Asseco Resovia Rzeszów 2020/2021

[WysokiPortorykanczyk]

Rychlicki gra dużo gorzej niż pokazują to na pierwszy rzut oka jego statystyki z tego sezonu, to nie byłby zły transfer, ale Muzaj wydaje się lepszym siatkarzem w tym momencie. Rychlicki podpisał 2+1 i jakoś ciężko mi uwierzyć żeby Civitanova dała mu +1, więc samo w sobie jako plotka ma to pewnie jakiś sens.

[Matson]

Dobry zawodnik i trochę równiejszy niż Muzaj, ale wydaje mi się że Muzaj może robić większą różnice w meczu niż on.

[titerlitury]

Według Pasiniego na celowniku Resovii znalazł się Kamil Rychlicki, który miałby stanowić alternatywę dla Muzaja.

Jak myślicie, kto lepiej pasuje do Rzeszowa?

Dwóch w jednym.
Jeśli już, to Muzaj.

[drukjul]

Rychlicki gra dużo gorzej niż pokazują to na pierwszy rzut oka jego statystyki z tego sezonu, to nie byłby zły transfer, ale Muzaj wydaje się lepszym siatkarzem w tym momencie. Rychlicki podpisał 2+1 i jakoś ciężko mi uwierzyć żeby Civitanova dała mu +1, więc samo w sobie jako plotka ma to pewnie jakiś sens.

Dobry zawodnik i trochę równiejszy niż Muzaj, ale wydaje mi się że Muzaj może robić większą różnice w meczu niż on.

W Civitanowie Rychlicki przy sytuacyjnych piłkach jest dla De Cecco dopiero trzecia po Lealu i Juantorenie opcją w ataku, więc choć efektywność ataku ma drugą najwyższą po Lealu w całej włoskiej Serie A1, to trudno powiedzieć żeby mając takich partnerów w ataku na lewym skrzydle ciągnął grę swojej drużyny w ataku. Nie ciągnie i nie taszczysz ataku Lube na swych barkach, bo i po prostu robić tego nie musi. Trochę podobna sytuacja jest z Łukaszem Kaczmarkiem w naszej lidze - Łukasz może się pochwalić w obecnym sezonie niby bardzo dobrą 40% efektywnością w ataku, ale rozkład w ataku z ZAKS-e jest akurat taki, że atakujący bardzo często w tym zespole wśród skrzydłowych gra dopiero trzecie skrzypce, bo rolę liderów spełniają lewoskrzydłowi - Śliwka, czy Semeniuk. To samo zjawisko mieliśmy zresztą już przy Leonie w sezonie 2019 w reprezentacji.

Muzaj w Ufie niby grę Uralu akurat ciągnie, ale trzeba powiedzieć, że jakoś niewiele z tego wynika. Jego drużyna z Ufy wygrywała do tej pory jedynie z zespołami z miejsc 7-14, w pojedynkach z grandami Superligi - czyli drużynami z miejsc 1-6 Maciek w obecnym sezonie jak do tej pory swoją grą nie był w stanie zrobić na tyle wyraźnej różnicy i zagrać na tyle dobrze, żeby choć jedno zwycięstwo nawet nie pretendentami do tytułów mistrzowskich - Zenitem Kazań, czy Dynamem Moskwa, ale dajmy na to z Kuzbassem - z którymi grali wczoraj, czy Nowosybirskiem wyszarpać. A mimo wszystko od rzeczywiście "robiącego różnicę" zawodnika można wymagać, żeby raz na jakiś czas podobny mecze choćby nawet w dużym stopniu w pojedynkę wygrał. Tym bardziej że choćby Verva i Kwolek indywidualnie w tym tygodniu udowodnili, że taki Kuzbass to nie są tym sezonie żadne sportowe Himalaje.

Wracając jeszcze do Kamila, to do czego można mieć największe pretensje jeżeli chodzi o grę Rychlickiego, to zagrywka i zwłaszcza gra na bloku. Niestety Kamil z 0.18 bloku na set ma tu zupełnie fatalne statystyki na poziomie "ogórków", czyli siatkarzy którzy w profesjonalnej siatkówce jak obiecujący 22-letni Kanadyjczyk Eric Loeppky stawiają pierwsze kroki.

[WysokiPortorykanczyk]

Prawda. Jeszcze warto dodać, że pod względem break pointów Rychlicki jest w swojej drużynie dopiero czwarty, a raczej ciężko mi z głowy przytoczyć przykład atakującego na tym poziomie, który robiłby ich mniej od dwóch przyjmujących i środkowego, nawet Wlazły w Skrze miał ich więcej. 4 punkty na set, 56% skuteczności - wygląda fajnie, ale do tej pory Kamil miał tylko pojedyncze mecze, jak półfinał Coppa Italia z lutego, gdzie faktycznie był kimś więcej niż jedynie uzupełnieniem wyjściowego składu. Tak naprawdę Cucine Lube gra na wysokiej piłce przez lewy atak, De Cecco jest znakomity w tym sezonie, a do tego wszystkiego Rychlicki dzięki Simonowi dostaje masę piłek na pojedynczym bloku, no i - jak wspomniał drukjul - w zagrywce i na bloku Kamil jest słabiutki.

Inna sprawa, że Muzaj, nie kwestionując potencjalnego progresu w Rosji, który pewnie niedługo zostanie zweryfikowany, w podobnej roli i na podobnym poziomie w reprezentacji Polski wyglądał chyba jeszcze gorzej. Ale to chyba już ten moment, że to co Muzaj gra zbliża się nieuchronnie do tego, co Muzaj może grać, a nie jest dobre dwa kroki z tyłu, jak było jeszcze rok-dwa lata temu.

Co do Rychlickiego jeszcze, to jedyny element, jaki faktycznie ma na najwyższym poziomie na ten moment, to jest to ... obrona, gdzie jak na atakującego wygląda bardzo fajnie. I oczywiście, nie ma co przesadzać w drugą stronę, bo to jest dobry gracz, ale względem tego co się mówiło o nim przy podpisywaniu kontraktu z Cucine Lube, to jednak trochę rozczarowanie. Cucine Lube podpisało z nim kontrakt 2+1 z myślą, że da szansę młodemu atakującemu i ogra go na lata (wielokrotnie tak próbowało wcześniej z Christensonem, Cebuljem, Conte czy innym Podrascaninem): pierwsze pół sezonu Rychlickiego było katastrofalne, wyglądał jak gracz z 1. ligi, potem zaczął grać solidnie, ale do tej pory tej solidności nie przeskoczył.

[kamil1999]

Muzaj i Rychlicki to w mojej ocenie podobny poziom jeśli chodzi o atakujących. Solidny poziom i obaj mogą być wzmocnieniem dla czołowych polskich klubów. Mimo wszystko na miejscu Resovii, skoro zostaje Butryn to nie podpisywałbym drugiego wysokobudżetowego zawodnika bo po co bawić się w wrównane szóstki skoro Butryn sobie poradzi jak do tej pory sobie radzi a za pieniądze z Muzaja można wyciągnąć lepsze nazwisko na przyjęcie. Ale jeśli ja miałbym wybrać, któregoś z dwójki Rychlicki/Muzaj to wybrałbym Polaka bo on nie będzie blokował limitów.

[Matson]

Muzaj i Rychlicki to w mojej ocenie podobny poziom jeśli chodzi o atakujących. Solidny poziom i obaj mogą być wzmocnieniem dla czołowych polskich klubów. Mimo wszystko na miejscu Resovii, skoro zostaje Butryn to nie podpisywałbym drugiego wysokobudżetowego zawodnika bo po co bawić się w wrównane szóstki skoro Butryn sobie poradzi jak do tej pory sobie radzi a za pieniądze z Muzaja można wyciągnąć lepsze nazwisko na przyjęcie. Ale jeśli ja miałbym wybrać, któregoś z dwójki Rychlicki/Muzaj to wybrałbym Polaka bo on nie będzie blokował limitów.

Pewnie dlatego to opcja awaryjna przy niepowodzeniu z Muzajem. Swoją drogą ciekawe kogo szukają na przyjęcie, bo to tez od tego zalezy jaki typ atakującego byłby im potrzebny

[jaet]

Inna sprawa, że Muzaj, nie kwestionując potencjalnego progresu w Rosji, który pewnie niedługo zostanie zweryfikowany, w podobnej roli i na podobnym poziomie w reprezentacji Polski wyglądał chyba jeszcze gorzej. Ale to chyba już ten moment, że to co Muzaj gra zbliża się nieuchronnie do tego, co Muzaj może grać, a nie jest dobre dwa kroki z tyłu, jak było jeszcze rok-dwa lata temu.

Ja postawię tezę, że my Maćka mamy już siatkarsko "skończonego". Tzn "skończonego" w sensie finalnego produktu.
I nie jest to do końca obraz, którego przynajmniej ja oczekiwałem.
Natomiast w kwestii Muzaj/Rychlicki, to wszystko wskazuje na to, że to dwaj podobni potencjałem siatkarze. IMHO na korzyść Kamila przemawia gra w najsilniejszej lidze świata, tyle.

[ciorny17]

Maciek od tej pierwszej kontuzji barku czyli jakieś 6/7 lat temu, nie pamiętam dokładnie, nic na sile, szczególnie w ataku nie poprawił się. Już nie mówię, że musi mieć cios jak Sokołow czy Michajłow, ale podejrzewam, że grałby na wyższych procentach w ataku. Połączenie zasięgu i rzadko kiedy zaginania, z dołożoną siłą, to mówimy o topie. Jednak tego brakuje, a na karku 26 lat.

[Diomedea]

Maciek chyba w poprzednim sezonie repry poczynil jakis postep w bloku, przynajmniej wizualnie.
Ale obawiam sie, ze w araku to poprawic sie moze juz niewiele, wlasnie z wyzej wspomnianego powodu. Moze troche lepiej trzymac cisnienie w waznych elementach.

[ciorny17]

Maciek chyba w poprzednim sezonie repry poczynil jakis postep w bloku, przynajmniej wizualnie.
Ale obawiam sie, ze w araku to poprawic sie moze juz niewiele, wlasnie z wyzej wspomnianego powodu. Moze troche lepiej trzymac cisnienie w waznych elementach.

Z tym blokiem to różnie. Maciek ma ten problem w bloku, że jego ręcą są mocno niestabilne. Jak dostaje w nie piłką, nie potrafi przyblokować stawów i one się gną jak trzcina na wietrze, co skrzydłowi wykorzystują, zdobywając punkty blok-aut. Polecam się temu przypatrzeć. Podobną charakterystkę ma Cebulj. Tutaj także, mimo siły jak słoń, te ręce zachowują się dosyć bezwładnie. Stąd tak kiepskie blokowanie u Słoweńca.

[TommyLeeJones]

Maciek od tej pierwszej kontuzji barku czyli jakieś 6/7 lat temu, nie pamiętam dokładnie, nic na sile, szczególnie w ataku nie poprawił się.

Nie wiem czy tak ogólnie to napisałeś, czy to było zamierzone ale według mnie Maciek przybrał na sile od tej kontuzji bardzo mocno. Przestał być smukłym szczupakiem i z wiekiem, co w dużej mierze naturalne, przypakował. Także poprawił się na sile znacznie, a że przez tę kontuzję (znaczy najpewniej przez nią) ta siła nie jest utylizowana w ataku, to już co innego. Ma wolną rękę bez młotka, przed kontuzją, gdy jako pryszczata tyczka wchodził na parkiet, sprawniej zamiatał w ataku. Taki już chyba kaprys losu/genów/kontuzji. Czasem ktoś jest Michałem Łasko z młotem parowym w łapie, czasem ktoś Olkiem Sliwką z niepozornym acz tnącym jak błyskawica bacikiem w ręce. A czasem nie ma ani tego, ani tego i pewnie kontuzja miała tu najwięcej do powiedzenia.

[Crosby]

Oglądałem wczoraj cały mecz z Kemerovem i absolutnie się nie zgadzam z kolegą wyżej. Byłem aż w szoku jaki Muzaj jest wychudzony , wygląda jakby kompletnie omijał siłownie. Porównując to do czasów kiedy grał w treflu i z bliska go oglądałem to wydaje mi sie że ma kilka kilogramow mniej.

[Blanco]

O rozwoju/aktualnej dyspozycji Rychlickiego i Muzaja najdobitniej świadczy chyba to, że z najlepszego zespołu w Europie/z ligi rosyjskiej chcą przyjść do Resovii.

Casus Cebujla.

[WysokiPortorykanczyk]

Nieprawda, Cebulj odbił się dwukrotnie od klubów ze ścisłej czołówki - Muzaj gra świetnie, ale w czterech najlepszych klubach w Rosji grają na ataku Michajłow, Zaytsev, Poletajew i Sokołow, miejsc na ataku jest dwa razy mniej, więc dużo ciężej dostać taką szansę.

Pisanie, że przejście do Resovii dla Muzaja będzie jakimś średnim krokiem, albo średnio świadczy o jego rozwoju, to generalnie nieznajomość realiów: rok temu Kurkowi wyszło coś nie tak w badaniach Ipodobno ten kontrakt był na ostatniej prostej), więc Civitanova wybrała Rychlickiego (młodszy, tańszy, zdrowy, można podpisać na 3 lata, podobno decyzja samego De Giorgiego) i skończył w średniaku Serie A jako MVP MŚ sprzed roku, bo nie chciał jechać do Azji, a w Polsce nie było dla niego fajnej oferty. Jakby wziąć cztery najbogatsze włoskie/rosyjskie kluby, to na ataku tam grają Atanasijevic, Rychlicki, Nimir, Grozer, Michajłow, Poletajew, Sokołow i Zaytsev, żeby się przebić do tego grona na stałe to trzeba być z grubsza atakującym z top10 na świecie, albo mieć dużo szczęścia, jak Rychlicki, który pewnie jest na aucie, bo nie spełnił oczekiwań, że po roku-dwóch wskoczy na ten poziom (jego może można porównać do Cebulja, ale gra lepiej od Słoweńc). Chyba tylko Kuzbass z tego grona mógłby dać kontrakt Muzajowi, o czym zresztą mówiło się rok temu, ale jak będą mogli wziąć na atak np. Andersona, to ... raczej nie wezmą Muzaja. Gdyby Muzaj poszedł do Włoch i robił to samo co w Ufie, to pewnie byłoby mu łatwiej, ale też zarobiłby dużo mniej niż w Ufie.

Wyjąć te kluby, które są w stanie dać ~pół miliona euro kontraktu i walkę o najwyższe cele: i Muzajowi zostaje (w teorii) Nowosybirsk, Fakieł, Zaksa, Resovia, Modena, Skra czy inna Werona lub Monza, albo Azja, i myślę, że Resovia pod względem zarobków/miejsca do życia/aspiracji z grona tych zespołów może wypadać w tym momencie najlepiej. Co nijak nie jest związane z jego poziomem gry w Rosji, a faktem, że atak i rozegranie to dwie wyjątkowo hermetyczne pozycje, przez co nawet sypacze pokroju Toniuttiego czy Maroufa nie przebijali się na najwyższym, klubowym poziomie. Dlatego np. we Włoszech De Cecco grał w Piacenzy, Perugii, a teraz w Civitanovie, Travica grał w Maceracie, Modenie, a teraz w Perugii, a jak Christenson czy Bruno po kontrakcie w Modenie i Civitanovie skończą w Perugii albo Piacenzy, to pewnie nikt nie będzie zaskoczony. Może teraz Brizard z młodych sypaczy się przebije do tego kółka wzajemnej adoracji, ale to pewnie się i tak okaże za rok-dwa, bo ta sztafeta wymieniania się rozgrywającymi w Serie A jeszcze się pewnie nie skończyła. Na ataku trochę podobnie, ciężko krytykować Muzaja za to, że nie ma reputacji Grozera albo Zaytseva. Kurkowi nie pomogło MVP MŚ.

ps

Pasini tam napisał z tego co kojarzę coś w stylu ''... ale nie wiadomo, czy nie będzie kontynuować kariery we Włoszech'', więc pewnie nie ma co przeceniać grudniowych plotek.

[jaet]

Swoją drogą, to do Civi karma szybciutko wróciła. Odpuścili Kurka ze względu na plecy i postawili na duet Kamil/Amir. Amir szybko posadził Kamila na ławce, a ciąg dalszy tej zeszłorocznej historii wszyscy znamy...

[Szary Wilk]

Muzaj gra drugi bardzo dobry sezon w Rosji, ale forumowicze i tak wymieniają tylko jego wady i piszą, jaki to on nie jest kompletny i taki, jaki nie powinien być

Typowa cebulacka mentalność wyniesiona z PRLu. Narzekać, umniejszać, niedoceniać, negować, wytykać palcem.

Nie wiem czy kiedykolwiek na tym forum napisano dobrze o Polaku na skale międzynarodową, bo tu tylko idzie przeczytać jaki fantastyczny jest siatkarz z Włoch,Serbii,Kuby,Francji, a nasi to "nie ten poziom", czemu kompletnie przeczą wyniki.

[WysokiPortorykanczyk]

Typowa cebulacka mentalność wyniesiona z PRLu. Narzekać, umniejszać, niedoceniać.

Obawiam się, że PRL-owską mentalnością jest obrażanie osób posiadających inny punkt widzenia.

[Szary Wilk]

Typowa cebulacka mentalność wyniesiona z PRLu. Narzekać, umniejszać, niedoceniać.

Obawiam się, że PRL-owską mentalnością jest obrażanie osób posiadających inny punkt widzenia.

Przecież tu często nie ma innych komentarzy co do naszych siatkarzy jak krytyczne.

Bednorz cieniuje w Rosji, gra poniżej oczekiwań, sukces Muzaja to nic specjalnego, bo liga słaba, a najlepsi go nie chcą, Kurek to przecież tylko przyfarcił w karierze, Wlazły nigdy nie był ścisłym topem atakujących, blablabla

Tyle debilnych postów co się tu naczytałem i krytycznych wobec Polaków, to szkoda gadać.

[Matson]

Typowa cebulacka mentalność wyniesiona z PRLu. Narzekać, umniejszać, niedoceniać.

Obawiam się, że PRL-owską mentalnością jest obrażanie osób posiadających inny punkt widzenia.

Przecież tu często nie ma innych komentarzy co do naszych siatkarzy jak krytyczne.

Bednorz cieniuje w Rosji, gra poniżej oczekiwań, sukces Muzaja to nic specjalnego, bo liga słaba, a najlepsi go nie chcą, Kurek to przecież tylko przyfarcił w karierze, Wlazły nigdy nie był ścisłym topem atakujących, blablabla

Tyle debilnych postów co się tu naczytałem i krytycznych wobec Polaków, to szkoda gadać.

Aż się nasuwa słynne "no bardzo jak killer, ale lepszy- bo z importu"

[johnnyrotten]

@Szary WilK

A sam takiej narracji nie tworzysz? Przecież często krytykowałeś wielu zawodników - Śliwkę, Kaczmarka, Konarskiego czy Butryna.

Retoryka na tym polega, że każdy może na milion sposobów argumentować za swoimi opiniami. Dlatego takie "o Bednorzu cieniującym w Rosji", "a sukces Muzaja to nic specjalnego" są jak najbardziej uprawnione, jeśli można je jakoś uzasadnić.

O - Bednorz ma wokół siebie raczej przeciętnych rosyjskich siatkarzy (poza jednym), a asów ma aż tyle, bo tam przyjmujący są drewniani i nie potrafią przyjmować. Już pierwszy argument jest. Ja niekoniecznie się z nim zgadzam, ale jeśli można go wytoczyć, to znaczy, że można pisać takie rzeczy.

Muzaj gra w przeciętnym zespole i dostaje mnóstwo piłek, stąd jego cyferki. Rafała Faryny czy Ronalda Jimeneza nikt do Skry czy Resovii nie wpycha, mimo że również zdobywają mnóstwo punktów przy bardzo dobrej skuteczności. Jest argument? Jest. I kolejny, np. Muzaj grał już pod presją w JW i sobie tam nie poradził.

I można by tak na każdą tezę coś znaleźć. Jak ktoś coś chce udowodnić, to zawsze coś wymyśli. To nie jest matematyka, że 2+2=4. Mimo statystycznej strony siatkówki, ogromną rolę i tak odgrywają nasze sympatie i antypatie. Dlatego jeden może udowadniać, np. że Petković jest lepszy od Filipiaka, a drugi twierdzić, że jest na odwrót, itd...

[Biciut]

Świder - Perugia, Lube -> top zawodników w najmocniejszej serie A
Murek - Ateny, Modena
Bednorz - Modena, Kazań
Kubiak - Ankara, Osaka
Kadziewicz - Surgut, Biełgorod, Modena
Prygiel - Surgut
itd...

Jak już grali to zawsze odgrywali/odgrywają kluczową rolę

[dyletant]

Dobra to jak mniej więcej wygląda 12 na sezon 2021/22?

Fabian, ?
Muzaj/Rychlicki/8 innych wersji Passiniego
Cebulj, Kwolek, Śliwka, Szerszeń
Jendryk (zostaje?), Kłos, ?, ?
Zatorski, ?

[johnnyrotten]

Dobra to jak mniej więcej wygląda 12 na sezon 2021/22?

Fabian, ?
Muzaj/Rychlicki/8 innych wersji Passiniego
Cebulj, Kwolek, Śliwka, Szerszeń
Jendryk (zostaje?), Kłos, ?, ?
Zatorski, ?

Chyba niekoniecznie. Kwolek podobno bliżej Bełchatowa, a Śliwka ma zostać w Kędzierzynie.

[bono]

Cebulj,Kwolek,Śliwka,Szerszeń...do tego Lipiński i Kubiak.Może dość już tych bredni.Kazdy normalny klub kontraktuje 2 bardzo dobrych skrzydłowych i dwóch dobrych/średnich/młodych w zależności od budżetu.

[pwpl97]

Dobra to jak mniej więcej wygląda 12 na sezon 2021/22?

Fabian, ?
Muzaj/Rychlicki/8 innych wersji Passiniego
Cebulj, Kwolek, Śliwka, Szerszeń
Jendryk (zostaje?), Kłos, ?, ?
Zatorski, ?

Krulicki podpisał nowy kontrakt na następny sezon.

[dyletant]

Właśnie każdy normalny. Już sobie odpowiedziałeś.

Zapomniałem o Lipińskim.

[miro1905]

Co z Kochanowskim? Wydawało mi się, że większość "insiderów" podawało go jako większego pewniaka niż Kłosa.

[Resofan]

Dobra to jak mniej więcej wygląda 12 na sezon 2021/22?

Fabian, ?
Muzaj/Rychlicki/8 innych wersji Passiniego
Cebulj, Kwolek, Śliwka, Szerszeń
Jendryk (zostaje?), Kłos, ?, ?
Zatorski, ?

Trzeba do tego dopisać: Kubiak, Leon, Kurek, Kochanowski i Nowakowski.
Z ostatniej chwili - Resovia złożyła też propozycję Bieńkowi. Jeśliby nie wypalił Muzaj, to będą się starali wyciągnąć Zajcewa, bo limity spokojnie na to pozwolą.

[zibibobi]

To ustalcie w końcu kto będzie grał w RR w przyszłym sezonie.