Zaległe mecze + część 21 kolejki.

[Diomedea]

Dla tych, którzy twierdzą, że Piechocki junior jest głównym problemem Skry - dzisiaj gra na 60% w przyjęciu przeciwko jednej z najlepszych zagrywek w lidze.

A przecież jest 0:2. No jak to tak? Czyżby jednak to nie Piechocki był problemem, tylko brak formy innych zawodników i karkołomny problem mentalny zespołu skutkujący przegrywaniem wygranych setów?

Faktem jest, że chyba nie było w tym sezonie meczu Skry, w którym każdy zawodnik zagrałby przynajmniej poprawnie. Zawsze ktoś musi grać kaszankę, tak jak dzisiaj środkowi, czy wcześniej Petković.

Piechocki nie jest glownym problemem Skry, ale jest powaznym problemem tej druzyny jako niepewny libero. I to nie dlatego, ze trenerem jest Gogol tylko jest niestabilnym zawodnikiem. Raz zagra dobrze, dwa razy zle. Na kims takim nie mozna opierac przyjecia druzyny aspirujacej do strefy medalowej ligi.

Dokładnie, śmiem twierdzić, że gdyby obok Ebadipoura i Sandera był np. Zatorski to obaj przyjmujący byliby pewniejsi mając kogoś takiego obok. Pewny libero przykryje któregoś z przyjmujących przy trudniejszej zagrywce drużyny przeciwnej itp. Piechocki bierze swoją strefę i tyle, nawet przyjmujący go przykrywają.

Wystarczy już tej padaki, jak Gogol nie poleci dzisiaj to ja nie wiem...

W meczu Skry z reska byla taka sutuacje, ze wszedl Krulicki na zadaniowa zagrywke; oczywiscie flotem, oczywiscie na juniora i oczywiscie przyjecie do bani. Wiec przy drugim serwisie Sander wyszedl przed juniora i wzial to na palce bez problemu. Ale Kacper dobrym libero jest.

[BuenoSausage]

Ja nie mam wątpliwości, że w Skrze coś się zablokowało na linii trener - zawodnicy. Przecież nawet z Piechockim w składzie Skra potrafiła ze znacznie słabszą personalnie kadrą niż obecnie grać bardzo solidną siatkówkę w 2018 roku.

Teraz obrywa się juniorowi, bo są fatalne wyniki, a junior jest przeważnie pierwszy do ostrzału. Niektórzy jednak zapominają, że Piechocki nie jest tak złym zawodnikiem by samemu rujnować grę zespołu, a gdyby wszystko inne funkcjonowało jak należy, to i na juniora pewnie przymykalibyśmy oko, bo w końcu zwyciężców się nie krytykuje.

Na tej samej zasadzie działa choćby opinia na temat Al Hachdadiego w Jastrzębiu. Jest on najsłabszym elementem zespołu, ale nie leci na niego taka krytyka, bo Jastrzębie wygrywa.
Albo choćby Kampa, który ostatnio niemiłosiernie dołuje i jest zmieniany w większości spotkań.

[johnnyrotten]

Ależ ten Filipak jest fatalny - wejdzie, walnie w antenkę, huknie w aut, potknie się o Juniora i zejdzie. Jak dla mnie nadaje się na atak do jakiegoś Olsztyna albo Będzina, na kluby z czołówki tabeli jest za cieńki w uszach.

Co jak co, ale akurat czepianie się Bartka, który wraca wciąż po urazie, jest nie na miejscu.

Filipiak był w niemal wszystkich meczach ostoją Skry, gdy wszyscy inni zawodzili i niemal w pojedynkę potrafił trzymać Bełchatów w grze.

Ale oczywiście zaraz antenki i auty się mu wypomina tak jak Butrynowi i wysyła tam, skąd przyszedł lub nawet i niżej...

[johnnyrotten]

Ja nie mam wątpliwości, że w Skrze coś się zablokowało na linii trener - zawodnicy. Przecież nawet z Piechockim w składzie Skra potrafiła ze znacznie słabszą personalnie kadrą niż obecnie grać bardzo solidną siatkówkę w 2018 roku.

Akurat Piechocki w finałach z Zaksą grał prawdopodobnie najlepszą siatkówkę w swojej "karierze". Bardzo duża w tym jego zasługa, bo nic nie zawalił, a wręcz prezentował się bardzo dobrze jak na swoje umiejętności.

[kibic_siatki]

Kolejny mecz Skry gdy na jednej pozycji widać różnicę przynajmniej jednej klasy: libero. W czołowych zespołach (Zaksa, JW, czy nawet ostatnio Resovia) grają tam zawodnicy gdzie muszą pokrywać w przyjęciu przynajmniej 40% terenu, a czasami nawet więcej i sobie radzą. Podam przykład 2 akcji z tego meczu:
1. Zagrywka przeciwnika średniomocna centralnie w libero, ten przyjmuje 3 m od siatki, tyle, że po drugiej stronie boiska gdzie stoi rozgrywający. Łomacz ledwie dobiega i wystawia do Petkovicia, który na potrójnym bloku nie mieści się w boisku. Komentarz Drzyzgi: z dobrego przyjęcia atakujący popełnia błąd.
2. Przyjęcie przez libero w siatkę przy prawej antence: Łomacz ledwo wystawia do Petkovicia na 2 linię, ten z mocno niewygodnej piłki uderza na 60% i jest broniony, a po kontrze JW zdobywa punkt i komentarz: z dobrego przyjęcia znowu nie skończona piłka.
Dobry libero to taki, który w razie kłopotów kolegów z drużyny w przyjęciu pomaga, a tu jak Sander czy Ebadipour zabierają sprzed nosa libero piłki, to nóż się w kieszeni otwiera. Tu nie chodzi o chęci, bo Kacper takie ma, tylko o brak umiejętności w przyjęciu. Co z tego, że statystycy napiszą, że miał 50% pozytywnego przyjęcia, jak na 3 piłki 2 dogrywa źle.
Ogólnie widać, że zespół się rozsypał i mimo dzisiejszej dobrej gry 2 zawodników skrzydłowych znowu kolejna wtopa.
JW grał dzisiaj solidnie i to wystarczyło na Skrę.

[Crosby]

Skra powinna wywalić Sandera tak jak naszych z Korei pogonili mają moje błogosławieństwo

[johnnyrotten]

Skra powinna wywalić Sandera tak jak naszych z Korei pogonili mają moje błogosławieństwo

Nie żeby coś, ale gdyby Skra miała pogonić tych, których kibice chcą pogonić, to już teraz byłaby bez prezesa, bez trenera, bez libero, bez rozgrywającego i może nawet bez przyjmującego lub dwóch, no i przynajmniej bez dwóch rezerwowych.

Taki kilkuosobowy samograj przynajmniej miałby wytłumaczenie, co jest przyczyną porażek

[Crosby]

Fakt masz racje dzieki za troche lodu na głowe

[grzegorzg]

Gratulacje dla Jastrzębia.

Mam wrażenie, że Piechocki to taki Cebulj w przyjęciu - ogólnie nie wyglada zle, liczy ma przyzwoite, ale swoje zawsze kiedyś odda, mniej lub więcej.
Trcohe dziwi jednak fatalna gra środkiem i ogólnie beznadziejna dzisiaj postawa środkowych. Zawsze to byłas jakas broń Skry, nawet przy przeciętnym przyjęciu.

[BuenoSausage]

Nie rozumiem jak można czepiać się Sandera. Przecież to taka sama sytuacja jak z Conte - to zawodnik po długiej kontuzji, którego wybuch formy ma nastąpić dopiero w play-offach. Conte też większość sezonu dołował, ale jak doszedł do pełni dyspozycji, to grał znakomicie. Tyle tylko, że wtedy inni zawodnicy byli w stanie wziąć na siebie ciężar gry gdy jemu nie szło, a teraz dosłownie cała drużyna jest bez formy. Tymczasem niektórzy nie dostrzegają tego, że niemal wszyscy w Skrze grają źle, tylko oczekują, że Sander będzie cudotwórcą i sam wygra Skrze kolejne mecze.

[Matson]

Gratulacje dla Jastrzębia.

Mam wrażenie, że Piechocki to taki Cebulj w przyjęciu - ogólnie nie wyglada zle, liczy ma przyzwoite, ale swoje zawsze kiedyś odda, mniej lub więcej.
Trcohe dziwi jednak fatalna gra środkiem i ogólnie beznadziejna dzisiaj postawa środkowych. Zawsze to byłas jakas broń Skry, nawet przy przeciętnym przyjęciu.

Tylko różnica taka że Cebulij jest ofensywnym przyjmującym, w tym cały problem Piechockiego

[Szampon093]

Jak Gogol nie poleci za taka serie to nie wiem za co mialby

[ciorny17]

Jak Gogol nie poleci za taka serie to nie wiem za co mialby

Przypominam: Skra to dobro narodowe, a Gogol to prawa ręka Heynena. Jak można zwalniać kogoś, kto był ogłoszony drugim trenerem kadry, zanim był rozstrzygnięty konkurs na pierwszego?

Gogol jak sam się do dymisji nie poda, to nie zwolni go Piechocki. Tyle w temacie.

[Lucarelli]

Wyciągnęła Zaksa pierwszego seta ale coś nieswojo wyglądają dzisiaj, zwłaszcza Kamil.

[dyletant]

Jak Gogol nie poleci za taka serie to nie wiem za co mialby

Serio ostatni raz Skra miała 10 porażek chyba jak spadała z ligi.

[grzegorzg]

Gogol jak sam się do dymisji nie poda, to nie zwolni go Piechocki. Tyle w temacie.

Przyznam się, że do dzisiaj tez miałem takie odczucia i to z róznych względów. Przede wszystkim pod Piechockim nigdy się nie palił stołek, to i on sam zbyt czesto nie wykonywal nerwowych ruchów. Jednak po dzisiejszym meczu nie jestem wcale taki pewny. Zresztą, rola wspomnianego "strażaka" może okazac się nieco inna.

[widokowka]

Bucki to chyba najlepszy zmiennik pierwszego atakującego w historii Plusligi.

dla mnie takim zawsze był Witczak, szczególnie za czasów gry w KK.

[bono]

W Kędzierzynie drugi set na przewagi ale Zaksa sama w końcówce pokpiła sprawę.Toniutti mało środkiem a na skrzydłach blok nie zgubiony.Najlepszy Semeniuk.

[Nagor]

Jastrzębie chyba w dołku już trzeci mecz. Na razie trudno im wróżyć sukces w tym meczu.

Jak dla mnie nadaje się na atak do jakiegoś Olsztyna albo Będzina, na kluby z czołówki tabeli jest za cieńki w uszach.

Z chęcią przyjmę go w Olsztynie za imitację atakującego jaką jest szulc.

Mam wrażenie, że Piechocki to taki Cebulj w przyjęciu - ogólnie nie wyglada zle, liczy ma przyzwoite, ale swoje zawsze kiedyś odda, mniej lub więcej.

Jego przyzwoite liczby zwykle skutkują kryciem go przez przyjmujących i odbija się w ich liczbach...

[grzegorzg]

I tak i nie - to się oczywscie rzuca w oczy taka pomoc, ale np dzisiaj przyjmował 26 razy, Sander 22, a Ebadipour tylko 9. Tak czy siak, swoje odda.

[Adriano]

Pajpy Toniuttiego z Semeniukiem to najpiękniejsza rzecz tej ligi

[Lucarelli]

Męczy się Zaksa niesamowicie dzisiaj.

[dyletant]

Z chęcią przyjmę go w Olsztynie za imitację atakującego jaką jest szulc.

Schulz ma dobry sezon w Olsztynie, a gdyby dostawał więcej niż jedną dobrą piłkę na 5 to by jeszcze wykręcal lepsze liczby.

ZAKsa mocno lekceważy dziś Suwałki, wszystko wyciąga w końcówce. Nawet teraz Suwałki odskoczyły na 20:22, a i tak wiadomo jak to się skończy.

edit. A jednak Suwałki tego seta wyciągnęły

[Heimlock]

Pajpy Toniuttiego z Semeniukiem to najpiękniejsza rzecz tej ligi

Pajpy Toniuttiego ze Śliwką równie dobre, jak nie lepsze

[Blanco]

Gdy Lucarelli argumentował Kaczmarka, jako najlepszego atakującego, podając m. in. najlepszą efektywność, ja się zgodziłem (z efektywnością), ale dodałem, że to też wynika z tego w jakim zespole gra Kaczmarek i jakie Zaksa piłki wyciąga. To, co podbił Semeniuk po bloku na Kaczmarku właśnie przy 23-24, to poezja.

[Lucarelli]

Akurat wtedy to Semen grubo zawalił bo wziął pół metrowy aut.

[Papito13]

Zaksa ma ten miesiąc bardzo trudny, długi i męczący. Nie dziwię się, że trafia im się jakiś słabszy występ, w szczególności, że mogą sobie na to pozwolić.

[tomasol]

Gdy Lucarelli argumentował Kaczmarka, jako najlepszego atakującego, podając m. in. najlepszą efektywność, ja się zgodziłem (z efektywnością), ale dodałem, że to też wynika z tego w jakim zespole gra Kaczmarek i jakie Zaksa piłki wyciąga. To, co podbił Semeniuk po bloku na Kaczmarku właśnie przy 23-24, to poezja.

Szkoda tylko, że autową piłkę wyjął, choć niezwykle efektownie to prawda . Męczy się trochę ZAKSA, ale i jest w tym pewna zasługa zespołu gości, który nie odpuszcza i walczy do końca.

[Blanco]

Sapiński wypełnił lukę środkowego obok Takvama, Czunkiewicz na libero, ale nie podoba mi się to przyjęcie Ślepska. Waliński to cień zawodnika z Zawiercia, gry Rousseaux nigdy nie rozumiałem. Niesamowicie przeciętne. Powtarzam się z tym, jak mantrę od początku sezonu, no ale. Szkoda tego Fayaziego strasznie.

Pajpy Toniuttiego z Semeniukiem to najpiękniejsza rzecz tej ligi

Mnie z kolei się najbardziej podobają pajpy Cebujla.

Akurat wtedy to Semen grubo zawalił bo wziął pół metrowy aut.

Zrobił to tak ładnie, że wybaczyłbym nawet metrowy

[ciorny17]

Kochanowski na 100% w ataku. Semeniuk trzyma ofensywę.
Olek słabiej dzisiaj.