PGE Skra Bełchatów 2022/2023

[Pawel9221]

Ewa Mac (za łódzkim sportem) podaje, że i Mika pewny w Skrze, więc wyglądałoby to tak:

Trener: Gardini
Rozegranie: Łomacz, Nowak
Atak: Konarski, Kupka
Środek: Wiśniewski, Poręba, Lemański, Nowak
Przyjęcie: Lipiński, Mika, Aciobanitei, Rybicki
Libero: Diez, Marek

Myślę, że całkiem dobrze, biorąc pod uwagę widmo upadku. Na spokojne utrzymanie wystarczy, a jak się to dobrze zorganizuje to i na play-off'y powinno.

Streeter

Widmo upadku to było tylko w głowach forumowych ekspertów.

Taaaa szczegolnie, ze Dali kazdemu wolna reke w szukaniu klubu, a kase dopieli na ost chwile

[bez_nazwy]

Ewa Mac (za łódzkim sportem) podaje, że i Mika pewny w Skrze, więc wyglądałoby to tak:

Trener: Gardini
Rozegranie: Łomacz, Nowak
Atak: Konarski, Kupka
Środek: Wiśniewski, Poręba, Lemański, Nowak
Przyjęcie: Lipiński, Mika, Aciobanitei, Rybicki
Libero: Diez, Marek

Myślę, że całkiem dobrze, biorąc pod uwagę widmo upadku. Na spokojne utrzymanie wystarczy, a jak się to dobrze zorganizuje to i na play-off'y powinno.

Streeter

Widmo upadku to było tylko w głowach forumowych ekspertów.

Widma upadku nie było, ale było widmo chudego portfela

[qtp]

3) Klub wypowiedział umowę, a skoro to zrobił to oznacza, że spełnił warunki zawarte w kontrakcie. Inaczej nie mógłby ogłosić, że to zrobił.

Papier przyjmie wszystko. Klub ogłosił, zawodnik pójdzie do sądu wygra i co jest warte to ogłoszenie klubu? W tym wywiadzie tak na prawdę nie padły żadne konkrety .

Druga sprawa to co to znaczy że kontrakt jest nierynkowy? Kto to ocenił? Na jakich podstawach? To są bardzo miękkie "argumenty" które w razie konfrontacji nie przejdą. Poprzedni zarząd zgodził się na takie warunki, Piechocki trenował, grał jak najlepiej potrafił, wywiązywał się ze swoich obowiązków. To nie siostra premiera zatrudniona w urzędzie której tam nikt na oczy nie widział... A sam prezes niech się nie zdziwi jak Piechocki wytoczy mu sprawę o naruszenie dóbr osobistych.

Trzeba oddzielić negatywy odbiór samego Piechockiego jak i jego bytności w klubie od tego że zawodnik nabył pewne prawa i jak najbardziej jest w mocy żeby tych praw bronić. Tu winny jest prezes i rada nadzorcza a nie zawodnik. Zawodnik (pracownik) jest zainteresowany żeby otrzymać jak najkorzystniejsze dla siebie warunki, czy można go za to winić?

[Pomocniczka]

Pójdzie do sądu i wygra albo pójdzie do sądu i nie wygra albo nie pójdzie do sądu i nie wygra. Nie wiadomo co będzie, co kto na kogo ma. Jak Kacpi będzie dalej fikał, dowiemy się pewnie za kilka lat, o ile ktoś jeszcze będzie o nim wtedy pamiętał.

[qtp]

Jeśli nie wygra, albo nie pójdzie to wszystko ok. Gorzej jak pójdzie i wygra. Gdyby dotyczyło to normalnej sytuacji i prywatnych pieniędzy to można by wzruszyć ramionami, ale tu chodzi gównie o pieniądze ssp, dla tego trzeba się tym interesować.

[Streeter]

3) Klub wypowiedział umowę, a skoro to zrobił to oznacza, że spełnił warunki zawarte w kontrakcie. Inaczej nie mógłby ogłosić, że to zrobił.

Papier przyjmie wszystko. Klub ogłosił, zawodnik pójdzie do sądu wygra i co jest warte to ogłoszenie klubu? W tym wywiadzie tak na prawdę nie padły żadne konkrety .

Druga sprawa to co to znaczy że kontrakt jest nierynkowy? Kto to ocenił? Na jakich podstawach? To są bardzo miękkie "argumenty" które w razie konfrontacji nie przejdą. Poprzedni zarząd zgodził się na takie warunki, Piechocki trenował, grał jak najlepiej potrafił, wywiązywał się ze swoich obowiązków. To nie siostra premiera zatrudniona w urzędzie której tam nikt na oczy nie widział... A sam prezes niech się nie zdziwi jak Piechocki wytoczy mu sprawę o naruszenie dóbr osobistych.

Trzeba oddzielić negatywy odbiór samego Piechockiego jak i jego bytności w klubie od tego że zawodnik nabył pewne prawa i jak najbardziej jest w mocy żeby tych praw bronić. Tu winny jest prezes i rada nadzorcza a nie zawodnik. Zawodnik (pracownik) jest zainteresowany żeby otrzymać jak najkorzystniejsze dla siebie warunki, czy można go za to winić?

Nasza dyskusja nie ma żadnego sensu, bo Ty zakładasz, że klub Kacpra okradł, a ja, że skoro ogłosili rozwiązanie umowy, to zrobili to na warunkach zapisanych w kontrakcie, wobec czego nie ma z czym iść do sądu. W naszym kraju istnieje domniemanie niewinności, więc skoro klub ogłosił rozwiązanie umowy, to znaczy że ją rozwiązał i ewentualnie Kacper może próbować udowodnić, że tak nie było.

Streeter

Streeter

[TommyLeeJones]

Nasza dyskusja nie ma żadnego sensu, bo Ty zakładasz, że klub Kacpra okradł, a ja, że skoro ogłosili rozwiązanie umowy, to zrobili to na warunkach zapisanych w kontrakcie, wobec czego nie ma z czym iść do sądu.

qtp niczego nie zakłada, tylko trafnie dostrzega, że wypowiedzenie umowy jako oświadczenie woli nie zawsze rodzi skutki prawne w postaci ustania stosunku prawnego między stronami. Na tym polega jego (nie)skuteczność. Nie wiemy czy klub faktycznie mógł wypowiedzieć tę umowę, czy nie. Znam niejedno wypowiedzenie, które było obliczone jedynie na straszaka/wymuszenie ugody, a autor wypowiedzenia doskonale wiedział, że jest nieskuteczne. Oczywiście możesz zakładać, że klub dobrze przeanalizował kontrakt ale na chwilę obecną to jedynie Twoje widzimisię i pewnie tak zostanie, bo samego kontraktu nikt nie ujrzy . Tak samo ja mogę stwierdzić, że jakby klub mógł rozwiązać kontrakt ot tak, po prostu by to zrobił, a oni jednak szukają ugody, ślą propozycje - to znaczy, że wcale nie muszą być na wygranej pozycji.

W naszym kraju istnieje domniemanie niewinności, więc skoro klub ogłosił rozwiązanie umowy, to znaczy że ją rozwiązał i ewentualnie Kacper może próbować udowodnić, że tak nie było.

Bardzo mnie kusi zgłosić ten tekst do konkursu na prawniczą bzdurę roku . Jest tak karkołomna, że aż nie idzie jej sprostować. I nie, nie chcę się Ciebie czepiać, po prostu to co piszesz jest nieprawdą, polskie prawo tak nie działa. Przyjmij to proszę do wiadomości .

Inna sprawa, strasznie się uśmiałem jak Pomocniczka napisał(a) o tym jak ludzie z obecnego nadania politycznego walczą z wyprowadzaniem kasy na przykładzie Kacpra... W temacie klubu, na którym tuczy się radny z partii rządzącej .

[Vivo]

[ciach]

Inna sprawa, strasznie się uśmiałem jak Pomocniczka napisał(a) o tym jak ludzie z obecnego nadania politycznego walczą z wyprowadzaniem kasy na przykładzie Kacpra... W temacie klubu, na którym tuczy się radny z partii rządzącej .

Nie dalej jak wczoraj już miałem pisać, że to forum chyba dojrzało, że nikt nie dał się na to złowić. I że ja chętnie bym się na to złowił i kontynuował polemikę, ale potem wpadnie mi tu mewa (jeśli jeszcze gdzieś tu krąży) i napisze, że to nie forum polityczne, a ja znów stracę czas i prąd.

Widać taki bait (albo Pomocniczka ) już nie triggeruje.

A tak przy okazji, bo nie miałem okazji:
Jeśli coś pisałem tutaj o Kacpim, to zawsze negatywnie (a i tak się hamowałem), ale ten jego heist, jaki zrobił z tatą, to przeskoczył moje wyobrażenie o nim.

[slawek93]

Właśnie w kontekście całej tej historii wychodzi prawdziwa twarz Piechockiego juniora, dopóki było super klub był fajny, rewelacyjny a kiedy nie idzie po myśli to nie ma się skrupułów by zmieszać z błotem klub. Nie wierzę że klub pod względem prawnym nie przygotował się na taką ewentualność ze strony Kacpra i w razie batalii sądowej był gotowy na wszystko.

[leeon]

Dobrze że zespół udało się sklecić. Z PO może być trudno ale nadchodzący sezon należy traktować jako punkt odbicia po erze panów KP.

[spell]

Mam takie pytanie. Może przeoczyłem i całkiem możliwe, że gdzieś na forum czy w szeroko pojętym internecie jest odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, ale: ile zarabiał Kacpi za sezon?

[KibicSiatki]

Oj boli temat co niektórych Skry .
Po pierwsze jedna z największych firm PGE ma siedzibę w Bełchatowie i logiczne, że jest sponsorem siatkarskim w swoim mieście , wcześniej w małym stopniu była piłka nożna, żużel tytularny całej ligi.
Po drugie Piechocki zbudował i odnosił sukcesy jako prezes w siatkówce w Skrze, po jednym sezonie co mieli problemy sportowe i finansowe to oczywiście niby on jest winny, to te wszystkie jego mistrzostwa też są jego winą i kilka medali w Europie.
Po trzecie to młody Piechocki jak ma jeszcze kontrakt na jeden sezon to albo wygra w Sądzie i wtedy mogą być kary na klub za zaległości, jak CEV po kilku latach chciał karać JW za siatkarza, który poszedł do Sądu nawet Europejskiego i szybko dla niego znalazły się pieniądze z odsetkami.
Po czwarte Skra Bełchatów ma sponsora co spokojnie sfinansuje płynność finansową, a tym składem być może wejdą do Play Off, a w kolejnych będą co raz silniejsi. Dla dobra Polskiej siatkówki Bełchatów to dobry ośrodek i wierni kibice.

[Orzi]

Oj boli temat co niektórych Skry .
Po pierwsze jedna z największych firm PGE ma siedzibę w Bełchatowie i logiczne, że jest sponsorem siatkarskim w swoim mieście , wcześniej w małym stopniu była piłka nożna, żużel tytularny całej ligi.
Po drugie Piechocki zbudował i odnosił sukcesy jako prezes w siatkówce w Skrze, po jednym sezonie co mieli problemy sportowe i finansowe to oczywiście niby on jest winny, to te wszystkie jego mistrzostwa też są jego winą i kilka medali w Europie.
Po trzecie to młody Piechocki jak ma jeszcze kontrakt na jeden sezon to albo wygra w Sądzie i wtedy mogą być kary na klub za zaległości, jak CEV po kilku latach chciał karać JW za siatkarza, który poszedł do Sądu nawet Europejskiego i szybko dla niego znalazły się pieniądze z odsetkami.
Po czwarte Skra Bełchatów ma sponsora co spokojnie sfinansuje płynność finansową, a tym składem być może wejdą do Play Off, a w kolejnych będą co raz silniejsi. Dla dobra Polskiej siatkówki Bełchatów to dobry ośrodek i wierni kibice.

[Volley72]

Mam takie pytanie. Może przeoczyłem i całkiem możliwe, że gdzieś na forum czy w szeroko pojętym internecie jest odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, ale: ile zarabiał Kacpi za sezon?

Jest w piątce najlepiej zarabiających libero na świecie

[Anzej]

Po trzecie to młody Piechocki jak ma jeszcze kontrakt na jeden sezon to albo wygra w Sądzie i wtedy mogą być kary na klub za zaległości, jak CEV po kilku latach chciał karać JW za siatkarza, który poszedł do Sądu nawet Europejskiego i szybko dla niego znalazły się pieniądze z odsetkami.

Nie wiem czy mamy w naszym prawie jakieś przepisy regulujące nepotyzm, ale samo pójście z tym do sądu i skazywanie się na sezon oglądania meczów w TV będzie dla Piechockiego porażką. Nawet jeśli wygra w sądzie to jako siatkarz i moim zdaniem również jako człowiek będzie przegranym. Mam nadzieję, że ambicje sportowe jednak wezmą górę nad chęcią wyłudzenia pieniędzy dzięki koneksjom rodzinnym. Wbrew temu co myśli to moim zdaniem akurat on ma bardzo dużo do udowodnienia.

[Mordimer Madderdin]

Po trzecie to młody Piechocki jak ma jeszcze kontrakt na jeden sezon to albo wygra w Sądzie i wtedy mogą być kary na klub za zaległości, jak CEV po kilku latach chciał karać JW za siatkarza, który poszedł do Sądu nawet Europejskiego i szybko dla niego znalazły się pieniądze z odsetkami.

Nie wiem czy mamy w naszym prawie jakieś przepisy regulujące nepotyzm, ale samo pójście z tym do sądu i skazywanie się na sezon oglądania meczów w TV będzie dla Piechockiego porażką. Nawet jeśli wygra w sądzie to jako siatkarz i moim zdaniem również jako człowiek będzie przegranym. Mam nadzieję, że ambicje sportowe jednak wezmą górę nad chęcią wyłudzenia pieniędzy dzięki koneksjom rodzinnym. Wbrew temu co myśli to moim zdaniem akurat on ma bardzo dużo do udowodnienia.

Kacper Piechocki za to, że, powiedzmy, wynegocjował dla siebie gwiazdorski kontrakt, ma być przegranym? Eee... raczej powinien wzbudzać szacunek.
Zobaczymy, gdzie wyląduje po sezonie. To być może pokaże jak daleko może się ciągnąć potencjalny smród.

[Orzi]

Po trzecie to młody Piechocki jak ma jeszcze kontrakt na jeden sezon to albo wygra w Sądzie i wtedy mogą być kary na klub za zaległości, jak CEV po kilku latach chciał karać JW za siatkarza, który poszedł do Sądu nawet Europejskiego i szybko dla niego znalazły się pieniądze z odsetkami.

Nie wiem czy mamy w naszym prawie jakieś przepisy regulujące nepotyzm, ale samo pójście z tym do sądu i skazywanie się na sezon oglądania meczów w TV będzie dla Piechockiego porażką. Nawet jeśli wygra w sądzie to jako siatkarz i moim zdaniem również jako człowiek będzie przegranym. Mam nadzieję, że ambicje sportowe jednak wezmą górę nad chęcią wyłudzenia pieniędzy dzięki koneksjom rodzinnym. Wbrew temu co myśli to moim zdaniem akurat on ma bardzo dużo do udowodnienia.

Kacper Piechocki za to, że, powiedzmy, wynegocjował dla siebie gwiazdorski kontrakt, ma być przegranym? Eee... raczej powinien wzbudzać szacunek.
Zobaczymy, gdzie wyląduje po sezonie. To być może pokaże jak daleko może się ciągnąć potencjalny smród.

Gdyby to były negocjacje podparte umiejetnościami, jak Defalco, to owszem. Tutaj to głównie zasługa materiału genetycznego.

[Vivo]

Nie wiem czy mamy w naszym prawie jakieś przepisy regulujące nepotyzm, ale samo pójście z tym do sądu i skazywanie się na sezon oglądania meczów w TV będzie dla Piechockiego porażką. Nawet jeśli wygra w sądzie to jako siatkarz i moim zdaniem również jako człowiek będzie przegranym. Mam nadzieję, że ambicje sportowe jednak wezmą górę nad chęcią wyłudzenia pieniędzy dzięki koneksjom rodzinnym. Wbrew temu co myśli to moim zdaniem akurat on ma bardzo dużo do udowodnienia.

Jeśli przez ostatnie 10 lat jego kariery górę wzięły wyłudzenia, to jakim trzeba być naiwnym, że no tym razem może będzie inaczej!

Kacper Piechocki za to, że, powiedzmy, wynegocjował dla siebie gwiazdorski kontrakt, ma być przegranym? Eee... raczej powinien wzbudzać szacunek.
Zobaczymy, gdzie wyląduje po sezonie. To być może pokaże jak daleko może się ciągnąć potencjalny smród.

Domów na to nie będę stawiał, bo może się okazać, że Mołdawia jeszcze to wyciągnie z 0:2, ale o jakąś ciekawą łychę chętnie się założę, że Kacpi wyląduje co najwyżej na... zasłużonej emeryturze.
Mając zabezpieczone 3 pokolenia wprzód.

[ciorny17]

Hard reset w Bełchatowie. Kolanek, Pieczko I Kaźmierczak odchodzą.

[Diomedea]

Co do Kolanka, to chyba bylo pewne, zwlaszcza ze wczesniej ogloszono powrot Bakiewicza.
Pewnie szkoda Kazmierczaka. Oszczednosc?

[Kudi]

Patrząc na skład Skry widać przynajmniej jakiś pomysł na budowę składu i to 1 i 2 backupowy według mnie

1. Przyjęcie Lipiński i Mika z Diezem na libero gdzie Lipiński gra tego ofensywnego od czyszczenia piłek a pokazał już, że jak nie jest bardzo obciążony w przyjęciu to potrafi być liderem w ofensywie. No i może się odbudować. Tutaj jak Mika nie da rady fizycznie to Rumun może wejść i pełnić jego rolę na boisku raczej z dobrym skutkiem

2. Lipiński nie dojeżdża, więc gra Rumun z Miką i Ci z Diezem są w stanie utrzymać dobre przyjęcie, więc Łomacz robi to co umie czyli orze Wiśniewskim i Porębą. Tutaj jak Wiśniewski po kontuzji nie dojedzie to wchodzi Lemański, który w ofensywie pod Łomaczem, też powinien robić sporo punktów

Także liczę na sporą poprawę wobec ostatniego sezonu bo planem nie będzie to, że trzeba przeciwnika zabić zagrywką bo jak nie to jest w papę

[slawek93]

Czy wiadomo jak sprawa wygląda z Kacprem Piechockim? Pytam bo chyba wakaty na libero we wszystkich klubach PlusLigi są już obsadzone.

[leeon]

Raczej liga niżej

[Streeter]

Czy wiadomo jak sprawa wygląda z Kacprem Piechockim? Pytam bo chyba wakaty na libero we wszystkich klubach PlusLigi są już obsadzone.

Ja też pozostaję bez klubu. Jakby ktoś drugiego zera do kompletu z Kacprem szukał

Streeter

[slawek93]

Czy wiadomo jak sprawa wygląda z Kacprem Piechockim? Pytam bo chyba wakaty na libero we wszystkich klubach PlusLigi są już obsadzone.

Ja też pozostaję bez klubu. Jakby ktoś drugiego zera do kompletu z Kacprem szukał

Streeter

Złośliwości wobec Kacpra widzę nie ma końca

[leeon]

No tak. Może mu patronite mamy zorganizować?

[kibic_siatki]

Kacper jako zawodnik nie powinien trafić do Skry jako zawodnik ze względu na poziom sportowy i koneksje rodzinne. Powinien ją opuścić po 2, najpóźniej po 3 sezonach, gdy zaprezentował swój poziom i brak potencjału, a nie po 9 latach...
Teraz nie chce odejść, bo ma lukratywny kontrakt, jakby był gwiazdą światowego poziomu, a wszyscy wiedzą (ojciec pewnie też), że tak nie jest.
Klub ma teraz szansę po raz pierwszy od prawie 10 lat na normalne zbudowanie składu, nie od najsłabszego elementu.