Plusliga 2021/2022 - 12. kolejka (17-20.12.2021)

[michal1983]

Za momencik forum padnie.
Hakerzy z Asecco zrobią robotę.

[dyletant]

Ten jeden set to było pudrowanie trupa. Mikołaj przyniesie rózgę

[tomasol]

Zamyka mecz Zawiercie w czterech setach, ale czy to w ogóle można traktować jako niespodziankę Chyba nie, jeśli weźmiemy pod uwagę co prezentują oba zespoły w tym sezonie. Świetny Uros i Konarski, dobrzy Tavares, Niemiec i Żurek, trochę nijaki dziś Zniszczoł i fatalny Conte. Ten ostatni to powinien na piechotę wracać do Zawiercia, bo mało brakował a zawalił by ten mecz swojej drużynie .

W Resovii ciężko szukać jakiś pozytywów, może Buszek, może estoński środkowy i od trzeciego seta Deroo zaczął przypominać gracza jakim był w Kędzierzynie. No i Kozamernik prezentował się dzisiaj całkiem dobrze. Drzyzga i Muzaj słabo a Cebulj koszmar. Potera też niespecjalnie pomógł.

Ogólnie to fatalnie wygląda to dla Resovii - rywal mocno falował grą a tu w sumie trochę taka bezdyskusyjna porażka. Pojedynek atakujących Konarski dziś o klasę lepszy (21/13, 8BP, 52%skut/42% eff. vs 12/4, 4BP, 35%/19%). Dostał Muzaj mecz w którym przestał być uzupełnieniem ataku i ostatnią opcją na kontrze czy trudnej piłce i cóż, sami widzimy jak to wypadło. Grałby Bucki i nie było by nawet ciutke gorzej dla Reski, lepiej pewnie też nie, ale to nie wystawia Muzajowi dobrej oceny za ten sezon.

Ciekawe co z Gulianim. Ja jednak zaryzykuję, że rządzący Resovią stracą cierpliwość.

[grzegorzg]

Drzyzga rozgrywa jak rozgrywa, ale Muzaj był potrzebny jak tlen i nie dojechał. Ach ten Maciej...

Mam wrażenie, że przy Buszku Deroo nie jest tak zaabsorbowany defensywą i gra po prostu lepiej. Bo Buszek nie tylko w przyjęciu, ale jest także tam, gdzie trzeba byc żeby dograc i to jednak jest pomoc duża. No ale z taki atakierem i Buszkiem, to ja tego nie widzę. Może jakby Tego Cebulja wcisnąc na atak...

[Simao]

Ten jeden set to było pudrowanie trupa. Mikołaj przyniesie rózgę

Prezent świąteczny od Zawiercian
Jak na drużynę walczącą o ósemkę to tragedii nie ma
Zawiercie to pretendent do medali.

[michal1983]

Przecież runda zasadnicza nic nie znaczy, tak ktoś ostatnio pisał.

[compact]

Spokojnie, w poniedziałek w Prawdzie Siatki Papa Drzyzga wyjaśni, że przecież Resovia nie była budowana do walki o medale i w ogóle to o co chodzi?

[kibic_siatki]

Skoro kiedyś Resovia z 4 miejsca wygrała MP lejąc w finale Zaksę, to z 8 też tak się da, tylko tu na początku będzie Zaksa.

[Arw165]

Spokojnie, w poniedziałek w Prawdzie Siatki Papa Drzyzga wyjaśni, że przecież Resovia nie była budowana do walki o medale i w ogóle to o co chodzi?

A to Prawda Siatki jeszcze nadaje? Pół żartem pół serio, ale ostatnio mają duże problemy z regularnością i, kto wie, może wyniki Resovii są z tym jakoś skorelowane.

[lukecik]

Prawda siatki to już nadaje tylko od święta. Polecam audycję Szósty set, która również jest na YT i pojawia się regularnie co tydzień. Fajnie i ciekawie chłopaki analizują wydarzenia z każdej kolejki + w ostatnich tygodniach co audycja pojawia się jako gość plusligowy grajek.


Dla postronnego kibica chyba nie było to pasjonujące widowisko. Dużo błędów i niedokładności, wygrała drużyna, która ma lidera, o ile przyjmiemy z sympatii dla Resovii, że oni w tym momencie stanowią w ogóle jakąś drużynę. Dwa tygodnie temu pisałem, że mam nadzieję, iż zwolnimy Giulianiego i tego wszystkim rzeszowianom życzę. W składzie są różne niedociągnięcia, może brakuje balansu tu i tam, ale to nie jest wystarczająca wymówka dla takiej padaki, jaką gra Resovia. Jak najszybciej potrzeba tam nowego trenera, bo jeśli w takiej formie na kadrę pojedzie Kochan z Zatorem to długo do dobrej formy nie dojdą. Fabian mam nadzieję, że kadrę to sobie co najwyżej obejrzy w telewizji, ale pewnie na moich nadziejach się skończy.

Nie było wiadomo przed meczem czy Uros zagra, a tymczasem zagrał i mimo słabego początku pociągnął nas do wygranej i w mojej opinii zasłużył na MVP. Bez niego moglibyśmy wracać do Zawiercia bez zdobyczy punktowej. Konarski kolejny mecz gra na dobrym poziomie, nawet Patryk Niemiec w końcu zagrał dobre zawody i nie był tylko statystą. Za to Conte dziś kompletnie sabotował i nie rozumiem dlaczego nasz trenerski beton trzymał go do końca na boisku. Przegraliśmy przez jego indolencję trzeciego seta, a i mogliśmy przegrać czwartego. Orczyk może nie jest jeszcze w pełni sił po przeziębieniu, ale czy Depowski był sprowadzany tylko po to, by klaskać w kwadracie? Powinien Igor odważniej prowadzić zespół i ufać wszystkim swoim zawodnikom, bo aż się prosiło o zmianę. Przez dwa sety Facu skończył tylko dwie piłki: przechodzącą i sytuacyjną na siatce gdy wypchnął piłkę w aut po bloku. W pozostałych akcjach był blokowany, bił w aut lub był podbijany.

Z tego maratonu Jastrzębie-Zaksa-Warszawa-Skra-Resovia wychodzimy z bilansem 3-2. Można być zadowolonym, chociaż boli mnie porażka z Warszawą, czyli zespołem, który chyba będzie naszym głównym rywalem w walce o 3 miejsce na koniec fazy zasadniczej.

[dyletant]

Nieprawda siatki to drugi największy szkodnik po męczy nas piłka, niech odejdzie w zapomnienie i wróci stary magazyn ligowy.

Lozano tego bałaganu w Rzeszowie nie ogarnie, w ogóle ciekawe czy ktoś się tego podejmie. To odejście Giulianiego możę być mocno życzeniowe w tym momencie.

[Adamde]

Jeżeli Drzyzga znowu będzie jedynką w sezonie reprezentacyjnym, to chyba przestaje kibicować. On według mnie wypada już poza pierwszą 3 polskich sypaczy, a jak czasami patrzę na grę np. Pająka, to nie wiem czy jeszcze nie dalej.

[bryt.bryt]

Gra z Rzeszowem polega na tym, że na początku wydaje się, że może tym razem odpalą, ale jak po paru punktach widać, że nie, to pozamiatane.

[bono]

Skoro kiedyś Resovia z 4 miejsca wygrała MP lejąc w finale Zaksę, to z 8 też tak się da, tylko tu na początku będzie Zaksa.

Tak dla przypomnienia - nikogo nie lała bo tam było 5 meczy a Kędzierzyn startował z 3 miejsca - pierwsze miała Bydgoszcz, która skończyła ostatecznie bez medalu. Ale fakt, pozostaje odprawiać modły przez cały sezon że historia się powtórzy

[Szary Wilk]

Zamyka mecz Zawiercie w czterech setach, ale czy to w ogóle można traktować jako niespodziankę Chyba nie, jeśli weźmiemy pod uwagę co prezentują oba zespoły w tym sezonie. Świetny Uros i Konarski, dobrzy Tavares, Niemiec i Żurek, trochę nijaki dziś Zniszczoł i fatalny Conte. Ten ostatni to powinien na piechotę wracać do Zawiercia, bo mało brakował a zawalił by ten mecz swojej drużynie .

W Resovii ciężko szukać jakiś pozytywów, może Buszek, może estoński środkowy i od trzeciego seta Deroo zaczął przypominać gracza jakim był w Kędzierzynie. No i Kozamernik prezentował się dzisiaj całkiem dobrze. Drzyzga i Muzaj słabo a Cebulj koszmar. Potera też niespecjalnie pomógł.

Ogólnie to fatalnie wygląda to dla Resovii - rywal mocno falował grą a tu w sumie trochę taka bezdyskusyjna porażka. Pojedynek atakujących Konarski dziś o klasę lepszy (21/13, 8BP, 52%skut/42% eff. vs 12/4, 4BP, 35%/19%). Dostał Muzaj mecz w którym przestał być uzupełnieniem ataku i ostatnią opcją na kontrze czy trudnej piłce i cóż, sami widzimy jak to wypadło. Grałby Bucki i nie było by nawet ciutke gorzej dla Reski, lepiej pewnie też nie, ale to nie wystawia Muzajowi dobrej oceny za ten sezon.

Ciekawe co z Gulianim. Ja jednak zaryzykuję, że rządzący Resovią stracą cierpliwość.

Muzaj to uzupełnienie ataku? W tym sezonie dostał najwięcej piłek od Drzyzgi i najwięcdj skończył, na 52 proc w ataku. Zupwłnie inaczej niż Deroo.

A kto ma zamiar pisać o chowaniu w ataku, to niwch obekrzy kilka ostatnich meczów. Tak może było na początku, ale od kilku meczów trend mocno się zmienił.

Muzaj to tako gość, że jak mu łatke przykleisz, to zostaje. Łatka talentu, który ma eksplodować została. Ale wśród forumowiczów/kibicow ,oatały też inne łatki i choćby nie wiem co się działo, to nie znikną, bo nadejdzie ten jeden mecz i ktoś napisze swoje mądrości.


Muzaj 125/244 = 51,23 %
Cebulj 116/236 = 49,15 %
Deroo 102/238 = 42,86 %

--
Konarski 127/276 = 46,01 %

MUZAJ: 25 błędów, 12 razy zablokowany (37 popsutych)
KONARSKI: 15 błędów, 26 razy zablokowany (41 popsutych)

Wychwalany przez wszystkich Konarski niedawno był chowany w ataku i był 3 opcją Zawiercia, teraz zagrał dwa super mecze i już nikt nie pamięta, ale Muzajowi pamiętany jest początek sezonu Konar zdobył tylko 2 punkty więcej przy 46 % skuteczności. Popełnił też więcej błędów (Czapy+błędy). Też dostawał łatwiejsze piłki jakiś czas temu. Ahh to forum.

[lobmar]

Czemu dziś nie grali Zator i Kochan ,ktoś wie

[Szary Wilk]

Czemu dziś nie grali Zator i Kochan ,ktoś wie

Zator kontuzja i w ogóle nie w kadrze meczowej. Kochanowski był w kwadracie.

[grzegorzg]

Wychwalany przez wszystkich Konarski niedawno był chowany w ataku i był 3 opcją Zawiercia, teraz zagrał dwa super mecze i już nikt nie pamięta, ale Muzajowi pamiętany jest początek sezonu Konar zdobył tylko 2 punkty więcej przy 46 % skuteczności. Popełnił też więcej błędów (Czapy+błędy). Też dostawał łatwiejsze piłki jakiś czas temu. Ahh to forum.

Daj spokój, ter komenty są - porzepraszam - lekko śmieszne. Muzaj był dzisiaj bardzo potrzebny Resovii tak samo jak Konarski Zawierciu. Konar sprostał, Muzaj nie i tyle w temacie. Niewazne co było, zasczynają sie mecze, poza którymi nie bedzie juz powrotu, mecze, które zdają sie mówic :"sprawdzam", bo do ostatecznych rozstrzygnięc coraz bliżej.

[Kicu]

Zator w Kędzierzynie błaga o możliwość powrotu

A tak poważnie... ciekawi mnie co w głowie ma teraz taki Paweł czy Kochan. Wiem, że sport to również porażki, ale będąc Klubowymi Mistrzami Europy trafili do zespołu w którym totalnie nic ze sobą nie współgra. Dość mocny cios.

[MWi]

Muzaj to uzupełnienie ataku? W tym sezonie dostał najwięcej piłek od Drzyzgi i najwięcdj skończył, na 52 proc w ataku. Zupwłnie inaczej niż Deroo.

Hmm, a ja mam taką teorię, że Muzaj dostał od Drzyzgi najwięcej piłek, ale w znaczącej części są to piłki w prostych dla zawodnika atakującego sytuacjach. Proste patrzenie w statystyki skuteczności ataku po prostu bardzo spłyca obraz, tak, że często ten obraz nie przedstawia rzeczywistości.

Nie każdy wykonywany atak ma tę samą wagę. Atak na pojedynczym ruchomym bloku na początku seta ma zupełnie inne znaczenie niż ważna kontra na trójbloku w końcówce seta. Dlatego Kovacevic może nie ma najlepszych statystyk ataku, a jest jednym z najlepiej atakujących - po prostu kończy śmieci w ważnych momentach.

Warto też zastanowić się, jak zawodnik atakuje, gdy piłki nie kończy - i co ma z tego przeciwnik. Np. kiwki Muzaja w kontrach są często łatwo bronione i druga drużyna łatwo je zamienia na punkt. Nieskończona piłka przez Konarskiego to często kontra dla własnej drużyny.

Ważny jest też moment błędu czy bycia zablokowanym, bardzo ważne są błędy niewymuszone, których Muzaj popełnia sporo (dzisiaj co najmniej 2).

Już nie mówiąc o tym, że Muzaj nie blokuje, nie broni, ani też nie serwuje na ten moment jak Konarski czy Kaczmarek.

Dopiero łącząc tak skomplikowane tematy jak dystrybucja piłek w kluczowych momentach, liczba brejków z ataku, skuteczność na dwu- i trójbloku, rodzaj nieskończonego ataku (kontra u nas, prosta kontra u przeciwnika, tylko przebicie u przeciwnika) oraz umiejętności poza atakiem stanowią prawdziwy obraz przydatności dla drużyny.

I to może być bardzo subiektywna ocena i trochę krzywdząca dla Muzaja, ale w mojej opinii na ten moment jest to zawodnik, który może się bronić TYLKO prostą statystyką skuteczności ataku, a tej i tak nie ma imponującej. W moim prywatnym rankingu walczy w PlusLidze o utrzymanie z Faryną, Wlazlym i Kapicą . Trochę przykro mając w pamięci chociażby czas spędzony w Gdańsku.

[leeon]

Meczu nie widziałem ale przy takim % przyjęcia złoić Resovię za 3 pkt i bez gry Conte... Resovii nie ma w tym sezonie. Do rewolucji przystąp.

[kontrowersyjny]

Patrzę na tabelę i widzę, że Lublin i Gdańsk mogą Resovie wyrzucić nawet z ósemki play off. Wesoła PlusLiga.

[tomasol]

Muzaj to uzupełnienie ataku? W tym sezonie dostał najwięcej piłek od Drzyzgi i najwięcdj skończył, na 52 proc w ataku. Zupwłnie inaczej niż Deroo.

A kto ma zamiar pisać o chowaniu w ataku, to niwch obekrzy kilka ostatnich meczów. Tak może było na początku, ale od kilku meczów trend mocno się zmienił.

Muzaj to tako gość, że jak mu łatke przykleisz, to zostaje. Łatka talentu, który ma eksplodować została. Ale wśród forumowiczów/kibicow ,oatały też inne łatki i choćby nie wiem co się działo, to nie znikną, bo nadejdzie ten jeden mecz i ktoś napisze swoje mądrości.


Muzaj 125/244 = 51,23 %
Cebulj 116/236 = 49,15 %
Deroo 102/238 = 42,86 %

--
Konarski 127/276 = 46,01 %

MUZAJ: 25 błędów, 12 razy zablokowany (37 popsutych)
KONARSKI: 15 błędów, 26 razy zablokowany (41 popsutych)

Wychwalany przez wszystkich Konarski niedawno był chowany w ataku i był 3 opcją Zawiercia, teraz zagrał dwa super mecze i już nikt nie pamięta, ale Muzajowi pamiętany jest początek sezonu Konar zdobył tylko 2 punkty więcej przy 46 % skuteczności. Popełnił też więcej błędów (Czapy+błędy). Też dostawał łatwiejsze piłki jakiś czas temu. Ahh to forum.

Koledzy @grzegorz i @MWi odpisali Ci już o co chodzi z Muzajem. Ja napiszę krótko. Gdyby w tym sezonie pierwszym atakującym Resovii był Bucki, to na 99% miałaby ona taki bilans jaki ma, i byłaby w tym miejscu tabeli w którym teraz jest. Za to coś mi mówi, że mogłaby być ciutkę wyżej, albo znacznie bliżej punktowo czołówki, gdyby zostawiła Butryna. Rzecz jasna to tylko moja opinia. Dzisiaj był dla Reski mecz za przysłowiowe 6 punktów, i Muzaj w dużej mierze przyczynił się do tego, że Reska ten mecz zawaliła.

[McMatheo]

Kochanowski... OK, doświadczenie nie za duże, więc złapał się na przynętę "Wielkiej Resovii". Ale Zatorski???
Dziś "dzięki" Resovii traci Zator jako Zator, ale również repra! Bo trzeba grać aby grać - w reprezentacji. Generalnie Resovia wyrasta na szkodnika, na taką piątą kolumnę polskiej siatkówki. Chcesz na szybko parę groszy? Dawaj do Rzeszowa!!! Ale potem zapomnij, radź sobie sam.

[Streeter]

Radom sobie budował zamki z piasku, przyszedł zły Fornal i wszystko rozburzył

Streeter

[Papito13]

Muzaj to uzupełnienie ataku? W tym sezonie dostał najwięcej piłek od Drzyzgi i najwięcdj skończył, na 52 proc w ataku. Zupwłnie inaczej niż Deroo.

A kto ma zamiar pisać o chowaniu w ataku, to niwch obekrzy kilka ostatnich meczów. Tak może było na początku, ale od kilku meczów trend mocno się zmienił.

Muzaj to tako gość, że jak mu łatke przykleisz, to zostaje. Łatka talentu, który ma eksplodować została. Ale wśród forumowiczów/kibicow ,oatały też inne łatki i choćby nie wiem co się działo, to nie znikną, bo nadejdzie ten jeden mecz i ktoś napisze swoje mądrości.


Muzaj 125/244 = 51,23 %
Cebulj 116/236 = 49,15 %
Deroo 102/238 = 42,86 %

--
Konarski 127/276 = 46,01 %

MUZAJ: 25 błędów, 12 razy zablokowany (37 popsutych)
KONARSKI: 15 błędów, 26 razy zablokowany (41 popsutych)

Wychwalany przez wszystkich Konarski niedawno był chowany w ataku i był 3 opcją Zawiercia, teraz zagrał dwa super mecze i już nikt nie pamięta, ale Muzajowi pamiętany jest początek sezonu Konar zdobył tylko 2 punkty więcej przy 46 % skuteczności. Popełnił też więcej błędów (Czapy+błędy). Też dostawał łatwiejsze piłki jakiś czas temu. Ahh to forum.

Nawet w przytoczonych przez ciebie statystykach Konarski dostał więcej piłek do ataku niż Muzaj. Zagrał o 4 sety więcej, więc liczba ataków na set tych panów jest zbliżona, a nawet Dawid miałby ich nieznacznie więcej. No i wygodnie dla siebie dodałeś, że błędów w ataku ma więcej (czapy + błędy), ale Konar piłek dostał więcej i w procentach te liczby są już bardzo zbliżone. Cebulj i Deroo dostali praktycznie tyle samo piłek, a obaj byli jednak zmieniani przez Szerszenia (82 ataki na koncie) znacznie częściej niż Muzaj przez Buckiego (który był przez pewien czas kontuzjowany). Zarówno Muzaj, jak i Konarski, zaczęli ten sezon bardzo słabo, Maciej chyba nieco szybciej się ogarnął, ale Konarski od paru tygodni gra równo i bardzo dobrze.

Ale skoro tak bardzo lubisz cyferki to spróbuję ci pokazać ciekawą anomalię statystyczną. Ile breakpointów ma na koncie Muzaj od 7. kolejki (wygrana z Warszawą)? 4 z Projektem (na 24 drużyny), 3 ze Skrą (na 24), 2 z LUKiem (na 20), 0 z Treflem (na 12), 5 ze Ślepskiem (na 24) i 4 dzisiaj (na 19). To daje 18 breakpointów w 6 meczach i 22 setach, czyli 3 na mecz i poniżej jednego na set. Resovia w tych meczach zaliczyła 123 BP. Czyli Muzaj ma mniej niż 15% breaków swojej drużyny. Do punktów zdobytych atakiem dołożył jedynie 3 asy (to 1/6 wszystkich breakpointów) i 5 bloków. W obronie również dołożył mało, ten element nigdy nie należał do jego atutów. Owszem, poza dzisiejszym meczem w każdym zanotował ponad 55% w ataku, a średnia wyniosła 57%. Zdobył równo 90 punktów, co daje nieco ponad 4 punkty na set. Czyli super, punktuje sporo, ale w znaczącej większości jego punkty to side-outy, dostaje bardzo niewiele trudnych, sytuacyjnych piłek (tak na oko, nie mam dostępu do aż tak szczegółowych statystyk), a do tego w pozostałych elementach jest jednak mało pożyteczny. Dlatego zachwycanie się jego grą albo nazywanie go pierwszą opcją w ataku, liderem czy koniem pociągowym Resovii jest po prostu kłamstwem.

Konarski owszem nie ma tych BP jakoś dramatycznie więcej w tych ostatnich 6 spotkaniach (23 BP w 24 setach jeśli dobrze policzyłem), ale tam trafił się fatalny występ z Nysą, gdzie nie zaliczył żadnego i potężne lanie od Zaksy, gdzie zdobył 4, ale na 9 całej drużyny. Jasne, w statystykach ataku wypadnie znacznie gorzej od Muzaja, ale dołoży sporo więcej w obronie, bloku (aż 10 w ostatnich 6 meczach) i zagrywce, a dodatkowo dostaje więcej trudnych piłek (po raz kolejny, nie mam statystyk na poparcie tej tezy) i grał ze znacznie silniejszymi rywalami. No i warto pamiętać o słabości Warty na środku, co też utrudnia atakowanie skrzydłowym.

Patrząc na ostatnie tygodnie i grę obu zawodników to wyżej bym postawił Konarskiego, nawet pomimo wyraźnie niższej skuteczności w ataku. Ja bym chętnie zobaczył Muzaja atakującego częściej z trudnych piłek, w ważnych momentach, ale na razie w takiej roli pojawia się ekstremalnie rzadko. Konarski też nie jest jakimś mega liderem Warty, ale jednak w ostatnich tygodniach, gdy forma (i zdrowie) przyjmujących Zawiercia mocno falowało to właśnie Dawid potrafił dać od siebie więcej i mocno przyczynić się do bilansu 3-2 w ostatnich pięciu bardzo trudnych spotkaniach jego drużyny.

[tomasol]

W Jastrzębiu od początku drugiego seta gospodarze już bez dekoncentracji na początku i od razu kilka punktów z przodu. Krótko mówiąc zapowiada się szybkie 3:0 dla mistrza Polski. Ale goście wygrali co musieli, więc w sumie nie mają co się przesadnie spinać na ten mecz. I pewnie się nie zepną.

E:
Tak sobie napisałem, że Czarni nie mają co się spinać na taki mecz, ale chyba za bardzo wzięli to sobie do serca, bo nawet z 10 nie wyszli w tym drugim secie. No z całym szacunkiem, ale trochę jednak nie wypada takie coś plusligowej drużynie.

[PioterZJastrzebia]

Gwałt w Jastrzębiu, takie coś powinni pokazywać po północy.

[Streeter]

Można pojechać klasykiem, że jeszcze 22 nie ma, a w telewizji pokazują sceny gwałtu. Nie wyjść z 10 to jednak sztuka.

Edit: Widzę że Pioter w podobnym tonie napisał chwilkę przede mną

Streeter

[MWi]

Poniżej 10 punktów w secie to trzeba mówić o wstydzie i kompromitacji.

Ogromna dysproporcja w technice użytkowej.