PlusLiga sezon 2022/23 - finały i mecze o brąz

[Simao]

Po bardzo dobrym początku meczu, dwa pierwsze sety (dzięki słabej grze Zawiercia) Resovia zmierza w kierunku porażki 2:3. Przypomina mi się mecz z ZAKSĄ w Rzeszowie. Słabo to wygląda, Resovia osłabła, natomiast Zawiercie nakręcone. Gramy jakby bez wiary, choć przecież wygrywamy. Z takim podejściem do piątego seta marne szanse na wygraną. Już teraz trzeba odpowiedzieć dobrą grą, inaczej Zawiercie spokojnie wygra tego decydującego seta. Teraz Resovia gra jakby za karę, to bardzo niepokojące. Choć teraz końcówka dobra, trzeba przycisnąć to pojawi się nerwowość w Zawierciu.

[Mordimer Madderdin]

Pozwolę się nie zgodzić. Ja tu nie widzę gry za karę, raczej próbę odzyskania kontroli, krok po kroku.
Trzecie miejsce zdobyte w Rzeszowie będzie Resovii lepiej smakować. Ale niechże zakończą to dziś

[Simao]

Pozwolę się nie zgodzić. Ja tu nie widzę gry za karę, raczej próbę odzyskania kontroli, krok po kroku.
Trzecie miejsce zdobyte w Rzeszowie będzie Resovii lepiej smakować. Ale niechże zakończą to dziś

Przez moment miałem takie wrażenie, jednak ta końcówka dobra, mało zabrakło. Trzeba mocno przycisnąć i zaryzykować na początku seta, inaczej będzie ciężko. W Rzeszowie będzie większa presja po stronie Resovii. Lepiej gdyby dzisiaj się udało zakończyć tą rywalizację. Jednak nie będzie o to łatwo, oby tylko nie dali się zdominować w tym decydującym secie. Niech w końcu Cebulj coś pokaże, zrobi jakąś serię na zagrywce etc.

[astronauta]

Gdybym wiedział, że się będziemy tak błaźnić w meczu o brąz, to wolałbym parę tygodni temu przegrać z Olsztynem. Przynajmniej w przyszłym sezonie nasz wybitny trener mógłby się skupić na lidze i nie byłoby zrzucania winy na grę na paru frontach.

Więcej wiary
Nie wiem dlaczego Jarosz chwali Tavaresa, oglądam chwilkę i ZERO środka, nawet przy perfekcyjnym przyjęciu. A Jarosza stwierdzenie, że ten mecz to poziom gry jak w finale Plusligi, to już chłop totalnie odjechał.

[Simao]

Gdybym wiedział, że się będziemy tak błaźnić w meczu o brąz, to wolałbym parę tygodni temu przegrać z Olsztynem. Przynajmniej w przyszłym sezonie nasz wybitny trener mógłby się skupić na lidze i nie byłoby zrzucania winy na grę na paru frontach.

Więcej wiary
Nie wiem dlaczego Jarosz chwali Tavaresa, oglądam chwilkę i ZERO środka, nawet przy perfekcyjnym przyjęciu. A Jarosza stwierdzenie, że ten mecz to poziom gry jak w finale Plusligi, to już chłop totalnie odjechał.

Nie wierzę to ja w zwycięstwo Resovii w Rzeszowie. Cebulj dramat, ten piąty set to kwintesencja jego gry i całego pobytu w Resovii. Gracz bezwartościowy, swoim przyjęciem "wygrał" ten mecz Zawierciu. Nie mogę patrzeć na tego człowieka. Jarosz chwilami jest żałosny, nie da się słuchać tego człowieka. Gratuluję Zawierciu, życzę powodzenia w LM, jeśli chodzi o kolejny sezon.

[kibic_siatki]

Jak dla mnie to wynik tej rywalizacji zależy od Zawiercia: jak zagrają na swoim poziomie to Rzeszów nie ma nic do powiedzenia: pierwszy mecz, 1 set drugiego i zgaśli z niczego...
Sufit Zawiercia jest wyżej, ale podłoga znacznie niżej.

[lukecik]

Nie ma sensu analizować ani rozbierać meczu na czynniki pierwsze. Popieprzona jest ta rywalizacja i tyle. Z logiką, ani tym bardziej ze zdrowym rozsądkiem nie ma nic wspólnego.
Nie wiem, co się z nami stało po drugim secie, ale trzeba to nastawienie i tę grę kontynuować w Rzeszowie. Nagle zaczęła działać obrona, pojawił się blok, Konarski odpalił niesamowicie, w zasadzie nie było słabszego ogniwa.
Tavares w pewnym momencie całkowicie schował środkowych, co doprowadzało mnie do pasji, ale pod koniec piątego seta wrócił do gry środkiem.


Sędziowanie dziś znów dramatyczne. W starciu Winiarski-sędzia na challengu chyba wyraźnie Winiar wyszedł na plus. Miałem wrażenie, że każda sporna piłka była pokazywana dla Resovii, ale może to emocje. Za to dotknięć siatki sędziowie nie widzieli po obu stronach i non stop obie drużyny musiały sędziowskie błędy naprawiać challengami.

[Rusticola]

Chcesz żeby twoja drużyna wygrała mecz? Nic prostszego!
Wystarczy że napiszesz na tym forum że zawodnicy XXX są beznadziejni, trener sabotuje i do zwolnienia, rywalizacja już rozstrzygnięta. Wstyd, hańba i w ogóle.
lukecik i Simao potwierdzą, że to działa

[Simao]

Chcesz żeby twoja drużyna wygrała mecz? Nic prostszego!
Wystarczy że napiszesz na tym forum że zawodnicy XXX są beznadziejni, trener sabotuje i do zwolnienia, rywalizacja już rozstrzygnięta. Wstyd, hańba i w ogóle.
lukecik i Simao potwierdzą, że to działa

Myślę, że jestem bardzo dyplomatyczny i wyrozumiały. Wiesz, jeśli jesteś ciekawy to możesz sobie wejść np. na oficjalny profil Naszego klubu na Facebooku i poczytać komentarze po meczu Jest jeden gracz którego nie mogę zaakceptować, jest ciężarem dla klubu, dziś utwierdził mnie tylko w tym przekonaniu. Mam na myśli oczywiście Cebula... Z tym graczem o medalu będzie można tylko pomarzyć. Mam nadzieję, że w Rzeszowie zagra Piotrowski od początku, jeśli nie będzie dawał rady to Borges. Ważne, aby utrzymali przyjęcie na przyzwoitym poziomie. Niczego więcej nie oczekuję od tych graczy. Cebulj jest bezproduktywny w każdym elemencie, popełnia błędy, a przyjęcie... Obawiam się, że w Rzeszowie gracze Resovii mogą nie wytrzymać presji...

[lukecik]

Chcesz żeby twoja drużyna wygrała mecz? Nic prostszego!
Wystarczy że napiszesz na tym forum że zawodnicy XXX są beznadziejni, trener sabotuje i do zwolnienia, rywalizacja już rozstrzygnięta. Wstyd, hańba i w ogóle.
lukecik i Simao potwierdzą, że to działa

Dał nam przykład Adriano jak zwyciężać mamy.

[Thomm]

Oj Resovia, Resovia...

Daliście dupy po całości, I piszę to jako mieszkaniec i kibic Zawiercia. 2:1 w meczach i 2:0 w czwartym...

I nie żebym się znęcał jakoś, ale po drugim secie pomyślałem sobie "pozamiatane" Dziękuję uprzejmie, że Asseco podało nam pomocną dłoń

@Reska, Wy tak naprawdę psychicznie nie istniejecie. No nie ma Was. Przycisnąć Was trochę i Was nie ma. No sorry. Warta dzisiaj była słaba, beznadziejnie słaba, tak jak w końcówce tego sezonu zresztą. Ale wystarczyło Was przycisnąć i Was... nie ma. (sorry Simao, bo bardzo lubię czytać co i jak piszesz).

Zator, Kochan, Fabię... Dzisiejszą Wartę trzeba było tylko dobić. A skoro tego nie potrafiliście... Nie nasz problem. Bardzo podoba mi się jak nasi wyszli na czwarty set. "Mamy wywalone" albo" za 30 min wakacje" albo "za 3 dni zrobimy w Rzeszowie Resce z tyłka jesień średniowiecza". I coś mi się wydaje, że zrobimy. A jeśli nie to obiecuję, że publicznie się pokajam (tutaj i na tym Forum)i i odszczekam.

[Simao]

Oj Resovia, Resovia...

Daliście dupy po całości, I piszę to jako mieszkaniec i kibic Zawiercia. 2:1 w meczach i 2:0 w czwartym...

I nie żebym się znęcał jakoś, ale po drugim secie pomyślałem sobie "pozamiatane" Dziękuję uprzejmie, że Asseco podało nam pomocną dłoń

@Reska, Wy tak naprawdę psychicznie nie istniejecie. No nie ma Was. Przycisnąć Was trochę i Was nie ma. No sorry. Warta dzisiaj była słaba, beznadziejnie słaba, tak jak w końcówce tego sezonu zresztą. Ale wystarczyło Was przycisnąć i Was... nie ma. (sorry Simao, bo bardzo lubię czytać co i jak piszesz).

Zator, Kochan, Fabię... Dzisiejszą Wartę trzeba było tylko dobić. A skoro tego nie potrafiliście... Nie nasz problem. Bardzo podoba mi się jak nasi wyszli na czwarty set. "Mamy wywalone" albo" za 30 min wakacje" albo "za 3 dni zrobimy w Rzeszowie Resce z tyłka jesień średniowiecza". I coś mi się wydaje, że zrobimy. A jeśli nie to obiecuję, że publicznie się pokajam (tutaj i na tym Forum)i i odszczekam.

To są bardzo wyraziste słowa, ale dużo w tym prawdy. Gratuluję Wam zwycięstwa. W chwili obecnej bardziej zasługujecie na ten medal. Ten pierwszy i drugi set bardzo słaby w Waszym wykonaniu. Trzeci set to było odrodzenie, niczym feniks z popiołu. Resovia... ciężko jest być kibicem Resovii... Wśród znajomych z Rzeszowa słyszę już teksty frustracji typu "Resovia ma zakodowany w sobie gen przegrywu". Spotykam się wręcz z hejtem w stosunku do drużyny. Jest duża frustracja i rozgoryczenie. Dzisiaj dla Nas w Rzeszowie bardzo smutny dzień, przed chwilą przegrały dziewczyny, choć była duża szansa na zwycięstwo. Ledwo zakończył się mecz, a większość wyszła z hali, ale przynajmniej mamy srebrny medal. Moim zdaniem to duży sukces, dziękuję dziewczynom za cały sezon i gratuluję. Resovia od lat nie może zdobyć nawet brązu w lidze.

[Thomm]

@Simao

Wiesz, co?

Jak tak patrzę na naszą Plusligę, na to jakim bogatym Klubem jest Resovia to... kojarzy mi się PSG w obecnej kopanej. Jest kasa, zawodnicy, tylko wyników za chu...

I szkoda, bo poza moją ukochaną Wartą, wyjątkową atencją darzę (od iluśtam lat) Skrę i Reskę właśnie. Nie ZAKS'ę i Ptoki, ale Pasy i Pszczoły.

[Simao]

@Simao

Wiesz, co?

Jak tak patrzę na naszą Plusligę, na to jakim bogatym Klubem jest Resovia to... kojarzy mi się PSG w obecnej kopanej. Jest kasa, zawodnicy, tylko wyników za chu...

I szkoda, bo poza moją ukochaną Wartą, wyjątkową atencją darzę (od iluśtam lat) Skrę i Reskę właśnie. Nie ZAKS'ę i Ptoki, ale Pasy i Pszczoły.

Z perspektywy osoby z Rzeszowa, kibica Resovii, w pewnym okresie czasu osoby znacznie bardziej zaangażowanej w życie klubu jest mi bardzo miło czytać takie słowa. Przyznam szczerze, że mam duży szacunek do klubu z Zawiercia. Bardzo dużo wnosicie do PlusLigi od momentu awansu. Pod każdym względem i nie jest to żadna kurtuazja z mojej strony. Na pewno podziela moje zdanie wielu kibiców siatkówki z różnych klubów. Również jesteście jednym z bogatszych klubów w lidze, co potwierdza skład personalny waszej drużyny. Przyznam szczerze, że zazdroszczę Wam trochę transferów na kolejny sezon, Bieniu, Clevenot
Jedyne czego Wam brakuje to nowoczesnej, większej hali, tego Wam życzę. Jednak znając realia będzie o to ciężko. Macie super prezesa, pasjonata siatkówki. Takich ludzi potrzeba Nam w siatkówce. Takim był też Piechocki w Skrze do momentu, gdy nepotyzm wziął górę... Później była już równia pochyła, ale przez dłuższy czas bardzo dobrze zarządzał klubem. Patrząc na Waszych kibiców, jak miasto żyje siatkówką, coś pięknego. Myślę, że można to już śmiało napisać, weszliście i jesteście już czołową drużyną, klubem w lidze. Życzę Wam, aby ten stan trwał jak najdłużej. Ludzie w Zawierciu kochają siatkówkę, to widać i czuć na każdym kroku

[mmb]

Na początku trzeciego seta stwierdziłem, że Resovia przegra w piątym do 8, niewiele się pomyliłem

Gdy Piotrowski wymięka na przyjęciu, a TJ nie zrobi tych ~25pkt jak w poprzednich wygranych meczach, to wiadomo, że nic z tego nie będzie.

[Diomedea]

Na początku trzeciego seta stwierdziłem, że Resovia przegra w piątym do 8, niewiele się pomyliłem

Gdy Piotrowski wymięka na przyjęciu, a TJ nie zrobi tych ~25pkt jak w poprzednich wygranych meczach, to wiadomo, że nic z tego nie będzie.

TJ to jeszcze mlody doswiadczeniem i lekko niestabilny zawodnik. Bedzie tylko lepiej.
Nie ma czegos takiego jak "zakodowane w genach" druzyny. Sa druzyny z lepiej i gorzej dobranym skladam (nie mowie o duzych nazwiskach), z systemem gry pasujacym do personaliow i bez (imho bez jest Zawiercie), z forma i bez.

Resovia ma glownie nazwiska. Zostawic Fabie, wymienic Cebula, doprowadzic Zatora do formy. Za cebula jakis ambitny, nienajstarszy zawodnik.
Moze na wejscie na poprawe przyjecia sciagna jakiegos bylego Resoviaka? Przyjrzec sie co zagra Zajac w mlodziezowce.
I sorry, ale pozbyc sie Kedzierskiego. Tylko obok Fabie zaden mlody sie raczej nie rozwinie .
Nie wiem tez po co wam drugi libero tej klasy. Albo grac na 2 libero, albo puscic w swiat.

Nawet nie wiem komu kibicuje. W przyszlym roku (LM) sklad lepszy bedzie mialo Zawiercie. Ale Winiar, jego pasywnosc na lawce, stawianie na Konara kosztem Dulskiego raczej nie zasluguja na medal. Uros wypluty, Kwolu w mocno sredniej formie. Tavares slabszy niz jak przyszedl do Polski.
Bezbarwne Zawiercie. 2 pierwsze sety slabiutkie w ich wykonaniu.

[Simao]

Resovia ma glownie nazwiska. Zostawic Fabie, wymienic Cebula, doprowadzic Zatora do formy. Za cebula jakis ambitny, nienajstarszy zawodnik.
Moze na wejscie na poprawe przyjecia sciagna jakiegos bylego Resoviaka? Przyjrzec sie co zagra Zajac w mlodziezowce.
I sorry, ale pozbyc sie Kedzierskiego. Tylko obok Fabie zaden mlody sie raczej nie rozwinie .
Nie wiem tez po co wam drugi libero tej klasy. Albo grac na 2 libero, albo puscic w swiat.

Mam nadzieję, że nawet z tym Cebulem nie będzie tak źle, jeśli oczywiście będzie stał w kwadracie. Grał ewentualnie z dołem, środkiem tabeli. Będzie Louati i Staszewski, obaj mogą zabezpieczyć przyjęcie na znacznie lepszym poziomie niż Cebulj. Słoweniec mógłbym pograć z dołem tabeli, aby DeFalco mógł trochę odpocząć. Kędzierski jest bardzo przeciętny, przy jakimś urazie Fabiana będą duże problemy. To jego wejście, w szczególności jeśli chodzi o drugi set wczorajszego meczu... nie chcę nawet komentować. Pewnie Zawiercie jeszcze bardziej doszłoby Resovie, jeśli zostałby na boisku do końca seta. Moglibyśmy spokojnie poszukać solidnego rozgrywającego za granicą. Wtedy byłby trochę problem z limitami, ale podwójną zmianę można spokojnie przeprowadzać. Gorzej gdyby musiał zagrać na dłuższym dystansie. Musiałby zagrać ktoś z Polaków na ataku bądź przyjęciu (Staszewski). Zwracasz uwagę na najbardziej newralgiczne pozycje, ich obsadę personalną. Szkoda, że nie dostrzegają tego Ci, którzy w głównej mierze powinni. Odnośnie libero śmiem się nie zgodzić. Paweł nie jest już młody, sezon długi, dużo meczy. W przypadku urazu mamy bardzo wartościowego zmiennika. Zresztą On pewnie częściej zagrał czy miał jakieś wejścia na boisko niż drugi libero w wielu klubach PlusLigi.

[KibicSiatki]

@Simao

Wiesz, co?

Jak tak patrzę na naszą Plusligę, na to jakim bogatym Klubem jest Resovia to... kojarzy mi się PSG w obecnej kopanej. Jest kasa, zawodnicy, tylko wyników za chu...

I szkoda, bo poza moją ukochaną Wartą, wyjątkową atencją darzę (od iluśtam lat) Skrę i Reskę właśnie. Nie ZAKS'ę i Ptoki, ale Pasy i Pszczoły.

Z perspektywy osoby z Rzeszowa, kibica Resovii, w pewnym okresie czasu osoby znacznie bardziej zaangażowanej w życie klubu jest mi bardzo miło czytać takie słowa. Przyznam szczerze, że mam duży szacunek do klubu z Zawiercia. Bardzo dużo wnosicie do PlusLigi od momentu awansu. Pod każdym względem i nie jest to żadna kurtuazja z mojej strony. Na pewno podziela moje zdanie wielu kibiców siatkówki z różnych klubów. Również jesteście jednym z bogatszych klubów w lidze, co potwierdza skład personalny waszej drużyny. Przyznam szczerze, że zazdroszczę Wam trochę transferów na kolejny sezon, Bieniu, Clevenot
Jedyne czego Wam brakuje to nowoczesnej, większej hali, tego Wam życzę. Jednak znając realia będzie o to ciężko. Macie super prezesa, pasjonata siatkówki. Takich ludzi potrzeba Nam w siatkówce. Takim był też Piechocki w Skrze do momentu, gdy nepotyzm wziął górę... Później była już równia pochyła, ale przez dłuższy czas bardzo dobrze zarządzał klubem. Patrząc na Waszych kibiców, jak miasto żyje siatkówką, coś pięknego. Myślę, że można to już śmiało napisać, weszliście i jesteście już czołową drużyną, klubem w lidze. Życzę Wam, aby ten stan trwał jak najdłużej. Ludzie w Zawierciu kochają siatkówkę, to widać i czuć na każdym kroku

Masz rację Warcie Zawiercie jak najbardziej zasługują na brązowy medal i reprezentowanie Polski w Lidze Mistrzów przyszłym sezonie .
Co do transferów to skąd wziąłeś i przypisales już Clevernota do Zawiercia , bo to tylko plotka puszczona w obiegu, od razu się pojawiła, że klub ruskow przejmie Kovacewica i ma zamiar go wykupić, a to ma być niby zastępstwo.
Co do Bienka to wszystko wskazuje, że będzie w Zawierciu, nawet po jego wypowiedziach w wywiadach prasowych i już wskazania Bednaruka, Lepki i Drzyzgi starego, co są blisko klubów ze względu na komentowanie transmisji, pojawiają się i z zawodnikami , menagerami rozmawiają.

[hottakesbot]

Masz rację Warcie Zawiercie jak najbardziej zasługują na brązowy medal i reprezentowanie Polski w Lidze Mistrzów przyszłym sezonie .

Czym niby zasłużyła? Bo jak na razie to ten sezon Warty to pasmo kompromitacji, poczynając od oklepów od potęg z Turcji i Berlina, po kompromitację z Zaksą, uporczywe stawianie na Konarskiego mając u siebie największy młody talent ostatnich lat na tej samej pozycji i prymitywny styl gry.

[Patrol035]

Zastanawiam się kogo bym wolał zobaczyć w LM w przyszłym sezonie. Bo o ZAKSĘ i Jastrzębski nie ma się co martwić, godnie reprezentują nasz kraj w Europie. Pytanie o tą trzecią drużynę.

Resovia mimo iż grała tylko w naszej lidze to fizycznie już zajechani. Gdybym im doszła Liga Mistrzów to ci już chyba w lutym leżą. Chcąc grać w europejskich rozgrywkach musieliby pomyśleć o zmianie sztabu.

Zawiercie w tym sezonie też nie najlepiej w Europie się pokazało łagodnie mówiąc. Mieli grupę, którą powinni wygrać mając taki skład, tymczasem „wyszli” z 3. miejsca trafiając w barażach na ZAKSĘ, która raz dwa wybiła im dalsze granie z głowy.

[lukecik]

Konarski - Tavares - Clevenot/Uros, Kwolek - Bieniek, Szalacha/Zniszczoł - Perry

vs

Boyer - Drzyzga - Defalco, Cebulj/Luati - Kochanowski, Kłos - Zatorski


Dla mnie to Rzeszów mocniej wygląda na papierze i to zdecydowanie.

Masz rację Warcie Zawiercie jak najbardziej zasługują na brązowy medal i reprezentowanie Polski w Lidze Mistrzów przyszłym sezonie .

Czym niby zasłużyła? Bo jak na razie to ten sezon Warty to pasmo kompromitacji, poczynając od oklepów od potęg z Turcji i Berlina, po kompromitację z Zaksą, uporczywe stawianie na Konarskiego mając u siebie największy młody talent ostatnich lat na tej samej pozycji i prymitywny styl gry.

W ogóle zaorać ten klub, bo ciągle się kompromituje. Odpadnięcie z JW to też kompromitacja, w Pucharze Polski kompromitacja. W Superpucharze Polski kompromitacja, bo się nawet do niego nie dostaliśmy. Dziwne, że chce ci się takie bzdety wypisywać. Kompromitacją to byłoby nie wejście do play-offów albo nawet do czwórki i ostatnie miejsce w grupie LM.
Ten deprecjonowany od początku Berlin na przestrzeni sezonu udowodnił, że to bardzo mocna ekipa i byli nawet blisko od wyeliminowania Perugii. Turcy dotarli do półfinału LM. No rzeczywiście kompromitacja i dno okazać się gorszym od takich drużyn mając potężnego Konara na ataku i wuefistę Winiara aspirującego dopiero do miana poważnego trenera. A żeby porażkę z Zaksą nazywać kompromitacją to już nie wiem, co trzeba mieć w głowie. Niepotrzebnie się produkuję, bo to idealne odzwierciedlenie twoich mądrości.

[KibicSiatki]

Konarski - Tavares - Clevenot/Uros, Kwolek - Bieniek, Szalacha/Zniszczoł - Perry

vs

Boyer - Drzyzga - Defalco, Cebulj/Luati - Kochanowski, Kłos - Zatorski


Dla mnie to Rzeszów mocniej wygląda na papierze i to zdecydowanie.

Masz rację Warcie Zawiercie jak najbardziej zasługują na brązowy medal i reprezentowanie Polski w Lidze Mistrzów przyszłym sezonie .

Czym niby zasłużyła? Bo jak na razie to ten sezon Warty to pasmo kompromitacji, poczynając od oklepów od potęg z Turcji i Berlina, po kompromitację z Zaksą, uporczywe stawianie na Konarskiego mając u siebie największy młody talent ostatnich lat na tej samej pozycji i prymitywny styl gry.

W ogóle zaorać ten klub, bo ciągle się kompromituje. Odpadnięcie z JW to też kompromitacja, w Pucharze Polski kompromitacja. W Superpucharze Polski kompromitacja, bo się nawet do niego nie dostaliśmy. Dziwne, że chce ci się takie bzdety wypisywać. Kompromitacją to byłoby nie wejście do play-offów albo nawet do czwórki i ostatnie miejsce w grupie LM.
Ten deprecjonowany od początku Berlin na przestrzeni sezonu udowodnił, że to bardzo mocna ekipa i byli nawet blisko od wyeliminowania Perugii. Turcy dotarli do półfinału LM. No rzeczywiście kompromitacja i dno okazać się gorszym od takich drużyn mając potężnego Konara na ataku i wuefistę Winiara aspirującego dopiero do miana poważnego trenera. A żeby porażkę z Zaksą nazywać kompromitacją to już nie wiem, co trzeba mieć w głowie. Niepotrzebnie się produkuję, bo to idealne odzwierciedlenie twoich mądrości.

Co ugralo w tym sezonie w Lidze Mistrzów , asa przecież pięknie grali i doszli nawet do finału, czekamy na ich fenomenalne zwycięstwo, wielki sukces?
Kurcze a jednak nie grali, bo wypoczywali grając w lidze tylko .
Warta Zawiercie walczyła w Lidze Mistrzów, tylko o awans przegralo do ćwierćfinału przegrali, ale brawo dla nich , zdobyli doświadcze.
Widać roznice kto grał, a kto miał czas na wypoczynek cały tydzień do kolejnego meczu ?

[Huskerinho]

W sumie przez zapierdziel w zeszłym tygodniu nie zdążyłem pogratulować Jastrzębiu - szacunek za poziom i styl, na jaki się wznieśliście, rewelacyjnie się oglądało Waszą siatkówkę.
Patrząc na rundę zasadniczą oraz na finał zdecydowanie zasłużyliście na złoto. W sumie dobrze, że rozmiar zwycięstwa był tak duży, bo nie ma tym sposobem gadania, że złoto to zasługa tylko bardzo szczęśliwych ćwierćfinałów i półfinałów. No i to najlepszy sposób, żeby wyśmiać ten mityczny syndrom Zaksy u Jastrzębia (co zresztą fajnie wypunktował Tomek Fornal w wywiadzie pomeczowym).

Na tym obrazku w zasadzie widziałem tylko jedną skazę - wywiad pomeczowy Jurka Gladyra. Sportowiec przez duże S, ale widzę, że w dalszym ciągu jakiejkolwiek klasy nie nabrał. W sumie śmieszne jest zestawienie tego wywiadu z tym co mówił po Pucharze Polski - wtedy twierdził, że to nie Zaksa wygrała, a Jastrzębie przegrało. Jak widać do finałów już mu się optyka zmieniła i stare podejście bardzo go boli.


A co do meczy o 3 miejsce to jakoś tak mam wrażenie, że walczą ze sobą 2 złamane drużyny i żadna za bardzo nie chce wygrać.
Jedno co trzeba zauważyć, to bardzo dobra forma Toreya, poza chyba jednym meczem z Zaksą gra bardzo dobre PlayOffy ( a trochę się bałem o to u niego).
Za to zawiedziony jestem Kovacewiciem i Winiarem. I w sumie z tego powodu chyba bardziej kibicuję Resovii - mam wrażenie, że Winiar potrzebuje trochę negatywnej motywacji, żeby ruszyć z miejsca (albo udowodnić, że nie ma co z nim wiązać przyszłości naszej kadry, ale w ten scenariusz wierzę mniej).

[Pomocniczka]

Czekam z niecierpliwością na komentarz Maga i Pomocniczki podsumowujący rywalizację.

Komentarz miał się ukazać już po zakończeniu sezonu, ale skoro jest wywołany, to daję już teraz:

Jastrzębie w tym trójmeczu zagrało najlepszą siatkówkę w historii. Nikt takiej nie grał. Słynna Brazylia z Ricardihno tak nie grała. Zaksa AD 2016 grała najpiękniejszą siatkówkę, ale do tego, co pokazał JW w tym roku, to było daleko. Byli nietykalni. Nic nie można było im zrobić, w żaden sposób. Co ciekawe, w trakcie sezonu nic tego nie zapowiadało, dlatego wielkie gratulacje dla trenera, że zdołał tak przygotować drużynę. Dla mnie to trochę trauma. Nie można się było spodziewać, że tak to się skończy, zwłaszcza pod koniec drugiego seta drugiego meczu. Jednak kolejne pięć setów było po prostu kosmiczne. Wielkie gratulacje dla drużyny. Wiem, co czują kibice - pamiętam tamte finały z Resovią. W finale LM faworyt jest jeden. Jeszcze raz gratulacje.

[hottakesbot]

Jastrzębie w tym trójmeczu zagrało najlepszą siatkówkę w historii. Nikt takiej nie grał. Słynna Brazylia z Ricardihno tak nie grała.

Rozumiem lekkie trollowanie, ale to już przesada. JW wykorzystało po prostu to, że Zaksa była w kompletnym dołku, do najlepszych w historii nawet się nie zbliżyli. Sama Zaksa grała lepiej w finałach za de Giorgiego. A porównywanie M'baye, Popiwczaka i Clevenota (xD) do najlepszej drużyny w historii to też kpina.

[Pomocniczka]

Nie było w tym żadnego trollowania a tłumaczenie dołkiem Zaksy byłoby umniejszaniem i nie było cienia przesady z mojej ocenie. To była siatkówka kosmiczna. To nie tylko moje zdanie.

[hottakesbot]

Nie było w tym żadnego trollowania a tłumaczenie dołkiem Zaksy byłoby umniejszaniem i nie było cienia przesady z mojej ocenie. To była siatkówka kosmiczna. To nie tylko moje zdanie.

Nie, to był po prostu mocny zespół w dobrej formie w trakcie play-off. Rozumiem, że w Pluslidze w zasadzie się to nie zdarza i stąd te zachwyty, ale warto zachować proporcje. Nie było w tym nic kosmicznego, to Zaksa nie dojechała poziomem, a nie JW odjechał. Jak w meczach Perugii z Zaksą, tylko role sie teraz odwróciły. Tam też dużo mocniejszy na papierze zespół był w dołku i słabszy na papierze zespół w dobrej formie to wykorzystał, tyle.

[Szary Wilk]

Nie było w tym żadnego trollowania a tłumaczenie dołkiem Zaksy byłoby umniejszaniem i nie było cienia przesady z mojej ocenie. To była siatkówka kosmiczna. To nie tylko moje zdanie.

Nie, to był po prostu mocny zespół w dobrej formie w trakcie play-off. Rozumiem, że w Pluslidze w zasadzie się to nie zdarza i stąd te zachwyty, ale warto zachować proporcje. Nie było w tym nic kosmicznego, to Zaksa nie dojechała poziomem, a nie JW odjechał. Jak w meczach Perugii z Zaksą, tylko role sie teraz odwróciły. Tam też dużo mocniejszy na papierze zespół był w dołku i słabszy na papierze zespół w dobrej formie to wykorzystał, tyle.

Serio? Chyba bardziej napompowany medialnie. Środek i libero nawet na papierze na korzyść ZAKSY, rozegranie dla Perugii, a przyjęcia i atak ze wskazaniem na Perugię, ale bez dużych różnic

[Orzi]

> Hottakesbot
> "Rozumiem lekkie trollowanie, ale to już przesada"
> WTF

Zwłaszcza, że sugerujesz, iż Zaksa jest dużo mocniejszym zespołem od Jastrzębia, co jest oczywistą nieprawdą. Nawet nie trollowaniem, bo to trzeba umieć, a tylko waleniem coraz bardziej bezsensownych "hottejków" jeden za drugim.

Jeśli chodzi o Brazylię z Ricardinho to weźmy pod uwagę, ze te naście lat temu siata stała na zdecydowanie niższym poziomie, niż obecnie. Tak samo jakiś Pele czy inny Maradona w obecnych czasach byliby prawdopodobnie przeciętnymi piłkarzami.

[Pomocniczka]

Nie było w tym żadnego trollowania a tłumaczenie dołkiem Zaksy byłoby umniejszaniem i nie było cienia przesady z mojej ocenie. To była siatkówka kosmiczna. To nie tylko moje zdanie.

Nie, to był po prostu mocny zespół w dobrej formie w trakcie play-off. Rozumiem, że w Pluslidze w zasadzie się to nie zdarza i stąd te zachwyty, ale warto zachować proporcje. Nie było w tym nic kosmicznego, to Zaksa nie dojechała poziomem, a nie JW odjechał. Jak w meczach Perugii z Zaksą, tylko role sie teraz odwróciły. Tam też dużo mocniejszy na papierze zespół był w dołku i słabszy na papierze zespół w dobrej formie to wykorzystał, tyle.

Nie podzielam tej opinii. Zaksa nad Perugią miała przewagę, w niektórych setach znaczną czy bardzo znaczną, ale nie grała tak dobrze. Tu była rzeźnia. Słuchajcie, wrażenia estetyczne to nie jest kwestia, w której można coś udowadniać. Kryteria nie są określone, nie da się podstawić różnych meczów, drużyn itd. Ale gra Jastrzębia była po prostu perfekcyjna. Nie wydaje się, że można zagrać lepiej. Nie musicie mnie już przekonywać, chyba, że podaniem jakiegoś meczu - raczej jednak nie dam się przekonać. Jeszcze raz gratulacje dla drużyny - da się zazdrościć kibicom, na szczęście jest to uczucie mi obce. Ale mam nadzieję, że jeszcze mój klub tak kiedyś zagra.

Ale co tam! Jastrzębie też lubię. Na stronie Skry Bełchatów są nawet moje zdjęcia na trybunach z pamiętnego finału 2007. Przeciwko każdej innej drużynie na pewno by się kibicowało Ptokom.