Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2020/2021

[ciorny17]

Śliwka na zagrywce to przeciętnie od jakiegoś miesiąca wygląda, bo mimo iż podrzuca jak do atakującej, serwuje floty, które mało spustoszenia sieją. Pierwszą częścią sezonu w tym elemencie mocno rozbudził nadzieje.

[BuenoSausage]

Wczoraj w końcówce 5 seta na twarzy Śliwki widać było jakiś grymas. Może to być jakieś przeciążenie + jednak zmęczenie sezonem.

Kiedyś to zmęczenie nadejść musi. To i tak było imponujące, jak lewoskrzydłowi Zaksy byli w stanie w niemal każdym dotychczasowym meczu grać na pełnej energii i takiej skuteczności.
Nawet wczoraj - pięć setów, grane niemal z marszu po turnieju Ligi Mistrzów (łącznie 3 mecze i 12 setów), a Śliwka z Semeniukiem niestrudzeni dalej robią po niespełna 60% w ataku, atakując razem 64 razy.

I tutaj leży największy problem Zaksy - brak dobrego zmiennika na przyjęciu, co może skutkować zajechaniem wspomnianej wyżej dwójki. Staszewski to nie jest zawodnik na miarę gry o medale i raczej nie wniesie takiej jakości w meczach play-off. Co się dzieje z Łukasikiem to widzimy.

[bono]

Dobry ruch z Depowskim - dziura po Łukasiku załatana.

[Szampon093]

Dobry ruch z Depowskim - dziura po Łukasiku załatana.

Dla samego zawodnika nie bardzo. W Zawierciu z pewnoscia wiecej gry.

[Diomedea]

Wiecej?
W JW dostawal znacznie wiecej, mimo wiekszych ambicji klubu.
Moze jak do grania to Halabe trzeba bylo brac . Bo trener ani tego zawodnika nie wpuszcza w podstawowym skladzie, ani nie chce mu dac odejsc. Ale Dominik to tez niezly transfer, chociaz troche slaby w przyjeciu jak na styl Zaksy. Tyle, ze zastepuje Lukasika, wiec i tak jest poprawa w tym elemencie. Mam nadzieje, ze Grbic bedzie sporo rotowal i da odpoczac Olkowi i Kamilowi na zmiane (kazdy z nich moze stanac obok Dominika), a Dominik dostanie sporo gry, ktorej mu brakuje.
Dobry transfer w obecnej sytuacji i z korzyscia dla klubu i zawodnika, ktory dostanie lepszego trenera i bardziej poukladany zespol.

[niepoinformowany]

Dobry transfer w obecnej sytuacji i z korzyscia dla klubu i zawodnika, ktory dostanie lepszego trenera i bardziej poukladany zespol.

Na czym oparta teza (jak widzę pisana z przekonaniem), że lepszy trener? Bo chyba nie na tym, że Kolaković trzyma Halabę na ławce? Owszem, dziwne że prawie nic nie gra, ale dopóki nie wiemy, co dzieje się na treningach Zawiercia i czy Halaba jest zdrowy to można tylko domniemywać. Dla mnie pisanie, że Grbić>Kolaković to spore nadużycie. Winiarski też jest lepszy od np Giulianiego bo robi dobrą robotę z Treflem? Trochę za szybko na takie wnioski moim zdaniem.

[Diomedea]

Czesc mojej odpowiedzi dostales na PW.
W druzynie jest ponoc kilka przeciazeniowych, przewleklych problemow, ale aktualnie nie dotyczy to Halaby, ktory jest zdrowy.
Jak widac po odejsciu Depowskiego, zawodnicy nie walcza specjalnie by pozostac przy tym trenerze.

Kluby to jednak Grbic prowadzil troche lepsze i w zdecydowanie bardziej wymagajacej lidze.
A trenowanie klubu i reprezenatcji to bywaja troche rozne piosenki. Fefe najlepszym przykladem, ze metody sprawdzajace sie w jednym, bywaja zawodne w drugim.
A kariera trenerska Kolakovica jednak sporo dluzsza, ale sukcesy klubowe dosyc lokalne, ze slabszych juz wtedy ligi i troche odlegle. Ostatni to z z ACH Volley Bled w 2012 roku , kiedy Kolakovic byl jeszcze sporo mlodszym trenerem i moze mial wiecej ciepliwosci do codziennej, klubowej pracy. 18 lat to szmat czasu. W Cannes cos tam powalczyl w jednym sezonie.


Sam sposob prowadzenia meczu tez bardziej podoba mi sie u Grbica.

Wiec pozostane przy swoim zdaniu i nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze nic nie wiemy.

A Winiar moze i nie jest lepszy (jeszcze!), ale biorac pod uwage, ze sam sobie zbudowal zespol, ze duuzo mniejsze pieniadze i drugi sezon robi wynik ponad stan, ze doprowadzil do niezlej fory slabujacego od lat Mika, mysle, ze nareszcie mamy material na trenera przez duze T. Czas pokaze jak Michal sie rozwinie i ile zachowa z obecnego, niewatpliwie ozywczego entuzjazmu.

Guliani dostal zespol, na ktorego sklad nie mial duzego wplywu, i nie znal ligi, moze nie docenil jej sily i specyfiki.

[Resofan]

A kariera trenerska Kolakovica jednak sporo dluzsza, ale sukcesy klubowe dosyc lokalne, ze slabszych juz wtedy ligi i troche odlegle. Ostatni to z z ACH Volley Bled w 2012 roku , kiedy Kolakovic byl jeszcze sporo mlodszym trenerem i moze mial wiecej ciepliwosci do codziennej, klubowej pracy. 18 lat to szmat czasu.

Jak ten czas leci......

[Diomedea]

Dobrze, ze ktos przytomny czuwa.
OK, jedynka jest zbedna. Ale 8-9 tez sporo. Trudno go uznac za trenera z topu siatkowki klubowej ostatnich lat.
W Cannes bodajze raz zrobil 3cie miejsce, wyprzedzajac taka "potege siatkarska" jaka wtedy byl Lyon, a do PO podchodzil z 1 miejsca. Potem spadl na 10te, w pierwszym sezonie byl 9.
Brak duzych sukcesow klubowych poza byla Jugoslawia, brak duzych klubow w CV.

Absolutnie nie mowie, ze to slaby trener. Nie mam ani wiedzy ani kompetencji do formulowania takiej oceny.
Niemniej nie jest to trener z wielkimi osiagnieciami w siatkowce klubowej. A troche tak Kolakovica tutaj traktujemy.

A Grbic prowadzi Zakse fajnie, i Depowski to naprawde dobry transfer za kontuzjowanego Lukasika. Oby pogral.

[bono]

https://www.youtube.com/watch?v=ptAWhSJwZ-c
Kolejne mecze też rezerwami.

[Lucarelli]

https://www.youtube.com/watch?v=ptAWhSJwZ-c
Kolejne mecze też rezerwami.

I bardzo dobrze, byle tylko utrzymać minimum rytmu meczowego w niektórych spotkaniach a reszta to odpoczynek dla podstawowych zawodników.

[nikt wazny]

Smith zostaje

[PabloFX]

Smith zostaje w ZAKSIE https://zaksa.pl/david-smith-zostaje-w-zaksie-2/

[kuchcik77]

po ch...sie meczyc jakas LM...
LUBE-Zaksa
Skra-Zenit

[zibibobi]

po ch...sie meczyc jakas LM...
LUBE-Zaksa
Skra-Zenit

Gorzej nie mogli trafić.

[johnnyrotten]

Owszem. Ale to nam pokaże, czy Zaksa jest w stanie przenieść swój poziom i luz z naszych boisk na starcie z Lube. Wczoraj zagrywka paru graczom wróciła (Śliwce i Kochanowskiemu zwłaszcza), a to w starciach z włoskimi drużynami chyba ważniejsze niż świetna defensywa, której Kędzierzyn przecież z dnia na dzień się nie oduczy.

[kamil1999]

po ch...sie meczyc jakas LM...
LUBE-Zaksa
Skra-Zenit

Gorzej nie mogli trafić.

Zaksa nie a Skra mogłą trafić jeszcze Trentino.

[Szary Wilk]

Przecież te losowania są ustawiane pod Włochów, więc czemu się dziwicie? Ta liga mistrzów jest nudna i bezwartościowa. Najlepiej zróbmy tylko jedną zawodową ligę w Europie(włoską oczywiście), gdzie będą grać najlepsi siatkarze i papa.

Co roku celem jest dobranie par tak, aby w Final Four grali przede wszystkim Perugia,Lube,Zenit. Teraz mocne jest jeszcze Trentino, więc takze obowiązkwo musi być w Final Four. Reszta nie ma tak naprawdę znaczenia.

Nie wiem kogo interesuje taka rozrywka, przecież to nudne jak flaki z olejem, jak cała liga włoska, gdzie gra się o pietruszkę, bo finał ten sam od lat, strefa medalowa zresztą też, w tym roku może być jakiś cud i Modeny może nie będzie w TOP 4.

Nie dziwię się, że tylu siatkarzy decyduje się na grę w Azji albo gra w klubach, których nie ma w europejskich pucharach, bo szkoda zdrowia, czasu i pieniędzy na granie w tym śmiesznym pucharze, do którego trzeba jeszcze dopłacać. Ambicje sportowe często to tylko medale z reprezentacją, a dla siatkarzy ze słabych siatkarsko krajów, to jest po prostu liga i tyle.

[kuchcik77]

advocato diaboli

Co roku celem jest dobranie par tak, aby w Final Four grali przede wszystkim Perugia,Lube,Zenit. Teraz mocne jest jeszcze Trentino, więc takze obowiązkwo musi być w Final Four. Reszta nie ma tak naprawdę znaczenia.

komu bronia ograć ten potrójny beton?

[Szary Wilk]

advocato diaboli

Co roku celem jest dobranie par tak, aby w Final Four grali przede wszystkim Perugia,Lube,Zenit. Teraz mocne jest jeszcze Trentino, więc takze obowiązkwo musi być w Final Four. Reszta nie ma tak naprawdę znaczenia.

komu bronia ograć ten potrójny beton?

Jest to ciężkie, bo w naszej lidze musi grać maksymalnie 3 obcokrajowców w szóstce, a we Włoszech praktycznie limity nie obowiązują, bo paszport to chyba można dostać razem z ulotką z marketu, jeśli jest się siatkarzem W Lube rok temu w LM grał tylko Balaso z Włochów, dolicz naturalizowanego Juantorene i poza tym sami zagraniczny. Mają nie tylko możliwości finansowe naszpikować się gwiazdami, ale także limity są łatwe do obejścia. My musimy budować drużynę pod Polaków. Gdyby to Włosi byli na naszym miejscu, byliby już siatkarskim dinozaurem, bo włoscy zawodnicy są ciency.

Ale spoko, lada chwila się skończy ten trend. Nasza reprezentacja na tym modelu bardzo zyskała, bo ktoś się ogrywa w mocnej PlusLidze i potem może grać z tymi gwiazdami we Włoszech (Bednorz,Kurek). Natomiast ten trend zaraz minie, bo o sile ligi włoskiej stanowią siatkarze z Kuby (Leal,Leon,Simon,Juantorena), a ich już po prostu zaczyna brakować, na horyzoncie nie widać już takich super gwiazd. Za to młodych polskich siatkarzy o wysokich umiejętnościach powoli jest jak grzybów po deszczu.

[bono]

Ale co się zmieni?Pieniądz rządzi światem. No to jak skończą się kubańczycy to Włosi kupią sobie jakiś Fornali, Kwolków, Semeniuków, Kochanowskich czy innych Ruskich i dalej dupa.

[WysokiPortorykanczyk]

Przecież te losowania są ustawiane pod Włochów, więc czemu się dziwicie? Ta liga mistrzów jest nudna i bezwartościowa. Najlepiej zróbmy tylko jedną zawodową ligę w Europie(włoską oczywiście), gdzie będą grać najlepsi siatkarze i papa.

Nieprawda, do 2018 roku w półfinałach mogły grać max dwa kluby z jednego kraju, czego głównym beneficjentem były inne kluby niż włoskie (i niekiedy rosyjskie), które z reguły były najmocniejsze i rozdawały karty, teraz mamy normalność i Liga Mistrzów jest w pełni reprezentatywna. Dla przykładu, w 2018 roku Zaksa w swojej ćwiartce miała z drugiego miejsca dwa niemieckie i polski zespół, bo dwa włoskie trzeba było regulaminowo upchnąć w jednej ćwiartce, więc była dużo większa szansa na ominięcie Włochów/Rosjan niż teraz. W sezonie 2012/13 było podobnie: dwa włoskie kluby trafiają na siebie (bo muszą), a Zaksa i Skra trafiają do ćwiartki z Arkasem i Noliko. Sezon 2010/11: dwa rosyjskie zespoły muszą trafić na siebie, więc Jastrzębski dostaje w ćwiartce Niemców, Belgów i Czarnogórców.

Więc jest odwrotnie: przez lata to polskie kluby były beneficjentami dziwacznego regulaminu, bo zwiększał szanse na ominięcie najlepszych klubów z Włoch i Rosji, gdy trzy z nich grały w playoffach. Oczywiście Zaksa miała pecha (dalej 33% szans), że trafia na Civitanovę i szkoda, że się tak ułożyło, ale gdyby funkcjonował dalej ten 'stary' regulamin, to Civitanova musiałaby trafić na Modenę/Perugię/Trentino, a przede wszystkim: przez lata polskie kluby raz na jakiś czas na dziwnych przepisach CEVu korzystały. Tak że - trochę uczciwości.

Nie wiem jak można zarzucać CEVowi oszustwo, gdy przez lata dziwnymi regulaminami polskim klubom sprzyjał.

[johnnyrotten]

Ale co się zmieni?Pieniądz rządzi światem. No to jak skończą się kubańczycy to Włosi kupią sobie jakiś Fornali, Kwolków, Semeniuków, Kochanowskich czy innych Ruskich i dalej dupa.

Jak Fornalom, Kwolkom, Semeniukom i Kochanowskim dadzą u nas grube kontrakty (a dadzą), to nie będą chcieli się tłuc do Italii za 5 euro więcej. Ruscy tym bardziej, bo oni się praktycznie w ogóle ze swojej ligi nie ruszają.

Będą brać pewnie jakichś Płotnickich, Dżavoronoków i innych z mniej siatkarskich krajów. Pewnie po turnieju w Modenie już tego Desmeta wyhaczyli. Niech się bawią, nikt im nie broni. Mogą nawet zrobić 5 obcokrajowców w szóstce. Jeśli oni nie dają szansy swoim, to ich kadra na tym traci. To nie nasz problem.

A co do meczu z Lube, to nie robiłbym kosmitów z włoskiej drużyny. To są siatkarze jak wszyscy inni, tylko trochę lepsi. Zaksa ma kolektyw i w tym trzeba pokładać nadzieję. Może nawet rola underdoga w tym dwumeczu zdejmie presję z naszych i będą się bawić siatkówką lepiej niż zwykle. Widzieliśmy wczoraj, co się z Warszawą stało, gdy była zmuszona wygrać.

[bono]

Kuba Kochanowski o przygotowaniu do najbliższych meczy:
"Na pewno mamy duży luz, jeśli chodzi o to, co możemy robić na treningach. Mieliśmy ostatnio kilka cięższych i dłuższych jednostek treningowych. Na ten moment nie jesteśmy w odpowiedniej formie, robiliśmy trochę cięższą siłownię, ale to wszystko po to, żeby od najbliższej środy, przez następne kilka tygodni wszystko było jak najlepiej. Mam nadzieję, że zaprezentujemy to, że jesteśmy dobrze przygotowani i będziemy wygrywać mecze, albo przynajmniej walczyć jak równy z równym z najlepszymi drużynami"
O LM:
"Z jednej strony losowanie nie było dla nas łaskawe, ale z drugiej strony jako ambitna drużyna, która chce zajść daleko w Lidze Mistrzów, nie mogliśmy się spodziewać, że będziemy trafiać na zespoły, z którymi łatwo nam się będzie grało.
To będzie dla nas bardzo dobry sprawdzian, bo Lube to jedna z najlepszych drużyn w Europie i jeśli będziemy w stanie rywalizować z nimi jak równy z równym, to na pewno jesteśmy też w stanie wygrać Ligę Mistrzów i teraz możemy się sprawdzić

[widokowka]

Czy ZAKSA szykuje jeszcze jakiś 'większy' transfer?
Jeśli (opierając się na forumowych plotkach) Zatorski, Toniutti i Kochanowski out, a w ich miejsce Shoji, Janusz i Huber, to co z pieniędzmi z kontraktów gwiazd, które odchodzą? Wszystko idzie na podwyżki, dla zatrzymania Śliwki, Semena, Smitha i Kaczmarka? Czy jednak zmniejszony budżet?

[johnnyrotten]

Maciej Trąbski potwierdza Marcina Janusza w Zaksie.

To naprawdę pewne źródło, dlatego myślę, że można już zakończyć spekulacje, czy jednak Marcin się pojawi za Bena i czy nie będzie za niego Kawiki, Jovovicia albo innego artysty.

[Heimlock]

Dla mnie ciekawe będzie jak bardzo zmieni się gra Zaksy przy tych wymianach. W każdym razie dobrze oceniam te transfery.

[bono]

Na każdej pozycji nieco słabszy gracz - ale jako drużyna i z tym trenerem dalej będą silni - ale na pewno już nie dominatorzy.
Dlatego myślę że aktualna ekipa będzie robiła wszystko i jest bardzo zdeterminowana żeby w tym roku zrobić coś wielkiego w LM.
Co nie znaczy że na krajowym podwórku będzie lekko.

[Memo]

Zaksa jest mistrzem w opieraniu o blok i powtarzaniu akcji. Nie widziałem drugiej tak grającej ekipy. Bardzo mi szkoda zatora, tej dziury nie zalepimy Amerykaninem, co do Bena - na papierze osłabienie, ale zobaczymy jak Janusz odnajdzie się w tym poukładanym zespole. Jestem dobrej myśli, przyjmujący robią robotę.

[Matson]

No i ZAKSA pogoniła trenera De Giorgiego z Lube. Jak to się mówi- karma wraca. Jakby to zrobił Jw to by był jeszcze większy prezent od losu, ale tak tez jest miło Może nabierze szacunku do polskich zespołów