PlusLiga sezon 2022/23 - finały i mecze o brąz

[granvorka]

Granvorka, odnośnie Twojego komentarza. JW grało rewelacyjnie w bloku i na wybloku. A w obronie podwajanie prostej przy atakach Bednorza na bloku Toniuttiego, to taktyczny majstersztyk. A sama ilość obron to wynika pewnie z tego, że nawet podbicie piłki lecącej wysoko po wybloku jest traktowane jako obrona. KK mizerię na wybloku grał straszną i też jakość ataku jednych i drugich nie można 1:1 porównać.

Jestem świadomy problemów z metodologią liczenia/porównywania obron i wybloków, ale niespecjalnie się sklejają wybloki i obrony z Data Volley z obronami z Volley Station (wybloków mało, obron dużo). Odwinę sobie mecz tylko pod tym kątem, żeby to zweryfikować, ale imho teza o świetnej grze JW w "czystej" obronie jest raczej niezaprzeczalna, na pewno w wybloku też grali bdb i dużo lepiej od Zaksy, ale istotniejsze są jednak digs niż rebounds. A w samym bloku punktowym to grają obie ekipy to samo, więc sumarycznie JW zrobił tu postęp/Zaksa osłabła.

[Rusticola]

Wg pomocniczek i innych noworocznych zjaw - ZAKSA to dobro narodowe na miarę Orlenu i sanktuarium w Licheniu.
Kto nie kibicuje Zaksie nie jest patriotą, a nawet śmiem twierdzić, że prawdziwym Polakiem.

Czekam niecierpliwie do środy - jestem ciekaw jak to się potoczy.

Wiadomo jak się skończy.
Pewne zwycięstwo JW, które w przeciwieństwie do Zaksy ma atakujacego i dwóch przyjmujących. Dobrze że Boyer nie czyta tych forumowych głupot że atakujący ma dawać w innych elementach i nie popełniać błędów.

Przecież Kaczmarek akurat z JW zagrał 2 dobre mecze. Nie w nim jest problem. W drugim meczu to Śliwka akurat też grał dobrze, więc Zaksie nie brakuje żadnej opcji na skrzydle w meczach z JW. Zaksie brakuje lepszej gry w defensywie i zagrywki.
No i ciekawe, że drużyna bez atakującego i jednego z przyjmujących wygrała dwukrotnie finał LM i zdominowała PL.

Ale zagrał na tyle słabo że przegrali mecz, czyli grał za słabo.
Tak, odnoszę się do głupiego twierdzenia któregoś z kibiców Zaksy że jeżeli Kaczmarek gra piach a wygrywają to Kaczmarek gra na tyle dobrze żeby odnieść zwycięstwo i daje w innych elementach. To teraz wychodzi na to że zagrał zbyt słabo bo nie wygrali meczu i za mało dawał w innych elementach.

[Streeter]

Tyle lat już oglądamy Kaczmarka, a ludzi ciągle dziwi Jego charakterystyka Łukasz to świetny zawodnik do zbilansowanego zespołu, taki "Konarski na sterydach", swoje skończy, zablokuje, coś wybroni, zrobi asa itd. No ale to nie jest człowiek, który jak Kurek w finale pucharu w Japonii w 3 setach dostanie 60 piłek i zdobędzie 40 punktów. Nigdy nie był i raczej już nigdy nie będzie.

Jakby ciężko winić zawodnika za jego charakterystykę. To trochę tak, jakby sobie zatrudnić takiego typowego ofensywnego przyjmującego i potem się dziwić, że on nie przyjmuje za dobrze. Jeżeli się takiego zawodnika zatrudnia, to dobiera mu się kompanów, którzy są w stanie mu pomóc. No i tak też jest zbudowana Zaksa - każdy z trzech skrzydłowych swoje kończy, więc Kaczmarek tam pasuje, a nie pasowałby np. do drużyny z Andringą i Kubiakiem w linii przyjęcia. Teraz forma drużyny siadła, więc nawet standardowo grający Kaczmarek nie wystarczy, by odnieść zwycięstwo z taką ekipą, jaką jest Jastrzębie. No i w sumie ciężko o to mieć pretensje do Kaczmarka, gdyż jak mawiała pierwsza polska encyklopedia powszechna - koń, jaki jest, każdy widzi.

Streeter

[ciorny17]

Używając słów jednego z forumowiczów, najważniejszą statystyką jest to, kto pierwszy wygra 3 sety.
Odnosząc się do Kaczmarka, to jego standardowa gra, ba nawet dobra, nie przyniosła póki co dwukrotnie tej najważniejszej statystyki.

Jak to gdzieś na tt przeczytałem o Kaczmarku: "grał to co umiał, ale nie robił wszystkiego co może".

[Szary Wilk]

Kaczmarek jako jedyny zawodnik ZAKSY w tych dwóch meczach z Jastrzębiem zagrał tak jak powinien zagrać dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów. To reszta nie dojechała.

[Marcy$]

Dokładnie, a jeszcze gdy Szary to napisze (o Kaczmarku) to tym bardziej się dziwi że inni Kaczmarka krytykują

[ciorny17]

Kaczmarek nie jest krytykowany za te dwa mecze, a większość postów, jaka może być tak odbierana, raczej ma na celu udowodnienie, jaki impakt ma gra atakującego. Tak odczytuję post użytkownika Rusticola.

Gdybym miał w naturze trollowanie, to wzorem jednego kolegi uprawiałbym tyradę, że dobra gra Kaczmarka nic nie znaczy, jeśli zespół przegrywa. Tak samo jak za rok czy dwa nikt nie będzie pamiętał, co Bednorz robił w ćwierćfinałach i półfinałach, jeśli na końcu, mimo dobrej gry jesteś ze srebrem. Myślę, że tyrada wokół Łukasza zakończyłaby się, jakby zagrał tak, jak w 3 pierwszych setach w Trydencie w ćwierćfinale LM.

W Zaksie póki co jest za dużo przeciętności. Nawet jak jeden ze skrzydłowych nie dojedzie, a choćby środkowi zagrają na poziomie to już jest coś. A środek Zaksy plus ostatnio Shoji są w lesie.

[zbycho123]

Wszystko wina tych 30 meczy w zasadniczym sezonie j 16 drużyn załatwili tym fizycznie siatkarzy łobuzy koniec kropka

[bono]

Wszystko wina tych 30 meczy w zasadniczym sezonie j 16 drużyn załatwili tym fizycznie siatkarzy łobuzy koniec kropka

Trzeba było więcej rotować

Wiem że z racji tego iż wiele razy grał super mecze i często odwracał rywalizację w poszczególnych meczach i nie mogę mieć za dużo pretensji do niego. Ale Smith niestety nie dojechał na finały - bardzo często spóźniony w bloku, ociężały(widać jednak trudy sezonu) a na takiego atakującego jak Boyer powinien być szybszy i wyższy Huber

I mecz 5 punktów, 0 asów,0 wybloków
II mecz 5 punktów,0 asów, 0 wybloków
W obu meczach najsłabiej punktował oprócz oczywiście Janusza.
Do tego kilka elektrycznych dograń na kontrze - jak nie on.

Nie twierdze że przez niego Zaksa przegrała oba mecze - ale tak jak w JW nikt nie odstawał poziomem, tak w Zaksie widać było że Amerykanin nie nadaje się do gry w finale.

No i szkoda że BB trochę za mały bak paliwa ma i również trochę nie dojechał na finały( najniższa skuteczność w ataku ze wszystkich zawodników w obu meczach i bez żadnego asa)ale i tak uratował sezon Zaksie i rozmontował wiele ekip. Dzięki Bartek!!!

[granvorka]

Myślę, że Huber nie zacznie w podstawie, ale jeśli Zaksa znów przegra I seta, to wejdzie, bo tak naprawdę to jedyna opcja jakiejkolwiek innowacji na boisku. Tyle, że NH jest dramatycznie nieregularny i w przeciwieństwie do Smitha nie gwarantuje nawet zagrywki, bo jest tam zero-jedynkowy. No ale zgadzam się, że to taki make or brake moment dla niego i zespołu, ciekawe czy będzie chciał poprowokować pod siatką przyszłych kolegów klubowych

[ciorny17]

No i szkoda że BB trochę za mały bak paliwa ma i również trochę nie dojechał na finały( najniższa skuteczność w ataku ze wszystkich zawodników w obu meczach i bez żadnego asa)ale i tak uratował sezon Zaksie i rozmontował wiele ekip. Dzięki Bartek!!!

Laudacja godna ostatniego pożegnania

[hottakesbot]

No i szkoda że BB trochę za mały bak paliwa ma i również trochę nie dojechał na finały( najniższa skuteczność w ataku ze wszystkich zawodników w obu meczach i bez żadnego asa)ale i tak uratował sezon Zaksie i rozmontował wiele ekip. Dzięki Bartek!!!

Laudacja godna ostatniego pożegnania

Łaska Zaksa family na pstrym koniu jeździ.

[kuchcik77]

Lepiej ze BB wygrał półfinał i ćwierćfinał niźli miałby błyszczeć w meczu o 5 miejsce. Dziwne uczucie, tyle grania a sezon sprowadzi się do jednego meczu za niecałe dwa tygodnie...

[dyletant]

Ma Winiarski jeszcze jakichś sprawdzonych kolegów, których mógłby mu Baran ściągnąć? Może nie wiem choćby Żygadłe, Gacka albo Możdżonka. Konarski znowu go nie zawodzi w najważniejszych momentach, może warto iść tą droga?

A Tj odpalił i chyba przestawiło mu się, bo gra na razie kosmos.

[Loszek]

Kilka kontaktów w jednym ruchu - czy to nie chodzi właśnie o takie zagranie jak Kovacevica? Bo byłem pewny, że będzie bez błędu.

[hottakesbot]

Grande Winiarski, jego wyczyny po prostu odbierają mowę.

[mmb]

TJ 21/29 72%

+3 bloki

Tylko asów zabrakło, ale 12 zagrywek i zero błędu.

[TommyLeeJones]

Resovia z Buckim, czyli fajnym jokerem ale na dłuższą metę klasę niżej od Muzaja i Piotrowskim, tj. przyjmującym nr 1500-100-900. Bez Rossarda, Cebulja, Muzaja, do tego po ciężkim oklepie w półfinale, bez wielkiej spiny... Wstyd dla Zawiercia, duży wstyd. Nie wiem co tam nie gra, nie wiem co i jak zrobił Winiarski ale nie pykło. Stawianie na Konarskiego wyszło bokiem, reszta też badziewnie, może nie chcieli LM ?

[Simao]

W końcu można być dumnym z drużyny. Abstrahując od wyniku, jest w końcu ta pozytywna atmosfera, zaangażowanie, walka, widać drużynę na boisku. Przede wszystkim jest odpowiednia jakość, każdy gracz jest ważny na boisku, dokłada swoją cegiełkę do końcowego sukcesu. Brak Cebula to najlepsze co mogło Nam się trafić w tym momencie sezonu. Mam nadzieję, że jednak Cebula nie będzie w Resovii, jeśli chodzi o kolejny sezon. Może znajdą się jacyś naiwni w Azji, byłoby super. Życzę mu dobrego kontraktu w Azji, może Chiny. Mam nadzieję, że już nie będę musiał go oglądać w kolejnym sezonie w drużynie Resovii. Brawo dla całej drużyny. Piotrowski daje radę, a Nasz sztab do meczu w Zawierciu stawiał na Borgesa... Na treningach zawsze wyglądał solidnie, ale pewnie decydowało nazwisko... Na logikę, gość nie dawał rady w Radomiu, stracił miejsce w wyjściowym składzie, a później Resovia kontraktuje go i do pewnego czasu uporczywie stawia na tego gracza. Ciężko to logicznie wytłumaczyć, normalnie absurd. W Zawierciu będzie bardzo ciężko, pewnie będzie piąty mecz w Rzeszowie.

[Szary Wilk]

7/19 w ataku i 6 błędów. Całe 5 % efektywności. Naprawdę ciężko logicznie to wytłumaczyć. Jak można trzymać tak grającego zawodnika na boisku> Jaki jest cel? Winiar nie daje rady.

Btw tyle osób jechało po Defalco, a poza pierwszym meczem z ZAKSĄ, to całe play off zagrał naprawdę na wysokim poziomie, a dwa ostatnie spotkania z Wartą wręcz kosmicznie.

[Simao]

7/19 w ataku i 6 błędów. Całe 5 % efektywności. Naprawdę ciężko logicznie to wytłumaczyć. Jak można trzymać tak grającego zawodnika na boisku> Jaki jest cel? Winiar nie daje rady.

Tylko Dulski przez brak gry na przestrzeni całego sezonu raczej nie dałby rady na dłuższym dystansie w tym momencie. To jest kumulacja błędów, zaniedbań Winiara na przestrzeni całego sezonu. Przez ten swój wyraz twarzy Winiar zamiast budzić szacunek, grozę, takie bojowe nastawienie, tworzy raczej taki wizerunek buca...

[Szary Wilk]

7/19 w ataku i 6 błędów. Całe 5 % efektywności. Naprawdę ciężko logicznie to wytłumaczyć. Jak można trzymać tak grającego zawodnika na boisku> Jaki jest cel? Winiar nie daje rady.

Tylko Dulski przez brak gry na przestrzeni całego sezonu raczej nie dałby rady na dłuższym dystansie w tym momencie. To jest kumulacja błędów, zaniedbań Winiara na przestrzeni całego sezonu. Przez ten swój wyraz twarzy Winiar zamiast budzić szacunek, grozę, tworzy raczej taki wizerunek buca...

Jak niby nie dałby rady? Przecież wszystkie mecze, które Dulski zagrał na dłuższym dystansie, zagrał bardzo dobrze. Właściwie nie miał ani jednego słabego występu. I to jest właśnie największy absurd. Gdyby dziś wszedł po 1 secie i został na boisku na stałe, to być może ten mecz w 3 setach by się nie skończył.

[zidane2]

Im dłużej Konarski będzie na boisku tym większe szanse Resovii na wygranie brązowego medalu. Ale nie jeden Konarski jest winny. Kwolek jakby nieobecny, Uros też gra jakby za karę. Jako kibic Resovii bardzo się z tego powodu cieszę ale jednak trochę dziwnie się to oglada.
TJ Defalco rośnie z każdym meczem o stawkę, chyba coś w głowie przeskoczyło na dobre tory a to w sporcie na takim poziomie podstawa do walki o najwyższe cele.
Oby Zaksa jutro dojechała bo szkoda żeby finał rozstrzygnął się w trzech meczach.

[Simao]

7/19 w ataku i 6 błędów. Całe 5 % efektywności. Naprawdę ciężko logicznie to wytłumaczyć. Jak można trzymać tak grającego zawodnika na boisku> Jaki jest cel? Winiar nie daje rady.

Tylko Dulski przez brak gry na przestrzeni całego sezonu raczej nie dałby rady na dłuższym dystansie w tym momencie. To jest kumulacja błędów, zaniedbań Winiara na przestrzeni całego sezonu. Przez ten swój wyraz twarzy Winiar zamiast budzić szacunek, grozę, tworzy raczej taki wizerunek buca...

Jak niby nie dałby rady? Przecież wszystkie mecze, które Dulski zagrał na dłuższym dystansie, zagrał bardzo dobrze. Właściwie nie miał ani jednego słabego występu. I to jest właśnie największy absurd. Gdyby dziś wszedł po 1 secie i został na boisku na stałe, to być może ten mecz w 3 setach by się nie skończył.

Tylko to jest jednak mecz o stawkę, brązowy medal, nie jakiś zwykły ligowy mecz. Oczywiście podzielam Twoje zdanie, że powinien otrzymać szansę. Jednak to młody gracz, który dopiero zbiera doświadczenie, mało gra. Ciężko byłoby mu udźwignąć presję i finalnie pewnie wypadłby podobnie jak Konar. Jednak to On powinien grać, a nie Konar, aby właśnie zebrać to potrzebne mu doświadczenie w perspektywie przyszłości. W kolejnym sezonie powinien być jedynką, jeśli zostanie w Zawierciu.

[dyletant]

Konarski za to niesamowicie dźwignął ten mecz. Ale to nie do końca wina Winiarskiego. On jest tylko taśmowym produktem jednej wielkiej polsatowskiej kliki, która uważa, że miejsce w składzie należy się za CV nie za formę.

[TommyLeeJones]

Piotrowski daje radę, a Nasz sztab do meczu w Zawierciu stawiał na Borgesa... Na treningach zawsze wyglądał solidnie, ale pewnie decydowało nazwisko...

Tylko Dulski przez brak gry na przestrzeni całego sezonu raczej nie dałby rady na dłuższym dystansie w tym momencie.

Czy tylko ja porównując te wypowiedzi odczuwam dysonans poznawczy?

Jak rozumiem odspawanie z najgłębszych czeluści ławki Piotrowskiego i wstawienie go na cały mecz - super. Analogiczne posunięcie z Dulskim - oj nie, nie dałby rady na dłuższym dystansie w tym momencie. A przecież Dulski grał więcej od Konara ,

[dedede]

7/19 w ataku i 6 błędów. Całe 5 % efektywności. Naprawdę ciężko logicznie to wytłumaczyć. Jak można trzymać tak grającego zawodnika na boisku> Jaki jest cel? Winiar nie daje rady.

Tylko Dulski przez brak gry na przestrzeni całego sezonu raczej nie dałby rady na dłuższym dystansie w tym momencie. To jest kumulacja błędów, zaniedbań Winiara na przestrzeni całego sezonu. Przez ten swój wyraz twarzy Winiar zamiast budzić szacunek, grozę, takie bojowe nastawienie, tworzy raczej taki wizerunek buca...

gorzej od Konarskiego by nie zagrał bo raczej nie dałoby się chyba..

[Simao]

Konarski za to niesamowicie dźwignął ten mecz. Ale to nie do końca wina Winiarskiego. On jest tylko taśmowym produktem jednej wielkiej polsatowskiej kliki, która uważa, że miejsce w składzie należy się za CV nie za formę.

Winiar, jeśli przy problemach drużyny w Zawierciu będzie uporczywie stawiał do końca meczu na Konara, będzie dla mnie skreślony jako potencjalny trener kadry. Przynajmniej w tym momencie, na najbliższe kilka lat. Szkoda mi Dulskiego, lepiej gdyby odszedł do klubu typu Lubin, Katowice, może beniaminek i rozegrał pełen sezon, jako podstawowy gracz. Chłopak ma wielki potencjał, możliwości. Odpowiednie warunki, talent, powinien jak najwięcej grać, bo inaczej zmarnuje się.
Przecież pisałem, że moim zdaniem to On powinien grać. Jednak dla Resovii lepiej, aby Winiar trzymał się tego Konara Piotrowski jest jednak kilka lat starszy, co nie oznacza, że Dulski nie dałby rady. Raczej nie zagrałby gorzej niż Konarski, pewnie porównywalnie lub lepiej. Przy Winiarze raczej nie dowiemy się tego w tym sezonie Winiar pewnie trzyma się twardo Konara, bo to przecież multi medalista na poziomie klubowym i reprezentacyjnym, a Dulski dopiero o rozpoczyna swoją karierę. Mam takie wrażenie, że Winiar za wszelką cenę chce zrobić wynik, osiągnąć jakiś sukces. Tylko robi to w bardzo nieporadny sposób i jest ślepy, jeśli chodzi o pewne rzeczy, które dostrzega każdy, kto trochę "siedzi" w tej siatkówce. Niektórzy, nawet tzw. eksperci mają trochę wypaczone spojrzenie, patrząc głównie przez pryzmat nazwiska. Konar patrząc na CV, jest podwójnym Mistrzem Świata. Jednak każdy trochę rozgarnięty wie, jaką On pełnił rolę na tych turniejach, ogólnie przez całą karierę reprezentacyjną.

[ostry99]

Mnie zastanawia dlaczego w Rzeszowie tyle pustych miejsc na trybunach - to nie są mecze o pietruszkę. Stawka jest wysoka, nawet wyższa niż zdobycie Pucharu Polski. Brąz MP daje przepustkę do LM, a PP nie.

[vdzg]

Mnie zastanawia dlaczego w Rzeszowie tyle pustych miejsc na trybunach - to nie są mecze o pietruszkę. Stawka jest wysoka, nawet wyższa niż zdobycie Pucharu Polski. Brąz MP daje przepustkę do LM, a PP nie.

Ciężko się spodziewać czegoś innego, jak mecz kończy się o 23 we wtorek. To jednak dla wielu osób nie jest zbyt komfortowe, sam z tego powodu nie mogłem się wybrać.

Btw, czy Drzyzga zasługuje w końcu na pochwały za takie granie Buckim i zamrożonym Piotrowskim, czy można w jego kontekście rozmawiać tylko pisząc jakieś żarciki o otyłości?