Podsumowanie rundy zasadniczej PlusLigi 2021/2022

[kamil1999]

https://www.youtube.com/watch?v=bvkmkyzPEGk&t=1124s

Ciekawe statystyki ataku na wysokiej.
Jakiśczas temu porównywałem Fornala i Semeniuka, mówiąc, że to problem obu bo są często podbijani za co zostałem skrytykowany, głównie przez fanów Zaksy bo Semeniuk miał być ponoć ekspertem od wysokiej. Jeśli chodzi o skuteczność jest jednak najsłabszy w Zaksie. Efektywność ma 2% lepszą od Śliwki przy skuteczności gorszej o 4%. Potwierdza to o czym mówiłem, że nie popełnia na wysokiej wiele błędów, ale jest nieraz wyblokowywany.
Co do Fornala to jednak miałem błędny obraz. Tak samo jak co do Clevenot. Obaj są skuteczniejsi na wysokiej od każdego skrzydłowego Zaksy.

[bono]

Semen jak cała Zaksa gra piach - czasami ma przebłyski i cyferki całkiem niezłe ale zarówno z Bełchatowem jak i blamaż z Lubinem idzie na jego konto.
Jednak przy Benie chyba lepiej wyglądał. Janusz robi co może i absolutnie go nie krytykuje ale oplastrowany jak jajko niespodzianka widać że też nie gra swego.
Semen to obecnie na wysokiej piłce nie wiem czy łapie się do pierwszej 10 plus ligi.

[Lucarelli]

Semeniuk jak i cała Zaksa gra słabo od jakiegoś miesiąca co siłą rzeczy rzutuje i, obniża ogólne statystyki sezonowe poszczególnych graczy jak i całego zespołu. Jak ktoś chce wyciągać na tej podstawie jakieś głębsze wnioski to proszę bardzo, ja osobiście jednak radziłbym poczekać z wydawaniem sądów i kategorycznych opinii do zakończenia sezonu.

[zyll]

Do 28/02 Zaksa miała 54,5% skuteczności i 42,4% efektywności. W ostatnim miesiącu 51,5% skuteczności i 38% efektywności. Ostatni miesiąc spowodował, że ich obecne wskażniki z całego sezonu to 53,6% i 41,0%, czyli mamy spadek o 0,9pp skuteczności i 1,4pp efektywności. Prawdą więc jest to, że Zaksa złapała zadyszkę i jest mniej skuteczna, ale nieprawdą jest to, że przy próbie wykonanych 2200 ataków w sezonie jeden miesiąc drastycznie zmienia wnioski, które można wyciągnąć na podstawie danych z całego sezonu

Oczywiście to samo tyczy się statystyk na wysokiej piłce, przy wystarczająco liczebnej próbie każde kolejne rozegrane spotkanie nie zmienia już znacząco parametrów.

[Lucarelli]

Statystki ogólne mogą zaciemnić obraz w tym sensie, że środkowi trzymali wysoki poziom skuteczności i efektywności ataku a tym samym ratowali statystyki ogólnozespołowe.
Nie mam czasu tego sprawdzać, ale jestem przekonany, że spadek jakości ataku skrzydlowych w ostatnim miesiącu był znacznie większych rozmiarów.
I tak, miesiąc słabej (czy też dobrej) gry może istotnie wpłynąć na statystyki sezonowe. Ba, w indywidualnych przypadkach, nawet jeden wybitnie udany czy też nieudany mecz może mieć zauważalny impakt.

[ciorny17]

Semeniuk w pierwszych 19 meczach miał w ataku 28 błędów w ataku (na 423 ataki), a w ostatnich 5 (Skra, Resovia, GKS, Cuprum i Olsztyn) już 19 na 144 ataki.

[Lucarelli]

Semeniuk w pierwszych 19 meczach miał w ataku 28 błędów w ataku (na 423 ataki), a w ostatnich 5 (Skra, Resovia, GKS, Cuprum i Olsztyn) już 19 na 144 ataki.

Dokładnie, bardzo duży dołek formy, spadek jakości jaskrawy.

[zyll]

Oczywiście, zgoda, najskuteczniejszy środek w lidze pomaga Zaksie w utrzymaniu względnie wysokiej jakości w ataku, i zgoda, nawet gołym okiem widać, że w zasadzie każdy ze skrzydłowych Zaksy przeżywa obecnie mniejszy bądź większy zjazd formy, lub tą formą wachluje. I ja nie o tym.

Nawet te ostatnie pięć słabych spotkań Semeniuka sprawiają, że w statystykach ogolnosezonowych zjechał z 48,7% / 38,5% do 49% (nawet wyżej niż było) / 37,6% efektywności. I tylko o tym mówię, że nawet słaba forma Zaksy w ostatnich meczach nie zmieni ZNACZĄCO tego jakie parametry osiągają zawodnicy, również na wysokiej piłce, w skali całego sezonu.

[kamil1999]

Semeniuk jak i cała Zaksa gra słabo od jakiegoś miesiąca co siłą rzeczy rzutuje i, obniża ogólne statystyki sezonowe poszczególnych graczy jak i całego zespołu. Jak ktoś chce wyciągać na tej podstawie jakieś głębsze wnioski to proszę bardzo, ja osobiście jednak radziłbym poczekać z wydawaniem sądów i kategorycznych opinii do zakończenia sezonu.

1. To są statystyki z całego sezonu, więc jeden miesiąc ma znaczenie, ale nie aż tak duże i jak najbardziej można wysuwać wnioski. Fornal przecież też miał gorszy miesiąc. Każdy zawodnik ma jakieś gorsze okresy, więc sezonowo jak najbardziej można wyciągać wnioski.
2. Jeśli nawet przyjmiemy, że z uwagi na ten gorszy okres Zaksy nie możemy zestawiać ze sobą Semeniuka i Fornala to w samym zestawieniu z Śliwka i Kaczmarkiem widać, że ma gorszą skuteczność na wysokich, więc twierdzenie, że to na wysokich czołówka ligowa jest nieuzasadnione. Nie mam statystyk z zeszłego sezonu, może ktoś ma i poda, ale tam jak w tym miałem wrażenie, że na potrójnym czy w trudniejszych sytuacjach na podwójnym był raczej podbijany. Jego plusem jest niesamowita regularność i to, że może być ta pierwsza opcja w ataku cały mecz, ale na wysokich czasem się męczy.

[Szary Wilk]

To może ode mnie:

Jak do tej pory to jest zdecydowanie sezon Tomka Fornala. Według mnie to jest najlepszy polski siatkarz rundy zasadniczej. Nie ze względu na same cyferki czy też atak, ale swoją uniwersalność. Biorę tu pod uwagę trochę Ligę Mistrzów, choć nie powinienem, ale patrząc na całokształt - Fornal według mnie jest teraz mały krok przed Semeniukiem i Śliwką. Nie chcę bawić się w psychologa, ale obserwując reakcję Tomka na niepowodzenia i powodzenia w meczu z Lube, mogę powiedzieć, że w mojej opinii mentalnie zrobił spory krok do przodu. Możecie obejrzeć sobie powtórki. Po nieudanych akcjach zero przejęcia, nawet w decydującej fazie 3 seta, po wygranych akcjach pełen spokój, świadomość swojej wartości na boisku.

Także duży progres stricte psychologiczny, ale nie tylko. Fornal w tym sezonie jest najlepszy bezkonkurencyjnie. Solidna liczba punktów, wysoka skuteczność i efektywność w ataku, najlepsze przyjęcie i do tego zdeklasował swoich kolegów w bloku. Semeniuk i Śliwka razem wzięci mają tylko o 1 blok więcej od Tomka, a więc to robi wrażenie. (Fornal 47, Semeniuk 29, Śliwka 19).

Dalej na plus Maciej Muzaj. Wrócił do PlusLigi i jak na razie gra bardzo dobry sezon. Na pewno blok i zagrywka trochę do poprawy, bo tutaj co prawda statystycznie źle nie jest, ale ma taki potencjał, że stać go na więcej. Najwyższa skuteczność w ataku ze wszystkich atakujących, świetna efektywność, pierwsza opcja w ataku Resovii. Widać rękę Mendeza - tak dalej.

Marcin Janusz - Też postawię plusa, bo dźwignął ciężar po Toniuttim i gra naprawdę kawał siatkówki, choć jestem zdania, że to też nie jest szczyt jego możliwości.

Jan Firlej - Świetny sezon, ale trochę niedokładności. Nie mniej Janek gra sezon życia i w kadrze po prostu musi się znaleźć i dostać swoją szansę.

Norbert Huber - Chłopak nie puka do drzwi reprezentacji, on prawdopodobnie je wyważył i zostawił daleko w tyle. Wobec starzejącego się Nowakowskiego i momentami słabszej postawy Kochanowskiego, Huber ma szansę na sporo szans w tym sezonie. Nie wiem jak będzie widział to Grbić, ale w lidze to jeden z najlepszych środkowych.

Oczywiście dobrze gra cała ZAKSA, ale do tego jesteśmy już przyzwyczajeni. Plusy więc naturalnie też dla innych siatkarzy, w tym Łukasza Kaczmarka, który w zeszłym sezonie był co prawda trzecią opcją w ataku, ale w tym bierze na siebie dużo większy ciężar i dobrze sobie z tym radzi.

[lukecik]

Wstrzymajcie się z tymi podsumowaniami do zakończenia ostatniej kolejki. Mam już przygotowane oscary w kilku kategoriach, więc będzie co komentować. Teraz się rozpiszecie i nie będzie potem komu się ze mną kłócić

[Streeter]

Oprócz Oskarów nie możemy zapomnieć o nagrodach imienia Piotra Nowakowskiego. Moim zdaniem kilka już można rozdać:

Nagroda im. Piotra Nowakowskiego w kategorii najbardziej nowakowski trener: Jakub Bednaruk - za całokształt pracy zawodowej
Nagroda im. Piotra Nowakowskiego w kategorii najbardziej nowakowski rozgrywający: Angel Trinidad, za całokształt kontraktu w Warszawie
Nagroda im. Piotra Nowakowskiego w kategorii najbardziej nowakowska drużyna - Projekt Warszawa, za drugą rundę FZ
Nagroda im. Piotra Nowakowskiego w kategorii talent zmarnowany jak przechodząca atakowana przez Piotra Nowakowskiego - Piotr Łukasik - za przegranie rywalizacji z Buchowskim i nieumiejętności kończenia ataków mimo postury maszyny do serwowania
Nagroda im. Piotra Nowakowskiego w kategorii nowakowski transfer - Alexander Berger - za zjechanie poziomem porownywalne z zagrywką Mateusza Bieńka do zagrywki Radosława Wnuka

Jak ktoś ma pomysł na następne to zapraszam

Streeter

[kamil1999]

Ale czemu Nowakowskiego?

[Thomm]

Ale czemu Nowakowskiego?

Dlatego, że ponieważ

@Streeter


Co na to Cichy Pit?

[Streeter]

Ale czemu Nowakowskiego?

Ktoś tu kiedyś wprowadził ten termin i bardzo mi przypadł do gustu, zresztą nie tylko mi bo często ktoś te nagrody przyznaje w wątkach geneza tego jest raczej taka, że nie ma drugiego siatkarza na tak wysokim poziomie, potrafiącego zrobić takie babole w najmniej oczekiwanym momencie

Streeter

[Nuriel]

Ale czemu Nowakowskiego?

Ktoś tu kiedyś wprowadził ten termin i bardzo mi przypadł do gustu, zresztą nie tylko mi bo często ktoś te nagrody przyznaje w wątkach geneza tego jest raczej taka, że nie ma drugiego siatkarza na tak wysokim poziomie, potrafiącego zrobić takie babole w najmniej oczekiwanym momencie

Streeter

Ale co ma paralityczne odbicie sytuacyjnej piłki, które często uskutecznia Pit (i tego typu zagrania), do najgorszego transferu czy trenera?
Trochę to naciągane

[lukecik]

Ale czemu Nowakowskiego?

Ktoś tu kiedyś wprowadził ten termin i bardzo mi przypadł do gustu, zresztą nie tylko mi bo często ktoś te nagrody przyznaje w wątkach geneza tego jest raczej taka, że nie ma drugiego siatkarza na tak wysokim poziomie, potrafiącego zrobić takie babole w najmniej oczekiwanym momencie

Streeter

"Jam to, nie chwaląc się, sprawił."

Jak ktoś ma pomysł na następne to zapraszam

Streeter

Nie może zabraknąć nagrody im. Piotra Nowakowskiego w kategorii najbardziej nowakowska sytuacyjna wystawa/dogranie, ale nie notowałem przez cały sezon wszystkich tych zagrań.

Streeter, a gdzie nagroda im. Sebastiana Wardy?

[kamil1999]

Pamiętam, że ktoś tu jeszcze wpadł na pomysł złotych Sanderów;)
Ale to do rozczarowań transferowych można zastosować:)

[Orduna]

Miłosz Zniszczoł w jednym z pierwszych meczów. Przy oddaniu piłki za darmo raz przerzucił na drugą stronę a dwa razy piłka mu została w palcach.

[Streeter]

Streeter, a gdzie nagroda im. Sebastiana Wardy?

Jeszcze ktoś to pamięta? ale z jednym rację miałem - Radomia nie zbawił

Streeter

[lukecik]

Miłosz Zniszczoł w jednym z pierwszych meczów. Przy oddaniu piłki za darmo raz przerzucił na drugą stronę a dwa razy piłka mu została w palcach.

Faktycznie, pamiętałem, że tę nagrodę wymyśliłem dla Znisczoła, ale zdążyłem zapomnieć, jak bardzo na nią zapracował.

Pokuszę się o małe podsumowanie pierwszej kolejki, która już za nami, kto ma ochotę to niech uzupełni szablon po swojemu.

Mecz kolejki: Warta - Ślepsk
Niespodzianka: wygrana Katowic z Gdańskiem
Rozczarowanie: gładka porażka AZS
MVP kolejki: Kovacevic
Badziewiak kolejki: Conte
Nagroda imienia Pita Nowakowskiego: Miłosz Zniszczoł, za spieprzenie trzech (!) freeballi w jednym meczu (raz piłka została w palcach, dwa razy dograna na drugą stronę siatki )

PS - śmiesznie to teraz po 25. kolejkach wygląda, niespodzianka kolejki: wygrana Katowic z Gdańskiem.

[Orduna]

Ah, czyli jednak dwa razy przerzucił a tylko raz została w palcach. Pamięć już nie ta co kiedyś
Jeszcze pamiętam że Mbaye odwalił coś równie spektakularnego, ale nie mogę sobie przypomnieć o co chodziło. Może ktoś pamięta.

[niepoinformowany]

Streeter, a gdzie nagroda im. Sebastiana Wardy?

Jeszcze ktoś to pamięta? ale z jednym rację miałem - Radomia nie zbawił

Streeter

Nie, nie miałeś racji, bo nikt nie bronił tezy o Wardzie zabawcy Radomia. Tylko tezy, że pomoże w treningach i meczach wobec plagi kontuzji i braku zmiany dla Sadkowskieg, który zdaje się nie pojawił się na boisku od momentu transferu Wardy, a następnie powrotu do zdrowia kontuzjowanych. No i masz odpowiedź, że spełnił swoją rolę taniego uzupełniania składu i pomocy w przeprowadzaniu normalnych treningów. Nawet kilka meczów solidnych zagrał.

[Streeter]

Ale ja nie twierdziłem, że się nie nada do treningów, tylko że tak samo nada się ktoś młodszy, kto by na cokolwiek rokował i to zdanie podtrzymuję, no bo ok, do treningów się przydał, kilka razy wszedł, ale raczej średni pomysł budować na nim skład na kolejny sezon.

Streeter

[Diomedea]

Nie ma mlodszych ktosiow na zblizonym do Wardy i stabilnym poziomie. A przynajmniej nie bylo juz w danym momencie.
Jesli znasz to podaj nazwiska wolnych w tamtym momencie, mlodszych i rokujacych srodkowych. Stabilnych i na poziomie finansowym Radomia.
Bo mlodszym i wzglednie rokujacym jest wlasnie Sadkowski.
Jest podobnie jak we Wloszech, tylko nie az tak karykaturalnie. Cudzoziemcami obsadzane sa najpierw skrzydla i sypa. W zwiazku z tym jest duze zapotrzebowanie na polskich srodkowych. Paru mlodych, z ktorych beda solidni ligowcy gra w I lidze, ale juz byli zajeci a i szkoda ich na lawke. 2 z nich wyciagnal na przyszly sezon Pilina (jak wiesc niesie).
Warda byl OK i nie w pozycji srodkowego tam byla i jest najwieksza bieda.

Wracajac petelka przez srodek do podsumowania rundy zasadniczej. Fajnie, ze potwierdzil swoje aspiracje Kuba Macyra. Juz chyba nikt nie bedzie pisal, ze sie nie nada. Nawet na 3 w czolowce jest OK.
Powiedzialabym, ze mozna wpisac do rubryki-najwiekszy postep.
Moze na zblizonym poziomie z poprawa gry Janusza po przyjeciu negatywnym, oraz z ponownym odnalezieniem sie Olka Sliwki po slabiutkim sezonie reprezentacyjnym i stabilizacja Tomka Fornala na bardzo wysokim poziomie oraz rozwojem Hubera.
Szkoda, ze sezonu nie udalo sie zamknac Remkowi Kapicy-jego gra tez nalezala do przyjemnych zaskoczen, byl to bowiem pierwszy sezon na jedynce, po olsztynskich perypetiach.


Niepodzianki in minus- dla mnie falowanie Olsztyna i slabszy niz moje oczekiwania, badz kontuzjowany Averill; slabosc Trefla jako zespolu i chamskie forowanie MW jako pierwszego atakujacego; kiepska gra Igora Grobelnego i rozbita Warszawa. Niewykorzystana szansa zbudowania skladu w Slepsku (idiotyczne stawianie na Lukasika) tez zaliczam do minusow sezonu. Od czasu PW facet nic nie zagral, glownie siedzial.
Mialam tez nadzieje na ptrzebicie sie, przynajmniej okazjonalne Gierzota. Okazjonalne, bo I Ferens i Walinski sa i wszechstronniejsi i stabilniejsi.

[Streeter]

Nie ma mlodszych ktosiow na zblizonym do Wardy i stabilnym poziomie. A przynajmniej nie bylo juz w danym momencie.
Jesli znasz to podaj nazwiska wolnych w tamtym momencie, mlodszych i rokujacych srodkowych. Stabilnych i na poziomie finansowym Radomia.

Choćby Zawalskiego później Bielsko wyciągnęło z Częstochowy jako zastępstwo za Cedzyńskiego, którego wyjął Jastrzębski. Młodszy i bardziej rokujący, już pomijając że ogólnie lepszy zawodnik. W pierwszej lidze w Częstochowie czy w Bielsku raczej nie dostaje solidniejszych pieniędzy niż płacą w Częstochowie. Nysa za Stahla wyjęła z Siedlec również później 21-letniego Kramczyńskiego. Więc masz co najmniej dwa realne przypadki. Ponadto myślę, że części lepszym I-ligowym środkowym jakby Radom zaproponował szansę w PlusLidze, to być może by z niej skorzystali, choćby Cichosz-Dzyga, Majchrzak czy Lipiński. Więc ciężko powiedzieć, że nie było młodszych zawodników prezentujących zbliżony poziom. Oczywiście możesz skontrować że Warda bardziej od nich doświadczony, ale jako że ciężko powiedzieć, że zebrał to doświadczenie na jakichś solidnych parkietach albo w wielkiej roli, to ja bym po prostu wolał w to miejsce chociażby któregoś z wyżej wymienionych zawodników. Ale nie ja podejmuję decyzje w Radomiu. Czy w Radomiu podejmują je dobre? Myślę, że miejsce w tabeli ukazuje

Streeter

[kamil1999]

Nie ma mlodszych ktosiow na zblizonym do Wardy i stabilnym poziomie. A przynajmniej nie bylo juz w danym momencie.
Jesli znasz to podaj nazwiska wolnych w tamtym momencie, mlodszych i rokujacych srodkowych. Stabilnych i na poziomie finansowym Radomia.

Choćby Zawalskiego później Bielsko wyciągnęło z Częstochowy jako zastępstwo za Cedzyńskiego, którego wyjął Jastrzębski. Młodszy i bardziej rokujący, już pomijając że ogólnie lepszy zawodnik. W pierwszej lidze w Częstochowie czy w Bielsku raczej nie dostaje solidniejszych pieniędzy niż płacą w Częstochowie. Nysa za Stahla wyjęła z Siedlec również później 21-letniego Kramczyńskiego. Więc masz co najmniej dwa realne przypadki. Ponadto myślę, że części lepszym I-ligowym środkowym jakby Radom zaproponował szansę w PlusLidze, to być może by z niej skorzystali, choćby Cichosz-Dzyga, Majchrzak czy Lipiński. Więc ciężko powiedzieć, że nie było młodszych zawodników prezentujących zbliżony poziom. Oczywiście możesz skontrować że Warda bardziej od nich doświadczony, ale jako że ciężko powiedzieć, że zebrał to doświadczenie na jakichś solidnych parkietach albo w wielkiej roli, to ja bym po prostu wolał w to miejsce chociażby któregoś z wyżej wymienionych zawodników. Ale nie ja podejmuję decyzje w Radomiu. Czy w Radomiu podejmują je dobre? Myślę, że miejsce w tabeli ukazuje

Streeter

Kramczyński czy Zawalski raczej nie są lepsi niż Warda;)
Warda dał kilka solidnych zmian i ciężko oczekiwać coś więcej od środkowego, który najwyżej jest 3.
Jakie znaczenie ma czy to będzie zawodnik młodszy czy starszy niż Warda? Przecież nie będą wiązać z nim przyszłości.
Ważne dla Radomia było by pozyskać kogoś w miarę doświadczonego i gotowego wejść na boisku i się nie spalić. Warda dawał tą pewność, ma już jakieś tam doświadczenie w PlusLidze. Zawalski zdecydowanie mniejsze a ten Kramczyński chyba żadne, więc to już w ogóle kiepski przykład.
Cichosz- Dzyga czy Majchrzak mieli kontrakty poza tym nie mają doświadczenia. Radom nie szukał raczej hitu a kogoś doświadczonego. Kogoś kto pewnie sufit ma mniejszy niż taki Cichosz- Dzyga, ale też pewnie wyższą podłogę, jeśli rozumiesz moje porównanie.
A teraz doczytałem, że sam przyznajesz, że Warda bardziej doświadczony.
Nie no miejsce w tabeli nie pokaże czy decyzja o zakontraktowaniu Wardy była właściwa. To tylko pokazuje, że były złe transfery na kluczowych pozycjach. Tak skontruowane zdanie sprawia wrażenie jakbyś myślał, że to ten Majchrzak mógłby zbawić Radom. Transfer Wardy możemy rozliczać na podstawie tego czy spełnił swoje zadanie a ja myślę, że spełnił. W treningach pomógł, ale i na parkietach PlusLigi parę razy udanie zmienił Parkinsona i się fajnie zaprezentował jak na swoje możliwości. Może Majchrzak zagrał by lepiej, ale zawsze była możliwość, że zagra gorzej a co do Wardy to on dawał pewność tego określonego poziomu.

[Diomedea]

Majchrzak raczej nie wchodzil w gre na lawke. Spala i trzecia klasa, wiec matura dopiero za rok-przenosiny bez sensu. Pozostali (Cichosz-Dzyga, Markiewicz itp)-raczej uzyskali miejsca w szostkach wiec wyciaganie ich do lawkowania jest malo chwalebnym pomyslam z punktu widzenia rozwoju. Akurzt wsrod srodkowych z mlodszych rocznikow jest najwiecej grajacych- vide temat dawno nie odnawiany, zalozony przez @rafaka.
Nawet Kramczynski sporo gra.
Zreszta oni wszyscy ciagle mocno faluja. Np Majchrzak mial sporego dola w srodku sezonu.
Pilina wyciagnal tego nastabilniejszego, plus jednego bardzo obiecujacego.

[Siekier]

Szykuję większe podsumowanie fazy zasadniczej 21/22 z Oskarem Kaczmarczykiem. Jeżeli macie tematy do poruszenia związane z organizacją ligi, poziomem, widownią, samą grą - chętnie przeczytam co byście usłyszeli w takim podsumowaniu.

[Heimlock]

Szykuję większe podsumowanie fazy zasadniczej 21/22 z Oskarem Kaczmarczykiem. Jeżeli macie tematy do poruszenia związane z organizacją ligi, poziomem, widownią, samą grą - chętnie przeczytam co byście usłyszeli w takim podsumowaniu.

Może jakieś porównania statystyczne do poprzednich sezonów: indywidualne, drużynowe, ogólne, marketingowe. Może coś od kuchni: jakie nowinki treningowe na przestrzeni lat i aktualnie są wprowadzane, jak wygląda reżim treningowy. Jego ranking zawodników na pozycjach.