Play-off 2021/22 - Wielki Finał

[astronauta]

Plus jest taki, że JW coś walczy, co zapowiada ciekawe kolejne mecze. Jest ok, mimo wyniku.

[kibic_siatki]

Walczyli jak nigdy, przegrali jak zawsze.

[grzegorzg]

Gratulacje dla obu ekip za ciekawy i momentami stojacy na dobrym poziomie mecz. Zaksa chyba jednak wytrzymała go zwyczajnie lepeij, pomimo słaniającego się - przynajmniej na oko - Kaczmarka i jednego meczu więcej. Obaj przyjmujacy Zaksy za to fruwają...

[kuchcik77]

Gra lepsza niz wynik /JW/ v wynik lepszy niz gra /ZKK/
Obie strony moga się i trochę cieszyć i lekko niepokoić.
W sobotę ptaki na musiku

[Forestx79]

Popiwczak w całym meczu przyjmował tylko 6 razy

[Orduna]

Dla mnie absolutnym MVP Smith.
Nie był spektakularny ale :
3/3 w ataku, 3 bloki, 1 as i aż 7! wybloków
A ktoś tu chciał go wymieniać.
David może kiepsko grać przez większość sezonu ale na najważniejsze mecze jest w najlepszej dyspozycji. Tak było rok temu w finale LM, tak jest i teraz.

[Marek907]

Dokładnie jak mówiłem, moim zdaniem bez Francuza w dobrej formie na przyjęciu nic z tego nie będzie. Może tego Szymura nie dźwignąć, ale to dopiero 1 mecz.

[Klugenhammer]

Popiwczak w całym meczu przyjmował tylko 6 razy

Za to drugi libero JW (Clevenot) przez pół seta przyjął aż 8 razy i to na 88%/50%. Dziwna taktyka ZAKSy.

[PioterZJastrzebia]

Trochę szkoda, bo mecz mógł być ciekawszy i dłuższy. No ale dobre chociaż to że gra się do 3 wygranych.

[buzinga]

Popiwczak w całym meczu przyjmował tylko 6 razy

Za to drugi libero JW (Clevenot) przez pół seta przyjął aż 8 razy i to na 88%/50%. Dziwna taktyka ZAKSy.

To nie jest dziwna taktyka. Ja się tego spodziewałem i spodziewam, że Zaksa do końca serii będzie celować zagrywką w drugiego przyjmującego niezależnie czy będzie to Szymura cz Clevenot niezmiennie od chwilowych efektów. Cel jest prosty, zamęczyć zmiennością zagrywki. Najlepiej tak, żeby JW grało w ataku na 1,5 skrzydłowego.

[Nuriel]

Bardzo dziwny mecz Kaczmarka. W liczbach wygląda to całkiem okej, a gość przez cały mecz wyglądał jakby miał się zaraz przewrócić.

[bez_nazwy]

O brąz też są mecze do 3ech zwycięstw? Czy do 2?

[mmb]

Który to już przegrany mecz JW z Zaksą w tym sezonie? 6? No to jeszcze dwa i wakacje

[buzinga]

O brąz też są mecze do 3ech zwycięstw? Czy do 2?

Też do 3.

[Xenio]

To Szymura przycfaniaczył w końcówce drugiego seta. Gdyby się przyznał do bloku wszystko mogło być inaczej a tak na początku trzeciego seta dwa berety i z głupkowatym uśmiechem zjazd do kwadratu.

[Petardinho]

Jakby nie naginać rzeczywistości to frekwencją słaba strasznie - na takich meczach hala powinna w szwach pękać... Nie wiem o co chodzi.
Ale mecz sam w sobie fajny, przyjemnie się oglądało i do tego do przodu

[astronauta]

@Xenio.Głupkowaty to jest Twój wpis, niestety. Zero merytoryki. Lubię wysyp tych niedzielnych fanów sukcesu z KK. Zaksa zasłużenie wygrała, była regularna, ale ja widzę więcej niż trzy mecze. Były fragmenty dobrej gry, fajnie widać jak doświadczeni zawodnicy spinają cojones na ważne mecze, patrz Smith. Dwie, trzy piłki w kluczowych momentach setów 2 i 3 i mecz mógł trwać dalej. Ale tu Wiśnia się dał ograć jak nowicjusz (z drugiej strony cieszy mnie, że po drugiej strony był Janusz), tu szczęśliwy serwis słabego Kaczmarka i "po ptokach". Sobota będzie decydująca według mnie.

[ptrlnd]

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził. Po raz kolejny Zaksa przejechała się po JW i nie widać, żeby coś miało się zmienić. Tym razem to różnorodna zagrywka i blok był gwoździem do trumny. Zawiódł przede wszystkim Fornal. Cztery błędy w zagrywce, dwa błędy w przyjęciu i masa niedokładności, dwa razy zablokowany i pusty przelot na bloku. Szymura bronił się tylko atakiem, bo w przyjęciu to dramat. Na plus z JW chyba tylko Hadrava i Gladyr i to za mało, żeby toczyć wyrównany bój z Zaksą. Jeśli Fornal nie pokaże pełni potencjału a Szymura będzie tak dalej kaleczył przyjęcie to tu mogą być szybkie trzy mecze i wakacje.

[kuchcik77]

Zjechaliście obu skrzydlowych a wynik był na styku. Hej, Ptaki wciąż w grze!
Zawiercie kroczek do przodu. Należy sie im, niech to udowodnią

[pietrus72]

Pierwszy mecz finałowy za nami ,jakie spostrzeżenia? Wynik 3-0 ,sety mozna powiedzieć na styku ,ale..to tylko cyferki .Gra JW w 1 secie i 2 secie na początku seta pozwolilo na wyrównaną grę z Zaksą, ale tym blisko końca seta to Zaksa miała odjazd o 1 bieg więcej.Zaksa moim zdaniem kontrolowała grę taktycznie mimo słabszej dyspozycji Kaczmarka,nie wiem czemu Cretu nie zmienił na Klutha?? Zasadą taktyki Zaksy w tym meczu to omijanie Popiwczaka w przyjęciu, a celowniki były na Szymurę i właśnie na Fornala.Kombinowali zagrywką i blokiem,przyjmujący Zaksy na przemian zmieniali ton gry,na dodatek dobra gra Smitha. W sobotę moze byc podobnie ,Zaksa będzie bardziej zmotywowana pierwszym meczem i wynikiem 3-0.

[leeon]

Wszyscy dziś w Bełchatowie mają koszulki juniora? 1 set Skra przyjęcie % 15/5, Warta % 30/0. Jest śmoc.

[Dejwu]

Aż mi się nie chce patrzeć na popisy Żurka w przyjęciu, transfer Dananiego to będzie niesamowity upgrade dla Zawiercia.

[Ejpok]

Witam!

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził. Po raz kolejny Zaksa przejechała się po JW i nie widać, żeby coś miało się zmienić. Tym razem to różnorodna zagrywka i blok był gwoździem do trumny. Zawiódł przede wszystkim Fornal. Cztery błędy w zagrywce, dwa błędy w przyjęciu i masa niedokładności, dwa razy zablokowany i pusty przelot na bloku. Szymura bronił się tylko atakiem, bo w przyjęciu to dramat. Na plus z JW chyba tylko Hadrava i Gladyr i to za mało, żeby toczyć wyrównany bój z Zaksą. Jeśli Fornal nie pokaże pełni potencjału a Szymura będzie tak dalej kaleczył przyjęcie to tu mogą być szybkie trzy mecze i wakacje.

Przepraszam bardzo, jakie "przejechała się"? Sety do 27 i do 23 bynajmniej nie wskazują na to, aby ten mecz był miły łatwy i przyjemny. Z tak (nie) grającym Kaczmarkiem to Zaksa tego nie wygra, wystarczy, że do Gladyra ktoś dołączy...

[Diomedea]

A Conte czemu nie gra? Cos mu dolega?
Orczyk tak sobie.

Go Zawiercie, nie chce ogladac Skry w LM.

[PabloFX]

Witam!

Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził. Po raz kolejny Zaksa przejechała się po JW i nie widać, żeby coś miało się zmienić. Tym razem to różnorodna zagrywka i blok był gwoździem do trumny. Zawiódł przede wszystkim Fornal. Cztery błędy w zagrywce, dwa błędy w przyjęciu i masa niedokładności, dwa razy zablokowany i pusty przelot na bloku. Szymura bronił się tylko atakiem, bo w przyjęciu to dramat. Na plus z JW chyba tylko Hadrava i Gladyr i to za mało, żeby toczyć wyrównany bój z Zaksą. Jeśli Fornal nie pokaże pełni potencjału a Szymura będzie tak dalej kaleczył przyjęcie to tu mogą być szybkie trzy mecze i wakacje.

Przepraszam bardzo, jakie "przejechała się"? Sety do 27 i do 23 bynajmniej nie wskazują na to, aby ten mecz był miły łatwy i przyjemny. Z tak (nie) grającym Kaczmarkiem to Zaksa tego nie wygra, wystarczy, że do Gladyra ktoś dołączy...

Z drugiej strony, gdyby nie waga spotkania i ten mecz byłby w fazie zasadniczej to temperatura podczas setów maks. letnia. I tak wygląda to lepiej, bo od zeszłego sezonu zawsze 'nie dojeżdżała' jedna z drużyn, czy to ZAKSA podczas finałów 2021 i Superpucharu czy to JW na PP/LM

[MWi]

Pierwszy finał taki sobie, na wyraźny plus tylko Smith i Gladyr, reszta zmiennie. Jastrzębie nie wykorzystalo mnóstwa szans, pojedynczy blok przy przechodzącej Janusza, zerwany atak przy setowej Szymury, itp. Problemy z pewnością siebie? Zaksa dosyć letnio, ale wystarczyło.

Drugi mecz to jak na razie oczu kąpiel i ministerstwo głupich kroków w przyjęciu. Taht, Piechocki, Żurek, Orczyk, wszyscy testują przyjmowanie w buraki.

Dodatkowo Mazur brzmiący na mocno... Zmęczonego (top to szukanie Conte w Blechatowie, ale kwiatków już bardzo dużo, nawet jak na niego).

Poziom okropny, jeden z gorszych meczow, jakie widziałem w ostatnich miesiącach. W pierwszym secie Skra ledwo 4 ataki skończone, a wynik i tak 23:25. Trochę żenujące.

[Verdungo]

Pierwszy finał taki sobie, na wyraźny plus tylko Smith i Gladyr, reszta zmiennie. Jastrzębie nie wykorzystalo mnóstwa szans, pojedynczy blok przy przechodzącej Janusza, zerwany atak przy setowej Szymury, itp. Problemy z pewnością siebie? Zaksa dosyć letnio, ale wystarczyło.

Drugi mecz to jak na razie oczu kąpiel i ministerstwo głupich kroków w przyjęciu. Taht, Piechocki, Żurek, Orczyk, wszyscy testują przyjmowanie w buraki.

Dodatkowo Mazur brzmiący na mocno... Zmęczonego (top to szukanie Conte w Blechatowie, ale kwiatków już bardzo dużo, nawet jak na niego).

Poziom okropny, jeden z gorszych meczow, jakie widziałem w ostatnich miesiącach. W pierwszym secie Skra ledwo 4 ataki skończone, a wynik i tak 23:25. Trochę żenujące.

Czyli statystyki z tego drugiego meczu nie kłamią Zajrzałem w nie i jest dramat. Szkoda włączać transmisję.

Odnośnie pierwszego meczu to nie czułem, że to jest finał Plusligi. Ot, zwykły mecz rundy zasadniczej pomiędzy czołowymi drużynami. Zaksa zagrała cierpliwie szczególnie w końcówce drugiego i trzeciego seta. Pomimo gorszego przyjęcia dali radę, natomiast Jastrzębianie dobre momenty przeplatali gorszymi. Te gorsze akurat przyszły w końcówkach setów, szczególnie w drugim. Na plus wejście Clevenota i Tervaporttiego. Poprawiło się przyjęcie i Fin mógł pograć więcej środkiem.
Ogólnie mecz dobrze się oglądało, sporo obron po obu stronach, wybloków. Na minus zagrywka Jastrzębskiego z wyjątkiem Gladyra i do pewnego momentu Hadravy.

[marcia1013]

W meczu o braz emocje jak na grzybobraniu. Ciezko sie to oglada. Ale warto, chocby dlatego, ze Kolakovic robi zmiany! Nawet Uroš opuscil boisko. Ale w sumie nie wiem, czy mozna zagrac gorzej.

[Diomedea]

Dla mnie Zawierxxie w wiekszosci wyglada jakby juz im sie nie chcialo, badz kompletnie zabraklo sily. Cavana sabotuje na maksa, na srodek daje glownie na wysokosc tasmy. Przyjecie fatalne (z obu stron), ale Bieniek i Sawicki cos koncza.
Poziom slabiutki.
Zenada.

[Papito13]

Sawicki faktycznie notuje całkiem dobre wejście czy tylko statystyki ma takie dobre?