Jak to mówi młodzież, słabo się zestarzało
A najlepsze, że dziś JW bez udziału jednego skrzydła i środkowego.
Jak to mówi młodzież, słabo się zestarzało
Byłem wręcz pewny, że Rossard dziś wejdzie na boisku, a tu tylko bezsensowne podwójne zmiany dziś. Mendez po względem prowadzenia drużyny zdeklasował dziś naszego trenera. Medei rozczarował mnie prowadzeniem dzisiejszego meczu.ptrlnd pisze: ↑5 lis 2022, o 16:39 Statystycznie lepszy procent w ataku i przyjęciu Resovii. Zdecydowaly chyba niedokładności i błędy własne w końcówkach i brak włączenia sie Defalco w meczu. Ja jestem pozytywnie zbudowany tym meczem i z czasem te końcówki będą z Resovii wyglądać lepiej. Potrzebny tu jest Rossard w takich momentach jak Defalco nie domaga i nie wiem dlaczego Medei nie dał mu się dziś pokazać.
Bloki tez podobnie. W statystykach pozycja na korzysc JW jest stosunek asow do bledow. Dodatkowo bylo sporo flotow, nie asowych ale slabiutko przyjetych przez Resovie. Obron tez wiecej w JW-nie dziwota z Popiwczakiem, Fornalem i Clevnot. Najwieksza roznica w obronach na libero. 6:1 dla Popiwczaka.ptrlnd pisze: ↑5 lis 2022, o 16:39 Statystycznie lepszy procent w ataku i przyjęciu Resovii. Zdecydowaly chyba niedokładności i błędy własne w końcówkach i brak włączenia sie Defalco w meczu. Ja jestem pozytywnie zbudowany tym meczem i z czasem te końcówki będą z Resovii wyglądać lepiej. Potrzebny tu jest Rossard w takich momentach jak Defalco nie domaga i nie wiem dlaczego Medei nie dał mu się dziś pokazać.
Dokładnie
Medei zasabotował, bo jego drużyna wypuściła seta, mając 12-18 xD. Już abstrahując od tego, że po pierwszym secie TJ miał ratio -5.
DeFalco zagrał na 67% w ataku i 47% eff, a przy tym na -1 w punktach. Oczywiście przez Drzyzgę. Weź już chłopie przestań pisać, bo jak się czyta, to się płakać chce.Szary Wilk pisze: ↑5 lis 2022, o 17:22 Ja pisałem, że nie rozumiem zachwytow nad poprawą Fabiana. Grę poprawił zespół w wieku elementach, ale patrząc na grę Drzyzgi oczy krwawią. Te wystawy na lewe to momentami kryminał, gdzie Cebulj musi lewą ręka przepychać.
Defalco pewnie tęskni juz za Firlejem, bo tutaj siď jednak pomęczy. A Fabian ma taka silną pozycję w Rzeszowie, że spokojnie jeszcze ze 3 lata tam pogra.
Co do formy fizycznej, to też dalej nie widzę oszałamiających efektów, a miał na to cale lato. Na tle Janusza czy Łomacza dalej wygląda średnio
To była jedna sytuacja, w której Fabian wystawiał jedną ręką, ratując piłkę przed przejściem na stronę JW.Szary Wilk pisze: ↑5 lis 2022, o 17:22Te wystawy na lewe to momentami kryminał, gdzie Cebulj musi lewą ręka przepychać.
Nie do końca bo:WysokiPortorykanczyk pisze: ↑5 lis 2022, o 16:03 Sympatyczny, paradoksalnie, ten mecz dla Resovii w całosezonowej perspektywie, biorąc pod uwagę, że grają bez podstawowego atakującego, a Boyer takiego poziomu nie utrzyma, co jest generalnie miarą progresu Rzeszowa, że nawet z przegranych można wyciągać pozytywy. Ale oczywiście wiadomo, że tu może się jeszcze odwrócić.
Na pewno nie ma tragedii, ten trzeci set do zapomnienia. Najważniejsze, aby cała drużyna, a przede wszystkim sztab trenerski wyciągnął odpowiednie wnioski. Trzeba dalej robić swoje, ta porażka była wkalkulowana. Szkoda, że w trzech setach, ale taka porażka paradoksalnie może przynieść wiele dobrego, przy wyciągnięciu odpowiednich wniosków. Trzeba pilnować tego drugiego miejsca w tabeli, walczyć dalej. Podchodzić z pełnym zaangażowaniem do kolejnych meczy i treningów, a to na pewno zaprocentuje na końcu. Dzisiaj, gdyby po drugiej stronie siatki była jakaś inna drużyna PlusLigi to Resovia wygrałaby ten mecz. Już nie brakuje dużo tej drużynie, aby wygrywać z najlepszymi. JW w tej chwili wyróżnia się na tle innych drużyn w naszej lidze. Jak już zostało to zauważone, ich słaby punkt to środek siatki i Drzyzga nie wykorzystał tego za bardzo. Zadecydowały błędy własne drużyny w ważnych momentach i takie niechlujstwo, brak odpowiedniej organizacji, poszanowania piłki i zimnej krwi. To wszystko jest do poprawy i można to zrobić, trzeba ciągle nad tym pracować.Blanco pisze: ↑5 lis 2022, o 18:35Medei zasabotował, bo jego drużyna wypuściła seta, mając 12-18 xD. Już abstrahując od tego, że po pierwszym secie TJ miał ratio -5.
Jastrzębie ma obok Zawiercia najsłabszy środek z zespołów z czołówki ligi, a Fabian w pierwszym secie do środkowych raz, w drugim w trzech pierwszych akcjach Kochanowi rzuca pięć razy, a później, jak mu rzuca, to na podwójny blok non stop. A Kozamernik w trzech setach dostał cztery piłki. I to niewykorzystanie ewidentnej przewagi na środku można Drzyzdze zarzucić, choć z drugiej strony poziom przyjęcia. Boyer najlepszy w Pluslidze, ten atak, gdy Toniutti dostał taką mocno wgraną piłkę w siatkę, a Boyer strzelił z drugiej linii w czwarty metr, Chryste Panie. Bardzo dobry Fornal. Bardzo dobry Toniutti.
Bardzo trafna ocena i myślę, że obiektywna. Zgadzam sięptrlnd pisze: ↑5 lis 2022, o 19:05 Akurat Fabian w tym meczu nie był największym sabotującym. Jasne, przy Toniuttim z drugiej strony wyglądał momentami jak junior (ten dyszel z linii 9 metra, który dolatuje na środek boiska brr...). Miał kilka baboli na lewe takich, że przyjmujący po prostu ratowali się, żeby nie wpaść w siatkę. Do tego niewykorzystana przewaga na środku (choć przyjęcie nie ułatwiało). Moim zdaniem najbardziej zawinił Medei. Zabrakło szybkich zmian, szczególnie Rossarda, który mógłby uspokoić przyjęcie i być może podbić kilka piłek. Jak dla mnie Resovia na ten moment to za bardzo jednowymiarowa drużyna, trochę jak Skra z Kooyem i Ebadipurem w tamtym sezonie na przyjęciu. Do Fabiana potrzeba kogoś, kto te procenty wykręca lepsze, lub do tej pary przyjmujących potrzeba rozgrywającego, który potrafi grać z pola.
Ogólnie do Resovii podchodzę z dużym dystansem. Tzn obserwuje na spokojnie. Można zarzucić Boyerowi że nie utrzyma formy do końca sezonu, ale przecież Cebulj regularnie zaczyna sezon z niezłą formą po reprezentacji, a potem zjeżdża w dół. Generalnie cały Rzeszów, który był na rozgrywkach reprezentacyjnych wygląda bardzo dobrze fizycznie. Ciekawe jak Medei oklei wszystkie elementy zespołowe i co zobaczymy w dalszej części sezonu jak już z formy przywiezionej z sezonu reprezentacyjnego zostaną tylko wspomnienia. Nie twierdzę, że Resovia nie będzie groźna, nie twierdzę, że nie zdobędą medalu. Twierdzę, że trzeba usiąść do tego na spokojnie, bo i Drzyzga w najważniejszych meczach może zacząć upraszczać grę, DeFalco może wyglądać jak podczas najważniejszych spotkań USA i na koniec może zostać im poleganie na biednym Muzaju. Oczywiście może być zupełnie odwrotnie, ale zaznaczam: do lutego to nie ma sensu się kimkolwiek nadmiernie podniecać. Jedynie Skra może zacząć się bać, bo ich sytuacja wygląda delikatnie ujmując nieciekawie.kamil1999 pisze: ↑5 lis 2022, o 18:58
Nie do końca bo:
1) O ile można zakładać, że Boyer nie utrzyma tej nieziemskiej formy to jest przestrzeń do poprawy tak u Clevenota jak i Fornala. No i Wiśniewski może grać znacznie lepiej w ataku i bloku.
2)Bucki w ataku nie był mniej skuteczny od Muzaja z zeszłego sezonu a Bucki jeszcze daje coś ekstra na zagrywce i bloku w których to Muzaj jest przeciętny. W obronie zresztą Bucki też lepszy.