Półfinały play-off 2021

[Aquino]

No i tu jest właśnie mój obiektywizm co do którego miałeś tyle wątpliwości. Gdybym miał być hejterem Anastasiego czy Trinidada to powinienem po nich cisnąć po każdym przegranym meczu a tu taki klops. Hiszpan grał dobrze i nie można mieć do niego zastrzeżeń podobnie jak do prowadzenia meczu przez AA. Rozumiem, że Kwolek może być zmęczony, ale faktem jest, że brakuje jego gry z przed 2 miesięcy.

[barti522]

O proszę nie masz zastrzeżeń, co do prowadzenia meczu przez Anastasiego, nie wierzę hehe, to może w Twoich jakże obiektywnych stwierdzeniach, nie jest już tym obraźliwym czymś, czym go określałeś jeszcze niedawno.
No Twój obiektywizm w tym wypadku polega na tym, że ktoś nazywa się Kwolek, a nie Grobelny czy Trinidad i na tej podstawie jest najsłabszym zawodnikiem Warszawy w całych play-offach, jak również jej ''balastem''. Trinidad był zmieniany w 1 meczu i wchodził Kozłowski, był zmieniany także w 2 meczu i wchodził Kozłowski, dopiero ostatnie 2 spotkania można określić jako niezłe w jego wykonaniu. 1 mecz z Gdańskiem, słabszy występ Kwolka, jak na niego jednak w dalszym ciągu to było 57%/46% a Grobelny notuje 0% w ataku i szybko zjeżdża do bazy. Czyli Kwolek grał wtedy lepiej niż Grobelny. Kolejne spotkanie z Gdańskiem, Kwolek bardzo solidny występ, dostał aż 40 piłek w ataku z czego skończył 19, do tego dołozył 4 bloki i 1 asa, Grobelny z kolei znowu ma gorszą skuteczność od Kwolka, bo 13/35, dołożył 1 asa i 1 blok. Czyli mamy kolejny lepszy występ Kwolka niż Grobelnego. W 3 meczu Grobelny wyszedł poza granicę 50% w ataku, bo miał 58% natomiast Kwolek 47% i tutaj faktycznie Grobelny był lepszy od Kwolka po raz pierwszy. No i mamy pierwszy występ półfinałowy, Grobelny 36% w przyjęciu, 43% w ataku, Kwolek 50% w przyjęciu, 41% w ataku, Grobelny dokłada 2 bloki i 1 asa, Kwolek 4 asy serwisowe. Tak więc tutaj też ciężko określić żeby Kwolek wypadł jakoś wyraźnie gorzej od Grobelnego, W statystykach Grobelny wypadł na +4, Kwolek na +1, ale Kwolek akurat w tym spotkaniu, to robił robotę zagrywką i parę razy poderwał zespół, były też momenty niewykorzystane w jego serii, gdzie dalej mógłby punktować, ale piłka wróciła na stronę Warszawy, poszła kontra choćby do Króla i on zepsuł. W tych play-offach, Kwolek vs Grobelny, to możemy określić tak, że 2 razy Kwolek lepszy, 1 raz Grobelny lepszy, w ostatnim meczu porównywalnie lub maksymalnie 2 razy lepszy Kwolek, 2 razy lepszy Grobelny, chociaż bliżej mi do 1 wersji, ale to nieważne, tak czy tak masz pokazane, że Kwolek od tego Grobelnego słabszy nie był, więc nie może być najsłabszym zawodnikiem Vervy w play-offach, jak twierdziłeś oczywiście nie mam wątpliwości, że obiektywnie, jednak Twój obiektywizm w tym przypadku, nie okazał się zbyt obiektywny,

[Aquino]

Ale błagam. Nie porównujmy Kwolka z Grobelnym. Od jednego i drugiego wymaga się czegoś innego. To nie Grobelny zarabia ponad bańkę, jest Mistrzem Świata i etatowym reprezentantem Polski.

[barti522]

Ale błagam. Nie porównujmy Kwolka z Grobelnym. Od jednego i drugiego wymaga się czegoś innego. To nie Grobelny zarabia ponad bańkę, jest Mistrzem Świata i etatowym reprezentantem Polski.

Ja tego tematu w ogóle nie poruszam, ale właśnie przyznałeś mi rację, że w swoich ''obiektywnych'' stwierdzeniach nie kierujesz się obiektywizmem, tylko oceniasz przez pryzmat nazwisk i tego jak ktoś grał wcześniej wysnuwając błędne wnioski, że Kwolek jest najsłabszym zawodnikiem Warszawy w play-offach, nawet jeśli tak nie jest. To, że inne oczekiwania mogą być stawiane przed Grobelnym, a inne przed Kwolkiem, to zupełnie inna kwestia.

[dyletant]

Bagatelizowanie gry Grobelnego jest jednak trochę nieuczciwe. Choć nie jest to klasyczny pistolet, to przy uniwersalności Kwolka Belg zastępuje Szalpuka, który miał docelowo odciążyć Kwolka z ataku, a biorąc pod uwagę jaką parą zaczynali też na ataku to nawet zrównoważyć rozkład tego ataku. Choć Kwolo i blok pociągnęli Warszawę całą drugą rundę (seria 7 czy 8 wygranych nawet była w pewnym momencie), to bez Grobelnego Warszawa może jeszcze by się doczłapała do play off, ale już poza 6 a z pewnością już nie przeszłaby Gdańska.

[Aquino]

Nikt a na pewno ja nie bagatelizuje gry Igora. Gra świetny sezon, trochę nierówny, ale dużo daje zespołowi i gdyby nie wszedł w buty Szalpuka to nie byłoby półfinału. Tylko do niego i do Kwolka są zupełnie inne oczekiwania i mimo, że Kwolek w liczbach wygląda lepiej od Igora to jeśli chodzi o możliwości gra Grobelnego wygląda lepiej.

[barti522]

Bagatelizowanie gry Grobelnego jest jednak trochę nieuczciwe. Choć nie jest to klasyczny pistolet, to przy uniwersalności Kwolka Belg zastępuje Szalpuka, który miał docelowo odciążyć Kwolka z ataku, a biorąc pod uwagę jaką parą zaczynali też na ataku to nawet zrównoważyć rozkład tego ataku. Choć Kwolo i blok pociągnęli Warszawę całą drugą rundę (seria 7 czy 8 wygranych nawet była w pewnym momencie), to bez Grobelnego Warszawa może jeszcze by się doczłapała do play off, ale już poza 6 a z pewnością już nie przeszłaby Gdańska.

Grobelnego za ten sezon trzeba na pewno docenić, pokazał miejsce w szeregu Szalpukowi. Już w zeszłym sezonie dawał dobre zmiany, a teraz wszedł na dobre do 6-tki i gdyby na przyszły sezon została para Kwolek-Grobelny, to zdecydowanie nie byłoby co traktować tego drugiego po macoszemu, bo jest to para bardzo dobra. Ja też uważam, że bagatelizowanie jego gry byłoby nieuczciwe, tak samo jak nieuczciwe było nazywanie Kwolka najsłabszym zawodnikiem Warszawy w play-offach, jeśli tak nie jest, tylko dlatego, że on gra w reprezentacji, a ktoś inny nie. Co do samego Grobelnego, to oprócz 1 spotkania z Gdańskiem, na pewno nie można mieć większych pretensji, bo gra solidnie, a cudów od niego nikt pewnie przed sezonem nie oczekiwał.

[Matson]

Przypadek grobelnego pokazuje że nie trzeba mieć poniżej 25 lat żeby nadal mieć możliwość skoku jakosciowego. W tym sezonie imponujący wzrost, a co do Kwolka to cóż, ciągnął za uszy cała Warszawe przez sezon zasadniczy, teraz trafił mu się słabszy mecz, choć nie słaby, po prostu przyzwyczaił nas do gry dużo lepszej. Wiadomo, że najdroższy zawodnik drużyny powinien w najważniejszych meczach grać najlepiej, ale nie zawsze to jest taka prosta zależność. Przez cały sezon pokazał że zasługuje na miano najważniejszego i najdroższego zawodnika w drużynie, a słabsze PO na pewno tego nie zmienią. Inaczej się gra wiedząc że masz na barkach atak całej drużyny (Kwolek) a inaczej jak jesteś underdogiem (Grobelny) i wiesz że odpowiedzialność jest na koledze obok.

[Resofan]

[post skasowany]

[Aquino]

[post skasowany]

[kamil1999]

Sędzia okradł JW z seta. Skoro mamy challendge to używamy gdy już akcja się zakończy

[MrArtist]

Ależ fatalnie sędzia przerwał akcje Jastrzębianom, jak można się sugerować krzykami drugiej drużyny w sytuacji gdy piłka jest podbita tak wyraźnie :/

[Resofan]

Jestem na równi kibicem piłkarskim jak siatkarskim, ale forowanie drugorzędnych (z drugoligową Arka Gdynia) rozgrywek piłkarskich kosztem półfinału PLS zakrawa na kpinę.

Masz dane na temat oglądalności jednych i drugich rozgrywek?

Nie, nie mam, ale w tym wypadku nie ma to żadnego znaczenia. Polsat od lat ma wyłączność na transmisje PLS. Przez ten czas "wyhodował" sobie rzeszę kibiców siatkówki i choćby przez szacunek dla nich na głównym kanale powinien być półfinał ligi. Gdyby to był jeszcze zwykły mecz fazy zasadniczej to OK, ale nie półfinał, zwieńczenie miesięcy rozgrywek.
Tak jak napisałem - na równi oglądam siatkówkę jak piłkę nożną i nie deprecjonuję tej drugiej jak niektórzy użytkownicy tego forum, ale Puchar Polski to naprawdę drugorzędne rozgrywki trzeciorzędnej ligi.
Sam wieczorem kosztem ZAKSY i Skry obejrzę pewnie Bayern z PSG w LM bo nie będę mógł sobie odmówić, ale PP z udziałem drugoligowej Arki? Litości.

[Lucarelli]

Kampa położył JW seta grając setową do Wiśni na dwublok zamiast do Al Hachdadiego.

[Klugenhammer]

Błąd sędziego w ocenie obrony Popiwczaka prawdopodobnie kosztował JW seta.
Irytacja sztabu JW była więc uzasadniona, ale jednak to "mięso" rzucane do mikrofonów Polsatu już nie przysłuży się promocji siatkówki.

[dedede]

Błąd sędziego w ocenie obrony Popiwczaka prawdopodobnie kosztował JW seta.
Irytacja sztabu JW uzasadniona, ale jednak to rzucane "mięso" do mikrofonów Polsatu już nie przysłuży się promocji siatkówki.

Wydaję mi się jednak że najbardziej było słychać Kwolka, który w ostrych słowach domagał się kartki dla jastrzębian..
Ogólnie mam wrażenie(może mylne), że ten sędzia jest jednym z najgorszych w Pluslidze, zawsze jak oglądam z nim mecz to są jakieś kontrowersje..

[krzychszp]

Ogólnie nerwowo jest mięso leci na lewo i prawo, mogliby się ogarnąć że bez kibiców wszystko słychać.

[iron]

Błąd sędziego w ocenie obrony Popiwczaka prawdopodobnie kosztował JW seta.
Irytacja sztabu JW była więc uzasadniona, ale jednak to "mięso" rzucane do mikrofonów Polsatu już nie przysłuży się promocji siatkówki.

Do mikrofonu darł się akurat gwiazdor Kwolek żeby dać kartkę Fornalowi bo on: to by pewnie k**** dostał czerwoną

[dedede]

Błąd sędziego w ocenie obrony Popiwczaka prawdopodobnie kosztował JW seta.
Irytacja sztabu JW była więc uzasadniona, ale jednak to "mięso" rzucane do mikrofonów Polsatu już nie przysłuży się promocji siatkówki.

Do mikrofonu darł się akurat gwiazdor Kwolek żeby dać kartkę Fornalowi bo on: to by pewnie k**** dostał czerwoną

O ile nie przepadam ogólnie za zachowaniem Kwolka to akurat tutaj należała się kartka za te wyzwiska, nawet jeśli mieli rację..

[Lucarelli]

Kwolek nic nie kończy.
Zawala też przyjęcie. Słabiutko
Dodatkowo psuje wystawy piłek sytuacyjnych.
Kwolek do zmiany.
Fornal ładnie się odbudował w półfinałach.

[WysokiPortorykanczyk]

Nie, nie mam, ale w tym wypadku nie ma to żadnego znaczenia. Polsat od lat ma wyłączność na transmisje PLS. Przez ten czas "wyhodował" sobie rzeszę kibiców siatkówki i choćby przez szacunek dla nich na głównym kanale powinien być półfinał ligi. Gdyby to był jeszcze zwykły mecz fazy zasadniczej to OK, ale nie półfinał, zwieńczenie miesięcy rozgrywek.

Oczywiście, że ma. Być może Puchar Polski ma lepszą oglądalność, być może kontraktowo Polsat jest zobowiązany do pokazania tego meczu na PS - nie wiem czy tak jest, ale być może są wystarczające powody za taką decyzją by nie apelować o ''bombę w łeb'' (sic) Polsatu bez odpowiedniej wiedzy.

Brakuje siły uderzenia Kwolkowi i chyba to się już do końca sezonu nie zmieni, jak nie wybije po palcach albo po mocnym kierunku to spokojnie jest podbijany, ale te cztery rozegrania sytuacyjnych piłek to katastrofa. Jakieś 5/17 w ataku w tym momencie.

Katastrofalny mecz tak szczerze powiedziawszy.

[dedede]

Kwolek i Szymura mocno cieniują...

[Klugenhammer]

Al Hachdadi to w tym secie skończył jakiś atak? Bo tak mu naliczyłem chyba z 5 kolejnych wybronionych.

[WysokiPortorykanczyk]

Al Hachdadi to w tym secie skończył jakiś atak? Bo tak mu naliczyłem chyba z 5 kolejnych wybronionych.

1/8.

Grobelny najlepszy na parkiecie.

[drukjul]

Było 15:9 dla JW, pomyślałem dogrywamy seta zrobię sobie kawkę. Wracam przed ekran jest po 15

[Lucarelli]

Aż się prosi zmiana Kwolka na Szalpuk, samym Grobelnym nie dojadą do mety.

[Mordimer Madderdin]

Grobelny miał dynamikę, ale poprawił technikę i w tym meczu jest pierwszą armatą Stołecznych.
Kwolek temperamentny chłop, ale ogłady to mu brakuje. Za takim liderem idą koledzy? Wątpię. Tym bardziej że dołuje w ataku. Jedna druga linia tego nie zmieni.
Nie spodziewałem się aż tak wyrównanych meczów w tej parze.

[adi_tiger]

Ale kryminal w wykonaniu JW. 6 punktow przewagi. Nie na tym poziomie. Nieakceptowalne.

[drukjul]

Na Buckim można polegać jak na Zawiszy.

Oglądałem wczoraj dobry mecz żeńskiej siatkówki i choć tam też było multum zwrotów akcji to takich strat - nawet po 6 pkt w jednym ustawieniu jednak nie było

[Kilgor92]

Grobelny superstar dzisiaj. Kwolo na przeciwnym biegunie. Męczy się dzisiaj chłopina niemiłosiernie. Bardzo mało gra Trynidad Superlakiem.