Naprawdę 10 budżet w lidze? Patrząc po składzie personalnym drużyny trochę ciężko mi w to uwierzyć. Zakładam, że jest to prawdą, albo blisko prawdy, to co napisałeś. W takim razie osoby zarządzające klubem, odpowiedzialne za transfery bardzo dobrze wykonują swoją pracę. Potraficie dobrze negocjować i wykorzystywać okazje na rynku transferowym. Z drugiej strony ciekawe jak z płynnością finansową klubu. Osobiście nie słyszałem, żeby były jakieś problemy w Olsztynie. Takie mogą być, ale na pewno nie są one poważne. Inaczej takie rzeczy szybko doszłyby do opinii publicznej. Zresztą jest to w interesie osób, których osobiście te problemy dotykają. Nie wiem jaki stosunek w tej kwestii mają kibice AZS, ale ja uważam że powinniście zmienić szkoleniowca. Z drugiej strony może to jego zasługa, że pewni gracze są w AZS. W szczególności Ci z Ameryki Południowej.
Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
No więc tak czy tak wystarczy punkt z Suwałkami i Olsztyn w Play-off'ach się zamelduje (a może i może przegrać, nie sprawdzałem jak to się ma w przypadku zrównania punktami Olsztyna ze Skrą bądź Zaksą.
Wydaje mi się więc, że biorąc pod uwagę że z tyłu zostaną Skra i Zaksa to ciężko miejsce Olsztyna rozpatrywać jako dramat (może co innego czasem grę). Mam wrażenie też, że gdyby nawet jakimś cudem Szerszeń grał cały sezon i zaszły te wszystkie podpunkty, które nie zaszły, to udałoby się wjechać max na 5 miejsce, które zapewne i tak nie zapewniłoby miejsca w czwórce. Jedyna różnicą że nie zagrają o 5 miejsce tylko o 7, znając Olsztyn nawet jakby zajęli 5 to zrezygnowaliby z pucharu, więc w sumie nie widzę większej różnicy. Ot sezon dla Olsztyna się odbył. Ani na plus, ani na minus.
Streeter
Wydaje mi się więc, że biorąc pod uwagę że z tyłu zostaną Skra i Zaksa to ciężko miejsce Olsztyna rozpatrywać jako dramat (może co innego czasem grę). Mam wrażenie też, że gdyby nawet jakimś cudem Szerszeń grał cały sezon i zaszły te wszystkie podpunkty, które nie zaszły, to udałoby się wjechać max na 5 miejsce, które zapewne i tak nie zapewniłoby miejsca w czwórce. Jedyna różnicą że nie zagrają o 5 miejsce tylko o 7, znając Olsztyn nawet jakby zajęli 5 to zrezygnowaliby z pucharu, więc w sumie nie widzę większej różnicy. Ot sezon dla Olsztyna się odbył. Ani na plus, ani na minus.
Streeter
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Skra ma 3 pkt straty i wiecej zwyciestw. Wie teoretyczna mozliwosc wejscia Skty przy przegranej AZSu ze Slepskiem i wygranej Skry z Barkomem za 3 isnieje. To samo dotyczy Barkomu i Zaksy. Barkom moze zdobyc jeszcze 6 pkt, a ma 5 straty do Olsztyna i jedno zwyciestwo wiecej.
Z jednaj strony AZS bedzie znawiekszosc wynikow, ale jak Barkom wygra 2x za 3 albo raz za 3 i raz za 2 to i tak wskakuje przed Olsztyn.
Barkom gra ze Skra jako ostatni.
Niby Nysa raczej nie wygra, ale punkcika moze urwac. Graja u siebie, kluby z gory tabeli moga zaczac jakis mikrocykl pod PO.
jeszcze moga byc niespodzianki.
Z jednaj strony AZS bedzie znawiekszosc wynikow, ale jak Barkom wygra 2x za 3 albo raz za 3 i raz za 2 to i tak wskakuje przed Olsztyn.
Barkom gra ze Skra jako ostatni.
Niby Nysa raczej nie wygra, ale punkcika moze urwac. Graja u siebie, kluby z gory tabeli moga zaczac jakis mikrocykl pod PO.
jeszcze moga byc niespodzianki.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Racja, nie spojrzałem że tam Barkom jeszcze w tej kolejce nie grał. Ale tak czy tak Olsztyn ma wszystko w swoich rękach, bo nawet jeżeli Lwów zdobędzie 6 oczek, to przy zwycięstwie Olsztyna z Suwałkami nic to nie da.
Streeter
Streeter
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Musza wygrac.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Najśmieszniejsze jest, że w tamtym roku zadecydowaliśmy o wyrzuceniu Skry a w tym sezonie Skra może nas w ostatniej kolejce jeszcze uratować
Dużo się wyjaśni dziś, Czarni w meczu o życie mogą coś Ukraińcom urwać.
Dużo się wyjaśni dziś, Czarni w meczu o życie mogą coś Ukraińcom urwać.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Ja bym powiedział, że najśmieśniejsze jest to, że AZS pomimo tego marazmu w tym sezonie ma dużą szanse skończyć rundę zasadniczą na swoim optymalnym miejscu w tabeli, a przy tej absurdalnej formule playoff wystarczy trafić dzień konia, żeby znaleźć się w strefie medalowej.
Szkoda, że włodarze ośmieszają PlusLige, a kluby na to się godzą.
Szkoda, że włodarze ośmieszają PlusLige, a kluby na to się godzą.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Czyli w sobotę 1 punkt daje play off, a zwycięstwo prawdopodobnie 7miejsce.
Tak sobie myślę: Todorović, Rajsner- chętnie zobaczyłbym ich w Olsztynie. Ten pierwszy chyba już w Cuprum klepnięty.
Tak sobie myślę: Todorović, Rajsner- chętnie zobaczyłbym ich w Olsztynie. Ten pierwszy chyba już w Cuprum klepnięty.
-
- Posty: 8352
- Rejestracja: 29 lip 2017, o 16:22
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Kluby i włodarze 'ośmieszają' Plusligę*, tak działa proces decyzyjny w PLS, że decydują kluby.
Szczegółowa tabela za mecze z ekipami: z miejsc 1-12, 1-4, 5-12 i 13-16 (wiemy, że Suwałki nie spadną poniżej 12. lokaty):
Olsztyn: punktował najlepiej z miejscami 1-4 spoza top4; punktował najgorzej z miejscami 5-12 spośród miejsc 1-12; punktował najlepiej z miejscami 13-16 spoza ekip z miejsc 1-3.
1. Jeżeli ktoś ma zagrozić z miejsc 5-8 ekipom z miejsc 1-4, to chyba Olsztyn, tu dobrze widać jak Gdańsk i LUK punktowały z ~równymi sobie.
2. Gdyby Lwów nie kompromitował się w meczach z miejscami 13-16, to mogłoby nie być playoffów, bo oni rewelacyjnie wypadają z miejscami 1-12.
Śmieszne, że te wszystkie zdania zasadniczo się nie wykluczają. Nijak nie umiem ocenić tego sezonu Olsztyna, bo miałem z tyłu głowy opinię pt. wypadł im Szerszeń przy średnich zastępstwach, a oni i tak zrobili playoffy, a z drugiej strony - jak wyżej, tragikomiczna nierówność, i gdyby nie nieprzewidziany upadek Zaksy, to inaczej byśmy na to patrzyli. LUK i Trefl ugrały 21 (!) punktów więcej z miejscami 5-12 od Olsztyna, hahaha.
No i szkoda, że nie ma 12-zespołowej Plusligi, potencjalnie obserwowalibyśmy walkę o utrzymanie Olsztyna, Kędzierzyna i Bełchatowa (z happy-endem, bo pewnie spadłyby Suwałki). TAK, WIEM, BYŁBY INNY SKŁAD LIGI, to z przymrużeniem oka.
ps
Plus śmieszne jak rozlazła liga wpływa na optykę zawodników i zespołów. Załóżmy 12-zespołową Plusligę:
Nysa: 14-15 ----> 7-14 (przegrane 2/3 meczów i 3 pkt z top4)
El Graoui:
Spadłoby Marokańczykowi przyjęcie i atak o te ~3%, punkty o ~10%, i byśmy mówili o nim, że jest średniakiem, a dla części osób to było odkrycie sezonu, bo miał te fajne serie meczów ze średniakami.
To wszystko umowne, z tymi rankingami 12-zespołowymi, ale chyba wiecie co mam na myśli.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Swoją drogą rozpoczynanie fazy PO 2 dni po ostatnim meczu rundy zasadniczej to chyba słaby pomysł. Skoro już skrócono playoffy do 2 meczów to nie dałoby się wydłużyć tej przerwy choćby o kilka dni, co byłoby z korzyścią dla zawodników, sztabu, a zapewne i kibiców? A tak mamy spotkania w samym środku tygodnia... Przecież to powinna być najbardziej emocjonująca część rozgrywek, a nie traktowana tak po macoszemu, wciśnięta naprędce w kalendarz ligowy.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
To chyba najlepiej pokazuje, ze nie da sie ulozyc sensownego kalendarza dla16 zespolowej PL i reprezentacji z ambicjami.
Juz zobaczylismy, ze to granie bez przygotwania, bez czasu na trening, odbywa sie kosztem zdrowia zawodnikow, a takze i poziomu gry.
A prezesi nie specjalnie chcieli (w masie) zmniejszenia. Zreszta pierwotnie to chyba i prezesi gory tabeli nie walczyli jak lwy o zmniejszenie ligi?
Zmniejszenie to spadek slabszych, walka o przetrwanie dla sredniakow. Nieco mniej kasy z transmisji (niekoniecznie skompensowane wiaksza iloscia kasy z biletow). Slabych i sredniakow jest wiecej, wiec moga przeglosowac poparcie dla swojej wizji. Tak dziala demokracja. To zmniejszenie wymaga jakich duzych ruchow dyplomatycznych, naciskow itp.
Ja dobrze pamietam, jak trener Bednaruk, przy kolejnyck powiekszeniach deklarowal entuzjazm i wole walki.
Oby PO nie zaowocowaly dalszymi kontuzjami.
Juz zobaczylismy, ze to granie bez przygotwania, bez czasu na trening, odbywa sie kosztem zdrowia zawodnikow, a takze i poziomu gry.
A prezesi nie specjalnie chcieli (w masie) zmniejszenia. Zreszta pierwotnie to chyba i prezesi gory tabeli nie walczyli jak lwy o zmniejszenie ligi?
Zmniejszenie to spadek slabszych, walka o przetrwanie dla sredniakow. Nieco mniej kasy z transmisji (niekoniecznie skompensowane wiaksza iloscia kasy z biletow). Slabych i sredniakow jest wiecej, wiec moga przeglosowac poparcie dla swojej wizji. Tak dziala demokracja. To zmniejszenie wymaga jakich duzych ruchow dyplomatycznych, naciskow itp.
Ja dobrze pamietam, jak trener Bednaruk, przy kolejnyck powiekszeniach deklarowal entuzjazm i wole walki.
Oby PO nie zaowocowaly dalszymi kontuzjami.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Z Todoroviciem racja, a Rajsner wraca do zawiercia skad jest wypozyczony. Trzeba jeszcze oddac ze Kantor zrobil calkiem niezla prace tam, nie wiem czy nie warto by sie bylo zainteresowac, zamiast szukac wf istow po czeskich legacy ( przepraszam musialem, mam nadzieje ze nowy trener zamknie mi gebe I bede odszczekiwal w przyszlym sezonie).
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Ma nawet poszukiwana przez Olsztyn narodowosc. Ostatnio to bylo wazne kryterium. Ma tez fajna przeszlosc zawodnicza tzn na sypie. Sadzac po wynikach Radomia nie jest wypalony i nie odcina kuponow.Adamde pisze: ↑5 kwie 2024, o 10:03 Z Todoroviciem racja, a Rajsner wraca do zawiercia skad jest wypozyczony. Trzeba jeszcze oddac ze Kantor zrobil calkiem niezla prace tam, nie wiem czy nie warto by sie bylo zainteresowac, zamiast szukac wf istow po czeskich legacy ( przepraszam musialem, mam nadzieje ze nowy trener zamknie mi gebe I bede odszczekiwal w przyszlym sezonie).
Trudno.
Oby te transfery trenerskie do PL tez okazaly sie na plus, bo ja boleje nad strata Juricica.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Z tym to tak średnio, jak obok w wątku gadaliśmy że siatka w porównaniu do żużlu nawet to dostaje grosze. Więc z tych majątków co ujdzie przez dwa mecze mniej to pewnie różnica wyjdzie taka że jak zjadą na obiad do Taurusa to wystarczy na pierogi z kapustą a nie na pierogi z kapustą i grzybami.
Streeter
-
- Posty: 1690
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 19:28
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Przez cały sezon temat pęczniał od kolejnych narzekań na AZS. Od polityki transferowej, przez transfery, po marketing i promocję klubu. Czarnowidztwa było po uszy.
Aż AZS awansował do play-off. I nastała cisza. Z tym, że jako kompletnie postronna osoba nie zamierzam milczeć. Bo tak, prawdą jest, że postawiono na złego konia, tzn. Szerszenia. Jego (nie)zdrowie było znane. Błędem było też zaszachowanie się obcokrajowcami w kwestii limitów. O ile Szerszeń był hazardem, o tyle wpakowanie się w problem z limitami było już dalece posuniętą lekkomyślnością.
Niemniej AZS W play-offach się zameldował. Robiąc to bez lidera na przyjęciu, z kontuzjami Karlitzka i z poturbowanym limitami rozegraniem. Gdyby było zdrowie, znowu szarpaliby strefę medalową, bo Reska wcale nie jest zbyt mocna. W trakcie sezonu AZS naprawdę nieźle kopał serwisem, bardzo ładnie zasuwali w obronie. Oglądanie Alana na żywo to czysta przyjemność. I to wszystko przy nie tak dużym budżecie. Kibic chce najlepiej i zawsze mierzy nieco wyżej, słusznie ale po tych iluś stronach narzekań, wypada docenić ten drobny ale jednak sukces, wynikający z mozolnego trudu.
Aż AZS awansował do play-off. I nastała cisza. Z tym, że jako kompletnie postronna osoba nie zamierzam milczeć. Bo tak, prawdą jest, że postawiono na złego konia, tzn. Szerszenia. Jego (nie)zdrowie było znane. Błędem było też zaszachowanie się obcokrajowcami w kwestii limitów. O ile Szerszeń był hazardem, o tyle wpakowanie się w problem z limitami było już dalece posuniętą lekkomyślnością.
Niemniej AZS W play-offach się zameldował. Robiąc to bez lidera na przyjęciu, z kontuzjami Karlitzka i z poturbowanym limitami rozegraniem. Gdyby było zdrowie, znowu szarpaliby strefę medalową, bo Reska wcale nie jest zbyt mocna. W trakcie sezonu AZS naprawdę nieźle kopał serwisem, bardzo ładnie zasuwali w obronie. Oglądanie Alana na żywo to czysta przyjemność. I to wszystko przy nie tak dużym budżecie. Kibic chce najlepiej i zawsze mierzy nieco wyżej, słusznie ale po tych iluś stronach narzekań, wypada docenić ten drobny ale jednak sukces, wynikający z mozolnego trudu.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 kwie 2023, o 17:32
- Płeć: M
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Plan minimum na ten sezon wykonany.TommyLeeJones pisze: ↑6 kwie 2024, o 21:24 Przez cały sezon temat pęczniał od kolejnych narzekań na AZS. Od polityki transferowej, przez transfery, po marketing i promocję klubu. Czarnowidztwa było po uszy.
Aż AZS awansował do play-off. I nastała cisza. Z tym, że jako kompletnie postronna osoba nie zamierzam milczeć. Bo tak, prawdą jest, że postawiono na złego konia, tzn. Szerszenia. Jego (nie)zdrowie było znane. Błędem było też zaszachowanie się obcokrajowcami w kwestii limitów. O ile Szerszeń był hazardem, o tyle wpakowanie się w problem z limitami było już dalece posuniętą lekkomyślnością.
Niemniej AZS W play-offach się zameldował. Robiąc to bez lidera na przyjęciu, z kontuzjami Karlitzka i z poturbowanym limitami rozegraniem. Gdyby było zdrowie, znowu szarpaliby strefę medalową, bo Reska wcale nie jest zbyt mocna. W trakcie sezonu AZS naprawdę nieźle kopał serwisem, bardzo ładnie zasuwali w obronie. Oglądanie Alana na żywo to czysta przyjemność. I to wszystko przy nie tak dużym budżecie. Kibic chce najlepiej i zawsze mierzy nieco wyżej, słusznie ale po tych iluś stronach narzekań, wypada docenić ten drobny ale jednak sukces, wynikający z mozolnego trudu.
Wypadnięcie ze składu Szerszenia i Janikowskiego mogło zakończyć się brakiem Olsztyna w playoff. Kolejny nie będzie łatwiejszy.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Olsztyn może żałować zgubionego gdzieś na przestrzeni sezonu jednego punktu którym zablokowali by możliwość kombinacji i wyboru rywala że strony Zawiercia. Ale wielkie brawa za wykonanie planu przy tak niesprzyjających okolicznościach.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Gratulacje dla chlopaków! Mamy trochę szczęścia w tym sezonie, bo tak słabej Zaksy i Skry nie było chyba od 10 lat i pewnie nie będzie przez 5 następnych, ale liczy się efekt a nie forma przeciwników:) Szkoda że wpadamy na jw, sądząc po spotkaniach z Wartą w tym sezonie, byłyby jakieś szanse podjęcia równorzędnej walki w play-offach.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Na przekór wszystkim, może nawet trochę logice i argumentom broniłem AZSu, choć dostrzegałem niepokojące symptomy. Ostatecznie mamy jednak trzeci rok z rzędu Play off. Teraz można zagrać na kompletnym luzie.
Odbiegając już od Szerszenia to ciekaw jestem jakbyśmy wyglądali z takim Janikowskim, bo chłopak dźwiga na luzie drugi mecz i bardzo bilansuje nam grę.
Odbiegając już od Szerszenia to ciekaw jestem jakbyśmy wyglądali z takim Janikowskim, bo chłopak dźwiga na luzie drugi mecz i bardzo bilansuje nam grę.
Kiedy Łomacza bijesz piłką po głowie, pamiętaj pozostać na własnej połowie.
- Indyk AZS Ol
- Posty: 987
- Rejestracja: 20 maja 2011, o 12:49
- Płeć: M
- Lokalizacja: Jeziorany
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Brakuje zgubionych punktów z Cuprum Lubin i GKSem Katowice. Gdyby nie zgubione punkty z tymi drużynami gralibyśmy z Zawierciem. Z Aluronem mógłby być ciekawszy mecz niż z Jastrzębskim Węglem (znowu byłaby bitwa na noże), ale trudno gramy z JW i trzeba się przygotować do tego meczu.
cyt.: "Tak mają wojownicy?" - Ireneusz Mazur
cyt.: "Jak nie idzie nożem to się wyjmuje topór, a jak toporem nie pójdzie to? ". - Adam Romański o Karlitzku w meczu KGHM Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn - 9 grudnia 2023 roku.
cyt.: "Jak nie idzie nożem to się wyjmuje topór, a jak toporem nie pójdzie to? ". - Adam Romański o Karlitzku w meczu KGHM Cuprum Lubin - Indykpol AZS Olsztyn - 9 grudnia 2023 roku.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
My też głupio straciliśmy punkty w paru meczach i gdyby nie to, to wygralibyśmy fazę zasadniczą. I tak sobie można gdybać. Mam nadzieję, że i tak wpadniemy na siebie jeszcze w tych play-offach, a taki scenariusz możliwy jest tylko w jednej fazie.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Tylko nie wydaję mi się, że na ten moment granie z Zawierciem to jest jakoś dużo lepszy wybór niz JW, bym powiedział, że bardzo porównywalnieIndyk AZS Ol pisze: ↑7 kwie 2024, o 05:25Brakuje zgubionych punktów z Cuprum Lubin i GKSem Katowice. Gdyby nie zgubione punkty z tymi drużynami gralibyśmy z Zawierciem. Z Aluronem mógłby być ciekawszy mecz niż z Jastrzębskim Węglem (znowu byłaby bitwa na noże), ale trudno gramy z JW i trzeba się przygotować do tego meczu.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 22 kwie 2023, o 17:32
- Płeć: M
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Rezerwujesz halę w Iławie i kończy się bardzo porównywalnie . Jeśli już mamy szukać punktu zaczepienia to Zawiercie lepiej leży Olsztynowi. Tyle w tym temacie. Ot takie wróżenie z kuli kibiców.
- Mosze Bernsztajn
- Posty: 215
- Rejestracja: 9 mar 2023, o 13:14
- Płeć: M
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Za wynik ostatecznie brawa. Nie ma dwóch zdań.
Jednak jako jeden z "narzekaczy" muszę powiedzieć, że wiele to w mojej ocenie nie zmienia (poza tym, że w awans w pewnym momencie nie wierzyłem i to oczywiście uroczyście odszczekuję: hau, hau).
Dalej twierdzę, że kadra byłą zbudowana co najmniej nierozsądnie i dalej twierdzę, że takie falowanie, jakie widzieliśmy, nie powinno mieć miejsca, nawet mimo problemów, bo kłopot nierównej formy nie wynikał z urazów i limitów, bo nikt mi nie wmówi, że kontuzja Szerszenia sprawiała, że w jednym meczu drużyna grała dobrze, by w kolejnym wszyscy grali totalny piach.
Nie zmieniam też zdania, że kadra na kolejny sezon, budowana podobnie do obecnej, to pchanie się w gips. Warto pamiętać, że ten awans z obecnego sezonu, to też w dużej mierze skutek znów słabej Skry i przede wszystkim fatalnej ZAKS-y. Oczywiście wiem, że to nie nasz kłopot, ale taka aberracja szybko się może nie powtórzyć i warto jednak mieć w tyle głowy, że w przekroju całego sezonu zasadniczego mieliśmy furę szczęścia.
JW? Nic do stracenia i mam tylko nadzieję, że wyjdą napakowani jak kabanosy, a nie z przeświadczeniem, że nie mają szans i trzeba odfajkować.
Jednak jako jeden z "narzekaczy" muszę powiedzieć, że wiele to w mojej ocenie nie zmienia (poza tym, że w awans w pewnym momencie nie wierzyłem i to oczywiście uroczyście odszczekuję: hau, hau).
Dalej twierdzę, że kadra byłą zbudowana co najmniej nierozsądnie i dalej twierdzę, że takie falowanie, jakie widzieliśmy, nie powinno mieć miejsca, nawet mimo problemów, bo kłopot nierównej formy nie wynikał z urazów i limitów, bo nikt mi nie wmówi, że kontuzja Szerszenia sprawiała, że w jednym meczu drużyna grała dobrze, by w kolejnym wszyscy grali totalny piach.
Nie zmieniam też zdania, że kadra na kolejny sezon, budowana podobnie do obecnej, to pchanie się w gips. Warto pamiętać, że ten awans z obecnego sezonu, to też w dużej mierze skutek znów słabej Skry i przede wszystkim fatalnej ZAKS-y. Oczywiście wiem, że to nie nasz kłopot, ale taka aberracja szybko się może nie powtórzyć i warto jednak mieć w tyle głowy, że w przekroju całego sezonu zasadniczego mieliśmy furę szczęścia.
JW? Nic do stracenia i mam tylko nadzieję, że wyjdą napakowani jak kabanosy, a nie z przeświadczeniem, że nie mają szans i trzeba odfajkować.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Playoff rzeczywiście jest i należy to docenić, bo mogło (powinno) być inaczej, gdyby choć jeden ze ścigających się z nami ślimaków potrafił chociaż raz wygrać w końcówce sezonu z kimś innym niż Radom. Wiele mówi to zestawienie, które pokazywało, że byliśmy chyba drudzy pod względem pkt ugranych z czołową 4 ligi, dużo punktów zrobiliśmy też na drużynach 13-16, ale z bezpośrednim rywalami (5-12) wypadliśmy bladziutko.
Ja dopiero po obejrzeniu w meczu z Warszawą Janikowskiego zobaczyłem, że jednak szklanka jest do połowy pełna. AZS koncertowo rozegrał sezon trzymając czarnego konia na ławce za bandami przez 90% czasu Bardzo mi się podoba wkład Mateusza w te 2 ostatnie spotkania. Jest po prostu solidnie i widać, że ma ochotę fajnie pograć.
Sam (jak ustaliliśmy dosyć szczęśliwy) awans do playoff nie jest w stanie zamazać niedociągnięć organizacyjnych i oszczędnego marketingu. Błędy, które były/są popełniane nie znikają od tego awansu. Dalej twierdzę, że Urania za jakiś czas może przestać się wypełniać i trzeba będzie zrobić coś więcej, żeby była pełna jak teraz. W zasadzie wejście do playoff daje dodatkowy czas na to, bo póki co frekwencja trzymana jest też przez wyniki (wejdą, czy jednak nie) i fajną atmosferę w hali. I tu dochodzę do najważniejszego dla mnie osobiście faktu, a mianowicie do tego, że bardzo mnie cieszy, że w hali na wczorajszym meczu był tak fajny doping. Hala żyje, jest głośno, nie tylko w "2 sektorze" B11, ale wszędzie. Ludziom na szczęście też się chce i warto tego nie spier....ć.
Ja dopiero po obejrzeniu w meczu z Warszawą Janikowskiego zobaczyłem, że jednak szklanka jest do połowy pełna. AZS koncertowo rozegrał sezon trzymając czarnego konia na ławce za bandami przez 90% czasu Bardzo mi się podoba wkład Mateusza w te 2 ostatnie spotkania. Jest po prostu solidnie i widać, że ma ochotę fajnie pograć.
Sam (jak ustaliliśmy dosyć szczęśliwy) awans do playoff nie jest w stanie zamazać niedociągnięć organizacyjnych i oszczędnego marketingu. Błędy, które były/są popełniane nie znikają od tego awansu. Dalej twierdzę, że Urania za jakiś czas może przestać się wypełniać i trzeba będzie zrobić coś więcej, żeby była pełna jak teraz. W zasadzie wejście do playoff daje dodatkowy czas na to, bo póki co frekwencja trzymana jest też przez wyniki (wejdą, czy jednak nie) i fajną atmosferę w hali. I tu dochodzę do najważniejszego dla mnie osobiście faktu, a mianowicie do tego, że bardzo mnie cieszy, że w hali na wczorajszym meczu był tak fajny doping. Hala żyje, jest głośno, nie tylko w "2 sektorze" B11, ale wszędzie. Ludziom na szczęście też się chce i warto tego nie spier....ć.
-
- Posty: 1449
- Rejestracja: 30 paź 2022, o 21:48
- Płeć: K
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Gratulacje dla Olsztyna, ale już bez przesady. Resovia ma lepszego gracza na każdej pozycji.TommyLeeJones pisze: ↑6 kwie 2024, o 21:24
Niemniej AZS W play-offach się zameldował. Robiąc to bez lidera na przyjęciu, z kontuzjami Karlitzka i z poturbowanym limitami rozegraniem. Gdyby było zdrowie, znowu szarpaliby strefę medalową, bo Reska wcale nie jest zbyt mocna. .
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
W sumie zgoda, ale co do ataku i jednego z przyjmujących - możnaby było trochę popolemizować. Alan potrafi zagrać lepiej niż Boyer, a Karlitzek w formie na pewno nie jest gorszy od Cebulj-a czy Louatiego.Gratulacje dla Olsztyna, ale już bez przesady. Resovia ma lepszego gracza na każdej pozycji.
-
- Posty: 2575
- Rejestracja: 3 paź 2022, o 11:20
- Płeć: K
- Lokalizacja: Najlepsze miejsce do życia
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Ale Karlitzek w formie jest lepszy niż Cebulj czy Karlitzek w formie jest lepszy niż Cebulj w formie? A może Karlitzek w formie jest lepszy niż Cebulj bez formy? Jak się dodaje epitet do jednego to wypada i do drugiego, bo tak to nie wiadomo, kto jest lepszy a kto gorszy.
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
A widzialas Cebulja w Rzeszowie, w formie? Po co pisac o czyms co nie istnialo I nie istnieje ?
Re: Indykpol AZS Olsztyn 2023/24
Pierwszy sezon to kojarzę, że miewał super mecze tylko nieregularnie grał(a może to moje skojarzenie to pokłosie, że liga była słabsza i taki Cebulj mógł w niej być jednym z lepszych zawodników). W drugim chyba super zaczął a później już gorzej. Ogólnie on jest już coraz starszy a kiedyś głównie bazował na swoim ogromnym zasięgu w ataku, którego traci.
Cebulj w primie i Karlitzek taki na codzień to podobni zawodnicy. Tylko, że Karlitzek ma czasem takie mecze, że zbliża się do tego topu. Więc Karlitzek jest lepszy.
Tyle, że porównywanie Karlitzek-Cebulj jest tendencyjne.
Czemu porównujemy 3 opcje w ataku do 2? Jeśli Karlitzka porównywać to do DeFalco. Tu już chyba nikt nie ma wątpliwości. To Cebulja możemy porównać Szymenderę albo Janikowskiego i w obu przypadkach marnie to wygląda. Boyer jest też w ostatnich sezonach lepszym atakującym niż Alan. Może niewiele, ale jednak.
Więc na każdej pozycji Rzeszów wygląda lepiej.
Niemniej to nie o to chodzi by porównywać pozycja do pozycji. Chodzi o system gry. Olsztyn pod względem systemu wygląda słabo. Nawet bardzo. Te zwycięstwa z silnymi w momencie gdy tamci mieli cięższe okresy trochę zaburzają obraz. Ja akurat zawsze w ostatnich sezonach stawiałem Olsztyn jako zespół, który może potencjalnie zaskoczyć. Tu nie da rady. Kadrowo zespół za słaby. Brakuje Andringi w defensywie, brakuje Averilla lub Kochana na środku, brakuje sypacza w formie, brakuje jakiegos super modelu gry. Nawet mimo tego, że Alan nie jest osłabieniem za Butryna to jednak Butryn miał coś takiego, że choć był mniej regularny do Alana to jak mu siadło to on już prawie dosłownie sam potrafił wygrać mecz. Jak te dwa mecze w Olsztynie w zeszłym sezonie. Caly sezon kopał się w czoło a przyszły takie dwa mecze i znikąd nagle 2:2 z Zawierciem. Oczywiście na niewiele się zdało bo decydujący mecz zepsuł jak każdy(w obu drużynach zresztą). No ale to Andringa był najbardziej niezastąpiony w obliczu budowy tej drużyny. Był koniecznym spoiwem, spoiwa zabrakło i się rozleciało a dostało się do PO bo rozleciała się też Zaksa, Suwałki zanotowały regres, Lwów kadrowo ma zespół na spokojne utrzymanie a walczył o PO bo inne zespoły walczące o PO były niespodziewanie słabe. Skra tak samo jak Lwów
Oczekiwanie, że Olsztyn sprawi niespodziankę z kimś silnym o ile było zasadne w zeszłym sezonie a zwłaszcza dwa sezony temu gdy DeFalco i Butryn ciągnęli wózek już w tym sezonie traci zasadność. Co innego wygrać z kimś silnym w fazie zasadniczej gdy ten ma słaby okres a co innego w PO. Poprzedni Olsztyn w PO stwarzał problemy, ale ten na kogo by nie trafił nie stworzy problemów. Jeśli ktoś z tych słabszych zespołów ma sprawić niespodziankę to Lublin. Oni już w ważnym meczu pokonali Resovie. No i oni dobrze systemowo grają. Tylko Ferreira musi trafić z formą i wtedy może być niespodzianka, ale to i tak mało prawdopodobne. Olsztyn czy Nysa to szanse na niespodziankę mają minimalne jeśli nie zerowe
Cebulj w primie i Karlitzek taki na codzień to podobni zawodnicy. Tylko, że Karlitzek ma czasem takie mecze, że zbliża się do tego topu. Więc Karlitzek jest lepszy.
Tyle, że porównywanie Karlitzek-Cebulj jest tendencyjne.
Czemu porównujemy 3 opcje w ataku do 2? Jeśli Karlitzka porównywać to do DeFalco. Tu już chyba nikt nie ma wątpliwości. To Cebulja możemy porównać Szymenderę albo Janikowskiego i w obu przypadkach marnie to wygląda. Boyer jest też w ostatnich sezonach lepszym atakującym niż Alan. Może niewiele, ale jednak.
Więc na każdej pozycji Rzeszów wygląda lepiej.
Niemniej to nie o to chodzi by porównywać pozycja do pozycji. Chodzi o system gry. Olsztyn pod względem systemu wygląda słabo. Nawet bardzo. Te zwycięstwa z silnymi w momencie gdy tamci mieli cięższe okresy trochę zaburzają obraz. Ja akurat zawsze w ostatnich sezonach stawiałem Olsztyn jako zespół, który może potencjalnie zaskoczyć. Tu nie da rady. Kadrowo zespół za słaby. Brakuje Andringi w defensywie, brakuje Averilla lub Kochana na środku, brakuje sypacza w formie, brakuje jakiegos super modelu gry. Nawet mimo tego, że Alan nie jest osłabieniem za Butryna to jednak Butryn miał coś takiego, że choć był mniej regularny do Alana to jak mu siadło to on już prawie dosłownie sam potrafił wygrać mecz. Jak te dwa mecze w Olsztynie w zeszłym sezonie. Caly sezon kopał się w czoło a przyszły takie dwa mecze i znikąd nagle 2:2 z Zawierciem. Oczywiście na niewiele się zdało bo decydujący mecz zepsuł jak każdy(w obu drużynach zresztą). No ale to Andringa był najbardziej niezastąpiony w obliczu budowy tej drużyny. Był koniecznym spoiwem, spoiwa zabrakło i się rozleciało a dostało się do PO bo rozleciała się też Zaksa, Suwałki zanotowały regres, Lwów kadrowo ma zespół na spokojne utrzymanie a walczył o PO bo inne zespoły walczące o PO były niespodziewanie słabe. Skra tak samo jak Lwów
Oczekiwanie, że Olsztyn sprawi niespodziankę z kimś silnym o ile było zasadne w zeszłym sezonie a zwłaszcza dwa sezony temu gdy DeFalco i Butryn ciągnęli wózek już w tym sezonie traci zasadność. Co innego wygrać z kimś silnym w fazie zasadniczej gdy ten ma słaby okres a co innego w PO. Poprzedni Olsztyn w PO stwarzał problemy, ale ten na kogo by nie trafił nie stworzy problemów. Jeśli ktoś z tych słabszych zespołów ma sprawić niespodziankę to Lublin. Oni już w ważnym meczu pokonali Resovie. No i oni dobrze systemowo grają. Tylko Ferreira musi trafić z formą i wtedy może być niespodzianka, ale to i tak mało prawdopodobne. Olsztyn czy Nysa to szanse na niespodziankę mają minimalne jeśli nie zerowe