II runda play off

[Grimm]

Jest takie powiedzenie ,że złej baletnicy ....

Jeśli ktoś czuje się silny nie robi mu różnicy czy zagra jutro czy za tydzień.

Jedno jest pewne.W przypadku ewentualnego niepowodzenia Zaksy w półfinale +L wszystkiemu winne będzie oświetlenie.

[Pele]

Rozumiem że przełożenie meczu nastąpiło na wyraźne żądanie ZAKSY?? Do którego łaskawie przychylił się JW jak i Zarząd Plusligi?

Oczywiscie nic nie rozumiesz.
Grodecki wysłał smsa do władz Plusligi, ze póki co nam sie nie chce grac z KK bo Czarnowskiego boli kciuk, a Łasko leci na mecz Barcelony z Milanem.
[']
Naprawde tak trudno pojąć fakt, ze to nie Jastrzebie decyduje kto z kim o co po co i w jakim terminie? To tylko jedna z 10 druzyn. Od decydowania jest tu ktos inny...

Czyli władze PLusligi same sobie wymyśliły dzisiaj, że mecz JW z ZAKSA odbedzie sie po FF w Omsku??? I nikt z władz Jastrzębia nie naciskał na owe władze??
A może to jednak były krasnoludki??
Na jakim świecie żyjesz? TErminy ustalone, telewizja ma zabukowany czas na antenach i nagle ... przełożenie. BArdzo koRZystne dla JW, bo zdąży doprowadzić do zdrowia kluczowych graczy !

[Grimm]

BArdzo kożystne dla JW, bo zdąży doprowadzić do zdrowia kluczowych graczy !

To chyba lepiej dla Nas kibiców.
Mecze będą stały na wyższym poziomie a Zaksa jeśli ma wygrać to 7 czy 17 i tak wygra.

[bono]

Jest takie powiedzenie ,że złej baletnicy ....

Jeśli ktoś czuje się silny nie robi mu różnicy czy zagra jutro czy za tydzień.

Jedno jest pewne.W przypadku ewentualnego niepowodzenia Zaksy w półfinale +L wszystkiemu winne będzie oświetlenie.

Nawet synku nie zdajesz sobie sprawy jaka k.....a jest w obozie z Kentacky - sami sobie zgotowaliście los...
Naprawdę nie chcę rozniecać ognia ale tym tchÓrzliwym zachowaniem doprowadzacie do temperatury wrzenia całe środowisko w Kędzierzynie.
Sorry ale dyplomatyczne pierdzenie w niczym nie pomoże

[Edyta]

Madlark, dziękuję za miłe słowa, choć daleko mi do twojej gwiazdy na tym forum I nawet nie śmiem stawać w tym wyścigu
Co do decyzji to sądzę, że nie potrzeba dużej wyobraźni, żeby rozumieć, że to nie smerfy ani krasnoludki forsowały przełożenie meczów, tylko zainteresowani z konkretnego klubu. A drudzy zainteresowani musieli się na to zgodzić, bo na poniedziałek mają już zabukowane bilety do Omska. To o czym piszesz Kuba_JW, czyli ostatecznie decyzja plsu to tylko kwestia techniczna i jest to "Dość proste do zrozumienia, nawet dla średio rozgarniętych."

Sezon bez wiatru w oczy Zaksy, to sezon stracony

Jeśli komuś tu wiatr wieje w oczy to nie Zaksie, bo to akurat jastrzębianie od początku sezonu narzekają a to na challenge, a to na terminy (Kielce), a to na niedobrą Zaksę co to koniecznie chce z nimi się spotkać w play offach. No ale rozumiem, że rzeszowsko-jastrzębska przyjaźń ułatwia takie filtrowanie przekazów i ocen, wybaczam bo w końcu miłość jest ślepa

@Grimm - zastanawiałeś się, jakie znaczenie dla przygotowań do ważnego turnieju pucharowego ma plan przygotowań z uwzględnieniem dwóch meczów z mocnym przeciwnikiem? Zwłaszcza w obliczu długiej przerwy, jaką Zaksa miała w rozgrywkach +ligi. Podobnie można odbić piłeczkę w stronę JW, skoro tak czekają na Zaksę (wg wczorajszych słów kapitana) to dlaczego przedłużają to oczekiwanie?

Gadki o honorze można nawet pominąć, bo wiadomo że interes własny jest ważniejszy (tylko po co tymi słowami szafować) - najbardziej przykra jest dla mnie postawa PLS-u, który pozwolił na postawienie Zaksy w takiej trudnej sytuacji.

[astronauta]

Skoro jest już oficjalny temat, to oficjalnie ogłoszę, że pan Michał Łasko postanowił wsadzić w buty honor swojego klubu jak i całej Plusligi, przeforsowując przełożenie meczów z Zaksą po turnieju FF. Tak oto frazesy przestają mieć znaczenie, gdy gra idzie o własny interes. Szkoda, że przy okazji zaburzając Zaksie przygotowania do Final Four i robiąc jej poważny kłopot w dalszej rywalizacji półfinałowej. Najbardziej przykre jest to, że włodarze Plusligi zamiast pomocy Zaksie, która rzeczywiście ratuje honor naszej siatkówki w pucharach, przyklasnęli Jastrzębskiemu.

Czyli z postu Edyty wychodzi na to, że szefem Plusligi jest Łasko i pewnie jeszcze steruje transmisjami Polsatu. Człowiek orkiestra.

[Kuba_JW]

Czyli władze PLusligi same sobie wymyśliły dzisiaj, że mecz JW z ZAKSA odbedzie sie po FF w Omsku??? I nikt z władz Jastrzębia nie naciskał na owe władze??
A może to jednak były krasnoludki??
Na jakim świecie żyjesz? TErminy ustalone, telewizja ma zabukowany czas na antenach i nagle ... przełożenie. BArdzo koRZystne dla JW, bo zdąży doprowadzić do zdrowia kluczowych graczy !

Co to za bełkot?
Kto decyduje o zmianach w terminarzu? Łasko? Grodecki? Chwastek? Czy moze władze plusligi? Zacznij jeden z drugim używać tego co ma, pod "kopułą"...
To naprawde nie boli.
Jezeli Grodecki coś sciemnia ze swiatłem, mozna to sprawdzić (no chyba, ze ktos ukryje hale )
I nawet jezeli ktos ze strony JW naciskal na "władze" to dalej decyzja nalezy do wspomnianych wcześniej...
Masakra... Te zarzuty są bardziej absurdalne niż pewna zamachowa teoria... [']

p.s "Michał Łasko przełozył półfinały"
Tego nie wymyśliłby najlepszy kabaret

[Grimm]

@Grimm - zastanawiałeś się, jakie znaczenie dla przygotowań do ważnego turnieju pucharowego ma plan przygotowań z uwzględnieniem dwóch meczów z mocnym przeciwnikiem? Zwłaszcza w obliczu długiej przerwy, jaką Zaksa miała w rozgrywkach +ligi. Podobnie można odbić piłeczkę w stronę JW, skoro tak czekają na Zaksę (wg wczorajszych słów kapitana) to dlaczego przedłużają to oczekiwanie?

Sorry ,ale dorabiasz sobie ideologie do swojej tezy.
Moim zdaniem jest zupełnie odwrotnie niż piszesz.
Zaksa mogłaby mieć pretensje gdyby przygotowywali się na f4 w Rosji z myślą ,że PO zagrają po Lidze mistrzów a teraz nagle ktoś powiedziałby ; gracie w piątek/sobote.
Jest zupełnie odwrotnie ,więc nie widzę problemu.Mogą rozegrać dwa cięższe treningi i wyjdzie na to samo.

[kuki91]

Dokładnie, Rouzier i Gladyr wracaja po dość długiej przerwie i idealnie w rytm meczowy wchodzi się kiedy, grając przeciwko Zapłackiemu i Mineiro na treningu czy grając już przeciwko Cuneo?

ŻENADA ze zmianą terminu. Mecz, choćby miał się i w Spodku odbyć, powinien być w ten weekend

[astronauta]

I taka mała dygresja: tak jak zawodnicy Zaksy grają najlepszą siatkówkę i, jako kibic JW, nie sądzę, by im przeszkadzało, czy zagrają teraz czy za dwa tygodnie, tak sympatycy KK wiodą prym w skandalicznym kaleczeniu naszego ojczystego języka:

Pele (wiecznie najniższy standard): kożystne
Bono (próbuje doścignąć niedościgniony wzór, ale jest na najlepszej drodze): tchurzliwym

Ludzie, rozumiem emocje, ale bez przesady. To jest wręcz żałosne.

I żeby było jasne: te ewidentne machlojki JW mnie się nie podobają. Ale przypisywanie Łasce mocy niemal nadprzyrodzonych trąci absurdem.

[bono]

Bono, chyba czas się z tobą zgodzić, bo z niektórymi wymiana logicznych argumentów nie idzie

Edyta wiem że mam dość radykalne poglądy, ale po prostu pewne rzeczy trzeba nazywać po imieniu.

Właśnie wracam z rozmowy z osobami bliskimi zarówno środowisku siatkarskiemu jak i kibicowskiemu i wszyscy generalnie są zdania że to jest czyste ... sami sobie dopowiedzcie co...

Nie będę się rozpisywał nad faktami - jak ważne były uzgodnione wcześniej czwartkowo/piątkowe mecze przed najważniejszymi spotkaniami w roku polskiej klubowej piłki siatkowej.

Cóż taki jest już jest los klubu z prowincji...

[astronauta]

A tak w ogóle, rozgrywanie takiego meczu w czwartek, gdy ludzie pracują, było i jest, pomysłem idiotycznym.

[Edyta]

Zaksa mogłaby mieć pretensje gdyby przygotowywali się na f4 w Rosji z myślą ,że PO zagrają po Lidze mistrzów a teraz nagle ktoś powiedziałby ; gracie w piątek/sobote.
Jest zupełnie odwrotnie ,więc nie widzę problemu.Mogą rozegrać dwa cięższe treningi i wyjdzie na to samo.

Masz jakieś pojęcie o sposobach przygotowań do turniejów? Potrafisz rozróżnić trening od meczu o stawkę z silnym przeciwnikiem? Mam wrażenie, że kompletnie nie czujesz o co chodzi. Zaksa jest bez meczów od 2 tygodni. Do meczu z Cuneo będzie od trzech tygodni. Powiem ci, co ostatnio w pewnym wywiadzie powiedział Wout Wijsmans. Na pytanie, dlaczego tak łatwo przegrali z Maceratą w pierwszym meczu 1/4 LM, odparł, że od kilku tygodni nie grali meczu z trudnym rywalem i po prostu nie umieli zareagować w odpowiedni sposób na arcymocnego przeciwnika. Nie byli w tzw. ferworze walki. Podobnie jest z Zaksą, która nie tylko miala ostatnio przerwę, ale i z PW zagrała łatwy ostatni mecz. Spotkania z JW miały być idealnym przetarciem i wejściem w grę dla zawodników, którzy mieli przerwę (Rouzier, Gladyr). W tym momencie takiego przetarcia zostaną pozbawieni, nie mówiąc o tym, że na samo JW też się przygotowywali w mikrocyklu. Podobnie bylo w tamtym roku, kiedy przed 1/2 play offów Zaksa miala przerwę a Resovia grala ciężkie mecze z Dynamem i to Resovia ograła Zaksę, prezentując się od niej o niebo lepiej.

Co to za bełkot?
Kto decyduje o zmianach w terminarzu? Łasko? Grodecki? Chwastek? Czy moze władze plusligi? Zacznij jeden z drugim używać tego co ma, pod "kopułą"...
To naprawde nie boli.
Jezeli Grodecki coś sciemnia ze swiatłem, mozna to sprawdzić (no chyba, ze ktos ukryje hale )
I nawet jezeli ktos ze strony JW naciskal na "władze" to dalej decyzja nalezy do wspomnianych wcześniej...
Masakra... Te zarzuty są bardziej absurdalne niż pewna zamachowa teoria... [']

Mam wrażenie, że to ty próbujesz robić tu z ludzi idiotów, bez obrazy. Uczepiłeś się kwestii technicznej, nie patrząc na to, z jakiego źródła popłynął wniosek. Myślisz, że komuś z Warszawy chce się jechać do Jastrzębia i sprawdzać żarówki? Dostali wniosek, kazali się dogadać, a że Zaksa nie mogła grać w niedzielę ani w poniedziałek to musiała się zgodzić, proste.

[Pele]

Kuba_JW - przeczytaj mojego ostatniego posta jeszcze raz i postaraj się zrozumieć co tam jest napisane o wpływaniu na decyzję. Pomyśl i przeczytaj jeszcze raz. Wiem, to trudne ale może w końcu zrozumiesz o co mi chodzi, bo nie piszę ze decyzję podjał Grodecki tylko że ją zainspirował albo też wpłyną na nią!
Pozdrawiam

[Kuba_JW]

Nie będę się rozpisywał nad faktami - jak ważne były uzgodnione wcześniej czwartkowo/piątkowe mecze przed najważniejszymi spotkaniami w roku polskiej klubowej piłki siatkowej.
Cóż taki jest już jest los klubu z prowincji...

Jaką to moc ma klub z prowincji, że by wstanie zmienic termin meczu klubu z takiej metropolii
Przeciez tego sie nawet nie da czytacz. Resztki obiektywizmu gdzieś uleciały...

[hardy]

widać kto ma lepsze układy z centralą, Grodecki czy Nowosielska.

@Kuba_JW przeczytaj jeszcze raz swojego posta.

[rocky]

Może odłóżcie dyskusje nad czymś, o czym nie macie pojęcia i zajmijmy się sportowym aspektem PO.

Pierwszy półfinał ZAKSA-JW może być albo bardzo wyrównany albo jednostronny z łatwym zwycięstwem ZAKSY. Nie sądzę, żeby ZAKSA tanio oddała skórę i tutaj wszystko zależy od JW. Szczerze powiedziawszy to na początku sezonu stawiałem na Jastrzębski Węgiel jako pierwszego kandydata do MP ale liga brutalnie zweryfikowała moje przypuszczenia. Aby pchnąć ZAKSĘ potrzeba przede wszystkim mocnej zagrywki, która uniemożliwi szybką grę z lewym skrzydłem- jestem niemal pewien, że wtedy Fonteles nie będzie już tak skuteczny jak nas do tego ostatnio przyzwyczaił. No i w JW przydałoby się coś więcej niż Łasko-Łasko-Łasko bo będzie taka sama sytuacja jak z Schopsem w Rrzeszowie.
Sercem jestem za JW ale głowa podpowiada, że ZAKSA wygra w 3, maksymalnie 4 meczach.


Drugi półfinał Resovia-Delecta może przebiegać w podobnych schematach jak ten pierwszy. Wątpię, żeby Delecta była wstanie wypunktować Resovię. Na pewno dużo zależy od Antigi, który od prawie 2lat ciągnie ten wózek jak tylko może; jeśli jego zabraknie to żelki mogą długo nie powalczyć. Tutaj właściwie Resovia ma wszystkie karty w ręce- może wejść na swój prawdziwy poziom i rozjechać Delectę w trzech meczach albo grać jak nas (niestesty) przyzwyczaiła od października i męczyć się.
Trzymam kciuki za Resovię i sądzę, że powinni sobie z Delectą poradzić. Na szczęście w razie porażki nie będzie aż takiego żalu jak gdyby przegrali ze Skrą, bo za Delectę też kciuki trzymam(ale żeby wygrali brązowy medal;))/

[madlark]

Prosta piłka, wystarczy wygrać jeden mecz w Bydzi i jest pozamiatane

[krzysiu]

Ja się zastanawiam dlaczego nie można było chociaż rozegrać jednego meczu czy to w piątek czy w sobotę w Kędzierzynie jak są problemy w Jastrzębiu na hali , przecież i tak Kędzierzyn miałby jeden mecz u siebie a czy teraz czy później co to za różnica. Dobrze gdzieś było napisane , że jak Skra grała w FF to się robiło wszystko dla niej , a niestety dla Kędzierzyna im się nie pomaga , bo treningi czy sparingi to nie to samo co mecz o stawkę.

[VernonRoche]

Prosta piłka, wystarczy wygrać jeden mecz w Bydzi i jest pozamiatane

A najlepiej wygrać dwa i będzie luz na mecz/mecze w Rzeszowie.

Na pytanie, dlaczego tak łatwo przegrali z Maceratą w pierwszym meczu 1/4 LM, odparł, że od kilku tygodni nie grali meczu z trudnym rywalem i po prostu nie umieli zareagować w odpowiedni sposób na arcymocnego przeciwnika. Nie byli w tzw. ferworze walki.

To może jakieś sparingi z kimś mocnym rozwiążą częściowo problem?

[hardy]

ale sparing trzeba zorganizować, dojechąć (dolecieć), rozegrać w ciągu 5 dni. Z uwagi na fakt że w Polsce tylko JW nie będzie grało w najbliższy weekend, a oni na bank się na taki sparing nie zgodzą, to trzeba przeciwnika szukać za granicą. Jednak to nie jest takie proste.

[MAX]

Szanse Resovii w tym półfinale oceniam na 75%. Brak mocnego drugiego przyjmującego na dłuższą metę da o sobie znać. Wika/Waliński < Lotman/Kovacević.
Szanse ZAKSY przeciwko JW oceniam na 60%/40% (chociaż oczywiście cała Resovia kibicuje Jastrzębiu).

[estranged]

Powiem ci, co ostatnio w pewnym wywiadzie powiedział Wout Wijsmans. Na pytanie, dlaczego tak łatwo przegrali z Maceratą w pierwszym meczu 1/4 LM, odparł, że od kilku tygodni nie grali meczu z trudnym rywalem i po prostu nie umieli zareagować w odpowiedni sposób na arcymocnego przeciwnika. Nie byli w tzw. ferworze walki.

Chyba niezbyt dokładnie ów 'pewien' wywiad przeczytałaś. Wijsmans mówił wyraźnie: Tydzień wcześniej przegraliśmy 0:3 głównie dlatego, że nie byliśmy przygotowani mentalnie do tego meczu. Nie spodziewaliśmy się, że może być nam tak trudno, bo byliśmy po serii 7 zwycięstw w Lidze Mistrzów. Kiedy pojawiły się trudności w tym meczu, narzucone przez dobrą postawę Maceraty, przestaliśmy grać to, co potrafimy. Wydawało nam się, że dobra, zagramy kolejny mecz i nam się uda, a nie byliśmy gotowi na mocną walkę przeciwko mocnemu rywalowi. Straciliśmy skupienie w tym meczu. W drugim spotkaniu byliśmy już na to gotowi i chcieliśmy poczuć, że możemy podjąć walkę, bo tydzień wcześniej to nie było to, co możemy pokazać. Chcieliśmy udowodnić, że nie zasługujemy, by przegrywać w ten sposób, ale musieliśmy to udowodnić naszą grą. Zagraliśmy świetnie jako drużyna i nasze podejście, zwłaszcza w trudnych momentach gry, było zupełnie inne. To pozwoliło nam zagrać znacznie lepiej.


W którym miejscu Wijsmans mówi o 'arcymocnym' przeciwniku? Powiedział o dobrej grze Maceraty i mocnym rywalu, to wszystko.

A dalej: Po prostu graliśmy i wiedzieliśmy, że wszystko zależy od nas. W trakcie spotkania widzieliśmy już, że mamy szansę wygrać mecz i doprowadzić do złotego seta.


A co w końcu zrobił ten 'arcymocny' przeciwnik? zawodnicy Maceraty się poddali i łatwiej nam było sięgnąć po zwycięstwo.

Ale czego się nie robi, by pochwalić pieszczoszka. No chyba, że Wout udzielił wywiadu komu innemu i tam wychwalał wszechmoc Lube. Szkoda tylko, że opublikowano go jedynie dla Ciebie.

[iron]

Nikt ze zwykłych kibiców nie dowie się czy JW kręci czy faktycznie są problemy (widzę, że u kibiców "z prowincji" nie ma choćby cienia wątpliwości, że to kręcenie). Tak jak już ktoś napisał\; zajmijmy się merytoryczną stroną tego pojedynku. Myślę, że wszystko będzie zależało od tego w jakim "stanie zdrowotnym" będą kluby przed pierwszy mi meczami i czy ZAKSA nie wypruje się w Omsku.

Nawet synku nie zdajesz sobie sprawy jaka k.....a jest w obozie z Kentacky - sami sobie zgotowaliście los...
Naprawdę nie chcę rozniecać ognia ale tym tchÓrzliwym zachowaniem doprowadzacie do temperatury wrzenia całe środowisko w Kędzierzynie.
Sorry ale dyplomatyczne pierdzenie w niczym nie pomoże

Powiem Ci, że Jastrzębie już drży nad swoim losem

Dawno się tak nie uśmiałem

[jinx]

Ty z prowincji jednak żarówki i bezpieczniki naprawione. Gramy w piątek

[qtp]

I jednak Łasko nie taki wpływowy jak się wydawało...

[mikser]

Ale zebrał swoje od kibiców Zaksy, podobnie jak cały JW Oj będą emocje w piątek! W Zaksie wszyscy zdrowi?

[hardy]

krótki wywiad z Panią Nowosielską:
http://w277.wrzuta.pl/audio/639jHxeFsk2 ... .03.2013r.

[astronauta]

Ty z prowincji jednak żarówki i bezpieczniki naprawione. Gramy w piątek

Pewnie się Łasko zdenerwował i zrobił porządek z elektrykami
A rozwiązanie idealne: Zaksa nie będzie się męczyć grając dwa mecze dzień po dniu, kibice coś zobaczą, a czwartek jest zawsze idiotycznym terminem na mecz półfinałowy. No, chyba, że w Boże Ciało.

[Lineczka]

Skoro jest już oficjalny temat, to oficjalnie ogłoszę, że pan Michał Łasko postanowił wsadzić w buty honor swojego klubu jak i całej Plusligi, przeforsowując przełożenie meczów z Zaksą po turnieju FF. Tak oto frazesy przestają mieć znaczenie, gdy gra idzie o własny interes. Szkoda, że przy okazji zaburzając Zaksie przygotowania do Final Four i robiąc jej poważny kłopot w dalszej rywalizacji półfinałowej. Najbardziej przykre jest to, że włodarze Plusligi zamiast pomocy Zaksie, która rzeczywiście ratuje honor naszej siatkówki w pucharach, przyklasnęli Jastrzębskiemu.

Rok temu Resovia była tą złą, a dziś jest Michał. Biedna ta ZAKSA, cały czas wiatr w oczy i nóż w plecy. Zdziwiłam się jedną sprawą. Michał Łasko ma aż taką moc? To już czysta bezczelność.