Plusliga 2021/2022 - kolejka 21. (18-21.02.2022)

[BuenoSausage]

Łukasik to jest jakiś dramat jeżeli chodzi o poziom gry w tym sezonie. Nie atakuje, nie zagrywa, nie przyjmuje, nie broni, drewniany w dograniach. Na ten moment to nie jest zawodnik na miarę Plusligi. Jakby Ślepsk miał takiego drugiego Halabę, to mogliby się pokusić o wygranie tego seta.

[Gerrard]

Czwórka przyjmujących z Suwałk to największa klapa w tym sezonie jeśli chodzi o personalia drużyn. Niby każdy z doświadczeniem i ograniem w pluslidze, a na przestrzeni całej rundy zasadniczej nie udało się złożyć pary, która zapewniałaby odpowiedni poziom na przestrzeni chociażby kilku spotkań. Jak nie problemy fizyczne to kompletny brak formy.

Nad Łukasikiem nawet nie chce mi się już znęcać.

[marcia1013]

Ilosci baboli zespolu z Suwalk przy wyprowadzaniu kontr az kluje w oczy....

[bez_nazwy]

Mega słaby Ślepsk nie daje zaksie odjechać

[Kicu]

Semeniuk dziś poza meczem. Szkoda, że Żaliński szansy nie dostaje.

[tomasol]

Kulturą gry bije ZAKSA dzisiaj Suwałki na głowę. Gospodarze zachowują się w polu tak, jakby nie piłkę odbijali ale gorący kartofel. Zupełnie tracą głowę w niektórych sytuacjach, a przecież to nie są debiutanci na tym poziomie. Goście nie są dziś w optymalnej dyspozycji ale technika, ogranie robią swoje.

[BuenoSausage]

Semeniuk dziś poza meczem. Szkoda, że Żaliński szansy nie dostaje.

Zaksa nie uczy się na błędach i znowu ora każdy mecz żelazną szóstką. A potem znowu będzie wszechobecne zdziwienie, że drużynę dotyka zmęczenie w kluczowym etapie sezonu i Zawiercie wyrzuca ją z gry o finał.

[Arw165]

Od 4:11 Suwałki podgoniły do 10:12.

[bono]

Brawo Cretu

[tomasol]

ZAKSA trochę już na stojąco w tym trzecim secie. Ewidentnie czekają już na końcowy gwizdek. A Suwałki nie bardzo potrafią to wykorzystać, co się zbliżą, to za chwilę znowu kilka akcji w plecy. Niby walczą, ale nie widać u nich wielkiej wiary.

[Kicu]

Zaksa nie uczy się na błędach i znowu ora każdy mecz żelazną szóstką. A potem znowu będzie wszechobecne zdziwienie, że drużynę dotyka zmęczenie w kluczowym etapie sezonu i Zawiercie wyrzuca ją z gry o finał.

Widzę, że już cały plan masz obmyślony Tyle, że jakby nie patrzeć, ZAKSA ostatnimi czsay żadnego sezonu nie miała straconego przez złe prowadzenie. Chyba, że pierwszy sezon Gardiniego, gdzie było zaledwie drugie miejsce w lidze. Poza tym chłopaki dopiero co mieli 2 czy 3 tygodnie przerwy od grania, także o zmęczenie bym się nie martwił.
PS. Zawiercie rozumiem, że mocno rotuje składem i będą bardziej wypoczęci na P-O?

[Marek907]

Będzie musiał Cretu zrobić w półfinale/finale ligi zmianę na przyjęciu bo Semen/Olek akurat będą grać piach i jestem baaaardzo ciekaw jaki będzie tego efekt:

Żaliński nie wykonał jeszcze ataku w tym sezonie w Pluslidze

[bono]

Dzisiaj akurat Semen nie bardzo nadawał się do gry.
Dałbym Staszewskiego/Żalinskiego reszta ok, no może Kozłowskiego bym wpuścił przy przewadze w III secie.
Grał Rejno,przy bezpiecznym wyniku Banach,Kaczmarek potrzebuje gry.
Liczę że w środę też jakieś rotację będą.

[proforma]

Warszawa jest żałosna.Dobrze że wcześniej nazbierali trochę punktów, bo tak to by się mogli nie załapać do ósemki.Ale dobrze, z 7-8 miejsca trafią na Zaksę/Jastrzębie i nie będzie trzeba oglądać ich męczarni.

[lukecik]

Jaglarski wchodzący na zagrywkę (za Nowakowskiego) to chyba najlepsze podsumowanie tego, co się w Wawie dzieje. Obraz nędzy i rozpaczy.

[Lucarelli]

Jak z Warszawą bardzo szybko nic się nie zmieni to mogą wypaść poza play-off. Od dwóch miesięcy to istny dramat.

[Orduna]

Anastasi, Daszkiewicz, Cretu. Trójka najgorszych trenerów w lidze, co dziwne każdy z nich ma niby renomę fachowca.
Kim do cholery trzeba być żeby nie widzieć że z siwego jest bajerant a nie trener. Ja po meczu z Radomiem myślałem że to jego definitywny koniec a ten gość dalej siedzi na stołku. Biedny jest Gdańsk że chce to przyjąć po sezonie, taki trochę plan samobójczy. Gacek też za wiele oleju w głowie to nie ma.

[Streeter]

Według Jarosza nie ważne, że Mariusz skończył 4/11, bo dla Gdańska liczy się jego obecność w drużynie. Z kolei w piątek winą Sekity były rozegrania na pojedynczy lub bez bloku do Walińskiego, bo tamten nie kończył. Co ten człowiek ma w głowie?

Streeter

[Orduna]

Jak to możliwe że jeden z najlepszych atakujących poprzedniego sezonu, w tym jest jednym z dwóch najgorszych(on, Faryna i Wlazły)

[Streeter]

Anastasi, Daszkiewicz, Cretu. Trójka najgorszych trenerów w lidze, co dziwne każdy z nich ma niby renomę fachowca.

No, zwłaszcza ten ostatni. Przecież to co Zaksa gra w tym sezonie to jest dramat. Co innego takie Suwałki czy Radom, tam wspaniale grają, Cretu powinien się podszkolić u Bednaruka.

Patrząc na skład Warszawy obecny ciężko o lepszą grę w zasadzie. Jedyni ludzie nie oderwani od pługa są na środku. Rozgrywających szkoda komentować, Kwolka nie ma, Grobelny i Petković bez formy, do tego Janikowski, od którego ciężko wymagać wymiatania. Do tego właściwie nie wiadomo, czy Grobelny może wrócić do formy z poprzedniego sezonu, bo raz w życiu zdarzyło mu się póki co tak grać, więc mógł to być wybryk jakich wiele, a nie osiągnięcie wyższego poziomu. Więc jedyne co można poprawić to Petkovicia, bo on w formie ze Skry pozwalałby na dużo więcej.

Streeter

[przemik]

Nie wiem na jakiej zasadzie Projekt kontraktuje Grobelnego na dwa kolejne sezony ?
On jest cieniem samego siebie.
Chyba, że był tańszy niż Rusin.

[MWi]

Gieksa już wyrównała się punktowo z Warszawą (Wawa ma do rozegrania mecz więcej), pytanie, czy przy tak fatalnej formie drużyna ze stolicy wypadnie poza...ósemkę?

[BuenoSausage]

Chyba można już oficjalnie powiedzieć, że Skra zrobiła dobry deal pozbywając się Petkovicia

Warszawa idzie na 0/6 w rundzie rewanżowej. Ciekawe czy zdołają wygrać chociaż jeden mecz do końca rundy zasadniczej? Albo inaczej: choć jeden z przeciwnikiem innym niż Nysa?

[Blanco]

Anastasi, Daszkiewicz, Cretu. Trójka najgorszych trenerów w lidze, co dziwne każdy z nich ma niby renomę fachowca.
Kim do cholery trzeba być żeby nie widzieć że z siwego jest bajerant a nie trener. Ja po meczu z Radomiem myślałem że to jego definitywny koniec a ten gość dalej siedzi na stołku. Biedny jest Gdańsk że chce to przyjąć po sezonie, taki trochę plan samobójczy. Gacek też za wiele oleju w głowie to nie ma.

Aha, czyli to, że drużyna, która jest złożona na jednym zawodniku, który od 3 sezonów ją ciągnie za uszy w przyjęciu, w serwisie i w ataku (poza tym, w którym Kwolek wyleciał, a drużynę ciągnął Łukasik) po wypadnięciu tego zawodnika gra źle, to świadczy o tym, że Anastasi jest fatalny?

Trefl ma 9 punktów z zagrywki, Warszawa jeden, i to rezerwowego. Poprzedni sezon Anastasi musiał grać z Superlakiem i Grobelnym. Teraz jak już zostało mu męczenie się tylko z Grobelnym, bo przyszedł Petković, to wypadł mu Kwolek. I żeby nie było, ja zauważam poprawę w grze Igora, bo z Resovią skończył z ratio -6, dziś tylko -1.

A wymienienia Cretu nawet nie skomentuję. Napiszę tylko, że głupsze tezy na tym forum chyba już tylko Szary stawia.

Obejrzałem wczoraj Resovię i Skrę. Wyrównany mecz, bo nawet i Szerszeń, i Kooy grali źle, z tą róźnicą, że Ebadipour, który zmienił tego drugiego, zrobił więcej breaków, niż zmieniający Szerszenia Cebulj miał punktów. I to chyba zdecydowało.

Urbanowicz dalej w sztosie.

[sroka88]

A wiadomo w ogóle jak długo jeszcze Kwolek będzie pauzował?

[Szary Wilk]

Spoko. Ja już rok temu pisałem, że Grobelny to nie jest gracz tego kalibru i zostałem zjedzony. Można zagrać słaby sezon, ale nie aż tak słaby. W tej chwili Igor jest najsłabszym ofensywnym przyjmującym w lidze, biorąc pod uwagę taki podział. Nawet Kooy wygląda od niego lepiej.

41,02 % w ataku
19,3 % efektywności

Wygląda to bardzo słabo. Gorzej w statystykach w ofensywie prezentuje się tylko Andringa. Sęk w tym, że Andringa zabezpiecza całe przyjęcie Olsztyna i jest ostatnią opcja do ataku. W przyjęciu też Igor orłem nie jest. Ma sporo szczęścia, że gra obok Wojtaszka i Janikowskiego/Kwolka, którzy przyjmują dużo lepiej.

Projekt jest już na deskach, a może być jeszcze gorzej, jak Katowice ich wyprzedzą. Chociaż co za różnica, czy zajmą 7 czy 8 miejsce na koniec. Sezon jest nie do uratowania i miejsce w tabeli końcowej ma już małe znaczenie.

Anastasi, Daszkiewicz, Cretu. Trójka najgorszych trenerów w lidze, co dziwne każdy z nich ma niby renomę fachowca.
Kim do cholery trzeba być żeby nie widzieć że z siwego jest bajerant a nie trener. Ja po meczu z Radomiem myślałem że to jego definitywny koniec a ten gość dalej siedzi na stołku. Biedny jest Gdańsk że chce to przyjąć po sezonie, taki trochę plan samobójczy. Gacek też za wiele oleju w głowie to nie ma.

Aha, czyli to, że drużyna, która jest złożona na jednym zawodniku, który od 3 sezonów ją ciągnie za uszy w przyjęciu, w serwisie i w ataku (poza tym, w którym Kwolek wyleciał, a drużynę ciągnął Łukasik) po wypadnięciu tego zawodnika gra źle, to świadczy o tym, że Anastasi jest fatalny?

Trefl ma 9 punktów z zagrywki, Warszawa jeden, i to rezerwowego. Poprzedni sezon Anastasi musiał grać z Superlakiem i Grobelnym. Teraz jak już zostało mu męczenie się tylko z Grobelnym, bo przyszedł Petković, to wypadł mu Kwolek. I żeby nie było, ja zauważam poprawę w grze Igora, bo z Resovią skończył z ratio -6, dziś tylko -1.

A wymienienia Cretu nawet nie skomentuję. Napiszę tylko, że głupsze tezy na tym forum chyba już tylko Szary stawia.

Obejrzałem wczoraj Resovię i Skrę. Wyrównany mecz, bo nawet i Szerszeń, i Kooy grali źle, z tą róźnicą, że Ebadipour, który zmienił tego drugiego, zrobił więcej breaków, niż zmieniający Szerszenia Cebulj miał punktów. I to chyba zdecydowało.

Urbanowicz dalej w sztosie.

Jesteś bezczelny. Nigdy nie zwróciłem się do nikogo z tego forum personalnie, w poście, który nie był odpowiedzią na poruszony przez niego wątek. Nigdy w dyskusjach nie wspominam o ludziach, którzy w niej w danej chwili nie uczestniczą. Do drugiej osoby zwracam się bezpośrednio, mało kiedy o kimkolwiek w ogóle wspominam. Słoma ci z butów wystaje i to mocno. Chcesz coś wyjaśnić, to zapraszam na priv.

[lukecik]

Strasznie żenujące jest dla mnie prowadzenie czasu przez Winiarskiego po angielsku. Z całego gdańskiego towarzystwa tylko Reichert nie mówi po polsku, mając jednocześnie obok swojego rodaka, więc po co ten szekspirowski? Czy we Włoszech też są takie sytuacje, gdzie włoski trener specjalnie dla jednego czy dwóch zawodników w szóstce przechodzi na angielski?

[dyletant]

Anastasi to za dobry trener żeby prowadzić Warszawę a nie Projekt to za dobry klub na Anastasiego. Change my mind.
Jak można pisać o najlepszym trenerze poprzedniej dekady, że to siwy bajerant?

O gościu, który robił medale i puchary z Schulzem, Schwarzem, Troyem, Falaschim, Mcdonellem, Sandersem, Miką, Szalpukiem, Gawryszewskim?
O gościu, który wygrał LŚ z Kurkiem na przyjęciu, Możdżonkiem na środku i Bartmanem na ataku?
O gościu, który o włos a wyeliminowałby gwiazdorski Kazań z LM?
O gościu, który zrobił medal z Grobelnym, Wroną i Królem?

To Anastasi powinien rzucić ten klub bez stałej nazwy i przejść tam, gdzie naprawdę go docenią.

[Orduna]

Oh Blanco, Blanco... Akurat jeśli chodzi o głupie tezy to na forum nie masz konkurencji w ich stawianiu. Wywyższanie Kwolka nad Bednorza to jedna z nich. Tak, tak, to że Projekt od 6 grudnia nie rozegrał dobrego meczu to z pewnością nie jest wina trenera. Tylko kogo w takim razie??

[WysokiPortorykanczyk]

Strasznie żenujące jest dla mnie prowadzenie czasu przez Winiarskiego po angielsku. Z całego gdańskiego towarzystwa tylko Reichert nie mówi po polsku, mając jednocześnie obok swojego rodaka, więc po co ten szekspirowski? Czy we Włoszech też są takie sytuacje, gdzie włoski trener specjalnie dla jednego czy dwóch zawodników w szóstce przechodzi na angielski?

Nie wiem, ale pamiętam, że Kazijski i Stojczew rozmawiali na czasach/treningach po włosku żeby wszyscy ich rozumieli, a to w sumie coś podobnego.