarzy punktów Onico ma pewnie w Rzeszowie, ale - powiedzmy szczerze - z różnych względów, również bardzo, bardzo małe.Z jakich?Garp pisze:Każdy punatę przez gospodarzy punktów Onico ma pewnie w Rzeszowie, ale - powiedzmy szczerze - z różnych względów, również bardzo, bardzo małe.
Wystarczy rzut oka na tabelę - dla Szczecina ten mecz jest już o nic. Dla Będzina zresztą również.DeRosa pisze:Z jakich?Garp pisze:Każdy punatę przez gospodarzy punktów Onico ma pewnie w Rzeszowie, ale - powiedzmy szczerze - z różnych względów, również bardzo, bardzo małe.
Niestety JW lubi zaskakiwać negatywnie.drukjul pisze:iron pisze:Warszawa w grze. Oby to jeden set jaki uda im się dzisiaj wygrać.
Nawet przy zwycięstwie Onico 3:2 w dzisiejszym meczu, do czego jeszcze bardzo daleko, ewentualną możliwość straty punktu Ptoków z zdegradowanymi już Kielcami, w dodatku we własnej hali można rozpatrywać tylko w kategoriach cudu.
. Doprawdy, wielka jest wiara kibiców JW w ich klub. Na nieszczęście Warszawian, nie ma komu przegrać, jeśli już miałbym kogoś obstawiać, pewnie byłby to Olsztyn ale Stocznia może się postawić Resce.Jakby nie miała to by nie wygrała. Jeszcze dwa... dni oczekiwania na rozstrzygnięcie. Trzymajmy kciuki za Będzin i Kielce - w końcu tak jak i w Lubinie chłopaki walczą o kontrakty na kolejny sezon.Michal5 pisze:Warszawa nie ma szans tego wygrać. Jeszcze dwa!
Dobry treneiro to i dobrze przygotował drużynęmaciek77 pisze:To Antiga nieźle przygotował drużynę
Po tym się poznaje charakter zawodników, że nawet w beznadziejnej sytuacji potrafią odwrócić mecz.Chciałeś napisać "oby to był jedyny..." Nie wiem czemu tak źle życzyłeś chłopakom z Warszawy ale na szczęście Twoje złorzeczenie się nie sprawdziłoiron pisze:Warszawa w grze. Oby to jeden set jaki uda im się dzisiaj wygrać.
Mamy 3:2 dla Onico, cuda w sporcie to codzienność co pokazało dziś Onico czy parę dni temu Roma więc poczekamy do niedzielidrukjul pisze:iron pisze:Warszawa w grze. Oby to jeden set jaki uda im się dzisiaj wygrać.
Nawet przy zwycięstwie Onico 3:2 w dzisiejszym meczu, do czego jeszcze bardzo daleko, ewentualną możliwość straty punktu Ptoków z zdegradowanymi już Kielcami, w dodatku we własnej hali można rozpatrywać tylko w kategoriach cudu.
Podzielam Twój typ, MKS musi być nadal w gazie bo przed nimi jeszcze baraż o uniknięcie barażu a jeśli to się nie uda to i ten właściwy baraż z Czewą.Garp pisze:Każdy punkt może się liczyć. Ani Olsztyn, ani Resovia wcale nie muszą wygrać za 3 punkty, zwłaszcza stawiam na Będzin.
