KPS Stocznia Szczecin 2018/2019

[Skrzypek]

A niby co innego, jeśli Stocznia Szczecińska była zobowiązana do przelewu tylko "symbolicznej" kwoty?

[drukjul]

A niby co innego, jeśli Stocznia Szczecińska była zobowiązana do przelewu tylko "symbolicznej" kwoty?

Z dzisiejszych wypowiedzi w mediach samych przedstawicieli Stoczni Szczecińskiej wynika jednak, że zobowiązali się też do znalezienia dla klubu dodatkowych sponsorów, lub sponsora "tylko że nikt nie obiecywał, że to się w 100% uda". Wiceprezes Stoczni (tej prawdziwej) pan Bączkowski w wywiadzie dla Polskiego Radia Szczecin przyznaje nawet wprost, że chodziło również o Orlen.

"Wszystko czego się podjęliśmy, czyli zobowiązania wynikające z umowy sponsorskiej plus działania dotyczące pozyskania głównych sponsorów, czy sponsora były podejmowane i ponieważ te decyzje finalne nie są zależne od zarządu Stoczni byłoby nieodpowiedzialnością i nikt takich deklaracji nie składał, że na 100% będzie jeden, dwóch, czy kilku kolejnych sponsorów."

wypowiedź która pada pod sam koniec wywiadu ~ [7:00 min] http://radioszczecin.pl/1,381062,siatka ... &si=1&sp=1

Z kolei Łukasz Żygadło w niezwykle emocjonalnej wypowiedzi po zakończeniu wczorajszego meczu z Treflem powiedział wprost, że on i koledzy z zespołu sprawdzali możliwości finansowania ze strony sponsora tytularnego, więc z jego słów wynikałoby, że jakieś deklaracje ze strony Stoczni znaczącego finansowania klubu, również składane na piśmie, jednak były.

"[....] Budując ten projekt musieliśmy sprawdzić umowy również i te umowy potwierdzają to o czym wszyscy myśleliśmy, że sponsor jest odpowiedzialny"

https://www.youtube.com/watch?v=-EqHX2UzxyA

Mamy więc jak na razie dwie sprzeczne wersje, bo jak to zwykle bywa, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za katastrofę.

[Didek]

Wystarczyło iż na umowie którą widzieli siatkarze był Orlen. Reszty sprawdzać nie musieli.

[Resofan]

.....bo jak to zwykle bywa, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za katastrofę.

Jak to mówią: zły uczynek i bździna sierotą zostaje......

[mitam]

Taka mała dygresja.

Pan Kurek i pani Grajman, abstrahując od sytuacji finansowej Stoczni, to w moim odczuciu nie są dorośli profesjonalni ludzie których jako szef brał bym na poważne.
Dzieci, nastolatkowie, tak się zachowują. „Misia pysia i misio pysio” którzy muszą jechać obój siebie w pociągu bo inaczej im będzie smutaskowo.
Nastolatki...

Ale jak mówię, to moja ocena.

Świetnie ujęte! Najlepszy siatkarz MŚ i Europy Mistrz Świata i nie zdobył się na kilka słów do kibiców. .... zabieram zabawki i idę do innej piaskownicy ..... kasa kasa i jeszcze raz kasa

Wysłane z mojego SM-T800 przy użyciu Tapatalka

[knightrider]

Jakie to typowe w PL każdy z otoczenia od siebie wszystko odpycha potem za ładne oczka spora część tej grupy dostaje zarzuty za niegospodarność

[wieloryb_wacek]

Świetnie ujęte! Najlepszy siatkarz MŚ i Europy Mistrz Świata i nie zdobył się na kilka słów do kibiców. .... zabieram zabawki i idę do innej piaskownicy ..... kasa kasa i jeszcze raz kasa

A co, miał robić wolontariat? To jego praca. W profesjonalnym sporcie nie ma miejsca na sentymenty, a tutaj nie w porządku zachował się jedynie klub ze Szczecina, nie Kurek.

Ja problemu z tym, że Grejman odeszła z Chemika nie widzę - ona wyraziła taką chęć, klub się zgodził - w czym problem? Też uważam, że to dziwne tak za sobą jeździć, ale nie oceniam tego negatywnie.

[Aranger]

Najlepszy siatkarz MŚ i Europy Mistrz Świata i nie zdobył się na kilka słów do kibiców.

https://www.instagram.com/p/Bqxct4BAqG_/

[mily66]

Ta cała sprawa pokazuje jak szanuje się siatkówkę w tym kraju. Wstyd.

[mitam]

Najlepszy siatkarz MŚ i Europy Mistrz Świata i nie zdobył się na kilka słów do kibiców.

https://www.instagram.com/p/Bqxct4BAqG_/

Zwracam honor !

[drukjul]

Odnalazła się zguba, a nawet od razu dwie zguby. Bartek Kurek przeniósł się do Sopotu i na razie, do czasu znalezienia nowego klubu będzie trenował z Treflem. http://sport.trefl.com/siatkowka/aktual ... ra-param=1

O tym gdzie zamierza trenować i czy w ogóle Anna Grejman informacji na razie brak.

[Franko]

Odnalazła się zguba, a nawet od razu dwie zguby. Bartek Kurek przeniósł się do Sopotu i na razie, do czasu znalezienia nowego klubu będzie trenował z Treflem. http://sport.trefl.com/siatkowka/aktual ... ra-param=1

O tym gdzie zamierza trenować i czy w ogóle Anna Grejman informacji na razie brak.

Właściwie mogłaby jużzakończyć karierę, i tak wszędzie grzeje ławe

[mAiZkSe]

A Hoag już oficjalnie kolegą Leona, Atanasijevicia i spółki

https://siatka.org/pokaz/nicholas-hoag- ... y-perugia/

[dyletant]

A kiedy pozostała wyprzedaż? I gdzie pójdzie Kaziyski?
Dziwny wybór Hoaga, bo przy Leonie i ichniejszych limitach straci cały sezon

[Bartek O]

A kiedy pozostała wyprzedaż? I gdzie pójdzie Kaziyski?
Dziwny wybór Hoaga, bo przy Leonie i ichniejszych limitach straci cały sezon

Gdzieś rzuciło mi się w oczy, że Matej ma iść do Sieny. W grę wchodzi podobno również wyjazd do Azji.
Łukasz Żygadło w Prawdzie Siatki mówił z kolei, że w poniedziałek będzie wiadomo coś więcej na temat dalszych losów teamu ze Szczecina. Jest jeszcze jakaś szansa, że drużyna nie wycofa się z rozgrywek.

Natomiast jeśli chodzi o Kanadyjczyka, to może za punkt honoru postawił sobie zwycięstwo w Lidze Mistrzów? I zrobi to szybciej niż pierwotnie zakładał? I nie w Stoczni Szczecin u boku Bartosza, Mateja, Michała Kubiaka, Mousaviego (i kto tam miał do Szczecina jeszcze nie trafić) ale już w tym sezonie, u boku Leona, Atanasijevicia i De Cecco ?

[dyletant]

Podobno Sieny nie stać na Bułgara, zresztą nie widzę go też grającego z Maroufem. Chyba faktycznie zostaje tylko Azja, a szkoda, bo to chyba największe nazwisko jakie trafiło do naszej ligi. Śpieszmy się doceniać transfery, tak szybko odchodzą

[uszat]

Pamietam jak kilka miesiecy temu napiałem (żartując) ze „gwiazdy przyjdą grać za karnet na saunę i zestaw ręczników frotowych”. Jednym głosem zostałem nazwany trollem, imbecylem, prowokatorem.
A tu niespodzianka.

Niemniej szkoda, chyba najbardziej zawodników z których ktoś zrobił idiotów.

[Aranger]

to chyba największe nazwisko jakie trafiło do naszej ligi.

Nazwisko na pewno, ale jakością na boisku, to jednak Hoag nakrył go czapką moim zdaniem. Będąc człowiekiem odpowiedzialnym za transfery w Onico i znając słabe oraz mocne strony tego zespołu w obecnym kształcie, to wolałbym sięgnąć głębiej do kieszeni po środki na Kanadyjczyka, a nie na Kurka (jeśli ten temat naprawdę istnieje). Ale wiadomo, marketingowo ściągnięcie MVP MŚ to inna półka.

[dyletant]

100lica nie może sobie pozwolić na kolejnego Kanadyjczyka, bo ogranicza ją limit, a nie posadzą Vigrassa na ławce (wzorem Smitha), który jest jednym z lepszych środkowych ligi póki co.
Życzę Stoczni, żeby Mstej zgodził się grać za free, ale za bardzo w to nie wierzę.
Najbardziej kuriozalnie wyszedł chyba na tym jednak Tichacek.

[Bartek O]

Pamietam jak kilka miesiecy temu napiałem (żartując) ze „gwiazdy przyjdą grać za karnet na saunę i zestaw ręczników frotowych”. Jednym głosem zostałem nazwany trollem, imbecylem, prowokatorem.
A tu niespodzianka.

Niemniej szkoda, chyba najbardziej zawodników z których ktoś zrobił idiotów.

Było kilku Użytkowników, którzy wyjątkowo nerwowo reagowali na jakikolwiek sceptycyzm w odniesieniu do projektu o nazwie Stocznia Szczecin. Ja np. przy okazji dyskusji o nowej potędze, która miała zdemolować wszystkich w Plus Lidze zostałem nazwany alkoholikiem . I to dlatego, że nie podzieliłem opinii jednego Kolegi o wyższości Janusza Gałązki nad Zingelem z ubiegłorocznego Trentino . Jestem jednak absolutnie przekonany, że w tym akurat przypadku nie odczuwasz żadnej satysfakcji z tego, że miałeś wówczas rację.

Jestem bardzo ciekawy tego jutrzejszego oświadczenia o którym mówił Łukasz Żygadło. Chociaż wygląda to w tej chwili dramatycznie, to jednak po cichu liczę, że zespół będzie w stanie dokończyć sezon.

[mitam]

Trzymam kciuki że dograja sezon. Jak dla mnie wielki szacunek dla Łukasza. Widać że jako jedyny stara się aby utrzymać ten klub a nie ucieka....

[Bartek O]

Trzymam kciuki że dograja sezon. Jak dla mnie wielki szacunek dla Łukasza. Widać że jako jedyny stara się aby utrzymać ten klub a nie ucieka....

Zawodnicy nigdzie nie uciekli. Zostali zwyczajnie oszukani i mieli pełne prawo poszukać sobie bardziej wiarygodnego pracodawcy. Ale faktem jest, że Łukasz oraz pozostali, którzy zostali w Szczecinie czekając na ostateczne rozstrzygnięcie tej przykrej sytuacji zasługują na ogromny szacunek.

[madlark]

Bartek nie wygląda na zasmucenego

[dezerter]

Trzymam kciuki że dograja sezon. Jak dla mnie wielki szacunek dla Łukasza. Widać że jako jedyny stara się aby utrzymać ten klub a nie ucieka....

Zawodnicy nigdzie nie uciekli. Zostali zwyczajnie oszukani i mieli pełne prawo poszukać sobie bardziej wiarygodnego pracodawcy. Ale faktem jest, że Łukasz oraz pozostali, którzy zostali w Szczecinie czekając na ostateczne rozstrzygnięcie tej przykrej sytuacji zasługują na ogromny szacunek.

Z wywiadu, jaki zobaczyłem z Łukaszem Żygadło wnioskuję, że był on z jednym z architektów owego "projektu" Z tego prostego powodu, nie wydaję mi się by Łukasz gdziekolwiek się przeniósł do momentu pełnego zatopienia Stoczni. Może się mylę, ale zobaczymy...

[Bartek O]

Z wywiadu, jaki zobaczyłem z Łukaszem Żygadło wnioskuję, że był on z jednym z architektów owego "projektu" Z tego prostego powodu, nie wydaję mi się by Łukasz gdziekolwiek się przeniósł do momentu pełnego zatopienia Stoczni. Może się mylę, ale zobaczymy...

Architektem? Być może tylko w tym znaczeniu, że dzięki jego znajomości np. z Matejem, ściągnięcie do klubu Bułgara okazało się możliwe / łatwiejsze do zrealizowania ? Przecież na Łukaszu nie ciąży żadna odpowiedzialność za to, co stało się z tzw. "projektem Stocznia". Żygadło również został oszukany. Ciekawi mnie tylko to, co ostatnio powiedział Andrzej Wrona.

[skysplif]

Co takiego powiedział Andrzej Wrona ?

[uszat]

Dlatego uważam ze „projekty” w sporcie to chybiony pomysł. Sport uprawianie jakiejś dyscypliny i rywalizacja. Wielkie marki światowego sportu nie zostały „stworzone” z dnia na dzień tylko zbudowane na pocie i wysiłku utalentowanych ludzi wiele wiele lat temu. Owszem komercja zagościła w świecie sportu na dobre i nie jest możliwe bez pieniędzy funkcjonowanie klubów. Niemniej tworzenie jakichś wynalazków bo ma się worek pieniędzy to nie jest właściwa droga! Już był taki „projekt” jak mistrz Iranu Sarmayeh Bank i wiem jak się skończył.
Pan prezes kilka tygodni temu pisał pieknie o tym jak to świat siatkarski boi się wpuścić niwą jakość do swojej hermetycznej grupy. Już wtedy zastanawiałem się... przecież Skra, Resovia, Zaksa, Jastrzębie czy pare lat temu AZS Częstochowa, AZS Olsztyn to jest kawał historii. To kluby ktore latami, stopniowo budowały swoją pozycje zapisując się wielkimi zgłoskami na siatkarskich kartach historii. Jeśli się komuś wydawało ze można zrobić coś „na skróty” to się chyba pomylił.
Ja tak czy siak jestem przeciwny takim „projektom” w sporcie.

[ciorny17]

Co takiego powiedział Andrzej Wrona ?

Że też miał propozycję ze Stoczni, ale jego menadżer odradził mu tego, bo powiedział, że oni nie mają środków/pieniędzy/budżetu.

[RedNine]

Dlatego uważam ze „projekty” w sporcie to chybiony pomysł. Sport uprawianie jakiejś dyscypliny i rywalizacja. Wielkie marki światowego sportu nie zostały „stworzone” z dnia na dzień tylko zbudowane na pocie i wysiłku utalentowanych ludzi wiele wiele lat temu. Owszem komercja zagościła w świecie sportu na dobre i nie jest możliwe bez pieniędzy funkcjonowanie klubów. Niemniej tworzenie jakichś wynalazków bo ma się worek pieniędzy to nie jest właściwa droga! Już był taki „projekt” jak mistrz Iranu Sarmayeh Bank i wiem jak się skończył.
Pan prezes kilka tygodni temu pisał pieknie o tym jak to świat siatkarski boi się wpuścić niwą jakość do swojej hermetycznej grupy. Już wtedy zastanawiałem się... przecież Skra, Resovia, Zaksa, Jastrzębie czy pare lat temu AZS Częstochowa, AZS Olsztyn to jest kawał historii. To kluby ktore latami, stopniowo budowały swoją pozycje zapisując się wielkimi zgłoskami na siatkarskich kartach historii. Jeśli się komuś wydawało ze można zrobić coś „na skróty” to się chyba pomylił.
Ja tak czy siak jestem przeciwny takim „projektom” w sporcie.

Gadanie które nie ma żadnego pokrycia z rzeczywistością. Żeby zbudować markę trzeba mieć ogarniętych ludzi którzy racjonalnie będą budować drużynę, kibiców którzy się zaangażują w życie klubu i stabilnego finansowania w początkowym okresie rozruchu. Większość projektów upada gdyż sponsor za szybko się wycofuje/ właścicielowi nudzi się nowa zabawka lub nieudolny zarząd przez długi czas nie potrafi zbudować drużyny na odpowiednim poziomie przez co inwestycja przynosi tylko straty. Przykłady Chelsea czy Manchesteru City pokazują że można wskoczyć na ten wyższy poziom ze wsparciem finansowym i można zbudować międzynarodową markę która przetrwa nawet jeżeli bogaty właściciel postanowi się wycofać. Stocznia miała i dobry poziom sportowy i kibiców, brakowało stabilnego wsparcia finansowego. Jeżeli finansowanie było na tym obiecanym poziomie 2-3 sezony to drużyna walcząc o mistrza i grając w lidze mistrzów spokojnie zbudowałaby sobie pozycje na tyle dobrą żeby zdobyć więcej sponsorów na odpowiednim poziomie.

[uszat]

Gdyby krowa skrzydła miała to by orłem była.

Bez pokrycia to się okazały być mrzonki o pieniądzach a nie moja (subiektywna) opinia. Ja lubię fakty. Przez to ze kilku panów chciało się bawić w „tworzenie wyższego poziomu” będąc już na starcie w ciemnej d*** klasowi gracze zostali z ręką w nocniku a z naszej ligi śmieje się cały świat. Chcieć nie zawsze znaczy móc.

Btw. Jeśli nazywasz 4mln długu brakiem stabilności finansowej to serdecznie gratuluje poczucia humoru!