Szampon093 pisze:Rossard nie gra tego co w reprezentacji nigdy
No tu do FF było właśnie odwrotnie, w Resovi Rossard był czołowym zawodnikiem a w reprezentacji ława, więc cała teoria o kant...
Shoji przy Tichaczku z poprzedniego sezonu i Drzyzdze 16/17 to będzie przeskok jak z furmanki do Mercedesa.
Mika jak będzie gotowy do gry na playoff to będzie dobrze, nie ma się co nastawiać że nagle wypali, jego kolana to podobno masakra.
Ja akurat nie wróże sukcesu dla Jastrzębia i mam przekonanie że Skra Resovia Stocznia oraz Zaksa będą ich regularnie ogrywać w tym sezonie. Myślę że Konarski może tam ciągnąć wózek cały sezon bo w Lyneela i Fromma to ja nie wierzę że mogą dać majstra.
Crosby pisze:Ja akurat nie wróże sukcesu dla Jastrzębia i mam przekonanie że Skra Resovia Stocznia oraz Zaksa będą ich regularnie ogrywać w tym sezonie. Myślę że Konarski może tam ciągnąć wózek cały sezon bo w Lyneela i Fromma to ja nie wierzę że mogą dać majstra.
Chyba zapomniales o Olivie jeszcze Do tego Kampa dostanie lepszego srodkowego ( Haina) , wiec moze gra bedzie trochej bardziej kombinacyjna.
Szampon093 pisze:Rossard nie gra tego co w reprezentacji nigdy
No tu do FF było właśnie odwrotnie, w Resovi Rossard był czołowym zawodnikiem a w reprezentacji ława, więc cała teoria o kant...
Shoji przy Tichaczku z poprzedniego sezonu i Drzyzdze 16/17 to będzie przeskok jak z furmanki do Mercedesa.
Mika jak będzie gotowy do gry na playoff to będzie dobrze, nie ma się co nastawiać że nagle wypali, jego kolana to podobno masakra.
Czolowym zmienianym 3 razy w ciagu seta. Na papierze wyglada bardzo dobrze, jak sie ktos zastanowi dobrze i spojrzy w inny sposob to widac slabosci Rzeszowa, choc dla mnie i tak na papierze swietny sklad, powtarzam na papierze.
tedo pisze:Leeon nie wiem czy JW dysponuje mniejszą siłą niż Stocznia bo wg mnie dużo większą, natomiast o przyjęcie się w JW napewno nie martwię. Wg mojej prywatnej opinii obstawiam pierwsza trójkę JW, ZAKSA, SKRA ale również wierzę że jeżeli w Resovii zdrowy będzie MIKA to spokojnie widzę Resovie na podium za którąkolwiek z wymienionych przeze mnie drużyn. Dla mnie Stocznia przy dobrych wiatrach będzie 5.
Nie wiem skąd to niedocenianie Szczecina. Oczywiście nazwiska nie grają ale jak już Rado przestanie udawać nie-trenera to się nimi zajmie. Skra i Zaksa pod koniec sezonu będą padać "na pyski" a na dodatek są to zespoły słabsze niż w minionym sezonie. Resovia to Resovia Kowal to Kowal
Oczywiście to tylko moje zdanie, a prorok ze mnie średni
Stocznia może być wysoko (vide Atom, the Police), ale może też być nisko, jak Gdańsk (choć ze względu na Radka i Mieszka mało to prawdopodobne). Będę odkrywczy i powiem, że w szerokiej czołówce będzie również Zaxa i Ptoki. Reska będzie wyżej, niż w tym roku. Moc nazwisk wróciła, a skoro Andy doczłapał się do czwórki z Jaroszem, to teraz niżej nie będzie (po SZ). Obawiam się bardzo mocno, że Skra znowu może być mistrzem. Mam nadzieję, że w 1/3 spotka się ze znakomicie dysponowanym Szczecinem lub z Rzeszowem z formą przygotowaną na play-offs i odpadnie z walki o medale. W tym kontekście cieszy wyrównana czołówka i powiem, że jeszcze nigdy w żadnej lidze siatkarskiej czy innej nie było takiej wyrównanej (potencjalnie, rzecz jasna) pierwszej piątki. Będzie ciekawie.
#muremzaheynenem
Odpowiadam tylko za to, co napisałem, a nie za to, co sobie pomyślałeś, czytając.
W ostatnim czasie widze ożywienie na forum. Powstało trochę nowych kont. Spowodowane jest to głównie pojawieniem się nowego powaznego klubu w lidze. Takiego który to będzie walczyl o MP. Kadra Szczecina juz teraz robi wrazenie, mnie osobiscie cieszy, ze tworzy sie taki projekt. Mam nadzieję, ze to troche zmotywuje do lepszych transferow kluby z czołówki po tym sezonie. W szczególności to ZAKSA mnie rozczarowała transferami, ale Skra rowniez kiepsko. Szczecin oczywiście najlepsze transfery, wywołujące zaciekawienie w calym srodowisku od ogłoszenia Stojczewa po Penczewa . Resovia zrobila solidne transfery, po Stoczni moim zdaniem najlepsze transfery przeprowadzil JW. Co do przewidywań, na pewno nie będzie juz dominacji ZAKSY jak w ubieglym sezonie. Odnosnie miejsc:
1-3 (JW, Szczecin, Resovia). Kolejność przypadkowa, Resovia moze nie byc w 3, ze wzgledu na Kowala, 4, moze 3 miejsce Skra, 5 miejsce ZAKSA,
Miejsca 6-10 (Radom, Gdańsk, Warszawa, Zawiercie, Olsztyn).
Miejsca 11-13 (Lubin, Katowice, Będzin).
Ostatnie miejsce Bydgoszcz.
Tak na marginesie jeszcze nigdy nie byłem tak ciekawy nadchodzącego sezonu. Zapowiada sie bardzo ciekawie i emocjonujaco.
Jest regulamin nowego sezonu. Dalej pierwsza szóstka będzie się bić o mistrza. Zmiany takie, że 1/3 i 1/2 gra się w systemie 1-1-1 a nie 1-2 i finały do trzech zwycięstw.
Wyjątkowo trudno będzie wytypować podium w tym roku. Chyba rekordowo trudno, odkąd pamiętam.
W moich typach wygra Skra, ze względu na zgranie i pewność siebie, której im nigdy nie brakowało.
Druga będzie Zaxa, z pierwszego z powyższych powodów.
Dotyk Fefe da Ptokom brąz.
Czwarta będzie Resovia, bo jak z takimi patałachami byli w czwórce SZ w ub. sezonie, to po takich wzmocnieniach niżej nie będą.
Piąta Stocznia, bo coś tam pewnie nie zagra. I mam nadzieję, że ta niska pozycja nie przekreśli planów długoterminowych na stworzenie czegoś ciekawego, teraz już na równych z innymi drużynami szansach.
Szóste nie wiadomo.
Spadną drużyny wspominane we wsześniejszych postach.
Kolejny raz trzeba przypomnieć - zwycięstwa odnosi składami, a nie transferami
Chyba trzeba jeszcze bardziej obrazowo.
Zaksa: Toniutti, Śliwka, Wiśniewski, Kaczmarek, Deroo, Bieniek, Zatorski (L)
Stocznia: Żygadło, Kazijski, Gałązka, Kurek, Penczew, Van de Voorde, Mihułka (L)
Na moje oko lepiej prezentuje się skład ZAKSY.
Wchodząc w detale. Stocznia będzie mieć proporcje zagrywki 2/3. Mocno będą bić i Matey,i Penczew. Nie potrafię sklasyfikować Kurka, ponieważ to, co robi w serwisie od końca 2015 roku nie można nazwać mocną zagrywką. Głównie psuje lub oddaje na 2 stronę. W Stoczni będzie 2 zagrywających mocno, w Zaksie 3, w Skrze 3, w Resovii 4, w JW 3 lub 4.
Jakość przyjęcia? W Szczecinie pewny jest tylko Nikołaj.
Skrzypek pisze:Kolejny raz trzeba przypomnieć - zwycięstwa odnosi składami, a nie transferami
Chyba trzeba jeszcze bardziej obrazowo.
Zaksa: Toniutti, Śliwka, Wiśniewski, Kaczmarek, Deroo, Bieniek, Zatorski (L)
Stocznia: Żygadło, Kazijski, Gałązka, Kurek, Penczew, Van de Voorde, Mihułka (L)
Na moje oko lepiej prezentuje się skład ZAKSY.
Wchodząc w detale. Stocznia będzie mieć proporcje zagrywki 2/3. Mocno będą bić i Matey,i Penczew. Nie potrafię sklasyfikować Kurka, ponieważ to, co robi w serwisie od końca 2015 roku nie można nazwać mocną zagrywką. Głównie psuje lub oddaje na 2 stronę. W Stoczni będzie 2 zagrywających mocno, w Zaksie 3, w Skrze 3, w Resovii 4, w JW 3 lub 4.
Jakość przyjęcia? W Szczecinie pewny jest tylko Nikołaj.
A jak dla mnie sezon zacznie Hoag a nie Penchev. Wreszcie Ci którzy uważają, ze Kanadyjczyk jest słabszy od Bednorza przejrzą na oczy
Dużą niespodzianką, moze nawet sensacją będzie jak w 5 bedzie ktos, z po za wyzej wymienianych druzyn. Moim zdaniem największe szanse na to ma Gdańsk i Radom. Na pewno ktoras z tych druzyn będzie w play offach. Pierwsza 5 trudno przewidzieć, ale uwazam ze Skra albo ZAKSA pozostanie bez medalu. Oczywiscie wiele czynnikow bedzie decydowac. Jednak Skra i ZAKSA, co prawda maja mocna 6, ale dochodzi jeszcze LM, co za tym idzie wiecej meczy do rozegrania. W dodatku w razie kontuzji ktoregos z podstawowych zawodników na przyjeciu będą mieć duzy problem. Na pewno wśród tej 5 beda decydowac detale. JW, Szczecin czy Resovia mają bardziej wartościowych przyjmujących w swoim składzie. Mam tu oczywiście na myśli zmienników. Co do zgrania, chyba kazdy pamieta pierwszy sezon ZAKSY po gruntownej przebudowie i jaki osiągnęli wynik. W Szczecinie sa zawodnicy, ktorzy są gwarantem pewnego poziomu, w dodatku jest Stojczew, pomoże gdyby Gogol mial problemy. Nikt mi nie wmowi, że ZAKSA czy Skra zdobedzie MP, gdy urazu nabawi sie np. Deroo czy Szalpuk. W dodatku Gardinni gra praktycznie jedna 6, gdy teraz ogolnie poziom ligi sie podniósł i ta konkurencja moim zdaniem dorownala juz potencjalem i bedzie miec mniej meczy do rozegrania, to z perspektywy kibicow ZAKSY trochę bym sie obawial. Zawodnicy moga byc zajechani. Podobnie Skra, gdy pojawia sie urazy, bedzie znacznie więcej wymagajacych meczy w lidze i w dodatku LM. Widzę, nikt o tym nie mysli. W ubieglym sezonie Szczecin nie liczyl się w walce o medale. Natomiast JW czy Resovia po prostu odstawaly potencjalem i jakością.W nadchodzacym sezonie beda to znacznie silniejsze druzyny. W dodatku nie będą grac w europejskich pucharach. Tak wiec nadchodzący sezon to juz bedzie nowe rozdanie i zapowiada się bardzo ciekawie..
Szampon093 pisze:
A jak dla mnie sezon zacznie Hoag a nie Penchev.
No to wtedy Żygadło będzie musiał szukać piłki gdzieś w okolicach Wałów Chrobrego
By zobrazować: Kazijski w sezonie, gdy występował w Serie A po raz ostatni popełnił 43 bezpośrednie błędy w przyjęciu i zaliczył 165 negatywnych dograń w 85 setach. Dla porównania Szalpuk w ostatnim sezonie oddał przeciwnikom 42 punkty oraz zaliczył 139 przyjęć negatywnych w 104 (!!!) partiach. Analogicznie - Hoag: 35 błędów i 153 negatywne odbiory przy 77 próbach. Oczywiście można liczyć, że Mihułka zagra za trzech, ale to większe XD niż to skrowe
Btw, Penczew nie trafił do Szczecina, żeby siedzieć na ławce.
Nie do mnie pytanie, ale obstawiam Shoji,Schulz, Smith i jeden z przyjmujących Tibo lub Szerszeń i już jest 4 z góry. Wówczas Perry gra tylko w 3 ustawieniach ze Smithem z tyłu by nie było kłopotu z limitami
@Skrzypek jeśli porownujemy staty z różnych lig (co jest dość ryzykowne) weźmy pod uwagę że serwis w A1 stoi na dużo wyższym poziomie niz w pl
Volleyman22 pisze:
@Skrzypek jeśli porownujemy staty z różnych lig (co jest dość ryzykowne) weźmy pod uwagę że serwis w A1 stoi na dużo wyższym poziomie niz w pl
Statystyki Kazijskiego pochodzą z tych czasów, kiedy Plus Liga była silniejsza od Serie A.
Skrzypek pisze:Plus Liga była silniejsza od Serie A.
Kiedy tak było?
Niech się sępy z polsatu udławią. Wróg publiczny polskiej siatkówki: polsat
Łańcuch pęka tam, gdzie jest najsłabsze ogniwo
Ostatnie sekundy są najważniejsze
Był pewien czas gdy A1 notowała regres w ostatnich latach, ale nie o tym,
dla porównania wrzucam nazwiska topu zagrywających z A1 i Pl z sezonu 14/15 - w liczbie asów serwisowych, sam preferuje zwrócić uwagę przy zagrywce na nieco więcej parametrów, ale tu była mowa o bezpośrednich błędach Kazijskiego, a chciałem tylko podrzucić kilka nazwisk dla porównania by pokazać, że w tamtym omawianym sezonie w Serie A wciąż było wielu graczy z bardzo dobrą zagrywką.
A przecież we Włoszech byli wtedy też Ngapeth, Ostapenko, Fromm czy Zlatanov.
I o ile można by dywagować, że liga we Włoszech miała wtedy słabsze momenty notowała regres jakości to wciąż w zagrywce była przepaść bo większość z tych wymienionych zawodników zagrywkę ma bardzo dobrą i chyba każdy jej wartość zna.
PS: A wracając do głównego wątku i obawa o przyjęcie Mateja, to nie oszukujmy się zespół wygląda na budowany, w sposób, żeby miał tam kto zaatakować gdy właśnie przyjęcie będzie od siatki (Kazijski, Hoag, Kurek) + VdV (środkowy z lepszym blokiem niż atakiem), w wariancie z Penchevem przyjęcie wiadomo (w teorii będzie lepsze), ale spanie nieco siła ataku, ale wciąż powinno być dwóch graczy na skrzydle, mogących "wyczyścić" akcje od siatki i na highballach.
Kazijski poprawil przyjęcie wraz ze spadkiem dynamiki zwłaszcza dużo lepiej przyjmuje flota ale gdy przyjechał po sezonie w Japonii do Włoch to do momentu gdy nie został przestawiony na atak był istną strzelnicą, no dobrze wyglądał w atkau i na zagrywce ale w przyjęciu słabo. Teraz po dwóch kolejnych sezonach w Japonii gdzie przyjmował niewiele naprawdę ciężko przewidzieć jak to będzie wyglądać.
Typowanie tego Szczecina jest trudne bo ciężko powiedzieć co pokaże Kazijski. Z jednej strony miał świetny ostatni pełny sezon we Włoszech z drugiej to było trzy lata temu. Z jednej strony średnio wyglądał na tle innych obokrajowców w Azji z drugiej ciekawe na ile był tam zmotywowany. Z trzeciej strony w naszej lidze za gwiazdy robią zawodnicy (Schulz, Oliva) których raczej ciężko stawiać nawet ponad 34-letniego Kazijskiego. Z innej strony znowu nie było przypadku że czołowe kluby z Włoch nie sięgały po Mateja bo chyba każdy zdaje sobie sprawę że jakby Matej dostałł propozycję z czołówki Serie A to raczej nie trafiłby do Polski.
Jak Kazijski jest w stanie grać na poziomie ostatniego sezonu w Trentino, to Szczecin ma najlepszy skład w lidze na papierze. Kazijski tam niby notował 42% w ataku w playoffach ale to wynikało ze specyfiki tamtych serii w playoffach. Jeżeli jednak nie jest i zanotował regres co tadam nie będzie niespdzianką biorąc pod uwagę upływ czasu to Szczecin nie wyróżnia się na tle reszty nawet na papierze a biorąc pod uwagę mankamenty (przyjęcie, zgranie) byłbym mocno sceptyczny czy powalczą o finał.
Rodzi się pytanie skąd osoby typujące Szczecin do złota wiedzą, w jakiej tak naprawdę formie jest Matej "Kaziński" Kazijski?
Jeżeli Stocznia Szczecin przebrnie przez pierwszą część sezonu zasadniczego i zagra w fazie play-off, to są w stanie grać nawet o złoto. Pierwsza część prawdopodobnie będzie ciężką ze względu na brak zgrania, ale mając w składzie graczy doświadczonych w drugiej części powinni prezentować się lepiej. Ciekawy jestem czy Kurek zagra na poziomie, którego się od niego oczekuje od lat. Pewnie nie, ale kto go tam wie.
Jakby Kazijski slabo odpalil to jednak Hoag jest niezlym bombardierem. Jego serwisom min Paryz zawdziecza mistrzostwo.
Ja tam nie przepadam, bo nielubie sztywniakow, ale on ciagle powoli progresuje. Zeby Szczecin wypadl z 3 to trzeba co najmniej 2 obsuwow tzn Mateja i Bartka. Dodatkowo, przy niezlym tandemie trenerskim. Albo konfliktow w tym tandemie.
Skra bedzie dosyc zalezna od formy Szalupy, ktory zagra raczej w 6 na MS i formy Mario. Szalupa tez troche kontuzji juz mial (miesnie brzucha). Maja puchary i pewnie troche ambicji, choc ostatnio to nie wygladalo na priorytet. I jednak przyjecie troche niepewne, z braku mozliwosci wejscia zmiennika jak Penczew. Dla mnie byl to zawodnik-klucz w zdobyciu MP. Alle nizej niz 3 ich nie widze.
Zaksa chyba najslabsze tranfery ze wzgledu na dosyc ambiwalentna postawe Olka. Wiec albo Deroo przejdzie sezon bez kontuzji i Olek odpali, albo widze ich nawet poza 3. Sporo tez zalezy od tego, na ile Gardini potrafi sie uczyc na wlasnych bledach.
Uwazam, ze Kaczmarek, w porownaniu do Torresa powinien sie zbilansowac na lekki plus (0 w najgorszym wypadku). Sliwka w porownaiu do Buszka jest pewna niewiadoma, szczegolnie jesli chodzi o stabilnosc w przyjeciu. Ale material jest. W pierwszym sezonie , w PW zle nie bylo. Dopiero mistrz AK zatrzymal rozwoj zawodnika, ktory nie zmiescil sie w 2 pierwszych szostkach.
Olek dalej pozostaje w gronie zawodnikow Vitala i roznie moze byc, przyspieszony rozwoj nie wykluczony. Na pewno minus na zagrywce i bloku. Niby detale, ale przy takim wyrownaiu moga zagrac. Najslabsza lawka, przy grze w pucharach. Wzmocniona konkurencja (Stocznia, Reska JW).
Reska moze byc mistrzem, jesli Mateusz wykuruje sie na PO a kolana Schulza wytrzymaja. I jesli znalezli sensownego trenera przygotowania fizycznego a Kowal przestanie mieszac skladem. Moze byc i 5, jesli Mateusz nie zagra nic specjalnego a Kowal nie zmieni metod trenerskich. Para Rossard/Mika wyglada niezle. Oby Kowal dal odpalic Rossardowi, na ktorego sezon czekam. Szerszen, poza gra ze slabszymi, mogl by wchodzic na serwis np za Mika albo ktoregos ze srodkowych.
Co do JW- ciezko cos prorokowac. Ja ich widze bardziej kolo 4 miejsca, ze wzgledu na urazowosc Lyneela, miekkosc psychiczna Konara i troche niewiadoma co do pozycji ofensywnego przyjmujacego. Przypominam, ze Popiwczak mial ten sezon w przyjeciu slabszy i z para Fromm/ Oliva to chyba moze byc ciezko.
Moze po MS i obserwacji gry paru zawodnikow bedziemy madrzejsi.Ewentual,nie aru meczach przedsezonowych, zeby zobaczyc jak wyglada tych pare « kotow w worku».
Hoag zanotował fantastyczny jak na siebie sezon w Trentino, był najlepszym przyjmującym Trentino w rundzie zasadniczej więc wcale nie jestem przekonany, że to Penczew (pomimo tego że na papierze wyglądałoby na to że ze swoim przyjęcieem powinien) będzie grać w wyjściowym składzie. W playoffach Hoag nie grał bo w formie byli Lanza i Kovacevic ale nie sądziłem że on może grać na takim poziomie na jakim grał gdy nie było Urosa.
JW bez urazów ma duże szanse na mistrza. Jeśli Konar zacznie grać swoje i przyjmujący dołożą cegiełke to maja potężną siłę ognia. Resovia również bardzo fajne transfery, tu jednak wiele zależy od kondycji Miki. Skra moim zdaniem podobna siła jak w zakończonym sezonie. Zaksa... Poza Kaczmarkiem który może ale nie musi być lepszy od Torresa, nie zrobili jak dla mnie nawet pół wzmocnienia. No ale Gardini sobie wybrał i bierze pełną odpowiedzialność.. Stocznia kozackie transfery ale czy zdążą zbudować prawdziwą drużynę?
Myśle że te 5 klubów zajmie czołowe lokaty, ale właściwa kolejność nie do wytypowania. Z pozostałych klubów fajne ruchy Czarnych. Wielki szacun za Rosjanina i Pajenka. Zwłaszcza u siebie mogą dużo krzywdy narobić.
Czarni pewnie powalcza z Gdanskiem o miejsce w PO. Tez ciezko wykazac, ktory zespol lepszy. Czarni maja atut wiekszego zgrania, Gdansk chyba lepszego trenera, personalia zawodnikow po rowno.
JW moze wypalic a moze i nie. Konar po slabym sezonie klubowym i dla mnie zawodnik nie do konca przekonujacy. Choc przy Fefe powinien sie odbudowac. Oliva po slabszym sezonie, Fromma nie sledzilam od dawna. Kampa niezly sypacz ale od Bena gorszy, wiec nie wiem czy proba stworzenia samograja, wg tej samej recepty jak w Zaksie, sie uda, bo wydaje sie, ze nastapilo niesamowite wyrownanie w pierwszej piatce ligi
Duze szanse na mistrza ma kazdy z 5ki, moze Zaksa najmniejsze ale co niektorzy ja typuja.
Zadecyduja szczegoly, wejscie nowych zawodnikow w zespol, zdrowie itp.
A kibic moze obstawiac zgodnie z wlasnym nosem.
kanimo pisze:Czarni pewnie powalcza z Gdanskiem o miejsce w PO. Tez ciezko wykazac, ktory zespol lepszy. Czarni maja atut wiekszego zgrania, Gdansk chyba lepszego trenera, personalia zawodnikow po rowno.
Ja nie skreslalbym jednak Onico. Srodek i libero mocniejsze niz w w/w, rozegranie mocniejsze niz w Treflu, przyjecie porownywalne. Odstaja na pewno w ataku, ale moze sie zbilansowac. Antiga pokazal juz z reprezentacja Kanady, ze potrafi zrobic cos z niczego.
Rozegranie bardziej doswiadczone niz w Treflu; Czy mocniejsze? Az tak Brizard nie powala. Gra dosyc dokladnie i nie jakos bardzo szybko. Janusz ma szybsze odbicie, moze mniej dokladne lewe. Francuz jest wartoscia dodana na bloku i w serwisie.
Interesuje mnie, co Janusz pokaze na dluzszym dystansie.
Atak slabszy bez dyskusji. Przyjecie raczej gorzej zbudowane, Lukasik przyjmuje slabiej od Wlodarczyka. Oslabienie na serwisie z tego samego powodu.
No moze nie do konca, bo Viagras z kolei serwis ma fajny, na pewno duzo lepszy niz balony Nowakowskiego.
Jakos w tym roku troche Antidze i Kanadzie zabraklo. Nawet na taka sobie Polske. Zeszly rok byl jednak specyficzny, sporo druzyn traktowalo go jako przetarcie dla mlodych. Cos jak Vital w tym roku.
Cos z niczego to w powiesciach fantasy, na boisku trudniej.
Ja chyba nawet trzymam zaklad o pozycjie Kanady na MS, tylko jakos uczestnik, mieszkajacy w Kanadzie zniknal nam z forum.
Ostatnio zmieniony 31 lip 2018, o 03:54 przez kanimo, łącznie zmieniany 1 raz.
kanimo pisze:
Jakos w tym roku troche Antidze zabraklo. Nawet na taka sobie Polske. Zeszly rok byl jednak specyficzny. Cos z niczego to w powiesciach fantasy, na boisku trudniej.
Zabraklo Kwolka w kilku spotkaniach.
Nie bede udowadnial wyzszosci Warszawy nad Gdanskiem czy Radomiem bo tej nie widze, ale nie uwazam by ta odstawala poziomem na tyle by ja definitywnie wykluczyc z walki o 6 lokate. A tak sie tu ich potencjal ostatnio deprecjonuje.
Mam na mysli Kanade.
Jesli chodzi o Onico, to zabraklo tez lepszej formy Wlodarczyka przez caly rok( po dobrym sezonie w Olsztynie). Bo Kwolek byl koniem pociagowym w przyjeciu, ataku i serwisie. Tylko, ze byl dosyc samotny. Zabraklo tez jakiegos atakiera. Kiedy w przyplywie desperacji Wlodarczyk zostal przestawiony na atak a Samik zagral z Kwolkiem to juz wygladalo lepiej. I zabraklo jakiegokolwiek 4 przyjmujacego.
Wiec troche zabraklo.
Finał
1-3: Zaksa, JW, Stocznia (kolejność przypadkowa)
4-6: Skra, Resovia, Zawiercie(tu bardziej przeczucie że tam nagle wszyscy wypalą niż realny osąd)
6-8: Gdańsk, Radom, Warszawa
Z przyjemnością popatrzę jak Stocznia rozjedzie resztę [ingerencja moderatora] druzyn z Plusligi. W końcu trafił się klub z ambicjami na coś więcej niż sama liga. Z ludźmi którzy potrafią pozyskać odpowiednich sponsorów A tym samym pieniądze do budowy czegoś konkretnego A nie z zlepka przereklamowanych "mlodych" polskich gwiazdeczek siatkówki
Ostatnio zmieniony 31 lip 2018, o 17:36 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Pkt 8 regulaminu forum