Transfery i plotki na sezon 2021/2022

[Lucarelli]

Jak to właśnie Mielewski powiedział w Prawdzie Siatki, była honorowa, dżentelmeńska umowa między prezesami klubów Plusligi że nie rozpoczynamy rozmów transferowych z zawodnikami innych klubów ligii tak wcześnie w sezonie.
Resovia bezczelnie to złamała i zaczęła jeszcze wcześniej, w listopadzie. Zero honoru.

[Blanco]

W kontekście Resovii padły jeszcze nazwiska: Muzaja i Kochanowskiego o nich tutaj nie rozmawialiśmy.

Pisałem o Muzaju w wątku Resovii, a Kochanowski miałby miejsce w każdym klubie świata, tak więc.

[qtp]

@Garp

Pełna zgoda. Wielkie drużyny buduje się latami, a nie na łapu-capu.

Najlepszym przykładem jest Zaksa, która po sezonie z Lohem i miejscem w dole tabeli wymieniła cały skład i wygrała mistrza w świetnym stylu...

[Blanco]

@Garp

Pełna zgoda. Wielkie drużyny buduje się latami, a nie na łapu-capu.

Najlepszym przykładem jest Zaksa, która po sezonie z Lohem i miejscem w dole tabeli wymieniła cały skład i wygrała mistrza w świetnym stylu...

No, to zupełnie tak samo, jak Skra po odpadnięciu w ćwierćfinale z Resovią, ściągnięciu Conte i Uriarte i zrobieniu mistrza w 2013. Tylko o czym te dwa przypadki mają świadczyć?

[Lucarelli]

@Garp

Pełna zgoda. Wielkie drużyny buduje się latami, a nie na łapu-capu.

Najlepszym przykładem jest Zaksa, która po sezonie z Lohem i miejscem w dole tabeli wymieniła cały skład i wygrała mistrza w świetnym stylu...

6 miejsce to dół tabeli lmao
Dół tabeli, to tak dla przykładu 13 miejsce
Ale rozumiem, standardy dla Zaksy są znacznie wyższe.

[Tharaster]

Co to za różnica czy dół tabeli, czy środek? Włoskie kluby co 2-3 lata przebudowują w podobny sposób i nikt im tego nie wytyka. Jeśli to ma ręce i nogi + do tego jest odpowiednia koncepcja to co ma stanąć na przeszkodzie by dopuścić do realizacji taki pomysł. A w końcu po takim planktonie jaki sie przewinął w Rzeszowie w ostatnich latach wygląda to na rozsądne. Zwłaszcza, że jak obecny trener ma zostać, to tym bardziej ma wpływ na takie ruchy.

[Blanco]

Włoskie kluby co 2-3 lata przebudowują w podobny sposób i nikt im tego nie wytyka.

Z chęcią przeczytałbym konkretne przykłady. Dziękuję.

[Tharaster]

Włoskie kluby co 2-3 lata przebudowują w podobny sposób i nikt im tego nie wytyka.

Z chęcią przeczytałbym konkretne przykłady. Dziękuję.

Przeleć włoskie mercato przez ostatnie lata na stronie legavolley.it, bo nie chce mi się wypisywać wszystkich nazwisk

[Blanco]

Przeleć włoskie mercato przez ostatnie lata na stronie legavolley.it, bo nie chce mi się wypisywać wszystkich nazwisk

Chodziło mi o zespoły.

[Tharaster]

Chodziło mi o zespoły.

W zasadzie to każdy. Zostaje może 3-4 zawodników i przychodzą do nich nowi. I tak sie kręci karuzela co kilka lat.

[qtp]

Tylko o czym te dwa przypadki mają świadczyć?

O tym że można zbudować świetny zespół w jedno okienko.

[Blanco]

O tym że można zbudować świetny zespół w jedno okienko.

Tak, ja się z Tobą zgadzam, tylko, żeby ta budowa zespołu mogła rezonować, potrzeba trochę szczęścia. Skra w 2014 biła w finale wykończoną Resovię, która straciła Akchrema, miała wtopę z Veresem i dzieciaka Penczewa, a w półfinale jakimś cudem odwróciła rywalizację z Zaksą, która grała, ale Ruciak był kontuzjowany i grał na przyjęciu jak libero, a Witczak atakował po 60 razy. W 2016 Zaksa tłukła Resovię, która miała kontuzje i okropnie zestawione przyjęcie, a jeszcze wcześniej odpadła Skra przez tego seta z Bielskiem chyba i konfliktach Wlazłego i Conte. Do czego zmierzam? A no to do tego, że owszem, i Skra z Conte/Uriarte, i Zaksa w pierwszym sezonie Bena, grały ślicznie, ale żeby mistrza wygrać potrzebowały trochę sprzyjających okoliczności, a w Rzeszowie jak na razie wypadł zawodnik, którego obok Butryna najtrudniej zastąpić. Więc gdy po raz pierwszy od nie wiem kiedy, skomponowano ten skład nie na nazwiskach, a na zawodnikach, którzy są po dobrych/świetnych sezonach i którym się chce, to może warto wymienić libero (bo Zator) i trochę środka, zamiast robić rewolucję i wymieniać wszystkich.

[Matson]

O tym że można zbudować świetny zespół w jedno okienko.

Tak, ja się z Tobą zgadzam, tylko, żeby ta budowa zespołu mogła rezonować, potrzeba trochę szczęścia. Skra w 2014 biła w finale wykończoną Resovię, która straciła Akchrema, miała wtopę z Veresem i dzieciaka Penczewa, a w półfinale jakimś cudem odwróciła rywalizację z Zaksą, która grała, ale Ruciak był kontuzjowany i grał na przyjęciu jak libero, a Witczak atakował po 60 razy. W 2016 Zaksa tłukła Resovię, która miała kontuzje i okropnie zestawione przyjęcie, a jeszcze wcześniej odpadła Skra przez tego seta z Bielskiem chyba i konfliktach Wlazłego i Conte. Do czego zmierzam? A no to do tego, że owszem, i Skra z Conte/Uriarte, i Zaksa w pierwszym sezonie Bena, grały ślicznie, ale żeby mistrza wygrać potrzebowały trochę sprzyjających okoliczności, a w Rzeszowie jak na razie wypadł zawodnik, którego obok Butryna najtrudniej zastąpić. Więc gdy po raz pierwszy od nie wiem kiedy, skomponowano ten skład nie na nazwiskach, a na zawodnikach, którzy są po dobrych/świetnych sezonach i którym się chce, to może warto wymienić libero (bo Zator) i trochę środka, zamiast robić rewolucję i wymieniać wszystkich. Tym bardziej, że jeśli sam Drzyzga przyznaje się do czytania naszego forum, to robią to też pewnie i inni, co raczej nie wpływa pozytywnie na morale, a zaczynanie wątku transferowego w listopadzie, to jest jednak przesada.

Oczywiście pewnie lepiej byłoby ustabilizować i zostawić kilku. Ale sam powiedziałeś, libero i środek jest do wymiany wiec to już połowa zespołu. Ktoś z dwójki Szerszeń/Cebulij zostanie, ale to nie jest kwestia budowy składu w oparciu o najbardziej racjonalne przesłanki. To jeden z nielicznych klubów, a na pewno jedyny z czołówki gdzie sponsorem jest prywatna firma a nie SSP. Gość ładuje kupę kasy bo jest związany z miastem i Resovią i jak to wielu bogaczy ma swoje widzi mi się. Jak uznał ze marzy mu się dream team Polaków to do tego dąży. Można krytykować za wiele, ale na pewno nie można odmówić gościowi że chce zbudować mocny skład i ma możliwości bić się z najlepszymi drużynami w Europie jeśli chodzi o finanse. Wszystko zależy od tego czy będzie chciał tyle wyłożyć, czy nie. W finale LM byli ze znacznie niższym budżetem niż inne europejskie drużyny, wiec pewnie nie widzi powodów dla których miałby płacić czapkę pieniędzy dla topowych gwiazd, które i tak nie gwarantują wygrania. A skład oparty na reprezentacji to byłby pomysł niecodzienny i bardzo mocny marketingowo. Siatkówka to sport raczkujący, niewielu w Polsce niedzielnych kibiców zna Andersonow, Zaytsevów itp, a czołowych polskich reprezentantów już owszem. Czy to sportowo wypali? Nie wiadomo, w pierwszym sezonie zapewne nie. Czy na przestrzeni kilku lat ma prawo wypalić? Na pewno ma

[Blanco]

Jak mogę o coś prosić, to tylko o to, żeby do napalenia się na wizję gry w Rzeszowie Zatora, Kochana, Kwolka etc. (co ja rozumiem, bo gwiazdy elektryzują) nie dorabiać ideologii i nie pisać o reprezentacji w Resovii, która przez ostatnie 5 lat miała średnio jednego reprezentanta, i to raczej z szerokiego składu.

[Matson]

Jak mogę o coś prosić, to tylko o to, żeby do napalenia się na wizję gry w Rzeszowie Zatora, Kochana, Kwolka etc. (co ja rozumiem, bo gwiazdy elektryzują) nie dorabiać ideologii i nie pisać o reprezentacji w Resovii, która przez ostatnie 5 lat miała średnio jednego reprezentanta, i to raczej z szerokiego składu.

Wystarczy posłuchać wywiadów z prezesem i jego wizji, myśle że 5min i znajdziesz.

[Blanco]

I w tej wizji najbardziej perspektywiczny gracz w Rzeszowie był brany w 2015 na 5 przyjmującego, nie dostając nawet szansy na grę, a najbardziej perspektywiczny środkowy z Podkarpacia gra w Skrze?

[Matson]

I w tej wizji najbardziej perspektywiczny gracz w Rzeszowie był brany w 2015 na 5 przyjmującego, nie dostając nawet szansy na grę, a najbardziej perspektywiczny środkowy z Podkarpacia gra w Skrze?

Huber nie chciał isc do Resovii (i dobrze bo "siatkówka to nie sport dla chamów"), a to że nie każdy przyjdzie do zrozumiałe, nie wiem co w tym dziwnego

[reeman]

Huber nie chciał isc do Resovii (i dobrze bo "siatkówka to nie sport dla chamów"), a to że nie każdy przyjdzie do zrozumiałe, nie wiem co w tym dziwnego

To po co Zatorski do Resovii?

[Rekkiuu]

Ja słyszałem też , że Zator ma do Bełchatowa powrócić za Milczarka , który podobno po tym sezonie kończy karierę .

[WysokiPortorykanczyk]

No, to zupełnie tak samo, jak Skra po odpadnięciu w ćwierćfinale z Resovią, ściągnięciu Conte i Uriarte i zrobieniu mistrza w 2013. Tylko o czym te dwa przypadki mają świadczyć?

Z chęcią przeczytałbym konkretne przykłady. Dziękuję.

Macerata w 2016 roku wzięła sobie Juantorenę, Cebulja, Christensona, Grebennikova i Miljkovicia, bo jej nie wyszedł sezon. Trentino w tym roku wzięło sobie Podrascanina, Kooya, Lucarelliego, Rossiniego i Nimira. Sześć lat temu jak jej nie wyszedł sezon, to wzięła sobie Żygadłę, Nemeca, Kazijskiego, Sole, a potem Djuricia. Jak Trentino pierwszy raz wygrywało za czasów Stojczewa scudetto - to też wzięło sobie Grbicia, Nikołowa, Kazijskiego, Birarelliego i Piscopo do szóstki, ostał się tylko Bari i Michał Winiarski. Dynamo TatTrans Gaz Kazań swego czasu wzięło sobie z Biełgorodu, Dynama i Iraklisu: Kosariewa, Tietiuchina, Jegorczewa, Balla i Stanleya - i w dwa lata wygrała ligę rosyjską i Ligę Mistrzów. I tak dalej.

No, więc najlepsze kluby często tak robią. Resovia też przeżyje.

[johnnyrotten]

Ja słyszałem też , że Zator ma do Bełchatowa powrócić za Milczarka , który podobno po tym sezonie kończy karierę .

I co - przyspawa do ławki Kacperka? Czy może zgodzi się, żeby junior wchodził do obrony? Litości... Po tym, w jaki sposób się zakończyła jego gra w Skrze, w której chciał przecież zostać, nie widzę wielkich szans na taki ruch. Zresztą PGE jako spółka skarbu państwa też na pewno ograniczy finansowanie, więc jakby Skra oferowała mu więcej niż Zaksa, to pewnie niewiele więcej.

[Blanco]

Dzięki, Wysoki. Choć sam napisałeś to, co ja wcześniej: rewolucja po słabym sezonie. A obecny przecież się na dobre nawet jeszcze nie zaczął.

Ale ja też nie będę ukrywał, że jestem obiektywny. Po prostu nie lubię ligi zdominowanej przez jeden zespół. A obecna Plusliga podoba mi się bardzo.

[TommyLeeJones]

Jak to właśnie Mielewski powiedział w Prawdzie Siatki, była honorowa, dżentelmeńska umowa między prezesami klubów Plusligi że nie rozpoczynamy rozmów transferowych z zawodnikami innych klubów ligii tak wcześnie w sezonie.
Resovia bezczelnie to złamała i zaczęła jeszcze wcześniej, w listopadzie. Zero honoru.

Kurde, muszę zgodzić się z Lucarellim, jeśli była taka umowa, władze RR zamiast na Resoviaków wychodzą na kresoviaków, bardzo przykre. No cóż, to nie średniowiecze, współcześnie słowo człowieka ma niknącą wartość.

le ja też nie będę ukrywał, że jestem obiektywny. Po prostu nie lubię ligi zdominowanej przez jeden zespół. A obecna Plusliga podoba mi się bardzo.

Zdajesz sobie sprawe, że w obecnej Pluslidze jest ZAKSA i długo, baaaaaardzo długo nic? W poprzednim sezonie, nieszczęśliwie anulowanym mieli wszelkie predyspozycje na kolejny tytuł. W tym nie ma na razie ekipy, która mogłaby z nimi cokolwiek ugrać. Teoretycznie mogłaby być to Skra ale wszyscy musieliby tam złapać formę, tj. atak, Łomacz, Kacper i Sander. Szanse na to są niewielkie. Reszta ekip zwyczajnie odstaje.

[Matson]

Tak wcześnie czyli jak? Można już w grudniu? Czy może w styczniu. To że świderski przedłuża kontrakty w listopadzie to jest w takim razie fair? Jak ma klub zdobyć jakiegoś zawodnika jak ten po dwoch miesiącach jest już pod kontraktem? Nie bądźmy hipokrytami, a poza tym wierzenie mielewskiemu... w tamtym roku według mielewskiego w resovii był podpisany kochan i szymura, gość wie tyle co wyczyta tu na forum. Drzyzga mówił że osobiście nie słyszał o takiej "umowie", a chyba gość trochę ma więcej dojść w świecie siatkarskim . A co powiecie o tym że Janusz już dogadany że przyjdzie do Skry od pół roku? To jeszcze wcześniej Skra zaczęła negocjacje Dżentelmeńskie umowy kończą się jak ktoś cię potraktuje z buta, mając nawet prawdziwą umowę (Tillie w JW, Perrin w Resovii itp.) najpierw niech załatwią takie patologie, a potem czepianie się o umowy widmo

[Heimlock]

Tak wcześnie czyli jak? Można już w grudniu? Czy może w styczniu. To że świderski przedłuża kontrakty w listopadzie to jest w takim razie fair? Jak ma klub zdobyć jakiegoś zawodnika jak ten po dwoch miesiącach jest już pod kontraktem? Nie bądźmy hipokrytami, a poza tym wierzenie mielewskiemu... w tamtym roku według mielewskiego w resovii był podpisany kochan i szymura, gość wie tyle co wyczyta tu na forum. Drzyzga mówił że osobiście nie słyszał o takiej "umowie", a chyba gość trochę ma więcej dojść w świecie siatkarskim . A co powiecie o tym że Janusz już dogadany że przyjdzie do Skry od pół roku? To jeszcze wcześniej Skra zaczęła negocjacje Dżentelmeńskie umowy kończą się jak ktoś cię potraktuje z buta, mając nawet prawdziwą umowę (Tillie w JW, Perrin w Resovii itp.) najpierw niech załatwią takie patologie, a potem czepianie się o umowy widmo

A czy ta "dżentelmeńska umowy" obowiązuje też na inne ligi? Nie możemy rozmawiać z Włochami czy zawodnikami Serie A o kontraktach?

[Matson]

Tak wcześnie czyli jak? Można już w grudniu? Czy może w styczniu. To że świderski przedłuża kontrakty w listopadzie to jest w takim razie fair? Jak ma klub zdobyć jakiegoś zawodnika jak ten po dwoch miesiącach jest już pod kontraktem? Nie bądźmy hipokrytami, a poza tym wierzenie mielewskiemu... w tamtym roku według mielewskiego w resovii był podpisany kochan i szymura, gość wie tyle co wyczyta tu na forum. Drzyzga mówił że osobiście nie słyszał o takiej "umowie", a chyba gość trochę ma więcej dojść w świecie siatkarskim . A co powiecie o tym że Janusz już dogadany że przyjdzie do Skry od pół roku? To jeszcze wcześniej Skra zaczęła negocjacje Dżentelmeńskie umowy kończą się jak ktoś cię potraktuje z buta, mając nawet prawdziwą umowę (Tillie w JW, Perrin w Resovii itp.) najpierw niech załatwią takie patologie, a potem czepianie się o umowy widmo

A czy ta "dżentelmeńska umowy" obowiązuje też na inne ligi? Nie możemy rozmawiać z Włochami czy zawodnikami Serie A o kontraktach?

My nie możemy rozmawiać ze swoimi, Włosi mogą z naszymi, dlatego nas tak odstawiają jeśli chodzi o poziom Karuzela śmiechu co to się opowiada, jeszcze przez niby szanowanych dziennikarzy. Kadziewicz zreszta to spuentował- dżentelmeńskich umów nie ma już od lat 1990-2000 w sporcie i dobrze.

[Artem]

Wydaje mi się, że umowa dotyczyła jedynie ogłaszania transferów na sezon 2020/2021. Zaksa zakontraktowała sobie Zatora i Toniuttiego a reszta miała czekać aż umowa zacznie obowiązywać? Śmiechu warte.

[Lucarelli]

Ja wiem że na forum przybyło wielu nastoletnich kibiców którzy mają probelm z czytaniem (być moze również ze słuchaniem) ze zrozumieniem ale to jest raczej prosta konstrukcja do zrozumienia.
Chodzi o rozmowy z zawodnikami innych klubów ligii, co w sposób oczywisty wyklucza z tego sformułowania przedłużanie kontraktów z własnymi zawodnikami czy też rozmowy z zawodnikami z klubów zagranicznych.
To nie jest takie trudne do zrozumienia lol.
I nie, nic w wypowiedzi Mielewiskiego nie sugeruje ze była to tylko jednorazowa umowa dodatkowo dotycząca tylko tego sezonu. Wręcz przeciwnie, przekaż był dosyć jasny, że było to generalne porozumienie w sprawie postępowania na tych płaszczyznach na przyszłość.
PS. Tak oczywiście Mielewski nic nie wie, za to forumowi "insiderzy" wiedzą więcej lmao
Litości.

[Heimlock]

Ja wiem że na forum przybyło wielu nastoletnich kibiców którzy mają probelm z czytaniem (być moze również ze słuchaniem) ze zrozumieniem ale to jest raczej prosta konstrukcja do zrozumienia.
Chodzi o rozmowy z zawodnikami innych klubów ligii, co w sposób oczywisty wyklucza z tego sformułowania przedłużanie kontraktów z własnymi zawodnikami czy też rozmowy z zawodnikami z klubów zagranicznych.
To nie jest takie trudne do zrozumienia lol.
I nie, nic w wypowiedzi Mielewiskiego nie sugeruje ze była to tylko jednorazowa umowa dodatkowo dotycząca tylko tego sezonu. Wręcz przeciwnie, przekaż był dosyć jasny, że było to generalne porozumienie w sprawie postępowania na tych płaszczyznach na przyszłość.
PS. Tak oczywiście Mielewski nic nie wie, za to forumowi "insiderzy" wiedzą więcej lmao
Litości.

Czyli również czekamy dżentelmeńsko z rozmowami, żeby Włosi, Rosjanie czy Azjaci mogli być pierwsi i podkupywać Kurków, Bednorzy, Kwolków i innych. Jak dla mnie ta umowa dżentelmeńska jest bardzo niekorzystna.

[Matson]

Ja wiem że na forum przybyło wielu nastoletnich kibiców którzy mają probelm z czytaniem (być moze również ze słuchaniem) ze zrozumieniem ale to jest raczej prosta konstrukcja do zrozumienia.
Chodzi o rozmowy z zawodnikami innych klubów ligii, co w sposób oczywisty wyklucza z tego sformułowania przedłużanie kontraktów z własnymi zawodnikami czy też rozmowy z zawodnikami z klubów zagranicznych.
To nie jest takie trudne do zrozumienia lol.
I nie, nic w wypowiedzi Mielewiskiego nie sugeruje ze była to tylko jednorazowa umowa dodatkowo dotycząca tylko tego sezonu. Wręcz przeciwnie, przekaż był dosyć jasny, że było to generalne porozumienie w sprawie postępowania na tych płaszczyznach na przyszłość.
PS. Tak oczywiście Mielewski nic nie wie, za to forumowi "insiderzy" wiedzą więcej lmao
Litości.

Gdzie kończą się argumenty tam zaczynaja się bezpośrednie obrazy Spokojnie, zrozumiałem wypowiedz zarówno mielewskiego jak i twoją, za to ty nie rozumiesz prostej sprawy. Rzekoma umowa miałaby brzmieć "nie możemy rozmawiać z zawodnikami innych klubów do (załóżmy) stycznia, ale ja mogę sobie z zawodnikiem najlepszym podpisać kontrakt już w listopadzie, wiec w styczniu możesz sobie z nim rozmawiać co najwyżej o wędkarstwie"? Jeżeli taka umowa naprawdę była to pokazuje to jedynie jak bardzo w powijakach znajduje się "liga mistrzów świata" i to pokazuje dlaczego najlepsi Polacy grają zagranica w słabszych ligach, skoro najlepsze kluby polskie nie mogą z nimi negocjować a rosyjskie czy włoskie mogą. Albo ta dżentelmeńska umowa to wytwór jakichś niespełnionych marzeń o etyce w profesjonalnym sporcie albo najgłupsze co mogli wymyślić prezesi polskich klubów