Plotki transferowe 23/24

[Orzi]

Cześć wszystkim Czy ktoś może nakreślić jak wygląda sytuacja z zastępstwem za Hubera? Czy to definitywne odejście? Biorąc pod uwagę, że każdy mecz zaczyna Dima,to chyba nie jest stawiany do budowy składu.W styczniu mówiło się o zaklepanym juź Averillu,choć słyszałem plotki o Chinach.Mówiło się o zainteresowaniu Takvamem,choć temat ucichł.Plus kontrakt Poręby, który na sezon następny powinien być zawodnikiem Zaksy,bo Skra pewnie całkowicie odpuściła sobie temat.Jeżeli chodzi o przyjęcie,Kwasowski i młodziutki rumun Chitigoi? Pozdrawiam.

Podobno ma być Paszycki, Smith, Takvam i Wiltenburg.

Międzynarodowo - ale ryzykownie. Brak jakiegoś młodego dobrego Polaka to błąd.

No też nie rozumiem gdzie jest błąd lub ryzyko, możesz rozwinąć?

[bono]

Podobno ma być Paszycki, Smith, Takvam i Wiltenburg.

Międzynarodowo - ale ryzykownie. Brak jakiegoś młodego dobrego Polaka to błąd.

No też nie rozumiem gdzie jest błąd lub ryzyko, możesz rozwinąć?

Chodzi o inwestycję na przyszłość i nie o limity mi chodzi a o danie szansy na rozwój jakiemuś naszemu rodakowi (ostatnio w Zaksie zawsze grał Polak który jeszcze bardziej się rozwijał) Za Holendra wolałbym takiego Urbanowicza z Gdańska, który by się uczył warsztatu od Smitha i Paszyckiego(Porębę pomijam bo sam nie wie czego chce)a w następnym roku mógłby wskoczyć do 6.
Dima i Dawid to już chyba będzie ostatni sezon w +L i oby im zdrowie dopisywało bo inaczej Norweg i Holender będą musieli częściej grać,choć liczę że Takvam zrobi się potworem w Zaksie.

[Arw165]

Nie no, dla Urbanowicza przyjście z grania na bycie 4 (bo takim jest Holender) to by był strzał w stopę. ZAKSA miała plany wobec Poręby i nasz babo placek. Ewentualnie tu byś miał Polaka na środku...

[kamil1999]

Międzynarodowo - ale ryzykownie. Brak jakiegoś młodego dobrego Polaka to błąd.

No też nie rozumiem gdzie jest błąd lub ryzyko, możesz rozwinąć?

Chodzi o inwestycję na przyszłość i nie o limity mi chodzi a o danie szansy na rozwój jakiemuś naszemu rodakowi (ostatnio w Zaksie zawsze grał Polak który jeszcze bardziej się rozwijał) Za Holendra wolałbym takiego Urbanowicza z Gdańska, który by się uczył warsztatu od Smitha i Paszyckiego(Porębę pomijam bo sam nie wie czego chce)a w następnym roku mógłby wskoczyć do 6.
Dima i Dawid to już chyba będzie ostatni sezon w +L i oby im zdrowie dopisywało bo inaczej Norweg i Holender będą musieli częściej grać,choć liczę że Takvam zrobi się potworem w Zaksie.

Sciąganie za Holendra Urbanowicza to by była dużo droższa inwestycja oraz marnowanie pieniędzy i przede wszystkim marnowanie na ławce Urbanowicza. W takim zestawieniu byłby 4 w kolejności do wchodzenia. Wiadomo, że pewnie na okrągło weterani grać nie będą, ale od tego by im dawać odpocząć jest Takvam, który pewnie sporo będzie grał i sroce z pod ogona nie wypadł. Pierwsza część obecnego sezonu była słaba, ale w formie to czołówka ligowa(zwłaszcza w ofensywie) i już w kontekście Zaksy był rozważany wcześniej. 4 środkowy to taki zawodnik, który gra mało. Taki Kalembka czy Wiltenburg są idealni na tą pozycją. Coś tam grać potrafią, więc nie strach dać im szansę się pokazać, ale też nie są drodzy, więc nie szkoda ich na ławkę.
Nie ma wartościowych Polaków do wyciągnięcia, którzy by łapali się na poziom gry o medale.
Huber odejdzie, Kochanowski czy Kłos w Rzeszowie, który jest bogatszy, Bieniek ponoć dostał jakiś super kontrakt w Zawierciu, Gładyr jest w JW, Nowakowski w Warszawie a to też taki zawodnik co za bardzo klubów nie lubi zmieniać no i dalej brakuje już środkowych o odpowiedniej klasie. Poręba czy Urbanowicz to tacy środkowi co są za słabi na podstawowy skład Zaksy czy innego czołowego polskiego klubu a za drodzy na bycie rezerwowymi w tych klubach.

[bono]

Zobaczymy jak będą wyglądać Smith i Paszycki - ja bym jednak ogrywał młodego częściej i w meczach nie o stawkę grał nim żeby się wkomponował.
Za rok Zaksa będzie miała problem na środku.

[Orzi]

Międzynarodowo - ale ryzykownie. Brak jakiegoś młodego dobrego Polaka to błąd.

No też nie rozumiem gdzie jest błąd lub ryzyko, możesz rozwinąć?

Chodzi o inwestycję na przyszłość i nie o limity mi chodzi a o danie szansy na rozwój jakiemuś naszemu rodakowi (ostatnio w Zaksie zawsze grał Polak który jeszcze bardziej się rozwijał) Za Holendra wolałbym takiego Urbanowicza z Gdańska, który by się uczył warsztatu od Smitha i Paszyckiego(Porębę pomijam bo sam nie wie czego chce)a w następnym roku mógłby wskoczyć do 6.
Dima i Dawid to już chyba będzie ostatni sezon w +L i oby im zdrowie dopisywało bo inaczej Norweg i Holender będą musieli częściej grać,choć liczę że Takvam zrobi się potworem w Zaksie.

Przez takie myślenie Dulski grzeje ławę za Konarem, dziękuję.

[kamil1999]

Zaksa ma trzon w postaci Śliwki, Kaczmarka i Janusza no i być może i Bednorz zostanie na dłużej skoro mimo takiego sezonu udało się go zatrzymać.
Nie potrzebuje koniecznie polskich środkowych. Topowi zagraniczni środkowi nie są aż tak drodzy. Zresztą Projekt mógł sobie pozwolić na Lisinacia a bardziej topowy od niego jest chyba tylko Simon.
Poza tym może w przyszłości dojdzie jakiś Majchrzak czy być może niespodziewanie Niemiec czy Poręba czy ktoś inny jednak uczyni te parę kroków do przodu i będzie już ktoś do wzięcia. No i przede wszystkim za parę lat ukształtuje się wspomniany Urbanowicz czy jakiś Jankowski no i się okaże, że dla Zaksy jednak lepiej będzie podebrać Urbanowicza z Gdańska gdy ten się już rozwinie na odpowiedni poziom niż go sadzać na ławce już teraz.
Być może taki był plan z Porębą, ale gdy zauważyli, że się za bardzo nie rozwija to odpuścili

[bono]

No też nie rozumiem gdzie jest błąd lub ryzyko, możesz rozwinąć?

Chodzi o inwestycję na przyszłość i nie o limity mi chodzi a o danie szansy na rozwój jakiemuś naszemu rodakowi (ostatnio w Zaksie zawsze grał Polak który jeszcze bardziej się rozwijał) Za Holendra wolałbym takiego Urbanowicza z Gdańska, który by się uczył warsztatu od Smitha i Paszyckiego(Porębę pomijam bo sam nie wie czego chce)a w następnym roku mógłby wskoczyć do 6.
Dima i Dawid to już chyba będzie ostatni sezon w +L i oby im zdrowie dopisywało bo inaczej Norweg i Holender będą musieli częściej grać,choć liczę że Takvam zrobi się potworem w Zaksie.

Przez takie myślenie Dulski grzeje ławę za Konarem, dziękuję.

Nie no Winiar to kolega Konara - przy innym trenerze byłoby inaczej

[buzinga]

Zobaczymy jak będą wyglądać Smith i Paszycki - ja bym jednak ogrywał młodego częściej i w meczach nie o stawkę grał nim żeby się wkomponował.
Za rok Zaksa będzie miała problem na środku.

Przecież Poręba będzie wypożyczony na rok do Nysy. Za rok może wrócić, bo ma bodajże 2 letni kontrakt w Kędzierzynie. Poza tym nie lekceważyłbym Norwega. Zasiedział się chłop w tych Suwałkach, a on potrafi więcej niż pokazuje to w tym sezonie. Ciekawa będzie walka o młodego Nowaka za rok. Nie mówię o Mateuszu, który ma trafić teraz do Skry, a o rok młodszym Kubie. Rocznik 2005, lekko powyżej 2m wzrostu (dokładnie chyba 202 cm). Talent kalibru Huber-Kochan-Bieniek. Charakterystyką bardziej podobny do Kochana tzn plastyka ataku, zagrywka dość kąśliwy flot, ale też widziałem, że czasem przechodzi na Bieńkówkę. Do ogarnięcia w bloku. Wiadomo czytanie gry z wiekiem się poprawi, więc i w tym elemencie będzie mocny, tyle że ze 4 lata będzie potrzebował. Ciekawi mnie kto zaryzykuje, bo to będzie dominator jak wejdzie w swój prime.

[Anzej]

Przez takie myślenie Dulski grzeje ławę za Konarem, dziękuję.

Dokładnie, lepiej niech Urbanowicz gra w słabszym klubie. Ważne, żeby grał. Tego samego życzę Dulskiemu. Do lepszego klubu niech idą w momencie kiedy będą tam przewidywani do gry a nie klaskania. Zdecydowanie wolę taką drogę dla młodych zawodników niż kiszenie się w kwadracie. Bardzo fajny przykład to Kaczmarek. Z plażowego SMSu poszedł najpierw grać do słabszych klubów a do Kędzierzyna przyszedł nie jako utalentowany zmiennik a do pierwszego składu.

[Bielus9595]

W takim razie,co z Averillem?Był najwcześniej dopisywany do Zaksy.W Prawdzie Siatki wspominali o finalizacji transferu.Podejrzewam,że ponad dwu-metrowy,18-letni Rumun nie jest orłem w przyjęciu,Kwasowski w miejsce Staszewskiego..Jakoś ciężko to widzę.Żaliński odchodzi?

[Kamil19997]

a co z Averill ?? do Zaksy ?

[zajczik]

Zobaczymy jak będą wyglądać Smith i Paszycki - ja bym jednak ogrywał młodego częściej i w meczach nie o stawkę grał nim żeby się wkomponował.
Za rok Zaksa będzie miała problem na środku.

Przecież Poręba będzie wypożyczony na rok do Nysy. Za rok może wrócić, bo ma bodajże 2 letni kontrakt w Kędzierzynie. Poza tym nie lekceważyłbym Norwega. Zasiedział się chłop w tych Suwałkach, a on potrafi więcej niż pokazuje to w tym sezonie. Ciekawa będzie walka o młodego Nowaka za rok. Nie mówię o Mateuszu, który ma trafić teraz do Skry, a o rok młodszym Kubie. Rocznik 2005, lekko powyżej 2m wzrostu (dokładnie chyba 202 cm). Talent kalibru Huber-Kochan-Bieniek. Charakterystyką bardziej podobny do Kochana tzn plastyka ataku, zagrywka dość kąśliwy flot, ale też widziałem, że czasem przechodzi na Bieńkówkę. Do ogarnięcia w bloku. Wiadomo czytanie gry z wiekiem się poprawi, więc i w tym elemencie będzie mocny, tyle że ze 4 lata będzie potrzebował. Ciekawi mnie kto zaryzykuje, bo to będzie dominator jak wejdzie w swój prime.

Uważam, że już teraz w bloku -jak na swój wiek- dobre czytanie gry. Jeden z większych talentów do obserwacji. Zobaczymy jak 1 liga zweryfikuje go na początek.

[przemik]

Jędrzej Gruszczyński dołączy do Projektu Warszawa w nowym sezonie - J.Balcerzak TT

[buzinga]

Zobaczymy jak będą wyglądać Smith i Paszycki - ja bym jednak ogrywał młodego częściej i w meczach nie o stawkę grał nim żeby się wkomponował.
Za rok Zaksa będzie miała problem na środku.

Przecież Poręba będzie wypożyczony na rok do Nysy. Za rok może wrócić, bo ma bodajże 2 letni kontrakt w Kędzierzynie. Poza tym nie lekceważyłbym Norwega. Zasiedział się chłop w tych Suwałkach, a on potrafi więcej niż pokazuje to w tym sezonie. Ciekawa będzie walka o młodego Nowaka za rok. Nie mówię o Mateuszu, który ma trafić teraz do Skry, a o rok młodszym Kubie. Rocznik 2005, lekko powyżej 2m wzrostu (dokładnie chyba 202 cm). Talent kalibru Huber-Kochan-Bieniek. Charakterystyką bardziej podobny do Kochana tzn plastyka ataku, zagrywka dość kąśliwy flot, ale też widziałem, że czasem przechodzi na Bieńkówkę. Do ogarnięcia w bloku. Wiadomo czytanie gry z wiekiem się poprawi, więc i w tym elemencie będzie mocny, tyle że ze 4 lata będzie potrzebował. Ciekawi mnie kto zaryzykuje, bo to będzie dominator jak wejdzie w swój prime.

Uważam, że już teraz w bloku -jak na swój wiek- dobre czytanie gry. Jeden z większych talentów do obserwacji. Zobaczymy jak 1 liga zweryfikuje go na początek.

Zgadzam się. Na MP juniorów rozwalcował wszystkich przeciwników na środku. Mi bardziej chodziło o przełożenie na seniora, które może być początkowo wyzwaniem przez właśnie blok, ale powinien to dość sprawnie zniwelować, bo jest w miarę szybki na nogach i technicznie wygląda bardzo dobrze. Na początku trochę go nie doceniłem, ale jak obejrzałem cały turniej w Tomaszowie zacząłem rozumieć, że to jest prospekt trochę inny od Kochana. Będzie potrzebował więcej czasu, ale w okolicach 23-24 roku życia powinien być już koło swojego top. Zależy jaką ścieżkę obierze. Ja bym np na miejscu Kędzierzyna przywalił z grubej rury, obiecując chłopakowi rolę 3 z regularną grą w rozdętej lidze przeciwko wszystkim średniakom. Oczywiście mowa o sezonie 2024/2025. No i jak będą puchary to na Czechów, Słoweńców, Belgów itd też da radę. To nawet pasuje jeśli jako 4 mentor zgodzi się zostać Smith lub Paszycki. Choć granie w niżej notowanym zespole i przebijanie się stopniowo do góry też jest rozsądne. Wszystko zależy od otoczenia.

Nie mieszałbym w to Dulskiego i Zawiercia, tak jak niektórzy. Nie każdy klub jest taki sam. Ciekawi mnie co Zaksa zrobi z Chitigoiem. Powinni go zostawić na 4 moim zdaniem. Uważam, że na początek potrzebuje oswojenia z ligą i zbudowania odpowiedniej kultury pracy, nawet bez wielkiej gry. On przychodzi z ligi rumuńskiej, wypadałoby mieć to na uwadze. Za rok powinni go wypożyczyć w celu regularnego grania. Teraz raczej zadaniówka na np zagrywkę i blok. No tak trochę chuchałbym na dzieciaka i dmuchał, bo interesujący talent, ale w sumie trochę smark jeszcze. Dlatego jednak praca u podstaw. Bałbym się tak od razu pchać go do Radomiów czy innych Lubinów tego świata.

[qtp]

Nie mieszałbym w to Dulskiego i Zawiercia, tak jak niektórzy. Nie każdy klub jest taki sam.

Denis Karjagin potwierdza

[zbycho123]

Ziomki Kubiak zaklepany już jest w Radomiu

[buzinga]

Nie mieszałbym w to Dulskiego i Zawiercia, tak jak niektórzy. Nie każdy klub jest taki sam.

Denis Karjagin potwierdza

Bardzo śmieszne Doskonale wiesz o co chodzi, tylko strugasz głupa. Bułgar przynajmniej w odróżnieniu od Dulskiego dostał szanse. Odstawili go na bok, bo nie dawał rady. Dawid dawał radę na zmianach i w nagrodę siadał na ławce. Różnica bardzo wyraźna, celowo mnie prowokujesz Nie dam się tak łatwo wkręcić

[kamil1999]

Nie mieszałbym w to Dulskiego i Zawiercia, tak jak niektórzy. Nie każdy klub jest taki sam.

Denis Karjagin potwierdza

Bardzo śmieszne Doskonale wiesz o co chodzi, tylko strugasz głupa. Bułgar przynajmniej w odróżnieniu od Dulskiego dostał szanse. Odstawili go na bok, bo nie dawał rady. Dawid dawał radę na zmianach i w nagrodę siadał na ławce. Różnica bardzo wyraźna, celowo mnie prowokujesz Nie dam się tak łatwo wkręcić

Dulski dostał sporo więcej szans niż Bułgar
Bułgar był od początku raczej przewidywany jako uzupełnienie składu, ale trzeba uczciwie trzeba powiedzieć, że szans nie dostał.
Coś więcej zagrał w 3 meczach gdzie grał po prostu przeciętnie, ale też nie tragicznie. Po prostu Żaliński czy Staszewski byli lepsi.

[buzinga]

Dulski dostał sporo więcej szans niż Bułgar
Bułgar był od początku raczej przewidywany jako uzupełnienie składu, ale trzeba uczciwie trzeba powiedzieć, że szans nie dostał.
Coś więcej zagrał w 3 meczach gdzie grał po prostu przeciętnie, ale też nie tragicznie. Po prostu Żaliński czy Staszewski byli lepsi.

Na przestrzeni całego sezonu Dawid grał więcej i to oczywiste. Nie zamierzam z tym dyskutować. Chodzi o to, że Bułgar na początku wylądował w pierwszej 6, nie tylko przez problemy zdrowotne kolegów z zespołu. Ja tam widziałem zamiar budowania go przez resztę sezonu. Grał z Olsztynem, BBTSem i Nysą. Ze Stalą mógł wyjść obok Śliwki Żaliński. Sammelvuo chciał jednak ogrywać regularnie Karyagina. To, że już więcej nie pograł (byłby jeszcze zmiany np z Menen) jest pochodną jego słabej gry. W Kędzierzynie mieli większe zamiary stawiania na tego chłopaka niż w Zawierciu miał zamiar ogrywania Dulskiego Winiar. Różnica taka, że Dawid swoje szanse wykorzystywał, a Denis swoich nie.

[WysokiPortorykanczyk]

Coś więcej zagrał w 3 meczach gdzie grał po prostu przeciętnie, ale też nie tragicznie. Po prostu Żaliński czy Staszewski byli lepsi.

To jedno, a drugie, że Karjagina intencjonalnie uziemili żeby sam chciał odejść już po ogarnięciu zastępstwa, jakbym miał typować, bo aż tak słaby to on nie jest (w lidze francuskiej całkiem nieźle pograł tę rundę) żeby w ogóle nie wychodził na parkiet. I w sumie się udało.

[kamil1999]

Dulski dostał sporo więcej szans niż Bułgar
Bułgar był od początku raczej przewidywany jako uzupełnienie składu, ale trzeba uczciwie trzeba powiedzieć, że szans nie dostał.
Coś więcej zagrał w 3 meczach gdzie grał po prostu przeciętnie, ale też nie tragicznie. Po prostu Żaliński czy Staszewski byli lepsi.

Na przestrzeni całego sezonu Dawid grał więcej i to oczywiste. Nie zamierzam z tym dyskutować. Chodzi o to, że Bułgar na początku wylądował w pierwszej 6, nie tylko przez problemy zdrowotne kolegów z zespołu. Ja tam widziałem zamiar budowania go przez resztę sezonu. Grał z Olsztynem, BBTSem i Nysą. Ze Stalą mógł wyjść obok Śliwki Żaliński. Sammelvuo chciał jednak ogrywać regularnie Karyagina. To, że już więcej nie pograł (byłby jeszcze zmiany np z Menen) jest pochodną jego słabej gry. W Kędzierzynie mieli większe zamiary stawiania na tego chłopaka niż w Zawierciu miał zamiar ogrywania Dulskiego Winiar. Różnica taka, że Dawid swoje szanse wykorzystywał, a Denis swoich nie.

Karjagin grał tak jak można się było tego spodziewać.
Przeciętnie, ale to też nie była tragedia jak u Mauricio. Coś tam kończył, coś tam blokował a w przyjęciu wyglądał i tak pewniej niż taki Karlitzek. To nie zawodnik na ten poziom, ale też nie zawodnik, który nie potrafi piłki odbić. 3 mecze ligowe i ewentualne wejścia z Menem to nie jest raczej zamiar budowania go. Polityka Zaksy co do niego to raczej odwrotność słowa budowanie. Dulski czasem jest przetrzymywany za długo na ławce, ale to już jest budowanie bo gra coraz więcej i głównie rozegrane Tavares mu gra by się spokojnie wkomponował. Jest tu jakiś pomysł na tego zawodnika i jest w tym sens jeśli Dulski w kolejnych sezonach będzie przejmował pałeczkę po Konarskim jak ja przejął Schulz po Trooyu swego czasu. Karjagin został wrzucony od razu do pierwszego składu po roku bez gry w Monzie i po zaledwie 3 meczach poszedł nagle w odstawkę i wszedł na boisko od tego czasu tylko 2 razy na pojedyncze akcje. To zdecydowanie nie jest budowanie zawodnika. Była przestrzeń by go wprowadzać do gry. Szczególnie przy tak napiętej lidze. Zaksa czy też Sammelvuo tego nie zrobili. Ale bardzo możliwe, że było tak jak pisze Wysoki. Może już dogadali Bednorza wcześniej niż nam się wydaje i starali się odkręcić sprawę z Karjaginem. Trudno o większy anty-przyklad jak wprowadzać młodego siatkarza niż to co zrobiła Zaksa z Karjaginem z całym szacunkiem do tego klubu. Ale przykład Karjagina też nie musi oznaczać, że z młodym Rumunem zrobią tak samo. Teraz od początku jasna będzie rola tego Chitigoja i on raczej na spokojnie będzie miał okazję się otrząsnąć z PlusLigą

[Mosze Bernsztajn]

a co z Averill ?? do Zaksy ?

Ze źródła dość bliskiego AZS-owi słyszałem, że kierunek chiński.

[buzinga]

Karjagin grał tak jak można się było tego spodziewać.
Przeciętnie, ale to też nie była tragedia jak u Mauricio. Coś tam kończył, coś tam blokował a w przyjęciu wyglądał i tak pewniej niż taki Karlitzek. To nie zawodnik na ten poziom, ale też nie zawodnik, który nie potrafi piłki odbić. 3 mecze ligowe i ewentualne wejścia z Menem to nie jest raczej zamiar budowania go. Polityka Zaksy co do niego to raczej odwrotność słowa budowanie. Dulski czasem jest przetrzymywany za długo na ławce, ale to już jest budowanie bo gra coraz więcej i głównie rozegrane Tavares mu gra by się spokojnie wkomponował. Jest tu jakiś pomysł na tego zawodnika i jest w tym sens jeśli Dulski w kolejnych sezonach będzie przejmował pałeczkę po Konarskim jak ja przejął Schulz po Trooyu swego czasu. Karjagin został wrzucony od razu do pierwszego składu po roku bez gry w Monzie i po zaledwie 3 meczach poszedł nagle w odstawkę i wszedł na boisko od tego czasu tylko 2 razy na pojedyncze akcje. To zdecydowanie nie jest budowanie zawodnika. Była przestrzeń by go wprowadzać do gry. Szczególnie przy tak napiętej lidze. Zaksa czy też Sammelvuo tego nie zrobili. Ale bardzo możliwe, że było tak jak pisze Wysoki. Może już dogadali Bednorza wcześniej niż nam się wydaje i starali się odkręcić sprawę z Karjaginem. Trudno o większy anty-przyklad jak wprowadzać młodego siatkarza niż to co zrobiła Zaksa z Karjaginem z całym szacunkiem do tego klubu. Ale przykład Karjagina też nie musi oznaczać, że z młodym Rumunem zrobią tak samo. Teraz od początku jasna będzie rola tego Chitigoja i on raczej na spokojnie będzie miał okazję się otrząsnąć z PlusLigą

Z całym szacunkiem, bo szanuje to co piszesz w sensie ogólnym, ale na litość boską nie twórz alternatywnej rzeczywistości. Mówisz o chłopaku, który dobrze wyglądał tylko w bloku (w sensie tam był widoczny duży potencjał do rozwoju), w pozostałych elementach sobie nie radził. Przecież w ataku on się męczył nawet z BBTSem. To że dostał sporo grania na starcie właśnie świadczyło o tym, że ktoś chciał go budować. W końcu kiedy to robić jak nie na starcie sezonu, gdzie mecze są z grubsza o pietruszkę i śmiało można dać takiemu chłopakowi przestrzeń do rozwoju. Ogólnie słaby nie jest, co pokazał z resztą we Francji. Moim zdaniem w Polsce zjadła go presja. Mecz z Menen to już crem de la creme. Janusz starał się go zbudować, to było tak widoczne, że głowa mała. A on 3 side-outów na pojedynczym niewysokim bloku nie potrafił skończyć. Ściągał piłkę jak głupi bijąc prosto przed siebie. Nie tworzyłbym teorii, że ktoś go siłą wypychał z klubu. Gdyby grał przyzwoicie można by było tak powiedzieć, on był daleki od przyzwoitej gry. Przyznaje to, mimo że mocno chłopaka broniłem. Ogólnie dobrze się dla niego stało, że poszedł tam gdzie regularnie gra i ja bym z tego nikomu zarzutu nie robił.

[WysokiPortorykanczyk]

Ale bardzo możliwe, że było tak jak pisze Wysoki. Może już dogadali Bednorza wcześniej niż nam się wydaje i starali się odkręcić sprawę z Karjaginem. Trudno o większy anty-przyklad jak wprowadzać młodego siatkarza niż to co zrobiła Zaksa z Karjaginem z całym szacunkiem do tego klubu.

Yup, nie wiem czy dogadali konkretnie Bednorza, ale tam ewidentnie poszedł prikaz do sympatycznego Fina, że nie ma sensu ogrywać Bułgara, bo po trzech meczach nie spadasz z poziomu gościa szykowanego do szóstka do dwóch zmian zadaniowych do końca swojego pobytu w klubie. To, że specjalnie nim nie grali to już moja teoria, ale chyba bardzo prawdopodobna, bo zagrałby Bułgar kilka meczów i jeszcze nie zgodziłby się na rozwiązanie kontraktu, i Zaksa byłaby te kilkadziesiąt tysięcy euro w plecy. Pooglądałem Rumuna i opisałem to w innym miejscu, ale on jest tak surowy i ''nieporównywalny'', że pewnie nikt tutaj nie wie jak to się potoczy, to też nie ma sensu tego typować.

[jinx]

Ale bardzo możliwe, że było tak jak pisze Wysoki. Może już dogadali Bednorza wcześniej niż nam się wydaje i starali się odkręcić sprawę z Karjaginem. Trudno o większy anty-przyklad jak wprowadzać młodego siatkarza niż to co zrobiła Zaksa z Karjaginem z całym szacunkiem do tego klubu.

Yup, nie wiem czy dogadali konkretnie Bednorza, ale tam ewidentnie poszedł prikaz do sympatycznego Fina, że nie ma sensu ogrywać Bułgara, bo po trzech meczach nie spadasz z poziomu gościa szykowanego do szóstka do dwóch zmian zadaniowych do końca swojego pobytu w klubie. To, że specjalnie nim nie grali to już moja teoria, ale chyba bardzo prawdopodobna, bo zagrałby Bułgar kilka meczów i jeszcze nie zgodziłby się na rozwiązanie kontraktu, i Zaksa byłaby te kilkadziesiąt tysięcy euro w plecy. Pooglądałem Rumuna i opisałem to w innym miejscu, ale on jest tak surowy i ''nieporównywalny'', że pewnie nikt tutaj nie wie jak to się potoczy, to też nie ma sensu tego typować.

Gdzie opisywałeś?

[buzinga]

Ale bardzo możliwe, że było tak jak pisze Wysoki. Może już dogadali Bednorza wcześniej niż nam się wydaje i starali się odkręcić sprawę z Karjaginem. Trudno o większy anty-przyklad jak wprowadzać młodego siatkarza niż to co zrobiła Zaksa z Karjaginem z całym szacunkiem do tego klubu.

Yup, nie wiem czy dogadali konkretnie Bednorza, ale tam ewidentnie poszedł prikaz do sympatycznego Fina, że nie ma sensu ogrywać Bułgara, bo po trzech meczach nie spadasz z poziomu gościa szykowanego do szóstka do dwóch zmian zadaniowych do końca swojego pobytu w klubie. To, że specjalnie nim nie grali to już moja teoria, ale chyba bardzo prawdopodobna, bo zagrałby Bułgar kilka meczów i jeszcze nie zgodziłby się na rozwiązanie kontraktu, i Zaksa byłaby te kilkadziesiąt tysięcy euro w plecy. Pooglądałem Rumuna i opisałem to w innym miejscu, ale on jest tak surowy i ''nieporównywalny'', że pewnie nikt tutaj nie wie jak to się potoczy, to też nie ma sensu tego typować.

Tam nie były 3 mecze w takim sensie jak piszesz, bo on w międzyczasie miał kontuzje kostki. Kędzierzyn na starcie przegrał kilka spotkań. To że poszła decyzja, że nie ma sensu ogrywać Bułgara było raczej oczywiste przez wzgląd na wizję odjazdu punktowego czołówki ligowej. A sam Karyagin nie rokuje na tyle, że warto z jego powodu przegrać jeszcze 3-4 spotkania więcej. Z całym szacunkiem (bo nie wiem ile spotkań Zaksy widziałeś, ja widziałem prawie wszystkie). Z Denisem na boisku nie było takiej przewagi jakiej nie można było stracić nawet ze średnim przeciwnikiem. Wpadły Kędzierzynowi zwycięstwa z Olsztynem i BBTSem, ale jak wyglądał AZS na początku sezonu chyba nie trzeba przypominać. Ja bym Bułgara jeszcze poogrywał, ale w kontekście wypożyczenia trwającego rok wcale tak mocno to nie wyglądało, choć się wtedy jeszcze łudziłem. Jest jeszcze kwestia powrotu wszystkich zawodników do zdrowia. Staszewskiego nie było na starcie przez kontuzję. Siłą rzeczy chłopak grałby mniej. Ile nie wiem, ale ogrywanie i granie przy problemach na starcie sezonu kimś w podstawie nie znaczy, że jest przewidziany do końca sezonu do pierwszego składu.

[Pomocniczka]

Zgadzam się ze wszystkim, co pisze Buzinga. Tak właśnie było. Dokładnie tak. Kariagin był szykowany do składu. Nawet były na forum teorie, że Fin trzyma go w składzie, bo jego transfer rzekomo był pomysłem Sammelvuo.

Wg mnie nie wyglądał zresztą źle. Miał kłopoty w przyjęciu jak np. Kurek, Leon, inni podobni zawodnicy, ale miał blok, miał niezły zasięg - umiał skończyć nad blokiem - zu sammen się oczywiście nie kalkulawał, ale... Zresztą - na ipla są wszystkie mecze, można zweryfikować.

[WysokiPortorykanczyk]

Tam nie były 3 mecze w takim sensie jak piszesz, bo on w międzyczasie miał kontuzje kostki. Kędzierzyn na starcie przegrał kilka spotkań. To że poszła decyzja, że nie ma sensu ogrywać Bułgara było raczej oczywiste przez wzgląd na wizję odjazdu punktowego czołówki ligowej. A sam Karyagin nie rokuje na tyle, że warto z jego powodu przegrać jeszcze 3-4 spotkania więcej. Z całym szacunkiem (bo nie wiem ile spotkań Zaksy widziałeś, ja widziałem prawie wszystkie). Z Denisem na boisku nie było takiej przewagi jakiej nie można było stracić nawet ze średnim przeciwnikiem. Wpadły Kędzierzynowi zwycięstwa z Olsztynem i BBTSem, ale jak wyglądał AZS na początku sezonu chyba nie trzeba przypominać. Ja bym Bułgara jeszcze poogrywał, ale w kontekście wypożyczenia trwającego rok wcale tak mocno to nie wyglądało, choć się wtedy jeszcze łudziłem. Jest jeszcze kwestia powrotu wszystkich zawodników do zdrowia. Staszewskiego nie było na starcie przez kontuzję. Siłą rzeczy chłopak grałby mniej. Ile nie wiem, ale ogrywanie i granie przy problemach na starcie sezonu kimś w podstawie nie znaczy, że jest przewidziany do końca sezonu do pierwszego składu.

Spoko, ale to nie stoi w sprzeczności z czymkolwiek, co zostało napisane w tym temacie.

Wzięli typa do szóstki, myśleli, że będzie dobry, po trzech meczach, z czego dwa po kontuzji, gdzie nie był dobry, skreślili go. Tu co najwyżej można się zastanawiać czy Sammelvuo wysłał go do ''kwadratu kokosa'', bo był tak słaby, czy dlatego, że był przeciętny + było to w interesie Zaksy żeby Bułgara się pozbyć.

W sumie stoi w sprzeczności - z teorią, że Zaksa planowała ogrywać Bułgara, bo okazało się, że nie planowała. Ale to wiadomo było od początku, bo jak bierzesz kogoś na roczne wypożyczenie, to oczekujesz poziomu tu i teraz.

[Diomedea]

Zobaczymy jak będą wyglądać Smith i Paszycki - ja bym jednak ogrywał młodego częściej i w meczach nie o stawkę grał nim żeby się wkomponował.
Za rok Zaksa będzie miała problem na środku.

Przecież Poręba będzie wypożyczony na rok do Nysy. Za rok może wrócić, bo ma bodajże 2 letni kontrakt w Kędzierzynie. Poza tym nie lekceważyłbym Norwega. Zasiedział się chłop w tych Suwałkach, a on potrafi więcej niż pokazuje to w tym sezonie. Ciekawa będzie walka o młodego Nowaka za rok. Nie mówię o Mateuszu, który ma trafić teraz do Skry, a o rok młodszym Kubie. Rocznik 2005, lekko powyżej 2m wzrostu (dokładnie chyba 202 cm). Talent kalibru Huber-Kochan-Bieniek. Charakterystyką bardziej podobny do Kochana tzn plastyka ataku, zagrywka dość kąśliwy flot, ale też widziałem, że czasem przechodzi na Bieńkówkę. Do ogarnięcia w bloku. Wiadomo czytanie gry z wiekiem się poprawi, więc i w tym elemencie będzie mocny, tyle że ze 4 lata będzie potrzebował. Ciekawi mnie kto zaryzykuje, bo to będzie dominator jak wejdzie w swój prime.

Mateusz troszke faluje i mial jakies problemy przeciazeniowe, ale ostatni sezon bardzo dobry-tylko mial isc do Skry. Pewnie pojdzie, bo kogos Skra musi miec, jak nie zwina interesu. Tez moze byc dobry.
A Jakub Nowak niewatpliwie jest bardzo lakomym kaskiem, ale dotychczas polityka Zaksy bylo wyciaganie takich graczy po jakims przetarciu w lidze.
I zgadzam sie-to bedzie dominator. W bloku to on cjuz byl najlepiej blokujacycm swoich pierwszych ME, potem jakos troche spuscil z tonu, by znowu sie odbudowac. Mial tez zagrany turniej MP kadeta na ataku, i to w duzym stylu, co swiadczy o skali jego talentu i mozliwosciach ruchowych. Wzrost moze nie powala, ale ma dlugie lapy, a jest szybszy i lepiej skoordynowany niz zawodnicy po 210.