PGE Skra Bełchatów 2018/2019

[kanimo]

Za Uriarte wizytówką Skry był kontratak, za Łomacza jest to ich najsłabszy element.

Najczesciej grany z Conte, z ktorym grali na pamiec, albo srodkiem, bo Mariusz nawet wtedy nie byl pierwsza opcja na kontrze ale tez mogl wiecej niz obecnie. Wiec i skrzydlowi do tej efektywnosci gry na kontrze sie przyczyniali.
Artur od Conte jest wolniejszy, to inny styl gry.


Szalupa moze byc lepszy, nie zgadzam sie z kolega. Stabilniejszy w ataku, poprawa przyjecia, dopracowanie serwisu. Zreszta jego progres, choc dosyc wolny, jest widoczny. Najbardziej w bloku.
Dzavoronok w przyjeciu jest taki sobie. Wiec moze jednak dac szanse Arturowi, ktory zreszta ma kontrakt. A obok Artura to Dzavoronok srednio pasuje a Plotnicki mimo lepszego przyjecia tez jeszcze nie.

Warto patrzec jak rozwija sie Fornal, choc moze to byc dla niego ciut wczesnie.

Jeśli skupilibyśmy się na samym przyjęciu, to chyba nie, bo na tę chwilę Fornal to prawdopodobnie najlepszy przyjmujący w lidze w elemencie przyjęcia.

Pojawiają się tutaj różne nazwiska zawodników, ja zastanowiłbym się jednak, czy Piazza dokończy sezon.

Ale ja pisalam o grze obok Artura, w wypadku jesli Milad nie przedluzy. A on sporo doklada we wszystkich elementach. Tomek przyjmuje fajnie ale serwis ma ciagle niestabilny, w ataku ma rozne mecze, choc ostatnio chyba ciut lepiej. I przyjmuje mniej od Zalinskiego. Jakby musial grac obok Piechockiego i Szalupy to roznie moglo by wyjsc.

[WysokiPortorykanczyk]

Szalupa moze byc lepszy, nie zgadzam sie z kolega. Stabilniejszy w ataku, poprawa przyjecia, dopracowanie serwisu. Zreszta jego progres, choc dosyc wolny, jest widoczny. Najbardziej w bloku.

Może być lepszy, nawet Leon kiedyś dużo lepiej przyjmował. Ale ani nie urośnie 5 cm, ani nie będzie dobrze przyjmować, a swojej charakterystyki (druga opcja ataku, kryty w przyjęciu) nie zmieni. I nie pisałem o grze obok Szalpuka, a za Szalpuka.

[kanimo]

Rozumiem, ze kontraktow juz nikt nie bierze na powaznie. Ani kluby ani zawodnicy.
Oczywiscie mozna Szalupe posadzic na lawke. Ale kontrakt ma i pewnie nie jakis groszowy.

Mysle, ze w optimum formy stac go na bycie druga opcja, po atakujacym, bez jakiegos duzego krycia. Na poziomie mistrzostwa Polski np.
Co do wzrost-o ile dobrze pamietam, to Plotnicki nizszy.
Wzrostu Artur ma wystarczajaco. Troche wiecej sily i poprawa przyjecia i sie zbilansuje.

[WysokiPortorykanczyk]

Te rozmowy to i tak abstrakcja, bo czy cokolwiek w Skrze się zmieni kadrowo, to można mieć wątpliwości. A uwaga o wzroście tyczyła się czegoś innego, ale nie ma co się rozwodzić tutaj.

[kamil1999]

Ani Vincić, ani Kampa nie są lepsi, może Masny, ale czy wziąłbym go do klubu z czołówki - nie wiem. Zwłaszcza Vincić jako wzmocnienie w kontekście Skry to interesująca teza. A Uriarte jakby miał grać w Skrze z takim przyjęciem, i z Szalpukiem na lewym, a nie z Conte - to irytowałby jeszcze bardziej niż w ostatnim sezonie w Skrze. A wydawało się, że to niemożliwe swego czasu. Raczej pytałem o bardziej sensowne nazwiska. Ja takich nie widzę.

Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale ty chyba w jednym komentarzu na tym forum pisałeś, że oglądasz raczej bardziej włoska ligę niż polska, jeśli tak to się nie dziwię że twierdzisz iż Vincić nie jest lepszy od Łomacza. Ile meczów czarnych widziałeś a ile Skry bo ja pełno i zarówno w tym jak i zeszłym sezonie Łomacz z strasznie irytować niedokladnoscia a Vincić odkąd wrócił po kontuzji do Czarnych to tamci stali się zespołem zdolnym odgrywać wszystkich. Jest wielu sypaczy lepszych od Łomacza tylko ten drugi ma większy fame bo jest mistrzem świata a nie bo jest istotnie aż taki dobry. Tak samo że Smitha robią niektórzy czołowego środkowego na świecie a szczególnie komentatorzy lubią to powtarzać podczas tego gdy w istocie gra tylko dlatego w kadrze że USA nie ma 2 światowej klasy środkowego koło Holta. Zresztą i Holt jest często nierowny

[WysokiPortorykanczyk]

Szczerze nie sądzę, by to, co Vincić pokazuje w Radomiu, różniło się względem tego, co Łomacz grał w Cuprum, gdzie mówiono o Łomaczu jako drugim najlepszym sypaczu ligi po Toniuttim.

[WolskiPatriota]

No chyba jednak się różni. Aktualnie Vincić jest od Łomacza zwyczajnie lepszy. Przede wszystkim dokładniejszy i szybszy.

Zresztą najlepiej pokazuje to tabela PlusLigi, gdzie 3 pierwsze miejsca zajmują zespoły z najlepszymi rozgrywaczami w lidze. Ta pozycja jest najważniejsza na boisku i dobry rozgrywający może przykryć szereg mankamentów na innych pozycjach.

[WysokiPortorykanczyk]

Dlaczego Radom w takim zajął rok temu zajął 9. miejsce? Dlaczego Szalpuk w Radomiu grał świetnie, a w następnym sezonie w Skrze wyglądało to słabo? Dlaczego Łomacz w opinii między innymi tego forum był drugim najlepszym sypaczem ligi w Cuprum, a w Skrze wygląda to w porywach tylko nieźle? Dlaczego Woicki jest fundamentem Olsztyna, a przez lata raczej ze średnim skutkiem "grał" w Bełchatowie? Dlaczego Giulio Sabbi grając w słabeuszu Serie A miał statystyki jak Atanasijević w Perugii, a rok później w Lube miał problem z utrzymaniem się na parkiecie?

Może jednak perspektywa i wymagania stawiane w klubach środka tabeli są trochę inne niż w czołówce? Czasem Dejan Vincić nie grał w Skrze? Coś takiego kojarzę, ale to może mnie ktoś poprawi. A to, że Radom gra na 100%, a Skra może na 60%, tylko to potęguje, ale wymiana rozgrywających nie odwróciłaby tych proporcji - raczej w takiej sytuacji ktoś na pewno by pisał, że należy wymienić tego średniego Vincicia za wspaniałego Łomacza z Radomia. Dokładnie te same komentarze pojawiały się w kontekście wymiany Uriarte za Łomacza, w końcu ''chociaż gra dokładnie'', nie to co ten argentyński szarlatan. Vincić pewnie obecnie gra lepiej, tak jak Radom gra lepiej od Skry, ale czy to oznacza, że Radom ma lepszych siatkarzy?

Co nie znaczy, że jestem fanem Grzegorza "Grzesia" Łomacza, ale unikałbym takiego redukcjonizmu. Tak samo jako stwierdzeń, że w siatkówce coś jest ''najważniejsze''.

Do tego zmierzałem tą wcześniejszą uwagą, bo dobrze pamiętam ten prołomaczowy entuzjazm, w końcu tak dobrze gra w tym Cuprum. A jest gorszym graczem niż wtedy? Nie jest, tylko jak popsujesz coś w Skrze to trochę więcej osób to widzi, i trochę łatwiej jest popsuć, bo trzeba grać lepiej. To tak tytułem szerszego wyjaśnienia.

[kanimo]

Duzo to sie Vincic nie nagral, o ile dobrze pamietam.
Fakt, jak Grzes przychodzil do Skry to wszyscy pluli na Uriarte i byli nieslychanie radzi. Z powodu niedokladnej gry Uriarte, ktora pod nieobecnosc Conte jakos byla lepiej widoczna.
Podobnie z Januszem-odkad nie wchodzi z lawki, a ponosi odpowiedzialnosc za calosc gry to wyglada ciut gorzej. Byly nawet mecze Trefla, gdzie mocno bolalo ogladanie jego gry. Wiec cos w tym jest z byciem podstawowym zawodnikiem na topie ligi.
Radom ma akurat fajnie zbudowany zespol, malo zmian, atakujacego konczacego sporo wysokich pilek, 2 niezlych przyjmujacych krecacych sie w okolicach kadry. I jest jednak krolem wlasnego podworka i niskiej hali. Wiec nie Vincic w pojedynke im gre ciagnie.

Dlatego takie pisanie, ze zmiana Lomacza na Vincica dalaby Skrze nowa jakosc uwazam za naiwne. Podobnie, jak pomysly ponownego powolania Wujka do kadry.


A jesli chodzi o zespoly srodka tabeli-Monza nie jest takim?

[WysokiPortorykanczyk]

jesli chodzi o zespoly srodka tabeli-Monza nie jest takim?

Jest, tylko tutaj dochodzi jeszcze jedna zmienna - Czech i Ukrainiec raczej dalej będą się rozwijać.

[dyletant]

Tak jak nie sympatyzuję zbytnio ze Skrą to myslę, że powinna się postarać o nierozłączną od kilku lat parę Egleskalns Wounembaina, akurat do gry w takich średnich klubach jak Tours czy Skra. Kiedyś miał być Simon, Dante i de Cecco, skończyło się na Vinciciu i Yosleyderze Cali. No potem jeszcze Dante się zgadzał, tylko taki nietypowy na rozegraniu. Więc do wszelkich rewelacji/spekulacji/życzeniowego myslenia w wersji bełchatowskiej podchodzę z niekłamanym uśmiechem do monitora
A wszelkie rewelacje pewnie skończą sięna powrocie Muzaja z Januszem i Włodarczyka
Natomiast gdybym był kibicem Skry to życzyłbym sobie kogoś z 2 Butryn/Hadrava. Czech co prawda w Olsztynie czuje się dobrze i jest szansa, że nas nie opuści. Pomyślałbym też o Van den Driesie, choć znam taki klub w tej lidze, który się na Belgu przejechał...

[Noworoczny]

Nie wolno zapomnieć o Murilo 24 hours Endresie.

[WysokiPortorykanczyk]

Natomiast gdybym był kibicem Skry to życzyłbym sobie kogoś z 2 Butryn/Hadrava. Czech co prawda w Olsztynie czuje się dobrze i jest szansa, że nas nie opuści. Pomyślałbym też o Van den Driesie, choć znam taki klub w tej lidze, który się na Belgu przejechał...

Hadrava to nie ten poziom, chyba, że zacznie grać w ataku tak jak momentami rok temu.

[WolskiPatriota]

Co to w ogóle za naśmiewanie się z niedokonanych transferów Skry? Przecież to jeden z niewielu klubów PlusLigi który od kilkanstu lat regularnie ściągał gwiazdy do drużyny. Począwszy od Wlazłego, Gruszki czy Antigi kończąc na Lisiniacu i Ebadipurze.

[dyletant]

Lisinac po wypożyczeniach w Czewie i Berlinie był już taką gwiazdą? Podobnie jak obecnie Irańczyk to raczej wtedy zawodnik na dorobku.

[Ked]

No. Pamietam jak 15 lat temu stawiano Wlazłego obok Ronaldo. Nie wierzyłem, że Skrze nie uda sie z tego Wielunia wyciągnąć takiej megagwiazdy. A jednak.

Jak dla mnie najbardziej hitowe transfery robiło Jastrzębie

[WolskiPatriota]

Lisinac po wypożyczeniach w Czewie i Berlinie był już taką gwiazdą? Podobnie jak Irańczyk to raczej zawodnik na dorobku.

A jakie to ma znaczenie? To chyba tym lepiej świadczy o Skrze, że potrafili z niego zrobić tak dobrego zawodnika. Z Irańczykiem jak dotąd wygląda to podobnie.

W lidze nadal nie ma na tyle dużych pieniędzy, żeby ściągnąć gwiazdy z innych lig. Conte też kupili z kontuzją ale im to się opłaciło. Wlazły się właśnie w Skrze rozwinął. To jest jedyna droga żeby powalczyć z Włochami czy Rosjanami.

[Noworoczny]

Zdecyduj się. Kupowała gwiazdy czy nie kupowała.

[dyletant]

A jakie to ma znaczenie?

No jakieś ma, zwłaszcza w kontekście twojej wcześniejszej opinii
Ależ pełna zgoda! Skrze faktycznie transfery niemal zawsze zwracały się z nawiązką. Możesz zapytać Portorykańczyka, że kiedyś sam stawiałem Skrę z Winiarem i Conte nad Zenitem Antiga nie okazał się drugim Cerniciem czy Veresem, choć też zawodnik ściągnięty z przedwczesnej emerytury ze słonecznej Majorki (gdzie ograł zresztą przyszłego pracodawcę), Lisinac odpalił, Ebadipour też więc po części sam jestem ciekaw kolejnych ruchów.

[Noworoczny]

No, żeby jednak nie było tak jednowymiarowo, do dodajemy Calę, Atanasijewicia, Damiao, Jarosza.

[WysokiPortorykanczyk]

Ten transfer Dante to ogłosili w prima aprilis, i potem skrytykował ich sam Dante, bo w klubie (Dynamie) zaczęli mieć WTF gdy to przeczytali - top level błazenady w Pluslidze. Z tym Murilo to też były manipulacje Bińczyka (inna sprawa, że negocjowali transfer), dlatego jest z tego po latach ''beczka''.

Ale owszem, Antiga, Falasca - swego czasu działały na wyobraźnię te transfery.

[MWi]

Moim zdaniem jednak Jastrzębie - Abramov i Konstantinov to w danym czasie chyba największe nazwiska, jakie trafiły do PLSu. W Skrze na pewno powrót Winiara i Antiga, w Resovii Cernic, Veres i Millar. Ale to Rosjanin i Bułgar z JW to były gwiazdy z pierwszych stron, dodatkowo wyjęcie reprezentacyjnego Rosjanina z ligi rosyjskiej, w jakichkolwiek nawet okolicznościach, to naprawdę duże osiągniecie.

[Noworoczny]

Jeszcze Łasko.

A Winiar wrócił, bo Torenie kończyła się karencja i wiadomo było, że Michał już w Trento parkietu nie powącha. Nadto miał chyba jakąś kontuzję?

[kanimo]

jesli chodzi o zespoly srodka tabeli-Monza nie jest takim?

Jest, tylko tutaj dochodzi jeszcze jedna zmienna - Czech i Ukrainiec raczej dalej będą się rozwijać.

A Szalupa nie?

[WysokiPortorykanczyk]

Dobrze wiesz, że dwa lata to ogromna różnica w tym wieku. No ale nie ma co tak tej Monzy hype'ować, zobaczymy jak pograją na dystansie sezonu, przecież mogą się nie załapać do playoffów, taka konkurencja. Za to na pewno warto obserwować, bo cała trójka skrzydłowych to ciekawe nazwiska dla nas.

[Verdungo]

Prezes Piechocki potrafi zaskakiwać odnośnie transferów i po tym sezonie na pewno ktoś porządny przyjdzie do klubu. Jeśli Wlazły zakończy karierę to można się spodziewać kogoś ciekawego, bo nie sądzę, żeby wzięli jakiegoś średniaka na tę pozycję. Chętnie zobaczyłbym Ebadipoura w kolejnym sezonie. Linia przyjęcia zostałaby utrzymana, do tego dorzucić dobrego atakującego i sypacza (zobaczymy co będzie z Łomaczem, czy będą chcieli przedłużyć kontrakt) i skład jest.

Jeszcze Łasko.

A Winiar wrócił, bo Torenie kończyła się karencja i wiadomo było, że Michał już w Trento parkietu nie powącha. Nadto miał chyba jakąś kontuzję?

Jak dobrze pamiętam, to doznał urazu barku i nie pojechał wówczas na ME 2009.

[aezakmi]

Jeśli Wlazły zakończy karierę to można się spodziewać kogoś ciekawego, bo nie sądzę, żeby wzięli jakiegoś średniaka na tę pozycję.

Patrząc na motorykę Wlazłego, to on po tym sezonie - kariery nie zakończy. Pytanie, czy pozostanie w Skrze, czy jednak pójdzie do innego klubu? William Priddy na początku 2016 roku potrafił zaatakować nad blokiem przyjmującego przeciwnej drużyny, w meczu ligi mistrzów. Miał wówczas 39 lat, grał w Lube. Wlazły ma 35, a jego szybkość wciąż trwa. Nic, tylko grać dalej i cieszyć się siatkówką.

[Franko]

Abramov też miał wtedy kontuzję i już jakiś czas nie grał w reprezentacji

i 31 letni Antiga ściągnięty z emerytury, a 31 letni Abramov wielka gwiazda Już nie wspominając że Skra utrzymała świetnie grającego Antigę przez 4 sezony, a Abramov po jednym ponownie udanym sezonie i uporaniu się z kontuzjami szybko znowu wrócił do Odincowa

[WolskiPatriota]

Jeśli Wlazły zakończy karierę to można się spodziewać kogoś ciekawego, bo nie sądzę, żeby wzięli jakiegoś średniaka na tę pozycję.

Patrząc na motorykę Wlazłego, to on po tym sezonie - kariery nie zakończy. Pytanie, czy pozostanie w Skrze, czy jednak pójdzie do innego klubu? William Priddy na początku 2016 roku potrafił zaatakować nad blokiem przyjmującego przeciwnej drużyny, w meczu ligi mistrzów. Miał wówczas 39 lat, grał w Lube. Wlazły ma 35, a jego szybkość wciąż trwa. Nic, tylko grać dalej i cieszyć się siatkówką.

No może i motorykę dalej ma na wysokim poziomie, tylko co z tego skoro w jednym meczu na 5 gra jak atakujący światowej klasy a w pozostałych 4 jak ligowy średniak?

[wieloryb_wacek]

Nie no, jak już wspominacie o emerytach Konstantinowie i Abramowie w kontekście transferów wielkich gwiazd (lol), to zapomnieliście jeszcze o Veresu i Cernicu

Skra podpisała 3 największe gwiazdy ligi w swoim PRIME - Antigę, Falascę (przychodził jako mistrz Europy) i Kooistrę (jako środkowego ze ścisłego topu Serie A ). Ten ostatni zawodził mniej więcej jak Veres, ale po prostu zupełnie nie pasował do stylu gry tamtej Skry i Falaski.

Co innego sprowadzanie ludzi, którym bliżej do wózka inwalidzkiego niż boiska do siatkówki, a co innego graczy w kwiecie wieku. Conte i Winiarski to przykłady takie jak Veres, Abramow czy Konstantinow, ale niewątpliwie potencjalnie lepsi siatkarze, którzy grali też na wyższym poziomie kiedy się już wyleczyli od tej trójki.

Z takich transferów to jeszcze Resovia popisała Achrema, oczywiście, no i Jastrzębie Divisa, jak by nie patrzeć zdobywca LM. No i Zaksa Toniuttiego. Ale żaden z nich nie zbliża się nawet poziomem/nazwiskiem do odpowiedników na pozycjach ze Skry.