O ile Jastrzębie jak najbardziej ma powody by mieć żal do De Giorgiego, o tyle naprawdę nie wiem, kto nie skorzystałby z okazji, żeby uciec, kiedy komornik siedzi mu na koncie nie z jego winy. A już jak krytykuje go za to Wojciech Drzyzga, to... szkoda słów.PabloFX pisze:Z Zaksą Fefe rozstał się w dobrych relacjach (afera z Drzyzgą nie była bezpośrednią winą ani klubu ani De Giorgiego) i to tylko dlatego, że PZPS wymagał od selekcjonera, żeby pracował z tylko kadrą. Nie widzę powodu, dla którego nie mógłby wrócić do KK. Spalony to jest w Jastrzębiu i w reprezentacjiKilgor92 pisze:POTĘŻNEGO De Giorgiego żaden klub w Polsce nigdy nie powinien już zatrudniać. Po tym, jaki numer zrobił Jastrzębskiemu, powinien mieć tu "wilczy bilet"
Ale to może żal, że jednak transfer Tomasza do Jastrzębia, jako pomocnika Fefe nie wyszedł.
Ty uważasz że sypie, a Grbić był autentycznie ucieszony nowym libero, nie ubolewał nad zmianami.jaet pisze: Drużyna mu się w istotnej części sypie.