Sezon 2007/08 - 5. kolejka

[Jan Kulowsky]

Za nami mecz otwarcia 5. kolejki PLS. Przed spotkaniem pisalem, ze Mlekpol bedzie chcial wygrac jak najmniejszym nakladem sil, jednak nie przwidzialem tego, ze w wyjsciowym skladzie zabraknie az trzech zawodnikow w pierwszej szostki. Mimo braku Mozdzonka, Szymanskiego i Zagumnego osztynianie i tak bylo faworytami tego spotkania, jednak jak pokazaly pierwsze dwa sety myslami byli juz przy sobotnim meczu z Pepe Jeans Lennik. Po raz kolejny potwierdzila sie stara siatkarska prawda, kto prowadzac 2:0 nie wygrywa w trzech setach, ten przegrywa 2:3. Szkoda punktu, miejmy nadzieje, ze nie bedzie sie on liczyl w ostatecznym rozrachunku o miejsca przed play-off. Zarazem brawa dla Plomienia pokazali ze potrafia grac w siatkowke. Pytanie dla obserwatorow relacji, czy moze ktos napisac kilka zdan o grze Pietkiewicza?

[jtr1]

Cóż meczu nie ogladałem, ale wynik zaskoczył chyba nawet największych optymistów (jeśli chodzi o Płomień). Wygrana Olsztyna 3:2 pokazuje najsłabszy punkt drużyny, czyli ławkę rezerwowych. Wydaje mi się, że o ile pierwszym skladem Olsztyn może ograć wszystkich w PLS, to wychodząc drugim składem jest to drużyna z połowy tabeli PLS. Nierównowaga w drużynie może trochę podtopić Olsztyn. A stara punktu z Sosnowcem drogo kosztować.
Co do Sosnowca to trzeba im pogratulować chęci i woli walki. Wcześniejsza wygrana z Jadarem Radom chyba pomogła im się odbudować.
Ponadto trzeba powiedzieć, że w PLS jest coraz mniej meczy przez które można sobie przejść z marszu i zainkasować 3 pkt bez wysiłki. To w mojej ocenie bardzo dobrze świadczy o poziomie ligi w tym sezonie.
Pozdrawiam

[dreamer]

Muszę przyznać, że rację mają Ci, którzy twierdzą, że PLS staje się coraz mniej przewidywalny, a to z racji (tak myślę) coraz wyższego średnio biorąc poziomu drużyn.

Jadar bardzo pozytywnie zaskoczyl mnie dzisiaj. Tym mocniej, że jednak były już bardzo widoczne symptomy, że doświadczony trener Skorek zaczyna trzymać Politechnikę "w ryzach" i z zespołami z dolnej części tabeli raczej sądziłem, że Politechnika zacznie sobie radzić.

W sytuacji niezłej postawy Płomienia, to chyba jednak na Politechnikę coraz mocniej będą wszyscy spoglądać, mówiąc o kandydatach do spadku z PLS-u.

dreamer

[mateo9]

No jadar w końcu wygrał jupi moja drużyna z miasta hehe, ale politechnika to aż przykr0o na nich patrzeć tak słabo grają oni to jest drużyna, która naprawdę odstaje poziomem od innych nawet płomień udowodnił ze potrafi wygrać i urwać punkty najlepszym a politechnika 1 pkt na 5 spotkań mało i to bardzo spodziewałem się lepszej gry teraz na nich się będzie patrzeć jak na dostarczycieli pkt wygrali 3 sety to jest niezmiernie mało

[silky]

No proszę, ja tu myślałam,że będzie 3:0 dla warszawian,a tu tymczasem wynik odwrotny....Widać, że chłopaki z Radomia wyszli bardzo zmotywowani, by udowodnić, że warci są więcej niż 9 miejsce w tabeli i że mecz z Sosnowcem to był wypadek przy pracy. Dodajmy do tego szalejącego na parkiecie Macieja Pawlińskiego ( w drużynie Politechniki zabrakło takiej osoby, która "ciągnęłaby" grę)no i mamy rezultat Ciekawe co teraz dalej? Jeżeli Politechnika nie będzie wygrywać z drużynami teoretycznie w jej zasięgu, to 1 liga murowana, niestety