Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2023/24

[mitam]

Do kompletu pani Prezes - skarbnik ...
Emocje we mnie ogromne i dlatego skrobnę coś troszkę później

[Orzi]

Co tu tak cichutko Ojjjj tam nie bądźcie już tacy stonowani i wyciszeni Przecież dla niektórych to jeden z najpiękniejszych dni w ostatnich latach Nieprawdaż?

Dobrze, że dla niektórych darmozjadów i kretów w ZAKSIE jest to definitywny koniec przygody z najlepszym klubem w historii polskiej siatkówki. Jak to mówią Francuzi: Adieu

Powiem wam, że po tym meczu poczułem nawet pewną ulgę, bo jak długo jeszcze można było patrzeć na ten kabaret. Swoją drogą był to bardzo drogi teatrzyk z najlepszym siatkarzem świata w roli głównej Ale karma wraca. Poniekąd już wróciła

Sęk w tym, że nie da się zjeść cukierka i mieć cukierka. Niektórzy zrozumieją o co mi chodzi już na przełomie lipca i sierpnia tego roku podczas IO w Paryżu. Na pożegnanie złota myśl Stasia Wyspiańskiego:

Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur.

A my zaczynamy od nowa CDN...

Dobranoc. Życzę wszystkim Wesołych Świąt.

Bo hejterzy samej Zaksy są tylko w twojej głowie, ludzi po prostu irytowała wasza, kręgu kibiców Zaksy na tym forum, pyszałkowatość.

[niepoinformowany]

ZAKSA wygrała wszystkie mecze rozgrywane podczas nieobecności w klubie najlepszego siatkarza świata.
ZAKSA nie wygrała żadnego meczu od czasu jego powrotu do zespolu.
Fakt, nie opinia.

Jakie zadanie nt obecności najlepszego siatkarza świata w składzie reprezentacji na najbliższy sezon mają kibice KK? Ciekawe jak to Grbić widzi. Ja to się boję o IO po prostu.

Bo hejterzy samej Zaksy są tylko w twojej głowie, ludzi po prostu irytowała wasza, kręgu kibiców Zaksy na tym forum, pyszałkowatość.

Dokładnie tak, ale i tak większość z nich tego nie zrozumie.

Czyli co, teraz po kilku porażkach z rzędu po powrocie najlepszego siatkarza świata jednak większość przychyla się do zdania, że ten komunikat z depresją to była bajka? Bo jak w dniu jego ogłoszenia niektórzy się z tego śmiali to było wielkie oburzenie, że kpi się z poważnej choroby.

PS. Ale jak dzisiaj wstałem i odpaliłem livescore, to... chodzę łagodnie uśmiechnięty, nie powiem Nawet zastanawiałem się, czy nie iść do sklepu szukać jakiś fajerwerków.

[Nuriel]

Zawsze mnie zastanawia co mają w głowie takie Magi, to jest niesamowite.

Słyszałem jak u mnie w Warszawie wczoraj wieczorem sąsiedzi otwierali szampana, a kawałek dalej ktoś puszczał fajerwerki.

Nie sądzę, żeby to był przypadek, cały świat świętuje, Tylko ta jedna mała wioska wciąż jeszcze stawia oprócz najeźdźcom...a nie, czekaj.

Przepraszam za spam, ale XD, nie mogłem się powstrzymać.


Mam t nadzieję, że jednorazowy flop nie rozwali tego klubu na dłużej, bo byłaby to ogromna strata.

[Kkud]

Zawsze mnie zastanawia co mają w głowie takie Magi, to jest niesamowite.

Hmmm chyba ciągły kompleks mniejszości i syndrom wiecznie oblężonej twierdzy. Szkoda, że chłop nie rozumie, że szkodzi całemu środowisku, no ale tego chwasta tak łatwo się nie pozbędziemy.

[ciorny17]

Zawsze mnie zastanawia co mają w głowie takie Magi, to jest niesamowite.

Hmmm chyba ciągły kompleks mniejszości i syndrom wiecznie oblężonej twierdzy. Szkoda, że chłop nie rozumie, że szkodzi całemu środowisku, no ale tego chwasta tak łatwo się nie pozbędziemy.

Bo wystarczą 2 może 3 sezony posuchy i nagle przestaną się pojawiać. Przecież w pierwszych latach ostatnich sukcesów Zaksy pierwotnie na krajowym podwórku, nie było tylu napinaczy. Gdzieś od 2019 roku to wybiło i trwa. Bo ta stała cześć kibiców z Kędzierzyna jest taka sama jak ci , Olsztyna, Bełchatowa czy Rzeszowa swego czasu

[przemik]

Co tu tak cichutko Ojjjj tam nie bądźcie już tacy stonowani i wyciszeni Przecież dla niektórych to jeden z najpiękniejszych dni w ostatnich latach Nieprawdaż?

Dobrze, że dla niektórych darmozjadów i kretów w ZAKSIE jest to definitywny koniec przygody z najlepszym klubem w historii polskiej siatkówki. Jak to mówią Francuzi: Adieu

Powiem wam, że po tym meczu poczułem nawet pewną ulgę, bo jak długo jeszcze można było patrzeć na ten kabaret. Swoją drogą był to bardzo drogi teatrzyk z najlepszym siatkarzem świata w roli głównej Ale karma wraca. Poniekąd już wróciła

Sęk w tym, że nie da się zjeść cukierka i mieć cukierka. Niektórzy zrozumieją o co mi chodzi już na przełomie lipca i sierpnia tego roku podczas IO w Paryżu. Na pożegnanie złota myśl Stasia Wyspiańskiego:

Miałeś, chamie, złoty róg, miałeś, chamie, czapkę z piór: czapkę wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur, ostał ci się ino sznur.

A my zaczynamy od nowa CDN...

Dobranoc. Życzę wszystkim Wesołych Świąt.

Tak się zastanawiam, po co sobie to robić ? Czemu ma służyć budowanie tej martyrologii wokoł klubu z Kędzierzyna ?
Niby dlaczego reprezentacja i jej kibice, mają cierpieć na IO z powodu kompletnego chaosu w drużynie z KK.
O co tu chodzi ?

[bono]

To tylko frustracja kilku uzytkowników klubu z KK.
Nie przyklejajcie łatki całemu środowisku.
Teraz przy zniknięciu na jakiś czas Zaksy z walki o trofea część Magów i innych też pewnie zniknie.

[mitam]

ciężko się pozbierać po takim meczu.
Niestety Bednorz sam nie wygra nam meczu nawet z Suwałkami. W zespole brak jakiejkolwiek woli walki a w klubie brak władzy. Wszyscy wyczekują co będzie jak władza w Azotach się zmieni. Mam nadzieję że nowa władza przewietrzy klub od szatni aż po biura. Brak jakiegokolwiek autorytetu w klubie powoduje, że co drugi człowiek w tym klubie czuje się prezesem. Wiele osób w tym klubie zamiast zająć się swoją pracą to zajmuje się nie tym za co dostaje pieniądze. Zawodnicy biorą się za rządzenie a nie za granie, w biurach spiski, knowania i bieganie od szatni przez UM po biurach mniejszych i większych sponsorów. Wszyscy uwierzyli w potęgę Zaksy tylko zapomnieli że tą potęgę można utrzymać tylko w jeden sposób - ciężką pracą.
Oczywiście są w klubie osoby które orają jak osły bo bez ich pracy ten klub przestałby istnieć.
Na tą chwilę można powiedzieć, że diagnoza stawiana wcześniej i leczenie szybkie i zdecydowane, nie zabiły choroby w Zaksie a wręcz przeciwnie.
Mam wrażenie przechodzące w pewność że szatnia rozsypała się po cudownym odnalezieniu się Kaczmarka. Niestety ale to Kaczmarek ze Śliwką rozdają karty i reszta nie ma takiej siły przebicia żeby pierwszego z nich pozbyć się z drużyny.
W normalnym zakładzie pracy przy takim zaangażowaniu pracownik nie powąchałby wypłaty albo po miesiącu w ogóle pożegnałby się z pracą.
Dość mydlenia oczu, że kontuzje, że damy z siebie wszystko, że to i tamto czas przejść od słów do czynów
Ciekawe jak do sprawy podejda Ci, którzy wykładają swoje pieniądze na utrzymywanie mocno przepłacanych gwiazd?

[bono]

Ten mecz wyglądał jak wiele innych w tym sezonie - a klęska zespołu nie nastąpila wczoraj, tylko jakoś w listopadzie.
Zresztą odejście Świdra i zostawienie Kaczmarka już ją powoli zapowiadało - zeszły sezon cudem uratowany przyjściem Bednorza i fenomenalną jego grą.

[Orzi]

To tylko frustracja kilku uzytkowników klubu z KK.
Nie przyklejajcie łatki całemu środowisku.
Teraz przy zniknięciu na jakiś czas Zaksy z walki o trofea część Magów i innych też pewnie zniknie.

No jo, dlatego mówię o środowisku z tego forum mając w domyśle Magi, Pomocniczki, Michały83 i inne kibicesiatki. Drugie tyle kibiców Zaksy których widzę na internecie to świetni ludzie z którymi można po prostu pogadać o siatce bez ciągłej mentalności "my vs oni" i dorabiania ideologii do zawodników.

[Szary Wilk]

Dajcie sobie na luz. W 3 lata wygraliście wszystko, co się dało. W następnym sezonie kadra będzie przebudowana. Idą raczej trochę cięższe czasy, ale mając stabilnego sponsora, przyszłość jest dalej jasna. To wszystko co się teraz dzieje, to i tak niewielka cena za ostatnie kilka pięknych lat.

[Streeter]

Dziwnie jednak będzie wyglądać Play off bez Zaksy. Przecież chyba nawet te ekipy z Terrencami Martinami i Patuchami tego świata gdzieś tam zawsze w Play-off'ie były. Przynajmniej od kiedy oglądam siatkę to tak z głowy nie kojarzę sezonu, by Kędzierzyn nie grał w PO, ale może coś mi z głowy wyleciało (choć to chyba niemożliwe bo przecież pewnie od wczoraj nie trzeźwieje bo Zaksa przegrała xD).

"Najzabawniejsze" w tym wszystkim jest to, że co roku było "nie no Zaksa po takich zmianach to nie będzie już tym samym klubem" i była, a w tym roku było "nie no Zaksa została w składzie, zdecydowany faworyt" i mamy co mamy. W sumie część składu była przez te lata stała (Kaczmarek, Śliwka), ale może rzeczywiście te zmiany jakoś jednak pozytywniej wpływały na ekipę, a stagnacja zaczęła powodować "wykipienie" tego samego sosu?

Oby tylko nie miało to wpływu na kolejne kędzierzyńskie sezony, a i zwłaszcza na tegoroczną kadrę.

A co do sezonowców no to cóż, kiedyś tego najwięcej było w Bełchatowie, potem w Rzeszowie, teraz w Kędzierzynie. W sumie aż dziw, że Jastrzębia nigdy to nie dopadło, bo też mogło. Z boku to nawet śmieszne, w sumie póki Kraków się klubu w PlusLidze nie dorobi to pewnie na tym boku pozostanę, choć niektórzy sądzą inaczej. Ale jak dobrze pamiętam zamierzchłe czasy świetności Skry to też mnie posądzano że ich nie lubię, może to nawet te same ludzie ;D

Streeter

[kamil1999]

Nie no jaką stagnacja

Niespotykana fala kontuzji. Sprawiła, że zespół po prostu przegrywał z tymi z którymi powinien był wygrać do tego doszła kiepska atmosfera, kibice też nie pomagali rozpoczynając spora nagonkę na swoich zawodników w momencie gdy trzeba było ją wspierać no i mamy zespół gdzie liderzy są wykończeni i grają z mikro urazami jak Bednorz gdzie atmosfery też już dawno nie ma.

[KentuckiFan]

Niestety pewien trwający długofalowo koncept, projekt właśnie się zakończył. Gdzieś jako niepoprawny optymistą myślałem jeszcze, że mimochodem wezmą to na klatę i pożegnają się z wyższego pulapu. Tam już nie ma czego do czego łapać. Ciągle te same frazesy, będziemy kopać, gryźć, walczyc do upadłego, jeszcze ZAKSA nie zginęła....Smutne, ciężko to się trawi, natomiast zawsze coś się kończy, coś zaczyna. Z przyjemnością będę obserwował, oklaskiwał nowych, młodszych, żądnych wygranych, nie faworyzowanych, głodnych sukcesów zawodników. Będą mogli przegrywać, nie muszą mieć 333 złotych medali. Ale niech właśnie kopią, gryzą, walczą, pokonują czasem faworytow, pokazują, że za klub pójdą zawsze i wszędzie.

[lukecik]

Meczu nie oglądałem niestety, ale wynik mnie zszokował po prostu. Zwłaszcza, że po pierwszym secie odpaliłem livescore, a tam spokojne 1-0 dla Zaksy. Zaksa tak słabo zagrała, Suwałki takie partidazo czy jedno i drugie?
Teraz to już zgłupiałem, nie wiadomo kompletnie czego się spodziewać po tej ekipie. Chyba lepiej będzie dla tych chłopaków, jak w tym roku ćwierćfinały obejrzą w tv, odpoczną i ze świeżą głową przyjadą na kadrę.

[bono]

To jednak będzie najgorsze miejsce Zaksy od początku występu w najwyzszej klasie rozgrywkowej czyli od 28 lat
I faktycznie pierwszy raz po za play offami w historii klubu.
Ciekawe co sobie myśli Bartek Kurek przy takim obrocie sprawy - czy raczej przychodzi tutaj na odcinanie kuponów - na zasadzie dogram w Kentucky i skończę tu karierę.

P.S.Ciekawe co u Kazia Pietrzyka

[Orzi]

Dziwnie jednak będzie wyglądać Play off bez Zaksy. Przecież chyba nawet te ekipy z Terrencami Martinami i Patuchami tego świata gdzieś tam zawsze w Play-off'ie były. Przynajmniej od kiedy oglądam siatkę to tak z głowy nie kojarzę sezonu, by Kędzierzyn nie grał w PO, ale może coś mi z głowy wyleciało (choć to chyba niemożliwe bo przecież pewnie od wczoraj nie trzeźwieje bo Zaksa przegrała xD).

"Najzabawniejsze" w tym wszystkim jest to, że co roku było "nie no Zaksa po takich zmianach to nie będzie już tym samym klubem" i była, a w tym roku było "nie no Zaksa została w składzie, zdecydowany faworyt" i mamy co mamy. W sumie część składu była przez te lata stała (Kaczmarek, Śliwka), ale może rzeczywiście te zmiany jakoś jednak pozytywniej wpływały na ekipę, a stagnacja zaczęła powodować "wykipienie" tego samego sosu?

Oby tylko nie miało to wpływu na kolejne kędzierzyńskie sezony, a i zwłaszcza na tegoroczną kadrę.

A co do sezonowców no to cóż, kiedyś tego najwięcej było w Bełchatowie, potem w Rzeszowie, teraz w Kędzierzynie. W sumie aż dziw, że Jastrzębia nigdy to nie dopadło, bo też mogło. Z boku to nawet śmieszne, w sumie póki Kraków się klubu w PlusLidze nie dorobi to pewnie na tym boku pozostanę, choć niektórzy sądzą inaczej. Ale jak dobrze pamiętam zamierzchłe czasy świetności Skry to też mnie posądzano że ich nie lubię, może to nawet te same ludzie ;D

Streeter

Jastrzębie ma swoje hotki. Dopóki hotówa Tomek Fornal tam gra, to one sobie będą

[Orzi]

To jednak będzie najgorsze miejsce Zaksy od początku występu w najwyzszej klasie rozgrywkowej czyli od 28 lat
I faktycznie pierwszy raz po za play offami w historii klubu.
Ciekawe co sobie myśli Bartek Kurek przy takim obrocie sprawy - czy raczej przychodzi tutaj na odcinanie kuponów - na zasadzie dogram w Kentucky i skończę tu karierę.

P.S.Ciekawe co u Kazia Pietrzyka

To będzie to samo z Projektem Warszawa za ery Siwego Bajeranta - jednoroczny wypadek przy pracy, w przyszłym sezonie powinni wrócić do szerokiej czołówki. Raczej nie na pierwsze miejsce, ani nawet TOP 3, ale widzę w nich ekipę na miarę tegorocznej Resovii.

[krzychszp]

Meczu nie oglądałem niestety, ale wynik mnie zszokował po prostu. Zwłaszcza, że po pierwszym secie odpaliłem livescore, a tam spokojne 1-0 dla Zaksy. Zaksa tak słabo zagrała, Suwałki takie partidazo czy jedno i drugie?

Jedno i drugie, Zaksa zagrała o wiele gorzej niż z Projektem a Suwałki w końcu złapały fajną formę

[bono]

Taki czarny żarcik

[KentuckiFan]

Ciekawe co sobie myśli Bartek Kurek przy takim obrocie sprawy - czy raczej przychodzi tutaj na odcinanie kuponów - na zasadzie dogram w Kentucky i skończę tu karierę.

P.S.Ciekawe co u Kazia Pietrzyka

Mam nadzieję, że właśnie ten transfer będzie takim kołem zamachowym. Że dookoła Kurka, Janusza, Szymury, pełnych fajnej energii "Jankesow", młodego Chitigoia, Szymańskiego, zbuduje się duch fajnej ekipy, która będzie umiała fajnie namieszać. Bez gwiazd, bez nowych kontraktow w listopadzie.

[mitam]

Ciekawe co sobie myśli Bartek Kurek przy takim obrocie sprawy - czy raczej przychodzi tutaj na odcinanie kuponów - na zasadzie dogram w Kentucky i skończę tu karierę.

P.S.Ciekawe co u Kazia Pietrzyka

Mam nadzieję, że właśnie ten transfer będzie takim kołem zamachowym. Że dookoła Kurka, Janusza, Szymury, pełnych fajnej energii "Jankesow", młodego Chitigoia, Szymańskiego, zbuduje się duch fajnej ekipy, która będzie umiała fajnie namieszać. Bez gwiazd, bez nowych kontraktow w listopadzie.

Obawiam się że w obecnej sytuacji to Janusz już szuka nowego klubu na sezon 25/26

[Klugenhammer]

To jednak będzie najgorsze miejsce Zaksy od początku występu w najwyzszej klasie rozgrywkowej czyli od 28 lat
I faktycznie pierwszy raz po za play offami w historii klubu.

To prawda. Dotychczas najniższe miejsce, jakie zajął klub w swojej historii, to ósme w sezonie 2005/2006.
Zespół tworzyli wówczas m.in. Petr Zapletal, Marcel Gromadowski, Martin Sopko, Tomas Kmet, Stanislav Vartovnik, Damian Domonik, Arek Olejniczak i... Bartek Kurek.

[dyletant]

Czyli prognozy mistrzowskie po pierwszym secie w Warszawie okazały się przedwczesne?

Ja się mimo wszystko wstrzymam jeszcze z żegnaniem ZAKsy, mając w pamięci jak złomowana przez Lubiny i Lwowy tego świata Skra nagle zaczęła robić seryjnie punkty na Kędzierzynie, albo Jastrzębiu.
Niby mało realne, ale za dużo już odpuszczania w tej lidze widziałem.

[bez_nazwy]

Ciekawe co sobie myśli Bartek Kurek przy takim obrocie sprawy - czy raczej przychodzi tutaj na odcinanie kuponów - na zasadzie dogram w Kentucky i skończę tu karierę.

P.S.Ciekawe co u Kazia Pietrzyka

Mam nadzieję, że właśnie ten transfer będzie takim kołem zamachowym. Że dookoła Kurka, Janusza, Szymury, pełnych fajnej energii "Jankesow", młodego Chitigoia, Szymańskiego, zbuduje się duch fajnej ekipy, która będzie umiała fajnie namieszać. Bez gwiazd, bez nowych kontraktow w listopadzie.

Obawiam się że w obecnej sytuacji to Janusz już szuka nowego klubu na sezon 25/26

Pewnie go już nawet znalazł.

[RAMIUS1983]

Wygrali wszystko co mogli i za to trzeba być im wdzięcznym. Są wielcy. Szkoda że nie pojechali na Klubowe Mistrzostwa Świata bo sezon i tak poległ. Gratulacje za wszystkie sukcesy ale czas budowy nowej drużyny z sezonem przejściowym i pewnie obniżonym budżetem z GA oraz innych sponsorów za wyniki trzeba sezon na drodzenie a w sezonie 2025/2026 nowa drużyna. Obecnej trzeba podziękować i pożegnać wszystkich razem ze sztabem szkoleniowym bo też zawiódł. Zawodnicy nie mogą zwalniać trenerów i prezesów a sztam ma trzymać zawodników krótko oraz kondycyjnie.

[pietrus72]

To jednak będzie najgorsze miejsce Zaksy od początku występu w najwyzszej klasie rozgrywkowej czyli od 28 lat
I faktycznie pierwszy raz po za play offami w historii klubu.

To prawda. Dotychczas najniższe miejsce, jakie zajął klub w swojej historii, to ósme w sezonie 2005/2006.
Zespół tworzyli wówczas m.in. Petr Zapletal, Marcel Gromadowski, Martin Sopko, Tomas Kmet, Stanislav Vartovnik, Damian Domonik, Arek Olejniczak i... Bartek Kurek.

Kurcze ale czasy pamiętam ten skład ,to chyba za czasów Wojtka Drzyzgi ,mogę się mylić. Kmet to był kocur na środku Sopko to chyba przyjmujący ze Słowacji ,Gromada na ataku a Kurek chyba był na przyjęciu.Vartovnik? Nie mogę skojarzyć gościa.
Za czasów papy Drzyzgi to był chyba ewement porażek i wstydu w tamtym sezonie. 11 porażek pod rząd o ile pamiętam.

Wczoraj przemilczalem porażkę Zaksy. Klub kibica zaraz po meczu zwinął się z trybun, nawet siatkarze podchodzili do tego sektora a tu pusto. Były gwizdy. Dużo trwała rozmowa pani prezes z Swaczyna.
Przeczytałem wpisy ,posty ,rozumiem złość kibiców po tym, że w mediach zawodnicy sporo obiecują ,będą walczyć o ósemkę ,sami zobaczyliśmy cały wniosek do czego doszło.
Ja niestety czekam na nowy sezon,przyjdą młodzi do Zaksy a Januszowi kończy się kontrakt za rok, bo Kubicki w ciągu dwóch sezonów ma być jedynką ale taki proces jest długotrwały. Myślę ,że przedłużą z nim jeszcze o rok kontrakt Kurek ma podpisany na dwa lata.

Wesołych Świąt dla wszystkich forumowiczów Dobrego smacznego jajka , podstawa to Finlandia na stole

[zibibobi]

Przegrany mecz z Warszawą, w którym mogliśmy wygrać nawet za 3 pkt., a także przegrany mecz z Suwałkami, który w prognozach był planowany jako niemalże pewne 3 punkty Zaksy, już w tej chwili prawdopodobnie zapewniał by gre w play-off. Skoro jednak stało się tak jak się stało, to widocznie nie zasługują na miejsce w 8.

[KentuckiFan]

Przegrany mecz z Warszawą, w którym mogliśmy wygrać nawet za 3 pkt., a także przegrany mecz z Suwałkami, który w prognozach był planowany jako niemalże pewne 3 punkty Zaksy, już w tej chwili prawdopodobnie zapewniał by gre w play-off. Skoro jednak stało się tak jak się stało, to widocznie nie zasługują na miejsce w 8.

Takich meczy gdzie brakło jakości żeby właśnie w końcówce mieć spokojne 6-7 miejsce było więcej. Natomiast wygrały "rozpraszacze" co na tym poziomie profeski nie powinno mieć miejsca. No i może teraz nawet autentycznie jest panika, bo nikt się przed Nimi nie położył i trzeba toczyć boje o życie i jakoś no nie idzie. Stają Kaczmarek, Śliwka. Bednorz, Smith, Shoji, Janusz i robią z nich strzelnicę a potem śmiech na forach i mediach społecznościowych.
Ciekawe czy w meczach z Zawierciem i Jastrzębiem im się zachce. Może będzie trener kadry to by trzeba było się pokazać.