Plotki transferowe na sezon 24/25

[Arw165]

Do tego liczy, że on i Klemen będą mieli udany sezon (jeżeli ktoś ma nadzieję, że Cebulja da się wypchnąć).

Ja tam bym jeszcze zrobił wymianę Boyer - Stern. A co, jak szaleć, to szaleć. Gasparini jeszcze żyje? Może by się zgodził przyjść na dwójkę.

I można nową nazwę: Asseco Slovenia Rzeszów.

Streeter

Do 2023 oparcie klubu o Słoweńców byłoby spoko ruchem, bo oni dobrze grają przeciwko Polakom. Gdyby jeszcze zmienić nazwę naszych ligowych rozgrywek na mistrzostwa Europy...
Ale teraz już przełamaliśmy ich na czempionacie, więc za późno.

[qtp]

No to Resovia ma ogromny problem

Jak to? Przecież spamowałeś od kilku tygodni, a w tym tyg to miało być potwierdzenie?

Teraz najrozsądniejszym wyjściem będzie chyba przedłużenie Louatiego, który gra bardzo solidny sezon. Cebul jako zmianowy Bednorza to nie jest zła opcja.

[Paprykarz]

,, chciałem przejść do innego klubu na przyszły sezon i pełnić w nim rolę pierwszego rozgrywającego. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy, że będę miał okazję grać w Rzeszowie." - Ropret potwiedził, że będzie pierwszym rozgrywającym

Facepalm.

35-letni chłop, który dotąd był pierwszym rozgrywających w takich potęgach jak Ach Volley bądź Nantes. Co może pójść nie tak? Bo że "ooo, gra nieźle w reprezentacji Słowenii" to kto jak kto, ale Resovia to akurat powinna doskonale wiedzieć, że niekoniecznie się to przekłada na klubową wartość. No ale w sumie taki rzeszowski ruch.

Streeter

Zobaczycie ze tam będzie cretu trenerem.

[Paprykarz]

Tymczasem la gazzetta dello sport podała ciekawe informacje Madei i Clevenot w Lube, De Cecco odchodzi, Kovacević, Maar, Galassi dołączą do Piacenzy. Czyli jednak Trevor nie dla Resovii.

Uprasza się o precyzyjne przytaczanie transferowych informacji. LGDS pisze, że Clevenot może wzmocnić Civitanovę, a Pasini podaje, że Clevenot "powinien" tam trafić, żaden pewniak. Volleyball.it pisze o Leonie w Turcji. Pasini pisze dzisiaj rano, że Medei w Civitanovie.

Civitanova to raczek krok w tył dla Trevora ale i pensja tez slabsza niż u nas

[PoteznyMaxim]

Jak myślicie panowie, ile taki 35letni DeCecco zażyczył sobie za przyszły sezon? Pozycji chyba już nie ma tak mocnej skoro topowe, włoskie kluby szukają innych graczy na rozegraniu. Wiem, że lata swoje już ma, nadwaga widoczna ale dalej jest to niesamowity magik. Względem Ropreta przepaść, nie dało się go namówic na last dance w Rzeszowie?

pozdrawiam i proszę bez hejtu

[WysokiPortorykanczyk]

Ciekawe co zrobi Zawiercie, bo o ile Baran zdementował Płotnickiego i Leona, to zarazem powiedział, że były kontakty z menadżerem Płota, a skoro były kontakty z menadżerem, to pewnie ktoś tam musi przyjść. Tzn. chyba rzeczywiście bardziej jest prawdopodobne odejście Clevenota niż zostanie tak na oko (ale nie jakoś bardzo bardziej prawdopodobne, bo to znowu łączenie kropek na poziomie podstawówki).

- Resovia #2/#3
- JW #2-#3
- Zaksa #1
- Zawiercie #1?????
- Skra #1 #2
- Nysa #1
- Olsztyn #1 ?
- Luk #2?

Coś mi pachnie nieoczywistymi ruchami wewnątrz ligi, o których nie pomyślelibyśmy miesiąc-dwa temu, strasznie dużo tych luk.

Jak myślicie panowie, ile taki 35letni DeCecco zażyczył sobie za przyszły sezon?

De Cecco ma ważny kontrakt, więc jeśli chce odejść, to już wie gdzie chce odejść, a u nas nikt mocny nie szuka rozgrywającego.

Z tym De Cecco dziwne info, bo jego narzeczona/dziewczyna gra w Mediolanie, ale może jestem nie na czasie w tym względzie. Dobra, chyba nie widzę go nigdzie na jej Insta, więc możliwe, że nie jestem na czasie rzeczywiście.

[PioterZJastrzebia]

Czyli to nie było "Clevenot do Resovii" tylko "Clevenot do trenera z Resovii".

[Mosze Bernsztajn]

Olsztyn przede wszystkim kieruje się tym, czym przy wyborze Alana, czyli wartością marketingową, aby zapełniać nową Uranię. Pod tym względem to bardzo dobry ruch.

Nie Alan zapełnia Uranię i nie wyniki (bo ich nie ma). Póki co Uranię zapełnia sama Urania.
Jeśli do tego nie dojdą szybko wyniki, to trend się wkrótce skończy. Na wczorajszy mecz z Nysą bilety były do kupienia do samego końca i kompletu nie było. Frekwencja wciąż bardzo dobra, ale warto się jej przyglądać, zanim się wyciągnie euforyczne wnioski.
Moim zdaniem bardzo wielu ludzi przychodzi teraz na mecze z ciekawości i daj boże żeby z klubem zostali (tu też kluczowe znaczenie wyników), ale akurat dla kogoś, kto dopiero robi pierwsze kroki, nazwiska zawodników mają małe znaczenie, bo ich po prostu nie znają.
Czy to Alan, czy Patry, czy Anderson, to mu lotto, bo zna głównie reprezentantów Polski. Jak będzie wynik, jak będzie żreć, to będą przychodzić, choćbyśmy grali zreaktywowanymi Woickim z Możdżonkiem.
Dlaczego tak sądzę? Stara Urania była mniejsza, miała 2500 miejsc. Bardzo, ale to bardzo rzadko się zapełniała. Przyjmijmy optymistycznie, że na mecze średnio przychodziło coś koło 2000. Teraz Hala ma 4045 i póki co mamy albo komplet albo się o niego ocieramy.
Przez dwa i pół roku banicji w Iławie liczba aktywnych kibiców wzrosła nam dwukrotnie? Jaaasne.
Sam ostatnio kupowałem bilety dla ludzi, którzy mnie o to poprosili, bo "chcą z ciekawości w końcu iść". Nic złego w tym nie ma, ale czy koleś idący z ciekawości idzie na Alana? Spodoba mu się, zostanie i wtedy się dowie, kim jest Alan, ale nie czarujmy się, że nazwiskami Urania się zapełni.
Niestety moim zdaniem niedługo wrócimy do frekwencji ze starej wersji Hali, chyba że zarząd się ogarnie i drużyna zrobi krok w przód. Na dziś to ministerstwo głupich kroków.

[Streeter]

Ale w sumie zatrzymanie Joshui nie musi być złym ruchem, pod warunkiem że się za siebie weźmie, albo jakiś trener tam go ogarnie. Przecież w Suwałkach to był ciekawy zawodnik. Nie zapomniał nagle jak się gra tylko tam gdzie kiedyś biegł 2 sekundy teraz biegnie 5.

Streeter

[kamil1999]

Ale przecież rozegranie Tuanigi nie jest problemem.
Jeśli u Tuanigi coś jest problemem to brak bloku oraz słaba obrona.
Rozgrywa ok, mniej widowiskowo niż w Suwałkach, ale też za to dokładniej. Nie zrobił takiego postępu jakiego pewnie wielu się po nim spodziewało, ale są słabsi rozgrywający w lidze.
Problemem w Olsztynie jest raczej budowa składu, fakt, że przy braku Szerszenia musi grać albo niekończący ataków Szymendera albo niestabilny Armoa + Jankiewicz, który do grania z Butrynem był ok, ale nie do grania z Karlitzkiem i Alanem. W końcu problem Olsztyna jest też słąby środkowy do pary z Jakubiszakiem i ogólnie słaby blok oraz słabe przyjęcie, ale to ostatnie jest problemem w sumie co sezon i dyskwalifikujące też nie jest.

[dyletant]

Jeśli do tego nie dojdą szybko wyniki, to trend się wkrótce skończy. Na wczorajszy mecz z Nysą bilety były do kupienia do samego końca i kompletu nie było. Frekwencja wciąż bardzo dobra, ale warto się jej przyglądać, zanim się wyciągnie euforyczne wnioski.

Mimo wszystko 90% hali w poniedziałek o 17 30, przy drogich biletach bo po 40 zł. w jednym z najbardziej zakorkowanych miast w całej Polsce (proporcjonalnie do wielkości to jakieś top 3) to bardzo dobry wynik. Myślę, że do końca sezonu frekwencja utrzyma się +- na poziomie 3,5 lub więcej, bo po prostu jest tu głód siatkówki.

Stara Urania nie miała 2,5 tys. tylko 1900 z kawałkiem i ok 200 krzesełek. Był kiedyś sezon gdzie dostawiali trybuny boczne, ale to krótko trwało. Mimo tego i tak mieliśmy trzecią frekwencję (procentowo) a wyprzedzały nas tylko kurniki w Zawierciu i Radomiu. Do Iławy na mecze przychodziło często 500-700 osób, ale tu już jest wina po stronie polsatu, który wrzucał np. mecz z Jastrzębiem w środę o 16:15, gdzie sam dojazd z Olsztyna to ok. 1,5 godziny.

AZS ma nadal teoretycznie kilku reprezentantów, zdolną młodzież i przynajmniej jedno topowe nazwisko prawie co sezon (Seyed, Defalco, Alan może za chwilę Patry), jak na jeden indykpol, który z jakiegoś powodu daje na to pieniądze (bo miast daje mało) to i tak wychodzimy na tym obronną ręką. Są oczywiście te SZynaki Meble i inne piekarnie, ale to nie są poważne kwoty.

Rozgrywa ok, mniej widowiskowo niż w Suwałkach, ale też za to dokładniej

No właśnie nie, tragicznie zjechał na dokładności. Średnio 8 na 10 piłek jest niedokładnych, dobrze gra tylko pajpa i z Jakubiszakiem, bo po prostu rzuca mu świece na środek i niech ten sobie radzi z takim zasięgiem.

[kamil1999]

Rozgrywa ok, mniej widowiskowo niż w Suwałkach, ale też za to dokładniej

No właśnie nie, tragicznie zjechał na dokładności. Średnio 8 na 10 piłek jest niedokładnych, dobrze gra tylko pajpa i z Jakubiszakiem, bo po prostu rzuca mu świece na środek i niech ten sobie radzi z takim zasięgiem.

No po prawdzie to mało oglądam Olsztyn bo ich gra w tym sezonie mnie męczy(a począwszy od tego sezonu z Śliwką i Włodarczykiem to zawsze był to super zespół do oglądania). Wczoraj obejrzałem mecz i Tuaniga rozgrywał poprawnie. Zaangażowania też mu nie brakowało no i nie powiedziałbym by miał problem z dobieganiem do jakiś piłek. Spodziewanego postępu tak czy tak nie zrobił. Stracił do tego trochę zagrywkę, ale nie wydaje mi sięby był aż tak dramatyczny jak się tu pisze, ale możliwe, że jest i to wczoraj zagrał wyjątkowo poprawny mecz(No może Niemiec nie miał łatwych piłek, ale to wynikało z tego, że on dostawał sytuacyjne). Ale z doświadczenia wiem, że na forum jest tendencja do demonizowania gry rozgrywającego gdy nie idzie.
No i w drugą stronę to też idzie. Gloryfikuje się na przykład teraz Kozuba bo Resovia parę zwycięstw zanotowała a tak po prawdzie to Kozub gra tak słabo jak zawsze grał. Ale tam pewnie jakiś konflikt jest, więc odstawienie Drzyzgi z niesportowego powodu może wyjść na "+" tak czy tak.

[dyletant]

Wczoraj jak na siebie zagrał nieźle, ale cały sezon ma fatalny. Piłki do Alana grane z pola są niedociągnięte do antenki a piłki na lewe są często za niskie.

[hubert]

Frekwencję pompują wyniki a nie Alany itp. Zgadzam się, że liczba ludzi w Uranii będzie się zmniejszać bo faktycznie dużo przychodzi aby zobaczyć jak wygląda nowoczesna hala.
Po raz pierwszy od kilkunastu lat nie oglądam AZU bo tego nie da się oglądać. Obecnie na 10 meczów 2 wygrane - wyniki drugi od dołu (poza Cuprum).
Co do transferów to nie jaram się nimi nawet jakby miał przyjść Leon bo wtedy na ataku grałby dozorca z Uranii. Jak Tuaniga nie ogarnął się na sezon olimpijski to ciekawi mnie jak będzie po wyglądać.

[Mosze Bernsztajn]

Mimo wszystko 90% hali w poniedziałek o 17 30, przy drogich biletach bo po 40 zł. w jednym z najbardziej zakorkowanych miast w całej Polsce (proporcjonalnie do wielkości to jakieś top 3) to bardzo dobry wynik. Myślę, że do końca sezonu frekwencja utrzyma się +- na poziomie 3,5 lub więcej, bo po prostu jest tu głód siatkówki.

Pełna zgoda. Pytanie brzmi, co będzie dalej i jak długo ten głód potrwa, a szczególnie jeśli dalej będziemy grać jak reprezentacja Doliny Muminków.

Stara Urania nie miała 2,5 tys. tylko 1900 z kawałkiem i ok 200 krzesełek. Był kiedyś sezon gdzie dostawiali trybuny boczne, ale to krótko trwało. Mimo tego i tak mieliśmy trzecią frekwencję (procentowo) a wyprzedzały nas tylko kurniki w Zawierciu i Radomiu. Do Iławy na mecze przychodziło często 500-700 osób, ale tu już jest wina po stronie polsatu, który wrzucał np. mecz z Jastrzębiem w środę o 16:15, gdzie sam dojazd z Olsztyna to ok. 1,5 godziny.

Polsat to czasem z tymi porami rozgrywania meczów, przechodził sam siebie. Czasem odnosiłem wrażenie, że to jest po prostu robione złośliwie.
Szczytem szczytów był mecz domowy z Bełchatowem w zeszłym sezonie. Środa 16:1. Nawet mieszkańcy Iławy mieli kłopot, by zdążyć.

AZS ma nadal teoretycznie kilku reprezentantów, zdolną młodzież i przynajmniej jedno topowe nazwisko prawie co sezon (Seyed, Defalco, Alan może za chwilę Patry), jak na jeden indykpol, który z jakiegoś powodu daje na to pieniądze (bo miast daje mało) to i tak wychodzimy na tym obronną ręką. Są oczywiście te SZynaki Meble i inne piekarnie, ale to nie są poważne kwoty.

Czysty plankton, który daje parę groszy za naklejkę na koszulce i jakiś baner. Tacy sponsorzy też są potrzebni, ale i tak najważniejszy jest ten główny, a tu podjazdu pod czołówkę nie mamy, za to mamy spore ambicje i stąd ekwilibrystyczne budowanie kadry.

Rozgrywa ok, mniej widowiskowo niż w Suwałkach, ale też za to dokładniej. Nie zrobił takiego postępu jakiego pewnie wielu się po nim spodziewało, ale są słabsi rozgrywający w lidze.

Ja bym to ujął inaczej: może i rozgrywa mniej widowiskowo, ale za to o wiele mniej dokładnie.
Poprzedni sezon miał początkowo śreniawy, ale szybko zaczął iść w górę i w momencie fatalnego urazu, ja osobiście byłem już z jego postawy zadowolony.
Niestety w tym sezonie jest słabiej, a ilość piłek wystawianych atakującym kolegom za nisko lub po prostu niedokładnie jest wręcz skandaliczna jak na ten poziom. Wczoraj faktycznie grał, jakby chciał pokazać, że mu zależy, ale to rozegranie co najwyżej wyglądało po japońsku, czyli jako tako.

Problemem w Olsztynie jest raczej budowa składu, fakt, że przy braku Szerszenia musi grać albo niekończący ataków Szymendera albo niestabilny Armoa + Jankiewicz, który do grania z Butrynem był ok, ale nie do grania z Karlitzkiem i Alanem. W końcu problem Olsztyna jest też słąby środkowy do pary z Jakubiszakiem i ogólnie słaby blok oraz słabe przyjęcie, ale to ostatnie jest problemem w sumie co sezon i dyskwalifikujące też nie jest.

Bingo. Konstrukcja składu i w sumie mówiło się o tym od samego początku wskazując potencjalne zagrożenia. A że to Olsztyn i specyficzny tu chyba skład powietrze, to jeśli coś może się nie udać, nie uda się na pewno, a jeśli coś może nie wypalić, z pewnością nie wypali.
Warunkiem powodzenie zespołu w tym kształcie, było oczywiście zdrowie zawodników, szczególnie tych kluczowych. I nic już więcej dodawać nie trzeba.

Na koniec już bez odniesień do Waszych wypowiedzi, ale od siebie. Zero postępu drużyny, kroczenie w miejscu, gra systemowa na poziomie wykładziny>>> z przykrością to mówię, ale dla mnie Weber po sezonie out.
Nie widzę tu opcji rozwoju pod tym szkoleniowcem.

[WysokiPortorykanczyk]

Tuaniga po tym sezonie reprezentacyjnym mógł być mocno rozczarowany, bo rok temu Ma'a wziął sobie wolne (to się nie zdarza w USA właściwie poza rokiem poolimpijskim), w tym roku wrócił, Tuaniga wrócił po kontuzji na VNL - i Ma'a na dobre wygryzł Tuanigę z pozycji drugiego sypacza reprezentacji, właściwie jego szanse na Igrzyska to kontuzja jednego z nich, ale tutaj też nic nie musi robić, bo w roli trzeciego rozgrywającego to konkurencji on chyba nie ma na ten moment (są tam jacyś fajni sypacze, ale nie dostaną szansy w tym roku). I jeżeli ma dostać kontrakt w Olsztynie, to w sumie ma rację ze swoim podejściem, chyba nikt nie lubi robić więcej niż to czego oczekuje pracodawca.

Inna sprawa, że @kamil1999 ma oczywiście rację, że Szerszeń bez formy nie licząc zadaniowych zmian zagrał połowę setów, a jego zmiennikiem jest gość za słaby na górę tabeli I ligi/Jankiewicz i młodzieżowiec z Argentyny na razie robiący 43/21% ataku na zmianach. I jeszcze jakby obok był jakiś kozak, ale Karlitzek na kadrze przegrał walkę o wyjściowy skład z Reichertem i Schottem, któryś z nich chyba nawet grał w Olsztynie, playoffów chyba wtedy nie było. Reszta to rzeczywiście drugo-/trzecioplanowe zmienne.

[Mosze Bernsztajn]

I jeszcze jakby obok był jakiś kozak, ale Karlitzek na kadrze przegrał walkę o wyjściowy skład z Reichertem i Schottem, któryś z nich chyba nawet grał w Olsztynie, playoffów chyba wtedy nie było.

Schott rzecz jasna, którego chyba nikt w Olsztynie z rozrzewnieniem nie wspomina.
Tak. Nie było wtedy playoffów, a sezon był kiepski. 9 miejsce po zasadniczym, 10 na koniec.

[Swistolinka]

https://przegladsportowy.onet.pl/siatko ... yc/zkfddfm


"Wszyscy powinni się ucieszyć"

[WysokiPortorykanczyk]

A tu się okaże, że wszyscy powinni się ucieszyć, bo zagra z Kurkiem w Japonii albo, że wszyscy powinni się ucieszyć, że Śliwka dostał fajny kontrakt, ależ wkurzające są tego typu komunikaty.

Przynajmniej ''nieprędko będziemy mogli o tym powiedzieć" skończy się na Twitterze Artema za parę dni. Ale dajesz potężny Śliwko zostań w PLS-ie.

Z klubem pożegna się również Śliwka, lecz wciąż nie wiadomo jeszcze oficjalnie do jakiego klubu. Wiadomo natomiast, że Polak podjął już decyzję, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Zdradza to w "Misji Sport" agent siatkarza Jakub Michalak.

[PioterZJastrzebia]

A tu się okaże, że wszyscy powinni się ucieszyć, bo zagra z Kurkiem w Japonii albo, że wszyscy powinni się ucieszyć, że Śliwka dostał fajny kontrakt, ależ wkurzające są tego typu komunikaty.

Przynajmniej ''nieprędko będziemy mogli o tym powiedzieć" skończy się na Twitterze Artema za parę dni. Ale dajesz potężny Śliwko zostań w PLS-ie.

Z klubem pożegna się również Śliwka, lecz wciąż nie wiadomo jeszcze oficjalnie do jakiego klubu. Wiadomo natomiast, że Polak podjął już decyzję, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Zdradza to w "Misji Sport" agent siatkarza Jakub Michalak.

Chyba że Artema w końcu "dopadną", zidentyfikują i publicznie zlinczują, bo straszna inba rozpętała się wokół kolegi po tym jak Plusliga opublikowała wywiad z Ropretem.

[WysokiPortorykanczyk]

Chyba że Artema w końcu "dopadną", zidentyfikują i publicznie zlinczują, bo straszna inba rozpętała się wokół kolegi po tym jak Plusliga opublikowała wywiad z Ropretem.

A o co chodzi? Tzn. wiem, że Ropret potwierdził transfer, pytam o tą pierwszą część.

[WysokiPortorykanczyk]

Chyba że Artema w końcu "dopadną", zidentyfikują i publicznie zlinczują, bo straszna inba rozpętała się wokół kolegi po tym jak Plusliga opublikowała wywiad z Ropretem.

A o co chodzi? Tzn. wiem, że Ropret potwierdził transfer, pytam o tą pierwszą część.

A, dobra, przeczytałem. XD

Ale to głupie jest w tym przypadku, bo o Roprecie-jedynce i Cebulju zostającym w RR jakiegoś ekskluziwa zrobiła słoweńska prasa z miesiąc temu i jednak myślę, że nie na bazie informacji @Artema (z całym szacunkiem).

Ten @Artem to powoli najbardziej przeceniana osoba polskiego internetu. Włosi sobie piszą, że Lucarelli na dwa lata z DeFalco w Japonii w jednym klubie, Takahashi w Japonii, Uros w Piacenzy, Leal out etc. - i nie wiem czym to się różni, poza faktem, że najlepszym siatkarskim insiderem jest typ, o którym nikt nie wie, kim jest - ale to chyba specyfika siatkówki jako takiej (to jest mały sport), i to chyba przeszkadza części osób.

Tbh też miałem skojarzenie, że Artem musi być personalnie powiązany z tymi agencjami menadżerskimi - ale w sumie często świetne informacje siatkarskie mają anonimowe osoby z neta, a to znak, że to środowisko jest patologiczne (pod względem jakiejś 'tajemnicy zawodowej' ), więc kto go tam wie.

[weary_skier]

Bednaruk się zesrał, że Artem jest ukrytą opcją menadżerską.

[PoteznyMaxim]

Skoro 'Podejrzewam, że nieprędko będziemy mogli o tym powiedzieć' to raczej w ZAKSie nie zostanie. Kluby z informacjami o przedłużeniu kontraktu długo nie zwlekają...

[uszat1983]

Bednaruk się zesrał, że Artem jest ukrytą opcją menadżerską.

Dziwi mnie że kogoś jeszcze to dziwi.

Skoro 'Podejrzewam, że nieprędko będziemy mogli o tym powiedzieć' to raczej w ZAKSie nie zostanie. Kluby z informacjami o przedłużeniu kontraktu długo nie zwlekają...

No niestety. Zapomniał dodać „prawie” wszyscy.

[Klugenhammer]

Bednaruk się zesrał, że Artem jest ukrytą opcją menadżerską.

Bednaruk zachował się dzisiaj jak burak atakując i obrażając Artema bez powodu.
Sam sprzedawał rok temu newsy transferowe w "Prawdzie Siatki" i to mu jakoś nie przeszkadzało.
Może to go właśnie boli, że ktoś go uprzedza z tymi informacjami i przez to sam nie może błysnąć.

[uszat1983]

Kuba wszędzie podpisuje się imieniem i nazwiskiem. Tyle.

Poproście waszego kolegę żeby też tak zrobił, może nikt nie będzie biedaka musiał „atakować” bez powodu.

[WysokiPortorykanczyk]

https://twitter.com/NobaHubaa/status/17 ... 2049746968

xd

W takim tempie coming out/outing Artema pójdzie na Polsat Sport w najlepszym czasie antenowym.

[weary_skier]

Bednaruk zachował się dzisiaj jak burak atakując i obrażając Artema bez powodu.
Sam sprzedawał rok temu newsy transferowe w "Prawdzie Siatki" i to mu jakoś nie przeszkadzało.
Może to go właśnie boli, że ktoś go uprzedza z tymi informacjami i przez to sam nie może błysnąć.

Sam to nawet napisał:

2 Dziennikarze z tego żyją, ale piszą pod nazwiskiem

[niepoinformowany]

Już sobie tak nie schlebiaj, lepiej powiedz jak idzie łączenie kropek. Jak miałeś bana to był spokój przynajmniej bo strata dla forum żadna.

A ja się zapytam inaczej, komu zależy żeby było wiadomo kim jest Artem? Pół roku przed oficjalkami na stronach klubu użytkownicy tego forum wiedzieli kto gdzie zagra, może to komuś nie pasuje. W końcu w naszym ukochanym sporcie na porządku dziennym jest podawanie informacji o absencjach zdrowotnych pięć minut przed rozpoczęciem meczu.