COVID-19 w Pluslidze

drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 5 kolejka (03-05.10.2020)

Post autor: drukjul »

jaet pisze:Dajmy spokój tym dywagacjom o obrazie epidemii wtedy i dziś w sensie samych liczb. W marcu i kwietniu robiono w Polsce średnio koło 6000 testów dziennie, dziś robi się ich ponad 20000.
No jeżeli chodzi o same nasze zespoły siatkarskie, to w sumie kompletnie nic się tu nie zmieniło. Jak żadnych badań kontrolnych nie było w marcu-kwietniu, to teraz nadal ich nie ma. No chyba, że ktoś zachoruje i wtedy najczęściej już cała drużyna, wraz ze sztabem też okazuje się zarażona.

Jak jest choćby z tymi testami w zespołach siatkarskich we wspomnianej Rosji? Kilka dni temu obejrzałem dłuższy wywiad z kolegą naszego Bartka Bednorza Artiomem Wolwiczem, i tam dziennikarz zagadnął jak często zawodnicy Zenitu Kazań są badani, bo przy okazji "pochwalił się" rosyjskiemu środkowemu, że miał niedawno robiony już 14 test przez ostatnie pół roku. Wolwicz tylko lekceważąco machnął ręką i powiedział, że oni z Zenicie Kazań mają testy średnio dwa razy w tygodniu.
johnnyrotten
Posty: 1730
Rejestracja: 3 paź 2019, o 16:04
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 5 kolejka (03-05.10.2020)

Post autor: johnnyrotten »

drukjul pisze: Wolwicz tylko lekceważąco machnął ręką i powiedział, że oni z Zenicie Kazań mają testy średnio dwa razy w tygodniu.
Rzeczywistość finansowa klubu z Kazania w porównaniu z naszymi zespołami (nawet tymi topowymi) jest nieporównywalna. Dlatego nie widzę sensu przywoływania takich przykładów.

Budżety plusligowców to nie jest studnia bez dna, więc nie ma się co dziwić, że tylko w razie objawów są jakieś badania.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: Plusliga 2020/2021 - 5 kolejka (03-05.10.2020)

Post autor: drukjul »

johnnyrotten pisze:
drukjul pisze: Wolwicz tylko lekceważąco machnął ręką i powiedział, że oni z Zenicie Kazań mają testy średnio dwa razy w tygodniu.
Rzeczywistość finansowa klubu z Kazania w porównaniu z naszymi zespołami (nawet tymi topowymi) jest nieporównywalna. Dlatego nie widzę sensu przywoływania takich przykładów.

Budżety plusligowców to nie jest studnia bez dna, więc nie ma się co dziwić, że tylko w razie objawów są jakieś badania.
Skoro już porównujemy się z innymi dyscyplinami sportu jak piłka nożna, czy nawet innymi zagranicznymi ligami siatkarskimi i zastanawiamy dlaczego tam - jeżeli dochodzi nawet do ogniska zakażeń, nie wysypuje się od razu cała drużyna, tylko najwyżej kilku siatkarzy, bądź siatkarek, to jednak warto brać też pod uwagę i ten fakt, że u nas kontrolnie zawodników, w przeciwieństwie nie tylko do Zenitu Kazań, ale też i innych rosyjskich klubów, zwyczajnie się nie testuje. A jeżeli już to najwyżej incydentalnie. Verva Warszawa przykładowo do chwili, kiedy jeden z zawodników Warszawy zaczął wykazywać objawy, wcześniej była testowana kontrolnie w tym roku tylko raz przed PreZero Grand Prix - czyli jeszcze w lipcu,

Tak to w praktyce dość smętnie się przedstawia, nie tylko zresztą z powodu możliwego sporego obciążenia dla budżetów klubów, ale też znanego wszystkim faktu, że nasz system diagnostyczny wygląda tak jak wygląda i pod względem ilości przeprowadzonych testów na 1 milion mieszkańców jesteśmy w ogonie państw europejskich. https://www.euractiv.pl/section/bezpiec ... stawienie/
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5929
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: Plusliga 2020/2021 - 5 kolejka (03-05.10.2020)

Post autor: weary_skier »

drukjul pisze: Skoro już porównujemy się z innymi dyscyplinami sportu jak piłka nożna
W nawiązaniu jeszcze do naszej wczesniejszej dyskusji wypada mi przyznać Ci rację w kwestii wyższości regulacji Gisu nad wewnętrznymi ustaleniami ligi. Chyba głód i tęsknota za siatkówką zaslepiły mi oczy i pozwalały sądzić, że działacz siatkarski jest w stanie wypracować rozsądne rozwiązanie.
Już abstrachują od oczywistych kwestii finansowych i tego, że kluby na zasadzie "jakoś to będzie" nie zabezpieczyły w swoich budżetach środków na testowanie zawodników, które powinny być wymogiem uzyskanym nawet kosztem poziomu sportowego, bo tego już nie zmienimy, to ciekawi mnie wciąz jedno. Jak to działa w Ekstraklasie? Nie jestem jej nawet niewiernym kibicem, ale z tego co dało się słyszeć, to mimo pojedynczych przypadków zakażenia w drużynie rozgrywki nie były torpedowane. Nie działo się tak jak np w przypadku Będzina, gdzie ( o ile się nic nie zmieniło) chory jest tylko jeden zawodnik. Gdzie tkwi różnica?

Wracając jeszcze do budżetu na testowania, to mogłem nieco zbyt surowo ocenić niektóre kluby, bo sądząc po komunikatach z klubu, to Wojciech Winnik potraktował budżet Ślepska odpowiedzialnie i zabezpieczył stosowne środki.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Camillo Marcotti

Re: Plusliga 2020/2021 - 5 kolejka (03-05.10.2020)

Post autor: Camillo Marcotti »

weary_skier pisze: Gdzie tkwi różnica?
Nawet teraz jak piłkarze przyjechali na kadrę zrobiono im testy i jednemu, najprawdopodobniej Rybusowi wyszedł pozytywny. Skoro od kilku dni trenują, to podejrzewam, że cała kadra z zakażonym kontakt miała. Mało tego Krychowiak przyjechał z Rybusem samochodem. Efekt? Rybus został w hotelu, reszta trenuje dalej, w środę grają mecz.

Wychodzi więc, że są sporty równe i równiejsze. Z pewnością odwołanie meczu piłkarskiego to dużo większe straty finansowe, ale skoro można tak zrobić dla piłkarzy, to czemu nie dla innych sportów?
Elgarten
Posty: 2190
Rejestracja: 2 lut 2008, o 19:43
Płeć: M
Lokalizacja: Wołomin

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Elgarten »

Wrzucę smutny fragment tekstu z siatka.org. Może nie każdy czytał.
Kluby PlusLigi wysyłane są na przymusową kwarantannę, nie udało się bowiem wypracować z sanepidem wspólnych ustaleń. – Z sanepidem nie konsultowaliśmy wytycznych. Próbowaliśmy z nim wypracować wspólną ścieżkę innego traktowania dyscypliny halowej. Niestety, nie udało nam się tego dokonać i jesteśmy traktowani jak zwykły, szary obywatel. Wszystkie próby ustalenia odrębnej ścieżki na tę chwilę nie działają – wyjaśnił prezes polskiej ligi.
W ekstraklasie:
2000/2001 - 6 miejsce
2001/2002 - 6 miejsce
solanum
Posty: 324
Rejestracja: 4 maja 2012, o 21:51

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: solanum »

[post skasowany]
Ostatnio zmieniony 7 paź 2020, o 07:52 przez weary_skier, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: punkt 23 regulaminu
SerCos
Posty: 3018
Rejestracja: 13 cze 2011, o 17:34
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: SerCos »

Nie dziwię się skoro nie przestrzega się podstawowych zasad jak zakrywanie ust i nosa w dodatku w zamkniętym pomieszczeniu jakim jest hala. Dla porównania aktualnie rozgrywany jest turniej tenisowy na otwartych kortach i tam wszyscy mają prawidłowo założone maseczki wyjątkiem jest główny sędzia i tenisiści aktualnie grający z tym, że sędzia ma maseczkę, gdy rozmawia z tenisistami bezpośrednio przed rozpoczęciem meczu, a tenisiści wychodzą na kort w maseczkach i przy każdym wyjściu z kortu czy rozmowie z lekarzem turniejowym je zakładają, a przypominam gramy na otwartych kortach, gdzie transmisja wirusa jest mniejsza.

Jeśli chodzi o siatkarskie areny to nawet nie chodzi o to czy ktoś wierzy czy nie wierzy, ale przestrzegając wytycznych można zminimalizować ryzyko i mniej więcej określić czy ktoś zaraził się w domu, od kogoś w klubie czy jeszcze gdzieś indziej i wtedy odizolować konkretną jednostkę.

W końcu całe rozgrywki będą sparaliżowane, bo jeden chory będzie jeździł po wszystkich halach i rozsiewał wirusa, siatkarza może nie zarazi, ale kogoś z otoczenia, a ten przekaże dalej.
Camillo Marcotti

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Camillo Marcotti »

@Elgarten

Pytanie dlaczego nie udało się wypracować ugody. Czy przez zaciętość Sanepidu czy przez słabe negocjacje ze strony Ligi. Tego się pewnie nie dowiemy.

@solanum
Nie należę do grona koronasceptyków, płaskoziemców czy innych foliarzy, ale to co gada ten cały profesor to jest jakiś dramat. Jeżeli ktoś jest naćpany albo niespełna rozumu to najprędzej on. Dogadałby się z pewnym krakowskim biskupem odnośnie "traktowania bliźniego".

@SerCos
Według badań rzeczywiście tak jest, że w zamkniętych pomieszczeniach transmisja jest większa, ale nie rozumiem jaki to miałoby mieć związek z ewentualnym czasem/brakiem kwarantanny? Chyba że przeoczyłem jakieś badania, ale chyba nie ma znaczenia gdzie się zarazisz dla przebiegu choroby czy czasu inkubacji. Więc o ile ilość chorych piłkarzy w drużynie w stosunku do ilości siatkarzy w drużynie jest zrozumiała, skoro pierwsi większość treningów mają w otwartej przestrzeni, a ci drudzy w zamkniętej, o tyle szacowanie na tej podstawie czasu kwarantanny jest moim zdaniem bezsensowne.
weary_skier
Moderator
Moderator
Posty: 5929
Rejestracja: 3 kwie 2010, o 20:12
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: weary_skier »

Elgarten pisze:Wrzucę smutny fragment tekstu z siatka.org. Może nie każdy czytał.
Kluby PlusLigi wysyłane są na przymusową kwarantannę, nie udało się bowiem wypracować z sanepidem wspólnych ustaleń [...]wyjaśnił prezes polskiej ligi.
Jestem stary, ale jednak naiwny. Nie wiem jak mogłem sądzić, że polscy działacze siatkarscy są w stanie coś konstruktywnego ustalić...ale tak to jest jak po 30 latach odbijania piłki staje się prezesem dużej organizacji.
Wiemy już, że piłkarze działają na zupełnie innych zasadach, ale czy ma ktoś jakąś wiedzę jak to jest z innymi halowymi dyscyplinami?
Nie dziwię się skoro nie przestrzega się podstawowych zasad jak zakrywanie ust i nosa w dodatku w zamkniętym pomieszczeniu jakim jest hala.
Przestrzega się zasad, ale tych ustalonym prawem ;), no może z drobymi odstępstwami. Nie to, że uważam, że kibicom stałaby się wielka krzywda gdyby oglądali mecz w maseczce, ale od czasu otwarcia szkół*, to jakie ma znaczenie to, że 15 tysięcy osób dwa razy na tydzien się zamaseczkuje, kiedy w pozostałe pięć dni 4,5 mln osób potencjalnie wymienia się wzystkimi wirusami. Kibice bez maseczek, to naprawdę pomijalny problem i nie wiem czemu cały czas na nich się skupia uwaga.

*Tak wiem, że bez siatkówki można się obejść a bez szkół nie. Porównuję tylko suche liczby.
"Widać, że gra dno tabeli" - W.Drzyzga o meczu MKS Będzin - Asseco Resovia Rzeszów
Awatar użytkownika
jaet
Posty: 2351
Rejestracja: 13 paź 2009, o 06:56
Płeć: M
Lokalizacja: Tijuana

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: jaet »

No ale jednak jest coś tak radośnie niezorganizowanego i anarchistycznego w obrazkach z hal +L, w porównaniu do tego, co ogląda się chociażby we Włoszech. Zgadzam się , że szkoły i przedszkola to obecnie absolutny jeżeli chodzi o wymianę wirusa i to w najgroźniejszej formie, bo najczęściej bezobjawowo, więc niewykrywalnie, ale z tym to akurat nikt nic nie zrobi, bo państwo finansowo kolejnego lokautu w szkołach, a co za tym idzie wydatków na zasiłki opiekuńcze nie dźwignie.
W tym wszystkim najbardziej smutne jest to, że liga nie przygotowała tak naprawdę żadnych scenariuszy awaryjnych, a wszystko rodzi się w takich bólach, że żal na to patrzeć.
"Sometimes you eat the bear, and sometimes the bear eats you"
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: drukjul »

jaet pisze:No ale jednak jest coś tak radośnie niezorganizowanego i anarchistycznego w obrazkach z hal +L, w porównaniu do tego, co ogląda się chociażby we Włoszech. Zgadzam się , że szkoły i przedszkola to obecnie absolutny jeżeli chodzi o wymianę wirusa i to w najgroźniejszej formie, bo najczęściej bezobjawowo, więc niewykrywalnie, ale z tym to akurat nikt nic nie zrobi, bo państwo finansowo kolejnego lokautu w szkołach, a co za tym idzie wydatków na zasiłki opiekuńcze nie dźwignie.
W tym wszystkim najbardziej smutne jest to, że liga nie przygotowała tak naprawdę żadnych scenariuszy awaryjnych, a wszystko rodzi się w takich bólach, że żal na to patrzeć.
Trawestując dialog ze starego filmu Zaorskiego "w tym kraju nikt nie ma żadnych scenariuszy awaryjnych, dlaczego mieliby mieć taki akurat siatkarze?"

Za moment prawdopodobnie się okaże, że tak jak Gdańsk już kilka dni temu praktycznie wszystkie kluby znajdą się w czerwonych, bądź żółtych strefach, więc można będzie rozgrywać mecze ligowe tylko i wyłącznie bez udziału kibiców i problem "radośnie niezorganizowanych i anarchistycznych obrazków z hal +L" rozwiąże się sam. Puste plastikowe krzesełka, nawet w Polsce, są akurat póki co zdyscyplinowane. Choć niewykluczone że tylko dzięki temu, że to dość często także import z Chin.
Ostatnio zmieniony 7 paź 2020, o 12:45 przez drukjul, łącznie zmieniany 1 raz.
Diomedea
Posty: 4478
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Diomedea »

No i mamy.
7 wloskich juniorow z COVIDem.
Zespol na kwarantannie.
U nas Gierzot dodatni. Zaraz beda inni. Czekamy na wyniki i mam nadzieje, ze jeszcze nie zaczeli treningow z zespolami klubowymi ani w PL ani w I lidze.
I ze zostali przetestowani.
Ostatnio zmieniony 7 paź 2020, o 12:44 przez Diomedea, łącznie zmieniany 1 raz.
Camillo Marcotti

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Camillo Marcotti »

Diomedea pisze:No i mamy.
7 wloskich juniorow z COVIDem.
Zespol na kwarantannie.
U nas Gierzot dodatni. Zaraz beda inni. Czekamy na wyniki i mam nadzieje, ze jeszcze nie zaczeli treningow z zespolami klubowymi ani w PL ani w I lidze.
O Gierżocie piszą, że jeszcze nie miał kontaktu z drużyną, więc Jastrzębia na kwarantannę nie skierują. Nie wiadomo jak z innymi zawodnikami.
Diomedea
Posty: 4478
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Diomedea »

Jesli pozostali zostali przetestowani.
Teraz z buta trzeba przetestowac wszystkich, nie zapominajac o 8 osobach sztabu, lacznie z Bartmanem i lekarzem ekipy.
Ciekawe, czy juz wrocil do pracy? Oby glownie przez teleporady. ;)
Przypadki bezobjawowego nosicielstwa sa rowniez u Niemcow.
ciorny17
Posty: 8566
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: ciorny17 »

> bądź PLSem
> rzuć w eter, że jak jest 7 graczy + rozgrywający to gramy
> jak jest jeden zakażony nagle nikt nie może grać
> okazuje się, że Sanepid rządzi
> powyższa formuła ma miejsce, jak ktoś dopiero wyzdrowieje z danego klubu, a reszta będzie po kwarantannie i będą testy ujemne wówczas można grać

Teraz pytanie: kto jest poważny w tej kwestii? Będzin chce grać bo powołuje się na ten zapis, a Zagumny mówi, że niekoniecznie bo sanepid.

Czarnecki Drzyzdze tłumaczył, że siatkówka nie jest wyjątkiem, jak ktoś chory to reszta do kwarantanny. Ok, a piłka nożna już jest. Ktoś poważnie dał ciała. Tłumaczenie tym, że każdy sanepid jest inny jest chore i zrzucaniem winy na kogoś znowu innego, a samemu myjemy ręce.
Serio, powtórzę się, Zagumny do dymisji. Już pal licho dezinformacje. Ale na miejscu klubów i tego, że nie wie nikt nic, a jest jakiś dwugłos, rzutujący na grę wpływa to na wszytko.
Kłamca.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: drukjul »

ciorny17 pisze:
Teraz pytanie: kto jest poważny w tej kwestii? Będzin chce grać bo powołuje się na ten zapis, a Zagumny mówi, że niekoniecznie bo sanepid.
A skąd właściwe masz takie informacje, że Będzin chce grać, a jakoby ktoś im nie pozwala? Na czyj wniosek został przełożony mecz z Olsztynem, bo chyba raczej nie klubu z Olsztyna i nie sanepidu z Zagłębia, skoro jak informowały doniesienia tydzień temu koronawirus wykryty wśród pracowników powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej bodajże w Sosnowcu sam wtedy działalność sanepidu w tym regionie na jakiś czas dość skutecznie sparaliżował?

Dysponujemy więc jakimś zdjęciem, czy najlepiej fotorelacją z poczynań powiatowego inspektora sanitarnego, który gestem Rejtana miał się jakoby rzucić przed autokar z Bednarukiem i jego zawodnikami blokując im wyjazd z parkingu, czy to tylko takie kolejne miejskie legendy, a w rzeczywistości tym podmiotem, który prosił Plusligę o przeniesienie terminów spotkań są same władze najbardziej zainteresowanego takim przesunięciem, nawet na zdrowy rozum klubu? ;)
ciorny17
Posty: 8566
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: ciorny17 »

drukjul pisze: A skąd właściwe masz takie informacje, że Będzin chce grać, a jakoby ktoś im nie pozwala?
Mielewski w najświeższej Prawdzie Siatki o tym mówił.
Transparentność Plusligi jak i całej Polskiej Siatkówki jest na mizernym poziomie. Wiemy to, co ktoś powie, albo ktoś coś wypapla co może komuś, kto się nie boi przekazać tej informacji wiadomości publicznej.

Jeśli komunikatem oficjalnym Plusligi po nadzwyczajnym wideo zebraniu jest to, że ustalono tam, iż gramy awansem to co możemy, jest na tyle śmieszne, że można było to nawet ustalić ad hoc, jak czyni się praktycznie ze wszystkim.
Kłamca.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: drukjul »

ciorny17 pisze:
drukjul pisze: A skąd właściwe masz takie informacje, że Będzin chce grać, a jakoby ktoś im nie pozwala?
Mielewski w najświeższej Prawdzie Siatki o tym mówił.
Transparentność Plusligi jak i całej Polskiej Siatkówki jest na mizernym poziomie. Wiemy to, co ktoś powie, albo ktoś coś wypapla co może komuś, kto się nie boi przekazać tej informacji wiadomości publicznej.
Czyli kto konkretnie "nie pozwala"? Ja znam wypowiedź Bednaruka, który powiedział, że rzekomo chcieli grać, ale nie pozwolił im sanepid. A poza tym to mieli problem - ze wspomnianego powodu - ogniska koronawirusa i czasowego zamknięcia jednej ze stacji sanitarno-epidemiologicznych w Zagłębiu, z szybkim zrobieniem testów dla pozostałych zawodników, oraz członków sztabu szkoleniowego,

Ale w takiej sytuacji - z jednym potwierdzonym przypadkiem w zespole - to sanepid pewnie mógł klubowi rekomendować, żeby z wyjazdu do Olsztyna zrezygnował, przynajmniej do czasu zrobienia testów pozostałym zawodnikom. Natomiast nie mógł im raczej niczego jeszcze stanowczo nakazywać. Przypuszczam nawet, że w tamtym momencie - choćby z powodu banalnego braku kadr i że mogli mięć znacznie cięższe i wymagające w pierwszej kolejności załatwienia przypadki na głowie np. w DPS-ach, niż często uważających się za pępek świata sportowców - nie byli też nawet w stanie zrobić w klubie z Będzina dochodzenie epidemiologicznego i skierować już wszystkich formalnie na kwarantanne.

Osobiście mam więc takie przeczucie, że tym kto wniósł o przeniesienie spotkania z Olsztynem do Plusligi był sam klub z Będzina - choć, że tak właśnie było głowy oczywiście nie dam. Nawet jednak jeżeli zalecenie miejscowego sanepidu dla klubu z Będzina, żeby do Olsztyna nie jechać, miało charakter nie rekomendacji i sugestii, tylko już formalny, to stawianie sprawy w ten sposób "my chcieliśmy grać, tylko nam nie pozwolili", bez nawet próby wskazania, kto nie pozwolił, a tym bardziej nawet z sugestią, że nie dopuściła do rozegrania takiego spotkania Plusliga, która zupełnie nie wiadomo jaki by miała w tym interes, to już stawienie sprawy na głowie i wypowiedzenie wojny logice.

Jak już szukamy "sprawcy" odwołania meczu choćby z Olsztynem, to najpierw zgodnie z zasadą "is fecit, cui prodest" odpowiedzmy sobie na pytanie, kto na tym najwięcej zyskał, a kto stracił? ;)
ciorny17
Posty: 8566
Rejestracja: 6 sty 2011, o 11:22
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: ciorny17 »

OK, ale do czego Ty teraz brniesz, bo nie rozumiem? Stawiasz pytanie kto odwołał mecz, wcześniej pisząc o rekomendacjach, możliwych ofc, ze strony sanepidu. Nie wiem co zakażenie jednego z pracowników miało tam spowodować, bo jak w pobliskich firmach, ktoś zostaje "pozytywny" to idzie na L4 a reszta co miała styczność kwarantanna i tyle.

Wracając do rekomendacji. Wszystko u nas ostatnimi czasy jest rekomendacją. Dojdziemy zaraz do czasów słusznie minionych i rządzenie dekretami. Ale do meritum. Jeśli my mówimy i zastanawiamy się nad clue problemu, a włodarze miotają się między swoimi ustaleniami, będącymi w przeciwieństwie do wszystkiego wokół, bez konsultacji z organami władzy, to coś jest nie halo.

Nie staję po stronie, że jeden chory a reszta gra, ani że nie ma mowy o meczu w przypadku wyniku pozytywnego w zespole. Chcę pokazać jedynie absurd, że niby mamy prawo, ale tak trochę nie do końca. Za chwilę dowiadujemy się, że w sumie to tak jak chcieliśmy może być, ale już niekoniecznie ceteris paribus. Jeśli bardziej niż włodarze, kibice przejmują się tym, że gdzieś jest bałagan, jednocześnie pozostając biernym i brnąc w strategię "jakoś to będzie" to ja nie mam pytań. A słowo profesjonalna w nazwie ligi należy brać w cudzysłów.
Kłamca.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: drukjul »

ciorny17 pisze:OK, ale do czego Ty teraz brniesz, bo nie rozumiem? Stawiasz pytanie kto odwołał mecz, wcześniej pisząc o rekomendacjach, możliwych ofc, ze strony sanepidu. Nie wiem co zakażenie jednego z pracowników miało tam spowodować, bo jak w pobliskich firmach, ktoś zostaje "pozytywny" to idzie na L4 a reszta co miała styczność kwarantanna i tyle.
Nie słyszałeś, że ostatnio tych przypadków jest już tyle, że sanepid nie jest już w stanie przeprowadzić każdorazowo dochodzenia epidemiologicznego i wydać każdemu urzędowej decyzji o kwarantannie, tylko coraz częściej zadowala się wydawaniem rekomendacji o "dobrowolnej samoizolacji" dla tych, którzy mieli styczność z osobą chorą?

Zmierzam więc do tego, że prawdopodobnie kiedy Będzin wystąpił o przełożenie meczu z Olsztynem do Plusligi w ubiegłym tygodniu, nie mieli jeszcze w ręku formalnie zarządzonej kwarantanny, tylko właśnie taką pewnie tylko telefoniczną rekomendacje sanepidu, żeby nie wyjeżdżać na mecz do Olsztyna i dopóki nie przetestuje się całej drużyny, siedzieć na d.... w domu i poddać się dobrowolnej izolacji. Zatem nawet gdyby wsiedli w autokar odjeżdżający do Olsztyna, to żaden inspektor sanitarny nie rzuciłby się im "Rejtanem" pod koła, żeby odjazd zatrzymać i żaden policyjny radiowóz by ich nie ścigał.

Najwyżej w Olsztynie, czy jeszcze w drodze do Olsztyna mogłoby się okazać, przykładowo dwóch następnych zawodników ma 39 stopni gorączki i silne bóle mięśniowe, albo przyszłoby potwierdzenie, że wyników pozytywnych w zespole jest jednak więcej. I co wtedy? Więc wydaje się całkiem rozsądne, że nie pojechali.

Ale żeby zwalać winę za to, że ten mecz się nie odbył na innych i wymyślać mitycznych "onych", żeby podtrzymywać jak się okazało kompletną bujdę na resorach trenera Jakuba, jakie to my są chojraki, co się żadnym wirusom nie kłaniają, bo przeżyliśmy grypę i salmonelle? To już mało poważne.
Lynn
Posty: 970
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 22:28

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Lynn »

https://siatka.org/pokaz/michal-winiars ... nawirusem/

Niby z jakiej racji cały zespół Trefla nie jest na kwarantannie? Co z tego, że większość zawodników przechodził a już zakażenie? Gdzie jest napisane, że ten kto już przechodził chorobe nie może być zakażony ponownie? Gdzie są wytyczne na ten temat?

Niestaty wychodzą coraz to "lepsze" kwiatki w procedurach. Zaraz zaczyna się mecz Polska - Finlandia, który (gdzyby to nie była kopana) wogóle nie powinien się odbyć, bo wszyscy zawodnicy powinni być na kwarantannie.
pwpl97
Posty: 355
Rejestracja: 21 lut 2019, o 13:01

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: pwpl97 »

W Zaksie zaniedługo tez kwarantanna.
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: drukjul »

Lynn pisze:https://siatka.org/pokaz/michal-winiars ... nawirusem/

Niby z jakiej racji cały zespół Trefla nie jest na kwarantannie? Co z tego, że większość zawodników przechodził a już zakażenie? Gdzie jest napisane, że ten kto już przechodził chorobe nie może być zakażony ponownie? Gdzie są wytyczne na ten temat?
Z tekstu jasno wynika, że dobrowolnej samoizolacji poddali się teraz tylko ci zawodnicy Trefla, którzy nie przechorowali COVID-a w sierpniu, czyli jeżeli chodzi o samych zawodników zaledwie trzej siatkarze (z tego co pamiętam Mariusz Wlazły, Moritz Reichert i jeszcze ktoś) oraz kilku członków sztabu i etatowych pracowników klubu.

Co do możliwości ponownego zakażenia to oczywiście pełnej wiedzy z uwagi, że to całkiem nowy przynajmniej dla człowieka, odzwierzęcy wirus, jeszcze nie mamy. Ale zakłada się, że podobnie tak jak w przypadku innych chorób wirusowych osoby, które już przechorowały COVID mają już taki poziom przeciwciał, które immunizują/uodparniają go na ponowne zachorowanie na tę samą chorobę przynajmniej przez najbliższe parę miesięcy.

Zdarzały się co prawda przypadki, nawet i w Polsce, kiedy osoby które były już wyleczone znów po jakimś niezbyt odległym czasie - czyli zaledwie kilku tygodniach znów uzyskują wynik dodatni testów, ale po poważnej chorobie płuc, przewlekły kaszel i odksztuszanie bywa, że utrzymuje się u ozdrowieńców nawet wiele tygodni, czy nawet przez kilka miesięcy. Przy okazji, co zupełnie naturalne wydalane są wtedy z organizmu martwe komórki z koronawirusem, więc mimo tego, że jego komórki w organizmie ludzi zdrowych - właśnie w płucach i drogach oddechowych mogą się jeszcze utrzymywać nawet przez dłuższy okres i to wykazują właśnie niekiedy także i testy robione z wymazów pobranych z gardła, bądź nosa, to na całe szczęście akurat te komórki koronawirusa nie są już aktywne, ani dla innych ludzi zaraźliwe.
Camillo Marcotti

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Camillo Marcotti »

Pewnie sytuacja mało realna, ale zakładając, że cały sztab szkoleniowy byłby chory, a zawodnicy nie, to wówczas gramy czy nie? Była mowa o ilości zawodników. Bo na dobrą sprawę jeżeli wypadłby pierwszy i drugi trener, asystenci, itd., to równie problematyczne może być rozegranie meczu co i bez dwóch rozgrywających.

Odnośnie Gdańska, może tak ich nie spustoszy, jak mają przeciwciała. Choć brak Winiara + ewentualnie Wlazłego i Reicherta może być bardziej odczuwalny niż innych zawodników.
liniaprosta
Posty: 120
Rejestracja: 10 maja 2018, o 18:12
Płeć: K

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: liniaprosta »

To wtedy liczymy, że prezesi typu Wojtek Winnik, Seba Świderski wbijają na ławkę i prowadzą zespół. :)
drukjul
Posty: 8444
Rejestracja: 2 lip 2015, o 16:23
Płeć: M

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: drukjul »

Camillo Marcotti pisze:Pewnie sytuacja mało realna, ale zakładając, że cały sztab szkoleniowy byłby chory, a zawodnicy nie, to wówczas gramy czy nie? Była mowa o ilości zawodników. Bo na dobrą sprawę jeżeli wypadłby pierwszy i drugi trener, asystenci, itd., to równie problematyczne może być rozegranie meczu co i bez dwóch rozgrywających.

Odnośnie Gdańska, może tak ich nie spustoszy, jak mają przeciwciała. Choć brak Winiara + ewentualnie Wlazłego i Reicherta może być bardziej odczuwalny niż innych zawodników.
Na pewno ich nie spustoszy - kontrowersyjna i dyskutowana obecnie już niemal przez wszystkich odporność grupowa przy bardzo dużych populacjach to jednak całkiem inna inszość ze względu na skalę zjawiska. Natomiast w takiej małej grupie jak kilkunastoosobowa drużyna siatkarska, przy tak już dużym procencie zawodników Gdańska, którzy to niemal jednocześnie przechorowali w sierpniu-lipcu i mają szczęśliwie za sobą, to nawet już do samego końca bieżących rozgrywek ligowych odporność środowiskowa powinna w przypadku Trefla efektywnie i skutecznie działać.

Co zaś do trójki, to z komunikatu wynika, że trzech siatkarzy Trefla, którzy akurat COVID-u wcześniej nie przechorowali Mariusz Wlazły, Moritz Reichert i ten trzeci, którego nazwiska nie znamy, poddali się dobrowolnej samoizolacji. Skoro Winiar jako główny trener w lipcu-sierpniu jakoś nie zaraził się wcześniej od ponad tuzina swoich zarażonych wtedy zawodników i najbliższych współpracowników, to oni przecież teraz tym bardziej od swojego trenera też nie musieli. Jeżeli wynik testów tej trójki będzie negatywny i nie będą mieć żadnych objawów, to raczej będą mogli normalnie zagrać w najbliższym spotkaniu Trefla w Pluslidze. Formalnie nie są przecież nawet na urzędowej kwarantannie.
Camillo Marcotti

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Camillo Marcotti »

drukjul pisze: Na pewno ich nie spustoszy - kontrowersyjna i dyskutowana obecnie już niemal przez wszystkich odporność grupowa przy bardzo dużych populacjach to jednak całkiem inna inszość ze względu na skalę zjawiska. Natomiast w takiej małej grupie jak kilkunastoosobowa drużyna siatkarska, przy tak już dużym procencie zawodników Gdańska, którzy to niemal jednocześnie przechorowali w sierpniu-lipcu i mają szczęśliwie za sobą, to nawet już do samego końca bieżących rozgrywek ligowych odporność środowiskowa powinna w przypadku Trefla efektywnie i skutecznie działać.
Ale chyba nie ma przepisu, który by mówił, że osoba po przebytej chorobie nie musi trafić na kwarantannę? Przynajmniej nic takiego nie kojarzę. Dlatego jest to dziwne dla mnie, że Będzin został uziemiony z jednym chorym, a Gdańsk nie.

Co do przeciwciał, wydaje się że na tym etapie siatkarze, którzy przeszli zakażenie powinni być bezpieczni. Przed chwilą na WP czytałem artykuł o warszawskim biznesmenie, który przeszedł koronawirusa w marcu, a do dziś oddaje osocze na pomoc innym chorym, bo wciąż ma w organizmie przeciwciała. Więc chłopaki jak chorowali w sierpniu, przynajmniej w teorii powinni je tym bardziej mieć.

Aczkolwiek co innego biznesmen, który sobie chodzi i spotyka różnych ludzi krótkotrwale, a co innego siatkarz, który przez kilka godzin poci się z innymi w zamkniętym pomieszczeniu. Nie wiemy czy przeciwciała są w stanie w 100% ochronić przed ponownym zarażeniem. Oby były w stanie, bo jak się okaże, że można się rozchorować w październiku, mimo że chorowało się w sierpniu, to nigdy tego sezonu nie dogramy.
Awatar użytkownika
Klugenhammer
Posty: 3943
Rejestracja: 23 lis 2008, o 12:54
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: Klugenhammer »

W najbliższej, 6-tej kolejce Kędzierzyn ma grać z Olsztynem, a w następnej (7) ZAKSA ma mieć wolne, a AZS teoretycznie ma grać z Vervą.
Gdyby jednak Warszawa nadal była wyłączona, to AZS i ZAKSA będą miały wolne. Mogłyby więc wykorzystać termin i ponownie zagrać ze sobą, tyle że tym razem w Olsztynie.
Pójdą na to?
(oczywiście zakładając, że Winiar nie "sprzedał" czegoś Grbiciowi podczas ich długiej rozmowy bez maseczek po meczu w Gdańsku ;) )
bono
Posty: 3524
Rejestracja: 17 gru 2011, o 15:10
Płeć: M
Lokalizacja: Kędzierzyn

Re: COVID-19 w Pluslidze

Post autor: bono »

Patrząc na to co się dzieje nie tylko w Polsce ale i w Europie - za tydzień, dwa większość drużyn będzie dotknięta covidem - pytanie o ile przez to opóźni się liga i czy wogóle się zakończy.
Wiadomo że najlepiej by było jakby wszyscy zawodnicy przeszli tego wirusa ale jeżeli będą takie sytuacje jak z Winiarem że drużyna prawie w całości go przeszła po czym po jakimś czasie zaraża się trener a za chwilę zarażą się Ci co wcześniej nie byli to nie ma szans na skończenie rozgrywek.
Po za tym zdobycie złota w tym roku w +L będzie podważane i po części słusznie. No nic Zaksa ma pecha.
A LM - w tym roku to abstrakcja...
słupek...wałek...Rejtan....repra...depra...
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”