Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

zajczik
Posty: 383
Rejestracja: 25 cze 2019, o 09:04

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: zajczik »

Imperator Palpatine pisze: 22 lut 2024, o 17:22 Środek: Jakubiszak, Majchrzak, Siwczyk, zawodnik z 1 ligi: nazwijmy go Paweł bo tak ma na imię
Nie będzie Szalachy w Olsztynie
Rozegranie: Jankiewicz, Tervaportti
Atak: Hadrava, na drugiego przychodzi zawodnik z +ligi: nazwijmy go Daniel bo tak ma na imię
Przyjęcie: Szerszeń, Armoa, Szymandera, Karlitzek, Sienkiewicz
libero: Hawryluk, Ciunajtis
Trener: Krastins
Ktoś zabrania wymawiać nazwiska Gąsior czy Cieślik? Co do młodych przyjmujących. Naprawdę nie ma chwilowo nikogo kto by od razu wskoczył do szóstki w Pluslidze. Nawet takiego by robił różnice z kwadratu. Co prawda zawodnicy mam wrażenie czasami dokonują nienajlepszych wyborów pod kątem grania meczowego np. Borkowski fajnie potrenuje ale już nie pogra. Pacholski najpierw niech np. przeskoczy z 2ligowego do 1ligi i zagra cały sezon w podstawie jakiegoś zespołu. Ogólnie zgadzam się bardzo często z Buzinga🤜🤛
Adamde
Posty: 835
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Adamde »

Masakra ile w tym sezonie pogubilismy punktow z zespolami teoretycznie slabszymi od nas, jak dzisiaj z 14 w tabeli gks-em.:(
Imperator Palpatine
Posty: 30
Rejestracja: 22 kwie 2023, o 17:32
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Imperator Palpatine »

zajczik pisze: 26 lut 2024, o 22:13
Imperator Palpatine pisze: 22 lut 2024, o 17:22 Środek: Jakubiszak, Majchrzak, Siwczyk, zawodnik z 1 ligi: nazwijmy go Paweł bo tak ma na imię
Nie będzie Szalachy w Olsztynie
Rozegranie: Jankiewicz, Tervaportti
Atak: Hadrava, na drugiego przychodzi zawodnik z +ligi: nazwijmy go Daniel bo tak ma na imię
Przyjęcie: Szerszeń, Armoa, Szymandera, Karlitzek, Sienkiewicz
libero: Hawryluk, Ciunajtis
Trener: Krastins
Ktoś zabrania wymawiać nazwiska Gąsior czy Cieślik? Co do młodych przyjmujących. Naprawdę nie ma chwilowo nikogo kto by od razu wskoczył do szóstki w Pluslidze. Nawet takiego by robił różnice z kwadratu. Co prawda zawodnicy mam wrażenie czasami dokonują nienajlepszych wyborów pod kątem grania meczowego np. Borkowski fajnie potrenuje ale już nie pogra. Pacholski najpierw niech np. przeskoczy z 2ligowego do 1ligi i zagra cały sezon w podstawie jakiegoś zespołu. Ogólnie zgadzam się bardzo często z Buzinga🤜🤛
A można, ile kto chce.
Z trenerem to wróżka się pomyliła, musi kule nastroić.
Diomedea
Posty: 4512
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Diomedea »

Nikt nie kaze sciagac sredniakow. OK, Jakubiszak odejdzie po sezonie. Wezmiecie Kube Nowaka (zobaczymy gdzie zagra w najblizszym sezonie. A
Do tego Bakaja.
Inna sprawa, ze samo branie mlodych, jesli nie daje sie im wchodzic jest na dluzszy czas malo oplacalne. Rozumiem rok treningu i lawka. I albo gosc na treningu pokazuje, ze nadaje sie na PL, albo nie, i nalezy dac mu pograc w nizszej lidze. A juz trzymanie kogos 2-3 lata na lawce i okazjonalne wejscia niczemu nie sluzy. Klub ma zawodnika ponizej poziomu, a zawodnik nie progresuje.

Nie rozumiem ze kondycja finansowa klubu pozwala na 2 nijakich przyjmujacych (Szymendera, Janikowski), a nie starczyloby na jednego lepszego za nich 2? Zawodnik typu Borkowski, Krysiak bo oni maja przyzwoite przyjecie i troche ogrania oraz potrafia pociagnac zespol jak nie idzie. Za to nie maja w CV medali jak Kamil, wiec watpie by zdobycie takiego zawodnika przekraczalo mozliwosci finansowe AZSu.
BTW-pasowalby np na przyszly rok Potrykus-co z nim? Rozumiem, ze kontuzja?

Nie rozumiem rowniez wyborow zawodnikow. Borkowski-moze zaden inny klub z PL nie zaproponowal mu gry. Jesli tak bylo, a zawodnik wie ze czas zrobic nastepny krok to zrozumiale. Natomiast nie rozumiem przejscia Zaleszczyka na lawke JW, przejscia Pawluna z beniaminka I ligi na lawke Warszawy itp.
Jest tez problem z wydobyciem sie z I ligi. i przebiciem do szostki w PL. Kupka, Gomulka, Borkowski, Krysiak dostali stosunkowo niewiele szans, niezle pokazali sie na wejsciach, i....nastepny sezon spedza na lawkach. A rownoczesnie placzemy, ze nie ma mlodych skrzydlowych. Sa na prawym, wystarczy dac im pograc. Dlatego nie jestem pewna, czy wyrozniajacy sie zawodnicy powinni przechodzic przez I lige i walczyc potem z latka pierwszoligowca. Korzystniej jest dostac kontrakt i pojsc na wypozyczenie (Dulski).
Zobaczymy gdzie bedzie Pacholski w przyszlym roku. Jednak mnie by nie szokowalo bezposrednie wejscie do zespolu srodka/dolu tabeli.
Tak sie stalo w przypadku Nasewicza calkiem niedawno, czy Urbanowicza. To ciekawi, zdolni zawodnicy, ale nie jakies kosmiczne talenty.
Mam nadzieje, ze tak stanie sie w przypadku Salaty ewentualnie Rodka.

I nie ma mowy o wskakiwanie do szostki, a o bycie pierwszym wchodzacym. Szalpuk czy nawet Kwolek tez powalczyli o miejsce, Fornal mial z automatu i tez bylo ok.
No chyba, ze przyznamy, ze bycie zastepstwem dla Szerszenia = bycie w szostce. Wobec tego moze sobie odpuscic pensje Szerszenia? I poszukac zawodnika z dobrym zdrowiem do szostki. Inaczej Olsztyn bedzie musial zaplacic co najmniej 3 szostkowym przyjmujacym.
Streeter
Posty: 7450
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Streeter »

Diomedea pisze: 26 lut 2024, o 23:04 Wobec tego moze sobie odpuscic pensje Szerszenia? I poszukac zawodnika z dobrym zdrowiem do szostki. Inaczej Olsztyn bedzie musial zaplacic co najmniej 3 szostkowym przyjmujacym.
No przecież tak myśli chyba każdy, poza prezesem :D

Szerszeń ma sens jedynie jakby go dołożyć np. do obecnej linii przyjęcia Jastrzębia - Fornal, Szymura, Sedlacek, Szerszeń. Jak się nie połamie, to będzie fajnie wyglądał koło Fornala. Jak się połamie, no to jest Szymura i Sedlacek, też nie ma dramatu. Natomiast w koncepcji olsztyńskiej to jednak czysta głupota.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2908
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: hubert »

Argument za Weberem "bo przyciąga nazwiska" ? Od kiedy to "nazwiska" grają ? Do tej pory: Souza - 49%, Sasak - 47%, Kapica - 53%. Ile takich Sasaków czy Kapic można zakontraktować za Alana ? Po drugie "nazwisko" raczej nie zostanie na drugi sezon także dochodzi kwestia braku stabilności składu.
Bez "nazwisk" będzie szaro, ponuro ale stabilnie ? No jak ma być szaro i ponuro jak w takiej Bogdance to ja bardzo chętnie. Solidne miejsce w tabeli, awans do finału PP. Nie z pierwszym atakującym Brazylii a z Malinowskim. Mają libero z Brazylii, który zostaje na kolejny sezon - jest stabilność. Który z graczy w Olsztynie na przestrzeni ostatnich 5 lat grał lepiej niż w poprzednim klubie ? Listę otwiera i zamyka Jakubiszak.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
Diomedea
Posty: 4512
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Diomedea »

Grali lepiej ale przed Weberem. Tzn Ci powyciagani z lawek: Bednorz, Sliwka. Sliwka to bylo u Gardiniego, Bednorz jeszcze wczesniej.
Gardini odchodzi ze Skry, choc mysle ze w miedzyczasie stal sie drozszy i Olsztyna moze nie stac.
Juricic po Gdansku chyba jakis mega drogi nie jest.
Nawet nazwiska sie zgadzaja mniej wiecej. Do Chorwata to mlodzi obiecujacy zawodnicy powinni isc jak w dym. Podpisywac na co najmniej 2 lata, jak da sie skusic. I dac wolna reke w decyzjach personalnych. Lige nasza juz zna.
Generalnie trener wart zatrzymania w Polsce.
Awatar użytkownika
Mosze Bernsztajn
Posty: 160
Rejestracja: 9 mar 2023, o 13:14
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Mosze Bernsztajn »

hubert pisze: 27 lut 2024, o 08:52 Argument za Weberem "bo przyciąga nazwiska" ? Od kiedy to "nazwiska" grają ? Do tej pory: Souza - 49%, Sasak - 47%, Kapica - 53%. Ile takich Sasaków czy Kapic można zakontraktować za Alana ? Po drugie "nazwisko" raczej nie zostanie na drugi sezon także dochodzi kwestia braku stabilności składu.
Bez "nazwisk" będzie szaro, ponuro ale stabilnie ? No jak ma być szaro i ponuro jak w takiej Bogdance to ja bardzo chętnie. Solidne miejsce w tabeli, awans do finału PP. Nie z pierwszym atakującym Brazylii a z Malinowskim. Mają libero z Brazylii, który zostaje na kolejny sezon - jest stabilność. Który z graczy w Olsztynie na przestrzeni ostatnich 5 lat grał lepiej niż w poprzednim klubie ? Listę otwiera i zamyka Jakubiszak.
Bo właśnie te nazwiska... Kurde co rok jakieś nazwisko, a potem po roku pożegnanie i kolejne nazwisko... I taką mamy stabilność składu budowanego co sezon i na sezon. Sorry, wiem że są wśród kibiców AZS-u dwa kościoły, ale jednak chyba zmieniłem wiarę. Bo było swego czasu tak, że podobało mi się ściąganie mocnych nazwisk mimo średniego budżetu, bo dawało nadzieję na walkę o "coś więcej". Tylko że tego czegoś więcej nie było, nazwiska w połowie sezonu wiedziały że odchodzą, mental przestawał istnieć i w decydujących momentach było zawsze tak samo (o falującej formie w sezonie zasadniczym wspominać nie muszę).
Obecnie przeniosłem się do kościoła stabilności, czyli może mniejsze nazwiska, a szerzej, bardziej elastycznie i z możliwości zbudowania czegoś na dłużej, niż jeden sezon, po którym w szatni ostanie się Ciunajtis, Jankiewicz i Maciek Piskor, wieloletni pracownik klubu i człowiek orkiestra zasłużony bardziej, niż wszyscy działacze razem wzięci.
Maciek, Pozdrawiam!
Streeter
Posty: 7450
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Streeter »

Mosze Bernsztajn pisze: 27 lut 2024, o 10:50 Bo właśnie te nazwiska... Kurde co rok jakieś nazwisko, a potem po roku pożegnanie i kolejne nazwisko... I taką mamy stabilność składu budowanego co sezon i na sezon.
Nie owe nazwisko jest problemem, bo przecież na sezon z Defalco mało kto narzekał. A przynajmniej nie na samo "nazwisko" TJ'a. Choć i fakt, że w sumie przychodząc do Olsztyna nie był On jeszcze takim nazwiskiem, jak nawet przed rozpoczęciem sezonu w Olsztynie, nie mówiąc już o czasie po sezonie w Olsztynie. W każdym razie zmierzam do tego, że gdyby wyjąć nazwisko, a resztę składu zbudować po normalnemu, to jest to bardzo dobry koncept. No tylko w Olsztynie w tym roku mieliśmy:
- ciekawe czy Szerszeń się nie połamie
- ciekawe czy Alan zagra pełny sezon
- ciekawe czy McDonalds schudnie
- ciekawe czy Karlitzek wytrzyma pełny sezon
- ciekawe czy Armoa odnajdzie się na poziomie PlusLigi
- ciekawe jak się sprawdzi Hawryluk jako jedynka
- ciekawe czy środek Sapiński/Jakubiszak da radę być dobrym
- ciekawe czy Weber coś wyciągnie z zawodników

Trochę dużo tych zagwostek. I bardziej tu jest problem niż w nazwiskowym Alanie.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
Mosze Bernsztajn
Posty: 160
Rejestracja: 9 mar 2023, o 13:14
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Mosze Bernsztajn »

Streeter pisze: 27 lut 2024, o 11:22
Mosze Bernsztajn pisze: 27 lut 2024, o 10:50 Bo właśnie te nazwiska... Kurde co rok jakieś nazwisko, a potem po roku pożegnanie i kolejne nazwisko... I taką mamy stabilność składu budowanego co sezon i na sezon.
Nie owe nazwisko jest problemem, bo przecież na sezon z Defalco mało kto narzekał. A przynajmniej nie na samo "nazwisko" TJ'a. Choć i fakt, że w sumie przychodząc do Olsztyna nie był On jeszcze takim nazwiskiem, jak nawet przed rozpoczęciem sezonu w Olsztynie, nie mówiąc już o czasie po sezonie w Olsztynie. W każdym razie zmierzam do tego, że gdyby wyjąć nazwisko, a resztę składu zbudować po normalnemu, to jest to bardzo dobry koncept. No tylko w Olsztynie w tym roku mieliśmy:
- ciekawe czy Szerszeń się nie połamie
- ciekawe czy Alan zagra pełny sezon
- ciekawe czy McDonalds schudnie
- ciekawe czy Karlitzek wytrzyma pełny sezon
- ciekawe czy Armoa odnajdzie się na poziomie PlusLigi
- ciekawe jak się sprawdzi Hawryluk jako jedynka
- ciekawe czy środek Sapiński/Jakubiszak da radę być dobrym
- ciekawe czy Weber coś wyciągnie z zawodników

Trochę dużo tych zagwostek. I bardziej tu jest problem niż w nazwiskowym Alanie.

Streeter
Zgoda, ale bardziej miałem na myśli to, że te "nazwiska" traktują klub jako przechowalnię do przejścia wyżej, co oczywiście jest z ich punktu widzenia logiczne, tylko że kończy się tym, że przed każdym sezonem mamy nową kadrę, zero stabilizacji, zero możliwości jakiejkolwiek długofalowości.
Co do przytoczonej przez Ciebie listy, to nic dodać, nic ująć. Sam przed sezonem wskazywałem wszelkie możliwe zagrożenia i wiele tych punktów nam się pokrywa. Kadra na mega ryzyku, niemalże ruletka, a w ruletkę wygrać jest niełatwo i zwykle wychodzi się od niego spłukanym.
Nie wszystkie obawy się sprawdziły, ale niestety kluczowa tak, a z kolei ja osobiście nie przewidziałem, że z wakacji wróci nam Hawajski Donut, bo już bardziej o formę czysto sportową po tak poważnym urazie się obawiałem, a nie o to, że gość będzie sylwetką podobny do mnie.
Streeter
Posty: 7450
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Streeter »

Mosze Bernsztajn pisze: 27 lut 2024, o 12:10 Zgoda, ale bardziej miałem na myśli to, że te "nazwiska" traktują klub jako przechowalnię do przejścia wyżej, co oczywiście jest z ich punktu widzenia logiczne, tylko że kończy się tym, że przed każdym sezonem mamy nową kadrę, zero stabilizacji, zero możliwości jakiejkolwiek długofalowości.
Co do przytoczonej przez Ciebie listy, to nic dodać, nic ująć. Sam przed sezonem wskazywałem wszelkie możliwe zagrożenia i wiele tych punktów nam się pokrywa. Kadra na mega ryzyku, niemalże ruletka, a w ruletkę wygrać jest niełatwo i zwykle wychodzi się od niego spłukanym.
Nie wszystkie obawy się sprawdziły, ale niestety kluczowa tak, a z kolei ja osobiście nie przewidziałem, że z wakacji wróci nam Hawajski Donut, bo już bardziej o formę czysto sportową po tak poważnym urazie się obawiałem, a nie o to, że gość będzie sylwetką podobny do mnie.
No tak, ja wypisałem po prostu wszystkie znaki zapytania, akurat np. Hawryluk czy Jakubiszak się udali, ale niektóre inne punkty już niekoniecznie.

A co do początku Twojej wypowiedzi to znów wracamy do punktu wyjścia odnośnie budowy - zauważ że Olsztyn nie zmienia owego nazwiska co sezon, a pół kadry. Takie Katowice np. swego czasu dobrze wyglądały głównie dzięki stabilizacji. Myślę, że gdyby zrobić założenie typu budujemy spokojnie środek, przyjęcie, rozegranie, a na ataku inwestujemy w bombę, to nawet przy założeniu że raz tam będzie Alan a raz ktoś inny, to gdyby reszta została, to byłaby całkiem fajna stabilizacja. I ja bardziej po tej stronie widzę problem. Bo jak głoszą zapowiedzi, to nie tylko Alan odejdzie, ale właściwie większość szóstki (no chyba że jednak Karlitzek zostanie, to mniej). Poprzednio też wymieniono dość sporo. Właściwie żeby sobie przypomnieć jakieś nazwisko konkretniej kojarzące mi się z grą w Olsztynie to trzeba wycofać do czasów Grzyba, Siezieniewskiego. Mało kto tam spędza kilka sezonów. Nie ma czegoś takiego jak nawet we wspomnianych Katowicach, że są tacy ludzie jak Jarosz, Mariański, że są już parę sezonów i stanowią o wartości.

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
dyletant
Posty: 5112
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: dyletant »

Który z graczy w Olsztynie na przestrzeni ostatnich 5 lat grał lepiej niż w poprzednim klubie ? Listę otwiera i zamyka Jakubiszak.
Firlej, Defalco, Butryn, Andringa,
Owszem ostatnio więcej było floapów jak Gruszczyński, Żaliński czy Tuaniga, ale Olsztyn potrafił dużo wyciągnąć z nowych zawodników, a niektórych jeszcze rozwinąć (Kochanowski, Poręba, Hawryluk)

A może wszystko co złe za nami i w następnym sezonie już ominą nas problemy zdrowotne? Wtedy ze skrzydłami Hadrava, Karlitzek, Szerszeń i nieobliczalnym Armoą można bić się prawie ze wszystkimi.

Ja mimo wszystko doceniam naszą politykę kadrową, bo po sezonach gdzie zagranicznymi wzmocnieniami byli Cabral, Ogurcak, Stoilovic albo Koulewijn nigdy nie sądziłęm, że zobaczę w AZSie takich zawodników jak Seyed, Alan czy Defalco.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Pawel9221
Posty: 1192
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Pawel9221 »

Diomedea pisze: 26 lut 2024, o 23:04 Nikt nie kaze sciagac sredniakow. OK, Jakubiszak odejdzie po sezonie. Wezmiecie Kube Nowaka (zobaczymy gdzie zagra w najblizszym sezonie. A
Do tego Bakaja.
Inna sprawa, ze samo branie mlodych, jesli nie daje sie im wchodzic jest na dluzszy czas malo oplacalne. Rozumiem rok treningu i lawka. I albo gosc na treningu pokazuje, ze nadaje sie na PL, albo nie, i nalezy dac mu pograc w nizszej lidze. A juz trzymanie kogos 2-3 lata na lawce i okazjonalne wejscia niczemu nie sluzy. Klub ma zawodnika ponizej poziomu, a zawodnik nie progresuje.

Nie rozumiem ze kondycja finansowa klubu pozwala na 2 nijakich przyjmujacych (Szymendera, Janikowski), a nie starczyloby na jednego lepszego za nich 2? Zawodnik typu Borkowski, Krysiak bo oni maja przyzwoite przyjecie i troche ogrania oraz potrafia pociagnac zespol jak nie idzie. Za to nie maja w CV medali jak Kamil, wiec watpie by zdobycie takiego zawodnika przekraczalo mozliwosci finansowe AZSu.
BTW-pasowalby np na przyszly rok Potrykus-co z nim? Rozumiem, ze kontuzja?

Nie rozumiem rowniez wyborow zawodnikow. Borkowski-moze zaden inny klub z PL nie zaproponowal mu gry. Jesli tak bylo, a zawodnik wie ze czas zrobic nastepny krok to zrozumiale. Natomiast nie rozumiem przejscia Zaleszczyka na lawke JW, przejscia Pawluna z beniaminka I ligi na lawke Warszawy itp.
Jest tez problem z wydobyciem sie z I ligi. i przebiciem do szostki w PL. Kupka, Gomulka, Borkowski, Krysiak dostali stosunkowo niewiele szans, niezle pokazali sie na wejsciach, i....nastepny sezon spedza na lawkach. A rownoczesnie placzemy, ze nie ma mlodych skrzydlowych. Sa na prawym, wystarczy dac im pograc. Dlatego nie jestem pewna, czy wyrozniajacy sie zawodnicy powinni przechodzic przez I lige i walczyc potem z latka pierwszoligowca. Korzystniej jest dostac kontrakt i pojsc na wypozyczenie (Dulski).
Zobaczymy gdzie bedzie Pacholski w przyszlym roku. Jednak mnie by nie szokowalo bezposrednie wejscie do zespolu srodka/dolu tabeli.
Tak sie stalo w przypadku Nasewicza calkiem niedawno, czy Urbanowicza. To ciekawi, zdolni zawodnicy, ale nie jakies kosmiczne talenty.
Mam nadzieje, ze tak stanie sie w przypadku Salaty ewentualnie Rodka.

I nie ma mowy o wskakiwanie do szostki, a o bycie pierwszym wchodzacym. Szalpuk czy nawet Kwolek tez powalczyli o miejsce, Fornal mial z automatu i tez bylo ok.
No chyba, ze przyznamy, ze bycie zastepstwem dla Szerszenia = bycie w szostce. Wobec tego moze sobie odpuscic pensje Szerszenia? I poszukac zawodnika z dobrym zdrowiem do szostki. Inaczej Olsztyn bedzie musial zaplacic co najmniej 3 szostkowym przyjmujacym.
Tylko, że Ci co wymieniłaś Kupka, Gomułka, Borkowski, Krysiak. Oni wcale już nie są tacy młodzi szczególnie Krysiak i Borkowski, a tak naprawdę na poziomie plusligi są dopiero teraz, ciężko się dziwić, że trener Luku nie postawi na Krysiaka skoro ma niezłego Branda, tym bardziej Graban na Borkowskiego. To jest może brutalne co powiem, ale Plusliga nie ma za bardzo miejsca, aby mieli grać młodzi tylko dlatego, że są młodzi. Gomułka nie może przejść Melianaca ( co prawda ost cos zaczął grać i to dopiero przy zagranicznym trenerze co jest trochę śmiesznie, a nie przy Woickim), Kupka chyba każdy widzi jaki jest, coś mu brakuję, bo nawet w 1 lidze nie błyszczal, w Skrze zagrał 1 dobry mecz, a pozostałe wejścia słabe, Borkowski ma rocznikowo 26 lat i dopiero teraz trafił do Plusligi i to jeszcze na 4 przyjmującego, Krysiak ciężko powiedzieć, w 1 lidze polskiej i czeskiej błyszczał, ale tutaj nie dostaję zbyt dużo szans. Zaraz ktoś powiem, że Borkowski gdyby był w Radomiu to na bank by grał, w Radomiu mamy Piotrowskiego, którego wielu po 1 dobrym mecz w Resovii o 3 miejsce zaczęli stawiać, że bedzie liderem Radomia. Moim zdaniem zawodnicy, którzy są bardzo utalentowani to i tak się przebiją na ten poziom jak roczniki 94-98, a jak ktoś nie ma tego potencjału to może być ciągany jak Firszt, Janikowski, Bućko z łatką, że młodzi powinni grać, a potem się okazuję, że mimo tego ze w lidze są już długo i sporo grali to ostatecznie odstają od poziomu ligi.
kamil1999
Posty: 5595
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: kamil1999 »

Hawryluk czy Jakubiszak nie są też znakami zapytania dlatego bo akurat mają sezon dobry, ale dlatego bo to nie były żadne znaki zapytania. Zresztą Sapiński też. Jest przeciętny no i każdy wiedział, że jest przeciętny. Gdzie znak zapytania? Z kolei Jakubiszak w zeszłym sezonie wygryzł ze składu Porębę(wiadomo, że trochę przez kontuzję, ale wniósł w stosunku do Poręby wartość in plus) no i Hawryluk to znakiem zapytanie był przed zeszłym sezonem. Nie przed tym. Idąc tym tokiem rozumowania to przy każdym zawodniku w każdym zespole moglibyśmy postawić znak zapytania bo czy DeFalco zagra znów dobry sezon i td.
Niemniej choć niektóre przykłady szukane na siłę tak co do ogółu wypowiedzi racja i tam było za dużo znaków zapytania. To i tak wygląda lepiej niż myślałem. Osobiście myślałem, że Olsztyn wypadnie nawet z PO a wszystko wskazuje na to, że raczej będą tam grali. Armoa wyszedł in plus a Alan czy Karlitzek udźwignęli.

PS. Akurat Piotrowski nigdy nie grał na poziomie Krysiaka choćby z zeszłego sezonu 1 ligi. Piotrowski zawsze był solidniakiem w skali 1 ligi i nic więcej.
Awans nie wywalczył ani on ani Pietruczuk, którego cenię trochę wyżej, ale to też tylko solidniak a Hanes.
dyletant pisze: 27 lut 2024, o 12:26
A może wszystko co złe za nami i w następnym sezonie już ominą nas problemy zdrowotne? Wtedy ze skrzydłami Hadrava, Karlitzek, Szerszeń i nieobliczalnym Armoą można bić się prawie ze wszystkimi.
Czyli skład z tymi samymi brakami, problemami + wymiana słabego rozgrywającego na gorszego i starszego oraz topowego atakującego na starszego i chyba mniej topowego atakującego. Choć oczywiście Hadrava dalej jest fajnym transferem w kontekście Olsztyna, ale jednak jako wzmocnienie nie należy go traktować.
Jedyne wzmocnienie to chyba więcej szans dla Majchrzaka no i chyba trener.
Streeter
Posty: 7450
Rejestracja: 20 wrz 2011, o 20:49
Płeć: M
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Streeter »

No jeżeli dla Ciebie nie było znakiem zapytania czy środek Jakubiszak - Sapiński zastąpi godnie Averill - Porębę, no to gratuluję optymizmu :D

Z Hawrylukiem jako znakiem zapytania to chodziło mi o to, że w poprzednim jednak na początku sporo grał Ciunajtis, więc obecny można uznać za pierwszy "pełny" sezon Hawryluka. Czasami u młodych (zresztą nie tylko) zawodników stabilizacja na przestrzeni całego sezonu jest problemem, więc jeżeli mówimy o pierwszym takim sezonie, to można chyba jakiś znak zapytania postawić, w przeciwieństwie do np. tego nawet wspomnianego Mariańskiego, którego już kilka dobrych sezonów oglądamy i w zasadzie z góry wiemy, czego się spodziewać.

Oczywiście obydwa to były pewnie mniejsze znaki zapytania niż ten czy Szerszeń wytrzyma, no ale były. A jak tyle warunków musi zajść, to raczej nie zajdzie nigdy, nawet jeżeli się wydają względnie realne (kuponik na 20 pewniaczków Panie Ferdku, mówi to Panu coś :D ).

Streeter
#ŁączyNasSiatka

Aktualne składy wielu lig siatkarskich:

http://laczynassiatka.pl
Awatar użytkownika
hubert
Posty: 2908
Rejestracja: 2 wrz 2007, o 10:27
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: hubert »

dyletant pisze: 27 lut 2024, o 12:26
Który z graczy w Olsztynie na przestrzeni ostatnich 5 lat grał lepiej niż w poprzednim klubie ? Listę otwiera i zamyka Jakubiszak.
Firlej, Defalco, Butryn, Andringa,
Firlej nic specjalnego nie grał, kłócił się z trenerem i wyglądał jak spadochroniarz, który nie wiedział czemu wylądował w tym zespole.
Defalco - oglądałem parę meczów Calippo i specjalnego progresu nie zrobił.
Butryn - ok, tutaj się zgadzam
Andringa - pi*oko to samo.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało !
kamil1999
Posty: 5595
Rejestracja: 19 sie 2018, o 09:10
Płeć: M
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: kamil1999 »

Streeter pisze: 27 lut 2024, o 12:40 No jeżeli dla Ciebie nie było znakiem zapytania czy środek Jakubiszak - Sapiński zastąpi godnie Averill - Porębę, no to gratuluję optymizmu :D

Z Hawrylukiem jako znakiem zapytania to chodziło mi o to, że w poprzednim jednak na początku sporo grał Ciunajtis, więc obecny można uznać za pierwszy "pełny" sezon Hawryluka. Czasami u młodych (zresztą nie tylko) zawodników stabilizacja na przestrzeni całego sezonu jest problemem, więc jeżeli mówimy o pierwszym takim sezonie, to można chyba jakiś znak zapytania postawić, w przeciwieństwie do np. tego nawet wspomnianego Mariańskiego, którego już kilka dobrych sezonów oglądamy i w zasadzie z góry wiemy, czego się spodziewać.

Oczywiście obydwa to były pewnie mniejsze znaki zapytania niż ten czy Szerszeń wytrzyma, no ale były. A jak tyle warunków musi zajść, to raczej nie zajdzie nigdy, nawet jeżeli się wydają względnie realne (kuponik na 20 pewniaczków Panie Ferdku, mówi to Panu coś :D ).

Streeter
No nie było znaków zapytania bo jak wcześniej napisałem Sapiński jest przeciętny a Averill był topowy to gdzie znaki zapytania?
Po prostu osłabienie na pozycji.
Ten Ciunajtis grał na początku sezonu tylko. Hawryluk szybko wywalczył pierwszy skład. Znaczy można składać znaki zapytania o stabilizację formy, ale tak jak mówiłem to w każdym zespole do każdego zawodnika można takie pytanie zadać.
Znaki zapytania to raczej powinny być takie kwestie, które rzeczywiście budzą spore wątpliwości. Nikt nie zadawał sobie pytania w kontekście Olsztyna czy ten Hawryluk rzeczywiście da radę cały sezon, ale raczej każdy się najbardziej martwił o zdrowie całej trójki skrzydłowych a zwłaszcza Szerszenia co było zasadne jak czas pokazał.
dyletant
Posty: 5112
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: dyletant »

hubert pisze: 27 lut 2024, o 12:46
dyletant pisze: 27 lut 2024, o 12:26
Który z graczy w Olsztynie na przestrzeni ostatnich 5 lat grał lepiej niż w poprzednim klubie ? Listę otwiera i zamyka Jakubiszak.
Firlej, Defalco, Butryn, Andringa,
Firlej nic specjalnego nie grał, kłócił się z trenerem i wyglądał jak spadochroniarz, który nie wiedział czemu wylądował w tym zespole.
Defalco - oglądałem parę meczów Calippo i specjalnego progresu nie zrobił.
Butryn - ok, tutaj się zgadzam
Andringa - pi*oko to samo.
Firlej stał się z miejsca 1 z najlepszych i najbardziej kreatywnych rozgrywających, dostał powołanie do kadry a teraz wszyscy chcieliby go minimum jako 2 na igrzyska. Przeciętnego rozgrywającego nie skusiłaby stolica aspirująca do gry o medale.
Defalco - poprawa względem Serie A zarówno pod względem statystyk jak i mentalna, odkrycie sezonu, gra na równym i wysokim poziomie, zabrakło mu jeszcze zimnej głowy w decydującym tie breaku. Gdyby się nie sprawdził, to Resovia by nie wyłożyła za niego olbrzymiej gotówki
Andringa - 2 fenomenalne sezony (półfinałowy i ostatni), dałby jeszcze więcej gdyby go Ziobrowski nie połamał. Ostoja drużyny i najwazniejszy zawodnik, bez którego gra się sypała. Nie miał takiej roli ani w Poitiers ani w Belgii.

Dodajmy jeszcze, że zdrowy Karlitzek gra o wiele lepiej niż w Modenie, od której się odbił i nie jest to jeszcze jego max, bo ten wycisnął w ProA, ale liga jednak słabsza.
Zdrowy Averill również stał się z miejsca 1 z lepszych środkowych w lidze, może miał gorsze staty niż w Chaumont, może nie, ale na pewno nie zawiódł.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
landka
Posty: 232
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: landka »

Nie jestem kibicem Olsztynu, ale nie rozumiem do końca tej krytyki z ostatnich stron wątku. Owszem, koncepcja składu budowana w taki, a nie inny sposób, okazała się mieć swoje mankamenty. Ale i tak nie jest źle. Wciąż walczycie o playoffy, a taka Stal, która nie miała tylu problemów zdrowotnych, jest w gorszej sytuacji wynikowej. Jakieś porównania do Lublina, który gra pierwszy porządny sezon, są nie do końca sprawiedliwe wobec Olsztyna, który był o włos od półfinałów ligi. Poza tym w innych klubach też nie ma takiej stabilności, o jaką wnosicie, Lublin co sezon wymiana połowy składu, Gdańsk to samo. Może tylko czołówka stara się utrzymać w miarę stały zestaw, a i tam dochodzi do zmian na kluczowych pozycjach. Podobnie jak gubienie punktów z teoretycznie słabszymi zespołami - no każda drużyna zalicza jakieś wpadki i Olsztyn nie jest żadnym wyjątkiem. Podsumowując - więcej optymizmu, bo biorąc pod uwagę konkurencję oraz perypetie zdrowotne to i tak jesteście w górnej połowie tabeli.
Adamde
Posty: 835
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Adamde »

Bycmoze, tylko ze u nas kilka drobnych zmian i w tabelii bylibysmy o wiele wyzej moim zdaniem. Zamiast duetu Janikowski-Szymendera, ktos kto bylby w stanie wejsc z lawki i dac zespolowi jakosc (Walinski, Kwasowski, nawet Laba - nie wierze ze byli poza zasiegiem). Koncepcja budowy skladu z 5 przyjmujacymi z ktorych 2 jest bardzo watlego zdrowia, a 2 nie gra na plusligowym poziomie - nikt mnie nie przekona ze to bylo oplacalne ryzyko. Do tego w przyszlym sezonie powtorka z rozrywki. Jak juz mamy szpital na peryferiach na przyjeciu, to niech chociaz ci lawkowi graja na poziomie "bliskiego zastepstwa".
landka
Posty: 232
Rejestracja: 18 gru 2021, o 01:55
Płeć: K

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: landka »

Hmm, ale jak o wiele wyżej? Zakładając, że przed startem sezonu pierwsza piątka tabeli była zaklepana (na papierze) dla najsilniejszych zespołów (z tego grona odpadła Zaksa, no ale i tak reszta pokryła się z oczekiwaniami), to przed wami jest tylko LUK i Trefl, więc co najwyżej moglibyście przeskoczyć 1-2 pozycję w górę, bo już z czwartym miejsce pewnie byłby problem. Czy 7 lokata to rzeczywiście jest rezultat poniżej oczekiwań?
Awatar użytkownika
tomasol
Posty: 3876
Rejestracja: 18 paź 2008, o 19:29
Płeć: M
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: tomasol »

landka pisze: 27 lut 2024, o 20:37 Hmm, ale jak o wiele wyżej? Zakładając, że przed startem sezonu pierwsza piątka tabeli była zaklepana (na papierze) dla najsilniejszych zespołów (z tego grona odpadła Zaksa, no ale i tak reszta pokryła się z oczekiwaniami), to przed wami jest tylko LUK i Trefl, więc co najwyżej moglibyście przeskoczyć 1-2 pozycję w górę, bo już z czwartym miejsce pewnie byłby problem. Czy 7 lokata to rzeczywiście jest rezultat poniżej oczekiwań?
Tu też leży jeden z powodów tej krytyki. Lekko wybujałe wyobrażenia o możliwościach tego składu na papierze - wg mnie to jest maks 6 miejsce, ale po ogłoszeniu Alana był tutaj pewien hajp i teksty o atakowaniu czołowej czwórki, to i rozczarowanie może być spore. Pewnie mogłoby być mniej tych porażek, ale taka już specyfika tego sezonu. Brak play off będzie porażką i wynikiem poniżej możliwości, ale na razie w tych play offach jesteśmy.
Adamde
Posty: 835
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Adamde »

Bierzcie pod uwage ze sezon sie jeszcze nie skonczyl, a terminarz "grupy poscigowej"(Nysa,Zaksa,Skra) wyglada troche lepiej od naszego. Zreszta co tu pisac o terminarzu, jezeli potrafimy wygrac z Resovia by tydzien czy dwa pozniej przegrac w Katowicach.
dyletant
Posty: 5112
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: dyletant »

Adamde pisze: 27 lut 2024, o 21:37 Bierzcie pod uwage ze sezon sie jeszcze nie skonczyl, a terminarz "grupy poscigowej"(Nysa,Zaksa,Skra) wyglada troche lepiej od naszego. Zreszta co tu pisac o terminarzu, jezeli potrafimy wygrac z Resovia by tydzien czy dwa pozniej przegrac w Katowicach.
Mimo wszystko mamy u siebie Radom, Lubin czy Suwałki, można kalkulować porażki w Warszawie a nawet w Lublinie, ale na play off powinno wystarczyć. Pytanie tylko czy miejsce 7 czy 8. Dużo wyjaśni mecz w Wieluniu.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Adamde
Posty: 835
Rejestracja: 6 maja 2018, o 19:29

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Adamde »

Mimo wszystko mamy u siebie Radom, Lubin czy Suwałki, można kalkulować porażki w Warszawie a nawet w Lublinie, ale na play off powinno wystarczyć. Pytanie tylko czy miejsce 7 czy 8. Dużo wyjaśni mecz w Wieluniu.
Potrafimy w tym sezonie wygrac z prawie kazdym i przegrac z kazdym. Dopisywanie sobie punktow na Lubinie czy Suwalkach w naszym przypadku nie ma racji bytu. Do tego co z Karlitzkiem? Zdrowy?
dyletant
Posty: 5112
Rejestracja: 10 maja 2018, o 17:20
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: dyletant »

Tak, to tylko infekcja. Ma sporo czasu, żeby się wykurować. Mimo wszystko w Radomiu i Lubinie wygraliśmy łatwo 3:0, grając przed własną publicznością można takie optymistyczne założenia zastosować. Oczywiście potem boisko to zweryfikuje.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Diomedea
Posty: 4512
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Diomedea »

Pawel9221 pisze: 27 lut 2024, o 12:29

Tylko, że Ci co wymieniłaś Kupka, Gomułka, Borkowski, Krysiak. Oni wcale już nie są tacy młodzi szczególnie Krysiak i Borkowski, a tak naprawdę na poziomie plusligi są dopiero teraz, ciężko się dziwić, że trener Luku nie postawi na Krysiaka skoro ma niezłego Branda, tym bardziej Graban na Borkowskiego. To jest może brutalne co powiem, ale Plusliga nie ma za bardzo miejsca, aby mieli grać młodzi tylko dlatego, że są młodzi. Gomułka nie może przejść Melianaca ( co prawda ost cos zaczął grać i to dopiero przy zagranicznym trenerze co jest trochę śmiesznie, a nie przy Woickim), Kupka chyba każdy widzi jaki jest, coś mu brakuję, bo nawet w 1 lidze nie błyszczal, w Skrze zagrał 1 dobry mecz, a pozostałe wejścia słabe, Borkowski ma rocznikowo 26 lat i dopiero teraz trafił do Plusligi i to jeszcze na 4 przyjmującego, Krysiak ciężko powiedzieć, w 1 lidze polskiej i czeskiej błyszczał, ale tutaj nie dostaję zbyt dużo szans. Zaraz ktoś powiem, że Borkowski gdyby był w Radomiu to na bank by grał, w Radomiu mamy Piotrowskiego, którego wielu po 1 dobrym mecz w Resovii o 3 miejsce zaczęli stawiać, że bedzie liderem Radomia. Moim zdaniem zawodnicy, którzy są bardzo utalentowani to i tak się przebiją na ten poziom jak roczniki 94-98, a jak ktoś nie ma tego potencjału to może być ciągany jak Firszt, Janikowski, Bućko z łatką, że młodzi powinni grać, a potem się okazuję, że mimo tego ze w lidze są już długo i sporo grali to ostatecznie odstają od poziomu ligi.
Po pierwsze-polemizowalam ze zdaniem zajczika, ze lepiej zeby przeszli przez I lige.
Po drugie rzeczywiscie nie ma co grac Gomulka, Kupka Dulskim. Lepiej grac takimi wybitnymi zawodnikami jak Borges, Cupkovic, ewentualnie Formela, Buszek. Albo prawdziwymi talentami jak Hofer albo chocby i Szymendera z Janikowskim, Ci dwaj ostatni w Olsztynie, zeby nie bylo OT

Tak sie sklada, ze mlodzi zawodnicy sie roznia miedzy soba, tak jak wszyscy inni ludzie w roznych zawodach.
A Ty probujesz ich wszystkich wrzucic do jednego worka. Ktos tam ma nie grac, bo Janikowski slaby, a jeszcze zaraz ktos wyleci z Janeczkiem, bo o Bucce to juz wspomniales.
Jak pisze ze za Szymendera i Janikowskiego moze starczyloby w Olsztynie kasy na Krysiaka (albo Borkowskiego), to Ty odpowiadasz ze nic by to nie wnioslo, bo Piotrowski sie nie sprawdzil w Radomiu.

BTW-Kupka w pierwszej lidze gral w Siedlcach, gdzie nie placili i zanotowal mocna polowe sezonu, odszedl za porozumieniem stron.
W Skrze pierwszy mecz jaki zagral to z JW na 52% z31 atakow i byl to chyba 10 czy 11 mecz sezonu. A wczesniej wszedj jeden raz i skonczyl 2/2-rzeczywiscie slabo, mogl jeszcze zrobic salto, albo sobie sam wystawic wiecej pilek. Po tym meczu z JW posiedzial na lawce, potem wszedl raz i skonczyl co dostal tzn1/1, a potem zagral jeden slaby mecz - tylko 28% skutecznosci i ujemne eff (plus asa), a Derouillon, ktory go zmienil zagral identycznie. No dramat Panie w tych licznych wejsciach.

Tak, zawodnicy bardzo utalentowani i tak sie przebija, dodam- w wiekszosci. Bo np Semeniuk opowiadal, ze nie specjalnie go chcieli na poczatku kariery mlodziezowej. Tych bardzo utalentowanych jest czasem jeden, czasem kilku na pozycji na 10 lat. Troche malo dla klubow PL, nawet jak sie powoli okazuje malo dla reprezentacji.
A potem Zaplackiego trzeba odkurzac, a w reprze grac Lomaczem.

Po co brac Krysiaka jak mozna Janikowskiego, a na jedno wyjdzie?
Po co brac Gomulke albo Kupke, jak mozna Gasiora, ktory jest "doswiadczony" i zanotowal w obecnym sezonie 40 atakow na 50%.

Proponuje w razie odejscia Jakubiszaka namowic do powrotu Mozdzonka. Lasy wokol ladne, moze po meczu odstresowac sie na polowaniu. A Majchrzak niech siedzi i patrzy. Z Kuba Nowakiem ryzykowac nie warto, bo 4 lata temu nie sprawdzil sie kubanski srodkowy.

I nie wiem dlaczego biedniejszy Gdansk jest wyzej od Olsztyna w tabeli choc ma "tylko" Sasaka i Nasewicza, a nie Alana.

Postawie jeszcze ryzykowna teze. Owszem, na zastepstwo dla Szerszenia mozna bylo wziac drozszego Kwasowskiego czy Walnskiego (do pary z karlitzkiem). Imho obaj sa aktualnie przehejpowani i graja mocno nierowny sezon, a nie wiadomo czy starczyloby kasy na nich. Sadze, ze ktorys z pary Krysiak/Borkowski jest wystarczajaco ograny (liderzy w swoich zespolach w I lidze) , pewny siebie i glodny sukcesu by pokazac sie jak Rusin czy Laba.
Pawel9221
Posty: 1192
Rejestracja: 20 kwie 2013, o 18:08
Płeć: M

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Pawel9221 »

Diomedea pisze: 28 lut 2024, o 02:06
Pawel9221 pisze: 27 lut 2024, o 12:29

Tylko, że Ci co wymieniłaś Kupka, Gomułka, Borkowski, Krysiak. Oni wcale już nie są tacy młodzi szczególnie Krysiak i Borkowski, a tak naprawdę na poziomie plusligi są dopiero teraz, ciężko się dziwić, że trener Luku nie postawi na Krysiaka skoro ma niezłego Branda, tym bardziej Graban na Borkowskiego. To jest może brutalne co powiem, ale Plusliga nie ma za bardzo miejsca, aby mieli grać młodzi tylko dlatego, że są młodzi. Gomułka nie może przejść Melianaca ( co prawda ost cos zaczął grać i to dopiero przy zagranicznym trenerze co jest trochę śmiesznie, a nie przy Woickim), Kupka chyba każdy widzi jaki jest, coś mu brakuję, bo nawet w 1 lidze nie błyszczal, w Skrze zagrał 1 dobry mecz, a pozostałe wejścia słabe, Borkowski ma rocznikowo 26 lat i dopiero teraz trafił do Plusligi i to jeszcze na 4 przyjmującego, Krysiak ciężko powiedzieć, w 1 lidze polskiej i czeskiej błyszczał, ale tutaj nie dostaję zbyt dużo szans. Zaraz ktoś powiem, że Borkowski gdyby był w Radomiu to na bank by grał, w Radomiu mamy Piotrowskiego, którego wielu po 1 dobrym mecz w Resovii o 3 miejsce zaczęli stawiać, że bedzie liderem Radomia. Moim zdaniem zawodnicy, którzy są bardzo utalentowani to i tak się przebiją na ten poziom jak roczniki 94-98, a jak ktoś nie ma tego potencjału to może być ciągany jak Firszt, Janikowski, Bućko z łatką, że młodzi powinni grać, a potem się okazuję, że mimo tego ze w lidze są już długo i sporo grali to ostatecznie odstają od poziomu ligi.
Po pierwsze-polemizowalam ze zdaniem zajczika, ze lepiej zeby przeszli przez I lige.
Po drugie rzeczywiscie nie ma co grac Gomulka, Kupka Dulskim. Lepiej grac takimi wybitnymi zawodnikami jak Borges, Cupkovic, ewentualnie Formela, Buszek. Albo prawdziwymi talentami jak Hofer albo chocby i Szymendera z Janikowskim, Ci dwaj ostatni w Olsztynie, zeby nie bylo OT

Tak sie sklada, ze mlodzi zawodnicy sie roznia miedzy soba, tak jak wszyscy inni ludzie w roznych zawodach.
A Ty probujesz ich wszystkich wrzucic do jednego worka. Ktos tam ma nie grac, bo Janikowski slaby, a jeszcze zaraz ktos wyleci z Janeczkiem, bo o Bucce to juz wspomniales.
Jak pisze ze za Szymendera i Janikowskiego moze starczyloby w Olsztynie kasy na Krysiaka (albo Borkowskiego), to Ty odpowiadasz ze nic by to nie wnioslo, bo Piotrowski sie nie sprawdzil w Radomiu.

BTW-Kupka w pierwszej lidze gral w Siedlcach, gdzie nie placili i zanotowal mocna polowe sezonu, odszedl za porozumieniem stron.
W Skrze pierwszy mecz jaki zagral to z JW na 52% z31 atakow i byl to chyba 10 czy 11 mecz sezonu. A wczesniej wszedj jeden raz i skonczyl 2/2-rzeczywiscie slabo, mogl jeszcze zrobic salto, albo sobie sam wystawic wiecej pilek. Po tym meczu z JW posiedzial na lawce, potem wszedl raz i skonczyl co dostal tzn1/1, a potem zagral jeden slaby mecz - tylko 28% skutecznosci i ujemne eff (plus asa), a Derouillon, ktory go zmienil zagral identycznie. No dramat Panie w tych licznych wejsciach.

Tak, zawodnicy bardzo utalentowani i tak sie przebija, dodam- w wiekszosci. Bo np Semeniuk opowiadal, ze nie specjalnie go chcieli na poczatku kariery mlodziezowej. Tych bardzo utalentowanych jest czasem jeden, czasem kilku na pozycji na 10 lat. Troche malo dla klubow PL, nawet jak sie powoli okazuje malo dla reprezentacji.
A potem Zaplackiego trzeba odkurzac, a w reprze grac Lomaczem.

Po co brac Krysiaka jak mozna Janikowskiego, a na jedno wyjdzie?
Po co brac Gomulke albo Kupke, jak mozna Gasiora, ktory jest "doswiadczony" i zanotowal w obecnym sezonie 40 atakow na 50%.

Proponuje w razie odejscia Jakubiszaka namowic do powrotu Mozdzonka. Lasy wokol ladne, moze po meczu odstresowac sie na polowaniu. A Majchrzak niech siedzi i patrzy. Z Kuba Nowakiem ryzykowac nie warto, bo 4 lata temu nie sprawdzil sie kubanski srodkowy.

I nie wiem dlaczego biedniejszy Gdansk jest wyzej od Olsztyna w tabeli choc ma "tylko" Sasaka i Nasewicza, a nie Alana.

Postawie jeszcze ryzykowna teze. Owszem, na zastepstwo dla Szerszenia mozna bylo wziac drozszego Kwasowskiego czy Walnskiego (do pary z karlitzkiem). Imho obaj sa aktualnie przehejpowani i graja mocno nierowny sezon, a nie wiadomo czy starczyloby kasy na nich. Sadze, ze ktorys z pary Krysiak/Borkowski jest wystarczajaco ograny (liderzy w swoich zespolach w I lidze) , pewny siebie i glodny sukcesu by pokazac sie jak Rusin czy Laba.
Krysiak dostawał szanse na początku sezonu w Lublinie i grał słabo, to rozumiem, że teraz Botti powinien grać Krysiakiem, bo lepiej stawiać na polskiego Krysiaka, niż na Branda, który gra dobrze ? Przepraszam, ale sport to nie harcerstwo, tutaj tylko są skrajne przypadki, że ktoś nie gra, bo jest dyskryminowany. My z pozycji wygodnych foteli możemy oceniać, że Gardini zły, bo nie daję pograć Kupce, tylko, że oni walczą o pracę. Będzie stawiał na Kupkę, przegrają pare meczów i trener wyleci, bo wynik się nie spina. Oczywiście, że kazdy jest inny, ale jeśli Kupka, Gomułka to takie duże talenty, to niech pokażą zęby w tym czy kolejnych sezonach i na treningach, zaangażowaniem, że należy im się więcej grania.
zajczik
Posty: 383
Rejestracja: 25 cze 2019, o 09:04

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: zajczik »

Diomedea- polemika ze mną? Ja jestem gorącym orędownikiem by dawać szansę najlepszej młodzieży. Tylko nie jako czwarty do treningów ale jako gracz w podstawie choćby w połowie meczów w sezonie. A powiedzmy Pacholski z 2ligi miałby przeskoczyć do PL i grać w podstawie? To mało prawdopodobne z uwagi na zachowawczość trenerów. Dlatego wolę by pograli w pełnym wymiarze sezon najlepiej dwa w 1lidze. Widać ile to dało np. Kwasigrochowi. Wybory klubów przez zawodników też czasami zaskakują. Może kasa lepsza ale np. Dulski i Kapica w Nysie. Czy to nie marnowanie potencjału jednego z nich, choćby w takich Katowicach grał by na jedynce a wspomagał go doświadczony lecz zbliżający się pomału do końca kariery Jarosz.
Diomedea
Posty: 4512
Rejestracja: 1 cze 2020, o 18:33
Płeć: K

Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24

Post autor: Diomedea »

Piszemy w temacie Olsztyna. Imho lepiej zeby Olsztyn mial Krysiaka badz Borkowskiego niz Janikowskiego, ktorego ma obecnie. Bo ze Janikowski nie dzwiga PL jest pewne. A tamci ciagneli swoje pierwszoligowe druzyny, dobrze grajac w 2 elementach.
To raczej sa zawodnicy na rezerwe dla Olsztyna albo do grania w klubie typu Cuprum, Radom.

Co do slabej gry Krysiaka, to dosyc uwaznie ogladalam poczatek ligi i nie pamietam jego slabej gry. Pamietam slaba gre Fereiry, ktory w 3 pierwszych meczach ma skonczone 25, 22 i mocne 13%. I co z tego wynika? Nic, zawodnik mial slabszy okres, moze przyjechal gorzej przygotowany.
Poniewaz nie pamietam slabej gry Krysiaka na tle ekipy wiec zagladam w staty-pierwsze wejscie 4/4 skonczone , drugie-z 36 atakow tylko 30%, trzecie 50% skonczonych i slabo w odbiorze. Potem duuzo siedzenia i 0 wejsc pod siatke, glownie wejscia na zagrywke, ktora ma mocna. I jeszcze raz wejscie pod satke i 44%skonczonych. Czyli 4 wejscia do gry inne niz na serwis na 23 kolejki. Nagral sie facet i mozna napisac ze gra slabo i sie nie nadaje na rezerwe Olsztyna?

Brand gra dobrze, ale to Brand mial byc podstawwym a Krysiak rezerwowym. Podejrzewam, ze roznica w kontrakcie jast na korzysc Branda.
Czy z faktu ze Brand jest lepszy od Krysiaka wynika ze lepszy jest rowniez Janikowski?
Mowimy o taniej opcji, bo brak kasy Olsztyna byl podnoszony jako argument.

A Borkowski mimo ze slabszy od Branda jakos pare pilek skonczyl w finale pucharu Challenge z rezerwami Monzy na wyjezdzie, zdobywajac o 2 pkty wiecej niz Grobelny. Ale nic by nie wniosl bo Pitrowski nie pociagnal Radomia?

Dulski tez mial slabszy poczatek. Potem zwykle dawal rade. Tak wyglada rozwoj. Jak oni wygladaja na treningach to Ty tez nie wiesz. Ponc np Firszt wyglada duzo lepiej niz w meczach. Przycial sie psychologicznie .
Ja twierdze, ze Borkowski / Krysiak byliby lepsi niz Szymendera/Janikowski. I porownywalni co Kwasowski/Walinski, chociaz tutaj jest duzo wieksze ryzyko, ale i pieniadze raczej inne.
Ciekawe jak Kamil Szymendera na treningach. Ktos wie? Byl jakis skok rozwojowy? Bo akurat przed jego przyjsciem to oboje z @zajczikiem pisalismy, ze slaby wybor.

Zajczik:
Pacholski to insza inszosc-mlody chlopak, ma jeszcze ponad rok grania w juniorze. Jest do obserwacji i wziecia jak utrzyma poziom. Np do I ligi. Tylko podkreslam problem przeskoku z I ligi do gry w PL, ktory jest nie tylko zwiazany z poziomem zawodnikow. Nawet w takim Radomiu Woicki gral grubym i "doswiadczonym" Borgesem a siedzial "niedoswiadczony" Firszt. Siedzial zreszta tez na lawce u Kuby Bednaruka o ile dobrze pamietam. I siedzial u niego Halaba.
ODPOWIEDZ

Wróć do „PlusLiga”